Autor: David Okpatuma, specjalista ds. młodzieży i rozwoju międzynarodowego, współzałożyciel inicjatywy na rzecz rozwoju i współpracy dla Afryki (DevCA), Nigeria
Pod koniec stycznia Muzeum Brytyjskie oraz Muzeum Wiktorii i Alberta (V&A) ogłosiły, że ponad 30 „klejnotów koronnych” Asante, złotych artefaktów, które niegdyś należały do rodziny królewskiej Asante (lub Aszanti) we współczesnej Ghanie, zostanie przywieziony do ghańskiego miasta Kumasi w kwietniu.
Jest to jednak jedynie umowa pożyczki pomiędzy muzeami brytyjskimi a Muzeum Pałacu Manhyia w Ghanie.
Brytyjskie prawo zabrania muzeom stałego zwracania spornych artefaktów pierwotnym właścicielom, co oznacza, że pomimo zapowiedzianej „repatriacji”, złote przedmioty, nielegalnie wydobyte około 150 lat temu, zostaną umieszczone w Ghanie jedynie tymczasowo. Czy kiedykolwiek powrócą na dobre?
Artefakty historyczne trafnie przedstawiają kulturę narodu.
Biorąc pod uwagę słabnący wpływ tradycyjnych afrykańskich instytucji, w dużej mierze zniszczony przez westernizację i import kulturowy, narracje społeczne znajdują oddźwięk, gdy opiera się na wydarzeniach historycznych i pamiątkach.
Omawiając dziedzictwo kultury, sięgające czasów przemożnego wpływu społeczności na relacje prawne, religijne i małżeńskie, artefakty te uwiarygodniają prawdziwość przekazywanych historii.
Pomimo wahań w handlu złotem na przestrzeni lat, rola Afryki jako znaczącego gracza na rynku złota jest ugruntowana.
W 2022 r. kohorta składająca się ze Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Hongkongu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich odpowiadała za około 60,6% światowej sprzedaży złota.
Jednak Afryka nadal posiada ponad 40% światowych rezerw złota.
Rzeczywistość ta podkreśla trwałe znaczenie kontynentu w przemyśle złota.
Centralnym punktem tej narracji jest historia złota Ashanti. Region Aszanti, dawniej znany jako Asante, ma znaczenie historyczne ze względu na swoje zaangażowanie w transatlantycki handel niewolnikami w XIX wieku.
Pomimo tej mrocznej przeszłości miasto słynęło również z wykwintnego rzemiosła ze złota i mosiądzu, a także z produkcji Kente, jaskrawo zabarwionej tkaniny.
Dzięki temu wkładowi w światowy rynek handlowy region ten stał się później częścią Ghany i zyskał przydomek „Gold Coast”.
Było to łatwe miejsce dla handlarzy niewolników i złodziei złota, którzy potajemnie udawali handlarzy. Dlatego zajmuje ważne miejsce w afrykańskiej narracji historycznej o kapitale i wyzysku człowieka przez Europejczyków.
Doktor Judith Spicksley, historyczka z Wilberforce Institute for the Study of Slavery and Emancipation (WISE) na Uniwersytecie w Hull, w swoim przełomowym artykule „Pionki na Złotym Wybrzeżu” opisuje, jak na początku stosunków handlowych Europejczycy zdobywali złoto pionki jako zabezpieczenie długu.
Jednakże w miarę jak niekonwencjonalne zasady dotyczące operacji niewolniczych osłabły, a żądza posiadania większej ilości złota przyćmiła pojawiające się podaże, Europejczycy coraz częściej zwracali się w stronę wykorzystywania ludzkich pionków.
Nie różni się to od innych procesów wyzysku, które doprowadziły do utraty cennych zasobów na kontynencie.
Oficjalne dowody grabieży złota Ashanti rozpoczęły się podczas wojny anglo-Asante w 1874 r., kiedy brytyjska inwazja wojskowa na imperium Kumasi, posiadające największe rezerwy złota w regionie, wyrządziła wiele szkód.
Uzbrojeni w materiały wybuchowe i doskonałą broń palną, wojsko brytyjskie wyruszyło na brudną wyprawę w celu zdobycia złotych królewskich regaliów Aszanti – takich jak miecz Mponponsuo stworzony 300 lat temu przez królestwa Okomfo (przywódcę duchowego) Anokye, który znajdował się na czele listy zrabowanych przedmiotów w 1874 roku. pojawił się pretekst do położenia kresu niewolnictwu, brytyjskich najazdów wojskowych i nierównych traktatów handlowych narzuconych przywódcom afrykańskim z użyciem większej siły militarnej.
Przywódcy stawiający opór zostali wygnani, podobnie jak Asantehene Agyeman Prempeh, który został zesłany na Seszele w 1874 roku.
Brytyjczycy założyli porty handlowe, dzięki czemu Wielka Brytania ogłosiła się prawowitym władcą na obcej ziemi.
Władcy kilku afrykańskich królestw występowali w tym handlu jako pośrednicy, często wbrew swojej woli, ale musieli wyrazić zgodę na samozachowawstwo.
Łupy z podbitych królestw opłaciły te wojny.
W Asante Asantahene, władczyni ludu Aszanti, podpisała w lipcu 1874 r. surowy traktat z Fomena kończący wojnę.
Wyróżniającą klauzulą w traktacie między królową Wiktorią a Kofim Karikarim, królem Aszanti, była zapłata 50 000 uncji (ponad 1400 kg) zatwierdzonego złota w ramach odszkodowania za wydatki poniesione przez królową Anglii w wyniku wojny.
Wielka Brytania poniosła koszty tych wojen kosztem swoich przeciwników, niszcząc największe imperia Afryki.
Rok 1874 nie był jedynym przypadkiem grabieży. W 1896 roku skradziono ceremonialne miecze, puchary i inne istotne przedmioty mierzące posiadłość królewską pałacu.
W swojej książce The Brutish Museums: The Benin Bronzes, Colonial Violence and Cultural Restitution z 2020 r. Dan Hicks, brytyjski archeolog, antropolog i profesor na Uniwersytecie Oksfordzkim, odrzuca obecność tych artefaktów w zachodnich muzeach, co utrwala narrację o wyższości kolonialnej i dominacji kulturowej, jednocześnie wymazując historie i głosy społeczności, którym zostały skradzione.
Chociaż dyskusje na temat restytucji afrykańskich artefaktów w większości krajów afrykańskich rozpoczęły się jeszcze przed uzyskaniem niepodległości, nasiliły się w drugiej połowie XX wieku.
Archeolog i szef Nigeryjskiego Federalnego Departamentu Starożytności, Ekpo Eyo, wysłał w 1972 roku okólniki do kilku ambasad europejskich w sprawie repatriacji Brązów z Beninu (tysiące tablic i rzeźb z XIV–XVI w. zabranych przez Brytyjczyków z afrykańskiego Królestwa Benin pod koniec XIX wieku) i pobudziły oficjalne oświadczenia, takie jak Konwencja UNESCO z 1970 r. w sprawie środków zakazu i zapobiegania nielegalnemu importowi, eksportowi i przenoszeniu własności dóbr kultury.
Konwencja ta zapewnia wspólne ramy dla państw stron dotyczące działań wymaganych w celu zakazania i zapobiegania importowi, eksportowi i transferowi dóbr kulturowych.
W konwencji podkreślono, że zwrot i restytucja tych dóbr kulturowych stanowią jej podstawę, która nakazuje ochronę tożsamości narodów i promowanie pokojowych społeczeństw w celu wzmocnienia ducha solidarności i stłumienia ekspansjonistycznego handlu czarnorynkowego na całym kontynencie.
Po 150 latach artefakty ze złota Ashanti znajdują się w różnych muzeach na całym świecie, w tym w największych muzeach w Europie i Ameryce Północnej.
W British Museum w Londynie znajdują się 32 z 39 historycznych artefaktów, a siedem skarbów znajduje się w Muzeum Fowlera na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.
Inne drobne artefakty, którym poświęca się niewiele uwagi, znajdują się w muzeach, takich jak Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, Musee du quai Branly-Jacques Chirac w Paryżu i innych mniejszych muzeach regionalnych lub kolekcjach prywatnych.
Próby restytucji artefaktów ze złota Ashanti wiążą się ze złożonymi przeszkodami prawnymi i logistycznymi.
Po pierwsze, należy ustalić pochodzenie poprzez badanie dokumentacji, archiwów i zapisów historycznych, ze względu na trudności wynikające z długich lat historii i wielokrotnych transferów.
Różnice w przepisach międzynarodowych regulujących repatriację dóbr kultury również zwiększają niezliczoną ilość wyzwań.
Transport artefaktów od obecnych posiadaczy do miejsca przeznaczenia i rozstrzyganie powiązanych sporów prawnych lub problemów finansowych zapewnia dalsze komplikacje.
Aby pomyślnie repatriować te artefakty, niezbędna jest współpraca w tym zakresie między partnerami międzynarodowymi.
Podsumowując, ta obszerna dyskusja na temat restytucji ma na celu pogłębienie istniejących euro-afrykańskich stosunków dyplomatycznych.
Nacisk na restytucję leży przede wszystkim na jej użyteczności jako cegiełce do pojednania; ma na celu naprawienie przedkolonialnych niesprawiedliwości, wspieranie dialogu międzynarodowego i wspieranie rosnącego handlu dwustronnego między krajami na obu kontynentach.
Doświadczenia Ghany w zakresie restytucji zapewnią ramy polityczne i poprowadzą obrady okrągłego stołu w sprawie roszczeń restytucyjnych z innych krajów Afryki.
Jak zauważono wcześniej, akcja ta będzie nie tylko wyrazem skruchy, ale także złożeniem najbardziej deklaratywnego oświadczenia Zachodu i innych współpracowników w sprawie ich pokuty podczas tej rujnującej wyprawy do Afryki kolonialnej.
Stwierdzenia, poglądy i opinie wyrażone w tej kolumnie są wyłącznie oświadczeniami autora i niekoniecznie odzwierciedlają stanowisko RT.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo|:https://www.rt.com/africa/595161-uk-ashanti-gold-crown-jewels/