wtorek, 7 marca 2023

Escobar: "Spotkanie w Valdai - gdzie Azja Zachodnia spotyka się z wielobiegunowością"

 AUTOR: TYLER DURDEN

WTOREK, MAR 07, 2023 - 05:40 AM

Autor: Pepe Escobar via The Cradle,

Na spotkaniu rosyjskiego Klubu Wałdajskiego - odpowiedzi Wschodu na Davos - intelektualiści i wpływowi ludzie zebrali się, aby przedstawić obecny i przyszły rozwój Azji Zachodniej...

12. "Konferencja Bliskowschodnia" w Klubie Wałdajskim w Moskwie oferowała więcej niż mile widziany róg obfitości poglądów na powiązane ze sobą problemy i udręki dotykające region.

Ale najpierw ważne słowo o terminologii – tylko jeden z gości Valdaia zadał sobie trud podkreślenia. To nie jest "Bliski Wschód" – redukcjonistyczna, orientalistyczna koncepcja wymyślona przez starych kolonistów: w The Cradle podkreślamy, że region musi być poprawnie opisany jako Azja Zachodnia.

Niektóre z prób i udręk regionu zostały zmapowane w oficjalnym raporcie Valdai, The Middle East and The Future of Polycentric World. Ale intelektualna i polityczna siła uczestników może również dostarczyć cennych anegdotycznych spostrzeżeń. Oto kilka głównych wątków podkreślonych przez uczestników dotyczących rozwoju regionalnego, obecnego i przyszłego:

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Michaił Bogdanow podkreślił, że polityka Kremla zachęca do tworzenia "inkluzywnego systemu bezpieczeństwa regionalnego". To jest dokładnie to, o czym Amerykanie nie chcieli rozmawiać z Rosjanami w grudniu 2021 r., A następnie zastosowali do Europy i przestrzeni postsowieckiej. Rezultatem była wojna zastępcza.

Kayhan Barzegar z Islamskiego Uniwersytetu Azad w Iranie określił dwa główne wydarzenia strategiczne wpływające na Azję Zachodnią: możliwy odwrót USA i przesłanie do regionalnych sojuszników: "Nie możecie liczyć na nasze gwarancje bezpieczeństwa".

Każdy wektor – od rywalizacji na Kaukazie Południowym po normalizację stosunków Izraela z Zatoką Perską – jest podporządkowany tej logice, zauważa Barzegar, a wielu arabskich aktorów w końcu rozumie, że istnieje teraz margines manewru do wyboru między blokiem zachodnim a niezachodnim.

Barzegar nie identyfikuje więzi irańsko-rosyjskich jako sojuszu strategicznego, ale raczej geopolityczny, gospodarczy blok oparty na technologii i regionalnych łańcuchach dostaw – "nowy algorytm w polityce" – od umów zbrojeniowych po współpracę nuklearną i energetyczną, napędzaną przez odrodzone południowe i wschodnie kierunki Moskwy. A jeśli chodzi o stosunki irańsko-zachodnie, Barzegar nadal wierzy, że Wspólny Kompleksowy Plan Działania (JCPOA), czyli porozumienie nuklearne z Iranem, nie jest martwe. Przynajmniej jeszcze nie.

"Nikt nie wie, jakie są te zasady"

Egipcjanin Ramzy Ramzy, do 2019 r. zastępca specjalnego wysłannika ONZ ds. Syrii, uważa reaktywację stosunków między Egiptem, Arabią Saudyjską i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi z Syrią za najważniejsze dostosowanie w regionie. Nie wspominając już o perspektywach pojednania Damaszek i Ankara. "Dlaczego tak się dzieje? Z powodu niezadowolenia regionalnego systemu bezpieczeństwa z teraźniejszości" – wyjaśnia Ramzy.

Jednak nawet jeśli USA mogą oddalać się, "ani Rosja, ani Chiny nie chcą przyjąć roli przywódczej", mówi. Jednocześnie nie można pozwolić, aby Syria "padła ofiarą zewnętrznych interwencji. Trzęsienie ziemi przynajmniej przyspieszyło te zbliżenia".

Bouthaina Shaaban, specjalna doradczyni syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada, jest niezwykłą kobietą, ognistą i szczerą. Jej obecność w Valdai była niczym innym, jak elektryzująca. Podkreśliła, że "od czasu wojny USA w Wietnamie straciliśmy to, czego byliśmy świadkami jako wolne media. Wolna prasa umarła". W tym samym czasie "kolonialny Zachód zmienił swoje metody", podzlecając wojny i polegając na lokalnych piątej kolumnie.

Shaaban przedstawił najlepszą krótką definicję "międzynarodowego porządku opartego na zasadach": "Nikt nie wie, czym są te zasady i czym jest ten porządek".

Ponownie podkreśliła, że w tym okresie postglobalizacji, który wprowadza bloki regionalne, zwykli zachodni wtrącający się wolą używać aktorów niepaństwowych – jak w Syrii i Iranie – "nakazując miejscowym robienie tego, co USA chciałyby zrobić".

Kluczowym przykładem jest amerykańska baza wojskowa al-Tanf, która okupuje suwerenne terytorium Syrii na dwóch krytycznych granicach. Shaaban nazywa ustanowienie tej bazy "strategicznym, aby zapobiec współpracy regionalnej na skrzyżowaniu Iraku, Jordanii i Syrii". Waszyngton doskonale wie, co robi: nieskrępowany handel i transport na granicy syryjsko-irackiej jest główną liną ratunkową dla syryjskiej gospodarki.

Przypominając wszystkim raz jeszcze, że "wszystkie kwestie polityczne są związane z Palestyną", Shaaban zaoferował także zdrową dawkę ponurego realizmu: "Blok wschodni nie był w stanie dorównać zachodniej narracji".

"Dwuwarstwowa wojna zastępcza"

Cagri Erhan, rektor Uniwersytetu Altinbas w Turcji, zaproponował całkiem poręczną definicję hegemona: tego, który kontroluje lingua, walutę, otoczenie prawne i szlaki handlowe.

Erhan kwalifikuje obecny hegemoniczny stan gry Zachodu jako "dwuwarstwową wojnę zastępczą" przeciwko Rosji i Chinom. Rosjanie zostali zdefiniowani przez USA jako "otwarty wróg" – główne zagrożenie. A jeśli chodzi o Azję Zachodnią, wojna zastępcza nadal rządzi: "Więc USA się nie wycofują", mówi Erhan. Waszyngton zawsze będzie rozważał wykorzystanie tego obszaru "strategicznie przeciwko wschodzącym mocarstwom".

A co z priorytetami polityki zagranicznej kluczowych aktorów Azji Zachodniej i Afryki Północnej?

Algierski dziennikarz polityczny Akram Kharief, redaktor internetowego MenaDefense, twierdzi, że Rosja powinna zbliżyć się do Algierii, "która wciąż znajduje się we francuskiej strefie wpływów" i uważać na to, jak Amerykanie próbują przedstawić Moskwę jako "nowe imperialne zagrożenie dla Afryki".

Profesor Hasan Unal z Uniwersytetu Maltepe w Turkiye wyjaśnił, jak Ankara w końcu "pozbyła się swoich bliskowschodnich [zachodnioazjatyckich] uwikłań", podczas gdy wcześniej "zwracała się przeciwko wszystkim".

Średniej wielkości mocarstwa, takie jak Turkiye, Iran i Arabia Saudyjska, wysuwają się obecnie na czoło sceny politycznej regionu. Unal zauważa, że "Turkiye i USA nie zgadzają się w żadnej kwestii ważnej dla Ankary". Co z pewnością tłumaczy zacieśnianie więzi turecko-rosyjskich – i ich obopólne zainteresowanie wprowadzaniem "wielopłaszczyznowych rozwiązań" problemów regionu.

Po pierwsze, Rosja aktywnie pośredniczy w zbliżeniu turecko-syryjskim. Unal potwierdził, że ministrowie spraw zagranicznych Syrii i Turcji wkrótce spotkają się osobiście – w Moskwie – co będzie stanowić najwyższe bezpośrednie zaangażowanie między dwoma narodami od początku wojny syryjskiej. A to utoruje drogę do trójstronnego szczytu między Assadem, prezydentem Rosji Władimirem Putinem i jego tureckim odpowiednikiem Recepem Tayyipem Erdoganem.

Zauważmy, że wielkie regionalne pojednania odbywają się – po raz kolejny – albo w Moskwie, albo z jej udziałem, którą słusznie można określić jako stolicę wielobiegunowego świata 21 wieku.

Jeśli chodzi o Cypr, Unal zauważa, że "Rosja nie byłaby zainteresowana zjednoczonym państwem, które byłoby terytorium UE i NATO". Nadszedł więc czas na "kreatywne pomysły: tak jak Turcja zmienia swoją politykę wobec Syrii, Rosja powinna zmienić swoją politykę wobec Cypru".

Dr Gong Jiong z izraelskiego kampusu Chińskiego Uniwersytetu Międzynarodowego Biznesu i Ekonomii wymyślił chwytliwy neologizm: "koalicja niechętnych" – opisując, że "prawie całe Globalne Południe nie popiera sankcji wobec Rosji", a już na pewno żaden z graczy w Azji Zachodniej.

Gong zauważył, że o ile handel chińsko-rosyjski szybko rośnie – częściowo jako bezpośrednia konsekwencja zachodnich sankcji – Amerykanie będą musieli dwa razy pomyśleć o sankcjach uderzonych w Chiny. W końcu wymiana handlowa między Rosją a Chinami wynosi 200 miliardów dolarów rocznie, podczas gdy wymiana handlowa między USA a Chinami wynosi aż 700 miliardów dolarów rocznie.

Presja na "obóz neutralności" i tak nie osłabnie. To, czego potrzebuje "milcząca większość" świata, jak definiuje to Gong, to "sojusz". Opisuje 12-punktowy chiński plan pokojowy dla Ukrainy jako "zbiór zasad" – podstawę Pekinu do poważnych negocjacji: "To pierwszy krok".

Nie będzie nowej Jałty

Debaty w Wałdaju po raz kolejny pokazały, że Rosja jest jedynym aktorem zdolnym do zbliżenia się do każdego gracza w Azji Zachodniej i bycia wysłuchanym uważnie i z szacunkiem.

Anwarowi Abdul-Hadiemu, dyrektorowi departamentu politycznego Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) i oficjalnemu wysłannikowi do Damaszku, pozostawiono podsumowanie tego, co doprowadziło do obecnej globalnej sytuacji geopolitycznej: "Nowa Jałta czy nowa wojna światowa? Oni [Zachód] wybrali wojnę".

A jednak, gdy wciąż pojawiają się nowe geopolityczne i geoekonomiczne linie podziału, wydaje się, że Azja Zachodnia spodziewa się czegoś "wielkiego". To uczucie było wyczuwalne w powietrzu w Valdai.

Parafrazując Yeatsa i aktualizując go do młodego, burzliwego 21 wieku, "jaka szorstka bestia, jej godzina w końcu nadejdzie, garbi się w kierunku kolebki [cywilizacji], aby się narodzić?


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Globalny skarbiec nasion Doomsday zdobywa nową partię nasion"

 AUTOR: TYLER DURDEN

WTOREK, MAR 07, 2023 - 08:00 AM

Autor: Naveen Anthrapully za pośrednictwem The Epoch Times,

Svalbard Global Seed Vault w Norwegii, który działa jako obiekt zapasowy dla największej na świecie różnorodności upraw przed potencjalnym wyginięciem nasion z powodu globalnej katastrofy, ma otrzymać blisko 20 000 próbek nasion.

Oficjalnie otwarty w 2008 roku, skarbiec nasion znajduje się około 394 stóp w zboczu góry na wyspie Spitsbergen. Z 20 deponentami banków genów, którzy przekazali 19 585 próbek nasion w najnowszej partii, całkowita liczba próbek nasion w skarbcu przekracza obecnie 1,2 miliona, zgodnie z Crop Trust, organizacją non-profit założoną przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa w 2004 roku.

To sprawia, że skarbiec Svalbardu jest domem dla największej na świecie kolekcji różnorodności upraw znajdującej się w jednym miejscu. Najnowsza partia będzie zawierać nasiona z krajów, które zdeponowały po raz pierwszy, takich jak Albania, Macedonia Północna, Benin i Chorwacja, donosi Crop Trust.

"Stąd na Svalbardzie świat wygląda inaczej. Ten Seed Vault reprezentuje nadzieję, jedność i bezpieczeństwo "- powiedział Stefan Schmitz, dyrektor wykonawczy Crop Trust.

"W świecie, w którym kryzys klimatyczny, utrata różnorodności biologicznej, katastrofy naturalne i konflikty coraz bardziej destabilizują nasze systemy żywnościowe, nigdy nie było ważniejsze, aby priorytetowo traktować ochronę tych maleńkich nasion, które mają tak duży potencjał, aby dostosować naszą przyszłą żywność do takich globalnych zagrożeń".

Skarbiec nasion Svalbardu

Szacuje się, że skarbiec nasion Svalbardu zawiera łącznie 642 miliony nasion. Ma zdolność przechowywania do 2,5 miliarda nasion. Rośliny spożywcze stanowią większość przechowywanych nasion, z czego 69 procent to ziarna, z których 85 milionów to nasiona ryżu.

Kolejne 9 procent to rośliny strączkowe, a pozostałe to nasiona warzyw, owoców, ziół i innych roślin.

Proso perłowe jest największym pojedynczym gatunkiem nasion wewnątrz sklepienia, stanowiąc 13,2 procent wszystkich nasion. Ryż azjatycki zajmuje drugie miejsce z 12,7 procent, proso palcowe z 11,1 procent, pszenica zwyczajna z 8,4 procent, a kukurydza miotła z 7,4 procent.

Tylko 17 krajów odpowiada za połowę nasion w skarbcu, a Indie są największym wkładem, wysyłając 95 milionów nasion. Skarbiec Svalbardu ma wystarczająco dużo miejsca, aby pomieścić każde nasiono z ponad 1 700 banków genów na świecie.

Skarbiec został uruchomiony w 2008 roku jako kopia zapasowa dla krajowych i regionalnych banków genów na świecie, które przechowują kod genetyczny tysięcy gatunków roślin.

"Cała ludzkość polega na genetycznej różnorodności upraw utrzymywanych w światowych bankach genów, a Skarbiec Nasion jest ostatnią linią obrony przed utratą tej różnorodności." Sandra Borch, minister rolnictwa i żywności Norwegii, napisała w raporcie Crop Trust.

Ochrona przed wyginięciem nasion

Komory sklepienia Svalbardu są otwierane tylko trzy razy w roku, aby ograniczyć wystawianie nasion na działanie czynników zewnętrznych i utrzymują temperaturę minus 18 stopni Celsjusza (minus 0,4 stopnia Fahrenheita).

Skarbiec nasion zapewnia ochronę przed wyginięciem nasion, co już się dzieje. Świat uprawiał ponad 6 roślin. Teraz tylko trzy uprawy - ryż, kukurydza i pszenica - stanowią 000 procent kalorii.

Uzależnienie od kilku upraw w zakresie dostaw żywności stwarza luki w bezpieczeństwie żywnościowym. Gdyby zbiory ryżu, kukurydzy lub pszenicy z jakiegoś powodu zawiodły, spowodowałoby to globalny kryzys żywnościowy.

W latach 2015-2019 skarbiec Svalbardu odegrał kluczową rolę w odbudowie kolekcji nasion w Syrii, gdy region był rozdarty wojną.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Obejrzyj!: Ogromna przestrzeń amerykańskiego sprzętu wojskowego w polskim porcie"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PONIEDZIAŁEK, MAR 06, 2023 - 02:40 PM

Bałtyckie media monitorujące opublikowały materiał filmowy przedstawiający ogromną ilość amerykańskiego sprzętu wojskowego przygotowywanego do wyjazdu z Portu Gdynia w Polsce.

Przestrzeń sprzętu wojskowego jest opisywana jako sprzęt należący do 3rd Armored Brigade Combat Team, 1st Cavalry Division. Niektóre wschodnioeuropejskie media twierdzą, że przynajmniej część sprzętu, który wygląda na wiele boisk piłkarskich, jest przeznaczona dla Kijowa.

Na nagraniu można zobaczyć setki ciężkich pojazdów wojskowych, w tym transportery opancerzone, czołgi i ciężarówki opancerzone.

Pomimo twierdzeń, że sprzęt jest przeznaczony dla Ukrainy, źródło, które szeroko rozpowszechniło materiał filmowy, "Baltic Security", napisało, że jest on w polskim porcie "w ramach przygotowań do przerzucenia do kontynentalnych Stanów Zjednoczonych po służbie w operacji Atlantic Resolve".

Rosyjski Sputnik zauważył, że "niektóre polskie i ukraińskie media nie zastanawiały się jednak dwa razy nad twierdzeniem, że część sprzętu wojskowego widocznego na filmie zostanie przeniesiona na Ukrainę, gdzie Rosja kontynuuje swoją specjalną operację wojskową".

Ale pozostaje faktem, że "ani Biały Dom, ani Pentagon nie skomentowały jeszcze tej sprawy".

"Materiał filmowy pojawia się, gdy USA przeznaczyły już ponad 100 miliardów dolarów na pomoc bezpieczeństwa i wojskową dla Kijowa od początku rosyjskiej operacji specjalnej" – kontynuuje państwowa publikacja. Biorąc pod uwagę, jak rozpaczliwe są teraz ukraińskie linie frontu, szczególnie w Bachmucie, aby uzyskać więcej amunicji i sprzętu - byłoby zaskakujące, gdyby te rzędy sprzętu nie zmierzały ostatecznie na Ukrainę.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Netanjahu reaguje na ewentualny nakaz aresztowania wydany przez MTK Izrael nigdy nie zaakceptuje prób podważenia jego prawa do samoobrony, powiedział premier"

  Nakazy aresztowania lub jakiekolwiek inne kroki podjęte przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) przeciwko izraelskim urzędnikom nie będą...