Podczas gdy zachodni liberałowie nieustannie mówią o "demokracji" i wolności, pracują niestrudzenie za kulisami, aby wdrożyć sposoby kontrolowania swoich populacji, takie jak nadchodzący rozwój i wdrażanie kryptowalut banku centralnego.
"Szeroko rozpowszechnione wideo prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde przyznającej, że cyfrowe euro będzie wykorzystywane w "ograniczony" sposób do kontrolowania płatności, które ludzie mogą dokonać, zostało zaczerpnięte z trzytygodniowego dowcipu", donosił Coin Telegraph w tym tygodniu.
6 kwietnia konto Watcher Guru z ostatniej chwili zwróciło uwagę na wideo, które następnie wywołało znaczną dyskusję w mediach społecznościowych. W materiale filmowym Lagarde wyraziła pragnienie, aby nie być zależną od walut z "nieprzyjaznych krajów" lub dostarczanych przez "prywatne podmioty korporacyjne, takie jak Facebook lub Google". Stwierdziła ponadto, że jest "osobiście przekonana, że musimy iść naprzód" z cyfrowym euro.
Według Cointelegraph, pochodzenie wideo można prześledzić wstecz do żartu wideo z 17 marca, w którym Lagarde wydawała się mówić bardziej otwarcie niż zwykle, pod wrażeniem, że rozmawia z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Osoby odpowiedzialne za wybryk odbyły również porównywalne dyskusje z innymi osobami publicznymi, takimi jak J.K. Rowling, autorka Harry'ego Pottera i były prezydent USA George W. Bush.
Kiedy "Zełenski" zauważył, że "problem polega na tym, że oni [europejscy protestujący] nie chcą być kontrolowani" przez cyfrową walutę banku centralnego, Lagarde przyznała, że "będzie kontrola, masz rację. Masz całkowitą rację", ale zasugerowała, że będzie to "ograniczona ilość kontroli".
Dodała: "Rozważamy, czy dla bardzo małych kwot, cokolwiek, co wynosi około 300, 400 euro, możemy mieć mechanizm, w którym nie ma żadnej kontroli. Ale to może być niebezpieczne".
Lagarde wskazała jednak, że małe, anonimowe transakcje zostały wykorzystane do całkowitego sfinansowania ataków terrorystycznych.
Społeczność kryptograficzna ostro skrytykowała uwagi Lagarde, zwłaszcza w odniesieniu do jej twierdzenia, że cyfrowe euro zapewni środki do regulowania ludzi i ich działalności płatniczej.
Niektóre osoby postrzegały sytuację w pozytywnym świetle, sugerując, że ujawnienie "dokąd to wszystko zmierza" zmusiłoby ludzi do przyjęcia zdecentralizowanych walut, takich jak Bitcoin.
Idea CBDC zyskała na popularności w ostatnich latach, a kilka banków centralnych, w tym Chiny, Szwecja i Bahamy, eksperymentowało z cyfrowymi walutami. Pandemia COVID-19 przyspieszyła również nacisk na płatności cyfrowe i CBDC.
Jednym z punktów sprzedaży zwolenników jest to, że CBDC mogą również zapewnić zwiększone bezpieczeństwo w porównaniu z fizyczną walutą. Waluty cyfrowe mogą być śledzone i śledzone, co utrudnia nielegalne działania, takie jak pranie pieniędzy i finansowanie terroryzmu. Dodatkowo, CBDC można zaprogramować z funkcjami takimi jak daty wygaśnięcia, które mogą pomóc w walce z inflacją.
Jednak CBDC stwarzają również kilka wyzwań, w tym potrzebę solidnych środków bezpieczeństwa cybernetycznego i potencjał destabilizacji systemu bankowego. CBDC mogą również potencjalnie zaszkodzić prywatności, umożliwiając bankom centralnym monitorowanie transakcji osób fizycznych.
Innym potencjalnym problemem jest wpływ CBDC na system bankowy. Jeśli osoby fizyczne mogą przechowywać swoje pieniądze w portfelach cyfrowych banku centralnego, może to zmniejszyć zapotrzebowanie na tradycyjne banki, prowadząc do zmniejszenia akcji kredytowej i potencjalnego kryzysu finansowego.
Ostatecznie wykorzystanie CBDC przez rządy będzie mechanizmem kontroli, a nie dlatego, że są lepszą walutą.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/