ZDJĘCIE Z ARCHIWUM. Kobieta trzymająca dziewczynkę reaguje po izraelskich nalotach na dzielnicę Ridwan w mieście Gaza w Strefie Gazy. © Ali Jadallah/Anadolu via Getty Images
The New York Times niedawno opublikował artykuł, w którym przyznał, że izraelskie wojsko dopuściło się bezprecedensowej liczby „strat ubocznych”. Jednak pominięto kluczowe statystyki, które zostały wcześniej ujawnione, aby zatuszować rewelacje, które rzekomo ujawnia.
Przedstawiony jako sensacyjny artykuł z 26 grudnia ujawnia, że Izrael wydał rozkaz, który zezwalał na zabicie do 20 cywilów za każdy cel Hamasu niskiego szczebla. „Rozkaz, o którym wcześniej nie informowano, nie miał precedensu w historii izraelskiej armii” — czytamy w artykule.
Jednak na początku kwietnia 2024 r. izraelski serwis medialny o nazwie +972 Magazine nie tylko opublikował ten fakt, powołując się na źródła w izraelskim wojsku, ale także ujawnił znacznie bardziej obciążające dane szczegółowo opisujące to, co należy uznać za „akceptowalne” straty uboczne.
Artykuł +972 ujawnił, że izraelski atak lotniczy, w którym zginął dowódca batalionu Hamasu Shujaiya, Wisam Farhat, miał upoważnienie do zabicia 100 cywilów. Jeszcze bardziej szokujący był niesławny przypadek Aymana Nofala, dowódcy Centralnej Brygady Gazy Hamasu, gdzie, według źródeł, „armia upoważniła do zabicia około 300 cywilów”.
Raport +972 został wspomniany mimochodem przez The New York Times, z zastrzeżeniem, że izraelskie wojsko zaprzeczyło temu.
Jednak praca śledcza +972 Mag w tym temacie nie rozpoczęła się w kwietniu. W rzeczywistości artykuł opublikowany w listopadzie 2023 r. cytował źródło, które twierdziło, co następuje:
„Liczba wzrosła z dziesiątek ofiar śmiertelnych cywilów [dozwolonych] jako szkody uboczne w ramach ataku na wysokiego rangą urzędnika w poprzednich operacjach, do setek ofiar śmiertelnych cywilów jako szkody uboczne”.
Tak więc, podczas gdy robi się wielką aferę z faktu, że tak duża liczba strat ubocznych „nie ma precedensu w historii izraelskiej armii”, Siły Obronne Izraela świadomie od lat skreślają cywilów jako straty uboczne. Wystarczy dosłownie spojrzeć na dowolny raport ONZ na temat przeszłego postępowania wojskowego Izraela, aby to zobaczyć.
Takie straszne „straty uboczne” zostały znormalizowane nie tylko w Strefie Gazy, miało to miejsce również w Libanie.
Kiedy Izrael dokonał zamachu na Sekretarza Generalnego Hezbollahu Seyyeda Hassana Nasrallaha, otwarcie ogłosił, że szacuje całkowitą liczbę ofiar na około 300, w wyniku zrównania z ziemią szeregu budynków cywilnych w południowym Bejrucie.
W artykule opublikowanym przez The New York Times nie ma dosłownie nic nowego; wszystko, co robi, to potwierdza to, co już zostało zgłoszone, ale robi to w sposób, który ma na celu osłabienie zabójstw poprzez pominięcie kluczowych faktów i powtórzenie starych tropów.
Na przykład powtarza jako udowodniony fakt szeroko rozpowszechnione oskarżenie, że Hamas celowo osadza się wśród cywilów, aby używać ich jako żywych tarcz, co wcześniej uznawano za co najmniej wątpliwe.
Niezaprzeczalne jest jednak to, że Izrael używa Palestyńczyków jako żywych tarcz, co zostało obszernie udokumentowane w trakcie wojny i było akceptowaną częścią doktryny wojskowej Izraela.
„Od listopada 2023 r., pośród ogólnoświatowego oburzenia, Izrael zaczął oszczędzać amunicję i zaostrzać niektóre ze swoich zasad zaangażowania, w tym poprzez zmniejszenie o połowę liczby cywilów, którzy mogliby być narażeni na niebezpieczeństwo podczas ataku na bojowników niższej rangi, którzy nie stanowili bezpośredniego zagrożenia” stwierdza NYT.
Pytanie brzmi, skąd pochodzą te informacje?
Według samego artykułu źródłami są wszyscy izraelscy żołnierze i urzędnicy.
Jedynym przedstawionym dowodem są słowa Izraelczyków.
Czy przeprowadzono jakąś analizę lub przytoczono przykłady, które dowodzą, że IDF zabiłoby średnio tylko dziesięciu cywilów na każdego bojownika Hamasu o niskiej randze?
Absolutnie nie, ponieważ nawet Izrael nie może przedstawić opinii publicznej tych informacji ani nazwisk tysięcy rzekomych „bojowników Hamasu”, których zaatakował.
Jeśli weźmiemy pod uwagę oficjalne dane Izraela dotyczące liczby zabitych domniemanych bojowników Hamasu, to rosną one w takim tempie, że nie dorównują liczbie ofiar śmiertelnych akceptowanej przez Organizację Narodów Zjednoczonych.
Podczas gdy oficjalna liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy wynosi prawie 46 000, a 10 000 zaginionych i uznanych za zmarłych, jedynym sposobem, w jaki liczby izraelskich „bojowników Hamasu” mają sens, jest to, że liczba ta jest znacznie wyższa.
Jednak zaakceptowanie wyższej liczby ofiar śmiertelnych w celu nadania większej legitymacji twierdzeniom Izraela o bojownikach Hamasu oznaczałoby, że The New York Times musiałby zmierzyć się z kolejnym problemem: musiałby wówczas zmierzyć się z faktem, że liczba zabójstw wzrosła dopiero w listopadzie 2023 r.
Poza tym artykuł +972 z 3 kwietnia dostarcza znacznie bardziej dogłębnego wglądu w systemy sztucznej inteligencji wykorzystywane przez armię izraelską i wskazuje, że generowane przez nie cele były wysoce niedokładne.
Śledztwo wykazało, że gdy system Lavender wybierał cele Hamasu w niższej kategorii, armia izraelska faktycznie używała swojej bardziej śmiercionośnej amunicji niekierowanej, ponieważ „nie chcesz marnować drogich bomb na nieistotnych ludzi”.
Ponadto +972 zauważył, że podczas gdy człowiek musi zweryfikować cele wybrane przez AI przed wydaniem rozkazu ataku, ostatecznie sprowadzało się to do upewnienia się, że cel jest mężczyzną – poświęcając średnio około 20 sekund przed naciśnięciem spustu.
Nigdzie w artykule New York Times nie ma wzmianki o rzezi cywilów, w której nie znajdował się żaden cel wojskowy, nie ma wzmianki o masowych torturach, nadużyciach seksualnych ani burzeniu domów dla czystej próżności żołnierzy. Wszystko jest przedstawiane jako wojsko, które trochę przesadziło po ataku Hamasu z 7 października.
Oświadczenia, poglądy i opinie wyrażone w tej kolumnie są wyłącznie poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy RT.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/610182-israel-gaza-collateral-killing/