środa, 20 marca 2024

"Identyfikatory cyfrowe są wprowadzane dla małych dzieci na Filipinach i Kajmanach"

 Filipiny ogłosiły niedawno, że dzieci w wieku czterech lat lub młodsze mogą teraz zarejestrować się w krajowym systemie identyfikacji cyfrowej, który nazywa się Filipińskim Systemem Identyfikacji lub PhilSys.

Tymczasem od ostatniego kwartału 2024 r. rząd Kajmanów zaproponował plan wydawania eID, czyli fizycznych i elektronicznych dowodów tożsamości, dorosłym i dzieciom w każdym wieku.

Identyfikatory cyfrowe Filipiny

Rząd Filipin prowadzi obecnie ogólnokrajową akcję rejestracji PhilSys. Celem jest zarejestrowanie 92 milionów Filipińczyków do czerwca tego roku. Aby osiągnąć ten cel, mobilne zespoły zostały rozmieszczone w odizolowanych obszarach, a do pomocy w rejestracji wykorzystano specjalne łodzie PhilSys. W marcu w systemie zarejestrowanych było już 85 mln mieszkańców.

Rejestrując się w systemie identyfikacji, osoby fizyczne są zwykle wymagane do podania informacji biometrycznych, takich jak odciski palców, skany tęczówki i obrazy twarzy. Rejestracja dzieci będzie jednak wymagała jedynie danych demograficznych i zdjęcia. Filipiński Urząd Statystyczny w regionie Central Visayas jest odpowiedzialny za wdrożenie systemu identyfikacji cyfrowej i będzie rejestrował dane biometryczne dzieci dopiero po osiągnięciu przez nie wieku pięciu lat.

Cebu Daily News poinformowało, że numer PhilSys dzieci (PSN) zostanie powiązany z ich rodzicami lub opiekunami prawnymi. Ich dane biograficzne i biometryczne zostaną odzyskane w wieku 15 lat.

Identyfikatory cyfrowe na Kajmanach

W grudniu ubiegłego roku Kajmany przyjęły ustawę o rejestrze identyfikacyjnym. Ustawa ta otwiera drogę do wprowadzenia dowodów osobistych i cyfrowego rejestru tożsamości do połowy czerwca 2024 r. Projekt będzie kosztował około 8 milionów dolarów kanadyjskich (9,6 miliona dolarów lub 7,5 miliona funtów), a dodatkowe przepisy muszą zostać sfinalizowane do końca tego roku.

Rząd początkowo planował wprowadzić obowiązek wpisu do rejestru dowodów osobistych dla wszystkich, ale zrezygnował z tego planu po naciskach ze strony opozycji. Chociaż dowody tożsamości nie są obowiązkowe, urzędnicy państwowi omówili różne korzyści płynące z posiadania cyfrowego dowodu osobistego, takie jak ułatwienie podróżowania i umożliwienie większej liczbie osób otwierania kont bankowych.

Rząd Kajmanów ogłosił, że pierwsza partia nowych dowodów tożsamości zostanie rozdana osobom starszym i młodym obywatelom. W ślad za nimi pójdzie reszta populacji, która ma otrzymać karty w 2025 roku. Rząd skupił się na dystrybucji dowodów tożsamości wśród starszej i młodszej populacji, ponieważ mogą oni nie mieć paszportów lub innych form identyfikacji.

Według Cayman Compass rodzice będą mogli zapisać swoje dzieci na krajowy cyfrowy dowód osobisty w każdym wieku, z możliwością dołączenia kodu QR do numeru kontaktowego w nagłych wypadkach.

Źródło: Małe dzieci otrzymają identyfikator cyfrowy na Filipinach, Kajmany, aktualizacja biometryczna, 18 marca 2024 r.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Chimery i mieszańce międzygatunkowe; Złowieszczy program kryjący się za ............."

 Jest coś, co po cichu prześlizgnęło się przez zgiełk morderczo fałszywego epizodu zwanego covid-19, pisze dr Mathew Maavak. "Jeśli szczepionki przeciwko Covid-19 były "eksperymentalnymi terapiami genowymi", jakie inne eksperymenty genetyczne są kontynuowane bez przeszkód?" –.

W maju 2020 r. dr Maavak napisał artykuł o tym, jak SARS-CoV-2 nie kiełkował w próżni. Instytut Wirusologii w Wuhan przeprowadził badania z alarmującymi globalnymi analogiami, w tym dążenie do superinteligencji i rozwój chimer, czyli hybryd międzygatunkowych.

To, co napisał w maju 2020 r., jest nadal aktualne. Wczoraj dr Maavak ponownie opublikował swój artykuł sprzed czterech lat.

Koronawirus w czasach chimery i nie tylko

Autor: Dr. Mathew Maavak

maju 2020 roku, gdy koronawirus trafił na pierwsze strony gazet, podejrzewałem, że wirus jest częścią znacznie bardziej złowrogiego planu. To, co wtedy napisałem, pozostaje tak samo aktualne dzisiaj. Oto jest.

Genetycznie zwiększona konkurencyjność

Wirus Sars-Cov-2, który rzekomo powoduje covid-19, nie wykiełkował w próżni. Badania prowadzone w Instytucie Wirusologii w Wuhan miały złowieszcze odpowiedniki na całym świecie. Obejmowały one dążenie do superinteligencji i rozwój międzygatunkowych hybryd lub chimer.

To, co zaczęło się jako misja naukowa mająca na celu zaradzenie wadom wrodzonym, szybko przekształciło się w globalny wyścig w celu stworzenia zaprojektowanych dzieci, superżołnierzy i transludzi za pomocą biotechnologii, sztucznej inteligencji i/lub neuralinkingu maszynowego. 21St Eugenika stulecia jest milcząco uzasadniana potrzebą zwiększenia "konkurencyjności narodowej".

Prym wiodą tu Chiny. W jednym z odkrywczych epizodów gigant sekwencjonowania genomu BGI Shenzhen pozyskał i zsekwencjonował DNA ponad 2000 osób – głównie Amerykanów – z wynikami IQ co najmniej 160. Według Stephena Hsu, fizyka teoretycznego z Michigan State University i doradcy naukowego BGI:

BGI Shenzhen zamierza stać się "bio-Google", które będzie gromadzić "światowe informacje biologiczne i czynić je powszechnie dostępnymi i użytecznymi". Od 2012 roku rozpoczęła współpracę z Fundacją Billa i Melindy Gatesów ("BMGF"). Nie ma tam żadnych niespodzianek.

Tego typu przedsięwzięcia naukowe opierają się na założeniu, że zbiór inteligentnych próbek może pomóc w identyfikacji i przeszczepieniu optymalnych fragmentów materiału genetycznego przyszłym pokoleniom.

Czy wirus lub szczepionka może wykonać ten przeszczep? A może takie agencje zostaną użyte do wybicia większości populacji ludzkiej, zanim pojawi się "genetyczne antidotum", które odwróci ich śmiertelne skutki? Do tego czasu dla zdecydowanej większości ludzkości będzie już za późno. Sztuczna selekcja, wspierana przez sztuczną inteligencję, może zadecydować o tym, kto otrzyma tę nową dawkę przypominającą. Ale czy taki hipotetyczny scenariusz jest w ogóle realny? Jest tu zbyt wiele niewiadomych, ale wirusy, wymazy z nosa i "szczepionki" z pewnością dostarczą istotnych danych dla "Projektu Nowego Ludzkiego Genomu".

Nowy eugeniczny duch czasu

Nauka o eugenice nie zniechęca się debatą na temat wychowania nad naturą, nawet po wyczerpujących badaniach, które nie zdołały ustalić wariantów genetycznych związanych z inteligencją. Na przykład w badaniu z 2010 r. prowadzonym przez Roberta Plomina, genetyka behawioralnego z King's College London, zbadano ponad 350 000 wariantów pojedynczych liter DNA w genomach 7900 dzieci, ale nie znaleziono żadnego cennego wariantu. Co ciekawe, większość inteligentnych próbek zakupionych przez BGI Shenzhen pochodziła z działalności badawczej Plomina.

Okresowe niepowodzenia nie odstraszyły zwolenników "dobroczynności prokreacyjnej", którzy twierdzą, że ludzkim obowiązkiem jest wzmacnianie kodów genetycznych przyszłych pokoleń. Niezastosowanie się do tego jest określane jako "zaniedbanie genetyczne", a nawet znęcanie się nad dziećmi. Jeśli brzmi to dziwnie znajomo, wystarczy spojrzeć na światopogląd, który kiedyś ożywiał świat zachodni, zanim naziści podnieśli go na zupełnie nowy poziom.

Eugeniczny duch czasu ogarnął Chiny w wielkim stylu. Zgodnie z ustawą o opiece zdrowotnej nad matką i dzieckiem (1994) do aborcji zaleca się aborcję płodów z potencjalnymi chorobami dziedzicznymi lub deformacjami. W tempie, w jakim Pekin buduje swoją eugeniczną utopię, definicja deformacji może ostatecznie obejmować genetycznie zdiagnozowane średnie IQ.

Zamiast wzbudzić oburzenie opinii publicznej, ustawa przyspieszyła gwałtowny pęd do selekcji "inteligentnych" dzieci za pomocą metod takich jak preimplantacyjna diagnostyka genetyczna ("PGD"). Ideą PGD jest badanie przesiewowe i identyfikacja najbardziej obiecujących zarodków do implantacji i narodzin. W połączeniu z narzędziami do edycji genów CRISPR, oczekuje się, że następne pokolenie obywateli Chin będzie wykazywać znacznie wyższe IQ – przynajmniej według bioetyków, którzy martwią się o przyszłość naznaczoną "genetycznymi posiadającymi" i "genetycznymi nieposiadającymi". Chiny mają już troje dzieci edytowanych przez CRISPR, których obecny los pozostaje nieznany.

W następstwie psychozy koronawirusa dostępność "inteligentnych próbek" wzrosłaby wykładniczo i może dobrze współgrać z eugeniczną agendą Fundacji Rockefellera i BMGF. Nawiasem mówiąc, Bill Gates dorastał w domu, który był mocno zaangażowany w kontrolę populacji i eugenikę.

Nasze inteligentne społeczeństwa mogą nieuchronnie stanąć przed egzystencjalnym pytaniem "mieszkają-wynajmują" i "żyją-nie". Zaaranżowany bunt w kierunku selektywnego wymierania, jeśli do niego dojdzie, ma tragikomiczne publiczne oblicze: autystycznego Szweda, który powtarza mantrę "słuchaj nauki" i "słuchaj ekspertów".

W jaki sposób przyszłe dzieci projektantów wniosą wkład w społeczeństwo? Po pierwsze, zabraknie nam takich osób jak Beethoven (głuchy); Albert Einstein (trudności w uczeniu się/późny rozwój); John Nash (schizofrenia); Andrea Boccelli (jaskra wrodzona) i Vincent van Gogh (przewlekła depresja/lęk) i wielu innych im podobnych. Przyszły Stephen Hawking (choroba neuronu ruchowego) i Greta Thunberg (zespół Aspergera – rzekomo) zostaną genetycznie zdyskwalifikowani przed urodzeniem.

Obecnie niewygodne jest rozpatrywanie inteligencji jako wyniku interakcji z rówieśnikami, środowiska ludzkiego i pomysłowych reakcji na przeciwności losu. (Osobiście definiuję inteligencję jako zdolność do zdusienia bzdury w jej cuchnącym zarodku).

Odwzorowanie złożonej i czasami nieprzewidywalnej zależności między 100 bilionami połączeń synaptycznych w ludzkim mózgu może zająć wieki, ale to nie odstrasza dzisiejszych utopistów.

W końcu manipulacja genetyczna jest eugenicznym tunelem czasoprzestrzennym, który obiecuje przyspieszyć pojawienie się superspołeczeństwa z prędkością warp. Nieżyjący już miliarder i pedofil, Jeffrey Epstein, był prominentnym zwolennikiem tej filozofii. Epstein zamierzał wyhodować "super rasę ludzi ze swoim DNA poprzez zapładnianie kobiet na swoim ranczu w Nowym Meksyku, inżynierię genetyczną i sztuczną inteligencję". Witamy w Lebensborn 2.0!

Wybitni naukowcy związani z transhumanistycznymi fantazjami Epsteina to m.in. "inżynier molekularny George Church; Murray Gell-Mann, odkrywca kwarka; biolog ewolucyjny Stephen Jay Gould; neurolog i pisarz Oliver Sacks; i fizyka teoretycznego Franka Wilczka". Nieżyjący już Stephen Hawking – który, jak na ironię, jutro obla genetyczne badania przesiewowe – był kolejnym współpracownikiem Epsteina.

Zapomnij o misjach na Marsa; Wielkie mocarstwa postrzegają eugenikę jako kolejną wielką granicę. Jego hipermaterialistyczny charakter zawiera następująca analogia rosyjskiego naukowca Denisa Rebrikova:

Porównujesz dziecko, super lub nie, z Hyundaiem? Mam na myśli Hyundaia, naprawdę? Czasami droga do piekła jest wybrukowana dobrymi intencjami, ale w większości przypadków zaczyna się od diabelsko głupiej propozycji.

Ale po co poprzestawać na dzieciach? Od genetycznie modyfikowanych koni w Argentynie, które rzekomo są szybsze, silniejsze i lepiej skoczkują, po superpsy w Chinach, które są wszechstronnie lepsze od przeciętnego kundla, DNA całego świata przyrody jest przeznaczone do rewolucyjnego przeprojektowania.

Przyczajone chimery, ohydne hybrydy

Władcy naszego wszechświata nie mogą jednak stworzyć przyszłych pokoleń nadludzi, jeśli nie są biegli w rekombinacji sekwencji genetycznych między gatunkami. To jest logika przyświecająca eugenikom. W rezultacie za pomocą technologii CRISPR powstało mnóstwo chimer, czyli hybryd międzygatunkowych. Należą do nich upiorne hybrydy ludzko-małpiehybrydy małpy-świnihybrydy ludzko-króliczeji wiele innych potworności wyprodukowanych w laboratorium.

Chimery powstają, gdy ludzkie embrionalne komórki macierzyste są wstrzykiwane do embrionów innych gatunków. Na razie celem jest wywołanie wzrostu docelowych narządów ludzkich. Osoby cierpiące na śmiertelne choroby nie będą już musiały martwić się długimi listami oczekujących na narządy. Chińscy naukowcy właśnie przeszczepili zmodyfikowaną wątrobę świni człowiekowi w stanie śmierci mózgowej i wygląda na to, że to zadziałało.

Mniej kontrowersyjnym podejściem do zastępowania ludzkich narządów jest biodruk 3D lub jego iteracja biodruku 4D. Techniki te polegają na "drukowaniu" narządu zastępczego z komórek macierzystych biorcy przeszczepu, eliminując w ten sposób ryzyko odrzucenia narządu.

Ale po co zatrzymywać się na narządach zastępczych, skoro możemy mieć "ludzi zastępczych" w ogóle? Przyszłe pokolenia muszą myśleć jak Einsteinowie, być zwinne jak lamparty i posiadać noktowizory podobne do sów. I oczywiście być również odpornym na wirusy!

Manipulacja ludzkim genomem jest nową "wielką odpowiedzią" na czcigodny zestaw "wielkich wyzwań" na rok 2030 i później. Chiny są miejscem, w którym można majstrować przy genetyce, ponieważ niektóre z tych przedsięwzięć są technicznie nielegalne na Zachodzie. I tu właśnie pojawia się użyteczność covid-19. Stanowi doskonały pretekst do usunięcia takich ograniczeń etycznych. W końcu "Choroba X" tylko czeka, aby uciec z brzucha jakiegoś nietoperza lub łuskowca...

Od 2014 roku Instytut Wirusologii w Wuhan otrzymuje dwuetapowy grant o wartości 7,2 miliona dolarów od rządu Stanów Zjednoczonych na badania nad wzmocnieniem funkcji nad koronawirusami nietoperzy. Według raportu Newsweeka z kwietnia 2020 roku:

Taka ostrożność nie powstrzymała lawiny badań nad manipulacją genami drobnoustrojów. Eksperymenty w Wuhan mogły albo zrodzić wirusa Sars-Cov-2, albo mogły stanowić oszukańczy kontekst dla przyszłych tyrańskich mandatów.

Ale obwinianie wyłącznie Chin za "pandemię" koronawirusa jest trochę niesprawiedliwe. Tak jak Chiny są fabryką świata dla zagranicznych korporacji, tak samo są inkubatorem genetycznym dla różnych wirusów i chimery dla obcych rządów i fundacji. Mimo to chimera ludzko-świńska została stworzona przez Salk Institute w Kalifornii. Badania nad pierwszą na świecie hybrydą człowieka i myszy były w dużej mierze sprawą Japończyków. W międzyczasie Portugalczycy stworzyli chimerę wirusa.

Wielka Brytania zrodziła w 2008 r. hybrydowy embrion ludzko-krowi – być może zgodnie z bydlęcym usposobieniem tych, którzy są przyklejeni do BBC. To właśnie w Wielkiej Brytanii w 1996 roku sklonowano zmieniającą zasady gry owcę Dolly.

Przejście od owcy do owcy może okazać się krótkim 21St Przejażdżka w Parku Jurajskim wieku.

Zbiegi okoliczności i konsekwencje

Przed pojawieniem się narzędzi do edycji genów i superkomputerów niemożliwe byłoby stworzenie realnej chimery. Kompleks biotechnologiczno-przemysłowy i panoptykony typu śledzenia kontaktów stanowią nowy obszar wzrostu dla Tytanów Technologii, którzy kiedyś stanęli w obliczu bankructwa.

Niebezpieczeństwa związane z edycją genomu zostały w rzeczywistości uwzględnione w raportach Worldwide Threat Assessment przedłożonych Kongresowi Stanów Zjednoczonych w 2016 i 2017 roku. Zagrożenia te zostały pominięte lub przemilczane w raportach z 2018 i 2019 r. – podobnie jak takie ryzyko grawitowało do kwadrantu o wysokim wpływie i wysokim prawdopodobieństwie.

Czy to zbieg okoliczności, że narody najbardziej dotknięte przez covid-19 – przynajmniej w ciągu pierwszych dwóch lat jego rzekomego rozprzestrzeniania się – były tymi samymi, które albo promowały, albo zachęcały do różnych eksperymentów genetycznych, które są sprzeczne z naturą? Jeśli – a jest to wielkie "jeśli" – narody te odniosą sukces w swoich poszukiwaniach "zaprojektowanych dzieci" i "nadludzi", reszta ludzkości stanie się zbędna. Pod przykrywką III wojny światowej, niedoborów żywności, choroby X lub ich kombinacji może dojść do masowej eksterminacji.

Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, do Wielkiego Resetu pozostanie 500 milionów potencjalnych okazów. Trzeci Świat, którego przywódcy są zachęcani finansowo do koncentrowania się na nieosiągalnych Celach Zrównoważonego Rozwoju (SDGs), zostanie wyrzucony na śmietnik historii.

Na ironię zakrawa fakt, że nowe pokolenie upośledzonych umysłowo "liderów myśli" i "ekspertów" jest przygotowywane do promowania upadku swoich społeczeństw i samych siebie.

O Autorze

Mathew Maavak, doktor nauk politycznych, specjalizuje się w nauce o systemach, ryzyku globalnym, prognozowaniu strategicznym, geopolityce i zarządzaniu. Jest malezyjskim ekspertem w dziedzinie prognozowania ryzyka i zarządzania.

Dr Maavak od ponad 20 lat publikuje liczne artykuły na różne tematy eklektyczne – poprzez "łączenie kropek" w chaotycznym świecie. Jest autorem strony Substack zatytułowanej "The Eye Opener", którą możesz zasubskrybować i śledzić TUTAJ.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Francuskie jednostki na Ukrainie będą "priorytetowym" celem, ostrzega Rosja"

AUTOR: TYLER DURDEN
ŚRODA, MAR 20, 2024 - 10:45

Rosyjski wywiad twierdzi, że Francja przygotowuje kontyngent wojskowy liczący 2000 żołnierzy, który ma zostać rozmieszczony na Ukrainie. Twierdzenie to zostało wygłoszone we wtorek przez dyrektora rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergieja Naryszkina i szybko zostało podchwycone przez międzynarodowe nagłówki, również biorąc pod uwagę, że rzadko zdarza mu się wygłaszać takie oświadczenia.



"Obecne kierownictwo kraju [Francji] nie dba o śmierć zwykłych Francuzów ani o obawy generałów" – powiedział Naryszkin, cytowany przez agencję TASS. "Z informacji napływających do rosyjskiej SWR wynika, że przygotowywany jest już kontyngent, który ma zostać wysłany na Ukrainę. Początkowo będzie to około 2000 żołnierzy.

Zdjęcie ilustracyjne, Ukraińscy żołnierze podczas ćwiczeń z siłami zachodnich partnerów, via AFP.

"Niemieckie dzieci „muszą być przygotowane na wojnę” – minister Bettina Stark-Watzinger sugeruje, że oficerowie wojskowi powinni odwiedzać szkoły, aby budować „swobodne” relacje z uczniami"

 Niemieckie dzieci należy przygotować do wojny, aby zwiększyć „odporność” – stwierdziła w sobotę minister edukacji Bettina Stark-Watzinger.

German children ‘must be prepared for war’ – minister
Stwierdziła, że należy uczyć dzieci, jak postępować w przypadku konfliktu, i zasugerowała wprowadzenie w szkołach ćwiczeń z zakresu „obrony cywilnej”, aby przygotować młodzież na nadchodzące lata. „Społeczeństwo jako całość musi dobrze przygotować się na kryzysy, od pandemii, przez klęski żywiołowe, aż po wojnę. Obrona cywilna jest niezwykle ważna i należy do szkół. Celem musi być wzmocnienie naszej odporności” – powiedział Stark-Watzinger w wywiadzie dla grupy medialnej Funke. Wezwała także do wspierania „luźnych stosunków” między uczniami a niemieckimi siłami zbrojnymi, znanymi jako Bundeswehra, sugerując, że oficerowie wojskowi powinni odwiedzać szkoły, aby wyjaśnić, co „Bundeswehr robi dla naszego bezpieczeństwa”. Prezes Niemieckiego Stowarzyszenia Nauczycieli Stefan Dull powiedział w zeszłym tygodniu Bildowi, że propozycja ministra „ma sens”. „Oczekuję, że minister federalny będzie teraz zabiegał o rozmowy z ministrami edukacji w krajach związkowych” – powiedział, dodając, że „deklaracja woli nie wystarczy – lekcje polityki muszą teraz uczyć o wojnie na Ukrainie i ogólnoeuropejskim , a nawet globalną sytuację zagrożenia.” Inicjatywa Starka-Watzingera odzwierciedla politykę niemieckiego rządu mającą na celu przygotowanie kraju do „gotowości do wojny” w obliczu potencjalnego konfliktu między Rosją a NATO, który może nastąpić w ciągu kilku lat, zdaniem wyższych urzędników niemieckich służb obrony. W lutym niemiecki minister obrony Boris Pistorius stwierdził w wywiadzie dla Bloomberga, że Rosja może zaatakować NATO „za pięć do ośmiu lat”. Szef obrony Niemiec, generał Carsten Breuer, również podkreślił „najwyższe” znaczenie przygotowania armii kraju w ciągu najbliższych pięciu lat. „Nazywamy to Kriegstuchtigkeit – byciem gotowym, zdolnym i chętnym do walki. Jesteśmy na dobrej drodze” – oznajmił. Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie powtarzał, że Rosja nigdy nie miała planów ataku na NATO.

W grudniu określił takie spekulacje jako „kompletny nonsens” i dodał, że strach przed „rosyjskim zagrożeniem” w UE jest podsycany przez USA, gdyż Waszyngton obawia się utraty dominacji na kontynencie europejskim.


Przetlumaczono przez translator Gogle

zrodlo:https://www.rt.com/news/594550-germany-chidren-prepare-war/

"NVIDIA ogłasza plan dotyczący „robotów humanoidalnych” napędzanych sztuczną inteligencją Projekt GR00T ma umożliwić robotom rozumienie języka i naśladowanie ludzkich działań w celu rozwiązywania zadań, twierdzi amerykańska firma"

 NVIDIA ogłosiła nowy projekt sztucznej inteligencji, mający na celu stworzenie „robotów humanoidalnych”, które będą w stanie uczyć się nowych umiejętności i rozwiązywać złożone zadania poprzez badanie ludzkich zachowań.

NVIDIA announces plan for AI-powered ‘humanoid robots’
W poniedziałkowym komunikacie prasowym firma zaprezentowała także najnowocześniejszą platformę obliczeniową o nazwie Jetson Thor, zaprojektowaną specjalnie z myślą o robotach humanoidalnych.

Ogłoszono także kilka znaczących ulepszeń platformy robotyki Isaac, w tym podstawowe modele generatywnej sztucznej inteligencji i narzędzia do przepływu pracy AI. Nowy projekt nosi nazwę GR00T, co oznacza Generalist Robot 00 Technology. Ma służyć jako platforma umożliwiająca robotom „rozumienie języka naturalnego i naśladowanie ruchów poprzez obserwację ludzkich działań – szybko ucząc się koordynacji, zręczności i innych umiejętności w celu nawigacji, adaptacji i interakcji z prawdziwym światem” – twierdzi amerykańska firma powiedział. W głównej prezentacji założyciel i dyrektor generalny firmy NVIDIA, Jensen Huang, zademonstrował kilka rzeczywistych robotów, które już korzystają z platformy GR00T do wykonywania różnych zadań, i pokazał, że roboty mogą również rozwijać swoje umiejętności dzięki cyfrowemu bliźniakowi w nowo ogłoszonym wirtualnym laboratorium Isaac Lab symulacja rzeczywistości. „Budowanie podstawowych modeli robotów humanoidalnych to obecnie jeden z najbardziej ekscytujących problemów do rozwiązania w dziedzinie sztucznej inteligencji” – powiedział Huang.

Dodał, że „technologie wspomagające łączą się, aby czołowi robotycy z całego świata mogli wykonać gigantyczny krok w kierunku sztucznej robotyki ogólnej”. Współzałożyciel Agility Robotics i dyrektor ds. robotów, Jonathan Hurst, również ogłosił partnerstwo z firmą NVIDIA, twierdząc, że takie postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji utorują drogę robotom, takim jak Digit jego firmy, do pomagania ludziom „we wszystkich aspektach codziennego życia”. W zeszłym roku Huang stwierdził, że sztuczna inteligencja z pewnością zmieni krajobraz korporacji i na zawsze zmieni miejsca pracy ludzi, i przestrzegł, że ci, którzy nie zastosują tej technologii, pozostaną w tyle. Tymczasem niedawne badanie Uniwersytetu Stanowego w Waszyngtonie wykazało, że około jedna trzecia amerykańskich pracowników obawia się, że sztuczna inteligencja wkrótce sprawi, że niektóre zawody staną się przestarzałe, a prawie połowa obawia się, że mogą zostać w tyle w karierze zawodowej, jeśli nie będą nadążać za tym, jak korzystać z technologii w miejscu pracy. Na niebezpieczeństwa związane ze sztuczną inteligencją zwróciło również uwagę wielu badaczy i luminarzy technologii, takich jak dyrektor generalny Tesli Elon Musk i współzałożyciel Apple Steve Wozniak, którzy w zeszłym roku podpisali list otwarty, żądając tymczasowego moratorium na „gigantyczne eksperymenty ze sztuczną inteligencją”, aby umożliwić stworzenie wytycznych zapobiegających niewłaściwemu wykorzystaniu technologii.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/594505-nvidia-ai-humanoid-robots/

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...