czwartek, 25 marca 2021

"Co testy rakietowe Korei Północnej oznaczają dla stosunków z USA????????" (video)

 SEOUL, Korea Południowa (AP) - Nowy prezydent USA, ten sam stary podręcznik dla Korei Północnej. Prawie.

Dwa miesiące po objęciu urzędu przez prezydenta Joe Bidena Korea Północna ponownie zwraca się do testów broni, aby zdobyć zewnętrzne ustępstwa. Jednak dotychczasowe testy były stosunkowo niewielkie w porównaniu z poprzednimi premierami. To wskazuje, że Waszyngton ma okno na zaangażowanie, zanim Korea Północna zacznie szukać większych prowokacji.

Artykul zostal przetlumaczony przez grazynerebece za pomoca translatora google

W tym tygodniu sąsiedzi Korei Północnej poinformowali, że kraj wystrzelił cztery pociski krótkiego zasięgu w morze podczas pierwszych startów rakietowych od około roku. Premiery - dwa w niedzielę i dwa w czwartek - nastąpiły po tym, jak North powiedział, że odrzucił oferty dialogowe administracji Bidena, powołując się na to, co nazywało wrogością USA.

Oto spojrzenie na niedawne wystrzelenia rakiet w Korei Północnej i ich motywy.


CO RÓŻNI SIĘ W STRATEGII KOREI PÓŁNOCNEJ W TYM CZASIE?


Korea Północna ma długą historię przeprowadzania poważnych testów broni w okresie, gdy nowe rządy przejmują władzę w Stanach Zjednoczonych i Korei Południowej.



W lutym 2017 r., Niecały miesiąc po objęciu przez Donalda Trumpa prezydentury USA, Korea Północna przetestowała pocisk średniego zasięgu, który według obserwatorów wykazał postęp w mobilności broni. Później w 2017 roku, cztery dni po inauguracji obecnego prezydenta Korei Południowej Moona Jae-ina, Korea Północna wystrzeliła tak zwany nowo opracowany pocisk średniego zasięgu o zdolnościach nuklearnych.


W 2009 roku Korea Północna przeprowadziła start rakiety dalekiego zasięgu i próbę nuklearną w ciągu pierwszych czterech miesięcy pierwszej kadencji administracji Obamy.


Testy broni z tego tygodnia wydają się w dużej mierze zgodne z tym poradnikiem, ale eksperci uważają, że kraj powstrzymał się od poważniejszej prowokacji, ponieważ administracja Bidena wciąż ocenia swoją politykę wobec Korei Północnej.


Wszystkie cztery pociski wystrzelone w tym tygodniu miały krótki zasięg i nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla kontynentu amerykańskiego. Według oceny Korei Południowej pierwsze dwie bronie wystrzelone w niedzielę miały być pociskami manewrującymi. Ale Japonia powiedziała, że ​​dwa wystrzelone w czwartek pociski były pociskami balistycznymi, bardziej prowokacyjną bronią, której testowanie Korei Północnej zabroniono na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.


„Podstawowy wzór niewiele się różni. Ale podczas gdy w przeszłości Korea Północna koncentrowała się na pokazaniu swoich maksymalnych możliwości, gdy nowy rząd pojawił się w Stanach Zjednoczonych, czuję, że Północ próbuje kontrolować poziom (prowokacji) ”, powiedział Du Hyeogn Cha, analityk w Seulu's Asan Institute for Policy Studies.

CZEGO CHCE KOREA PÓŁNOCNA?


To, czego zawsze pragnęło: „aby Stany Zjednoczone zniosły sankcje, pozwalając jednocześnie zachować swój potencjał nuklearny” - powiedział Moon Seong Mook, analityk z Korea Research Institute for National Strategy z siedzibą w Seulu.


Ponieważ administracja Bidena raczej nie zrobi tego w najbliższym czasie, niektórzy eksperci twierdzą, że Korea Północna może przeprowadzić większe prowokacje, takie jak test rakietowy dalekiego zasięgu lub detonacja nuklearna.


Na razie wzmacnia swoją retorykę wraz z wystrzeliwaniem pocisków krótkiego zasięgu.


W styczniu, około 10 dni przed objęciem urzędu przez Bidena, północnokoreański przywódca Kim Jong Un ogłosił, że powiększy swój arsenał nuklearny i wzmocni zdolności bojowe kraju, aby sprostać wrogiej polityce USA i zagrożeniom militarnym. Naciskał również na Koreę Południową, aby zawiesiła regularne ćwiczenia wojskowe ze Stanami Zjednoczonymi, jeśli chce ona lepszych więzi.


Kiedy siły zbrojne USA i Korei Południowej kontynuowały swoje wiosenne ćwiczenia w tym miesiącu, potężna siostra Kima, Kim Yo Jong, ostrzegła Stany Zjednoczone, aby „powstrzymały się od powodowania smrodu”, jeśli chcą „spać w pokoju” przez następne cztery lata.


Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że Waszyngton skontaktował się z Pjongjangiem od połowy lutego, ale Pjongjang nie odpowiedział. Jednak w połączeniu z uwerturą Blinken, odwiedzając Seul w zeszłym tygodniu, nadal potępiał prawa człowieka i ambicje nuklearne Korei Północnej. Pierwszy wiceminister spraw zagranicznych Korei Północnej Choe Son Hui powiedział, że jej kraj będzie nadal ignorował takie oferty USA z powodu czegoś, co nazwała amerykańską wrogością.


Ostatnie premiery wydają się być przykładem tego, jak Korea Północna „wprowadza w czyn groźby Kim Yo Jonga, jak powiedziała, że ​​Stany Zjednoczone nie mogą spać spokojnie, jeśli nie przyjmą jej żądań” - powiedział Moon Seong Mook.

CO DALEJ?


Eksperci twierdzą, że jest mało prawdopodobne, aby administracja Bidena ustąpiła i poczyniła ustępstwa w obliczu wystrzeliwania pocisków rakietowych krótkiego zasięgu w Korei Północnej. Biden, który nazwał Kima „bandytą”, również prawdopodobnie nie usiądzie do rozmów jeden na jednego z Kimem, chyba że otrzyma przysięgę, że Korea Północna przeprowadzi denuklearyzację - a urzędnicy potwierdzą, że kraj jest szczery.


W obliczu impasu Korea Północna może skończyć się przeprowadzeniem większych testów broni, zwłaszcza jeśli nie jest usatysfakcjonowana przeglądem polityki Korei Północnej administracji Bidena, który ma zostać wkrótce opublikowany, twierdzą eksperci.



„Biden prawdopodobnie nie zrobi„ szczytu reality show ”w stylu Trumpa z Kim. Cierpienie Kima w ciągu najbliższych czterech lat zostanie następnie pogłębione, a jego hazard nuklearny nie może powstrzymać kontynuacji ”- powiedział Nam Sung-wook, profesor na Koreańskim Uniwersytecie Koreańskim.


Korea Północna mogłaby sięgnąć po pociski dalekiego zasięgu, a nawet testy nuklearne, które Kim Dzong Un zawiesił, gdy zaczął dyplomatycznie angażować się w Waszyngton. Podczas gdy Kim Jong Un twierdził, że osiągnął zdolność zaatakowania ojczyzny USA pociskami nuklearnymi, zewnętrzni eksperci twierdzą, że Północ nie opanowała wszystkiego, czego potrzebowała, aby to zrobić.


Taka poważna prowokacja z pewnością skłoniłaby Stany Zjednoczone i ich sojuszników do poszukiwania dodatkowych sankcji ONZ wobec Korei Północnej.


Jednak ostrzejsze sankcje mogą być trudne, ponieważ Chiny, główny sojusznik dyplomatyczny Północy i gospodarcza linia życia, mają prawo weta wobec Rady Bezpieczeństwa ONZ. Biorąc pod uwagę obecne napięcia z Waszyngtonem, Chiny mogą nie łatwo zgodzić się na więcej sankcji, nawet jeśli Korea Północna zaangażuje się w pociski dalekiego zasięgu lub testy nuklearne, powiedział analityk Cha.

przetlumaczonoprzez GR translator Google

zrodlo:apnews.com

"Przywódcy UE stają w obliczu wzrostu liczby przypadków i problemów ze szczepionkami"

 BRUKSELA - Przywódcy Unii Europejskiej spotykają się, aby szukać sposobów na zwiększenie liczby szczepień przeciwko COVID-19 w 27-państwowym regionie z powodu niedoboru dawek.

Nastąpił również wzrost liczby przypadków, spór z Wielką Brytanią i wewnętrzne spory w UE. Mniej niż 5% z 450 milionów mieszkańców UE zostało w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19.



Przed czwartkowym szczytem ramię wykonawcze bloku zaproponowało wzmocnienie kontroli eksportu szczepionek przeciwko koronawirusowi. Celem Komisji Europejskiej jest zmuszenie producentów szczepionek do dostarczania dawek uzgodnionych w umowach.


Komisja chce również upewnić się, że zasada wzajemności w eksporcie jest egzekwowana z krajami produkującymi szczepionki.

OTO CO JESZCZE SIĘ DZIEJE:


GENEWA - zespół międzynarodowych i chińskich naukowców ma zamiar przedstawić sprawozdanie ze wspólnych poszukiwań pochodzenia koronawirusa wykrytego po raz pierwszy w Chinach.


Rozważane są cztery teorie, z których jedna jest wyraźnym faworytem: że wirus najpierw pojawił się u ludzi w postaci nietoperza, a następnie żywiciela pośredniego.


Długi raport został opublikowany po miesiącach sporów, zwłaszcza między rządami USA i Chin, o to, jak wybuchła epidemia, powodując, że polityka przesłaniała naukowe poszukiwania.


Nie było od razu jasne, kiedy raport zostanie opublikowany po tym, jak jego publikacja została opóźniona na początku tego miesiąca. Koronawirus zabił ponad 2,7 miliona ludzi i zdusił gospodarki na całym świecie.

KOPENHAGA, Dania - Duński rząd zdecydował o zawieszeniu szczepionek AstraZeneca przez kolejne trzy tygodnie.


Dania wstrzymała stosowanie AstraZeneca jako środek zapobiegawczy 11 marca po doniesieniach, że 60-letnia kobieta zmarła z powodu zakrzepów krwi w kilku częściach ciała tydzień po otrzymaniu szczepionki. Zgłoszono również śmierć drugiej osoby w Danii, która zmarła po szczepieniu AstraZeneca.


Duńskie władze ds. Zdrowia twierdzą, że nie mają dowodów na to, że szczepionka była odpowiedzialna za którąkolwiek śmierć. Norwegia i Szwecja również wstrzymały stosowanie szczepionki AstraZeneca.


Kilka krajów europejskich, które zawiesiły stosowanie szczepionki, wznowiło jej podawanie po tym, jak organ regulacyjny Unii Europejskiej stwierdził, że jest ona bezpieczna. Europejska Agencja Leków stwierdziła, że ​​korzyści wynikające ze szczepionki nadal przewyższają ryzyko, a szczepionkę można podać po dokładniejszej ocenie przypadków zakrzepów krwi.


Około 150 000 osób w Danii otrzymało zastrzyk szczepionki AstraZeneca.

WARSZAWA, Polska - Polska zgłosiła rekordową dzienną liczbę nowych przypadków koronawirusa drugi dzień z rzędu, ponieważ premier przygotowywał się do podania szczegółów zaostrzenia ograniczeń na okres wielkanocny.


Ministerstwo Zdrowia zgłosiło w czwartek ponad 34 000 nowych potwierdzonych przypadków, o tysiące więcej niż prawie 30 000 przypadków, które ustanowiły dzienny rekord w środę. Polska zarejestrowała również 520 więcej zgonów związanych z wirusami.


W Polsce urzędnicy twierdzą, że ta „trzecia fala” pandemii jest napędzana przez wysoce zaraźliwy wariant wirusa wykryty po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii. Wdrażanie szczepionek w tym kraju przebiega zbyt wolno, aby powstrzymać ostatni wzrost liczby zakażeń.


Wyższe liczby pojawiają się również, ponieważ rząd ułatwił ludziom wykonanie testu na obecność COVID-19, rezygnując z wcześniejszego wymogu skierowania od lekarza i umożliwiając ludziom zgłaszanie się do testu online.


Premier Mateusz Morawiecki ma ogłosić w czwartek szczegóły nowych ograniczeń na tydzień przed i po Wielkanocy.

KAMPALA, Uganda - Szef Afrykańskich Centrów Kontroli Chorób mówi, że jest zaniepokojony doniesieniami, że Instytut Serum w Indiach wstrzymuje duży eksport szczepionki AstraZeneca COVID-19 w celu zaspokojenia rosnącego popytu krajowego.


Dyrektor Africa CDC John Nkengasong powiedział w czwartek, że „naprawdę czuje się bezradny, że ta sytuacja znacząco wpłynie na naszą zdolność do walki z tym wirusem”.


Powiedział, że „bez zwiększania dostępu do szczepionek będziemy kwestionować, nadal będziemy kwestionować. Życie będzie stracone ”.


„Bitwa musi być zbiorową bitwą”, powiedział Nkengasong, dodając, że pozostaje pełen nadziei, „że siła ludzkości zwycięży”.


BBC i Reuters poinformowały, że Indyjski Instytut Serum tymczasowo wstrzymuje eksport szczepionek, aby zaspokoić lokalny popyt w związku ze wzrostem liczby potwierdzonych infekcji wirusowych w Indiach.


Indyjski producent szczepionek jest źródłem zdjęć AstraZeneca wysyłanych do Afryki w ramach inicjatywy COVAX, której celem jest zapewnienie dostępu krajom o niskim i średnim dochodzie. Co najmniej 28 z 54 krajów Afryki otrzymało w czwartek ponad 16 milionów dawek za pośrednictwem COVAX.


Nkengasong powiedział: „Nie ma absolutnie żadnej potrzeby, absolutnie żadnej potrzeby, abyśmy jako ludzkość wdali się w wojnę ze szczepionkami, aby walczyć z tą pandemią. Wszyscy będziemy przegrani ”.

BUDAPESZT - Węgry ustanowiły w czwartek nowy rekord liczby ofiar śmiertelnych z wynikiem 252, co daje łączną liczbę prawie 19 000 w kraju liczącym mniej niż 10 milionów.


Dodatkowe środki blokujące wprowadzone 8 marca nie przyniosły jeszcze rezultatów, ponieważ liczba nowych infekcji i hospitalizacji nadal przewyższa poprzednie szczyty ustalone w grudniu, a szpitale zgłaszały problemy z wydajnością w miarę zapełniania się oddziałów intensywnej terapii.


Władze węgierskie mogą przedłużyć edukację cyfrową uczniów szkół podstawowych i przedszkoli poza aktualny termin 7 kwietnia, aby spowolnić ostatni potężny wzrost liczby infekcji.


Urzędnik rządowy powiedział w czwartkowym wywiadzie, że termin może zostać przedłużony w świetle rekordowych nowych przypadków i zgonów, które zapewniły Węgrom najwyższy wskaźnik śmiertelności na 1 milion mieszkańców na świecie w ciągu ostatnich dwóch tygodni.


„Uważam, że nie ma mowy o tym, że system cyfrowy (edukacyjny) pozostanie do końca roku szkolnego, ale bylibyśmy nieco optymistyczni, gdybyśmy myśleli, że otwarcie 7 kwietnia jest kamieniste” - powiedział węgierskiemu sekretarz stanu Zoltan Maruzsa gazeta Magyar Nemzet.

HAGA, Holandia - Koronawirus przerwał proces tworzenia nowego rządu holenderskiego, a jeden z dwóch „zwiadowców” sporządził mapę koalicji, która uzyskała pozytywny wynik testu na obecność COVID-19.


Jak podaje rządowy serwis informacyjny, rozmowy zaplanowane na czwartek zostały odwołane po pozytywnym teście Kajsy Ollongrena, który jest jednocześnie zastępcą ministra spraw wewnętrznych i wicepremierem ustępującej koalicji.


Ollongren jest drugim członkiem gabinetu premiera Marka Rutte, który uzyskał w tym tygodniu wynik pozytywny, po sekretarz stanu ds. Gospodarczych i klimatu Moną Keijzer.


Oczekuje się, że rozmowy koalicyjne potrwają tygodnie lub miesiące po wyborach parlamentarnych w zeszłym tygodniu. Konserwatywna partia VVD Rutte'a zdobyła najwięcej miejsc w niższej izbie parlamentu, ale prawdopodobnie będzie musiała pozyskać inne partie, aby uzyskać większość w 150-osobowej kadencji.


Dwóch „harcerzy” koalicyjnych miało spotkać się z Rutte i Sigrid Kaag, liderką centrowej partii D66, która zajęła drugie miejsce w wyborach.


Rządowy serwis informacyjny twierdzi, że urzędnicy zastanawiają się, „jak i kiedy można wznowić rozmowy”.

ISLAMABAD - prezydent Pakistanu powiedział, że ma nadzieję, że jego kraj wkrótce przezwycięży pandemię koronawirusa, ale poprosił ludzi o dalsze przestrzeganie zasad dystansu społecznego.


Prezydent Arif Alvi wypowiedział się w telewizyjnym przemówieniu w czwartek po tym, jak był świadkiem parady wojskowej w stolicy Islamabadzie.


Władze zapewniły maski na twarz wszystkim, którzy byli świadkami defilady wojskowej.


Jego komentarz pojawił się wkrótce po tym, jak Pakistan zgłosił 3946 przypadków COVID-19 w ciągu ostatnich 24 godzin, co jest jednym z najwyższych wzrostów w ostatnich miesiącach.


W czwartek Pakistan zgłosił również 63 dodatkowe zgony z powodu koronawirusa, zwiększając całkowitą liczbę ofiar śmiertelnych w kraju do 14028 spośród 640988 przypadków od zeszłego roku.


Uwagi Alviego nadeszły dzień po tym, jak najwyższy urzędnik ds. Zdrowia Pakistanu Faisal Sultan powiedział, że jego kraj kupi 1 milion dawek chińskiej szczepionki Sinopharm i 60 000 dawek szczepionki wyprodukowanej przez chińską firmę CanSino Biologics.


Dzień temu rząd Pakistanu nakazał zamknięcie szkół w stolicy, Islamabadzie i kilku miastach wysokiego ryzyka do 11 kwietnia.


COLOMBO, Sri Lanka - Sri Lanka zdecydowała się na zakup 7 milionów dawek rosyjskiej szczepionki Sputnik V.


Rząd twierdzi, że za te strzały zapłaci 69,65 miliona dolarów.


Sri Lanka ma na celu zaszczepienie 14 milionów ludzi spośród 22 milionów populacji. Do tej pory szczepionką AstraZeneca zaszczepiono ponad 850 000 osób.


Sri Lanka otrzymała 1,2 miliona dawek AstraZeneca z co najmniej 10 milionów, które planuje kupić za 52,5 miliona dolarów. Zatwierdził także chińskie strzały Sinopharm.


Z 1,2 miliona dawek Sri Lanka otrzymała 500 000 w ramach darowizny z Indii i kupiła kolejne 500 000. Pozostałe 264 000 przeszło przez obiekt COVAX.


Sri Lanka zgłosiła 91 017 potwierdzonych przypadków, w tym 554 zgonów.

MANILA, Filipiny - Prezydent Filipin nakazał co najmniej dziewięciu burmistrzom miast i miasteczek zbadać możliwe zarzuty po tym, jak podobno przeskoczyli listę priorytetową prowadzoną przez 1,7 miliona pracowników służby zdrowia i zostali wstrzyknięci szczepionki COVID-19 z powodu niedoboru podaży.


Prezydent Rodrigo Duterte powiedział podczas telewizyjnego spotkania w środę wieczorem z kluczowymi członkami gabinetu, że oprócz burmistrzów zaszczepiono także syna aktorki. Wyraził obawy, że Filipiny mogą stracić szansę na zdobycie większej liczby ofiarowanych szczepionek zorganizowanych przez Światową Organizację Zdrowia, jeśli ich warunki będą nadal naruszane.

„Przedstawiciel WHO w kraju powiedział nam:„ Jeśli nie będziesz postępować zgodnie z listą priorytetów, możesz stracić pomoc WHO ”” - powiedział Duterte. „To nie było śledzone, ponieważ słyszałem, że nawet syn aktorki to dostał. Zawsze są to nieliczni faworyci ”.


Sekretarz zdrowia Francisco Duque III poinformował Duterte, że tylko nieco ponad 508 000 z łącznie 1,7 miliona lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia zostało zaszczepionych i dodał, że tylko 1,5 miliona dawek szczepionek, wszystkie przekazane przez Chiny i WHO, dotarło do kraj do tej pory.


Rządowy program szczepienia około 70 milionów dorosłych Filipińczyków napotkał opóźnienia, problemy z zaopatrzeniem, wahania społeczne i powszechną krytykę. Po pracownikach służby zdrowia kolejnymi w kolejności priorytetami są starsi Filipińczycy i osoby z chorobami innymi niż COVID-19, takimi jak cukrzyca i ubodzy.


SALT LAKE CITY - mandat dotyczący maski stanu Utah wygaśnie 10 kwietnia po tym, jak republikański gubernator podpisał ustawę określającą nowy harmonogram zniesienia niektórych państwowych ograniczeń dotyczących COVID-19.


Zamówienia na maski pozostaną na miejscu dla szkół i zgromadzeń liczących ponad 50 osób. Firmy mogą również ich wymagać.


Gubernator Spencer Cox podpisał postanowienie w środę, tego samego dnia, w którym szczepienia zostały otwarte dla wszystkich osób w wieku 16 lat i starszych.


Nowe przypadki koronawirusa i hospitalizacje w Utah wykazują tendencję spadkową od stycznia. Według danych stanowych ponad 438 000 z 3,2 miliona mieszkańców stanu zostało w pełni zaszczepionych.


Stany Zjednoczone przekroczyły 30 milionów potwierdzonych przypadków COVID-19, według danych zebranych przez Johns Hopkins University.


Przypadki koronawirusa w całym kraju osiągnęły w środę 3001245 przypadków, prawie trzy miesiące po tym, jak kraj osiągnął 20 milionów.


Obecnie liczba zgonów związanych z COVID-19 wynosi ponad 545 000.


Nowy kamień milowy pojawia się, gdy eksperci ds. Zdrowia publicznego wykazują ostrożny optymizm po trzech miesiącach od wprowadzenia szczepień w USA. Uważa się, że 70% Amerykanów w wieku 65 lat i starszych otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki, a liczba zgonów z powodu COVID-19 wynosi średnio poniżej 1000 dziennie po raz pierwszy od listopada.


Rząd federalny dramatycznie zwiększa produkcję szczepionek, a kilka stanów już rozszerzyło uprawnienia do szczepień na osoby w wieku 16 lat i starsze.


Na całym świecie potwierdzono ponad 124 miliony przypadków.

TOPEKA, Kanada - demokratyczny gubernator Laura Kelly podpisała przepisy zmieniające stanowe przepisy dotyczące zarządzania pandemią koronawirusa i przyszłymi sytuacjami kryzysowymi, mimo że uważa, że ​​może to utrudnić reagowanie na katastrofy.


Środek podpisany przez Kelly w środę przedłuża stan wyjątkowy dla pandemii do 28 maja, zamiast pozwolić mu wygasnąć 31 marca. Kelly powołała się na przedłużenie, ogłaszając swoją akcję.


Środek pozostawia również okręgi odpowiedzialne za nakładanie masek i inne ograniczenia. Jednak w drugim najbardziej zaludnionym hrabstwie w hrabstwie Sedgwick komisja hrabstwa zniosła pozostałe ograniczenia dotyczące COVID-19. Komisarze powiedzieli, że środek podpisany przez Kelly zwiększa prawdopodobieństwo przegrania procesów sądowych w związku z takimi ograniczeniami.


Zgodnie z tym środkiem każdy, kto został poszkodowany przez lokalne ograniczenia podczas pandemii lub innej sytuacji nadzwyczajnej, może wnieść pozew, a sprawa musi zostać rozpatrzona w ciągu 72 godzin.


TOPEKA, Kanada - Kansas twierdzi, że otrzyma tylko ułamek ze 100 000 dawek jednorazowej szczepionki Johnson & Johnson przeciwko COVID-19, której spodziewał się w przyszłym tygodniu.


Stanowy Departament Zdrowia i Środowiska poinformował w środę, że otrzyma 16 500 dawek szczepionki Johnson & Johnson, kiedy spodziewał się 100 000 dawek.


Departament powiedział, że problemy z produkcją oznaczają, że obiecane dawki mogą nie być gotowe do wysyłki do Kansas do drugiego lub trzeciego tygodnia kwietnia.


Gubernator Laura Kelly przytoczył spodziewane pojawienie się szczepionek Johnson & Johnson w zeszłym tygodniu, ogłaszając, że Kansas kwalifikuje się do szczepień wszystkim mieszkańcom w wieku od 16 do 64 lat, którzy mają schorzenia, które narażają ich na poważne komplikacje lub śmierć z powodu COVID- 19. Państwo ograniczało liczbę zastrzyków do osób w wieku 65 lat i starszych, wraz z niezbędnymi pracownikami, w ramach drugiej fazy dystrybucji szczepionek.


SAO PAULO, Brazylia - Brazylia osiągnęła 300 000 potwierdzonych zgonów z powodu COVID-19 i stała się drugim krajem, który przewyższa tę liczbę. Stany Zjednoczone osiągnęły ten sam kamień milowy 14 grudnia, ale mają większą populację.


Środowe dane dotyczące koronawirusa z brazylijskiego ministerstwa zdrowia dodały kolejne 2009 zgonów do liczby zgonów w kraju, co według lokalnych mediów jest zaniżone.


We wtorek Brazylia pobiła rekordową liczbę 3251 zgonów z powodu COVID-19 w ciągu jednego dnia, a władze obawiają się, że kwiecień może być równie ponury jak marzec w przepełnionych szpitalach w kraju.


Brazylia dodała 100 000 zgonów do swojej listy w ciągu zaledwie 75 dni, a eksperci ds. Zdrowia z nagłego wzrostu obwinili o brak koordynacji politycznej, nowe warianty, które łatwiej się rozprzestrzeniają oraz lekceważenie protokołów zdrowotnych w wielu częściach kraju.

przetlumaczonoprzez GR translator Google

zrodlo:apnews.com

"Po wznowieniu podliczania w izraelskich wyborach panuje impas !!!!!!"

 JEROZOLIMA (AP) - Podliczanie głosów w Izraelu zostało wznowione w czwartek w impasie wyborów parlamentarnych, które odbyły się na początku tego tygodnia, a ani premier Benjamin Netanjahu, ani ci, którzy byli zdeterminowani, aby go obalić, nie uzyskali jasnej ścieżki do utworzenia rządu.



Wtorkowe głosowanie, czwarte izraelskie wybory parlamentarne od dwóch lat, było powszechnie postrzegane jako referendum w sprawie zdolności Netanjahu do sprawowania władzy w stanie oskarżenia. Ale ani obóz popierający Netanjahu, ani jego mocno podzieleni przeciwnicy nie uzyskali 61 z wymaganych 120 mandatów w parlamencie.


Z obliczonymi około 95% głosów, Netanjahu i jego sojusznicy mieli przewidywane 52 mandaty w porównaniu z 57 posiadanymi przez jego przeciwników. W środku znajdują się dwie niezdecydowane partie: Yemina, siedmioosobowa partia nacjonalistyczna, na czele której stoi były porucznik Netanjahu, oraz Raam, arabska partia islamistyczna, która zdobyła cztery mandaty. Ani Naftali Bennett z Yamina, ani Mansour Abbas z Raam nie zobowiązali się do żadnego z obozów.

Głębokie podziały między różnymi stronami utrudnią obu stronom zdobycie większości. Partie arabskie nigdy nie weszły do ​​koalicji rządzącej, a dla partii nacjonalistycznych taki sojusz jest przekleństwem. Bezalel Smotrich, sojusznik Netanjahu i szef religijnej partii syjonistycznej, powiedział w czwartek, że „prawicowy rząd nie powstanie przy wsparciu Abbasa. Kropka. Nie na mojej zmianie."



Yohanan Plesner, prezes Israel Democracy Institute, powiedział, że impas jest „najgorszym kryzysem politycznym Izraela od dziesięcioleci”.


„Jest oczywiste, że naszemu systemowi politycznemu bardzo trudno jest osiągnąć decydujący wynik” - powiedział Plesner. Dodał, że nieodłączne słabości izraelskiego systemu wyborczego są potęgowane przez „czynnik Netanjahu”: popularny premier walczący o utrzymanie się u władzy w stanie oskarżenia. „Izraelczycy są podzieleni w tej kwestii”.


Kilku przeciwników Netanjahu rozpoczęło dyskusję nad przygotowaniem projektu ustawy o zdyskwalifikowaniu polityka, któremu postawiono oskarżenie, z możliwości utworzenia rządu, co ma na celu wykluczenie z urzędu długoletniego premiera. Podobna ustawa została ogłoszona po wyborach w marcu 2020 r., Ale nigdy nie została przyjęta.


W trzech przypadkach Netanjahu jest sądzony za oszustwo, nadużycie zaufania i przyjmowanie łapówek. Zaprzeczył jakimkolwiek wykroczeniom i odrzucił zarzuty jako polowanie na czarownice przez stronnicze organy ścigania i media.



Pomimo postawionych mu zarzutów, partia Likud Netanjahu otrzymała około jednej czwartej głosów, co czyni ją największą partią w parlamencie. W sumie 13 partii otrzymało wystarczającą liczbę głosów, aby wejść do Knesetu - najwięcej od wyborów w 2003 roku - i reprezentują różnorodne frakcje ultraortodoksyjne, arabskie, świeckie, nacjonalistyczne i liberalne.


Ostateczna liczba głosów miała zostać zakończona do piątku.

przetlumaczono przez GR translator Google

zrodlo:apnews.com

"Unia Europejska potępiła decyzję Putina o pozbawieniu „nie-Rosjan” własności ziemi na Krymie"

 

Unia Europejska potępiła decyzję Putina o pozbawieniu „nie-Rosjan” własności ziemi na Krymie

Unia Europejska potępiła decyzję Putina o pozbawieniu „nie-Rosjan” własności ziemi na Krymie

Unia Europejska potępiła dekret prezydenta Rosji Władimira Putina odmawiający mieszkańcom Krymu i Sewastopola, którzy nie są obywatelami Rosji prawa do posiadania ziemi.

Jak donosi Ukrinform takie informacje zawiera oświadczenie rzecznika UE, którego pełny tekst znajduje się na stronie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych.

„20 marca 2021 roku, rok po jego uchwaleniu, wszedł w życie dekret prezydenta Rosji, który dodaje większość obszaru Krymu i Sewastopola do listy obszarów przygranicznych Federacji Rosyjskiej, na których cudzoziemcy nie mają prawa posiadać ziemi. Unia Europejska nie uznaje nielegalnej aneksji Półwyspu Krymskiego przez Rosję, które uważa za jawne naruszenie prawa międzynarodowego. Tym samym UE nie uznaje tego dekretu i uważa jego wejście w życie za kolejną próbę przymusowej integracji nielegalnie zaanektowanego Krymu z Rosją”- czytamy w dokumencie.

W oświadczeniu UE potwierdziła swoje zdecydowane stanowisko, że Krym jest częścią Ukrainy. W tej części rosyjski dekret jest również naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego, gdyż jest kolejnym krokiem w narzuceniu obywatelstwa rosyjskiego mieszkańcom półwyspu. To powoduje, że ludzie są arbitralnie pozbawiani własności.

„Unia Europejska wzywa Rosję do zaprzestania wszelkich naruszeń prawa międzynarodowego na Półwyspie Krymskim. Unia Europejska niezachwianie wspiera niepodległość, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy w jej granicach uznanych na arenie międzynarodowej”- czytamy w dokumencie.

Według rzecznika, UE wspiera dyplomatyczne wysiłki Ukrainy zmierzające do przywrócenia jej integralności terytorialnej i będzie kontynuować politykę nieuznawania nielegalnej aneksji Półwyspu Krymskiego, w tym poprzez środki ograniczające.

Przypomnijmy, 20 marca 2021 r. w większości części Autonomicznej Republiki Krym i miasta Sewastopol, na terytorium czasowo okupowanych przez Rosję, wszedł w życie rosyjski dekret zakazujący cudzoziemcom posiadania ziemi, co dotknęło obywateli Ukrainy odmawiających uzyskania rosyjskiego paszportu.

Dekret prezydenta Rosji Putina został podpisany 20 marca 2020 roku. Według niego większość obszarów Krymu znalazła się na „liście obszarów przygranicznych, na których cudzoziemcy nie mogą posiadać ziemi”.

Ograniczenia dotyczą własności ziemi w 19 rejonach Krymu (łącznie 25). Wśród nich - Eupatoria, Kercz, Jałta, Sudak. Zakaz posiadania ziemi przez cudzoziemców dotyczy również 12 rejonów w Sewastopolu. Nie zostało zakazane posiadanie ziemi w Symferopolu, Dżankoj, Krasnoperekopsku, Biłgorajsku, Krasnogwardziejsku i Perwomajsku.

zrodlo:ukrinform.pl

"Etiopia: Erytrejscy żołnierze zamordowali co najmniej stu Tigrajczyków!!!!"

 Konflikt militarny pomiędzy regionem Tigraj na północy Etiopii a rządem w Addis Adebie rozpoczął się pod koniec zeszłego roku. Od tamtej pory, zarówno wojska Tigrajskiego Ludowego Frontu Wyzwolenia, jak i sił zbrojnych Etiopii dopuszczały się morderstw cywilów. Dziś Komisja Praw Człowieka tego kraju przekazała, że co najmniej 100 nieuzbrojonych ludzi zostało zamordowanych przez wojska Erytrei, która w cały konflikt zaangażowana jest od początku.

O wojnie domowej w Etiopii pisaliśmy na łamach Portalu Strajk wielokrotnie. Przegląd wydarzeń, jakie miały miejsce od listopada 2020 do lutego 2021 można znaleźć TUTAJ. Sytuacja jest jednak płynna i choć zdaniem etiopskiego premiera Abiya Ahmeda wojna się skończyła, to rzeczywistość jest skrajnie inna. Poza separatystami tigrajskimi i wojskami dowodzonymi ze stolicy w Addis Adebie, w konflikt zaangażowane są także Sudan Południowy i Erytrea. Inne państwa, pokroju Zjednoczonych Emiratów Arabskich, finansują działania armii etiopskiej na różnych frontach, a Somalia, skądinąd również państwo upadłe, wspiera Etiopię wyłącznie dyplomatycznie.

Jak podaje Al-Jazeera, Etiopska Komisja Praw Człowieka, nie patrząc na propagandowe stanowiska premiera tego kraju, oficjalnie potwierdziła śmierć co najmniej setki cywili. Za zbrodnią o znamionach ludobójstwa stać mają żołnierze erytrejscy, którzy pod koniec listopada 2020 roku wkroczyli do miasta Aksum. Komisja bez chwili zastanowienia przyznała, że działania wojsk rządu Erytrei zaliczają się do zbrodni przeciwko ludzkości.

Etiopska Komisja Praw Człowieka jest organem należącym do rządu Abiya Ahmeda, aczkolwiek wciąż odznacza się samodzielnością w wydawaniu opinii. Opublikowany przez nią w środę raport bez dwóch zdań wskazuje, że sojusznik Etiopii – Erytrea – dopuściła się zbrodni wojennej na cywilach zamieszkujących Aksum. – Informacje, które udało nam się zgromadzić podczas dochodzenia jednoznacznie wskazują, że od 28 do 29 dnia listopada na terenie Aksum doszło do poważnego naruszenia praw człowieka. Ponad stu mieszkańców tego kraju został zamordowanych przez żołnierzy Erytrei, którzy wkroczyli do tego miasta kilka dni wcześniej – czytamy w oświadczeniu komisji.

Członkowie Komisji wezwali do powołania specjalnego organu, który będzie zajmował się zbrodniami wobec ludzkości w trakcie trwania wojny. Co warte odnotowania, Abiy Ahmed, dotychczas bezkrytycznie pochodzący do sprawy nadużywania swoich obowiązków przez żołnierzy etiopskiej armii przyznał, że erytrejska armia „mogła być zaangażowana” w popełnienie zbrodni. Jak dalej możemy dowiedzieć się z raportu Etiopskiej Komisji Praw Człowieka, jej członkowie udali się do szpitali, w których przebywały ofiary zarówno ostrzałów, jak i ataków powietrznych ze strony rządu w Addis Adebie, jak i sił Erytrei.

Jak wskazuje Komisja, „erytrejscy żołnierze, chodzili od drzwi do drzwi przepytując kobiety zajmujące się domostwem gdzie są ich mężowie i dzieci. Ponadto kazali im przyprowadzić swoich synów, jeśli takowych posiadają.” Jak podają świadkowie morderstwa na mieszkańcach Aksum, ciała zabitych leżały na ulicach miasta przez kilka dni. Część z nich zostało naruszonych przez okoliczne zwierzęta szukające pożywienia.

Zarówno etiopscy, jak i erytrejscy żołnierze zostali także oskarżeni o bombardowanie szpitali używając do tego sił powietrznych. Na terenie Tigraju brakuje wielu potrzebnych leków. O szczepionkach na COVID-19, które są aktualnie najczęściej poruszanym tematem w mediach zachodnich, nie ma nawet mowy.


zrodlo:strajk.eu

"Jak Amerykanie wspierali krwawą juntę w Argentynie: ujawniono kolejne dokumenty!!!!!!'

 

Przy okazji 45. rocznicy przewrotu wojskowego w Argentynie ujawniono kolejne dokumenty, które potwierdzają to, co wszyscy uczciwi historycy Ameryki Łacińskiej wiedzieli od dawna – pucz Jorge Videli odbywał się za wiedzą i z poparciem Waszyngtonu, a tamtejsze władze od początku godziły się na łamanie praw człowieka przez prawicową juntę.

amerykańskiej ambasady w Buenos Aires wysyłane do Departamentu Stanu oraz analizy przygotowywane w Departamencie dla jego szefa, Henry’ego Kissingera.

Z upublicznionych dokumentów wynika czarno na białym, że przedstawiciele amerykańskiej ambasady, kierowanej w 1976 r. przez Roberta Hilla, kontaktowali się z generałami szykującymi zamach, doskonale znali ich plany, a wręcz ustalali z nimi dalsze postępowanie. Grupa pracowników CIA, towarzysząca republikańskiemu senatorowi Jesse Helmsowi, przybyła do Buenos Aires na 12 dni przed planowanym puczem. Wtedy też ustalono, że dla celów wizerunkowych amerykański ambasador wyjedzie z Argentyny i nie będzie obecny w dniu przewrotu. W innej rozmowie Robert Hill zapewnił gen. Emilio Masserę, jednego ze spiskowców, a potem członków junty, że rząd wojskowych zostanie uznany przez Waszyngton.

Dla szefa Departamentu Stanu Henry’ego Kissingera argentyńscy wojskowi byli „przyjaciółmi”, którym „należało życzyć powodzenia”, nawet gdyby ich działalność oznaczała masowe zbrodnie (a raczej właśnie dlatego, chodziło wszak o zdławienie lewicowych partyzantek). W kolejnym upublicznionym dokumencie, datowanym na połowę lutego 1976 r., podsekretarz stanu William Rogers opisuje prawdopodobny profil przyszłego rządu Argentyny: proamerykański, stanowczy w walce z partyzantką. „Jest prawie pewne, że dokonają pogwałceń praw człowieka, które wywołają międzynarodową krytykę” – pisze Rogers. Raczej dla porządku, bo ani on, ani jego przełożeni nie zamierzają wycofać się z poparcia dla konserwatywno-wolnorynkowych generałów.

Jorge Videla pozostał u władzy do 1981 r. Gdy zastąpił go gen. Roberto Viola, administracja Reagana zapewniła juntę, że nie zamierza rozliczać ani publicznie potępiać byłego dyktatora. Junta, do końca popierana przez Amerykanów, przetrwała jeszcze dwa lata, do przegranej wojny o Falklandy/Malwiny. Rządy wojskowych pochłonęły 30 tys. zabitych lub zaginionych („znikniętych” – desaparecidos) aktywistów lewicowych i opozycyjnych, członków ich rodzin, a także przypadkowych ofiar. Co najmniej kilkaset dzieci zostało odebranych uwięzionym i zabitym rodzicom i przekazanych na wychowanie do rodzin wojskowych. Jorge Videla w 2010 r. przed sądem uznał swoją odpowiedzialność za wszystkie zbrodnicze działania wojska i został skazany na dożywocie za doprowadzenie do śmierci 31 więźniów politycznych, następnie dodatkowo na 50 lat więzienia za porwania dzieci. Zmarł za kratami trzy lata później.



zrodlo:strajk.eu

"Działacze Związku Polaków na Białorusi podejrzani o “rozniecanie waśni narodowościowych i rehabilitację nazizmu”. Grozi im 15 lat więzienia!!!!!!"

 

Jesteśmy zdeterminowani, by sprawę represji wobec Polaków na Białorusi poruszać na forum międzynarodowym. Po prostu nie możemy się zgodzić na to, co się dzieje z naszymi rodakami za wschodnią granicą – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk.

Andrzej  i Andżelika . Fot: facebok.com

Jak informowaliśmy, 25 marca nad ranem w Grodnie  został członek zarządu Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut.

Prezez związkuAndżelika Borys została wczoraj skazana na 15 dni aresztu za organizację „nielegalnej imprezy masowej”, za taką  uznały tradycyjny doroczny jarmark Grodzieńskie .

Dziś  RB poinformowała, że przeciwko Borys i władzom Związku Polaków na Białorusi wszczęto sprawę karną z cz. 3 art. 130 Kodeksu Karnego. Zakłada on karę  za “celowe działania wymierzone w rozbudzenie wrogości na tle narodowościowym i religijnym na podstawie przynależności narodowej, religijnej, językowej i innej, a także rehabilitacji nazizmu, uczynione grupą osób”.

Paragraf ten przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności.

 weszli też do mieszkania prezes oddziału  w Wołkowysku Marii Tiszkowskiej.

Iness Todryk - poinformowała na Facebooku, że do siedziby Związku Polaków w Grodnie oraz do polskiej  społecznej im. Króla Stefana Batorego wkroczyła , twa . Poszukiwana jest także szefowa lidzkiego oddziału Związku Polaków na Białorusi Irena . W jej domu trwa rewizja.

Szef KPRM Michał Dworczyk, pytany w TVN24 o zarzuty stawiane są Poczobutowi, przypomnniał, że był on już wielokrotnie zatrzymywany, przesłuchiwany, kilkakrotnie był w areszcie ze względu na swoją działalność

– Ale jest to człowiek niezwykle prawy i pryncypialny i też bardzo odważny. Natomiast ten sposób działania i zarzuty – jeśli się potwierdzą – ewidentnie są dowodem na to, że chodzi o bardzo silne zastraszenie działaczy Związku Polaków na Białorusi, mniejszości polskiej – powiedział szef KPRM.

Dworczyk pytany, na jaką pomoc mogą liczyć , odpowiedział, że przede wszystkim zostanie okazana pomoc konsularna,  „na tyle, na ile  będą na to pozwalały”. Przypomniał, że nasi rodacy są jednak obywatelami Białorusi i konsul ma zupełnie inne możliwości działania wobec obywatela RP a wobec obywatela Białorusi.

– Jesteśmy zdeterminowani, by sprawę represji wobec Polaków na Białorusi poruszać na forum międzynarodowym. Po prostu nie możemy się zgodzić na to, co się dzieje z naszymi rodakami za wschodnią granicą – powiedział minister Dworczyk.

zrodlo:kresy24.pl

"Zmasowany atak na polską mniejszość na Białorusi. Są kolejne aresztowania, rewizje i zarzuty karne!!!!!"

 

W czwartek rano białoruska  poinformowała o wszczęciu postępowania karnego wobec prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki . W siedzibie  w Grodnie oraz w mieszkaniach działaczy trwają przeszukania.

Polacy z Białorusi na Kuropatach

Dziś nad ranem został zatrzymany w Grodnie członek zarządu Związku Polaków na Białorusi Andrzej . Taką informację przekazał na Twitterze szef kancelarii premiera Michał .

W jego mieszkaniu przeprowadzono rewizję.  weszli też do  prezes oddziału ZPB w Wołkowysku Marii Tiszkowskiej.

Iness Todryk -Pisalnik poinformowała na Facebooku, że do siedziby Związku Polaków w Grodnie oraz do polskiej szkoły społecznej im. Króla Stefana Batorego wkroczyła milicja, twa rewizja. Poszukiwana jest także szefowa lidzkiego oddziału Związku Polaków na Białorusi Irena Biernacka.

Prezes ZPB Andżelika Borys zostałą wczoraj skaza na 15 dni aresztu za nielegalną organizację Kaziuków – odpustu w dniu św. Kazimierza, patrona Grodna.

Dziś Prokuratura generalna poinformowała, że wobec Andżeliki Borys i (prawdopodobnie Andrzeja Poczobuta) została wszczęta  na podstawie art. 130 Kodeksu karnego RB (celowe działania mające na celu podżeganie do nienawiści i niezgody na tle etnicznym i religijnym na tle przynależności narodowej, religijnej, językowej i innej przynależności społecznej, a także w celu rehabilitacji nazizmu, popełnione przez grupę osób).

Ten sam artykuł stał się podstawą aresztowania dyrektor szkoły polskiej w Breściu Anny Paniszewej.

W komunikacie prokuratura pisze, że „Obywatele ci, pozycjonując się jako członkowie powyższego związku, od 2018 roku do chwili obecnej na terenie miasta Grodna i innych miejscowości regionu, organizowali i przeprowadzili z udziałem nieletnich, szereg nielegalnych imprez masowych ku czci członków band antyradzieckich, którzy działali w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i po jej zakończeniu, dokonywali rabunków, mordów na ludności cywilnej Białorusi, niszczenia mienia”.

zrodlo:kresy24.pl

"„Koniec ery Merkel” czy „pokaz siły”??????? Niemieccy politycy podzielili się z powodu zwrotu kanclerza w związku z blokadą wielkanocną!!!!!"

 Niemieccy politycy, którzy rozmawiali z RT o decyzji Angeli Merkel o wycofaniu się z ostrych ograniczeń związanych z koronawirusem wielkanocnym, nie mogli się zgodzić, czy był to cios dla kanclerza i partii rządzącej, czy też mocne i uzasadnione posunięcie.

„Koniec ery Merkel” czy „pokaz siły”? Niemieccy politycy podzielili się z powodu zwrotu kanclerza w związku z blokadą wielkanocną

Merkel „nie miała wyboru” tylko wyciągnąć wtyczkę z ograniczeń w obliczu protestów opinii publicznej, jej przeciwników politycznych, a nawet jej własnej partii Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), Maximiliana Kraha, posła do Parlamentu Europejskiego z ramienia Alternatywa dla Niemiec (AfD) , powiedział RT.

„Jej polityka na Covid kompletnie się nie powiodła. Od listopada mamy stałą blokadę; szczepienia są na poziomie Trzeciego Świata ”, a próba zacieśnienia ograniczeń w takiej sytuacji z pewnością wywołałaby duży sprzeciw - powiedział.

RÓWNIEŻ NA RT.COM„Tylko mój błąd”: Merkel anuluje drakońską wielkanocną blokadę Niemiec po napotkaniu powszechnego oporu

Krah określił posłów CDU jako „najbardziej uległych” w Bundestagu, twierdząc, że nawet gdy protestują przeciwko Merkel „wiecie, że jesteśmy teraz w sytuacji, w której większość się od niej oddala”.

Kanclerz „po raz pierwszy w historii zawróciła”, kiedy powiedziała w środę, że planowane zacieśnienie blokady było jej błędem, dodał poseł.

To wyraźny znak, że jej era [Merkel] dobiega końca

Zdaniem Kraha spadek wpływów Merkel prawdopodobnie doprowadziłby do utraty wpływów całej CDU. Oprócz nietypowej zmiany nastawienia Merkel, partię rządzącą w tym kraju wstrząsnął również narastający skandal z zakupem masek, po tym, jak dwóch jej posłów zostało oskarżonych o łapanie łapówek z umów na dostawy masek.

Polityk AfD powiedział, że nie wierzy w zapowiedzianego następcę Merkel, Armin Laschet, sugerując, że po jej ustąpieniu we wrześniu „będziesz miał słabą CDU bez zasad i słabego lidera”.

„Nie ma nawet gwarancji, że ta partia pozostanie w rządzie [po wyborach federalnych 24 września]. W Niemczech mógłby istnieć rząd kierowany przez Zielonych. Jeśli stawiasz na przyszłość CDU - jesteś odważny ”- powiedział Krah.

RÓWNIEŻ NA RT.COMPartia Zielonych jest „ramieniem amerykańskich elit” i nie dba o niemieckie interesy - sojusznik Merkel w RT

Jednak Martin Dolzer, poseł z Hamburga z ramienia partii Die Linke (lewica), przekonywał, że odwrót Merkel pokazał ją w dobrym świetle jako przywódcę, który jest w stanie przyznać, że byli w błędzie.

Jeśli popełnisz błąd i wycofasz się, aby dokonać korekty, to moim zdaniem oznacza to pewną siłę

Rezygnacja z ograniczeń wielkanocnych było „dobrą” rzeczą, ponieważ były one „zupełnie niekonsekwentne” i przeważnie miały charakter symboliczny. „Zamknięcie wszystkiego w ciągu zaledwie czterech do pięciu dni nigdy nie przerwie łańcucha infekcji” - powiedział RT.

„Nie sądzę, żeby CDU w jakikolwiek sposób się z tego powodu rozpadło” - powiedział Dolzer, ale przyznał, że niektórzy mogą zasugerować, że „nie ma strategii” na zwalczanie Covid-19 w rządzie Merkel i że ta pustka jest na miejscu konsekwentnej polityki może wpłynąć na wybory.

Niektórzy posłowie do niemieckiego parlamentu zaapelowali o wotum zaufania dla Merkel w sprawie całej wielkanocnej klęski, ale kanclerz powiedziała późno w środę, że nie zamierza go inicjować, twierdząc, że ma pełne poparcie parlamentu. „Dzisiaj poprosiłem ludzi o wybaczenie za mój błąd. Myślę, że w tej chwili był to właściwy krok. Poza tym mam poparcie całego rządu i parlamentu - powiedziała, mówiąc, że zamiast tego skupi się na opanowaniu trzeciej fali pandemii w kraju.

przetlumaczono przez GR translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...