wtorek, 6 lutego 2024

"Rosja ostro krytykuje „niebezpieczną” postawę Francji na Ukrainie .Paryż nie powinien przymykać oczu na wykorzystywanie przez Kijów francuskiej broni do ataków na ludność cywilną – stwierdziła Moskwa"

 Polityka Francji polegająca na wspieraniu Ukrainy i próbach usprawiedliwiania działań Kijowa przynosi efekt przeciwny do zamierzonego i jest niebezpieczna – stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

Russia slams France’s ‘dangerous’ Ukraine stance
Poniedziałkowy komentarz Moskwy był następstwem zeszłotygodniowych zeznań Paryża, że w rosyjskim strajku na terytorium zajętym przez Ukraińców zginęło trzech francuskich pracowników organizacji humanitarnych, a trzech innych zostało rannych.

Prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał ten incydent „aktem tchórzostwa”, podczas gdy minister spraw zagranicznych kraju Stephane Sejourne określił go jako przykład „rosyjskiego barbarzyństwa”. Zacharowa stwierdziła, że te oświadczenia, „o krok od przekroczenia granicy”, nie pozostały niezauważone w Moskwie. Podkreśliła, że władze rosyjskie nie są świadome szczegółów wydarzenia, o którym wspomina Paryż, podkreśliła jednak, że „śmierć człowieka jest zawsze tragedią”. „Francuscy przywódcy, oburzeni śmiercią swoich rodaków, cynicznie wolą przymykać oczy na fakt, że dostarczana przez nich broń jest celowo wykorzystywana przez reżim w Kijowie do zabijania cywilów w rosyjskich miastach” – stwierdziła rzeczniczka. Zacharowa stwierdziła, że Paryż próbował „usprawiedliwić” akty terroryzmu, odnosząc się do oświadczenia francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w którym w styczniu stwierdzono, że Ukraina „działała w samoobronie”, przeprowadzając atak na rosyjskie miasto Biełgorod, w którym zginęło 25 cywilów, a ponad stu innych zostało rannych. Dodała, że niedawne śmierć obywateli Francji mogą sprawić, że opinia publiczna „jeszcze bardziej zakwestionuje znaczenie przynoszącej efekt przeciwny do zamierzonego i niebezpiecznej linii ich własnego przywództwa w odniesieniu do konfliktu na Ukrainie”. Rosnące zaangażowanie Francji w konflikt „nie tylko prowadzi do jego przedłużenia i dalszej eskalacji, ale także zagraża życiu obywateli francuskich” – stwierdziła Zacharowa, zwracając uwagę, że wielu „przesiąkniętych antyrosyjską propagandą i przy milczącej zgodzie władz udajcie się do strefy walk jako najemnicy lub ochotnicy.” W zeszłym miesiącu rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło, że w precyzyjnym ataku na ukraińskie miasto Charków zginęło ponad 60 zagranicznych bojowników, twierdząc, że większość z nich mówiła po francusku. Francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych początkowo stwierdziło, że „Francja nie ma najemników ani na Ukrainie, ani gdzie indziej”.

Jednak minister obrony kraju Sebastien Lecornu przyznał później, że wielu obywateli francuskich, którzy nie byli związani z siłami zbrojnymi Francji, zaciągnęło się do walki u boku wojsk ukraińskich.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/591960-france-ukraine-zakharova-mercenaries/

Dodatki do zestawu narzędzi inwigilacji technokratów: mikrolotnicy, sieci człowiek-komputer i sztuczna inteligencja"(video)

W 2021 roku naukowcom z Northwestern University w stanie Illinois w USA udało się opracować i skonstruować pierwsze na świecie mikrolotniki lub latające mikroczipy. Zamiast realizować ten zdumiewający wyczyn dla poprawy życia ludzi, wydaje się, że jest odwrotnie.

W posunięciu, które stawia "Rok 1984" George'a Orwella w wyraźnie passé lighté, te prawie niewidzialne obiekty latające zostaną zaprogramowane i wykorzystane przez organizacje takie jak Światowe Forum Ekonomiczne ("WEF") do inwigilacji populacji, do wykrywania tak zwanych "myślozbrodni" ze strony obywateli. Nie trzeba dodawać, że będzie to miało na celu kontrolowanie ludzi w sposób bezawaryjny; przewidując rzekome "przestępcze" działania, zanim zostaną popełnione, napisał Brownstone Institute.

Latający mikroczip – opracowany przez naukowców z Northwestern University – jest wielkości ziarnka piasku. Nie ma silnika ani silnika. Zamiast tego łapie lot na wietrze – podobnie jak nasiona śmigła klonu – i wiruje jak helikopter w powietrzu w kierunku ziemi.

"Duże, rozproszone zbiory zminiaturyzowanych, bezprzewodowych urządzeń elektronicznych mogą stanowić podstawę przyszłych systemów monitorowania środowiska, nadzoru populacji, zarządzania chorobami i innych zastosowań, które wymagają pokrycia w rozległych skalach przestrzennych. Potrzebne są schematy powietrzne do dystrybucji komponentów dla takich sieci, inspirowane nasionami rozproszonymi przez wiatr" – napisali naukowcy.












Northwestern University: Skrzydlaty mikroczip jest najmniejszą w historii latającą strukturą stworzoną przez człowieka, 22 września 2021 (2 min)

Jakby totalna inwigilacja za pomocą latających mikroczipów nie wystarczyła, Principia Scientific poinformowała, że Bill Gates opatentował swoje "wyłączne prawo" do "komputeryzacji ludzkiego ciała", tak aby jego zdolność do działania "jako sieć komputerowa" mogła być w pełni wykorzystana. Co więcej, patent przewiduje wykorzystanie ludzkich ciał jako kanału dla źródeł zasilania i urządzeń sprzężonych z ciałem (patrz patent US6754472B1).

Bill Gates, za pośrednictwem Microsoftu, otrzymał patent na system do przesyłania energii i danych za pomocą ludzkiego ciała w 2004 roku. Stwierdzono w nim:

Patent Microsoftu polega na gromadzeniu i przesyłaniu informacji o danej osobie w ramach sieci komputerowej. Jak prywatne i bezpieczne byłyby dane i czy system mógłby być wykorzystywany do niecnych celów, takich jak inwigilacja i kontrola?

W zeszłym miesiącu założyciel Microsoftu, Bill Gates, przeprowadził wywiad z dyrektorem generalnym OpenAI, Samem Altmanem, aby omówić przyszłość sztucznej inteligencji i potencjał nowych globalnych kontroli. Podczas wywiadu Gates i Altman ubolewali nad tym, że rząd USA nie zdołał zapanować nad "polaryzacją" w mediach społecznościowych w ciągu ostatnich czterech lat. Wierzą, że sztuczna inteligencja może rozwiązać ten problem.

Aby to zrobić, jak pisze Natural News, sztuczna inteligencja musiałaby zostać zaprojektowana w taki sposób, aby kontrolować mowę i narzucać kłamstwa jako fakty – piorąc mózgi populacji propagandą i oszukując ludzi, dopóki wszyscy nie zostaną zmuszeni do zgody w imię "jedności".

Latające mikroczipy, sieci człowiek-komputer i sztuczna inteligencja są dodatkiem do zestawu gadżetów do nadzoru, które są już w użyciu, takich jak te odnotowane przez Brownstone Instituterozpoznawanie twarzyurządzenia do wykrywania wystrzałówsymulatory lokalizacji komórkowych i automatyczne czytniki tablic rejestracyjnych ("ALPR").

Autor artykułu Brownstone'a pisał w kontekście amerykańskim, ale nie tylko w USA taka technologia jest wdrażana. Tajny projekt Detroit burmistrza Londynu Sadiqa Khana to system platformy, który przetwarza automatyczne rozpoznawanie tablic rejestracyjnych.

Platforma Detroit może zostać rozszerzona poza obsługę istniejących systemów ładowania użytkowników dróg, np. ULEZ, a Transport for London buduje system "elastycznie, aby inne formy ładowania oparte na odległości, typie pojazdu itp. mogły być obsługiwane, jeśli w przyszłości zostanie podjęta taka decyzja", zgodnie z odpowiedzią na wniosek Freedom of Information Act.

Peter Fortune, konserwatywny członek Zgromadzenia Londyńskiego z okręgu Bexley i Bromley, twierdzi, że Projekt Detroit toruje drogę do pobierania opłat za milę.

Nasuwa się pytanie: jakie dane zbiera i przechowuje Project Detroit na temat każdego śledzonego pojazdu? Czy są to dane, które można wykorzystać do inwigilacji; monitorowanie i kontrolowanie ruchu pojazdów, zwłaszcza w przypadku pojazdów elektrycznych, które być może można by zdalnie wyłączyć?

Inne metody i urządzenia nadzoru:


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"ONZ zbada agencję ds. uchodźców palestyńskich pod kątem „neutralności” Kilkanaście krajów odcięło finansowanie UNRWA w związku z rzekomymi powiązaniami z terroryzmem Hamasu"

 Organizacja Narodów Zjednoczonych oświadczyła, że przeprowadzi dochodzenie w swojej własnej agencji ds. uchodźców palestyńskich, aby zapewnić „neutralność” w związku z zarzutami Izraela, że co najmniej 12 pracowników ONZ pomagało w ataku terrorystycznym pod przewodnictwem Hamasu z 7 października.


UN to probe Palestinian refugee agency for ‘neutrality’
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ogłosił to w poniedziałkowym oświadczeniu, w którym poinformował, że powołał „niezależną grupę przeglądową”, która ma zbadać „zarzuty poważnych naruszeń” w Agencji ONZ ds. Pomocy i Pracy dla Uchodźców Palestyńskich na Bliskim Wschodzie (UNRWA). Szef ONZ powiedział, że dochodzenie będzie miało na celu „identyfikację mechanizmów i procedur, jakie obecnie posiada Agencja, aby zapewnić neutralność i odpowiedzieć na zarzuty lub informacje wskazujące, że mogła zostać naruszona zasada”. Choć Guterres nie wspomniał o rzekomych naruszeniach, izraelscy urzędnicy wielokrotnie oskarżali 12 pracowników UNRWA o udział w zeszłorocznym transgranicznym nalocie Hamasu, w wyniku którego zginęło około 1200 osób w Izraelu, a ponad 200 zostało wziętych jako zakładników przez bojowników palestyńskich. Minister spraw zagranicznych Izraela Israel Katz później z radością przyjął tę decyzję, mówiąc: „Przedstawimy wszystkie dowody podkreślające powiązania UNRWA z terroryzmem i jego szkodliwy wpływ na stabilność regionalną”. Guterres przyznał wcześniej, że dziewięciu z 12 pracowników ONZ rzekomo powiązanych z Hamasem zostało zwolnionych, dwóch pozostało niezidentyfikowanych, a kolejny został zabity.

Chociaż izraelskie zarzuty nie zostały jeszcze niezależnie potwierdzone, kilkanaście krajów, w tym Stany Zjednoczone, Szwecja, Wielka Brytania i Niemcy, zdecydowało się już odciąć finansowanie agencji ds. uchodźców. W zeszłym tygodniu rzecznik Departamentu Stanu USA powiedział, że 300 000 dolarów przeznaczonych dla UNRWA zostanie wstrzymane w oczekiwaniu na wyniki dochodzenia.

Od 1 października agencji przekazano już około 121 milionów dolarów, ponieważ Waszyngton zazwyczaj przeznacza na biuro do 400 milionów dolarów rocznie. Chociaż panel przeglądowy skoncentruje się na „neutralności UNRWA”, Guterres zauważył, że odrębne dochodzenie w sprawie zarzutów Izraela będzie kontynuowane pod nadzorem Biura Służb Nadzoru Wewnętrznego ONZ.

Następnie podkreślił kluczową rolę agencji w Gazie, mówiąc, że ponad 2 miliony ludzi „od niej zależy, czy przetrwają w obliczu jednego z największych i najbardziej złożonych kryzysów humanitarnych na świecie”. Według lokalnych urzędników ds. zdrowia pod przewodnictwem Hamasu w reakcji wojskowej Izraela na atak z 7 października w Gazie zginęło ponad 27 000 osób.

ONZ ostrzegła przed grożącą katastrofą w enklawie palestyńskiej, gdzie setki tysięcy osób zostało przesiedlonych i boryka się z ekstremalnymi niedoborami żywności, lekarstw i innych niezbędnych artykułów.

W poniedziałkowym oświadczeniu szef organizacji humanitarnych ONZ Martin Griffiths ostrzegł, że izraelskie „masowe bombardowania gęsto zaludnionych obszarów” może „równać się ze zbrodniami wojennymi” i wskazał na szykującą się w Gazie „katastrofę w zakresie zdrowia publicznego i zdrowia psychicznego”.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/591926-un-refugee-agency-neutrality/

"USA „zagrażają pokojowi” na Bliskim Wschodzie .Ataki Pentagonu w Syrii i Iraku są nielegalne w świetle prawa międzynarodowego, wysłannik Moskwy powiedział ONZ

Waszyngton podsyca płomienie konfliktów na Bliskim Wschodzie, przeprowadzając nielegalne ataki w Iraku, Syrii i Jemenie, powiedział Stały Przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia.


US ‘threatens peace’ in the Middle East – Russia

Rosja zwróciła się o pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ po tym, jak Stany Zjednoczone przeprowadziły naloty w Syrii i Iraku w odpowiedzi na atak drona na amerykańską placówkę wojskową w Jordanii. Zamachy bombowe „po raz kolejny pokazały agresywny charakter polityki USA na Bliskim Wschodzie i całkowite lekceważenie przez Waszyngton norm prawa międzynarodowego” – stwierdziła Nebenzia podczas poniedziałkowego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku. Rosyjski dyplomata argumentował, że Stany Zjednoczone „dolewają benzyny do ognia”, przeprowadzając strajki, które stanowią „bezpośrednie zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa” oraz podważają „centralną rolę ONZ”.

Powtórzył, że bazy USA w Syrii są „nielegalne”, ponieważ Damaszek nie wyraził zgody na amerykańską obecność wojskową. Zwracając się do Rady Bezpieczeństwa, alternatywny przedstawiciel USA do spraw specjalnych Robert Wood powiedział, że strajki były „konieczne i proporcjonalne, zgodne z prawem międzynarodowym i stanowiły realizację nieodłącznego prawa Stanów Zjednoczonych do samoobrony”. 28 stycznia dron kamikaze uderzył w amerykańską placówkę znaną jako Tower 22 w pobliżu granicy jordańsko-syryjskiej.

Zginęło trzech amerykańskich żołnierzy. Do ataku przyznał się Islamski Ruch Oporu w Iraku – grupa zrzeszająca islamistyczne bojówki szyickie. Biały Dom oskarżył Iran o planowanie ataków na personel USA.

Teheran zaprzeczył zarzutom, upierając się, że bojówki działają niezależnie i biorą za cel żołnierzy amerykańskich ze względu na ciągłe wsparcie Waszyngtonu dla Izraela podczas wojny z Hamasem w Gazie. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania uderzają także w obiekty Houthi w Jemenie w odpowiedzi na ataki dronów i rakiet szyickich bojowników na statki handlowe na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej.

Huti przysięgli, że będą nadal atakować te statki do czasu ogłoszenia trwałego zawieszenia broni w Gazie.

Tymczasem Stany Zjednoczone obiecały w dalszym ciągu chronić „swobodę żeglugi, która stanowi podstawę światowego handlu na jednej z najbardziej krytycznych dróg wodnych na świecie”.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/591924-us-threatens-peace-middle-east/

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...