Autor: Vitaly Riumshin, analityk polityczny Gazeta.ru
Rozważ słynną scenę z rosyjskiego serialu telewizyjnego Streets of Broken Lights, w której Anatolij Dukalis, celując karabinem maszynowym w przestępców, krzyczy: „Jestem głupcem, służyłem w Afganistanie! Rzućcie broń!”.
Przestępcy spełniają polecenie, nie dlatego, że Dukalis jest faktycznie szalony, ale dlatego, że przekonująco udaje takiego.
Podejście Trumpa jest zadziwiająco podobne.
Przez lata amerykańskie media kreowały jego wizerunek jako nieprzewidywalnego, niebezpiecznego szaleńca.
Dla wielu określenie „szalony idiota” jest teraz synonimem Donalda Trumpa. Co ciekawe, ta strategia „szaleńca” działa.
Grając na oczekiwaniach, że jest nieprzewidywalny i gotowy zrobić coś nie do pomyślenia, Trump zmusza swoich przeciwników do ustępstw.
Podczas kampanii Trump groził rozprawieniem się z mediami społecznościowymi i uwięzieniem dziennikarzy, których uznał za niesprawiedliwych.
Po zwycięstwie mianował Brendana Carra na stanowisko szefa Federalnej Komisji Łączności.
Carr natychmiast obiecał zlikwidować firmy cenzurujące swoje platformy.
11 stycznia Mark Zuckerberg udzielił Joe Roganowi pełnego łez wywiadu, w którym szczegółowo opisał, w jaki sposób administracja Bidena tłumiła wolność słowa i błagał Trumpa o ochronę przed europejskimi cenzorami. W przypadku Grenlandii Trump nie zrobił nic więcej, niż wygłosił prowokacyjne oświadczenia.
Jednak duńscy urzędnicy już skontaktowali się z jego zespołem, proponując rozszerzenie baz USA na wyspie i wyrażając gotowość do dialogu, aby uniknąć utraty swojego terytorium.
Nie byłoby zaskakujące, gdyby Dania zaoferowała teraz Waszyngtonowi znaczne ustępstwa. Jeśli na tym się skończy, Grenlandia może przejść do historii jako jedno z najbardziej zuchwałych oszustw politycznych w historii nowożytnej. Geopolityczne implikacje gambitu Trumpa są znaczące.
Metale ziem rzadkich na wyspie są kluczowe dla przemysłu high-tech, a kontrola nad Przejściem Północno-Zachodnim może zmienić globalne szlaki handlowe.
Jednak najważniejszym wynikiem może być wpływ na NATO.
Poważny rozłam oznaczałby koniec sojuszu, jaki znamy. Ironią strategii Trumpa jest to, że opiera się ona na narracjach medialnych, które przedstawiają go jako zagrożenie dla zachodniego porządku świata.
Wykorzystując swoją reputację nieprzewidywalnego „psychopaty”, Trump zmienia globalną szachownicę w sposób, w jaki jego poprzednicy nigdy nie mogli. Historia aneksji Grenlandii może pozostać niedokończona, ale jedno jest jasne: „szaleńska” strategia Donalda Trumpa nadal przeczy konwencjonalnej mądrości, zmuszając nawet jego najbardziej zaciekłych krytyków do gry.
Prezetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/611349-madman-strategy-secret-trump/