BEIJING (AP) - Chiny we wtorek wystrzeliły ostatniego satelitę w konstelacji Beidou, który emuluje i może starać się konkurować z amerykańskim globalnym systemem pozycjonowania, stanowiąc kolejny krok w awansie kraju jako dużej potęgi kosmicznej.
Wystrzelenie satelity na pokładzie rakiety z Długiego 3 marca było transmitowane na żywo z bazy startowej satelity Xichang, głęboko w górach południowo-zachodnich Chin, krótko przed 10 rano Około pół godziny później satelita został rozmieszczony na orbicie i rozszerzył swoją panele słoneczne w celu dostarczenia energii.
Pierwsze uruchomienie zaplanowane na ostatni tydzień zostało oczyszczone po tym, jak kontrole ujawniły nieokreślone problemy techniczne.
Trzecia iteracja systemu nawigacji satelitarnej Beidou obiecuje zapewnić globalny zasięg pomiaru czasu i nawigacji, oferując alternatywę dla rosyjskiego GLONASS i europejskich systemów Galileo, a także amerykańskiego GPS.
Wystrzelenie 55. satelity w rodzinie Beidou pokazuje, że dążenie Chin do zapewnienia globalnego zasięgu było „całkowicie udane”, powiedział główny projektant systemu Yang Changfeng, państwowy nadawca telewizji przemysłowej.
„W rzeczywistości oznacza to również, że odchodzimy od bycia ważnym narodem w dziedzinie kosmosu, aby stać się prawdziwą potęgą kosmiczną”, powiedział Yang.
Chiński program kosmiczny rozwijał się szybko w ciągu ostatnich dwóch dekad, ponieważ rząd przeznacza znaczne zasoby na rozwijanie niezależnych zaawansowanych technologii - a nawet dominuje w takich dziedzinach, jak przetwarzanie danych 5G.
Pierwsza wersja Beidou, oznaczająca „Big Dipper”, została wycofana z eksploatacji w 2012 r. Plany na przyszłość wymagają inteligentniejszego, bardziej dostępnego i bardziej zintegrowanego systemu z Beidou u podstaw, który ma wejść w życie do 2035 r.
Obecnie kompletny obecny system, znany jako BDS-3, składa się z 30 satelitów i zaczął świadczyć usługi nawigacyjne w 2018 r. Krajom uczestniczącym w rozległej chińskiej inicjatywie infrastrukturalnej „Pas i droga” oraz innym, jak podaje oficjalna agencja informacyjna Xinhua. Xinhua powiedział, że w dużej mierze opiera się na satelitach na orbicie średniej Ziemi, ale obsługuje także sześć satelitów na orbicie geosynchronicznej, takich jak ten wystrzelony we wtorek.
Xinhua powiedział, że oprócz pomocy nawigacyjnej system oferuje „krótką komunikację, satelitarne wspomaganie, międzynarodowe poszukiwania i ratowanie, a także precyzyjne pozycjonowanie punktu”. System krótkich wiadomości pozwala na komunikację do 1200 chińskich znaków, a także na możliwość przesyłania obrazów.
Podczas gdy Chiny mówią, że dąży do współpracy z innymi systemami nawigacji satelitarnej, Beidou może ostatecznie konkurować z GPS i innymi w ten sam sposób, w jaki chińscy producenci telefonów komórkowych i inni producenci zaawansowanego technicznie sprzętu podeszli do swoich zagranicznych rywali.
W 2003 r. Chiny stały się jedynie trzecim krajem, który niezależnie rozpoczął misję kosmiczną z załogą, i od tego czasu zbudował eksperymentalną stację kosmiczną i wysłał parę łazików na powierzchnię Księżyca.
Przyszłe plany wymagają w pełni działającej stałej stacji kosmicznej i możliwego lotu załogi na Księżyc, a jej pierwsza próba wysłania orbitera i łazika na Marsa prawdopodobnie nastąpi już w przyszłym miesiącu. Jeśli odniesie sukces, będzie to jedyny inny kraj poza USA, który wyląduje na najbliższym planetarnym sąsiadu Ziemi.
Program poniósł pewne niepowodzenia, w tym niepowodzenia startu, i ograniczył współpracę z wysiłkami kosmicznymi innych krajów, częściowo z powodu sprzeciwu USA wobec jego bliskich powiązań z chińskim wojskiem.
zrodlo:apnews
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz