poniedziałek, 8 marca 2021

"Koalicja pod przywództwem Arabii Saudyjskiej uderza w kontrolowaną przez rebeliantów stolicę Jemenu"

 CAIRO (AP) - kierowana przez Arabię ​​Saudyjską koalicja walcząca z rebeliantami wspieranymi przez Iran w Jemenie powiedziała w niedzielę, że rozpoczęła nową kampanię powietrzną na stolicę kraju i inne prowincje, w odwecie za serię ataków rakietowych i dronów na kluczowe wojsko i ropę obiektów w całej Arabii Saudyjskiej.




„Ataki na ludność cywilną i obiekty cywilne to czerwona linia” - powiedział rzecznik koalicji płk Turki al-Maliki, powiedział oficjalna Saudyjska Agencja Prasowa.


Po raz pierwszy od miesięcy Sanaa została zbombardowana przez saudyjskie samoloty bojowe, co jest eskalacją, która następuje, gdy królestwo zmaga się ze znacznym wzrostem liczby ataków transgranicznych na własną infrastrukturę, w tym atakiem na duży przybrzeżny obiekt do załadunku ropy naftowej późną niedzielą.


Fala saudyjskich bombardowań miejsc rebeliantów Huti to także pierwsza od długo oczekiwanego ogłoszenia prezydenta Joe Bidena w zeszłym miesiącu, że kończy on wsparcie USA dla prowadzonej przez Arabię ​​Saudyjską wojny w Jemenie, w tym sprzedaż broni do tego kraju.


Mieszkańcy Sany, stolicy Jemenu opanowanej przez rebeliantów, donoszą, że słyszeli potężne eksplozje, gdy w niedzielę na miasto spadła seria bomb. Nie było żadnych doniesień o ofiarach.


Kanał telewizji satelitarnej Al-Masirah prowadzony przez Huti donosił o co najmniej siedmiu nalotach na dystrykty Sanaa w Attanie i al-Nahdzie. Al-Masirah nie zidentyfikował dotkniętych obiektów, ale nad obozami wojskowymi w okolicy widać było unoszący się z tyłu dym. Kanał donosił również o nalocie na okręg Bajil, w kluczowej południowo-zachodniej prowincji Hodeida.



Ogłaszając nową kampanię powietrzną, koalicja stwierdziła, że ​​do ataków Huti zachęciła decyzja administracji Bidena o usunięciu ich z amerykańskiej listy terrorystów. Określenie Huti jako organizacji terrorystycznej zostało ogłoszone u schyłku administracji byłego prezydenta Donalda Trumpa i wywołało powszechne oburzenie ze strony ONZ i grup humanitarnych działających w Jemenie.


Podczas gdy ataki Huti na Arabię ​​Saudyjską rzadko powodują szkody lub ofiary, strajki na główne zakłady naftowe w Arabii Saudyjskiej, największego eksportera ropy na świecie, wstrząsnęły rynkami energii i światową gospodarką. W ostatnich tygodniach strajki stały się częstsze i bardziej precyzyjne, co budzi obawy o obronę przeciwlotniczą Arabii Saudyjskiej i zwiększanie zdolności rebeliantów wspieranych przez Iran po drugiej stronie granicy.



Oficjalna saudyjska agencja prasowa zacytowała anonimowego urzędnika Ministerstwa Energii, który powiedział, że dron przylatujący z morza uderzył w jedno z miejsc składowania ropy w Ras Tunura, porcie zarządzanym przez państwową spółkę naftową Arabii Saudyjskiej, Aramco.


Twierdził, że strajk nie spowodował żadnych szkód w obiekcie. Saudi Aramco, gigant naftowy królestwa, który ma obecnie niewielką część swojej wartości w publicznym obrocie na giełdzie, nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz.


Ministerstwo Energii potępiło strajk jako „akt sabotażu” wymierzony nie tylko w Arabię ​​Saudyjską, „ale także na bezpieczeństwo i stabilność dostaw energii na świat”.


Odłamki z przechwyconego pocisku balistycznego wystrzelonego przez Huti spadły również na kompleks we wschodnim saudyjskim mieście Dhahran, gdzie mieszkają tysiące pracowników Aramco i ich rodzin - dodał SPA. Nie było żadnych doniesień o ofiarach.



Mieszkańcy donoszą, że słyszeli eksplozje skalne miast w całym królestwie - od zachodniego miasta portowego Jiddah po wschodnią prowincję Damman. Amerykańscy dyplomaci w Arabii Saudyjskiej ostrzegli Amerykanów przebywających w tym kraju, wzywając ich do „zachowania czujności w przypadku kolejnych ataków w przyszłości”.


Koalicja ogłosiła, że ​​przechwyciła co najmniej 12 dronów z ładunkiem wybuchowym i dwie rakiety balistyczne, które rebelianci wystrzelili w niedzielę w Arabię ​​Saudyjską, w tym kilka ataków w pobliżu międzynarodowego lotniska im. Króla Abdulaziza w Dżiddzie, które wstrzymały ruch lotniczy na dziewięć godzin.


Osobno rzecznik wojskowy Huti, Yehia Sarie, powiedział, że własna obrona przeciwlotnicza grupy zestrzeliła tureckiego drona wystrzelonego przez siły powietrzne Arabii Saudyjskiej nad północną prowincją Jawf. Nie było potwierdzenia ze strony Arabii Saudyjskiej, a rebelianci nie przedstawili dowodów na poparcie swoich roszczeń.


Koalicyjne naloty na Sanie mają również miejsce, gdy Huti eskalują trwającą kilka tygodni ofensywę na centralną prowincję Marib, próbując wyrwać obszar bogaty w ropę naftową od uznanego na arenie międzynarodowej rządu.


W innych częściach Jemenu zaciekłe bitwy odbiły się na ludności cywilnej. W trzecim co do wielkości mieście w kraju, Taiz, organizacja charytatywna Medecins Sans Frontieres (MSF) poinformowała, że ​​wyleczyła ponad dwa tuziny osób rannych w starciach ostatnich tygodni. Jego centrum medyczne, szpital al-Thawra, zostało ostrzelane, w wyniku ataku co najmniej trzech zraniło, w tym pracownika służby zdrowia i 12-letniego chłopca.



Artyleria uderzyła również w dzielnicę mieszkalną w Taiz w niedzielę, raniąc siedmioro dzieci, gdy opuszczały szkołę, podała organizacja charytatywna Save the Children, zaledwie kilka dni po zabiciu trojga dzieci i ranach 10 innych, gdy pociski uderzyły w ich domy w tej samej okolicy.

„To druzgocąca wiadomość. Jesteśmy świadkami kolejnego niedopuszczalnego wzrostu liczby ofiar cywilnych w mieście Taiz ”- powiedział Xavier Joubert, dyrektor Jemenu.


Konflikt w Jemenie wybuchł prawie sześć lat temu, po tym, jak Huti wtargnęli do stolicy i zajęli znaczną część północy kraju. Koalicja wojskowa pod przywództwem Arabii Saudyjskiej rozpoczęła kampanię bombardowań, aby wyprzeć Huti i przywrócić uznany międzynarodowo rząd.


Patowa wojna zabiła około 130 000 ludzi, w tym ponad 12 000 cywilów, zepchnęła miliony na skraj głodu i wywołała najgorszy kryzys humanitarny na świecie. Arabia Saudyjska spotkała się z powszechną międzynarodową krytyką za jej naloty, które zabiły cywilów i uderzyły w niewojskowe cele w Jemenie.


Powiązana pisarka prasowa Isabel DeBre pochodziła z Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

przetlumaczono przez translator googl-GR

zrodlo:apnews.com

"Co wydarzyło się do tej pory na dorocznym kongresie w Chinach"

 BEIJING (AP) - W połowie swojej dorocznej sesji parlament chiński skupia się na ożywieniu gospodarki, budowaniu samodzielności technologicznej i zwiększaniu możliwości opozycji politycznej w Hongkongu. Tygodniowe posiedzenie Narodowego Kongresu Ludowego, które potwierdza politykę zatwierdzoną przez kierownictwo Partii Komunistycznej, daje wgląd w priorytety rządu.



WYZNACZANIE OSIĄGALNEGO CELU WZROSTU


Partia wyznaczyła cel wzrostu na „ponad 6%”, ponieważ druga co do wielkości gospodarka świata lekceważy skutki pandemii koronawirusa. W zeszłym roku odstąpił od praktyki i nie wyznaczył celu z powodu niepewności związanej z pandemią. Cel był niższy niż oczekiwane przez prognostów 7% do 8% i przez niektórych postrzegane jako sygnalizacja przejścia od wzrostu ilościowego do wzrostu jakościowego, w tym wysiłki na rzecz rozwoju zielonej gospodarki.


PRZYSPIESZAJĄCA NOWOCZESNA TECHNOLOGIA


Premier Li Keqiang obiecał w piątek „pracować szybciej”, aby rozwijać zdolności technologiczne postrzegane jako droga do dobrobytu, strategicznej autonomii i międzynarodowego wpływu. Partia koncentruje się na zostaniu globalnym konkurentem w telekomunikacji, samochodach elektrycznych i innych dochodowych obszarach. Jego taktyka zaogniła napięcia handlowe z USA i Europą, a także wzbudziła obawy dotyczące bezpieczeństwa. Chiny przeznaczyły ogromne zasoby komputerowe i ludzkie na sztuczną inteligencję, w tym czasami kontrowersyjne technologie, takie jak rozpoznawanie twarzy.


ZAMKNIĘCIE SPRZĘTU W HONGKONGU


Kongresowi przekazano projekt ustawy, który dałby Komitetowi Wyborczemu zdominowanemu przez biznesmenów i inne postacie popierające Pekin, rolę w wyborze członków parlamentu Hongkongu. Wang Chen, wiceprzewodniczący kongresu, powiedział, że komisja wybierze „stosunkowo dużą” część Rady Legislacyjnej i będzie miała prawo do weryfikacji wszystkich kandydatów. Nie podał szczegółów. Rzecznik kongresu powiedział, że Pekin chce „patriotów rządzących Hongkongiem”, podsycając obawy, że głosy opozycji zostaną odcięte od procesu politycznego.


UTRZYMYWANIE WOJSKOWEGO


Rząd ogłosił wzrost wydatków wojskowych o 6,8% do 1,4 biliona juanów (217 miliardów dolarów), kontynuując tradycję z grubsza śledzenia celu wzrostu gospodarczego. Analitycy twierdzą, że rzeczywiste wydatki wojskowe są nawet o 40% wyższe niż raportowana liczba, co jest drugim co do wielkości na świecie po Stanach Zjednoczonych. W ostatnich latach nastąpiła ogromna ekspansja potencjału morskiego Chin, które starają się dochodzić swoich roszczeń na Morzu Południowochińskim. Śmiertelne starcie z Indiami w zeszłym roku uwypukliło potencjał konfliktu o sporną granicę, podczas gdy wiodąca rola Ameryki w bezpieczeństwie Azji i jej wsparcie dla Tajwanu, samorządnej demokracji, o której twierdzą Chiny, stwarzają zagrożenie konfliktem z USA.


BRAK MIEJSCA NA KOMPROMIS NA TAJWANIE


Na dorocznej konferencji prasowej na marginesie sesji minister spraw zagranicznych Wang Yi zażądał od administracji Bidena odwrócenia „niebezpiecznej praktyki” byłego prezydenta Donalda Trumpa, polegającej na okazywaniu poparcia Tajwanowi. Roszczenie Chin do Tajwanu, który podzielił się z kontynentem w 1949 roku, jest „czerwoną linią nie do pokonania” - powiedział. Osobno Wu Qian, rzecznik Ministerstwa Obrony i delegat na kongres, powiedział, że Chiny „nie wyrzekną się użycia siły i zastrzegają sobie prawo do podjęcia wszelkich niezbędnych środków”. Departament Stanu USA wyraził zaniepokojenie chińskimi próbami zastraszenia Tajwanu i innych sąsiadów i powiedział: „Nasze wsparcie dla Tajwanu jest solidne”.


WYKONYWANIE ZIELONYCH INICJATYW


Partia zobowiązała się do redukcji emisji dwutlenku węgla na jednostkę produkcji gospodarczej o 18% w ciągu najbliższych pięciu lat, zgodnie z celem na poprzednie pięć lat. Ekolodzy twierdzą, że Chiny muszą zrobić więcej. Prezydent Xi Jinping, przywódca partii komunistycznej, obiecał w zeszłym roku, że do 2060 r. Kraj będzie ne

Neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla. Osiągnięcie tego będzie wymagało ogromnych inwestycji w czystą energię dla gospodarki, która 60% energii pozyskuje z węgla. Chińscy przywódcy dążą również do zmniejszenia ilości odpadów, zwłaszcza żywności, i zwiększenia recyklingu, aby poradzić sobie z górami papieru i plastiku produkowanymi przez rozwijającą się gospodarkę konsumencką.

CO DALEJ

Coroczna sesja, która została skrócona z dwóch do jednego z powodu pandemii, kończy się w czwartek. Li poprowadzi doroczną konferencję prasową premiera po zakończeniu kongresu.

przetlumaczono przez translator googl-GR

zrodlo:apnews.com

"Eskalacja przemocy zwiększa presję na sankcje wobec Myanmaru"

 BANGKOK (AP) - Eskalacja przemocy w Mjanmie, gdy władze rozprawiają się z protestami przeciwko zamachowi stanu z 1 lutego, zwiększają presję na więcej sankcji wobec junty, nawet gdy kraje walczą o to, jak najlepiej wpłynąć na przywódców wojskowych nieulegających ogólnoświatowemu potępieniu.



Wyzwanie to jest podwójnie utrudnione z powodu obaw przed skrzywdzeniem zwykłych obywateli, którzy już cierpieli z powodu załamania gospodarczego pogorszonego przez pandemię, ale stawiają czoła ryzyku aresztowania i obrażeń, by wyrazić oburzenie z powodu przejęcia władzy przez wojsko. Mimo to aktywiści i eksperci twierdzą, że istnieją sposoby na zwiększenie presji na reżim, zwłaszcza poprzez odcięcie źródeł finansowania i dostępu do narzędzi represji.


Specjalny wysłannik ONZ w piątek wezwał Radę Bezpieczeństwa do podjęcia działań mających na celu stłumienie przemocy junty, która w tym tygodniu zabiła około 50 demonstrantów i odniosła obrażenia więcej. W weekend odnotowano więcej strzelanin, a koalicja związków zawodowych ogłosiła strajk na poniedziałek.


„Istnieje pilna potrzeba podjęcia wspólnych działań” - powiedziała na spotkaniu Christine Schraner Burgener. „O ile więcej możemy pozwolić armii Birmy uciec?”


Skoordynowane działanie ONZ jest jednak trudne, ponieważ stali członkowie Rady Bezpieczeństwa Chiny i Rosja prawie na pewno by je zawetowali. Sąsiedzi Mjanmy, jej najwięksi partnerzy handlowi i źródła inwestycji, również niechętnie uciekają się do sankcji.


Podjęto już pewne fragmentaryczne działania. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Kanada zaostrzyły różne ograniczenia dla armii Mjanmy, członków jej rodzin i innych czołowych przywódców junty. Stany Zjednoczone zablokowały próbę uzyskania przez wojsko dostępu do ponad 1 miliarda dolarów z funduszy banku centralnego Mjanmy przetrzymywanych w USA - potwierdził w piątek Departament Stanu.


Jednak większość interesów ekonomicznych wojska pozostaje „w dużej mierze niekwestionowana”, powiedział w raporcie opublikowanym w zeszłym tygodniu Thomas Andrews, specjalny sprawozdawca ONZ ds. Sytuacji praw człowieka w Myanmarze. Niektóre rządy wstrzymały pomoc, a Bank Światowy powiedział, że zawiesił finansowanie i dokonuje przeglądu swoich programów.



Nie jest jasne, czy dotychczas nałożone sankcje, choć ważne symbolicznie, będą miały duże znaczenie. Schraner Burgener powiedział korespondentom ONZ, że armia zlekceważyła ostrzeżenie przed możliwymi „ogromnymi, silnymi środkami” przeciwko zamachowi stanu, odpowiadając: „Przyzwyczailiśmy się do sankcji i przeżyliśmy te sankcje w przeszłości” ”.


Andrews i inni eksperci oraz działacze na rzecz praw człowieka wzywają do zakazu kontaktów z wieloma firmami Myanmaru związanymi z wojskiem oraz do nałożenia embarga na broń i technologię, produkty i usługi, które mogą być wykorzystywane przez władze do inwigilacji i przemocy.


Grupa aktywistów Justice for Myanmar opublikowała listę kilkudziesięciu zagranicznych firm, które, jak twierdzi, dostarczyły takich potencjalnych narzędzi represji rządowi, który jest teraz całkowicie kontrolowany przez wojsko.


Przytoczyła dokumenty budżetowe dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwa Transportu i Komunikacji, które pokazują zakupy danych kryminalistycznych, śledzenia, odzyskiwania haseł, dronów i innego sprzętu z USA, Izraela, UE, Japonii i innych krajów. Takie technologie mogą mieć łagodne lub nawet korzystne zastosowania, takie jak zwalczanie handlu ludźmi. Ale są również wykorzystywane do tropienia protestujących, zarówno online, jak i offline.


Ograniczenie transakcji z konglomeratami zdominowanymi przez wojsko, w tym Myanmar Economic Corp., Myanmar Economic Holdings Ltd. i Myanmar Oil and Gas Enterprise, może również mieć większy wpływ, przy minimalnym wpływie na małe, prywatne firmy i osoby fizyczne.



Jednym z pomysłów na zdobycie poparcia jest uniemożliwienie juncie dostępu do kluczowych dochodów z ropy i gazu wpłacanych i przetrzymywanych w bankach poza granicami kraju, powiedział Chris Sidoti, były członek Niezależnej Międzynarodowej Misji Faktycznej ONZ w Myanmarze, powiedział na konferencji prasowej Czwartek.

Ropa i gaz to największy towar eksportowy Mjanmy i główne źródło wymiany zagranicznej potrzebne do opłacenia importu. Krajowe branże naftowo-gazowe i wydobywcze o wartości 1,4 miliarda dolarów odpowiadają za ponad jedną trzecią eksportu i znaczną część dochodów podatkowych.


„Podaż pieniądza musi zostać odcięta. To najpilniejszy priorytet i najbardziej bezpośredni krok, jaki można podjąć ”- powiedział Sidoti, jeden z członków założycieli nowo utworzonej międzynarodowej grupy o nazwie Special Advisory Council for Myanmar.


Niestety, takie środki wymagają zaangażowania i czasu, a „czas nie jest po stronie mieszkańców Mjanmy w czasie, gdy popełniane są te okrucieństwa” - powiedział.


Gospodarka Birmy pozostawała w izolacji po zamachu stanu w 1962 r. Wiele sankcji nałożonych przez zachodnie rządy w następnych dziesięcioleciach zostało zniesionych po tym, jak kraj rozpoczął burzliwą transformację w kierunku demokracji w 2011 r. Niektóre z tych ograniczeń przywrócono po brutalnych operacjach armii w 2017 przeciwko muzułmańskiej mniejszości Rohingya w północno-zachodnim stanie Rakhine w Birmie.


Australia poinformowała w poniedziałek, że zawiesiła współpracę obronną z Mjanmą i przekierowała pomoc humanitarną z powodu zamachu stanu i zatrzymania obywatela Australii. Sean Turnell, doradca przywódczyni Aung San Suu Kyi, która jest przetrzymywana przez juntę, został zatrzymany kilka dni po zamachu.


Unia Europejska oświadczyła, że ​​dokonuje przeglądu swojej polityki i jest gotowa przyjąć środki restrykcyjne wobec osób bezpośrednio odpowiedzialnych za zamach stanu. Japonia również stwierdziła, że ​​rozważa, co zrobić.


Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) zwołało wirtualne spotkanie 2 marca w celu omówienia Myanmaru. Jej przewodniczący wydał później oświadczenie wzywające do zaprzestania przemocy i rozmów w celu osiągnięcia pokojowego rozwiązania.


Ale ASEAN przyznał Myanmar jako członka w 1997 r., Na długo przed tym, jak wojsko, znane jako Tatmadaw, rozpoczęło reformy, które pomogły w wyborze quasi-cywilnego rządu kierowanego przez Aung San Suu Kyi. Większość rządów ASEAN ma autorytarnych przywódców lub rządy jednej partii. Zgodnie z tradycją zobowiązują się do konsensusu i nieingerencji w wewnętrzne sprawy innych.


Chociaż brakuje im apetytu na sankcje, niektóre rządy ASEAN stanowczo potępiły zamach stanu i wynikające z niego aresztowania i zabójstwa.


Marzuki Darusman, indonezyjski prawnik i były przewodniczący Misji Faktycznej, do której dołączył Sidoti, powiedział, że wierzy, iż spiralna, brutalna przemoc wobec protestujących wstrząsnęła stanowiskiem ASEAN, że kryzys jest sprawą czysto wewnętrzną.


„ASEAN uważa za konieczne, aby odegrał rolę w rozwiązaniu kryzysu w Birmie” - powiedział Darusman.


Tajlandia, z granicą o długości 2400 kilometrów (1500 mil) z Birmą i ponad 2 milionami pracowników migrujących z Birmy, nie chce więcej uciekać na swoje terytorium, zwłaszcza w czasie, gdy wciąż walczy z pandemią.



Kavi Chongkittavorn, starszy wykładowca z Instytutu Bezpieczeństwa i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Chulalongkorn, również uważa, że ​​ASEAN chce powrotu do rządu cywilnego w Birmie i najlepiej byłoby, gdyby przyjęła podejście „kija i marchewki”.


Ale największą nadzieją, powiedział, są protestujący.


W sobotę niektórzy demonstranci wyrazili pogardę, nalewając piwo Myanmar, lokalną markę wytwarzaną przez firmę powiązaną z wojskiem, z której japoński partner Kirin Holdings wycofuje się na nogi - uznawane za poważną zniewagę w niektórych częściach Azji.


„Mieszkańcy Birmy są bardzo odważni. To jest największy nacisk na ten kraj ”, powiedział Chongkittavorn na seminarium zorganizowanym przez East-West Center na Hawajach. „Jest bardzo jasne, że junta również wie, co musi zrobić, aby ruszyć naprzód, w przeciwnym razie sankcje będą znacznie surowsze”.

przetlumaczono przez translator googl-GR

zrodlo:apnews,com

"Krwawa niedziela upamiętniająca nieżyjących gigantów praw obywatelskich"(video)

 SELMA, Ala. (AP) - Aktywiści, którzy zebrali się wirtualnie i osobiście, aby upamiętnić kluczowy dzień w walce o prawa obywatelskie, który stał się znany jako Krwawa Niedziela, wzywali ludzi do kontynuowania walki o prawa do głosowania, ponieważ również uhonorowali gigantów praw obywatelskich ruchu, w tym zmarłego w zeszłym roku przedstawiciela Stanów Zjednoczonych Johna Lewisa.



Jubileusz przekroczenia mostu Selma to 56. rocznica Krwawej Niedzieli - dnia 7 marca 1965 r., W którym funkcjonariusze organów ścigania zostali brutalnie pobici przez funkcjonariuszy organów ścigania na moście Edmunda Pettusa w Selmie. Lewis, Wielebny Joseph Lowery, Wielebny C.T. Vivian i prawnik Bruce Boynton byli nieżyjącymi liderami praw obywatelskich uhonorowanymi w niedzielę.



Ten dzień stał się punktem zwrotnym w walce o prawa do głosowania. Nagrania z pobić pomogły w uzyskaniu poparcia dla uchwalenia ustawy o prawach do głosowania z 1965 roku.


Tegoroczne obchody odbywają się, gdy niektóre stany starają się wycofać rozszerzony wcześniejszy dostęp do głosowania pocztą i nie powiodły się wysiłki, aby przywrócić kluczową sekcję ustawy o prawach do głosowania, która wymagała od stanów z historią dyskryminacji uzyskania zgody federalnej na wszelkie zmiany w ustawie o prawach do głosowania. procedury głosowania.


Wielu mówców podczas wydarzeń w ciągu dnia podkreślało potrzebę dalszego aktywizmu w celu ochrony dostępu do głosowania.


„Tłumienie wyborców jest wciąż żywe i ma się dobrze” - powiedziała przedstawicielka USA Teri Sewell, demokrata reprezentująca 7. Dystrykt Kongresu, w tym Selmę. „Przypomina nam, że postęp jest nieuchwytny, a każde pokolenie musi walczyć i walczyć ponownie”.


Sewell przemawiał podczas filmu, w którym znalazły się komentarze działaczy, burmistrzów, członków Kongresu i innych osób na temat historycznej rocznicy. Później organizatorzy odtworzyli materiał wideo aktywistów, z których wielu brało udział w oryginalnych wydarzeniach Krwawej Niedzieli w 1965 roku, ponownie przekraczając most. Nosili maski i zgodnie z wymogami dystansu społecznego, mającymi na celu powstrzymanie koronawirusa, rozprzestrzeniali się po moście, gdy szli.


Wydarzenie to zazwyczaj przyciąga do Selmy tysiące ludzi. Jednak większość wydarzeń odbyła się praktycznie w tym roku z powodu pandemii COVID-19.



Doroczne śniadanie Martin & Coretta King Unity zostało zorganizowane jako impreza samochodowa. W wydarzeniu plenerowym wzięło udział kilku osobistych mówców, takich jak ks. Bernard LaFayette i założyciele grupy Black Voters Matter. Cliff Albright, jeden z założycieli grupy, mówił o ciągłej potrzebie walki o dostęp wyborców.


„Ruch się nie skończył”, powiedział, gdy ludzie w samochodach trąbili w aprobacie. „To, o co dziś prosimy ludzi, to zobowiązanie się do tej chwili, zaangażowanie się w ten ruch”.


Inni rozmawiali przez łącze wideo lub w nagranych wiadomościach. Prezydent Joe Biden pojawił się w nagranym wcześniej komunikacie, w którym ogłosił dekret mający na celu promowanie dostępu do głosowania.


„Każdy uprawniony do głosowania wyborca ​​powinien mieć możliwość oddania głosu i policzenie tego głosu” - powiedział Biden. „Jeśli masz najlepsze pomysły, nie masz nic do ukrycia. Pozwól ludziom głosować ”.



Lowery, charyzmatyczny i ognisty kaznodzieja, jest często uważany za dziekana weteranów praw obywatelskich i przewodził Konferencji Przywództwa Południowych Chrześcijan.


Vivian zaczęła organizować sesje okupacyjne przeciwko segregacji w latach czterdziestych XX wieku, a później połączyła siły z wielebnym Martinem Lutherem Kingiem Jr. uczestnicy marszu powinni mieć możliwość zarejestrowania się do głosowania. Szeryf odpowiedział, uderzając Vivian w głowę.



Boynton został aresztowany za wejście do białej części segregowanego rasowo dworca autobusowego w Wirginii, wywołując reakcję łańcuchową, która ostatecznie pomogła w zniesieniu praw Jima Crowa na południu. Boynton zakwestionował swój wyrok, a jego apelacja zakończyła się decyzją Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych zakazującą segregacji na dworcach autobusowych.


Jego przypadek zainspirował Freedom Riders z 1961 roku - grupę młodych aktywistów, którzy jeździli autobusami po całym Południu, aby sprawdzić, czy orzeczona przez sąd desegregacja jest faktycznie egzekwowana. Spotkali się z przemocą ze strony białych tłumów i aresztowaniem przez lokalne władze.


Organizatorzy wyrazili uznanie dla poległych przywódców praw obywatelskich i planowali złożyć na moście wieńce na ich cześć.


Marsz przez most Selma został zapoczątkowany przez wydarzenia w pobliskim Marion, gdzie Czarny mężczyzna został zabity przez białego funkcjonariusza stanu Alabama podczas pokojowych protestów w obronie praw do głosowania. Jimmie Lee Jackson, 26-letni diakon kościelny, został postrzelony, gdy próbował chronić swoją matkę przed zranieniem i zmarł osiem dni później. W odpowiedzi aktywiści w Marion i Selma zebrali się 7 marca na marszu, którego celem była stolica stanu w Montgomery.



Chociaż sprawa Jacksona miała miejsce w 1965 r., Ma szczególny oddźwięk w 2021 r., Gdy stan Minnesota przygotowuje się do osądzenia byłego policjanta z Minneapolis, Dereka Chauvina, w sprawie śmierci George'a Floyda, Afroamerykanina. Floyd zmarł po tym, jak Chauvin, który jest biały, przycisnął kolano do jego szyi, podczas gdy Floyd był trzymany twarzą w dół w kajdankach, mówiąc, że nie może oddychać. Nagranie z kamery ciała wskazuje, że kolano Chauvina znajdowało się na szyi Floyda przez około dziewięć minut. Floyd został później uznany za zmarłego w szpitalu.


Wybór jury rozpoczyna się w poniedziałek.

przetlumaczono przez translator googl-GR

zrodloa:apnews.com

"Stany Zjednoczone i Korea Południowa uzgadniają nową umowę o podziale kosztów dla żołnierzy"

 WASZYNGTON (AP) - Stany Zjednoczone i Korea Południowa osiągnęły porozumienie co do zasady w sprawie nowego porozumienia w sprawie podziału kosztów obecności wojsk amerykańskich, które mają być bastionem przed groźbą agresji Korei Północnej, ogłosiły oba kraje.




Biuro ds. Polityczno-Wojskowych Departamentu Stanu poinformowało w niedzielę, że umowa obejmuje „wynegocjowaną podwyżkę” udziału Seulu w kosztach, ale nie podała żadnych szczegółów. Biuro napisało na Twitterze, że umowa, jeśli zostanie sfinalizowana, potwierdzi sojusz traktatu między USA i Koreą Południową jako „filar pokoju, bezpieczeństwa i dobrobytu w Azji Północno-Wschodniej”.


Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Południowej wydało w poniedziałek podobne oświadczenie, mówiąc, że oba kraje starają się wstępnie podpisać umowę. Stwierdzono, że porozumienie zostało osiągnięte po trzech dniach bezpośrednich rozmów w Waszyngtonie.


Stany Zjednoczone utrzymują około 28 000 żołnierzy w Korei Południowej, aby powstrzymać potencjalną agresję ze strony Korei Północnej, pozostałość po wojnie koreańskiej z lat 1950-53. Ale to, ile Korea Południowa powinna zapłacić za amerykańską obecność wojskową, było drażliwą kwestią w stosunkach dwustronnych za rządów Trumpa, który często prosił swojego azjatyckiego sojusznika o drastyczne zwiększenie swojego udziału.


W 2019 roku sojusznicy zawarli porozumienie, które wymagało od Korei Południowej zapłacenia około 924 milionów dolarów (1,04 biliona wonów) za obecność wojsk amerykańskich, co stanowi wzrost z 830 milionów dolarów w roku poprzednim. Ale negocjacje w sprawie nowego planu podziału kosztów załamały się z powodu żądania USA, aby Seul płacił pięć razy więcej niż wcześniej.


Departament Stanu stwierdził w oświadczeniu, że wzrost udziału Południa w kosztach był „znaczący”, ale nie był bardziej szczegółowy.


Wall Street Journal, który jako pierwszy poinformował o umowie, podał, że będzie obowiązywać do 2025 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Południowej oświadczyło, że nie może od razu potwierdzić raportu.


W swoim oświadczeniu Departament Stanu powiedział: „Sojusze Ameryki są ogromnym źródłem naszej siły. Rozwój ten odzwierciedla zaangażowanie administracji Biden-Harris na rzecz ożywienia i modernizacji naszych demokratycznych sojuszy na całym świecie, aby zwiększyć nasze wspólne bezpieczeństwo i dobrobyt ”.


Wielu konserwatystów w Korei Południowej martwiło się, że ówczesny prezydent Donald Trump może wykorzystać nieudane negocjacje w sprawie podziału kosztów jako pretekst do wycofania niektórych żołnierzy amerykańskich w Korei Południowej jako karty przetargowej w obecnie wstrzymanych rozmowach nuklearnych z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Stany Zjednoczone i Korea Południowa również wstrzymały lub odwołały niektóre ćwiczenia wojskowe w ostatnich latach, aby wesprzeć dyplomację nuklearną, która ostatecznie rozpadła się w wyniku sporów o sankcje nałożone na Koreę Północną przez USA.


W poniedziałek siły zbrojne Korei Południowej i USA rozpoczęły coroczne ćwiczenia wojskowe, które miały trwać dziewięć dni. Wojsko Korei Południowej powiedziało, że ćwiczenia to ćwiczenia na stanowisku dowodzenia i skomputeryzowana symulacja i nie obejmują one szkolenia w terenie. Powiedział, że sojusznicy przeanalizowali takie czynniki, jak stan COVID-19 i wysiłki dyplomatyczne mające na celu wznowienie rozmów nuklearnych z Koreą Północną, kiedy zdecydowała się ona przeprowadzić ćwiczenia.


Nie jest jasne, jak Korea Północna zareaguje na ćwiczenia. W przeszłości Północ często nazywana regularnie USA-Korea Południowa przeprowadza próby inwazji i odpowiada testami rakietowymi. Lee Jong-joo, rzeczniczka Ministerstwa Zjednoczenia Korei Południowej, powiedziała w poniedziałek, że Seul ma nadzieję, że Pjongjang będzie działał elastycznie i mądrze w odpowiedzi na swoje wysiłki na rzecz pokoju na Półwyspie Koreańskim.


Perspektywa nowego planu podziału kosztów wzrosła, ponieważ administracja Biden dążyła do wzmocnienia sojuszu z krajami Korei Południowej i innymi krajami.


Korea Południowa zaczęła płacić za rozmieszczenie sił zbrojnych USA na początku lat 90., po odbudowie gospodarki po zniszczeniach wojny koreańskiej. Duża obecność wojskowa USA w Korei Południowej jest symbolem sojuszu krajów, ale także źródłem długotrwałych nastrojów antyamerykańskich.


Współtworzył ten raport Hyung-jin Kim z Seulu w Korei Południowej.

przetlumaczono przez translator googl-GR

zrodlo:apnews.com

"Co najmniej 20 zabitych, 600 rannych podczas wybuchów w Gwinei Równikowej"

 OUAGADOUGOU, Burkina Faso (AP) - Według władz, seria eksplozji w koszarach wojskowych w Gwinei Równikowej zabiła w niedzielę co najmniej 20 osób i zraniła ponad 600 innych.



Prezydent Teodoro Obiang Nguema powiedział, że wybuch o 16:00 miejscowym spowodowany był „niedbałym obchodzeniem się z dynamitem” w koszarach wojskowych zlokalizowanych w sąsiedztwie Mondong Nkuantoma w Bata.


„Skutek eksplozji spowodował zniszczenia w prawie wszystkich domach i budynkach w miejscowości Bata” - powiedział prezydent w oświadczeniu po hiszpańsku.


Ministerstwo obrony wydało późną niedzielę oświadczenie, w którym stwierdził, że pożar w składzie broni w koszarach spowodował wybuch amunicji dużego kalibru. Stwierdzono, że prowizoryczna liczba ofiar śmiertelnych wynosiła 20, dodając, że przyczyna eksplozji zostanie w pełni zbadana.


Prezydent kraju powiedział, że pożar mógł być spowodowany spaleniem przez mieszkańców pól otaczających baraki.


Państwowa telewizja pokazała ogromną smugę dymu unoszącą się nad miejscem eksplozji, gdy tłumy uciekały, a wiele osób krzyczało „nie wiemy, co się stało, ale wszystko zostało zniszczone”.


Obrazy w lokalnych mediach oglądane przez The Associated Press pokazują ludzi krzyczących i płaczących biegających po ulicach wśród gruzu i dymu. Zrywano dachy domów, a rannych przenoszono do szpitala.


Gwinea Równikowa, afrykański kraj zamieszkały przez 1,3 miliona ludzi, położony na południe od Kamerunu, była kolonią Hiszpanii aż do uzyskania niepodległości w 1968 roku. Bata ma około 175 000 mieszkańców.



Wcześniej Ministerstwo Zdrowia podało na Twitterze, że 17 osób zostało zabitych. Ministerstwo wezwało dawców krwi i wolontariuszy do służby zdrowia, aby udali się do Regionalnego Szpitala de Bata, jednego z trzech szpitali leczących rannych.


Ministerstwo podało, że pracownicy służby zdrowia leczyli rannych na miejscu tragedii iw placówkach medycznych, ale obawiano się, że pod gruzami nadal brakuje ludzi.


Wybuchy były szokiem dla bogatego w ropę narodu środkowoafrykańskiego. Minister spraw zagranicznych Simeón Oyono Esono Angue spotkał się z zagranicznymi ambasadorami i poprosił o pomoc.


„Ważne jest, abyśmy zwrócili się do naszych braci krajów o pomoc w tej opłakanej sytuacji, ponieważ mamy nagły wypadek zdrowotny (z powodu COVID-19) i tragedię w Bata” - powiedział.


Lekarz dzwoniący do TVGE, który występował pod jego imieniem, Florentino, powiedział, że sytuacja to „moment kryzysu”, a szpitale są przepełnione. Powiedział, że centrum sportowe utworzone dla pacjentów z COVID-19 będzie wykorzystywane do przyjmowania drobnych przypadków.


Stacja radiowa Radio Macuto podała na Twitterze, że ewakuowano ludzi w promieniu czterech kilometrów od miasta, ponieważ opary mogą być szkodliwe.


Po wybuchu ambasada hiszpańska w Gwinei Równikowej zaleciła na Twitterze, aby „obywatele Hiszpanii zostali w swoich domach”.

Joseph Wilson relacjonował z Barcelony w Hiszpanii.


Poprzednia wersja tej historii została poprawiona, aby pokazać, że telewizja państwowa to TVGE, a nie TGVE.

przetlumaczono przez translator googl-GR

zrodlo:apnews.com

"Royal wywiad raczej nie wpłynie na Nową Zelandię"

 MONTECITO, Kalifornia (AP) - najnowszy wywiad Oprah Winfrey z Meghan i Harrym, ich pierwszy od czasu odejścia od królewskiego życia:



Premier Nowej Zelandii mówi, że jest mało prawdopodobne, aby kraj w najbliższym czasie stał się republiką lub w inny sposób zerwał z obserwowaniem królowej Elżbiety II Wielkiej Brytanii jako głowy państwa.


Premier Jacinda Ardern została zapytana przez reportera, czy niepochlebny obraz brytyjskiej rodziny królewskiej namalowany przez Harry'ego i Meghan dał jej do myślenia o konstytucyjnych związkach Nowej Zelandii z Wielką Brytanią.


„Powiedziałam wcześniej, że nie wyczuwałem apetytu Nowozelandczyków na znaczące zmiany w naszych ustaleniach konstytucyjnych i nie spodziewam się, że to się szybko zmieni” - powiedziała.


Zapytany, czy Harry i Meghan kiedykolwiek pytali o życie w Nowej Zelandii, Ardern powiedział, że nie pełnili oficjalnej roli, o ile była świadoma.


Zapytana o jej osobistą przyjaźń z Meghan od czasu, gdy para koncertowała w tym kraju w 2018 roku, Ardern powiedziała, że ​​utrzymywała kontakt. „Można śmiało powiedzieć, że w przeszłości miałem kontakt tu i tam” - powiedziała. - Ostatecznie jednak na sprawy, które są tu przeczesywane, widzę, że Meghan i Harry powinni odpowiedzieć bezpośrednio. To są sprawy dotyczące ich życia osobistego i ich osobistych decyzji i nie sądzę, aby zasługiwały na komentarz ze strony kogokolwiek innego ”.


___


18:50


Książę Harry mówi, że był „uwięziony” w rodzinie królewskiej, zanim Meghan pomogła mu go uwolnić.


Oprah Winfrey zapytała Harry'ego w wywiadzie emitowanym w niedzielę wieczorem, czy zrezygnowałby ze swoich królewskich obowiązków, gdyby nigdy nie spotkał Meghan.


„Nie byłbym w stanie” - odpowiedział książę Sussex - „ponieważ ja też byłem uwięziony”, aż do „chwili, gdy poznałem Meg”.


Meghan powiedziała, że ​​zarzuty, że odejście pary było spowodowane jej intrygami, nie mają sensu.


„Porzuciłem karierę, życie. Zostawiłam wszystko, bo go kocham - powiedziała. „Nasz plan był taki, aby robić to na zawsze”.


Harry powiedział: „zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby to zadziałało” i nigdy by nie wyszli, gdyby pałac wspierał Meghan.


Harry powiedział również, że jego rodzina odcięła go finansowo na początku 2020 roku po tym, jak ogłosili, że unikają swoich obowiązków, i że mogli odejść tylko z powodu pieniędzy pozostawionych mu przez matkę, zmarłą księżną Dianę.


Harry mówi, że Diana byłaby „bardzo zła z powodu tego, jak to się potoczyło, i smutna. Ale ostatecznie wszystko, czego kiedykolwiek pragnęła, to abyśmy byli szczęśliwi ”.


___


18:20


Meghan i Harry mówią, że ich drugie dziecko to dziewczynka.


Oboje dokonali objawienia w wywiadzie dla Oprah Winfrey, który został wyemitowany w niedzielny wieczór, rzadki pozytywny moment w rozmowie, która dotyczyła głównie ich zmagań w rodzinie królewskiej.


Ich pierwsze dziecko, syn Archie, w maju kończy 2 lata.


Harry powiedział: „mieć chłopca, a potem dziewczynkę, czego chcieć więcej? Ale teraz mamy naszą rodzinę. Mamy nas czworo i nasze dwa psy ”.


Harry, ubrany w szary garnitur, siedząc obok żony w pewnej odległości od Winfrey, dołączył do wywiadu po tym, jak Meghan rozmawiała z Winfrey sama.


Zaprzeczył zaślepieniu królowej wiadomością, że on i Meghan rezygnują z królewskich obowiązków, mówiąc, że było to poprzedzone kilkoma rozmowami.


„Nigdy nie zaskoczyłem mojej babci” - powiedział Harry. „Za bardzo ją szanuję”.


Powiedział jednak, że jego ojciec, książę Karol, przestał odbierać telefony.


___


18:05

Meghan Markle powiedziała Oprah Winfrey, że miała myśli samobójcze po ślubie z księciem Harrym, a pałac uniemożliwił jej uzyskanie pomocy.


Meghan powiedziała Winfrey w wywiadzie emitowanym w niedzielę wieczorem, że „po prostu nie widziała rozwiązania” na psychiczne cierpienie, którego doświadczyła od czasu dołączenia do rodziny królewskiej, i powiedziała Harry'emu, że „nie chce już dłużej żyć”.


Powiedziała, że ​​poszła do starszego członka personelu królewskiego i powiedziała, że ​​potrzebuje pomocy dla swojego zdrowia psychicznego, ale powiedziano jej, że byłoby to szkodliwe dla rodziny, gdyby to zrobiła.


Opisała ten moment jako przełom, który doprowadził ją i Harry'ego do rezygnacji z królewskich obowiązków.


Meghan powiedziała, że ​​„nie planowała powiedzieć nic szokującego” podczas wywiadu, „Po prostu powiem ci, co się stało”.


___


17:45


Meghan Markle powiedziała Oprah Winfrey, że wkrótce po ślubie z księciem Harrym zdała sobie sprawę, że dowiedziała się, że instytucja rodziny królewskiej jej nie ochroni.


W nagranym wywiadzie w niedzielę wieczorem Meghan powiedziała Winfrey, że „nie tylko nie byłam chroniona, ale oni byli skłonni kłamać, aby chronić innych członków rodziny, ale nie byli skłonni powiedzieć prawdy, aby mnie chronić i mojego męża ”. Nie podała konkretnych przykładów.


Powiedziała, że ​​kiedy była w ciąży z synem Archiem, były „obawy i rozmowy o tym, jak ciemna może być jego skóra, kiedy się urodził”. Oświadczenie skłoniło Winfrey do pytania „Co” z niedowierzaniem i siedzenia przez chwilę w milczeniu.


Meghan odmówiła powiedzenia, kto prowadził tę rozmowę z Harrym, którą jej przekazał, mówiąc, że ujawnienie ich imienia byłoby „bardzo szkodliwe”.


Meghan powiedziała również, że była oszołomiona, gdy powiedziano jej, że nie będzie księciem i nie otrzyma ochrony z pałacu.


Meghan powiedziała, że ​​nie martwiła się, że jest rozwiedzioną amerykańską aktorką rasy mieszanej, która wejdzie do brytyjskiej rodziny królewskiej, ale później „pomyślała o tym, ponieważ kazali mi o tym myśleć”.


Meghan powiedziała, że ​​nie tyle członkowie rodziny królewskiej traktowali ją w ten sposób, ale ludzie stojący za instytucją.


Podkreśliła, że ​​sama królowa „zawsze była dla mnie wspaniała”.


___


17:15


Meghan Markle powiedziała Oprah Winfrey, że nie „w pełni rozumiała, na czym polega praca”, kiedy poślubiła księcia Harry'ego.


Gorąco oczekiwany, nagrany wcześniej, dwugodzinny wywiad Winfrey z księciem i księżną Sussex zaczął być nadawany w telewizji CBS w USA w niedzielny wieczór, kiedy Meghan siedziała sama z Winfrey.


Oboje rozmawiali o początkach przed ślubem królewskim, a Meghan powiedziała: „nie ma sposobu, aby zrozumieć, jak będzie wyglądał dzień po dniu.


„To, co było naprawdę trudne w ciągu ostatnich kilku lat, to sytuacja, gdy postrzeganie i rzeczywistość to dwie bardzo różne rzeczy” - powiedziała Meghan. „I jesteś oceniany na podstawie percepcji, ale żyjesz w rzeczywistości”.

Meghan ujawniła również, że ona i Harry byli technicznie małżeństwem na kilka dni przed obserwowaną przez świat ceremonią.


Po krótkim wstępie, w którym Winfrey opowiadała relację ze ślubu pary, a następnie oznajmiła, że rezygnują z królewskich obowiązków, Meghan weszła do ogrodu przydomowego, w którym odbył się wywiad.


„Naprawdę masz dziecko!” Winfrey krzyknęła, kiedy zobaczyła mały guzek Meghan pod jej czarną imperialną sukienką.


Meghan powiedziała, że ujawni płeć dziecka później w wywiadzie, kiedy dołączył do nich Harry.


Winfrey i Meghan powiedziały, że byli w domu przyjaciela Winfrey, ponieważ podobało im się to ustawienie.


Wyjaśnili, że żadne pytania nie będą zabronione i że Meghan i Harry nie otrzymają zapłaty za rozmowę.

przetlumaczono przez translator googl-GR

zrodlo:apnews.com

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...