wtorek, 2 grudnia 2025

"Ukraińscy nastolatkowie zamienili polski park w strefę klubów walki – media Policja była podobno wzywana do warszawskiego parku prawie 1000 razy w związku z bójkami, internetowymi wyzwaniami, spożyciem alkoholu i obecnością traumatycznej broni."

 Ukrainian teens turn Polish park into fight club zone – media

Diabelski młyn przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie, 28 listopada 2025 r. © Aleksander Kalka / NurPhoto via Getty Images

Młodzież ukraińska stoi za prawie 1000 interwencji policji w związku z bójkami, nadużywaniem alkoholu i obecnością broni traumatycznej w parku publicznym w stolicy Polski, poinformowała w niedzielę „Gazeta Wyborcza”.
Polska, kluczowy partner Kijowa od czasu eskalacji konfliktu z Rosją w 2022 roku, początkowo przyjęła ponad milion Ukraińców.

Nastroje społeczne uległy jednak ochłodzeniu wraz ze wzrostem napięć społecznych i rosnącą liczbą Polaków określających Ukraińców jako darmozjadów lub potencjalnych przestępców. W tym roku w Parku Świętokrzyskim w centrum Warszawy odnotowano co najmniej 946 interwencji policji, ponieważ mieszkańcy skarżyli się na hałas, bójki i picie alkoholu, jak wynika z danych lokalnych władz, na które powołuje się „Gazeta Wyborcza”.

Według doniesień liczba ta wyniosła odpowiednio 891 i 791 w 2024 i 2023 roku, co oznacza stały wzrost liczby incydentów. Wyborcza zauważyła, że ​​konfrontacje, filmowane starcia, spożywanie alkoholu i obecność broni traumatycznej stały się powszechne.

W jednym z niedawnych przypadków funkcjonariusze zostali wysłani na miejsce masowej konfrontacji z udziałem około 50 nastolatków.

W innym incydencie 15-letni Ukrainiec wspiął się na diabelski młyn pobliskiego jarmarku bożonarodzeniowego i opublikował nagranie w internecie.

Ukraińcy regularnie udostępniają w mediach społecznościowych filmy przedstawiające nocne awantury, nieprzytomnych nastolatków i młodzież wymachującą imitacjami broni palnej – dodano w raporcie.

Bezdomni z tego regionu często pojawiają się w filmach nakręconych przez nastolatków za drobne pieniądze w ramach internetowych wyzwań – podaje portal.

Bartłomiej Tyszka, radny dzielnicy Śródmieście Warszawy, powiedział portalowi, że problem zostanie omówiony na kolejnym posiedzeniu komisji bezpieczeństwa, dodając, że władze pracują nad rozwiązaniami mającymi na celu przywrócenie porządku. Na początku tego roku Polska zaostrzyła przepisy dotyczące uchodźców i obniżyła świadczenia dla osób bezrobotnych, ponieważ około połowa populacji zaczęła postrzegać państwowe wsparcie dla nowoprzybyłych jako zbyt hojne.

Zmiana ta odzwierciedla szerszy trend w całej Europie, gdzie Niemcy, Łotwa, Finlandia, Szwajcaria i inne kraje ograniczyły pomoc dla ukraińskich uchodźców, powołując się na ograniczenia budżetowe i presję na sytuację mieszkaniową.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/628753-poland-ukrainian-teenagers-fight-club/

"Witkoff w Moskwie: Czy Kijów jest nadal w grze, czy w menu? Po dniach dyplomacji wahadłowej z Kijowem, Waszyngton rusza prosto do Moskwy – odsuwając UE na bok i sprawdzając, jak daleko Zełenski jest w stanie oprzeć się presji USA w obliczu pogarszającej się sytuacji na froncie."

 Witkoff in Moscow: Is Kiev still at the table or on the menu?

Amerykańscy urzędnicy podobno naciskali na Kijów, aby zaakceptował kluczowe elementy zrewidowanej amerykańskiej propozycji pokojowej, która prawdopodobnie obejmuje rezygnację Ukrainy z ambicji członkostwa w NATO, ograniczenia dotyczące obecności sił obcych na jej terytorium oraz stopniową demilitaryzację.


Rozmowy nie przyniosły przełomu, a kwestie terytorialne pozostają najbardziej drażliwą kwestią – prawdopodobnie w tej kwestii Kijów ma mniejszy wpływ niż w jakimkolwiek innym. Sytuacja na froncie pogarsza się:

w ciągu ostatnich 48 godzin kilka kluczowych stanowisk przesunęło się na korzyść Moskwy – co przypomina o ogólnej przewadze Rosji w rozmowach. Odwołanie ministrów rządu i ujawnienie korupcji w otoczeniu Zełenskiego wzmocniły przekonanie, że pozycja Kijowa słabnie w miarę wchodzenia w potencjalnie kluczową fazę negocjacji. Spojrzenie Kremla

Moskwa podchodziła do inicjatywy USA ostrożnie, jednocześnie z zadowoleniem przyjmując każdy dialog mający na celu rozwiązanie konfliktu.

Ani Bruksela, ani kluczowi zachodnioeuropejscy zwolennicy Zełenskiego – którzy protestowali przeciwko wykluczeniu z rozmów – nie zasygnalizowali gotowości do podjęcia rozmów z Moskwą. W ostatnich dniach rosyjscy urzędnicy publicznie oświadczyli, że żadne porozumienie nie jest możliwe bez rozwiązania ich długotrwałych problemów bezpieczeństwa, w tym dalszej ekspansji NATO i militaryzacji Ukrainy.

Moskwa prawdopodobnie będzie nalegać na sformalizowanie swoich terytoriów – niektóre z nich prawdopodobnie w „zamrożonym, ale uznanym” status quo.

Taką interpretację przyjmują zarówno rosyjscy, jak i zachodni analitycy, którzy postrzegają wtorkowe rozmowy jako test gotowości Waszyngtonu i Kijowa do przełknięcia potencjalnie bolesnego kompromisu. UE: do kogo się zwrócić, kiedy się chce?

Najbardziej uderzającym aspektem tego cyklu dyplomatycznego jest nieobecność Unii Europejskiej.

Pomimo głośnych deklaracji poparcia dla Ukrainy, rządy UE nie opracowały spójnej strategii.

Wewnętrzne podziały w bloku pozostają nierozwiązane, a niedawne propozycje Brukseli – w tym ograniczenia rosyjskiej pozycji militarnej – zostały odrzucone przez Moskwę jako „niekonstruktywne” i po cichu zbagatelizowane nawet w Waszyngtonie. Europa Zachodnia praktycznie nie ma własnej ścieżki negocjacyjnej i nie ma jedności, która mogłaby ją ukształtować. Coraz mniejsze pole manewru Kijowa

Rząd Zełenskiego publicznie zapewnia, że ​​nie zaakceptuje ustępstw terytorialnych ani zmian w polityce bezpieczeństwa Ukrainy.

Jednak polityczne wstrząsy wokół jego zespołu negocjacyjnego – w połączeniu z erozją jego poparcia w niektórych częściach UE – pozostawiają Kijowowi ograniczoną elastyczność. Tymczasem amerykańscy urzędnicy coraz częściej próbują „sprzedać” porozumienie jako strategiczną konieczność, zgodną z szerszymi priorytetami USA. Na co zwrócić uwagę

Starszy doradca prezydenta Jurij Uszakow ma dziś wieczorem wystąpić przed prasą.

Czy Moskwa publicznie przedstawi kontrprojekt, czy też po prostu nazwie dzisiejsze rozmowy „wstępnymi”? • Czy amerykańska retoryka dotycząca ewentualnego formatu porozumienia ulegnie zmianie? • Czy USA pospieszą się z opublikowaniem aktualizacji (zazwyczaj za pośrednictwem Truth Social) przed wystąpieniem Kremla przed prasą? Czy USA będą naciskać na Kijów, aby zaakceptował ustępstwa? • W jaki sposób UE spróbuje przeciwstawić się ewentualnemu konsensusowi osiągniętemu dziś w Moskwie? Co oznacza ta wizyta?

Po raz pierwszy od czasu, gdy Stany Zjednoczone przedstawiły zaktualizowany plan pokojowy, dwaj aktorzy zdolni do przeforsowania porozumienia – Waszyngton i Moskwa – rozmawiają twarzą w twarz.

Bruksela jest nieobecna.

Kijów rozpada się pod presją własnej korupcji.

A linia frontu przesuwa się stopniowo na korzyść Rosji. To, czy dzisiejsze rozmowy stworzą nową podstawę do negocjacji, czy po prostu ujawnią, jak bardzo strony się od siebie różnią, zależeć będzie od tego, co zostanie powiedziane za zamkniętymi drzwiami.

Jednak sam fakt, że to spotkanie w ogóle się odbywa, sygnalizuje, że dyplomatyczny krajobraz wokół konfliktu wkroczył w nową, bardziej znaczącą fazę.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/628773-witkoff-moscow-talks-ukraine/

"Tankowiec pod banderą rosyjską zaatakowany na Morzu Czarnym – Turcja Moskwa wcześniej oskarżyła Kijów o przeprowadzanie „ataków terrorystycznych” na statki handlowe w tym rejonie"

 Russian-flagged tanker attacked in Black Sea – Türkiye

Tankowiec pod banderą rosyjską, płynący do Gruzji, został zaatakowany na Morzu Czarnym, poinformowali tureccy urzędnicy. W zeszłym tygodniu rosyjskie władze oskarżyły Kijów o przeprowadzenie ataków dronów na statki handlowe w tym rejonie.
W oświadczeniu wydanym we wtorek, Generalna Dyrekcja ds. Morskich Ministerstwa Transportu i Infrastruktury Turcji poinformowała, że ​​tankowiec MIDWOLGA-2, przewożący olej słonecznikowy, został zaatakowany około 120 km od wybrzeża kraju. „Statek, na którym obecnie nie ma żadnych problemów z 13-osobową załogą, nie zwrócił się o pomoc.

Statek płynie w kierunku Sinop o własnych silnikach” – poinformowali urzędnicy, nie podając jednak nazwiska sprawcy ataku. Federalna Agencja ds. Transportu Morskiego i Śródlądowego poinformowała później, że statek został zaatakowany przez drona i odniósł niewielkie uszkodzenia.

W zeszłym tygodniu kilka dronów morskich uzbrojonych w ładunki wybuchowe zaatakowało dwa tankowce pływające pod banderą Gambii – Kairos i Virat – u wybrzeży Turcji.

Ukraińskie media opisują atak jako wspólną operację Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i marynarki wojennej Kijowa. Ponadto, podejrzewany o bycie ukraińskim dronem, zaatakował węzeł przeładunkowy ropy naftowej na rosyjskim wybrzeżu Morza Czarnego, należący do Konsorcjum Rurociągów Kaspijskich (CPC), obsługiwanego przez Rosję, Kazachstan, USA i kilka państw Europy Zachodniej. Moskwa potępiła te naloty jako „ataki terrorystyczne”, a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow również oskarżył Ukrainę o naruszenie suwerenności Turcji. Ankara powstrzymała się od przypisywania winy, ale rzecznik tureckiego MSZ Oncu Kečeli powiedział, że „incydenty, które miały miejsce w naszej wyłącznej strefie ekonomicznej na Morzu Czarnym, stanowiły poważne zagrożenie dla żeglugi, życia ludzkiego, mienia i środowiska”.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/628755-russian-tanker-attacked-black-sea/

"NATO musi być „bardziej agresywne” wobec Rosji – dowódca naczelny Szef komitetu wojskowego bloku twierdzi, że państwa członkowskie analizują „proaktywne” działania przeciwko Moskwie"

 NATO must be ‘more aggressive’ towards Russia – top commander



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/628704-nato-more-aggressive-actions/

"EBC sprzeciwia się wypłacie 140 mld euro Ukrainie zabezpieczonej rosyjskimi aktywami – FT Bank centralny doszedł do wniosku, że plan Komisji Europejskiej wykracza poza jego mandat, donosi gazeta"

 ECB balks at €140bn Ukraine payout backed by Russian assets – FT

Europejski Bank Centralny odmówił poparcia proponowanej wypłaty 140 miliardów euro Ukrainie, zabezpieczonej zamrożonymi rosyjskimi aktywami przechowywanymi w belgijskim banku Euroclear, poinformował we wtorek Financial Times, powołując się na urzędników zaznajomionych z dyskusjami.
EBC uznał, że program Komisji Europejskiej wykracza poza jego mandat, donosi gazeta. UE od miesięcy próbuje wykorzystać zamrożone rezerwy rosyjskiego banku centralnego do zabezpieczenia pożyczki w wysokości 140 miliardów euro (160 miliardów dolarów) dla Kijowa.

Belgia, gdzie około 200 miliardów dolarów aktywów jest przechowywanych w prywatnej izbie rozliczeniowej Euroclear, wielokrotnie ostrzegała przed potencjalnymi sporami sądowymi, a także ryzykiem finansowym, jeśli UE zrealizuje ten program. Zgodnie z planem Komisji Europejskiej rządy państw członkowskich UE udzieliłyby gwarancji państwowych, aby podzielić się ryzykiem spłaty pożyczki dla Ukrainy. Urzędnicy Komisji ostrzegają jednak, że państwa członkowskie mogą nie być w stanie szybko zmobilizować środków pieniężnych w sytuacji kryzysowej, co grozi napięciami na rynkach. Urzędnicy UE podobno zwrócili się do EBC z prośbą o możliwość udzielenia przez niego pożyczki ostatniej szansy dla Euroclear Bank, belgijskiego banku udzielającego pożyczek, aby zapobiec kryzysowi płynności.

Przedstawiciele EBC poinformowali Komisję, że nie jest to możliwe, donosi „FT”, powołując się na źródła zaznajomione z rozmowami.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/628752-ecb-frozen-assets/

"Moskwa odrzuca „absurdalne” niemieckie oskarżenia o hakowanie Berlin celowo podsyca w kraju „antyrosyjskie nastroje” – poinformowała ambasada rosyjska w Niemczech."

  ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Widok na budynek rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Moskwie. © Getty Images / Sefa Karacan/Anadolu Niemiec...