piątek, 14 marca 2025

"Ukraina winna masakry w Odessie w 2014 r. – ETPC Kijów nie zapobiegł tragedii i nie przeprowadził odpowiedniego dochodzenia, orzekł sąd"

 Ukraine guilty over 2014 Odessa massacre – ECHR



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/614161-echr-ukraine-guilty-odessa-massacre/

"Moskwa celem nowego ukraińskiego nalotu dronów – burmistrz Najnowszy atak Kijowa nastąpił po wizycie wysłannika USA w celu omówienia rozmów o zawieszeniu broni zaproponowanych przez Waszyngton"

 Moscow targeted in new Ukrainian drone raid – mayor


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/614193-moscow-ukrainian-drone-raid/

"„Safari poluje na Alawitów”: Krewni zamordowanych w masakrze w Syrii zabierają głos Osoby pogrążone w żałobie opowiadają RT o tym, jak doszło do okrucieństw i o swojej nieufności do systemu, który je bada"

 ‘Safari hunting Alawites’: Relatives of those murdered in Syria’s massacre speak out

Na początku marca 2025 r. syryjskie regiony przybrzeżne zostały pochłonięte falą przemocy na tle religijnym, która pozostawiła niezatarty ślad w zbiorowym sumieniu narodu. Okrucieństwa, skierowane głównie przeciwko mniejszości alawickiej, ponownie rozpaliły obawy przed pogłębiającymi się podziałami religijnymi i podkreśliły wyzwania stojące przed drogą Syrii do stabilizacji.
Wszystko zaczęło się 6 marca, kiedy uzbrojeni mężczyźni lojalni wobec obalonego prezydenta Baszara Al-Assada rozpoczęli atak na syryjskie siły bezpieczeństwa państwa w Latakii.

Obecny prezydent – ​​Ahmed Al-Sharaa – odpowiedział siłą.

Tysiące uzbrojonych mężczyzn ogarnęło region i rozpoczęły się ataki odwetowe.

Ich celem była społeczność alawicka – mniejszościowa sekta w islamie szyickim, do której należą Assadowie.

Stanowiąc około dziesięciu do trzynastu procent całej populacji Syrii, Alawici tradycyjnie zamieszkują region przybrzeżny:

Tartus, Latakia i inne miasta i miasteczka – i to właśnie tam gangi Al Sharaa przybyły w ten pamiętny piątek. Raporty wskazują, że w ciągu 72 godzin zginęło ponad 1300 osób, a cywile ponieśli największe straty w wyniku przemocy.

Brytyjskie Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że wśród zabitych było 830 cywilów, obok 231 członków syryjskich sił bezpieczeństwa i 250 alawickich bojowników.

Jednak rzeczywiste liczby mogą być znacznie wyższe. Okropności wojny

RT rozmawiało z dwiema osobami, których rodziny utknęły w tym rejonie, i przedstawiają one wstrząsający obraz brutalności, jakiej doznali mieszkańcy społeczności alawickiej.

Marwa, której imię zostało zmienione ze względów bezpieczeństwa, opowiada, co przydarzyło się jej braciom: „Wszystko zaczęło się 6 marca, kiedy usłyszeliśmy strzały i władze wprowadziły godzinę policyjną.

Rano 7 marca skontaktowaliśmy się ze wszystkimi członkami naszej rodziny na czacie rodzinnym WhatsApp.

Mój brat mieszkający w Latakii ostrzegł wszystkich, żeby nie wychodzili z domów.

I to był ostatni raz, kiedy się z nim skontaktowaliśmy”. Marwa mówi, że po tym, jak przestał odpowiadać na wiadomości, wysłali innego brata – mieszkającego w pobliżu – żeby sprawdził, co u niego.

Ale kiedy dotarł do domu, odkrył zwłoki z wieloma kulami rozrzuconymi na ziemi.

Z żalu i frustracji brat wyszedł na ulicę i zaczął krzyczeć na uzbrojonych mężczyzn, których znalazł w okolicy, oskarżając ich o śmierć swojego brata, błąd, który kosztował go życie. Marwa i jej rodzina nie mieli możliwości pochowania swoich zmarłych.

Powiedziała, że ​​ludzie byli przerażeni, że mogą być powiązani z sektą alawicką, obawiając się o swoje życie. „Słyszałem to od co najmniej pięćdziesięciu osób.

Te gangi pukały do ​​drzwi i pytały mieszkańców, czy są sunnitami czy alawitami.

Ci ostatni nie mieli szans na przeżycie”.

RT
RT

"Huti grożą atakami na okręty wojenne USA De facto władze Jemenu zapowiedziały odwet za trwającą kampanię śmiercionośnych bombardowań"

  ©  X / CENTCOM Stany Zjednoczone podobno rozpoczęły nowe ataki powietrzne na jemeńskie miasto portowe Hodeida po tym, jak ...