Według Korea Herald, niewypał miał miejsce podczas wspólnych ćwiczeń sił południowokoreańskich i amerykańskich, w których uczestniczyło wiele myśliwców. Dotknięta katastrofami wioska znajduje się w pobliżu miasta Pocheon w północno-wschodniej prowincji Gyeonggi, około 50 km (32 mile) na północny wschód od Seulu i około 25 km (16 mil) na południe od granicy z Koreą Północną. „Głęboko żałujemy niezamierzonego uwolnienia bomb, które spowodowało ofiary śmiertelne wśród ludności cywilnej, i życzymy rannym szybkiego powrotu do zdrowia” — poinformowały siły powietrzne. W celu ustalenia przyczyn incydentu wszczęto dochodzenie pod przewodnictwem zastępcy szefa sztabu sił powietrznych Park Ki-wana — dodano. Podejrzewa się, że przyczyną niewypału był błąd pilota, podała agencja prasowa Yonhap, powołując się na źródła wojskowe. Pewien mieszkaniec powiedział Yonhap, że oglądał telewizję w domu, gdy spadły bomby. „Nagle usłyszałem potężną eksplozję, podobną do grzmotu, a cały dom się zatrząsł.
Kiedy wyszedłem na zewnątrz, wszystko było w chaosie”, wspominał. Pod koniec 2024 r. trzech cywilów zostało rannych w wyniku eksplozji, która wstrząsnęła południowokoreańskim wojskowym centrum logistycznym w mieście Gimhae podczas inspekcji obiektów przechowujących materiały niebezpieczne. W październiku ubiegłego roku nieudany start rakiety balistycznej krótkiego zasięgu Hyunmoo-2 spowodował eksplozję i poważny pożar w południowokoreańskiej bazie wojskowej w mieście Gangneung na wschodnim wybrzeżu, podały lokalne media.
W wyniku incydentu nikt nie został ranny.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/613795-korea-us-village-bombed/