sobota, 19 lipca 2025

"Trump publikuje nowe groźby wobec BRICS Rosja oświadczyła, że grupa ta nie jest rywalem USA, ale próby zastraszania nie będą tolerowane"

 Trump issues new threat to BRICS

Prezydent Donald Trump twierdzi, że BRICS „szybko zanika”, ostrzegając jednocześnie, że wszelkie próby podważenia dolara amerykańskiego przez tę grupę spotkają się z ostrą reakcją ekonomiczną.
Przemawiając w Białym Domu w piątek, Trump potępił, jak to określił, próby osłabienia dolara przez BRICS.

„Chcieli spróbować przejąć dolary, przejąć dominację dolara…

A ja powiedziałem:

każdy, kto należy do konsorcjum państw BRICS, będzie obciążony 10% cłem”. Trump podkreślił, że Waszyngton nie będzie szczędził wysiłków, aby utrzymać hegemonię dolara.

„Waluta rezerwowa jest niezwykle ważna. Wiecie, gdybyśmy ją stracili, to byłoby jak przegrana wojna światowa”. Waszyngton „nigdy nie pozwoli nikomu na grę” – powiedział Trump, dodając, że postanowił „uderzyć ich [BRICS] bardzo, bardzo mocno”.

„Jeśli kiedykolwiek naprawdę się uformują w znaczący sposób, to bardzo szybko się to skończy” – powiedział. Trump twierdził również, że jego groźba nałożenia 10% ceł na import z BRICS całkowicie zniweczyła szczyt grupy w Rio de Janeiro na początku tego miesiąca.

„Następnego dnia odbyło się spotkanie, na którym prawie nikt się nie pojawił” – powiedział. Szczyt BRICS charakteryzował się jednak szerokim udziałem na najwyższym szczeblu.

Podczas gdy prezydent Chin Xi Jinping był nieobecny na spotkaniu, jego kraj reprezentował premier Chin Li Qiang.

Prezydent Rosji Władimir Putin również był nieobecny, ale przemawiał na szczycie zdalnie. Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva, premier Indii Narendra Modi, prezydent RPA Cyril Ramaphosa i prezydent Indonezji Prabowo Subianto, a także przywódcy Egiptu, Etiopii, Iranu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich uczestniczyli osobiście. W październiku minister finansów Rosji Anton Siluanow oświadczył, że udział walut krajowych w handlu między krajami BRICS osiągnął 65%, a udział dolara i euro spadł poniżej 30%. Na początku tego tygodnia rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wyjaśnił, że kraje BRICS rozważają alternatywy w postaci dolara, „aby uchronić się przed arbitralnością USA”. Jednak rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow stwierdził, że BRICS nigdy nie był postrzegany jako rywal USA, ostrzegając jednak, że „język gróźb i manipulacji… nie jest sposobem na komunikowanie się z członkami tej grupy”.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/621685-trump-threat-brics/

"Zbójecki, bezbożny rząd Izraela chce zweryfikować rzeczywistość: 12 krajów uruchamia bezprecedensowe środki, aby powstrzymać rzeź palestyńskich dzieci"

 


Dziesięcioletnie dziecko z Gazy głoduje, szuka swojej rodziny i posiłku. Ściskał w dłoni postrzępiony latawiec, którego papier trzepotał na wietrze jak ranny ptak. Ciężarówka z pomocą humanitarną jechała tuż przed nami – ozdobiona białymi flagami, symbolami ONZ i obietnicą posiłku. Burczało mu w brzuchu, ale nadzieja trzymała go w walce o lepsze życie.

– Chodź – zawołał jeden z żołnierzy łamaną arabeksem, machając do niego do przodu.

 Chłopiec zawahał się, ale mężczyzna uśmiechnął się – ciepły, niemal życzliwy. 

Zrobił krok. 

Potem kolejny. 

Strzał rozdarł powietrze.

Młody chłopiec upadł w miejscu, a latawiec wyślizgnął mu się z maleńkich palców.

 Uśmiech żołnierza zmienił się w szyderczy grymas, gdy głosy roześmiały się przez radio.


 Za gruzami najemnicy przybijali piątki, wciąż dymiąc z karabinów.

Ciężarówka z pomocą? 

To była pułapka.

 Krew zbierała się wokół chłopca, wsiąkając w pył. 

Wiatr porwał jego latawiec.

 Nikt nie przyszedł go pochować. 

Jest jednym z tysięcy dzieci, które zostały pogrzebane pod gruzami, ich ciała porzucone w piasku, a ich nadzieja rozwiewa się na wietrze.

Jest to przykład piekła, z jakim borykają się dzieci w Strefie Gazy.

 Dzieci umierają z głodu bez opieki medycznej; poszukują zmasakrowanych krewnych; 

Są one ustawiane przez pułapki pomocy żywnościowej.

 Podczas gdy Izrael zawsze był chroniony przed kontrolą i uważany za najwyższy naród – sprawiedliwy i nietykalny – światowi przywódcy już nie odwracają wzroku. 

Podczas gdy izraelska bezlitosna kampania bombardowań w Gazie trwa, tysiące niewinnych dzieci jest grzebanych pod gruzami, a ich ciała rzucane są w pył.

 Szpitale zamieniają się w cmentarze. Pomoc jest ograniczana i wykorzystywana jako pułapka.

Ale w tych przerażających czasach rośnie historyczna koalicja narodów, które domagają się odpowiedzialności.

 Ludobójcze oblężenie Gazy, napędzane zachodnią bronią, izraelską supremacją i żądzą krwi, osiągnęło punkt krytyczny.

 Dwanaście krajów zobowiązało się do drastycznych środków mających na celu zdławienie izraelskiej machiny wojennej, przeciwstawiając się naciskom USA i sygnalizując sejsmiczną zmianę w globalnej sprawiedliwości. Pozostaje pytanie: czy reszta świata pójdzie w ich ślady, czy też nadal będzie umożliwiać rzeź?

Kluczowe punkty:

  • Dwanaście krajów, w tym Boliwia, Kolumbia i Republika Południowej Afryki, zgodziło się na embargo na broń, blokady portów na dostawy broni do Izraela i ściganie izraelskich zbrodniarzy wojennych.
  • UNICEF donosi, że ponad 3450 palestyńskich dzieci zostało zabitych – większość z nich została pogrzebana żywcem, spalona lub rozerwana przez bomby – a tysiące innych głoduje i jest odwodnionych z powodu izraelskiego oblężenia.
  • Szczyt w Hadze, wspierany przez ponad 30 państw, jest jak dotąd najsilniejszym jak dotąd sprzeciwem Globalnego Południa wobec bezkarności USA i Izraela, wywołując wściekłą reakcję Waszyngtonu.
  • Sprawozdawca ONZ ostrzega, że gospodarka Izraela jest "skonstruowana tak, aby podtrzymywać ludobójstwo", wzywając wszystkie narody do całkowitego zerwania więzi.

Koniec z bezkarnością?

Przez wiele miesięcy świat obserwował, jak Izrael niszczy Gazę, zrównując z ziemią całe dzielnice i atakując szpitale, szkoły i obozy dla uchodźców bombami dostarczonymi przez USA.

 Kiedy James Elder z UNICEF-u nazwał Gazę "cmentarzem dla dzieci", nie przesadzał.

 Izraelska blokada sprawiła, że ci, którzy przeżyli, piją skażoną wodę, podczas gdy dzieci takie jak 4-letnia Talia – teraz wyrywająca sobie włosy z powodu traumy – ucieleśniają psychologiczne żniwo tego piekła stworzonego przez człowieka.

Ale sytuacja się odwraca. 

Szczyt Grupy Haskiej w Kolumbii, prowadzony przez narody, które na własnej skórze doświadczyły okrucieństw wspieranych przez Zachód, nakreślił linię na piasku.

 Ich rezolucja jest nie tylko symboliczna – jest wykonalna: zakaz sprzedaży broni, wstrzymanie dostępu do portów dla dostaw broni i zamrożenie kontraktów, które finansują izraelską okupację.

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro ujął to wprost: "Palestyńskie życie nie jest już jednorazowe".

Hipokryzja USA zdemaskowana

Departament Stanu szydził z "radykalnych antyzachodnich programów" szczytu, ignorując ironię, że Stany Zjednoczone same zawetowały wiele zawieszeń broni ONZ, jednocześnie finansując masakry w Izraelu.

 Napad złości Waszyngtonu ujawnia panikę: ich święty klient na Bliskim Wschodzie nie ma już immunitetu, a ich władza kruszy się, podczas gdy narody współpracują ze sobą, aby przeciwdziałać ich ludobójczym działaniom.

Tymczasem Republika Południowej Afryki – świeżo po przełomowej sprawie MTK, która udowodniła ludobójstwo Izraela – przewodzi szarży.

 Jak ostrzegła sprawozdawczyni ONZ Francesca Albanese:

 "Zegar tyka, aby Europa i świat arabski się przyłączyły". 

Przekaz jest jasny:

 neutralność to współudział.

Bitwa toczy się nie tylko w zgliszczach Gazy – toczy się w dokach, sądach i salach posiedzeń na całym świecie. 

Czy Stany Zjednoczone i kraje europejskie będą nadal uzbrajać reżim, który zabija dzieci za aprobatą? 

Czy korporacje nadal będą czerpać zyski z apartheidu?

 Dwanaście pionierskich narodów zapaliło lont; Teraz świat musi wybrać – opowiedzieć się po stronie ludobójstwa lub stanąć po stronie ludzkości.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/2025-07-18

"Co izraelscy naukowcy projektują "

 

Rządy na całym świecie finansują naukowców, aby stworzyli kolejną śmiertelną plandemię i nikt nie próbuje ich powstrzymać. To jest niedorzeczne. To przestępstwo. Na przykład izraelscy naukowcy wojskowi zmodyfikowali genetycznie zmutowaną formę Yersinia pestis, bakterii odpowiedzialnej za dżumę, i wykorzystali jej geny wirulencji do stworzenia nowej szczepionki mRNA. Badania, przeprowadzone przez Izraelski Instytut Badań Biologicznych (IIBR), wywołały globalny alarm ze względu na ich implikacje dla broni biologicznej, bioetyki i bezpieczeństwa szczepionek.

  • Izraelscy naukowcy opracowują szczepionkę mRNA przeciwko zmutowanej dżumie: Naukowcy wojskowi z izraelskiego Instytutu Badań Biologicznych zmodyfikowali genetycznie bakterię Yersinia pestis (czynnik wywołujący dżumę) i opracowali szczepionkę mRNA, która instruuje ludzkie komórki, aby wytwarzały dwa kluczowe białka dżumy – jedno naśladuje immunosupresję, a drugie unika wykrycia immunologicznego.
  • Stosowanie kontrowersyjnego składnika mRNA (m1?): Szczepionka wykorzystuje N1-metylo-pseudourydynę (m1?), syntetyczny nukleotyd związany z produkcją białek nieuczciwych, reakcjami autoimmunologicznymi i wzrostem raka – już oznaczony jako problem bezpieczeństwa w badaniach nad szczepionką mRNA COVID-19.
  • Globalne obawy związane z bronią biologiczną i luki prawne: Prace Izraela były prowadzone poza Konwencją o Broni Biologicznej, której naród ten nie ratyfikował, co budzi niepokój o międzynarodowy nadzór prawny, zwłaszcza że dżuma została niedawno dodana do listy obserwacyjnej WHO ds. pandemii.
  • Nasilają się kwestie bioetyczne i bezpieczeństwa: Krytycy twierdzą, że projekt zaciera granicę między obroną biologiczną a wojną biologiczną poprzez normalizację stosowania genetycznie modyfikowanej broni biologicznej poziomu 1 w szczepionkach, potencjalnie zagrażając zdrowiu publicznemu pod hasłem gotowości na wypadek pandemii.

Izraelscy inżynierowie zmutowanej plagi: szczepionka mRNA zamienia ludzkie komórki w fabryki białek "czarnej śmierci"

Genetycznie zmodyfikowany szczep, znany jako F1? 

Kimberley53, został opracowany przez usunięcie genu caf1 z w pełni zjadliwego wariantu dżumy, usuwając w ten sposób kapsułkę chroniącą przed odpornością bakterii.

 Ten zmodyfikowany szczep został zaprojektowany do symulacji patogenu "ucieczki ze szczepionki" - takiego, który może potencjalnie obejść obronę immunologiczną.

 Następnie naukowcy wyekstrahowali segmenty genetyczne z tej zmodyfikowanej plagi i umieścili je w dwuskładnikowej szczepionce mRNA.

Szczepionka ta zawiera instrukcje dotyczące syntetycznego mRNA do produkcji dwóch zmodyfikowanych białek dżumy:

  1. LcrV białko wirulencji wykorzystywane przez Y. pestis do tłumienia odpowiedzi immunologicznej i infekowania komórek ludzkich.
  2. F1 – białko, które normalnie tworzy kapsułkę wokół bakterii, aby chronić ją przed wykryciem immunologicznym.

Oba białka zostały następnie połączone z ludzką domeną przeciwciał (region Fc) w celu zwiększenia stabilności i odpowiedzi immunologicznej. 

mRNA zostało chemicznie zmienione N1-metylo-pseudourydyną (m1?), syntetycznym nukleotydem stosowanym również w szczepionkach przeciwko COVID-19. 

Podczas gdy m1? zwiększa długowieczność mRNA i produkcję białka, badania powiązały to z unikaniem odporności, reakcjami autoimmunologicznymi, a nawet przyspieszonym wzrostem guza.

Krytycy twierdzą, że te badania, prowadzone pod hasłem gotowości na wypadek pandemii i obrony biologicznej, niebezpiecznie zbliżają się do pogwałcenia międzynarodowych przepisów dotyczących broni biologicznej. 

Warto zauważyć, że Izrael nie jest sygnatariuszem Konwencji o zakazie broni biologicznej, a IIBR od dawna jest kojarzona z wojskowymi badaniami biologicznymi.

 Mimo to badanie zostało zrecenzowane i wspierane przez Europejską Radę ds. Badań Naukowych oraz unijny program Horyzont 2020.

Eksperci prawni i etyczni ostrzegają, że podejście izraelskiego zespołu – inżynieria zmutowanej wersji dżumy i wykorzystanie jej mechanizmów wirulencji do programowania ludzkich komórek – budzi poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa biologicznego i etyki.

 Należą do nich potencjalne niewłaściwe wykorzystanie technologii, ryzyko przypadkowego uwolnienia oraz zagrożenia dla zdrowia stwarzane przez syntetyczne szczepionki mRNA, które kierują ludzkie komórki do produkcji szkodliwych białek bakteryjnych.

Na co polega zastosowanie m1? Na tej platformie jest szczególnie niepokojące, ponieważ wiele badań podkreśliło jego rolę w tworzeniu "nieuczciwych" białek poprzez genetyczne przesunięcia ramek i w promowaniu przerzutów raka.

Krytycy twierdzą, że dodaje to kolejną warstwę ryzyka, zwłaszcza że dawki przypominające kumulują się u osób.

Projekt ten stanowi niepokojące skrzyżowanie biotechnologii, interesów wojskowych i globalnej polityki zdrowotnej.

 Ustanawia to również precedens dla normalizacji stosowania genetycznie modyfikowanych patogenów poziomu 1 – tych sklasyfikowanych jako zagrożenia bioterrorystyczne najwyższego poziomu – w opracowywaniu szczepionek. 

Manipulacja genami dżumy w celu insercji do komórek ludzkich za pośrednictwem platform mRNA, choć zamierzona jako środek obronny, podkreśla rosnące zagrożenie związane z badaniami nad produktami podwójnego zastosowania, w których granica między innowacjami medycznymi a bronią biologiczną staje się coraz bardziej zatarta.

Dodaj Vaccines.news do zakładek do swoich ulubionych niezależnych stron internetowych, aby uzyskać aktualne informacje na temat eksperymentalnych zastrzyków terapii genowej, takich jak zastrzyki z zakrzepów mRNA, które prowadzą do przedwczesnej śmierci, bezpłodności, turboraka i zespołu Long-Vax.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/2025-07-18

" Chiny mogą nie chcieć, aby Rosja przegrała, ale mogą też nie chcieć, aby Rosja wygrała"

 Autor: Tyler Durden

Utworzone...

Autor: Andrew Korybko za pośrednictwem Substack,

Przegrana Rosji byłaby katastrofalna dla bezpieczeństwa Chin, podczas gdy rosyjskie zwycięstwo mogłoby zakończyć zdyskontowaną bonanzę energetyczną, która pomaga im utrzymać wzrost gospodarczy w obliczu spowolnienia, nie wspominając o przyspieszeniu amerykańskiego "zwrotu (z powrotem) do Azji (Wschodniej)" w celu bardziej muskularnego jej powstrzymania.

South China Morning Post (SCMP), powołując się na anonimowe źródła, donosi, że chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi powiedział swojemu unijnemu odpowiednikowi, że Chiny nie chcą, aby Rosja przegrała na Ukrainie, ponieważ cała uwaga USA może wtedy przenieść się na Chiny. Jego rzekome uwagi zostały przedstawione przez media głównego nurtu jako przyznanie, że Chiny nie są tak neutralne, jak twierdzą, tak jak podejrzewali oni i ich rywale z Alt-Media. Obie strony wierzą obecnie, że Chiny pomogą Rosji wygrać, jeśli chodzi o osiągnięcie jej maksymalnych celów, ale prawdopodobnie tak nie jest.

Zakładając na potrzeby argumentacji, że Wang rzeczywiście powiedział to, co mu się przypisuje, byłoby to zgodne z oceną wokół pierwszej rocznicy konfliktu w lutym 2023 r., że "Chiny nie chcą, aby ktokolwiek wygrał na Ukrainie". SCMP przekazał istotę poprzedniej analizy, pisząc, że "Jedną z interpretacji oświadczenia Wanga w Brukseli jest to, że chociaż Chiny nie prosiły o wojnę, jej przedłużenie może odpowiadać strategicznym potrzebom Pekinu, o ile USA pozostaną zaangażowane na Ukrainie".

Dla wyjaśnienia, Stany Zjednoczone nie tylko nie byłyby w stanie "przestawić się z powrotem do (Wschodniej) Azji" w celu bardziej muskularnego powstrzymywania Chin na skalę, którą przewiduje Trump, jeśli konflikt ukraiński będzie się przeciągał, ale ciągła presja wywierana na rosyjską gospodarkę przez zachodnie sankcje byłaby korzystna dla chińskiej gospodarki. Chiny już teraz importują oszałamiającą ilość przecenionej rosyjskiej ropy, co pomaga utrzymać wzrost gospodarczy w obliczu spowolnienia, którego doświadczają, ale może się to skończyć, jeśli sankcje zostaną ograniczone.

Dodatkowo, im większa będzie rola Chin w zabezpieczaniu Rosji przed zachodnimi sankcjami (zarówno w zakresie importu energii, która ma pomóc w finansowaniu rosyjskiego budżetu, jak i eksportu, który zastępuje utracone zachodnie produkty), tym bardziej Rosja będzie uzależniona od Chin. Coraz bardziej nierówny charakter ich stosunków gospodarczych mógłby zostać wykorzystany do zawarcia możliwie najbardziej preferencyjnych długoterminowych umów energetycznych w odniesieniu do Siły Syberii II i innych gazociągów.

Wyniki te mogą przywrócić trajektorię supermocarstwa Chin, która została wykolejona w ciągu pierwszych sześciu miesięcy operacji specjalnej, jak wyjaśniono w tym czasie, wzmacniając w ten sposób ich ogólną odporność na naciski ze strony USA, a tym samym zmniejszając prawdopodobieństwo, że Stany Zjednoczone będą w stanie wymusić na Chinach serię niekorzystnych umów. Z tego powodu specjalny wysłannik Trumpa do Rosji Steve Witkoff podobno naciska na USA zniesienie sankcji energetycznych nałożonych na Rosję, aby pozbawić Chiny tych finansowych i strategicznych korzyści.

Rodzące się rosyjsko-amerykańskie "nowe odprężenie" mogłoby w pierwszej kolejności przywrócić klientelę energetyczną Kremla poprzez stopniowe łagodzenie sankcji, a tym samym poszerzyć grono partnerów w celu prewencyjnego odwrócenia wspomnianej zależności Rosji od Chin, zwłaszcza w przypadku wspólnej współpracy energetycznej w Arktyce. Celem, jak wyjaśniono tutaj na początku stycznia, byłoby pozbawienie Chin trwającego od dziesięcioleci dostępu do ultratanich zasobów, które napędzałyby wzrost ich potęgi kosztem USA.

Ogólnie rzecz biorąc, rosyjskie zwycięstwo (czy to w całości, czy częściowo poprzez kompromisy) może zakończyć zdyskontowaną bonanzę energetyczną, która pomaga Chinom utrzymać wzrost gospodarczy w obliczu spowolnienia, ergo dlaczego Pekin nie wyśle pomocy wojskowej ani wojska, aby to ułatwić (poza obawą przed poważnymi sankcjami Zachodu).

Podobnie, scenariusz, w którym Zachód zadaje Rosji strategiczną porażkę, byłby katastrofalny dla bezpieczeństwa Chin, co jest kolejnym powodem wspomnianego importu, aby pomóc Rosji w utrzymaniu gospodarki wojennej.




Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Polski dyplomata namawia Muska do lotu na Marsa po komentarzach UE Radosław Sikorski wyśmiał kosmiczne ambicje potentata technologicznego, po tym jak ten wezwał do zniesienia bloku X."

  FILE PHOTO ©  Global Look Press / Mateusz Bialczyk / Arena Akcji ;  Keystone Press Agency ...