sobota, 24 kwietnia 2021

"Przywódcy ASEAN spotykają przywódcę zamachu stanu w Birmie pośród zabójstw!!!!"

 JAKARTA, Indonezja (AP) - Przywódcy Azji Południowo-Wschodniej spotkali się w sobotę z najwyższym generałem i przywódcą puczu Birmy na nadzwyczajnym szczycie w Indonezji i oczekuje się, że wezwą do zaprzestania przemocy ze strony sił bezpieczeństwa, które spowodowały śmierć setek protestujących, a także zwolnienie Aung San Suu Kyi i innych więźniów politycznych.

Na tym zdjęciu opublikowanym przez Indonezyjski Pałac Prezydencki w sobotę 24 kwietnia 2021 r. Starszy generał Birmy Min Aung Hlaing przybywa na międzynarodowe lotnisko Soekarno-Hatta w Tangerang na obrzeżach Dżakarty w Indonezji. generał i przywódca puczu na nadzwyczajnym szczycie w Indonezji w sobotę i oczekuje się, że wezmą do zaprzestania przemocy ze strony sił bezpieczeństwa, które spowodowały śmierć setek protestujących, a także uwolnienia Aung San Suu Kyi i innych więźniów politycznych. (opis zdjecia przetlumaczyla GR)(Rusman / Indonezyjski Pałac Prezydencki przez AP)

Niewiele jest nadziei na natychmiastowy przełom w dwugodzinnym spotkaniu w Dżakarcie między generałem seniora Min Aung Hlaingiem a sześcioma głowami państw i trzema ministrami spraw zagranicznych reprezentującymi Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej. Ale jego decyzja, by stawić im czoła, daje blokowi 10 państw rzadką szansę na bezpośrednie rozprawienie się z generałem, który obalił jednego z jego przywódców w zamachu stanu 1 lutego.

„Rozwijająca się tragedia ma poważne konsekwencje dla Mjanmy, ASEAN i regionu” - powiedziała w przeddzień szczytu minister spraw zagranicznych Singapuru Vivian Balakrishnan.

Jedna z propozycji, która była omawiana na wstępnych spotkaniach, dotyczy udania się do Myanmaru premiera Brunei Hassanala Bolkiaha, obecnego przewodniczącego ASEAN-u, na spotkanie z przywódcami wojskowymi i obozem Suu Kyi, aby zachęcić do dialogu. Towarzyszyłby mu sekretarz generalny ASEAN Lim Jock Hoi - również z Brunei - jeśli junta wyrazi na to zgodę, powiedział Associated Press dyplomata z Azji Południowo-Wschodniej pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie jest upoważniony do wypowiadania się w mediach.

Inny dyplomata powiedział, że jeśli warunki się poprawią, Myanmar może otrzymać pomoc humanitarną. Dyplomata rozmawiał również z AP pod warunkiem zachowania anonimowości z powodu braku uprawnień do publicznego omawiania takich planów.

Minister spraw zagranicznych Indonezji Retno Marsudi wyraził nadzieję, że „uda nam się osiągnąć porozumienie w sprawie kolejnych kroków, które pomogą mieszkańcom Mjanmy wyjść z tej delikatnej sytuacji”.

Na tym zdjęciu opublikowanym przez Indonezyjski Pałac Prezydencki w sobotę 24 kwietnia 2021 r. Starszy generał Birmy Min Aung Hlaing przybywa na międzynarodowe lotnisko Soekarno-Hatta w Tangerang na obrzeżach Dżakarty w Indonezji. generał i przywódca puczu na nadzwyczajnym szczycie w Indonezji w sobotę i oczekuje się, że wezmą do zaprzestania przemocy ze strony sił bezpieczeństwa, które spowodowały śmierć setek protestujących, a także uwolnienia Aung San Suu Kyi i innych więźniów politycznych.(opis zdjecia przetlumaczyla GR) (Rusman / Indonezyjski Pałac Prezydencki przez AP)

Po przewrocie ASEAN, za pośrednictwem Brunei, wydał oświadczenie, które nie powinno potępiać przejęcia władzy, ale nawoływało do „kontynuowania dialogu, pojednania i powrotu do normalności zgodnie z wolą i interesami ludności Myanmaru”. Jednak pod presją Zachodu grupa regionalna walczyła o zajęcie bardziej zdecydowanego stanowiska w kwestiach, ale zachowała podejście niekonfrontacyjne.

Wszystkie państwa ASEAN zgodziły się spotkać z Min Aung Hlaingiem, ale nie zwrócą się do niego na szczyt jako do głowy państwa Mjanmy, powiedział dyplomata z Azji Południowo-Wschodniej. Krytycy powiedzieli, że decyzja ASEAN o spotkaniu się z nim była nie do przyjęcia i była równoznaczna z legitymizacją obalenia i śmiercionośnej rozprawy, która nastąpiła. Według kilku niezależnych danych, codzienne strzelaniny policji i żołnierzy zabiły ponad 700 demonstrantów i osób postronnych.

Na tym zdjęciu opublikowanym przez Indonezyjski Pałac Prezydencki w sobotę 24 kwietnia 2021 r. Starszy generał Birmy Min Aung Hlaing przybywa na międzynarodowe lotnisko Soekarno-Hatta w Tangerang na obrzeżach Dżakarty w Indonezji. generał i przywódca puczu na nadzwyczajnym szczycie w Indonezji w sobotę i oczekuje się, że wezmą do zaprzestania przemocy ze strony sił bezpieczeństwa, które spowodowały śmierć setek protestujących, a także uwolnienia Aung San Suu Kyi i innych więźniów politycznych. (opis zdjecia przetlumaczyla GR)(Rusman / Indonezyjski Pałac Prezydencki przez AP)

Amnesty International wezwała Indonezję i inne państwa ASEAN do zbadania Min Aung Hlaing w sprawie „wiarygodnych zarzutów odpowiedzialności za zbrodnie przeciwko ludzkości w Myanmarze”. Jako państwo będące stroną konwencji ONZ przeciwko torturom, Indonezja ma prawny obowiązek ścigania lub ekstradycji podejrzanego sprawcy na swoim terytorium, powiedział.

„Kryzys w Birmie wywołany przez wojsko stawia ASEAN przed największym sprawdzianem w swojej historii” - powiedziała Emerlynne Gil z londyńskiej organizacji prawniczej. „To nie jest wewnętrzna sprawa Myanmaru, ale poważny kryzys praw człowieka i humanitarny, który wpływa na cały region i nie tylko”.

Policja rozproszyła dziesiątki protestujących sprzeciwiających się zamachowi stanu i wizycie przywódcy junty.



Ponad 4300 policjantów rozjechało się po całej stolicy Indonezji, aby zabezpieczyć spotkania, które odbywały się pod ścisłą ochroną podczas pandemii. Indonezja zgłosiła największą liczbę zakażeń COVID-19 i zgonów w Azji Południowo-Wschodniej.

Przywódcy Tajlandii i Filipin opuścili szczyt, aby poradzić sobie z epidemiami koronawirusa w domu. Laos, który ma najmniej infekcji w regionie, ale w tym tygodniu nałożył blokadę, również anulował w ostatniej chwili. Szczyt twarzą w twarz jest pierwszym od ponad roku prowadzonym przez przywódców ASEAN.



Różnorodność ASEAN, w tym rozbieżne więzi wielu jej członków z Chinami lub Stanami Zjednoczonymi, a także polityka nieingerencji w sprawy wewnętrzne drugiej strony i podejmowanie decyzji w drodze konsensusu, utrudniały blokowi szybkie radzenie sobie z kryzysami.

Oprócz Mjanmy blok regionalny obejmuje Brunei, Kambodżę, Indonezję, Laos, Malezję, Filipiny, Singapur, Tajlandię i Wietnam.

W raporcie udział wzięli dziennikarze Associated Press Kiko Rosario i Grant Peck z Bangkoku, Jim Gomez z Manili na Filipinach i Eileen Ng z Kuala Lumpur w Malezji.

Przetlumaczyla GR przez translator google

zrodlo:apnews.com

"Napięcie w Jerozolimie wywołuje wymianę ognia między Gazą a Izraelem!!!!!!"

 JEROZOLIMA (AP) - palestyńscy bojownicy w Strefie Gazy wystrzelili w sobotę około trzech tuzinów rakiet w kierunku Izraela, podczas gdy izraelskie wojsko uderzało w cele obsługiwane przez rządzącą grupę Hamas. Wymiana nastąpiła, gdy napięcia w Jerozolimie przerodziły się w najgorszą rundę przemocy transgranicznej od miesięcy.

Izraelska policja graniczna patroluje Stare Miasto w Jerozolimie, gdy wierni przybywają na piątkowe modlitwy podczas muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadanu, w piątek 23 kwietnia 2021 r. Izraelska policja twierdzi, że aresztowano 44 osoby, a 20 funkcjonariuszy zostało rannych podczas nocy chaosu w Jerozolimie , gdzie siły bezpieczeństwa oddzielnie ścierały się z Palestyńczykami wściekłymi na ograniczenia ramadanu i żydowskimi ekstremistami, którzy zorganizowali w pobliżu marsz antyarabski.(opis zdjecia  przetlumaczyla GR) (Zdjęcie AP / Maya Alleruzzo)

Ostrzał rakietowy nastąpił, gdy setki Palestyńczyków starło się z izraelską policją we wschodniej Jerozolimie. Starcia, w których co najmniej czterech policjantów i sześciu protestujących zostało rannych, stały się nocnym wydarzeniem przez cały muzułmański święty miesiąc Ramadan i nie wykazują żadnych oznak zatrzymania.

Wysłannik ONZ w regionie Tor Wennesland potępił przemoc i powiedział, że ONZ współpracuje ze wszystkimi stronami, aby przywrócić spokój.

„Prowokacyjne akty w całej Jerozolimie muszą się skończyć. Masowe wystrzeliwanie rakiet w kierunku izraelskich skupisk ludności stanowi naruszenie prawa międzynarodowego i musi natychmiast się zatrzymać ”- powiedział. „Ponownie wzywam wszystkie strony do zachowania maksymalnej powściągliwości i uniknięcia dalszej eskalacji, szczególnie podczas świętego miesiąca Ramadanu i tego politycznie naładowanego czasu dla wszystkich”.

Stany Zjednoczone zaapelowały również o spokój, podczas gdy sąsiednia Jordania, która stoi na straży muzułmańskich świętych miejsc w Jerozolimie, potępiła działania Izraela.

Jerozolima, w której znajdują się święte miejsca dla Żydów, chrześcijan i muzułmanów, od dawna jest punktem zapalnym konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W 2014 roku podobne napięcia wybuchły w 50-dniowej wojnie między Izraelem a grupą bojowników Hamasu rządzącą w Gazie.

Izraelskie wojsko podało, że w ciągu nocy wystrzelono w kierunku Izraela 36 rakiet. Mówi się, że przechwycono sześć rakiet, podczas gdy większość pozostałych wylądowała na otwartej przestrzeni. Nie było doniesień o obrażeniach lub poważnych uszkodzeniach, ale nadchodzący ogień rakietowy wywołał syreny alarmowe w całym południowym Izraelu.

W odpowiedzi armia stwierdziła, że myśliwce i helikoptery uderzyły w szereg celów Hamasu w Gazie, w tym w podziemny obiekt i wyrzutnie rakiet. Hamas nie przyznał się do odpowiedzialności za ogień rakietowy, ale Izrael uważa, że grupa jest odpowiedzialna za cały ogień emanujący z tego terytorium.

Izraelska policja graniczna patroluje Stare Miasto w Jerozolimie, gdy wierni przybywają na piątkowe modlitwy podczas muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadanu, w piątek 23 kwietnia 2021 r. Izraelska policja twierdzi, że aresztowano 44 osoby, a 20 funkcjonariuszy zostało rannych podczas nocy chaosu w Jerozolimie , gdzie siły bezpieczeństwa oddzielnie ścierały się z Palestyńczykami wściekłymi na ograniczenia ramadanu i żydowskimi ekstremistami, którzy zorganizowali w pobliżu marsz antyarabski.(opis zdjecia przetlumaczyla GR) (Zdjęcie AP / Maya Alleruzzo)

Wojsko narzuciło ograniczenia na zgromadzenia na świeżym powietrzu w południowym Izraelu we wczesną sobotę, ale zniosło ograniczenia kilka godzin później i umożliwiło ludziom powrót do normalnych zajęć.

Izrael i Hamas, ugrupowanie islamskie przysięgające zniszczenie Izraela, są zaciekłymi wrogami, którzy stoczyli trzy wojny i liczne potyczki od czasu, gdy Hamas przejął kontrolę nad Gazą w 2007 roku.

Chociaż wydaje się, że żadna ze stron nie jest zainteresowana eskalacją napięć, Hamas postrzega siebie jako obrońcę Jerozolimy i może czuć się zobowiązany do działania lub przynajmniej milczącego zachęcania do ataków rakietowych innych ugrupowań przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi w Palestynie. Zbrojne skrzydło Hamasu ostrzegło Izrael, aby „nie testował” swojej cierpliwości.

O świcie setki ludzi w Gazie rzuciło wyzwanie nocnej godzinie policyjnej nałożonej przez Hamas, aby powstrzymać wybuch koronawirusa i wyszło na ulice w akcie solidarności z innymi Palestyńczykami w Jerozolimie, paląc opony.

Palestyńczycy chcą, aby wschodnia Jerozolima była stolicą ich przyszłego państwa. Jego los był jedną z najbardziej dzielących kwestii w procesie pokojowym, który zatrzymał się ponad dziesięć lat temu.

Palestyńczycy starają się co noc z izraelską policją od początku muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadanu, prawie dwa tygodnie temu.

The tensions began when police placed barricades outside the Old City’s Damascus Gate, where Muslims traditionally gather to enjoy the evening after the daytime fast.

Starcia nasiliły się w czwartek wieczorem, kiedy setki Palestyńczyków rzucały kamieniami i butelkami w policję, która strzelała z armatki wodnej i granatów ogłuszających, aby je rozproszyć. Dziesiątki Palestyńczyków zostało rannych w walce wręcz.

W tym samym czasie skrajnie prawicowa żydowska grupa znana jako Lahava poprowadziła marsz setek protestujących skandujących „Arabowie uciekajcie!”. w kierunku Bramy Damasceńskiej. Grupa, kierowana przez ucznia nieżyjącego już rasistowskiego rabina Meira Kahane, jest sprzymierzona z elementami skrajnie prawicowej partii wybranej w zeszłym miesiącu do izraelskiego parlamentu.

Pokaz siły był odpowiedzią na nagrania wideo rozpowszechniane na TikTok, pokazujące Palestyńczyków przypadkowych uderzeń religijnych Żydów. Inne filmy zrobione w odpowiedzi na nie wydają się pokazywać Żydów napadających na Arabów. Po utrzymaniu ich kilkaset metrów od Bramy Damasceńskiej, policja użyła armatek wodnych, granatów ogłuszających i policji konnej, aby odepchnąć skrajnie prawicowych demonstrantów z powrotem w kierunku głównie żydowskiej zachodniej Jerozolimy.

W sumie policja stwierdziła, że aresztowano 44 osoby, a 20 funkcjonariuszy zostało rannych.

Pojawiły się obawy, że przemoc może ponownie wybuchnąć po piątkowych modlitwach południowych w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie, ale tysiące wiernych rozproszyło się pokojowo po tym, jak muzułmańscy przywódcy religijni wezwali do powściągliwości.

Ale wieczorem starcia zostały wznowione, gdy dziesiątki Palestyńczyków maszerowały w kierunku wejścia do otoczonego murami Starego Miasta w Jerozolimie. Policja twierdzi, że protestujący rzucali kamieniami i fajerwerkami oraz uszkadzali samochody cywilne i policyjne.

Urzędnicy medyczni z Palestyny powiedzieli, że sześciu Palestyńczyków zostało rannych, a dwóch zostało hospitalizowanych. Izraelska policja powiedziała, że czterech funkcjonariuszy zostało rannych.

Wcześnie w sobotę Jordan zdecydowanie potępił „rasistowskie ataki na Palestyńczyków”.

Minister spraw zagranicznych Ayman Safadi napisał na Twitterze: „Jako mocarstwo okupacyjne w świetle prawa międzynarodowego, Izrael jest odpowiedzialny za powstrzymanie tych ataków i za niebezpieczne konsekwencje niepowodzenia”.

Jordania zawarła porozumienie pokojowe z Izraelem od 1994 roku, ale stosunki w ostatnich latach były chłodne, częściowo z powodu powtarzających się sporów dotyczących izraelskich działań w Jerozolimie.



Ambasada USA stwierdziła, że jest „głęboko zaniepokojona” przemocą w ostatnich dniach. „Mamy nadzieję, że wszystkie odpowiedzialne głosy będą promować koniec podżegania, powrót do spokoju i szacunku dla bezpieczeństwa i godności każdego w Jerozolimie” - napisano.

Stare Miasto jest domem dla wrażliwego świętego miejsca znanego muzułmanom jako Szlachetne Sanktuarium, a Żydom jako Wzgórze Świątynne. Miejsce, w którym znajduje się meczet Al-Aksa, jest trzecim najświętszym miejscem w islamie. Jest to również najświętsze miejsce w judaizmie, czczone jako miejsce, w którym kiedyś stały biblijne świątynie.



Rozległy kompleks na szczycie wzgórza był świadkiem wielu starć na przestrzeni lat i był epicentrum palestyńskiej intifady lub powstania w 2000 roku.

___

Akram donosił z miasta Gaza w Strefie Gazy.

Przetlumaczyla GR przez translator google

zrodlo:apnews.com

" Marynarka Indonezji znajduje przedmioty z zaginionego okrętu podwodnego, co wskazuje, że zatonął"

 BANYUWANGI, Indonezja (AP) - marynarka wojenna Indonezji poinformowała w sobotę, że znaleziono przedmioty z zaginionego okrętu podwodnego, co wskazuje, że statek z 53 członkami załogi zatonął i nie było nadziei na znalezienie ocalałych.





Szef marynarki wojennej Yudo Margono powiedział, że ratownicy znaleźli kilka przedmiotów z KRI Nanggala 402, który zniknął po ostatnim zgłoszonym nurkowaniu w środę u wybrzeży wyspy Bali, w tym części prostownicy torpedowej, butelkę smaru używaną do naoliwienia peryskopu i modlitwy dywaniki.

„Z autentycznymi dowodami, które uznaliśmy za pochodzące z łodzi podwodnej, przeszliśmy teraz z fazy„ okręt podwodny ”do„ zatopionego okrętu podwodnego ”” - powiedział Margono na konferencji prasowej na Bali, gdzie znaleziono znalezione przedmioty.

Urzędnicy powiedzieli wcześniej, że zapas tlenu dla okrętu podwodnego wyczerpie się w sobotę. Indonezja uważała, że okręt podwodny po prostu zaginął.



Amerykański samolot zwiadowczy, P-8 Posejdon, wylądował wczesną sobotą i miał dołączyć do poszukiwań wraz z 20 indonezyjskimi okrętami, australijskim okrętem wojennym wyposażonym w sonar i czterema indonezyjskimi samolotami.

Singapurskie statki ratownicze spodziewano się również później w sobotę, podczas gdy malezyjskie statki ratownicze miały przypłynąć w niedzielę, wspierając podwodne polowanie, powiedział w sobotę rzecznik wojskowy Indonezji Djawara Whimbo. Powiedział, że indonezyjski statek hydrograficzny nadal nie był w stanie wykryć niezidentyfikowanego obiektu wykazującego wysoki magnetyzm, który został wcześniej wykryty na głębokości od 50 do 100 metrów (165 do 330 stóp).

Na łodzi podwodnej nie było żadnych oznak życia, ale członkowie rodziny mieli nadzieję, że masowe poszukiwania znajdą statek na czas.

„Rodzina jest w dobrym stanie i nadal się modli” - powiedziała Ratih Wardhani, siostra 49-letniego członka załogi Wisnu Subiyantoro. „Jesteśmy optymistami, że Nanggala może zostać uratowana wraz z całą załogą”.



Prezydent Indonezji Joko Widodo wydał rozkaz podjęcia wszelkich starań, aby zlokalizować łódź podwodną i poprosił Indonezyjczyków o modlitwę o bezpieczny powrót załogi.

Poszukiwania koncentrowały się na obszarze w pobliżu pozycji początkowej ostatniego nurkowania, gdzie znaleziono plamę ropy, ale nie było żadnych rozstrzygających dowodów, jak dotąd plama ropy pochodziła z łodzi podwodnej.

Margono, szef marynarki wojennej, powiedział, że ropa mogła wyciec z pęknięcia w zbiorniku paliwa łodzi podwodnej lub załoga mogła wypuścić paliwo i płyny, aby zmniejszyć masę statku i wypłynąć na powierzchnię.



Marynarka uważa jednak, że okręt podwodny zatonął na głębokość 600-700 metrów (2000-2300 stóp), znacznie głębszą niż głębokość zawalenia wynosząca 200 metrów (655 stóp), na której ciśnienie wody byłoby większe niż mógł wytrzymać kadłub.

Przyczyna zniknięcia jest nadal niepewna. Marynarka twierdzi, że awaria elektryczna mogła uniemożliwić okrętowi podwodnemu wykonanie procedur awaryjnych w celu wynurzenia się na powierzchnię.

Niemiecka konstrukcja KRI Nanggala 402 z silnikiem wysokoprężnym służy w Indonezji od 1981 roku i przewoziła 49 członków załogi i trzech strzelców, a także dowódcę - podało indonezyjskie Ministerstwo Obrony.

Indonezja, największy na świecie kraj archipelagu z ponad 17 000 wysp, w ostatnich latach stanął w obliczu rosnących wyzwań związanych ze swoimi roszczeniami morskimi, w tym licznymi incydentami z udziałem chińskich statków w pobliżu wysp Natuna.



Tarigan donosił z Dżakarty w Indonezji. Wkład w powstanie tego raportu była współpracująca pisarka prasowa Eileen Ng z Kuala Lumpur w Malezji.

Przetlumaczyla GR przez translator google

zrodlo:apnews.com

"Gorączkowe prognozy dotyczące wojny zawodzą, ponieważ Rosja wycofuje wojska z ukraińskiej granicy. Ale czy to posunięcie pomoże złagodzić napięcia?????"

 Przez Gabriel Gavin w Moskwie

Wobec pandemii i zawirowań politycznych rok 2020 jest trudnym rokiem do pokonania pod względem dramaturgii. Ale komentatorzy spragnieni światła reflektorów otrzymali nieoczekiwaną pomocną dłoń z powodu obaw przed potencjalnym konfliktem między Rosją a Zachodem.
Gorączkowe prognozy dotyczące wojny zawodzą, ponieważ Rosja wycofuje wojska z ukraińskiej granicy. Ale czy to posunięcie pomoże złagodzić napięcia?

Od tygodni istnieją ostrzeżenia, że rozmieszczenie przez Moskwę dziesiątek tysięcy żołnierzy na granicy z Ukrainą może być prekursorem inwazji i totalnej wojny w Europie.

Podczas gdy rosyjscy urzędnicy nalegali, aby ten krok był odpowiedzią na zwiększoną aktywność sił NATO i własną rozbudowę Ukrainy, Stany Zjednoczone uznały to za część wzorca „działań eskalacyjnych”, a Kijów zwrócił się do Zachodu o zwiększenie swojej obecności w regionie. region. UE również wyraziła zaniepokojenie sytuacją, a anglojęzyczne media zalane są twierdzeniami, że Kreml przygotowuje się do wojny.

RÓWNIEŻ NA RT.COMRosja wycofa wojska z rozmieszczenia wojsk na granicy z Ukrainą, potwierdza Moskwa, po zakończeniu dużych szybkich ćwiczeń na Krymie

Jednak w posunięciu, które pozornie miało zakończyć napięty bój, rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu ogłosił w czwartek, że jednostki stacjonujące w pobliżu granicy wkrótce zaczną wracać do swoich baz macierzystych. Według niego „cele nagłej inspekcji zostały w pełni osiągnięte. Żołnierze wykazali się zdolnością do zapewnienia niezawodnej obrony kraju ”.

Nie wiadomo, czy po napięciu ostatnich tygodni wystarczy, by relacje między Rosją a Zachodem znalazły się na krawędzi. W czwartek rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price powiedział, że Waszyngton „nadal będzie bardzo uważnie obserwował” sytuację na granicy z Ukrainą. „Zgodnie z naszą najlepszą wiedzą pozostaje to zapowiedzią. Dlatego będziemy nadal bardzo uważnie obserwować ” - dodał.

Następnie w piątek szefowie rosyjskiej armii opublikowali materiał filmowy przedstawiający personel pakujący sprzęt, ładujący pojazdy na transport i odwracający czołgi na desantowce po zakończeniu ćwiczeń na Krymie. Jednocześnie prezydent Rosji Władimir Putin położył kres zachodnim plotkom na początku tego tygodnia, że w wystąpieniu przed rosyjskim parlamentem ogłosi aneksję Donbasu. Zamiast tego skupił się w dużej mierze na polityce wewnętrznej, argumentując, że Rosji zależy na przywróceniu przyjaznych stosunków ze wszystkimi narodami. Dodał jednak, że obca agresja spotka się z decydującą reakcją.

W odpowiedzi na wydarzenia ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że wycofanie wojsk „proporcjonalnie zmniejsza napięcie”, ale dodał, że jego kraj jest „zawsze czujny”. W poprzednich tygodniach wydawał się coraz bardziej zdeterminowany, by dostosować swój kraj do Zachodu w obliczu tego, co uważał za rosyjską agresję, argumentując, że „NATO jest jedynym sposobem zakończenia wojny w Donbasie”.

Przystąpienie Ukrainy do bloku kierowanego przez Stany Zjednoczone i perspektywa przybycia na granicy wojsk amerykańskich, niemieckich i brytyjskich od dawna były postrzegane przez Rosję jako czerwona linia. Chociaż próby deeskalacji w tym tygodniu mogą usunąć część pilności z wysiłków Kijowa, wydaje się, że stolice europejskie już teraz niechętnie prowokują Moskwę bez wyraźnego powodu.

Przemawiając na początku miesiąca, w miarę pogłębiania się impasu Ulrike Demmer, zastępca rzecznika niemieckiego rządu, powiedziała dziennikarzom, że kwestia członkostwa Ukrainy w bloku nie jest obecnie przedmiotem dyskusji. „Jak wiecie, w odniesieniu do nowych członków NATO generalnie prowadzi politykę otwartych drzwi” - powiedziała. „Ukraina ma prawo do wolnego wyboru i własne potrzeby polityczne. Jednak obecnie nie przewiduje się dalszych kroków w kierunku jego członkostwa ”.

RÓWNIEŻ NA RT.COMJeśli Ukraina rozpocznie wojnę na pełną skalę w Donbasie, Rosja będzie zmuszona bronić swoich obywateli - mówi zastępca szefa sztabu Putina.

Ale nawet gdy rosyjskie wojska przemieszczały się z dala od granicy, wydaje się, że krwawe walki w Donbasie nie uległy zmianie. Moskwa ostrzegała już, że jakakolwiek ofensywa Kijowa może wkrótce przerodzić się w katastrofę humanitarną, i zapowiedziała, że będzie interweniować, aby zapobiec takiemu kryzysowi.

O ile nie zostanie znalezione rozwiązanie, które doprowadziłoby do złagodzenia sytuacji między siłami ukraińskimi a wojskami lojalnymi wobec dwóch separatystów, samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, trudno dostrzec, że region nie pozostanie napięty.

Wcześniej w tym tygodniu Zełenski zaprosił Putina na szczyt w pobliżu linii kontaktowej, ale Kreml zapewnia, że nie będzie dyskutować o narzuceniu porozumienia we wschodniej Ukrainie bez uprzedniego przeprowadzenia przez Kijów rozmów z przywódcami Donbasu.

Kolejny front w szybko pogarszających się stosunkach między Rosją a Zachodem otworzył się w Czechach, które wydaliły 18 rosyjskich dyplomatów w związku z twierdzeniami, że agenci moskiewskiego wywiadu byli odpowiedzialni za eksplozję w składzie amunicji w kraju w 2014 roku. Praga twierdzi, że broń miała był przeznaczony dla żołnierzy na Ukrainie za pośrednictwem bułgarskiego handlarza bronią, a za tym stali rosyjscy agenci wywiadu wojskowego.

Od tego czasu Moskwa ogłosiła 20 wysłanników czeskich persona non grata, co jest odpowiedzią, którą Praga określiła jako „silniejszą niż oczekiwano”, wzywając inne państwa NATO do podjęcia równoważnych środków solidarności. Nowy minister spraw zagranicznych państwa środkowoeuropejskiego ostrzegł, że jeśli decyzja nie zostanie zmieniona, ponad 60 pracowników rosyjskiej ambasady może zostać wydalonych.

Reprezentacja dyplomatyczna ucierpiała w ostatnich tygodniach, a inne państwa UE, takie jak Łotwa, Estonia i Słowacja, wydalały rosyjskich wysłanników popierających Czechów. Tymczasem Kreml i Biały Dom brakuje teraz ambasadorów w swoich stolicach, a obaj czołowi dyplomaci wrócili do domu na rozmowy kryzysowe. To skutecznie przerwało kontakty wysokiego szczebla w czasie, gdy napięcia gwałtownie rosną.

RÓWNIEŻ NA RT.COMAmbasador USA w Rosji wraca do Ameryki: Sullivan wraca do domu po poradzie Moskwy, aby udać się do Waszyngtonu na „konsultacje”

Wydaje się jednak, że inne problemy, które okazały się drażliwe dla stosunków między Rosją a Zachodem, same się rozwiązują. W piątek opozycjonista Aleksiej Nawalny ogłosił, że kończy strajk głodowy w więzieniu, gdzie odsiaduje wyrok za złamanie zawieszonej kary za oszustwo. Działacz antykorupcyjny domaga się dostępu do wybranych przez siebie lekarzy na bóle nóg i pleców. Podobnie jak w większości krajów, osadzeni w Rosji nie mają zwyczaju wybierania własnych lekarzy.

Protesty zorganizowane dwa dni wcześniej przez jego zwolenników przyciągnęły tylko ułamek z pół miliona, którzy zobowiązali się do udziału w Internecie. Demonstracje były w większości pokojowe, z niewielką liczbą starć, chociaż Sankt Petersburg odrzucił ten trend setkami zatrzymań. Jeśli ograniczona frekwencja była sygnałem, że poparcie dla Nawalnego słabnie, to jeszcze mniej pomogą mu ujawnienia jego prawników w czwartek, że faktycznie miał on dostęp do prywatnych lekarzy na początku tego tygodnia, oprócz wizyty u lekarzy więziennych, którzy namawiał go do zakończenia strajku głodowego

Z jakiegoś powodu fakt ten został ujawniony dopiero po przeprowadzeniu protestów iw piątek w radosnym poście na Instagramie przypisał zgromadzeniom poprawę jego traktowania w więzieniu. „Dziękuję - zostałem dwukrotnie zbadany przez grupę lekarzy cywilnych” , powiedział, przyznając, że „ostatni raz był tuż przed wiecem”. Powiedział, że nadal nie może się doczekać spotkania z wybranymi przez siebie lekarzami, ale „zacznie wychodzić ze strajku głodowego”.

Sprawa Nawalnego była źródłem napięć między Rosją a Zachodem, a UE i USA ostrzegały o dalszych sankcjach, jeśli cokolwiek mu się stanie w więzieniu. Jeśli sprawa zaczyna nabierać mniejszego znaczenia, usuwa kolejny potencjalny punkt zapalny, który może prowadzić do dalszego pogorszenia więzi.

Wraz z wejściem w życie decyzji Moskwy o zlikwidowaniu impasu wokół ukraińskiej granicy i wybitnymi wewnętrznymi problemami politycznymi, które zaczną same się rozwiązywać, okaże się, czy tygodnie napięć po prostu skończą się.

Zachodni komentatorzy i dziennikarze mają różne doświadczenia w przewidywaniu tego, co będzie dalej w Rosji. Na początku tego roku wiele znanych brytyjskich i amerykańskich gazet poinformowało czytelników, że Putin ma zarówno raka, jak i chorobę Alzheimera i wkrótce ustąpi. Inni argumentowali, że odbędzie się skoordynowana kampania mająca na celu zakończenie życia Nawalnego w więzieniu. Teraz, podczas gdy wielu szybko ogłosiło, że wojna jest nieuchronna, po raz kolejny wydaje się, że im brakowało.

Przetlumaczyla GR przez translator google

zrodlo:https://www.rt.com/russia

"Rosja odsłania tablice upamiętniające Kim Dzong-un i ojca Kim Dzong-ila, upamiętniające wizyty przywódców Korei Północnej w kraju

 Przez Jonny Tickle

W 2019 roku przywódca Korei Północnej Kim Dzong-un odbył pierwszą podróż do Rosji, spotykając się we Władywostoku z prezydentem Władimirem Putinem. Teraz, dwa lata później, władze zainstalowały tablice upamiętniające jego i jego ojca, Kim Dzong-ila.
Rosja odsłania tablice upamiętniające Kim Dzong-un i ojca Kim Dzong-ila, upamiętniające wizyty przywódców Korei Północnej w kraju

Położone na Dalekim Wschodzie Rosji Władywostok to tylko stosunkowo krótka podróż z Korei Północnej. 24 kwietnia Kim udał się do rosyjskiego miasta pociągiem pancernym, docierając na słynną stację kolejową - znaną jako stacja końcowa Ekspresu Transsyberyjskiego. Teraz ściany budynku zdobią dwie tablice upamiętniające jego podróż i poprzednią wizytę ojca.

Tablice odsłonili politycy z władz miasta i regionu, a także przedstawiciele Konsulatu Generalnego Korei Północnej we Władywostoku.

Ojciec Kim Jong-un, Kim Dzong-il, odwiedził Władywostok w sierpniu 2002 roku, gdzie spotkał się z Putinem na początku swojej pierwszej kadencji prezydenta. Rosyjskie zapiski pokazują, że starszy Kim urodził się w 1941 roku w Związku Radzieckim i był znany jako Jurij Irsenowicz Kim. Jednak Korea Północna twierdzi, że urodził się na górze Paektu, która jest uważana za duchowy dom kraju. Rodzina Kim uciekła do ZSRR podczas drugiej wojny światowej, a wojska japońskie okupowały Półwysep Koreański i Mandżurię.

RÓWNIEŻ NA RT.COMKorea Północna twierdzi, że pominie Igrzyska Olimpijskie w Tokio, aby chronić sportowców przed Covid-19

W czerwcu 2019 roku w wiejskim kompleksie Lesnaya Zaimka w pobliżu miasta, gdzie jadł obiad przywódca Korei Północnej, odsłonięto tablicę upamiętniającą wizytę Kim Dzong-una we Władywostoku i jego spotkanie z Putinem.

Podczas swojej podróży do Rosji Kim rzekomo poprosił Putina o pomoc w rozwiązaniu impasu nuklearnego z USA.

Chociaż Pjongjang i Moskwa mają dobre stosunki, Korea Północna znajduje się daleko na liście narodów postrzeganych przez Rosjan jako przyjazne. Z sondażu przeprowadzonego w 2020 roku przez Lewadę wynika, że tylko 4% ankietowanych uważa kraj azjatycki za jednego z najbliższych sojuszników Kremla.

Przetlumaczyla GR przez translator google

zrodlo:https://www.rt.com/russia

"Załogi planują ugasić pożar w sobotę wieczorem po wykolejeniu pociągu w pobliżu linii Arizona-Nowy Meksyk"

  Zaktualizowano 28 kwietnia 2024 r., godz. 12:35 czasu środkowoeuropejskiego Załogi planują ugasić pożar w sobotę wieczorem z powodu  wykol...