wtorek, 28 grudnia 2021

"Amerykański bombowiec B-2 złapany w połowie lotu w Google Earth !!!!!!!!!"

PRZEZ TYLER DURDEN

PONIEDZIAŁEK, 27.12.2021 - 23:20


Redditor ujawnił obraz z mapy Google, który pokazuje niewidzialny bombowiec Northrop Grumman B-2 Spirit podczas lotu nad polami uprawnymi na Środkowym Zachodzie Stanów Zjednoczonych.

Obraz został niedawno opublikowany na Reddicie i miał ponad 111 tysięcy głosów za.

Tysiące Redditorów skomentowało obraz. Niektórzy twierdzą, że cena 2 miliardów dolarów za bombowiec jest oburzeniem, biorąc pod uwagę, że nie można go ukryć przed Google Earth.


Trzydziesięcioletni bombowiec utrzymuje imponujący rekord śmierci. Na materiale satelitarnym w pobliżu bazy sił powietrznych Whiteman (obecny dom floty B-2) byliśmy w stanie wskazać, gdzie bombowiec został złapany. 

Oto, co niektórzy Redditorowie mieli do powiedzenia na temat B-2 w akcji.


„Bardziej jak bombowiec fotograficzny” — powiedział użytkownik RandyGareth.


ZebrasFuckedMyWife powiedział: „Teraz nie tak ukradkiem, prawda?”


„Ta technologia ukrywania się jest przereklamowana. Całkowicie to widzę” – powiedział inny użytkownik.


Internauci i obserwatorzy z powietrza powinni wypatrywać B-21 Raider, nowego bombowca dalekiego zasięgu, który ma zadebiutować na początku 2022 roku i zastąpić B-2.


Jeśli chcesz przejrzeć B-2 w Google Earthenter coordinates 39 01 18.5N 93 35 40.5W.


Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/military/not-so-stealth-ey-us-b-2-bomber-caught-mid-flight-google-earth

"Gdzie szerzy się korupcja !?!?!?!?!?!"

PRZEZ TYLER DURDEN

WTOREK, 28 GRUDNIA 2021 - 02:45

Transparency International opublikowała Indeks Percepcji Korupcji 2020, który mierzy poziom postrzeganej korupcji w sektorze publicznym w 180 krajach i terytoriach na całym świecie.

Indeks ocenia je w skali od zera (wysoce skorumpowany) do 100 (czysty), przy średnim wyniku zaledwie 43 na 100. Dwie trzecie krajów uzyskało wynik poniżej 50.

Jak podaje Statista poniżej, badanie wykazało, że korupcja szerzyła się na całym świecie w 2020 roku i podważała reakcję na Covid-19, zagrażała globalnemu ożywieniu i przyczyniła się do demokratycznego odstępstwa.

Infographic: Where Corruption Is Rampant | Statista

Więcej infografik znajdziesz naStatista

Transparency International twierdzi, że rok 2020 pokazał, że Covid-19 to nie tylko kryzys zdrowotny i gospodarczy, ale także kryzys korupcyjny.

 W szczególności jeśli chodzi o opiekę zdrowotną, korupcja przybiera wiele form, takich jak przekupstwo, malwersacje, zawyżenie cen i faworyzowanie. 

Liczba doniesień o korupcji wzrosła od czasu wybuchu pandemii i niezliczonych ofiar śmiertelnych z powodu tej kwestii, która podważa uczciwą i sprawiedliwą globalną reakcję.

 Kraje z wysokimi inwestycjami w opiekę zdrowotną zwykle osiągały lepsze wyniki w indeksie, a korupcja odciągała pieniądze od podstawowych usług. 

Rządy, które odnotowały wyższy poziom korupcji, niezależnie od rozwoju gospodarczego, zwykle mniej inwestowały w swoje systemy opieki zdrowotnej.


W 2020 r. krajami o najniższym postrzeganym poziomie korupcji w sektorze publicznym były Dania i Nowa Zelandia z wynikiem 88, a następnie Finlandia, Singapur, Szwecja i Szwajcaria. 

Na drugim końcu indeksu Sudan Południowy i Somalia zdobyły zaledwie 12 punktów, co czyni je najgorszymi przestępcami.

 Syria, Jemen i Wenezuela również znalazły się wśród krajów o najniższym wyniku.

 Stany Zjednoczone zajęły dopiero 25. miejsce z wynikiem 67, co jest najgorszym wynikiem od 2012 roku. 

Transparency International przypisuje to bezprecedensowemu pakietowi pomocy w sprawie Covid-19 o wartości 1 biliona dolarów, który „wzbudził poważne obawy antykorupcyjne i oznaczał znaczące odejście od długotrwałych norm demokratycznych promujących odpowiedzialność rząd."


Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/geopolitical/where-corruption-rampant

"Jak nie wyjaśniać kryzysu na Ukrainie!!!!!!" (video)

 PRZEZ TYLER DURDEN

WTOREK, 28 GRUDNIA 2021 - 03:30

Autor: Mike Madden za pośrednictwem Consortium News,


Podsekretarz stanu USA do spraw politycznych Victoria Nuland, która była choreografką zamachu stanu z 2014 roku, który obalił demokratycznie wybrany rząd Ukrainy i wprawił w ruch obecny kryzys, została poproszona przez PBS NewsHour 7 grudnia o wyjaśnienie impasu na Ukrainie.

Historia, typowa dla zachodnich mediów, zaczęła się od zaangażowania Rosji we wschodniej Ukrainie i aneksji Krymu, która miała miejsce w marcu 2014 roku. Kryzys faktycznie rozpoczął się tydzień wcześniej od brutalnego obalenia demokratycznie wybranego prezydenta Wiktora Janukowycza 22 lutego, 2014. Podczas gdy padały oskarżenia o rosyjską agresję, inwazję i aneksję, nie było ani słowa o zainicjowanym przez USA puczu i roli w nim Nuland.


John McCain przemawiający do tłumu w Kijowie, 15 grudnia 2013 r. (Senat USA/Biuro Chrisa Murphy/Wikimedia Commons)

Za grzech odrzucenia zachodniego pakietu pomocowego naładowanego środkami oszczędnościowymi i zaakceptowanie nieobciążonego pakietu rosyjskiego, Janukowycz stał się celem zmiany reżimu w USA. Rola podsekretarza Nuland w zamachu stanu jest kluczowa dla historii.


Podczas gdy senatorowie John McCain i Chris Murphy pojawili się na scenie w Kijowie wraz ze skrajnie prawicowym liderem opozycji Olehem Tyahnybokiem w poparciu zamachu stanu, Nuland i ambasador Geoffrey Pyatt rozdawali ciastka protestującym przeciwko rządowi na Majdanie. To byłoby tak, jakby rosyjscy parlamentarzyści i dyplomaci przybyli do Waszyngtonu, by zachęcić protestujących do obalenia rządu USA.


Za kulisami, w przechwyconej rozmowie telefonicznej z Pyattem, słychać Nuland knującego układ rządu, który miałby zastąpić rząd Janukowycza. „Yats to facet”, powiedziała, odnosząc się do Arsenija Jaceniuka, preferowanego przywódcy Ameryki dla narodu ukraińskiego.


Jej planem dla pozostałych dwóch przywódców opozycji, Witalija Kliczko i Ołeha Tyahnyboka, było powstrzymanie ich, mówiąc: „Nie sądzę, aby Kliczko powinien iść do rządu” i „To, czego on [Jaceniuk] potrzebuje, to Kliczko i Tyahnybok na zewnątrz ”. Jeśli chodzi o sprzeczne interesy Europy w wyniku tej sprawy, powiedziała niesławnie „Pieprzyć UE”. Nuland powiedział Fundacji amerykańsko-ukraińskiej 13 grudnia 2013 r., że Waszyngton wydał 5 miliardów dolarów w ciągu dekady na wsparcie „europejskich aspiracji” Ukrainy, innymi słowy, aby odciągnąć ją od Rosji.


PBS NewsHour zaprosił prawie najgorszą osobę w rządzie USA, aby pomóc Amerykanom zrozumieć kryzys na Ukrainie...

Dla Nicka Schifrina, posłusznego reportera PBS, który przeprowadza z nią wywiad, ten odcinek był albo nieistotny, albo niepolityczny wtargnięcie na jego szanownego gościa. Albo był żałośnie niedoinformowany.


Podczas gdy Stany Zjednoczone wydawały Janukowyczowi surowe ostrzeżenia o powściągliwości, neonazistowscy powstańcy z czubkiem włóczni gromadzili na Majdanie kije, broń i koktajle Mołotowa. W obliczu gwałtownej eskalacji przemocy, 21 lutego 2014 r. wynegocjowano porozumienie między rządem a opozycją. Janukowycz zgodził się na natychmiastowy podział władzy i przedterminowe wybory. W zamian opozycja zgodziła się na deeskalację sytuacji na ulicach.


Opozycja nie rozbroiła się zgodnie z ustaleniami. Czując w wodzie krew, następnego dnia ponownie ruszyli do ofensywy. Najechali siły bezpieczeństwa i splądrowali budynki rządowe. Snajperzy w budynkach zajętych przez opozycję strzelali zarówno do policji, jak i do protestujących. Ostatecznie zginęło ponad 100 osób, w tym kilkanaście policji. Janukowycz i wielu jego sojuszników z Partii Regionów uciekło z życiem. Demokratycznie wybrany rząd Ukrainy upadł 22 lutego.


Ani Nuland, ani Schifrin nie uznali tej daty, ani żadnego z opisanych wydarzeń za przyczynienie się do obecnego kryzysu. Wszystko wypadło poza ich oś czasu.


„Yats” został zaprzysiężony na premiera 27 lutego 2014 r. Teraz rząd USA utworzył. Mimo gwałtownego zamachu stanu miała się rozpocząć prawdziwa rozlew.

Region Donbasu na wschodzie Ukrainy, zamieszkany przez dużą liczbę etnicznych Rosjan, nie uznał rządu zamachowego, którego pierwszym aktem było zakazanie publicznego używania języka rosyjskiego (który później odwrócił). Donbas natychmiast szukał autonomii od Kijowa. Postrzegała reżim zainstalowany przez USA jako bezprawny i wrogi jego interesom i kulturze. W istocie broniła demokratycznych wyborów.


W kwietniu 2014 r. reżim kijowski rozpoczął „antyterrorystyczne” operacje wojskowe przeciwko separatystycznym prowincjom. Co gorsza, przymykano oko na prawdziwych terrorystów, neonazistowskie oddziały paramilitarne, takie jak Batalion Azowski, które wkroczyły do regionu. Trwała teraz krwawa wojna domowa, wywołana chęcią Kijowa zabicia własnego narodu w Donbasie. Do tej pory wojna pochłonęła 14 000 ofiar.

'Invasion'

Przedstawiciele NATO i USA powiedzieli, że regularne jednostki rosyjskiego wojska przekroczyły kilka kilometrów na terytorium Ukrainy w sierpniu 2014 roku, czemu Rosja zaprzeczyła, kiedy siły separatystyczne zostały zepchnięte na wschód w kierunku rosyjskiej granicy i setki cywilów zginęły. 25 sierpnia 2014 roku 10 rosyjskich spadochroniarzy zostało schwytanych 20 km od granicy z Ukrainą.


Nuland nazwał to „rosyjską inwazją na wschodnią Ukrainę”. Inwazję można by lepiej scharakteryzować jako Rosję stosującą ulubioną przez liberalnych interwencjonistów doktrynę odpowiedzialności za ochronę.


Tak jak miało to miejsce w Gruzji w 2008 r., rząd militarnie zaatakował własny naród, a Rosja interweniowała, aby odeprzeć siły zbrojne i chronić miejscową ludność. W tej sprawie z 2008 r. dochodzenie Unii Europejskiej wykazało, że Gruzja, a nie Rosja, była agresorem.


USA twierdziły również, że Rosja „najechała” Krym w marcu 2014 roku, kiedy Rosja miała już tam stacjonujące wojska na mocy porozumienia z Ukrainą. „Po prostu nie zachowujesz się w XXI wieku w XIX-wieczny sposób, najeżdżając inny kraj pod całkowicie zmyślonym pretekstem” – powiedział sekretarz stanu USA John Kerry, który głosował w Senacie za tym, jak wygląda prawdziwa inwazja: 2003 Niesprowokowany atak USA na Irak — pod całkowicie wymyślonym pretekstem.


Teraz bez przerwy mówi się o kolejnej inwazji rosyjskiej, choć nie było ani słowa, kiedy pierwsza się skończyła. Schifrin powiedział widzom PBS, że rosyjskie ćwiczenia wojskowe i koncentracja wojsk w jej własnych granicach sygnalizują, że Rosja jest „gotowa do eskalacji”, chociaż wątpliwe jest, ile jest żołnierzy i gdzie stacjonują.


Tymczasem ślub prezydenta Joe Bidena, że ​​wyśle ​​więcej wojsk amerykańskich do wschodnich sojuszników NATO; Ćwiczenia NATO w pobliżu granic Rosji i dostawy broni o wartości 450 mln USD na Ukrainę są przedstawiane jako właściwy porządek rzeczy: ani groźny, agresywny, ani eskalacji.

Popierany przez USA brutalny zamach stanu na Ukrainie, 2014 r. (Wikipedia)

Dwa kluczowe żądania rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, a mianowicie, aby Ukraina nigdy nie gościła amerykańskich rakiet ani nie przyłączyła się do NATO, zostały odrzucone przez Nuland mówiąc: „To są decyzje do podjęcia przez Ukrainę i do podjęcia przez NATO, a nie do podjęcia przez Kreml”.


Schifrin mógł przypomnieć Nuland, że Stany Zjednoczone obiecały Rosji w 1991 roku, że NATO nie rozszerzy się na wschód od nowo zjednoczonych Niemiec Wschodnich i Zachodnich, ale tego nie zrobił. Mógł też zapytać ją, czy rozmieszczenie rakiet na Kubie w 1962 roku było suwerenną decyzją Kuby i Związku Radzieckiego, ale tego nie zrobił.


Wycinając jej przesadną rolę, PBS pozwoliła Nuland zrzucić winę za cały dzisiejszy kryzys na Rosję.


Oczywiście nie jest zadaniem mediów establishmentu kwestionowanie wpływowych postaci rządowych w jakikolwiek znaczący sposób. Jej zadaniem jest wzbudzanie w słuchaczach wrogości wobec oficjalnych adwersarzy państwowych i rzucanie działań rządu w jak najlepszym świetle. PBS NewsHour pokazał, że jest rzeczywiście bardzo dobry w swojej pracy.


Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/geopolitical/how-not-explain-ukraine-crisis

"Zakazanie Rosji dostępu do SWIFT zbliżyłoby ją do Chin"

PRZEZ TYLER DURDEN

PONIEDZIAŁEK, 27.12.2021 - 23:00

Autor: Antonio Graceffo przez The Epoch Times,


Stany Zjednoczone zagroziły odcięciem Rosji od systemu bankowego SWIFT, aby uniemożliwić jej inwazję na Ukrainę. Zrujnowałoby to rosyjską gospodarkę, zbliżając kraj do Chin.

Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication (SWIFT), założone w 1973 roku, to platforma komunikacyjna używana przez banki, domy maklerskie i instytucje finansowe do przetwarzania płatności w różnych krajach. Każdego roku SWIFT przesyła około 10 miliardów wiadomości między 11 000 instytucji finansowych w ponad 200 krajach i zależnościach, przetwarzając biliony dolarów w płatnościach.


System SWIFT podlega prawu belgijskiemu i europejskiemu i jest nadzorowany przez banki centralne grupy G10. Dlatego SWIFT nie byłby zobowiązany do spełnienia wymagań USA. Ale Waszyngton może wywierać presję na platformę, tak jak zrobił to w 2012 roku, kiedy Stany Zjednoczone chciały usunąć irańskie banki z powodu sankcji gospodarczych.


Stany Zjednoczone mają ogromny wpływ na SWIFT, ponieważ prawie 80 procent światowego handlu odbywa się w dolarach, a większość tych dolarów przechodzi przez SWIFT w celu rozliczenia w amerykańskich bankach. Aby przekonać SWIFT do przestrzegania przepisów, Stany Zjednoczone muszą jedynie zagrozić, że usuną z systemu własne banki.


Stany Zjednoczone nie są jedynym krajem, który poprosił o usunięcie Rosji. W 2014 roku Wielka Brytania zaproponowała europejskim przywódcom wyłączenie Rosji ze SWIFT. W kwietniu 2021 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję o zamknięciu rosyjskiego dostępu do SWIFT w przypadku inwazji jej wojsk na Ukrainę.


Kiedy Rosja stanęła w obliczu odcięcia od SWIFT w 2014 roku, ówczesny premier Dmitrij Miedwiediew zagroził, że będzie to „wypowiedzenie wojny”. Powodem, dla którego przyjął tak surowe stanowisko, jest to, że rosyjska gospodarka zostałaby zrujnowana, gdyby nie miała już dostępu do międzynarodowej platformy finansowej. Prowadzenie międzynarodowych interesów przez Rosję byłoby prawie niemożliwe, ponieważ nie byłoby możliwości przesyłania danych przez granice.


Kiedy Iran został usunięty z SWIFT, kraj doświadczył trudności, ale nie katastrofy, ponieważ był tylko w niewielkim stopniu związany z gospodarką światową.


Rosja z kolei silniej odczułaby skutki jej większej integracji z systemem. Rosja zasadniczo nie byłaby w stanie sprzedawać swojego eksportu ropy i gazu ziemnego. Rubel by spadł, a kraj doznałby masowego odpływu kapitału. Były minister finansów Aleksiej Kudrin prognozuje, że utrata dostępu do SWIFT może: cut Russia’s GDP by 5 percent.

Były minister finansów Rosji Aleksiej Kudrin przemawia podczas Forum Gajdara w Moskwie, 14 stycznia 2015 r. (Pavel Golovkin/AP Photo)

Chociaż Rosja jest zależna od SWIFT, ma kilka opcji, aby złagodzić cios, gdyby została wykluczona z systemu. Kiedy Rosja najechała Ukrainę w 2014 roku, Stany Zjednoczone zagroziły odcięciem jej od SWIFT. W związku z tym Kreml wezwał do rozwoju krajowej platformy finansowo-komunikacyjnej. System przekazywania wiadomości finansowych (SPFS), rosyjski odpowiednik SWIFT, obejmuje ponad 400 banków członkowskich w byłych republikach radzieckich, które obsługują ponad 20 procent transakcji krajowych.


Rosyjski system jest daleki od zastąpienia SWIFT. Tam, gdzie SWIFT działa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, SPFS działa tylko od poniedziałku do piątku, w normalnych rosyjskich godzinach pracy. Dodatkowo rozmiar wiadomości jest znacznie mniejszy. Teoretycznie SPFS mógłby zostać rozszerzony i można by zaprosić do przyłączenia kolejne kraje zagraniczne. Ale to zajęłoby lata, a Rosja mogłaby w międzyczasie doświadczyć ogromnych zakłóceń gospodarczych.


Od 2015 r. Chiny opracowują również alternatywę SWIFT, zwaną transgranicznym systemem płatności międzybankowych (CIPS), która, jak liczyły, pomoże umiędzynarodowić juana.


CIPS może być kolejną możliwością dla Rosji. Ze względu na większe znaczenie gospodarcze Chin juan może być bardziej opłacalną opcją niż rubel w handlu transgranicznym. Jednak obecnie juan stanowi jedynie 2 proc. międzynarodowych transakcji finansowych. A CIPS to tylko 0,3 procent wielkości SWIFT. Możliwe, że te dwa systemy mogłyby współpracować; ale jak dotąd 23 rosyjskie banki dołączyły do ​​CIPS, podczas gdy tylko jeden chiński dołączył do SPSF.

To zdjęcie lotnicze pokazuje logo (L) pionierskiej chińskiej firmy Alipay zajmującej się płatnościami cyfrowymi w biurowcu jej spółki macierzystej Ant Group w Szanghaju 4 listopada 2020 r. (Hector Retamal/AFP via Getty Images)

Inną możliwością dla Rosji jest cyfrowy rubel, który ma zostać wprowadzony na rynek w 2022 roku. Ta opcja jest również błędna, ponieważ chociaż waluta może z łatwością przepływać przez granice, będzie równie słaba i niestabilna jak rubel fizyczny. Kraje znajdujące się poza sferą USA, takie jak Iran czy Wenezuela, mogą akceptować niektóre płatności w walutach innych niż dolary, ale nawet te kraje nie chciałyby ryzykować transakcji w niestabilnej walucie. Ponadto prawo USA nie rozróżnia walut fizycznych i cyfrowych, jeśli chodzi o sankcje.


Według Dmitrija Dolgina, głównego ekonomisty ING Banku w Rosji, „każda transakcja pieniężna, która ma miejsce na świecie z udziałem dolarów amerykańskich, jest w pewnym momencie rozliczana przez bank amerykański”. W 2019 roku prezydent Rosji Władimir Putin i przywódca Chin Xi Jinping zgodzili się znaleźć sposób na obejście zarówno dolara amerykańskiego, jak i zdominowanego przez USA systemu SWIFT. Opcje, które omawiały oba kraje, obejmują dedolaryzację, cyfryzację juana oraz alternatywne systemy rozliczeń finansowych i przesyłania wiadomości, takie jak CIPS.


Do 2019 roku Rosja zrzuciła około połowy swoich dolarów i zwiększyła swoje zasoby juanów do 15 procent swoich rezerw. Pracując nad wyeliminowaniem dolara z dwustronnej wymiany handlowej, oba kraje zdołały zmniejszyć tę liczbę do 46 procent w 2020 r. Rosja zwiększyła swoje udziały w euro i rozszerza wykorzystanie euro w międzynarodowych transakcjach handlowych.


Jednak nawet euro nie może zastąpić dolara jako podstawowej waluty międzynarodowej, ponieważ dolar ma trzy zalety, których nie oferuje żadna inna waluta. Po pierwsze, dolar generalnie pozostaje stabilny w obliczu inflacji. Po drugie, żaden kraj nie może dorównać wielkością rynku USA ani wielkością amerykańskiej waluty. I wreszcie, amerykańskie rynki finansowe są głębokie, płynne i przejrzyste.


Problemem dla Chin i Rosji jest to, że rząd USA może odmówić każdemu podmiotowi dostępu do rozliczeń i rozliczeń w dolarach. Stany Zjednoczone mogłyby umieścić na czarnej liście duże rosyjskie banki i rosyjskie suwerenne fundusze majątkowe, co zasadniczo uniemożliwiłoby Rosji prowadzenie transakcji w dolarach. Rosja mogłaby zacząć używać euro, ale nawet transakcje denominowane w euro muszą przechodzić przez SWIFT. I znowu, Stany Zjednoczone mają znaczny wpływ na SWIFT, ponieważ rozliczenia w dolarach amerykańskich stanowią 79,5% międzyregionalnych transakcji walutowych.


Gdyby Stany Zjednoczone zdołały przekonać Europejczyków do odcięcia Rosji od SWIFT, skutki dla Rosji byłyby druzgocące. Oprócz potencjalnego wywołania wojny, doszłoby do poważnych strat ubocznych. Niemcy poniosą straty gospodarcze z powodu ilości interesów, jakie prowadzą z Rosją. Amerykańskie banki również odniosłyby duży cios, ponieważ przetwarzają większość transakcji SWIFT. Europa ucierpi również dlatego, że jest uzależniona od ropy naftowej i gazu ziemnego z Rosji.


Rosja jest drugim dostawcą ropy naftowej dla Chin, a także głównym dostawcą gazu ziemnego i węgla. Nawet jeśli Rosja zostanie usunięta z SWIFT, oba kraje najprawdopodobniej znajdą sposób na kontynuowanie handlu. To sprawi, że Rosja będzie jeszcze bardziej uzależniona gospodarczo od Chin, co wepchnie ją głębiej w chińską orbitę.

Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/geopolitical/banning-russia-swift-would-drive-it-closer-china

Escobar:" Wyjdź z Nord Stream 2, wejdź do potęgi Syberii 2 !!!!!!!!!!!"

PRZEZ TYLER DURDEN

WTOREK, 28.12.2021 - 02:00

Autor: Pepe Escobara za pośrednictwem The Strategic Culture Foundation,


Wojskowe supermocarstwo Rosja, mając dość nękania przez USA/NATO, dyktuje teraz warunki nowego układu.

Pochodzące prosto od prezydenta Putina straight from President Putin zabrzmiało to jak grom z nieba:


„Potrzebujemy długoterminowych prawnie wiążących gwarancji, nawet jeśli wiemy, że nie można im ufać, ponieważ USA często wycofują się z traktatów, które stają się dla nich nieinteresujące. Ale to coś, a nie tylko ustne zapewnienia”.


I tak właśnie Rosja-USA stosunki dochodzą do ostatecznego załamania – po niekończącej się serii uprzejmych czerwonych alarmów nadchodzących z Moskwy.


Putin po raz kolejny musiał sprecyzować, że Rosja poszukuje „niepodzielnego, sprawiedliwego bezpieczeństwa” – zasady ustanowionej od Helsinek w 1975 roku – mimo że nie postrzega już USA jako niezawodnego „partnera”, tej dyplomatycznej uprzejmości, tak upodlanej przez Imperium od koniec ZSRR.


Fragment o „częstym wycofywaniu się z traktatów” można łatwo określić jako Waszyngton w 2002 r. pod rządami Busha juniora, który wycofał się z traktatu ABM podpisanego między USA a ZSRR w 1972 r. Lub można go określić jako Stany Zjednoczone pod rządami Trumpa niszczącymi JCPOA podpisana z Iranem i gwarantowana przez ONZ. Mnożą się precedensy.


Putin po raz kolejny wykorzystał taoistyczną cierpliwość, tak charakterystyczną dla ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa: wyjaśniając oczywistość nie tylko rosyjskiej, ale i globalnej publiczności. Globalne Południe może łatwo zrozumieć to odniesienie; „Kiedy prawo międzynarodowe i Karta Narodów Zjednoczonych ingerują, [Stany Zjednoczone] uznają to za przestarzałe i niepotrzebne”.


Wcześniej wiceminister spraw zagranicznych Aleksander Grushko był niezwykle asertywny – niczego nie pozostawiając wyobraźni:


„Po prostu dajemy do zrozumienia, że ​​jesteśmy gotowi rozmawiać o przejściu ze scenariusza wojskowego lub wojskowo-technicznego na proces polityczny, który wzmocni bezpieczeństwo wszystkich krajów w obszarze OBWE, Euroatlantyku i Eurazji. Jeśli to nie zadziała, zasygnalizowaliśmy im [NATO], że przejdziemy również do tworzenia kontrgróźb, ale wtedy będzie już za późno, aby zapytać nas, dlaczego podjęliśmy te decyzje i dlaczego wdrożyliśmy te systemy”.


Ostatecznie więc sprowadza się to do Europejczyków stojących przed „perspektywą przekształcenia kontynentu w pole militarnej konfrontacji”. Będzie to nieunikniona konsekwencja „decyzji” NATO, faktycznie podjętej w Waszyngtonie.

Nawiasem mówiąc: wszelkie możliwe przyszłe „przeciwzagrożenia” będą koordynowane między Rosją a Chinami.


Pan Zircon jest na linii, Sir

Każda czująca istota od wybrzeży atlantyckich po eurazjatyckie stepy zna już treść przedstawionych Amerykanom rosyjskich projektów porozumień o gwarancjach bezpieczeństwa, które szczegółowo opisał wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow.


Kluczowe postanowienia obejmują zaprzestanie dalszej ekspansji NATO; brak wstępu na Ukrainę; brak wybryków NATO na Ukrainie, w Europie Wschodniej, na Zakaukaziu i w Azji Środkowej; Rosja i NATO zobowiązały się nie rozmieszczać pocisków średniego i krótkiego zasięgu na obszarach, z których mogą one uderzyć w swoje terytorium; tworzenie infolinii; oraz Rada NATO-Rosja aktywnie zaangażowana w rozwiązywanie sporów.


Rosyjskie MSZ wielokrotnie powtarzało, że Amerykanie otrzymali „szczegółowe wyjaśnienia logiki rosyjskiego podejścia”, więc piłka jest po stronie Waszyngtonu.


Cóż, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan początkowo wydawał się kopać, kiedy przyznał, że Putin może nie chcieć „najechać” na Ukrainę.


Potem pojawiły się pogłoski, że Amerykanie wrócą do Moskwy w tym tygodniu z własnymi „konkretnymi propozycjami bezpieczeństwa”, po tym, jak de facto napisali scenariusz dla swoich sługusów z NATO, niezmiennie przekazywaną w spektakularnie mierny sposób przez sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga.


Narracja ukraińska nie zmieniła się ani na krok: „surowe środki” – o charakterze gospodarczym i finansowym – pozostają w przygotowaniu, jeśli Rosja zaangażuje się w „dalszą agresję” na Ukrainie.


Moskwa nie dała się nabrać. Riabkow musiał jeszcze raz sprecyzować, że rosyjskie propozycje miały charakter dwustronny. Tłumaczenie: rozmawiamy tylko z tymi, którzy mają władzę decyzyjną, a nie ze sługusami. Zaangażowanie innych krajów, powiedział Riabkow, „pozbawi je sensu”.


Od samego początku reakcja NATO była przewidywalnie oczywista: Rosja prowadzi „poważną, niesprowokowaną i nieuzasadnioną” rozbudowę wojskową wzdłuż swojej granicy z Ukrainą i formułuje „fałszywe… twierdzenia o prowokacjach ukraińskich i NATO”.


To po raz kolejny dowiodło, że jest to monumentalna strata czasu na dyskutowanie z ujadającymi chihuahua odmiany Stoltenberg, dla których „ekspansja NATO będzie trwała, czy Rosji się to podoba, czy nie”.


W rzeczywistości, niezależnie od tego, czy funkcjonariuszom USA i NATO się to podoba, czy nie, to, co naprawdę dzieje się w sferze realpolitk, to dyktowanie przez Rosję nowych warunków z pozycji władzy. W skrócie: możesz nauczyć się nowej gry w mieście w sposób pokojowy, w tym cywilizowane dialogi, lub nauczysz się na własnej skórze poprzez dialog z panem Iskandrem, panem Kalibrem, panem Khinzalem i panem Zirconem.


Nieoceniony Andriej Martyanow od lat szczegółowo analizował wszystkie szczegóły przytłaczającej dominacji militarnej Rosji, naddźwiękowej i innej, w przestrzeni europejskiej – jak również tragiczne konsekwencje, jeśli sługusy USA i NATO „zdecydują, że chcą dalej grać głupich”. ”.


Martyanow zauważył też, że Rosja „rozumie rozłam z Zachodem i jest gotowa ponieść wszelkie konsekwencje, w tym już spadające, kurczenie się handlu i ograniczenie dostaw węglowodorów do UE”.

To tam cały balet wokół zabezpieczenia gwarantuje przecięcie się z kluczowym kątem Pipelineistanu. Podsumowując: wyjdź z Nord Stream 2, wejdź do Potęgi Syberii 2.


Przyjrzyjmy się zatem ponownie, dlaczego nadciągająca katastrofa energetyczna w UE nie zmusza nikogo w Rosji do bezsenności.


Taniec w syberyjską noc

Jednym z najważniejszych wniosków ze strategicznej wideokonferencji Putin-Xi w zeszłym tygodniu była najbliższa przyszłość Power of Siberia 2 – która wije się w całej Mongolii, aby dostarczać do Chin do 50 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie.


Nie było więc przypadkiem, że Putin przyjął na Kremlu prezydenta Mongolii Ukhnaagiina Churelsukha dzień po tym, jak rozmawiał z Xi, aby omówić Siłę Syberii 2. Kluczowe parametry rurociągu zostały już ustalone, studium wykonalności zostanie zakończone w początek 2022 r., a transakcja – bez podwyżek cen w ostatniej chwili – jest praktycznie sfinalizowana.


Power of Siberia 2 podąża za liczącą 2200 km długością Power of Siberia 1, wystrzeloną w 2019 r. z Syberii Wschodniej po północne Chiny i będącą przedmiotem umowy o wartości 400 miliardów dolarów zawartej między Gazpromem a chińską CNPC. Pełna moc Syberii 1 zostanie osiągnięta w 2025 roku, kiedy będzie dostarczać 38 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.


Moc Syberii 2, znacznie większa operacja, była planowana wiele lat temu, ale trudno było znaleźć konsensus w sprawie ostatecznej trasy. Gazprom chciał, aby Zachodnia Syberia miała Xinjiang przez góry Ałtaju. Chińczycy chcieli tranzytu przez Mongolię prosto do środkowych Chin. Chińczycy ostatecznie zwyciężyli. Ostateczna trasa przez Mongolię została wyznaczona zaledwie dwa miesiące temu. Budowa powinna rozpocząć się w 2024 roku.


To ogromny geoekonomiczny przełom w grze, całkowicie zgodny z coraz bardziej wyrafinowanym strategicznym partnerstwem rosyjsko-chińskim. Ale jest to również niezwykle ważne geopolitycznie (pamiętaj Xi: Chiny wspierają „podstawowe interesy” Rosji).


Gaz dla Siły Syberii 2 będzie pochodził z tych samych złóż, które zaopatrują obecnie rynek UE. Bez względu na to, jakie szalone mikstury Komisja Europejska – i nowy niemiecki rząd – mogą zastosować, by opóźnić działanie Nord Stream 2, głównym celem Gazpromu będą Chiny.


Dla Gazpromu nie ma znaczenia, że ​​Chiny jako klient w najbliższej przyszłości nie zastąpią w pełni całego rynku unijnego. Liczy się stały przepływ biznesu i brak infantylnej polityki. Dla Chin liczy się dodatkowa, gwarantowana droga dostaw lądowych, wzmacniająca strategię „ucieczki z Malakki”: możliwość, w przypadku gdy Zimna Wojna 2.0 stanie się gorąca, że ​​marynarka wojenna USA ostatecznie zablokowałaby transport morski źródeł energii przez Azję Południowo-Wschodnią do Chin .


Pekin jest oczywiście wszędzie, jeśli chodzi o kupowanie rosyjskiego gazu ziemnego. Chińczycy mają 30% udziałów w projekcie Jamał o wartości 27 miliardów dolarów Novateku i 20% w projekcie arktycznym o wartości 21 miliardów dolarów.


Więc witaj w 2022 i nowej, wielkiej grze realpolitik na wysokie stawki.


Amerykańskie elity były przerażone rozgrywaniem Rosji przeciwko Chinom, ponieważ obawiały się, że doprowadzi to do sojuszu Niemiec z Rosją i Chinami – pozostawiając Imperium Chaosu na lodzie.


A to prowadzi do „tajemnicy” wewnątrz zagadki całej ukraińskiej twarzy: użyj jej, by odsunąć UE od rosyjskich zasobów naturalnych.

Rosja wywraca całe przedstawienie do góry nogami. Jako supermocarstwo energetyczne, zamiast skorodowanej wewnętrznie UE, dyktowanej przez NATO, Rosja będzie koncentrować się głównie na swoich azjatyckich klientach.


Równolegle rosyjskie supermocarstwo wojskowe, które miało dość nękania przez USA/NATO, dyktuje teraz warunki nowego układu. Ławrow potwierdził pierwszą rundę Rosja-USA rozmowy w sprawie gwarancji bezpieczeństwa odbędą się na początku 2022 roku.


Czy to są ultimatum?

Nie całkiem. 

Wygląda na to, że Ryabkow, z wybitnym dydaktyzmem, będzie musiał to tłumaczyć w kółko: 

„Nie rozmawiamy z nikim językiem ultimatum. 

Mamy odpowiedzialne podejście do własnego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa innych.

 Nie chodzi o to, że postawiliśmy ultimatum, wcale, ale o to, że nie można lekceważyć powagi naszego ostrzeżenia”.


Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/geopolitical/escobar-exit-nord-stream-2-enter-power-siberia-2

"C...D !!!!!!!!!: ciągła walka z dezinformacją i propagandą !!!!!!!!!!!"

 

Przeważnie złe wieści, jeśli jesteś gotowy na mówienie prawdy

Joel S. Hirschhorn

Podstos

Regularne czytanie publikacji i danych z zakresu nauk medycznych umożliwia poznanie większej prawdy na temat COVID, szczepionek i wpływu na zdrowie. Oto kilka podsumowań ważnych nowych spostrzeżeń na temat tej niekończącej się pandemii.


A) Omicron

Jakiś czas temu napisałem artykuł o pracy genialnego francuskiego naukowca, którego badania wykazały, że wariant omicron nie jest z natury wysoce przepuszczalny, z pewnością znacznie mniej niż wariant delta, który stał się dominujący na całym świecie.

 Teraz omicron stał się dominujący.

 A wszystko, o czym czytasz w mediach głównego nurtu, to to, jak wysoce przepuszczalny jest omicron.

 Ale dobrym sposobem na zrozumienie tego, co się dzieje, jest to, że omicron jest wyjątkowy z powodu wielu mutacji. 

A ich natura polega na tym, że wszystkie szczepionki i immunitety są nieskuteczne przeciwko omikronie.

 Tak więc omicron wydaje się agresywnie rozprzestrzeniać. 

Ale dzieje się tak, ponieważ ludzie nie mają obrony przed omikronem.

 Większą, ważniejszą prawdą jest to, że omicron nie powoduje poważnych skutków zdrowotnych.

 Tak więc cała rządowa histeria na temat omikron jest w dużej mierze nieuzasadniona. 

Omicron jest używany przez rządy do wywierania autorytarnej kontroli nad ludźmi i do dalszego forsowania szczepionek.


B) Zgony poszczepienne

Bardzo dobra nowa analiza potwierdza to, co stwierdzono w poprzednich analizach, a mianowicie, że liczba 150 000 zgonów w USA w wyniku szczepień szczepionek stosowanych przeze mnie i innych jest dokładna.

 Oparto się na danych z okresu od lutego do sierpnia 2021 r. Okazało się, że dane CDC VAERS zaniżają liczbę zgonów poszczepiennych o około 20-krotnie. 

Doszli do następującego wniosku: „ryzyko szczepienia przeciw COVID przewyższa korzyści u dzieci, młodzieży i dorosłych w średnim wieku oraz w starszych grupach wiekowych o niskim ryzyku zawodowym, wcześniejszej ekspozycji na koronawirusa oraz dostępie do alternatywnych metod profilaktyki i wczesnego leczenia”.

 To wielkie stwierdzenie warte poważnego przemyślenia przez wszystkich, którzy rozważają otrzymanie zastrzyku zwykłego lub przypominającego.

C) Skuteczność szczepionki:

 Nowe badanie wykorzystujące dane z Danii bada skuteczność szczepionki przeciwko omikronie. 

Stwierdzono: „Szczepionki zwiększają prawdopodobieństwo zakażenia Omicronem 90 dni po pełnym zaszczepieniu.

 Aby utrzymać wysoką skuteczność szczepionki przeciwko omikronowi, konieczne jest szczepienie co 30 dni”. 

To badanie potwierdza pogląd, że obecne szczepionki zmniejszają odporność i sprawiają, że prawdopodobieństwo zakażenia jest WIĘKSZE, a nie mniejsze. 

W ten sposób ostrzegając ludzi wchodzących na bieżnię szczepionkową, że nigdy nie będziesz mógł z niej wysiąść w przyszłości. 

Jeśli to badanie się powiedzie, to opinia publiczna na całym świecie została okłamana na temat skuteczności szczepionki przeciwko omicronowi.


Oto, co oznacza opublikowane badanie

W oparciu o to, jak szczepionki wpływają na nasz układ odpornościowy, prawdopodobnie wymagany odstęp czasu będzie skrócony po każdej dawce przypominającej. Jeśli ludzie będą regularnie poddawani stymulacji, będą BARDZIEJ podatni na Delta i Omicron, niż gdyby nie byli zaszczepieni.

 To właśnie oznacza NEGATYWNA skuteczność szczepionki stwierdzona w badaniu. 

To nie tylko oznacza, że ​​ochrona przestaje działać. 

Oznacza to PRZECIWIEŃSTWO tego, co powiedziano opinii publicznej: oznacza to, że szczepionka pomaga wirusowi zarazić się poprzez osłabienie układu odpornościowego.

 Oznacza to, że społeczeństwo zostało rażąco okłamane.

 Im więcej szczepionek jest stosowanych na całym świecie, tym bardziej prawdopodobne jest, że wirus COVID i infekcja będą się utrzymywać i powodować ogromne szkody.

 To wyjaśniałoby niekończącą się pandemię, zwłaszcza, że ​​wraz z kontynuacją mutacji pojawiają się nowe warianty.


D) Ponura prognoza:

 Instytut Metryki i Oceny Zdrowia na Uniwersytecie Waszyngtońskim sporządza regularne prognozy dotyczące skutków pandemii.

 W najnowszym raporcie jest to jego główny pogląd: „Zmieniliśmy nasz model, aby odzwierciedlić pojawienie się wariantu Omicron, zanikanie odporności pochodzącej od infekcji i szczepionki oraz odporności między wariantami.

 Nasz scenariusz odniesienia sugeruje, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy 60% populacji USA zostanie prawdopodobnie zarażonych Omicronem. 

Ze względu na znacznie większą część bezobjawowych infekcji spodziewamy się, że zdiagnozowane przypadki osiągną szczytowy poziom nieco ponad 400 000 w pierwszym tygodniu lutego.

 Na podstawie danych z Republiki Południowej Afryki, Wielkiej Brytanii, Danii i Norwegii spodziewamy się, że wskaźnik zakażeń szpitalnych (IHR) dla Omicron w porównaniu z Delta będzie znacznie niższy. 

Jednak presja na szpitale będzie prawdopodobnie podobna do zeszłej zimy, ze znacznym zróżnicowaniem w poszczególnych stanach.

 Na podstawie dostępnych danych spodziewamy się również, że wskaźnik śmiertelności infekcji (IFR) będzie o 97%–99% niższy niż w przypadku Delta. 

Mimo to ogromna liczba infekcji i umiarkowana liczba hospitalizacji może nadal przekładać się na szczyt dziennej liczby zgonów przekraczający 2000 na początku lutego”.


Ta ostatnia liczba jest porównywalna do dziennych zgonów w USA, które wynoszą obecnie ponad 1200. 

Dlaczego tak wiele osób nadal umiera, większość w szpitalach?

 Ponieważ szczepionki są nieskuteczne, a protokoły szpitalne nie działają w przypadku późnego stadium zakażenia COVID. I, oczywiście, wielu Amerykanów ma słaby układ odpornościowy, prawdopodobnie ma niedobór witaminy D i jest dość niezdrowy (w porównaniu z innymi narodami) z przyczynami zdrowotnymi, zwłaszcza otyłością. 

A z ostatnich badań wiemy, że wirus COVID preferencyjnie dostaje się do komórek tłuszczowych. 

Ponadto brak tanich i łatwo dostępnych testów domowych oznacza, że ​​wiele osób ignoruje wczesne objawy, ma problemy z wizytą u lekarza i trafia na szpitalną izbę przyjęć.


Przetlumaczyla GR przez translator Google
https://joelshirschhorn.substack.com/p/covid-a-constant-fight-against-misinformation?justPublished=true

"98% banków centralnych zgadza się na wyeliminowanie gotówki i wdrożenie CBDC, mówi nowy raport WEF"

  16 kwietnia Światowe Forum Ekonomiczne opublikowało raport, w którym  stwierdzono, że 98 procent banków centralnych na świecie zgodziło si...