czwartek, 17 sierpnia 2023

"CIA wie, że kontrofensywa Ukrainy się nie powiedzie – Seymour Hersh .Optymizm prezydenta Zełenskiego miał na celu oszukanie Białego Domu, powiedział Hersh urzędnik wywiadu"

 CIA ostrzegła sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena, że trwająca kontrofensywa Ukrainy przeciwko siłom rosyjskim zakończy się niepowodzeniem, a Kijów „nie wygra wojny” – poinformował w czwartek amerykański dziennikarz Seymour Hersh.

CIA knows Ukraine’s counteroffensive will fail – Seymour Hersh
Blinken „zorientował się, że Stany Zjednoczone – czyli nasz sojusznik Ukraina – nie wygra wojny” z Rosją, napisał Hersh na swoim blogu Substack, cytując anonimowego urzędnika amerykańskiego wywiadu. „Przez Agencję [CIA] docierały do niego wieści, że ukraińskie przestępstwo nie zadziała” – kontynuowało źródło Hersha, nie precyzując, kiedy te ostrzeżenia zaczęły się pojawiać. „To był pokaz [prezydenta Ukrainy Władimira] Zełenskiego i byli tacy w administracji, którzy wierzyli w jego byki”. Ukraińska kontrofensywa rozpoczęła się na początku czerwca, kiedy Kijów rozmieścił swoje najlepiej wyposażone i wyszkolone brygady z Zachodu, próbując zerwać rosyjski most lądowy łączący Donbas z Krymem w południowej prowincji Zaporoże.

Według większości relacji operacja zakończyła się niepowodzeniem i według najnowszych danych rosyjskiego Ministerstwa Obrony kosztowała Ukrainę ponad 43 000 żołnierzy i prawie 5 000 sztuk ciężkiego sprzętu w zamian za garstkę wiosek.

Źródło Hersha twierdziło, że trzeźwa ocena szans Ukrainy przez CIA skłoniła Blinkena do rozważenia wynegocjowania porozumienia pokojowego w celu zakończenia konfliktu, „tak jak zrobił to Kissinger w Paryżu, aby zakończyć wojnę w Wietnamie”.

Pomimo świadomości, że perspektywy Ukrainy są ponure, dyrektor CIA William Burns podobno skorzystał z okazji, aby zwrócić się do Białego Domu i zaoferować wsparcie dla polityki prezydenta Joe Bidena dotyczącej nieokreślonej pomocy wojskowej dla Kijowa, w celu zapewnienia sobie wyższej pozycji w administracji Bidena. Bez względu na to, jakie zakulisowe manewry miały miejsce, Blinken nigdy publicznie nie poparł układu pokojowego między Kijowem a Moskwą, aw czerwcu oświadczył, że zawieszenie broni doprowadzi do korzystnego dla Rosji „pokoju potiomkinowskiego”. Hersh nie jest pierwszym reporterem, który twierdzi, że amerykańscy urzędnicy wysokiego szczebla wiedzieli, że kontrofensywa Ukrainy nie powiedzie się.

Przywódcy wojskowi w USA i innych państwach NATO wiedzieli, że operacja będzie skazana na niepowodzenie, dopóki Ukraina nie będzie miała środków na przeciwstawienie się rosyjskiej przewadze powietrznej, poinformował w zeszłym miesiącu Wall Street Journal.

Mimo to zachodni zwolennicy Kijowa mimo wszystko pozwolili na rozpoczęcie ofensywy, podobno mając nadzieję, że „ukraińska odwaga i zaradność wytrzymają dzień”. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Zełenski wielokrotnie obwiniał Zachód za niepowodzenia swojej armii, twierdząc, że nie otrzymał odpowiedniej broni – zwłaszcza myśliwców i pocisków dalekiego zasięgu – do penetracji rosyjskich linii.

Ukraińscy przywódcy są teraz podzieleni co do tego, czy kontynuować operację, czy poczekać i spróbować ponownie wiosną, poinformował w środę Newsweek.

Według amerykańskiego magazynu Zełenski musi teraz zdecydować, „czy wejść all-in i zaryzykować kosztowną porażkę, czy ograniczyć straty Ukrainy i pogodzić się z politycznie szkodliwą porażką”.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/581411-cia-blinken-counteroffensive-fail/

"Ukraina stara się uniknąć rosyjskich ataków na bazy lotnicze. Moskwa próbuje zniszczyć dostarczane przez Kijów zachodnie aktywa dalekiego zasięgu, poinformowały źródła gazety"

 Rosja nasiliła ataki na bazy lotnicze wykorzystywane przez Kijów do przeprowadzania ataków rakietowych dalekiego zasięgu, zmuszając ukraiński personel i samoloty do ciągłego przemieszczania się, aby uniknąć uderzenia, poinformował w czwartek Financial Times, powołując się na źródła.

Ukraine scrambling to avoid Russian strikes on airbases – FT
Ukraińscy urzędnicy powiedzieli gazecie, że Kijów i jego zwolennicy uważają, że ostatnie ataki Moskwy na bazy lotnicze i ośrodki szkolenia pilotów na zachodniej Ukrainie mają na celu zdziesiątkowanie floty bombowców używanych do wystrzeliwania brytyjskich pocisków Storm Shadow i francuskich pocisków Scalp. Według raportu Ukraina „ściga się o przemieszczanie kluczowej broni i jej wykwalifikowanego personelu” w dziesiątkach baz lotniczych i lotnisk komercyjnych. Rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy, Jurij Ignat, przyznał się do problemu, twierdząc w rozmowie z FT, że Moskwa próbuje osłabić siłę powietrzną kraju, ponieważ „nasi piloci przeszkadzają im… [i] powodują wiele problemów”. Tymczasem Jurij Sak, doradca ministra obrony Ukrainy, zaapelował do Zachodu o dostarczenie Kijowowi większej ilości systemów obrony powietrznej, przyspieszenie szkolenia pilotów i dostaw myśliwców F-16. Ukraińscy urzędnicy od miesięcy proszą o zaawansowane odrzutowce wyprodukowane w USA, ale nie spodziewają się, że dotrą do 2024 roku.

W maju Wielka Brytania dostarczyła Ukrainie pociski Storm Shadow o zasięgu około 250 km. Francja poszła w jej ślady, wysyłając pociski Scalp zdolne do dotarcia do celów w tej samej odległości. Po otrzymaniu dostaw Kijów użył pocisków Storm Shadow do ataków na cywilne obiekty i infrastrukturę w rosyjskim mieście Ługańsk i na Krymie. Doniesienia o wzmożonych atakach na ukraińskie obiekty, w których przechowywane są aktywa dalekiego zasięgu, pojawiły się po tym, jak rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w zeszłym tygodniu, że przeprowadziło bardzo precyzyjne naloty na wojskową bazę lotniczą w obwodzie iwano-frankowskim w zachodniej części Ukrainy, skutecznie uderzając we wszystkie wyznaczone cele. Moskwa wielokrotnie ostrzegała Zachód przed dostarczaniem Ukrainie broni, argumentując, że to tylko przedłuży konflikt. Kremlowski sekretarz prasowy Dmitrij Pieskow ostrzegł, że rosyjska armia podejmie odpowiednie środki zaradcze.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/581408-ukraine-russia-airport-strikes/

"Zabicie Kaddafiego było „poważnym błędem”. Libijska głowa państwa została stracona przez bojowników wspieranych przez USA i Wielką Brytanię podczas interwencji wojskowej NATO"

 Mocarstwa zachodnie popełniły poważny błąd, pomagając obalić libijskiego przywódcę Muammara Kaddafiego w operacji zmiany reżimu w 2011 r.

Killing Gaddafi was a ‘serious mistake’ – Italian FM
Przemawiając w kuluarach środowego wydarzenia w Toskanii, włoski minister spraw zagranicznych i wicepremier Antonio Tajani opisał kłopoty Libii od czasu obalenia i zamordowania Kaddafiego, mówiąc, że jest „z pewnością lepszy niż ci, którzy przybyli później”. „Pozwolenie na śmierć Kaddafiego było bardzo poważnym błędem. Może nie był orędownikiem demokracji, ale kiedy skończył, w Libii i Afryce pojawiła się niestabilność polityczna” – powiedział. Urzędnik zauważył, że Rzym dotrzymał porozumienia z przywódcą, które „zablokowało przepływy migracyjne, a sytuacja była znacznie bardziej stabilna”.

Kaddafi został brutalnie stracony przez bojowników rebeliantów podczas kampanii bombowej NATO, przeprowadzonej pod pretekstem strefy zakazu lotów podczas wojny domowej w Libii w 2011 roku.

Chociaż Waszyngton i jego sojusznicy opisali tę misję jako „humanitarny” wysiłek mający na celu zakończenie rządowych ataków na ludność cywilną, dochodzenie przeprowadzone przez brytyjską Izbę Gmin wykazało później, że „zagrożenie dla ludności cywilnej było przesadzone”, a mocarstwa zachodnie zignorowały „znaczący element islamistyczny” wśród bojowników przeciw Kaddafiemu. W następstwie operacji zmiany reżimu Libia została podzielona między kilka konkurujących ze sobą rządów, z których każdy twierdził, że ma legitymację do rządzenia.

Od tego czasu frakcje kontynuowały walkę, ostatecznie konsolidując się pod dwoma obozami kierowanymi przez wspierany przez ONZ Rząd Jedności Narodowej oraz siłami lojalnymi wobec generała Khalifa Haftara i libijskiej Izby Reprezentantów.

Terroryzm odrodził się również w Afryce Północnej po śmierci Kaddafiego, a Państwo Islamskie (IS, dawniej ISIS) i grupy powiązane z Al-Kaidą utworzyły twierdze w Libii i poza nią.

Według US Institute of Peace do lipca 2014 roku w kraju działało około 1600 bojowników, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu z 300 zarejestrowanymi w 2011 roku. Chociaż dwa walczące ze sobą rządy znalazły się w impasie w ostatnich latach, Libia nadal boryka się z okresowymi atakami przemocy, a starcia między rywalizującymi ze sobą grupami zbrojnymi spowodowały śmierć 27 osób i ponad 100 rannych na początku tego tygodnia.

Nawiązując do poprzednich oświadczeń, Organizacja Narodów Zjednoczonych wyraziła zaniepokojenie „incydentami związanymi z bezpieczeństwem i wydarzeniami” w Libii, podczas gdy Waszyngton wezwał do „deeskalacji” w celu „utrzymania niedawnych zdobyczy Libii na drodze do stabilności”.

"Ukraina nie zaproszona do G20 . Zaproszenie na szczyt grupy w New Delhi nie zostało skierowane do Kijowa, powiedział minister spraw zagranicznych Indii"

 Indyjski minister spraw zagranicznych Subrahmanyam Jaishankar powtórzył stanowisko New Delhi w sprawie potencjalnego udziału Ukrainy we wrześniowym szczycie G20.

Ukraine not invited to G20 – India
W rozmowie z mediami Jaishankar stwierdził w środę, że Ukrainie nie zostało wystosowane zaproszenie na prestiżowe spotkanie przywódców największych światowych gospodarek, w tym Rosji, stałego członka G20. Minister spraw zagranicznych powiedział, że oprócz państw członkowskich G20 Indie wysłały zaproszenia do Hiszpanii, Bangladeszu, Nigerii, Mauritiusa, Egiptu, Holandii, Omanu, Singapuru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, podała agencja informacyjna EFE. Jaishankar wyjaśnił, że stanowisko Indii w sprawie udziału Ukrainy wynika z faktu, że G20 koncentruje się przede wszystkim na wspieraniu wzrostu i rozwoju, pozostawiając kwestie rozwiązywania konfliktów Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Zauważył również, że premier Indii Narendra Modi wielokrotnie wcześniej współpracował ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, podkreślając „solidne” stosunki między dwoma narodami w różnych dziedzinach. W czerwcu Jaishankar powiedział, że Indie nie planują zaprosić Ukrainy na szczyt, wskazując, że lista zaproszonych została ogłoszona „jak tylko objęliśmy przewodnictwo w G20” w grudniu ubiegłego roku. „To nie jest coś, co sprawdziliśmy i nie jest to coś bardzo uczciwego, o czym z kimkolwiek rozmawialiśmy”. Urzędnicy z Kijowa odpowiedzieli na uwagi New Delhi, mówiąc, że pracowali „wraz z [swoimi] partnerami” nad uzyskaniem zaproszenia na szczyt. Ukraina została zaproszona do udziału w poprzednim szczycie G20 w Indonezji. „Uważamy, że to, co zrobiła Federacja Rosyjska, aby położyć kres Porozumieniu Zbożowemu [z Morza Czarnego], jest znaczącym wyzwaniem nie tylko dla krajów Afryki i Azji, ale także dla gospodarek na całym świecie. Dlatego współpracujemy z naszymi partnerami – z Indiami i innymi partnerami… na zaproszenie” – powiedział Nikołaj Toczycki, wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy. G20 obejmuje Argentynę, Australię, Brazylię, Kanadę, Chiny, Francję, Niemcy, Indie, Indonezję, Włochy, Japonię, Meksyk, Koreę Południową, Rosję, Arabię ​​Saudyjską, Republikę Południowej Afryki, Turcję, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i UE. Jej państwa członkowskie łącznie reprezentują 85% światowego PKB, 75% handlu międzynarodowego i dwie trzecie światowej populacji.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/india/581386-ukraine-not-invited-g20-india/

"Załogi planują ugasić pożar w sobotę wieczorem po wykolejeniu pociągu w pobliżu linii Arizona-Nowy Meksyk"

  Zaktualizowano 28 kwietnia 2024 r., godz. 12:35 czasu środkowoeuropejskiego Załogi planują ugasić pożar w sobotę wieczorem z powodu  wykol...