Korea Północna wystrzeliła coś, co uważa się za pocisk balistyczny średniego zasięgu (IRBM), który spadł na wody w pobliżu Japonii, według Bloomberga. Co najważniejsze, było to jedno z najpotężniejszych wystrzeleń rakiet od lat, a także najbardziej ruchliwe po tym, jak Pjongjang przeprowadził udane testy pocisków hipersonicznych na początku tego miesiąca.
Zarówno rządy Korei Południowej, jak i Japonii potwierdziły w niedzielę uruchomienie IRBM. Powiedzieli, że pocisk osiągnął wysokość około 1 243 mil i przeleciał około 500 mil przez 30 minut, zanim wylądował na wodach poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii.
"Gdyby pocisk został wystrzelony w normalnym apogeum, jego zasięg wynosiłby od 3 500 kilometrów do 5 500 kilometrów, co czyni go najdłuższym testem IRBM i Korei Północnej od 2017 roku" - powiedział CNN Joseph Dempsey, pracownik naukowy ds. Obrony i analiz wojskowych w Międzynarodowym Instytucie Studiów Strategicznych w Londynie.
Niedzielny start jest szóstym wystrzeleniem rakiet balistycznych korei północnej w tym roku i siódmym testem rakietowym w ogóle, już przekraczającym sumę wystrzeleń w 2021 roku.
Seria wystrzeleń rakiet nastąpiła, gdy przywódca Korei Północnej Kim Jong Un obiecał dalej wzmacniać swoje zdolności wojskowe. Niedzielny test jest pobudką dla administracji Bidena, ponieważ prezydent Korei Południowej Moon Jae-in powiedział, że Korea Północna może porzucić moratorium na międzykontynentalne pociski balistyczne (ICBM) - wskazując, że te pociski dalekiego zasięgu mogą potencjalnie uderzyć w kontynent amerykański.
Kim, analityk polityczny z Rand Corp., który wcześniej pracował w Centralnej Agencji Wywiadowczej, powiedział Bloombergowi: "Kim nie musiał płacić ceny za swoje działania i wie, że szczególnie teraz - z Covidem, sytuacją rosyjsko-ukraińską, przepełniającą napięcia amerykańsko-chińskie, nie wspominając o sezonie kampanii prezydenckiej w Korei Południowej - nadszedł czas na prowokacje".
"Kim dał jasno do zrozumienia, że potrzeba czegoś większego niż sankcje, aby zmusić go do wzdrygnięcia się" - powiedział analityk Rand
W zeszłym miesiącu poinformowano, że USA, Korea Południowa, Korea Północna i Chiny "zgodziły się 'co do zasady' ogłosić formalne zakończenie wojny koreańskiej. Ale jeszcze nie spotkali się w tej sprawie z powodu żądań Pjongjangu. Sprawa nadal utknęła w martwym punkcie i nie szuka drogi naprzód w najbliższym czasie.
Warto zauważyć, że najnowszy test oznacza rakiety i być może ambicje atomowe tego kraju. Teraz świat czeka na odpowiedź ze strony administracji Bidena, zajętej podkręcaniem perspektyw konfliktu z Rosją o Ukrainę
Zgodnie z terminologią wojskową,wojna na wielu frontachma miejsce, gdy siły przeciwne angażują się na geograficznie oddzielnych frontach lub "granicach", aby zwiększyć swoje szanse na sukces. Te fronty bitewne są kwestionowanymi, uzbrojonymi granicami, które mogą być lokalnymi lub taktycznymi frontami, a także mogą stać się tym, co nazywa się "teatrem". Termin "front domowy" oznacza bitwę w sektorach cywilnych, w tym odpowiedzialnych za produkcję materiałów. Czy to wszystko zaczyna brzmieć znajomo? Pomyśl o "frontach" Covid i czytaj dalej.
Big Pharma wiedziała, że jeśli szczepionki przeciwko zakrzepom Covid spowodują zbyt dużą katastrofę zbyt szybko, będzie to zbyt oczywiste i dlatego szczepionki przeciw grypie Fauci są przeznaczone głównie do atakowania ludzkiego ciała na wielu frontach, zwłaszcza zaostrzając wcześniej istniejące warunki, choroby i zaburzenia.
Wtedy każdą śmierć przez szczepionkę można nazwać śmiercią przez współzachorowalność lub po prostu śmiercią przez Covid.
Geograficznie rzecz biorąc, wewnątrz ciała istnieje kilka głównych systemów (frontów), w których szczepionki są zaprojektowane do ataku.
Na przykład układ naczyniowy.
Zarówno szczepionki Pfizera, jak i Moderny instruują ludzkie komórki, aby tworzyły miliardy mikroskopijnych "białek kolców", co jest tylko fantazyjnym terminem dla śmiertelnych, krzepniętych krwi i rakotwórczych prionów.
Cały układ naczyniowy może dość szybko się zatkać, powodując działania niepożądane, które już widzimy tak często u zaszczepionych, w tym zapalenie mięśnia sercowego, rzadkie skrzepy krwi (w szczególności mózg i płuca), nieprawidłowe funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego, komórki nowotworowe mnożące się w tempie wykładniczym i nagłe zawały serca zaledwie kilka godzin lub dni po wstrzyknięciu.
Wszystkie wiadomości głównego nurtu to teatr.
Tutaj widzimy każdą narrację zaplanowaną i rozegraną jak oglądanie hollywoodzkiego filmu, z wyjątkiem tego, że ten teatr przynosi wszystkie słowa, które oznaczają każdą zasadę, regulację, mandat, protokół, lek na receptę i śmiertelne szczepionki z boosterami, które 200 milionów Amerykanów uważa, że potrzebują.
Czysty teatr.
Bitwy na froncie domowym odbywają się w sektorach cywilnych, w tym odcinanie linii zaopatrzenia i produkcja materiałów niezbędnych do przetrwania, takich jak żywność, leki, paliwo
Zauważysz ogromną inflację, która ma miejsce właśnie teraz, szczególnie w odniesieniu do żywności, paliwa i kosztów wysyłki?
To wszystko zostało zaprojektowane.
Produkcja w Chinach została zmniejszona prawie o połowę z powodu Covida.
Półki w sklepach spożywczych i supermarketach szybko się rozchodzą w Ameryce.
Ceny paliw podwoiły się i potroiły na niektórych arenach. Koszty wysyłki gwałtownie wzrosły, nawet w kraju.
Big Pharma używa "Sztuki Wojny" przeciwko ludzkości, a covidowe "szczepionki" są bronią masowego rażenia.
Zakazali i zakazali naturalnych leków na Covid, w tym iwermektyny, leczenia przeciwciałami monoklonalnymi, promocji witaminy D i, a lista jest długa.
Bombardowanie morskie odbywa się w ludzkim układzie naczyniowym, gdzie morza są krwią zawierającą miliony obcych statków (białka kolców), które bombardują system.
Nanocząsteczki są częścią cyberwojny, zaprojektowanej z bronią biologiczną mRNA, wysyłając mikroskopijne cząstki prionów (wojska lądowe), aby przytłoczyć wrogie systemy (twoje narządy) i zablokować transport ważnych zapasów, w tym tlenu, składników odżywczych, medycyny naturalnej, a nawet zniszczyć naturalną odporność na przeciwciała.
Maski Covid są również zaprojektowane tak, aby odciąć "przepływ" tlenu i składników odżywczych, dzięki czemu wróg (wszyscy ludzie) są słabi i łatwi do pokonania.
Artyleria to bombardowanie brudną elektrycznością i ekspozycją na EMF, poprzez inteligentne urządzenia, technologię 5G, WiFi, liczniki mocy i inne fronty sektora "cywilnego".
Propaganda jest dostarczana jako słownictwo za pośrednictwem mediów społecznościowych, telewizji, filmów, stron internetowych, fałszywych wiadomości, gazet, radia i ludzi noszących maski bakteriologiczne na całym świecie. Wszystkie są chodzącymi plakatami dla oszustów.
Covidowe "szczepionki" atakują i zamykają ludzkie ciało na PIĘCIU głównych frontach, służąc jako wielofrontowa wojna z twoją biologią
Sztuka wojny lub "Sun Tzu" pochodzi od chińskiego generała wojskowego z 6 wieku pne.
Obejmował 13 głównych "frontów" wojny, w tym układanie planów, wykorzystanie energii, słabe i mocne punkty, manewrowanie armią, klasyfikację terenu, atak ogniem i użycie szpiegów, by wymienić tylko kilka.
W okresie Sengoku, w wieku od 1460 do 1560 roku, japońskie wojsko stało się niezwyciężone we wszystkich bitwach bez polegania na broni, po prostu za pomocą Sztuki Wojny.
Nowa wojna biologiczna, która toczy się obecnie przeciwko ludziom, jest bardzo podobna, ponieważ nie ma użycia broni, bomb, a nawet prawdziwej piechoty.
Jak to możliwe?
Jedno słowo. Szczepionki.
Oto pięć głównych frontów, które służą jako pole bitwy dla wojny z ludźmi prowadzonej przez producentów szczepionek na Covid i komunistyczne Chiny.
#1. Zakrzepy krwi powodujące powstawanie
#2. Nano-boty z mikroelementem grafenowym (wyglądają jak ośmiornice) montują się wewnątrz ciała
#3. Komórki są rekodowane (mRNA) w celu wytworzenia toksycznych prionów, które powodują skrzepy krwi i nowotwory
#4. Atakowane są ważne narządy i układ odpornościowy, w tym serce i mózg (zapalenie mięśnia sercowego i zaburzenia OUN, a także ADE z boosterów)
#5. Krew jest atakowana przez miliardy prionów jednocześnie (nie-mRNA "ładunek" Covid jabs, takich jak J & J), które powodują skrzepy krwi i raka
Stosowana nanotechnologia wykorzystuje mikrocząsteczki grafenu, które działają jak "nano-ośmiornica" poprzez samoorganizację wewnątrz krwi i narządów ludzi.
Ta sieć łączących się mikrourządzeń ma węzły i czujniki, a być może nawet anteny i odbiorniki na poziomie nanoskali, które mogą działać z sieciami 5G.
Te nanocząsteczki przyjmują instrukcje z zewnętrznego źródła (Big Tech) i montują się wewnątrz ciała, a następnie przejmują ludzkie systemy, instruując komórki i / lub narządy, aby wykonały przerażające działania, które osłabiają, okaleczają i zabijają ofiary.
Poniższy 4-minutowy film (z napisami w języku angielskim) pokazuje dokładnie, jak działa pasożytnictwo technologiczne i może być kontrolowany przez zdalną elektromagnetyczną bezprzewodową sieć nano-czujników:
Pamiętaj, aby dodać do zakładek Vaccines.news aktualizacje dotyczące eksperymentalnych szczepionek i boosterów, które mogą powodować skrzepy krwi, ADE i inne przerażające skutki uboczne.
11 stycznia dyrektor amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) Rochelle Walensky zeznała przed senacką komisją zdrowia, że "szczepionki" przeciwko koronawirusowi ZUhan (Covid-19) są "niewiarygodnie bezpieczne" i "chronią nas przed omikronem" i "przed deltą". Okazuje się jednak, żeWalensky skłamał.
Najnowsze dane ze Szkocji pokazują, że standaryzowany wskaźnik zachorowań na grypę Fauci jest najwyższy wśród tych, którzy przyjmowali schemat dwudawkowego (lub więcej) wstrzykiwania. I odwrotnie, wskaźniki przypadków są najniższe wśród nieszczepionych.
Trend ten sugeruje silną negatywną skuteczność w przypadku zastrzyków, co oznacza, że im więcej zastrzyków otrzymuje dana osoba, tym gorszy staje się jej układ odpornościowy - a uszkodzenie wydaje się być trwałe, jeśli nie trwałe.
Każdego tygodnia Public Health Scotland (PHS) publikuje raport statystyczny COVID-19 i zimowy wypełniony danymi zestawiającymi wyniki zdrowotne szczepione i nieszczepione. Objawienia są zdumiewające.
Najnowszy raport PHS pokazuje wyraźny wskaźnik negatywnej skuteczności dla jabs. Odporność w jabbed spada, podczas gdy nieszczepieni mają najniższe wskaźniki infekcji.
Podczas gdy ogólna fala omikrona (kretyńskiego) cofa się w Szkocji, standaryzowane wiekowo wskaźniki przypadków na 100 000 osób są nadal wysokie wśród w pełni zaszczepionych. Tymczasem przypadki wśród nieszczepionych odnotowują się co najmniej od miesiąca.
Och, ale jest znacznie mniej nieszczepionych ludzi niż osób zaszczepionych, możesz myśleć sobie, więc oczywiście liczby będą wyższe wśród zaszczepionych.
Byłoby to prawdą, gdyby nie fakt, że dane zostały już dostosowane do tego. Biorąc wszystko pod uwagę, nieszczepieni ludzie mieli najniższe wskaźniki infekcji z czterech kohort, szczególnie w szczytowym okresie kretyńskiego.
Nawet potrójnie zaszczepieni nie są bardziej chronieni niż podwójnie lub pojedynczo zaszczepieni. Tylko nieszczepieni wydają się być chronieni przed infekcją, ponieważ ich układ odpornościowy nie został uszkodzony przez strzały.
Dane wyraźnie pokazują, że niezaszczepieni mieli najpłytszą "falę" kretyńską, kiedy po raz pierwszy uderzyła. Najbardziej dotkniętymi grupami, odwrotnie, były podwójnie i potrójnie zaszczepione.
W pełni zaszczepieni są super-rozsiewaczami społeczeństwa
Podobne dane z brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowia (HAS), która obejmuje całą Wielką Brytanię, pokazują to samo pod względem największej liczby problemów występujących u najbardziej zaszczepionych.
Po raz kolejny, im więcej ciosów dana osoba bierze, tym gorzej się wydaje, zgodnie z danymi.
"Kropka tutaj", donosi The Blaze w odpowiedzi na tę wiadomość. "Wszelkie środki polityki publicznej – od paszportów szczepionkowych po dyskryminację – nie mogą być usprawiedliwione w świetle nauki, nawet jeśli sumienie jest w porządku z apartheidem".
"W rzeczywistości wyraźnie pokazuje to, że szczególnie w przypadku Omicron, zaszczepieni są super-rozsiewaczami."
Każde twierdzenie przeciwne, które sugeruje, że niezaszczepieni rozprzestrzeniają chorobę, jest po prostu nienaukowe.
Nawet twierdzenie, że podanie jabbed pomaga uczynić infekcję mniej poważną, może wydawać się prawdopodobne, ale w rzeczywistości jest sprzeczne z danymi.
(Powiązane: Rochelle Walensky z CDC, która stale wysuwa fałszywe twierdzenia na temat korzyści płynących ze szczepień, jest finansowo związana z Big Pharma.)
"Ludzie tacy jak dr Geert Vanden Bossche ostrzegają, że jeśli masowo zaszczepisz się nieszczelną szczepionką o wąskim spektrum (rozpoznaje tylko białko kolca) w środku szalejącej pandemii, wirus stanie się z czasem bardziej zjadliwy" - donosi The Blaze.
"To, co jest wyraźnie widoczne zarówno z hospitalizacji, jak i zgonów, to fakt, że podwójnie zaszczepieni są teraz w gorszej sytuacji per capita, nawet w przypadku krytycznej choroby, a ten wzorzec wydaje się przyspieszać".
Aktorka Bette Midler wznowiła nagonkę na edukację Zachodniej Wirginii po tym, jak gubernator stanu powiedział jej, aby pocałowała "hiney" jego buldoga
Miesiąc po przeprosinach za obrażanie Wirginii Zachodniej jako "biednej, niepiśmiennej i nawleczonej", Bette Midler wznowiła swój polityczny spór ze stanem, uderzając po zniewadze ze strony gubernatora Jima Justice'a, wskazując na niskie wyniki rankingów.
"Sądząc po tych rankingach, powiedziałabym, że tyłek jego psa byłby lepszym gubernatorem niż on" - napisała w piątek na Twitterze hollywoodzka aktorka, która stała się aktywistką. Jej post zawierał wykres pokazujący niskie pozycje Wirginii Zachodniej w stosunku do innych stanów w takich kategoriach, jak gospodarka, edukacja, opieka zdrowotna i infrastruktura.
Komentarz Midlera odnosił się do wyczynu, który Justice wykonał pod koniec swojego przemówienia o stanie państwa w czwartek wieczorem, kiedy podniósł swojego buldoga, odwrócił się do publiczności i zażartował: "Babydog mówi Bette Midler i wszystkim tam, aby pocałowali ją hiney". Prawodawcy z Zachodniej Wirginii odpowiedzieli, dając mu owację na stojąco, a ruch stał się wirusowy w mediach społecznościowych.
https://youtu.be/HqqDkxWyLjg
Midler nie przytoczyła źródła dla swojego wykresu, ale najwyraźniej pochodził on z US News & World Report. Rankingi placówki opierają się na własnych kryteriach wyboru: na przykład ocenia stan infrastruktury na podstawie takich czynników, jak zużycie energii odnawialnej i oszacowanie warunków drogowych.
W zeszłym miesiącu Midler zaatakował amerykańskiego senatora Joe Manchina (D-West Virginia), twierdząc, że chce, aby cała Ameryka była jak jego rodzinny stan: "biedny, niepiśmienny i nawleczony". Rozpoczęła atak, ponieważ Manchin nie popierał programu prezydenta Joe Bidena "Build Back Better", a później przeprosiła po tym, jak jej komentarz wywołał publiczne oburzenie.
W czwartkowym przemówieniu, po odnotowaniu takich osiągnięć, jak zdobycie największej inwestycji biznesowej w historii stanu, Justice skierował komentarz "hiney" do Midlera i innych ludzi, którzy "wątpili" w Zachodnią Wirginię i "opowiadali o nas każdy zły żart na świecie".W tym czasie Justice nazwał zniewagę Midlera "okrutną" i "naprawdę, naprawdę niesprawiedliwą", zauważając, że mieszkańcy Zachodniej Wirginii "walczyli", ale są "najlepszymi ludźmi" i osiągnęli wielki postęp w ostatnich latach - stan szczyci się jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w USA.
Midler przesłał kilka postów na Twitterze krytykujących gubernatora, w tym jeden, który podziękował Justice za potwierdzenie "wszystkich naszych najgorszych stereotypów na temat południowych głupców".
Kraj ma jednak moratorium na przeprowadzanie egzekucji.
Ponad 50 osób oskarżonych o przestępstwa w związku z zabójstwem w 2017 r. dwóch pracowników ONZ w Demokratycznej Republice Konga zostało skazanych na karę śmierci.
Sąd wojskowy nałożył karę śmierci na 51 z 54 oskarżonych, którzy zostali oskarżeni w tej sprawie, a pułkownik armii został skazany na 10 lat więzienia. Kongo ma moratorium na wykonywanie wyroków śmierci, więc tak długo, jak to pozostanie, zabójcy będą odbywać karę dożywotniego więzienia. Ponad 20 oskarżonych zostało skazanych zaocznie, ponieważ pozostają uciekinierami, podczas gdy kilku innych zmarło w areszcie podczas długo opóźnionego postępowania.
Sprawa dotyczy zabójstw dwóch ekspertów ONZ – Michaela Sharpa z USA i Zaidy Catalan ze Szwecji – którzy zaginęli podczas badania domniemanych masakr w regionie Kasai w Kongo w marcu 2017 r. Ich ciała zostały następnie odkryte w wiosce. Później wyszło na jaw, że zostali zatrzymani na drodze przez uzbrojonych mężczyzn, zabrani na pole i zamordowani.
Władze aresztowały później pułkownika Jeana de Dieu Mambweni i urzędnika imigracyjnego, mówiąc, że pomogli rebeliantom, ale żaden agent rządowy wysokiego szczebla nie został oskarżony. Raport dla Rady Bezpieczeństwa ONZ nazwał morderstwa "z premedytacją", która mogła dotyczyć bezpieczeństwa państwa.Rząd Konga obwiniał rebeliantów Kamuina Nsapu i zaprzeczył jakiemukolwiek zaangażowaniu urzędników państwowych, chociaż pojawiły się spekulacje na temat potencjalnego udziału wyższych rangą w morderstwach.
Szwedzka minister spraw zagranicznych Ann Linde powiedziała w sobotę, że potrzebne jest dalsze dochodzenie, aby "odkryć prawdę i wymierzyć sprawiedliwość" innym osobom zaangażowanym w zabójstwa. Zauważyła, że szwedzcy urzędnicy przeanalizują werdykty, ale w każdym razie Szwecja "zdecydowanie sprzeciwia się stosowaniu kary śmierci we wszystkich okolicznościach, bez wyjątku".
Siostra Katalończyka, Elisabeth Morseby, nazwała skazanie Mambweni "zasłoną dymną".Powiedziała Reuterowi: "Aby prawda wyszła na jaw, wszyscy podejrzani, w tym ci wyżej w hierarchii, muszą zostać przesłuchani, co jeszcze nie zostało zrobione".
Rok 2022 to rok kryzysu między Moskwą a Waszyngtonem, według jednego z najwyższych rangą rosyjskich senatorów.
Przez Layla Guest
Nadzieje na odwrócenie stosunków między Moskwą a Waszyngtonem są obecnie mało prawdopodobne, twierdzi czołowy rosyjski polityk, argumentując, że tylko wtedy, gdy zostanie ustanowiony nowy porządek świata, konflikt między dwoma państwami będzie mniejszy.
Przemawiając w ramach wywiadu z Ukraina.ru na początku tego tygodnia, Aleksiej Puszkow, bliski sojusznik prezydenta Władimira Putina, który wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, przedstawił swój pogląd na obecną dynamikę władzy na arenie światowej.
"Stany Zjednoczone są hegemonem, który stopniowo traci swoją pozycję na świecie" - twierdził. "Ponieśli bardzo poważną klęskę na Bliskim Wschodzie, stracili Syrię, przegrali bitwę o Afganistan, zostali zmuszeni do wycofania prawie wszystkich swoich żołnierzy z Iraku pod koniec 2021 roku".
"Stany Zjednoczone nie traktują nas już jako drugorzędnej potęgi" - wyjaśnił. "Traktują nas jako najważniejszą siłę, dlatego cytują Rosję, a nie Chiny, jako jeden z głównych problemów stojących przed administracją Bidena w 2022 roku". Puszkow ostrzegł, że będzie to "rok kryzysu między Waszyngtonem a Moskwą".Według rosyjskiego senatora amerykańscy urzędnicy "starają się utrzymać dominujące wpływy poprzez konflikty jednocześnie z Rosją i Chinami, choć z różną intensywnością". Puszkow zauważył, że tworzy to nerwowe środowisko zarówno w Ameryce, jak i na całym świecie.
"Jak rozumiem, chcą teraz rozwiązać 'problem rosyjski', to znaczy podporządkować sobie praktycznie całą Europę, spychając Rosję na jej obrzeża" - powiedział. "To jest dokładnie to, do czego potrzebują Ukrainy. Następną fazą będzie polityczna, a nawet militarna konfrontacja z Chinami.
Puszkow dodał, że amerykańskie elity polityczne i finansowe "wierzą, że są jedynymi, którzy mogą rządzić światem" i nie zamierzają pozwolić nikomu innemu przejąć sterów. Tak więc, dopóki nie zostanie ustanowiony nowy porządek świata, w którym Usa będą słabsze, a ich rola zostanie zmniejszona, będziemy z nimi w mniej lub bardziej ostrym konflikcie politycznym.
Jego uwagi pojawiają się w coraz bardziej napiętym impasie między Wschodem a Zachodem, a wysocy rangą urzędnicy amerykańscy oskarżają Moskwę o gromadzenie wojsk i sprzętu w pobliżu granicy z Ukrainą przed inwazją. W zeszłym tygodniu Biden zagroził, że uderzy w prezydenta Rosji Władimira Putina sankcjami takimi jak "nigdy wcześniej nie widział" w przypadku wtargnięcia, której Kreml wielokrotnie zaprzeczał, że ma jakiekolwiek plany inscenizacji.
Rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow, ostrzegł przed takim posunięciem na początku tego miesiąca, stwierdzając, że "nałożenie sankcji na głowę państwa i na przywódcę Rosji (...) jest miarą porównywalną do zerwania stosunków".
Były prezydent USA wezwał Bidena, aby najpierw zabezpieczył granicę USA, zanim "zacznie mówić o inwazji na inne kraje".
Były prezydent USA Donald Trump skrytykował swojego następcę Joe Bidena za "obsesję na punkcie tego, jak chronić granicę Ukrainy", jednocześnie oskarżając swój rząd o przymykanie oczu na kryzys na granicy Ameryki z Meksykiem.
"Wszyscy w Waszyngtonie mają obsesję na punkcie tego, jak chronić granicę Ukrainy, ale najważniejszą granicą na świecie w tej chwili dla nas nie jest granica Ukrainy, to granica Ameryki". Trump powiedział swoim zwolennikom na wiecu "Save America" w Conroe w Teksasie w sobotę.
Powołując się na rekordową liczbę nielegalnych migrantów docierających do granicy amerykańsko-meksykańskiej, były prezydent porównał napływ ludzi do "inwazji" zagrażającej bezpieczeństwu USA. Następnie argumentował, że Biden już "poddał" granicę USA, a "teraz cała planeta wkracza przez nią, jakby Ameryka została pokonana na polu bitwy".
"Zanim nasi przywódcy zaczną mówić o inwazjach na inne kraje, muszą powstrzymać inwazję na ten kraj". Trump dodał, sugerując, że USA powinny zwiększyć liczbę żołnierzy na swojej południowej granicy, zamiast rozmieszczać amerykańskich żołnierzy bliżej progu Rosji.
Zanim Joe Biden wyśle jakiekolwiek wojska do obrony granicy w Europie, powinien wysłać żołnierzy do obrony naszej granicy właśnie tutaj, w Teksasie.
Trump przemawiał na wiecu zaledwie dzień po tym, jak Biden powiedział mediom, że amerykańskie wojska zostaną wysłane do Europy Wschodniej "w najbliższym czasie". Na początku tego tygodnia Pentagon postawił około 8 500 żołnierzy w "podwyższonej gotowości" w celu wysłania ich do regionu.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski starał się również odrzucić doniesienia o "zbliżającej się" inwazji Rosji na Ukrainę, błagając zachodnie media i polityków o zaprzestanie wywoływania niepotrzebnej paniki.
Podczas gdy Pentagon wykluczył możliwość zaangażowania wojsk USA w "operacje bojowe" na Ukrainie, najwyżsi amerykańscy generałowie namalowali ponury obraz następstw potencjalnego pełnowymiarowego konfliktu między Kijowem a Moskwą, ostrzegając przed "przerażającymi"konsekwencjami i "znaczącymi ofiarami", mimo że Rosja konsekwentnie zaprzecza, że planuje inwazję na swojego sąsiada.
Budapeszt nadal sprzeciwia się aspiracjom Ukrainy do NATO, uznając działania Kijowa za "nie do przyjęcia" dla sojuszu.
Węgry nie potrzebują żadnych wojsk NATO rozmieszczonych na ich terytorium w związku z trwającym impasem na Ukrainie, powiedział minister obrony Tibor Benko w wywiadzie dla InfoRadio w czwartek.
Urzędnik potwierdził doniesienia, że USA i NATO negocjują ze wszystkimi państwami członkowskimi graniczącymi z Rosją, Ukrainą lub obiema tymi państwami w sprawie dodatkowego rozmieszczenia wojsk z bloku. Budapeszt uważa jednak, że jego własne wojsko jest w stanie zapewnić wszelkie potrzebne bezpieczeństwo, bez pomocy ze strony wojsk NATO.
"Węgry stworzyły już takie siły narodowe, rozwinęły takie zdolności narodowe, że w obecnej sytuacji nie jest konieczne poleganie na innych obcych siłach i oddziałach" - – stwierdził Benko.
W obecnej sytuacji nie uważamy za stosowne – ani nie prosimy o rozmieszczenie w tym miejscu posiłków NATO. Poradzimy sobie z tym.
Prezydent USA Joe Biden powiedział w piątek dziennikarzom, że Ameryka zwiększy swoją obecność wojskową w Europie Wschodniej, rozmieszczając niewielką liczbę dodatkowych żołnierzy w regionie "w najbliższym czasie".
Węgierski minister obrony powtórzył również sprzeciw swojego kraju wobec aspiracji Ukrainy do członkostwa w NATO. Podczas gdy Budapeszt początkowo popierał ten ruch, jego stanowisko zmieniło się, ponieważ Kijów zademonstrował zachowanie "nie do przyjęcia" dla potencjalnego członka sojuszu, wyjaśnił Benko.Posunięcie to ma miejsce w związku z podwyższonym napięciem wokół Ukrainy, która jest rzekomo celem rzekomo zbliżającej się rosyjskiej inwazji, według zachodnich mediów i najwyższych urzędników. Moskwa konsekwentnie zaprzecza takim twierdzeniom, twierdząc, że nie ma zamiaru atakować sąsiedniego kraju.
"Ukraina działała przeciwko Węgrom mieszkającym na Zakarpaciu i zachowywała się nie do przyjęcia dla sojuszu. Potem rząd podtrzymuje stanowisko, że Ukraina nie jest gotowa do przystąpienia, ponieważ nie spełnia standardów NATO" - oświadczył Benko.
Kijów i Budapeszt od dawna spierają się o traktowanie mniejszości węgierskiej mieszkającej w zachodnioukraińskim regionie Zakarpat. Region pozostał pod panowaniem węgierskim do początku 20 wieku, kilkakrotnie zmieniając właścicieli i kończąc jako część Związku Radzieckiego po II wojnie światowej. Stosunki między Ukrainą a Węgrami gwałtownie pogorszyły się po tym, jak władze Kijowa po Majdanie przyjęły kontrowersyjną ustawę oświatową, która mocno ograniczyła prawa mniejszości etnicznych do nauczania w szkołach w ich ojczystym języku.
Pod koniec 2018 roku awantura nasiliła się, gdy ukraińskie media wyemitowały materiał filmowy rzekomo pokazujący węgierskiego konsula wręczającego paszporty kraju etnicznym Węgrom mieszkającym na zachodniej Ukrainie. Skandal – spotęgowany faktem, że posiadanie podwójnego obywatelstwa jest technicznie nielegalne w świetle ukraińskiego prawa – doprowadził do wydaleń dyplomatów i gorącej wojny na słowa między oboma narodami.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przedstawił "największą możliwą" ofertę Londynu dla bloku północnoatlantyckiego, aby pomóc mu w impasie z Rosją
Downing Street ogłosiło swoją "największą możliwą ofertę" dla NATO w oświadczeniu późnym wieczorem w sobotę. Premier Wielkiej Brytanii waży to "duże rozmieszczenie wojskowe" potrzebne do powstrzymania rzekomo "rosnącej rosyjskiej agresji" w Europie w ogóle, a na Ukrainie w szczególności.
"Ten pakiet byłby jasnym sygnałem dla Kremla – nie będziemy tolerować ich destabilizującej działalności i zawsze będziemy stać z naszymi sojusznikami z NATO w obliczu rosyjskiej wrogości" - – stwierdził Johnson.
"Nakazałem naszym siłom zbrojnym przygotowanie się do rozmieszczenia w całej Europie w przyszłym tygodniu, zapewniając, że jesteśmy w stanie wspierać naszych sojuszników z NATO na lądzie, na morzu i w powietrzu".
Gdyby prezydent Rosji Władimir Putin wybrał "drogę rozlewu krwi i zniszczenia", kontynuował Johnson, doprowadziłoby to do "tragedii" dla całego kontynentu europejskiego.
Potencjalna oferta Wielkiej Brytanii dla NATO może obejmować wysłanie "broni obronnej do Estonii", a także podwojenie liczby brytyjskich żołnierzy na miejscu. Londyn rozważa również wysłanie specjalistów wojskowych, okrętów wojennych i "szybkich odrzutowców", aby wzmocnić swoich sojuszników z NATO. Downing Street nie sprecyzowało, dokąd dokładnie, poza Estonią, mogą trafić cytowane aktywa.
"Wielka Brytania ma już ponad 900 brytyjskich wojskowych stacjonujących w Estonii, ponad 100 na Ukrainie w ramach operacji Orbital, a Szwadron Lekkiej Kawalerii liczący około 150 osób jest rozmieszczony w Polsce" - napisano w oświadczeniu, dodając, że od 2015 r. w ramach tej operacji przeszkolono około "22 000 ukraińskich żołnierzy". Dodatkowe "wojskowe trenażery" zostały wysłane na Ukrainę na początku stycznia wraz z zaciągiem brytyjskich pocisków przeciwpancernych, aby nauczyć ukraiński personel wojskowy, jak korzystać z broni.
Jednocześnie Wielka Brytania zasygnalizowała, że nadal jest gotowa zaangażować się w dyplomację z Moskwą, podkreślając, że bez jej wysiłków "tysiące istnień ludzkich zostanie utraconych zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie". Oczekuje się, że szczegóły umowy NATO zostaną dopracowane w przyszłym tygodniu, a brytyjscy urzędnicy "rozmieszczoni w Brukseli", aby omówić ofertę Londynu z innymi sojusznikami NATO. Potencjalne rozmieszczenie "wzmocni obronę NATO i wesprze wsparcie Wielkiej Brytanii dla partnerów nordyckich i bałtyckich" - podkreślił Londyn.
"Oczekuje się, że premier porozmawia z prezydentem Putinem i uda się do regionu na początku tego tygodnia, aby przekazać tę wiadomość osobiście" - powiedział. Downing Street ujawnione.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy zachodnie media i najwyżsi urzędnicy wielokrotnie alarmowali o rzekomo zbliżającej się rosyjskiej "inwazji" na Ukrainę. Moskwa jednak konsekwentnie zaprzecza jakimkolwiek planom ataku na swojego sąsiada, a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odrzuca takie twierdzenia jako "bezpodstawne".
Ruchy wojsk rosyjskich w relatywnym sąsiedztwie granicy z Ukrainą zostały przytoczone jako jedyny "dowód" domniemanej agresji, a Rosja wskazuje, że ma pełne prawo do przemieszczania swoich wojsk w dowolnym miejscu na terytorium kraju.