czwartek, 11 maja 2023

"Szef ONZ mówi, że rozmowy pokojowe na Ukrainie "nie są możliwe", ponieważ umowa zbożowa chwieje się"

 AUTOR: TYLER DURDEN

CZWARTEK, MAJ 11, 2023 - 10:15 AM

Podczas gdy w weekendowym wywiadzie 99-letni Henry Kissinger powiedział amerykańskim mediom, że przewiduje, iż wejście Chin do rosyjsko-ukraińskiej dyplomacji spowoduje, że obie strony w końcu zasiądą do stołu, sekretarz generalny ONZ António Guterres wydał znacznie bardziej pesymistyczną i złowieszczą perspektywę w nowym wywiadzie dla hiszpańskiego El Pais.

Powiedział: "Wierzę, że negocjacje pokojowe nie są obecnie możliwe", ponieważ "obie strony są przekonane, że mogą wygrać". Przyznał jednak jeden rzadki jasny punkt: "Najważniejszą inicjatywą był eksport zboża z Ukrainy oraz produktów spożywczych i nawozów z Rosji przez Morze Czarne".

Ale umowa zbożowa również balansuje na krawędzi porażki. Jak niedawno recenzował Freight Waves"Rosja grozi wycofaniem wtyczki z Black Sea Grain Initiative 18 maja, blokując ukraiński eksport kukurydzy i pszenicy drogą morską".

AFP via Getty Images

"Unia Europejska zakazała eksportu ukraińskiego rolnictwa do sąsiedniej Rumunii, Bułgarii, Polski, Węgier i Słowacji do 5 czerwca, z możliwością przedłużenia do końca roku, ze względu na lokalną presję cenową" - czytamy dalej. "Rurociąg Togliatti-Odessa, kluczowy kanał rosyjskiego eksportu amoniaku – niezbędnego surowca nawozowego – pozostaje niedostępny".

Upadek umowy zbożowej wynegocjowanej przez ONZ i Turcję miałby natychmiastowy wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe dosłownie dziesiątek milionów ludzi na całym świecie, ale przede wszystkim w już borykających się z problemami regionach Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. ONZ nazwała Black Sea Grain Initiative "krytyczną" dla pomocy w "powstrzymaniu głodu".

Guterres powiedział do El Pais:

To była rosyjska inwazja przeciwko prawu międzynarodowemu, przeciwko Karcie Narodów Zjednoczonych, ale nie sądzę, aby Rosja była w tej chwili skłonna wycofać się z terytoriów, które okupuje, i myślę, że Ukraina ma nadzieję je odzyskać. To, co robimy, w miarę możliwości, to dialog z obiema stronami w celu rozwiązania konkretnych problemów. Najważniejszą inicjatywą był eksport zboża z Ukrainy oraz produktów spożywczych i nawozów z Rosji przez Morze Czarne.

W szczególności w odniesieniu do inicjatywy zbożowej powiedział: "Jesteśmy całkowicie zaangażowani w próbę ratowania inicjatywy, a obecnie "jest to kwestia osiągnięcia rozszerzenia inicjatywy, która jest trwalsza i doskonalsza".

Sekretarz Blinken również rozważał znaczenie utrzymania umowy zbożowej w Londynie w poniedziałek:


W dalszej części wywiadu szef ONZ wyraził nadzieję, że wejście Chin na front dyplomatyczny i mediacyjny zapobiegnie ryzyku eskalacji nuklearnej [podkreślenie ZH]:

Pytanie: Czy pokój będzie musiał poczekać, aż obie strony przekonają się, że żadna ze stron nie może wygrać?

Nie. W tej chwili nie widzę możliwości natychmiastowego osiągnięcia – nie mówimy o przyszłości – globalnego zawieszenia broni, negocjacji pokojowych.

Pytanie: Tymczasem istnieje ryzyko eskalacji: użycia taktycznej broni atomowej przez Rosję lub awarii jądrowej w Zaporożu.

Nie. Zaporoże jest dużym problemem. Mam nadzieję, że po obu stronach jest wystarczająco dużo opieki, aby zapobiec tragedii. Myślę, że możliwość eskalacji nuklearnej jest bardzo mała. Chińska inicjatywa była bardzo ważna, ponieważ bardzo wyraźnie stwierdziła, że eskalacja nuklearna jest nie do przyjęcia. Fakt, że Chiny zajęły takie stanowisko, jest bardzo ważny dla uniknięcia pokusy, która byłaby niedopuszczalnym absurdem.

Z pewnością słowa prezydenta Putina podczas wtorkowych obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie nie były jednoznaczne co do jego dalszych celów wojennych i sugerują, że realny pokój nie jest obecnie na stole. Powiedział, że wojna została "rozpętana" na Rosję przez USA i Zachód...

"Globalistyczne elity wciąż nalegają na swoją wyjątkowość; nastawiają ludzi przeciwko sobie, dzielą społeczeństwa, prowokują krwawe konflikty i zamachy stanu, sieją nienawiść, rusofobię i agresywny nacjonalizm, niszczą tradycyjne wartości rodzinne, które czynią człowieka człowiekiem" – powiedział Putin.

Jeśli chodzi o pozytywny pogląd wyrażony przez Guterresa na temat trwającego chińskiego zaangażowania obu stron, jego słowa nieco przypominają niedzielne uwagi Kissingera. Jak pisaliśmy wcześniej, były sekretarz stanu powiedział Tedowi Koppelowi z CBS News: "Teraz, gdy Chiny przystąpiły do negocjacji, myślę, że osiągną punkt kulminacyjny do końca roku". Wyjaśnił, że "będziemy rozmawiać o procesach negocjacyjnych, a nawet o faktycznych negocjacjach".

Ciekawie będzie zobaczyć, czy rzeczywistość pola bitwy zacznie skutkować kształtowaniem poglądu Guterresa, czy też przepowiednią Kissingera dotyczącą negocjacji pokojowych do końca roku.



Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Ron Paul mówi: zapomnijcie o Ukrainie, DC Hawks wciągają NATO w wojnę na Tajwanie"(video)

 AUTOR: TYLER DURDEN

CZWARTEK, 11 MAJA 2023 - 04:40

Podczas gdy katastrofalna wojna zastępcza NATO na Ukrainie nadal się chwieje, wielu w Waszyngtonie wydaje się tracić zainteresowanie "Projektem Ukraina".

Zamiast jednak przyznać się do głupoty interwencjonizmu, szukają większych ryb do smażenia. Lubić... wojna z Chinami! Także dzisiaj: Syria z powrotem w Lidze Arabskiej – co to znaczy?

Poniżej znajduje się więcej informacji o byłym kongresmenie z Teksasu, Ronie Paulu, o rosnącej postawie konfliktu NATO z Chinami...

* * *

Historia NATO po zakończeniu zimnej wojny jest historią organizacji znacznie przekraczającej datę "sprzedaży". Zdesperowane do misji po zakończeniu Układu Warszawskiego, NATO pod koniec lat 1990. zdecydowało, że stanie się mięśniem stojącym za militaryzacją "praw człowieka" pod administracją Clintona.

Zniknęło "zagrożenie globalnym komunizmem", które zostało wykorzystane do usprawiedliwienia 40-letniej kadencji NATO, więc NATO ponownie wyobraziło sobie siebie jako bandę uzbrojonych atlantyckich superbohaterów. Wszędzie tam, gdzie istniała "niesprawiedliwość" (jak definiowali to waszyngtońscy neokonserwatyści), NATO było gotowe z bronią i bombami.

Amerykański kompleks wojskowo-przemysłowy nie mógł być szczęśliwszy. Wszystkie think tanki Beltway, które hojnie finansują, w końcu trafiły na pewnego zwycięzcę, aby utrzymać przepływ pieniędzy. Zawsze chodziło o pieniądze, a nie o bezpieczeństwo.

Testem dla NATO jako superbohaterów praw człowieka była Jugosławia w 1999 roku. Dla wszystkich poza NATO i jego neokonserwatystami w Waszyngtonie i wielu stolicach europejskich była to przerażająca, nieuzasadniona katastrofa. Siedemdziesiąt osiem dni bombardowania kraju, który nie zagrażał NATO, pozostawiło setki zabitych cywilów, zniszczoną infrastrukturę i dziedzictwo amunicji z uranem, która zatruwa krajobraz dla przyszłych pokoleń.

W zeszłym tygodniu legenda tenisa Novak Djokovic przypomniał sobie, jak to jest uciekać z domu swojego dziadka w środku nocy, gdy bomby NATO spadły i zniszczyły go. Co za horror!.

Następnie NATO poparło obalenie rządu Kaddafiego w Libii. Prasa korporacyjna powtarzała kłamstwa neokonserwatystów, że bombardowanie kraju, zabijanie jego mieszkańców i obalanie jego rządu rozwiąże wszystkie problemy praw człowieka w Libii. Jak można było przewidzieć, bomby NATO nie rozwiązały problemów Libii, ale pogorszyły sytuację. Chaos, wojna domowa, terroryzm, targi niewolników, miażdżąca bieda – nic dziwnego, że Hillary Clinton, Obama i neokonserwatyści nie chcą dziś rozmawiać o Libii.

Po serii porażek dłuższych niż mamy tu miejsce, kontrolowane przez DC NATO w 2014 roku zdecydowało się pójść na całość i zaatakować samą Rosję za "zmianę reżimu". Pierwszym krokiem było obalenie demokratycznie wybranego rządu ukraińskiego, którym zajęła się Victoria Nuland i reszta neokonserwatystów. Następne było osiem lat masowej pomocy wojskowej NATO dla ukraińskiego rządu zamachu stanu z zamiarem walki z Rosją. Wreszcie było to odrzucenie w 2022 roku wniosku Rosji o wynegocjowanie europejskiego porozumienia bezpieczeństwa, które uniemożliwiłoby armiom NATO okrążanie jej granicy.

Pomimo mediów głównego nurtu i propagandy rządu USA, NATO odnosiło takie same sukcesy na Ukrainie, jak w Libii. Setki miliardów dolarów zostały wypłukane, a ogromna korupcja została udokumentowana przez dziennikarzy takich jak Seymour Hersh i inni.

Jedyną różnicą tym razem jest to, że cel NATO – Rosja – ma broń jądrową i postrzega tę wojnę zastępczą jako kluczową dla swojego istnienia.

Tak więc teraz, pomimo swojej spuścizny porażki, NATO zdecydowało się rozpocząć konflikt z Chinami, być może po to, by odwrócić uwagę od katastrofy na Ukrainie. W ubiegłym tygodniu NATO ogłosiło, że otworzy swoje pierwsze w historii biuro w Azji w Japonii. Co dalej, członkostwo Tajwanu w NATO? Czy Tajwan chętnie posłuży jako najnowsza natowska "Ukraina" – poświęcając się Chinom w imię niekończącego się apetytu NATO na konflikt?

Możemy tylko mieć nadzieję, że Ameryka wybierze prezydenta w 2024 roku, który ostatecznie zakończy śmiertelną podróż NATO po świecie.



Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Putin mówi, że Zachód rozpętał "prawdziwą wojnę" z Rosją"

 AUTOR: TYLER DURDEN

CZWARTEK, 11 MAJA 2023 - 08:00 AM

Za pośrednictwem Instytutu Libertariańskiego,

Prezydent Władimir Putin oświadczył, że cała Rosja jest zjednoczona we wspieraniu swoich wojsk, twierdząc, że stoją w obliczu "prawdziwej wojny" mającej na celu "zniszczenie" ich kraju podczas dorocznego przemówienia z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym w Moskwie we wtorek.

Obchodzony 9 maja w Rosji Dzień Zwycięstwa jest corocznym upamiętnieniem wojsk radzieckich, które pokonały siły nazistowskich Niemiec podczas II wojny światowej. Ceremonie i parada wojskowa zostały jednak znacznie ograniczone w stosunku do poprzednich lat, ponieważ wojna Rosji na Ukrainie trwa piętnasty miesiąc.

"Dzisiaj nasza cywilizacja znajduje się w kluczowym punkcie zwrotnym. Prawdziwa wojna toczy się ponownie przeciwko naszemu krajowi, ale przeciwstawiliśmy się międzynarodowemu terroryzmowi i będziemy bronić ludności Donbasu i chronić nasze bezpieczeństwo" - powiedział Putin.

Rosyjski przywódca oświadczył, że Moskwa dąży do pokoju i stabilności, jednocześnie pomstując na amerykańską wyjątkowość i "zachodnie globalistyczne elity". Powiedział, że siły te stawiają kraje przeciwko sobie za pomocą spisków i konfliktów zastępczych, takich jak wspierany przez USA zamach stanu w Kijowie w 2014 r. i późniejsza wojna Ukrainy z rosyjskojęzycznymi separatystami we wschodnim regionie Donbasu. Działania te poprzedziły inwazję Putina, a prezydent wielokrotnie powoływał się na potrzebę "obrony narodu" Donbasu jako uzasadnienie swojej "specjalnej operacji wojskowej".

"Dla nas, dla Rosji, nie ma nieprzyjaznych lub wrogich narodów ani na zachodzie, ani na wschodzie. Podobnie jak zdecydowana większość ludzi na świecie, chcemy widzieć pokojową, wolną i stabilną przyszłość" – powiedział Putin.

"[Rosjanie] wierzą, że każda ideologia wyższości jest odrażająca, zbrodnicza i śmiertelna ze swej natury. Jednak zachodnie elity globalistyczne wciąż mówią o swojej wyjątkowości, nastawiają narody przeciwko sobie i dzielą społeczeństwa, prowokują krwawe konflikty i zamachy stanu, sieją nienawiść, rusofobię, agresywny nacjonalizm, niszczą rodzinę i tradycyjne wartości, które czynią nas ludźmi. "Robią to wszystko, aby nadal dyktować i narzucać narodom swoją wolę, swoje prawa i zasady, co w rzeczywistości jest systemem grabieży, przemocy i ucisku".

Rosyjski przywódca stwierdził następnie, że wojna na Ukrainie jest działaniem obronnym przeciwko kolektywnemu Zachodowi, który dąży do obalenia i bałkanizacji Rosji, ostatecznie mając nadzieję na wymazanie kraju z mapy. "Ich celem - i nie ma w tym nic nowego - jest rozbicie i zniszczenie naszego kraju, unieważnienie wyników II wojny światowej, całkowite rozbicie systemu globalnego bezpieczeństwa i prawa międzynarodowego, zdławienie wszelkich suwerennych ośrodków rozwoju" - powiedział.

Putin obwiniał te same siły o sprowokowanie katastrofy na Ukrainie i trwającej wojny zastępczej NATO przeciwko Rosji, wskazując na ogromne straty wynikające z bezdusznej i "samolubnej" polityki Zachodu. Bezgraniczna ambicja, arogancja i bezkarność nieuchronnie prowadzą do tragedii. To jest powód katastrofy, przez którą przechodzi naród ukraiński. Stali się zakładnikami zamachu stanu i wynikającego z niego zbrodniczego reżimu jego zachodnich panów, co stanowi uboczny wpływ na realizację ich okrutnych i egoistycznych planów" – zapewnił.

Putin pochwalił również pojawienie się nowego "wielobiegunowego świata", mówiąc, że "niepowstrzymany ruch nabiera rozpędu" w kierunku "świata opartego na zasadach zaufania i niepodzielnego bezpieczeństwa, równych szans na prawdziwy i swobodny rozwój wszystkich narodów i ludów".

Pochwalił rosyjskie siły walczące na Ukrainie jako "bohaterów", mówiąc, że walczą z Zachodem, który "zapomniał, do czego doprowadziły szalone twierdzenia nazistów o globalnej dominacji. Zapomnieli, kto zniszczył to potworne, totalne zło, kto stanął w obronie swojej ojczyzny i nie szczędził życia, aby wyzwolić narody Europy.

Wtorkowa ceremonia Dnia Zwycięstwa i parada wojskowa były znacznie mniejsze w porównaniu z poprzednimi latami, prawdopodobnie z powodu obaw związanych z niedawnym wzrostem liczby ataków dronów na terytorium Rosji – w tym atakiem na Kreml w zeszłym tygodniu. Moskwa twierdziła, że atak był nieudaną próbą zamachu na Putina, obwiniając Ukrainę. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow również oskarżył Stany Zjednoczone o udział w ataku, mówiąc: "[Rosja] bardzo dobrze wie, że decyzje o przeprowadzeniu takich działań, takich ataków terrorystycznych, nie są podejmowane w Kijowie. Raczej właśnie w Waszyngtonie".

Podczas gdy niektórzy uczestnicy narzekali na zmniejszoną ceremonię - a mianowicie na brak czołgów - Kreml powiedział, że kolumna zmotoryzowana parady była kierowana przez "legendarny czołg Victory T-2-34" z czasów II wojny światowej i zawierała szeroką gamę sprzętu wojskowego. Według Kremla obejmowały one transportery opancerzone Tigr-M i BTR-85A, wozy bojowe Bumerang, taktyczne systemy rakietowe Iskander-M, platformy obrony powietrznej S-82 i mobilne systemy rakietowe Jars. Dodano, że "najnowsze pojazdy opancerzone Spartak i 400-STS Akhmat zostały zaprezentowane na paradzie po raz pierwszy".

Kolumna marszowa składała się z 30 ceremonialnych pułków z ponad 8 żołnierzy, w tym 000 personelu biorącego udział w tak zwanej "specjalnej operacji wojskowej" Rosji. Według AP jest to najniższa taka frekwencja od 530 roku. Podobno nie było przelotu wojskowych odrzutowców, a ceremonia trwała mniej niż godzinę.

Kilka miast zrezygnowało również z tradycyjnych procesji "Nieśmiertelnego Pułku", w których tłumy trzymają zdjęcia krewnych, którzy walczyli lub zginęli podczas wojny z nazistowskimi Niemcami. Związek Radziecki stracił 27 milionów ludzi w konflikcie, nadając Dniu Zwycięstwa głębokie symboliczne znaczenie w Rosji. Według doniesień lokalnych mediów, 24 różne miasta również odwołały plany własnych parad wojskowych. Regionalni urzędnicy cytowani przez AP obwiniali "obawy o bezpieczeństwo" i "obecną sytuację" jako powód odwołania.

Obok Putina na trybunie podczas jego wystąpienia byli prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko, premier Armenii Nikol Paszynian, prezydent Kirgistanu Sadyr Japarow, prezydent Kazachstanu Kassym-Żomart Tokajew, prezydent Turkmenistanu Serdar Berdimuhamedow, prezydent Tadżykistanu Emomali Rachmon oraz prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Holenderski rząd przejmie do POŁOWY gruntów rolnych w kraju pod pozorem ograniczenia emisji azotu"(video)

 Rolnicy w Holandii są narażeni na przejęcie ich ziemi pod pozorem ograniczenia rzekomo szkodliwych emisji, a rząd holenderski postawił sobie za cel przejęcie do połowy gruntów rolnych w kraju.



Rząd Holandii właśnie otrzymał zielone światło od głównego organu wykonawczego Unii Europejskiej (UE), aby przeforsować program wykupu gospodarstw, w ramach którego kraj wyda 1,5 miliarda euro (1,64 miliarda dolarów) z pieniędzy podatników na drastyczne zmniejszenie emisji zanieczyszczenia azotem poprzez bezpośrednie przejęcie gospodarstw hodowlanych. (Powiązane: Poleganie wyłącznie na energii wiatrowej i słonecznej wymaga PRZEJĘCIA tak dużej ilości ziemi w porównaniu z paliwami kopalnymi.)

Koalicja rządząca Holandią chce ograniczyć emisję zanieczyszczeń, takich jak tlenek azotu i amoniak, o 50 procent w całym kraju do 2030 roku.

"Siedemdziesiąt procent Holandii należy do drobnych hodowców krów", zauważył dokumentalista James Patrick w wywiadzie z Alexem Newmanem z The New American. "[Rząd] proponuje nacjonalizację połowy z nich. To 35 procent lądu Holandii, co jest tak ogromną historią. "

Rząd holenderski przejmie i zaprzestanie wszelkiej działalności na gruntach rolnych

Plan holenderskiego rządu polega na zmniejszeniu złóż azotu na obszarach określonych przez UE jako "wrażliwa przyroda", a te wyznaczone grunty dotyczą głównie gospodarstw hodowlanych.

Unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager powiedziała w oświadczeniu, że programy zatwierdzone w Holandii otworzą drogę do "dobrowolnego zamknięcia" gospodarstw odpowiedzialnych za emisję azotu. UE wyznaczyła do 3 gospodarstw rolnych w całym kraju, które holenderski rząd może "dobrowolnie" wykupić.

Aby osiągnąć rządowy cel zmniejszenia emisji kraju o 50 procent w ciągu najbliższych siedmiu lat, nawet połowa z tych wyznaczonych gospodarstw może wymagać przejęcia.

Gdy rząd holenderski zakupi i zabierze te wyznaczone farmy, jego celem jest wstrzymanie wszystkich prac na tych farmach, aby zapobiec emitowaniu przez nie zbyt dużej ilości azotu.

"Programy poprawią warunki środowiskowe na tych obszarach i będą promować bardziej zrównoważoną i przyjazną dla środowiska produkcję w sektorze hodowlanym, bez nadmiernego zakłócania konkurencji" – stwierdziła Vestager.

Holenderska organizacja prorolnicza LTO stwierdziła w oświadczeniu, że jeśli wykupy będą miały miejsce, to muszą być wyłącznie dobrowolne i muszą być zaprojektowane w taki sposób, aby naprawdę oferowały rolnikom, którzy dobrowolnie rezygnują ze swojej ziemi, możliwość pozostania wygodnymi do końca życia z pieniędzy dostarczonych im przez sprzedaż.

LTO wezwało również do kompromisowych "systemów przejściowych", które pozwoliłyby rolnikom kontynuować działalność w taki sposób, aby dobrowolnie redukować emisje azotu za pomocą innowacji rolniczych lub przechodzić na inne mniej zanieczyszczające działania.

"Tylko w ten sposób rolnicy mogą podejmować świadome i przemyślane decyzje dotyczące ich przyszłości" - powiedział LTO.

W ubiegłym roku holenderski eksport produktów rolnych był wart około 122,3 miliarda euro (134 miliardy dolarów), czyli około 12 do 13 procent PKB kraju. Zamknięcie do połowy całej działalności rolniczej w Holandii nie tylko nie przyczyniłoby się do poprawy stanu środowiska, ale także zniszczyłoby gospodarkę kraju i zaopatrzenie w żywność, nie wspominając o środkach do życia tysięcy Holendrów, którzy zarabiają na życie pracując w rolnictwie.

Dowiedz się więcej o niebezpiecznych politykach proponowanych w celu zwalczania tak zwanych zmian klimatu na GreenTyranny.news i ClimateAlarmism.news.

Obejrzyj ten film z The New American, w którym Alex Newman przeprowadza wywiad z dokumentalistą Jamesem Patrickiem o tym, jak przejęcie ziemi przez rolników jest tylko przykrywką, aby przekazać więcej ziemi elitom.

Ten film pochodzi z kanału The New American na Brighteon.com.

Więcej powiązanych artykułów:

GŁÓD DLA KLIMATU: Unia Europejska współpracuje z holenderskim rządem w celu zamknięcia ferm mleczarskich, bydła, trzody chlewnej i drobiu w całym kraju.

Unijni rolnicy sprzeciwiają się zielonej agendzie: "Dlaczego Bruksela nas nienawidzi?"

SZALEŃSTWO KLIMATYCZNE: Krowy w Wielkiej Brytanii otrzymają środki tłumiące metan w dziwacznym wysiłku, aby osiągnąć niższe emisje.

Burmistrz Hagi grozi protestującym holenderskim rolnikom PRZEMOCĄ, że zatrzymają blokady i karawany traktorów.

Nie ma zagrożenia klimatycznego: około 1 500 naukowców i specjalistów sprzeciwia się polityce zerowej emisji CO2 netto.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

"Polska grozi odcięciem eksportu ropy do głównych niemieckich rafinerii, jeśli rosyjski państwowy koncern naftowy pozostanie głównym udziałowcem"(video)

 Polska zagroziła odcięciem eksportu ropy do niemieckiej rafinerii PCK Schwedt, jeśli całkowicie nie usunie rosyjskiej spółki z funkcji udziałowca.



Rafineria PCK Schwedt w północno-wschodniej Brandenburgii w Niemczech, której właścicielem i operatorem jest PCK Raffinerie GmbH, ma w maju otrzymać około 135 000 ton ropy z Polski przez Port Gdańsk. Jednak według polskich władz PCK Schwedt nadal w ponad 54 proc. należy do rosyjskiej firmy Rosnieft Deutschland, spółki zależnej rosyjskiego państwowego koncernu naftowego o tej samej nazwie. (Powiązane: Badanie: Niemiecka sieć energetyczna na skraju upadku.)

Po pierwszych polskich skargach w ubiegłym roku w związku z trwającym konfliktem między Rosją a Ukrainą, 54 proc. udziałów Rosnieft Deutschland w rafinerii zostało przejęte we wrześniu 2022 r. i przekazane pod zarząd niemieckiego rządu federalnego za pośrednictwem głównego regulatora energetyki, Federalnej Agencji ds. Sieci (Bundesnetzagentur).

Innymi głównymi akcjonariuszami PCK Schwedt są brytyjski Shell plc i włoski ENI SpA.

Polska zauważyła, że Niemcy nie podjęły żadnych wysiłków, aby sprzedać akcje Rosnieft Deutschland – proces nazwany przez Warszawę "derusyfikacją" – mimo że kraj ten jest do tego prawnie zdolny, powołując się na rosyjską własność rafinerii jako zagrożenie dla niemieckiego bezpieczeństwa narodowego.

Niemiecki parlamentarny sekretarz stanu (wiceminister) ds. gospodarczych Michael Kellner powiedział, że potencjalne zmiany w strukturze własnościowej PCK Schwedt mogą zostać omówione na spotkaniu grupy roboczej, które odbędzie się przed przerwą w Bundestagu (parlamencie) na lato w sierpniu.

Bez polskiej ropy przyszłość PCK Schwedt jest w rozsypce

Przed rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej Rosji na Ukrainie większość dostaw ropy PCK Schwedt pochodziła z Rosji. Od wybuchu konfliktu rafineria została odcięta, a plany rządu RFN dotyczące wznowienia działalności rafinerii potrwają jeszcze dłużej, ponieważ plany modernizacji kluczowego rurociągu utknęły w martwym punkcie.

Task Force PCK, komitet utworzony przez rząd Brandenburgii w celu rozwiązania problemów utrudniających pełne funkcjonowanie PCK, zauważył, że rocznie z Kazachstanu do rafinerii będzie przybywać ponad milion ton ropy. Premier Brandenburgii Dietmar Woidke wyraził nadzieję, że ten napływ – wraz z obiecanymi 135 tys. ton ropy z Polski – może zwiększyć moce produkcyjne PCK Schwedt do 000 proc. z obecnych 70 proc.

Mimo obiecanego napływu ropy rafineryjnej z Kazachstanu, przyszłość PCK Schwedt jest nadal niepewna.

Rurociąg łączący PCK Schwedt z bałtyckim portem Rostock w sąsiednim kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie jest w powietrzu po tym, jak PCK Schwedt wycofał złożony w październiku 2022 r. wniosek o dofinansowanie modernizacji połączeń naftowych rafinerii z portem.

Gazociąg z powodzeniem ożywiłby działalność rafinerii, która jest kluczowym dostawcą energii do Berlina, NRD, a nawet części zachodniej Polski. Ale odkąd na początku tego roku został odcięty od rosyjskiej ropy rurociągowej z powodu zakazu importu rosyjskiej ropy, działa na znacznie niższych obrotach.

Ze swojej strony niemiecki rząd federalny obiecał wydać aż 400 milionów euro (438,88 miliona dolarów) na rozbudowę rurociągu. Rząd federalny w pewnym momencie rozważał zakup znaczącego pakietu udziałów w PCK Schwedt i rurociągu w celu zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju, ale wydaje się, że ten plan został odłożony na później.

Rafineria tymczasowo zawiesiła działalność konserwacyjną do końca maja. Obecnie jest w stanie zaopatrywać się w 50 do 60 procent swojego zapotrzebowania na ropę rurociągiem z Rostocku, a reszta pochodzi z importu ropy z Polski i zagranicy. Dzięki zainstalowaniu akceleratorów przepływu na rurociągu ilość ropy, którą mógłby pozyskać z Rostocku, wzrosłaby do 75 procent.

Dowiedz się więcej o sytuacji energetycznej w Europie na stronie NewEnergyReport.com.

Obejrzyj ten klip ostrzegający przed tym, jak Polska może zamienić się w drugą Ukrainę.

Ten film pochodzi z kanału Old School on Brighteon.com.

Więcej powiązanych artykułów:

Rosyjska ropa nadal zasila europejskie pojazdy, dzięki możliwościom rafineryjnym Indii.

KONTROLOWANE NISZCZENIE GOSPODARCZE: Niemcy rezygnują z energii jądrowej, nawet gdy europejski kryzys energetyczny się pogłębia.

Antyrosyjskie embargo na ropę naftową Zachodu rozpada się, ponieważ kraje zaczynają kupować paliwo bezpośrednio od Rosji powyżej limitu cenowego.

Niemcy blokują węgierski projekt reaktora jądrowego, zagrażając suwerenności energetycznej Budapesztu.

Magazyn gazu w Niemczech ZAMKNIĘTY PO spalaniu pod wysokim ciśnieniem.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...