Analitycy polityczni i dyplomaci w RPA twierdzą, że stosunki między rządem Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) a Waszyngtonem szybko się pogarszają.
Obecnie w Izbie Reprezentantów znajduje się projekt ustawy z prośbą o przegląd stosunków administracji Bidena z RPA, w świetle ostatnich ćwiczeń wojskowych tego kraju z Rosją i Chinami.
Teraz USA ostrzegły przed możliwością "niepokojów społecznych" w Republice Południowej Afryki, co jeszcze bardziej rozgniewało administrację prezydenta Cyrila Ramaphosy.
Minister w prezydencji, Mondli Gungubele, mówi, że Pretoria kontaktuje się z Waszyngtonem w sprawie alarmu.
"Nie mamy żadnych informacji, które wskazywałyby, że w naszym kraju dojdzie do jakichkolwiek niepokojów społecznych. Będziemy rozmawiać z naszymi amerykańskimi partnerami, ponieważ takie alarmy mogą spowodować poważne problemy w kraju" - powiedział Gungubele w rozmowie z "The Epoch Times".
Ale analitycy, grupy społeczeństwa obywatelskiego, partie opozycyjne i liderzy biznesu twierdzą, że Republika Południowej Afryki nie potrzebuje Waszyngtonu, aby "stworzyć poważne problemy" w kraju; Jego własny rząd robi to za nich.
"ANC wpędził nas w wielkie kłopoty", powiedział Zwelinzima Vavi, sekretarz generalny potężnej Południowoafrykańskiej Federacji Związków Zawodowych, do której należą miliony pracowników.
Powiedział The Epoch Times: "Jesteśmy teraz państwem upadłym. Niewiele jest obecnie krajów w gorszym stanie niż Republika Południowej Afryki; Może tylko strefy wojenne".
Niegdyś zagorzały zwolennik ANC, Vavi powiedział, że jest "zmęczony" dziesięcioleciami korupcji partii rządzącej, złego zarządzania i niekompetencji.
"Kiedy każdego dnia w twoim kraju giną 82 osoby z powodu przemocy; 135 kobiet gwałconych każdego dnia; kiedy ludzie są przetrzymywani w swoich domach i okradani w biały dzień, a wasz system wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych nie jest już w stanie reagować, ponieważ jest dysfunkcyjny; Kiedy policja twierdzi, że tylko 11 procent osób oskarżonych o gwałt jest kiedykolwiek skazanych ... Wtedy wasze państwo nie jest już w stanie bronić własnych obywateli. Nie może wykonywać nawet najbardziej podstawowych funkcji..."
Jak podkreślił Vavi, Republika Południowej Afryki ma jedne z najgorszych liczb przestępczości na świecie. Gangsterzy rządzą wieloma społecznościami.
Koszty utrzymania rosną, ale rząd nadal podnosi ceny usług, których często nie może dostarczyć, podczas gdy jego urzędnicy są zamieszani w korupcję i inne przestępstwa. Długie, codzienne awarie prądu i wody są powszechne.
Sam stan zauważył, że prawie 11 milionów młodych ludzi, którzy powinni pracować, nie może znaleźć pracy, przy jednej z najwyższych oficjalnych stóp bezrobocia na świecie wynoszącej 35 procent.
Są to warunki tworzące "ekstremalne napięcie" w kraju, powiedział Vavi, a nie obce rządy lub tak zwane "Trzecie Siły", jak często twierdził ANC.
Trzecia co do wielkości partia polityczna RPA, ultralewicowa Bojownicy o Wolność Gospodarczą (EFF), kierowana przez Juliusa Malemę, stoi na czele ogólnokrajowego shutdownu 20 marca.
Minister policji Bheki Cele ostrzegł protestujących, aby "trzymali się parametrów prawa", w przeciwnym razie staną w obliczu "potęgi państwa".
Malema powiedział The Epoch Times, że on i jego partia są niewzruszeni.
"Nie boimy się władzy państwowej. Niech państwo przyjdzie ze swoją mocą; Przyjedziemy z masową mocą. Nie będzie szkoły, uniwersytetu, fabryki, autobusów, taksówek, chyba że zabiorą protestujących na linie pikiety. Republika Południowej Afryki zamarnie".
Malema powiedział, że poprowadzi marsz tysięcy obywateli do siedziby rządu, Union Buildings, w Pretorii.
"Zrobimy to pokojowo. To nasze prawo. Niech próbują nas powstrzymać. Nie będą. Jeśli będą chcieli naruszyć nasze prawa, znajdą nas gotowych. Nikt nas nie zastraszy. Jeśli Ramaphosa nie zrezygnuje 20 marca, to co się stanie, zostanie ogłoszone 20 marca.
Ale nie tylko polityczni podżegacze, tacy jak Malema i Stany Zjednoczone, ostrzegają przed możliwym zamieszaniem w drugiej co do wielkości i najbardziej uprzemysłowionej gospodarce Afryki.
Dyrektor generalny Business Leadership South Africa, Busisiwe Mavuso, powiedział na niedawnym forum w Johannesburgu, że kraj może stanąć w obliczu "masowych działań" podobnych do demonstracji "arabskiej wiosny", które obaliły rządy w Tunezji i Egipcie w 2011 roku.
Powiedziała, że obawia się o przyszłość, jeśli rząd nie zacznie świadczyć odpowiednich usług, naprawi zepsutą infrastrukturę, powstrzyma korupcję, stworzy miejsca pracy i ograniczy przestępczość.
Publiczna krytyka ANC przez Mavuso jest rzadkością dla południowoafrykańskiej społeczności biznesowej, która zwykle spotyka się za zamkniętymi drzwiami, aby dać upust obawom partii rządzącej.
Jednak przy gwałtownym spadku zysków, głównie z powodu ciągłych przerw w dostawie prądu i stagnacji klimatu gospodarczego podsycanego przez nieudaną politykę, czołowi biznesmeni ignorują protokół i wyłamują się z szeregów.
Jeden z najbogatszych ludzi w Afryce, bankier inwestycyjny Rob Hersov, niedawno uczestniczył w marszu do siedziby ANC Luthuli House w Johannesburgu.
Syn magnata górniczego wrócił do RPA sześć lat temu, po założeniu firm na całym świecie i współpracy m.in. z potentatem medialnym Rupertem Murdochem.
Podczas protestu Hersow ryknął do megafonu: "Stoję tu dzisiaj, ponieważ nie boję się tych przestępców w Domu Luthuli, którzy ukradli twoją przyszłość! Wszyscy mieszkańcy RPA, stańcie razem i uwolnijcie ten kraj od największej hańby na kontynencie afrykańskim, ANC!"
Następnie poprowadził tłum w śpiewie: "ANC voetsek! Voetsek! Voetsek!"
"Voetsek" to silne afrykanerskie słowo oznaczające "Odejdź!"
Hersow powiedział The Epoch Times, że jest "załamany" tym, co ANC robi jego ojczyźnie, a usługi w miastach i miasteczkach się rozpadają.
"Kocham ten kraj; Kocham Afrykę Południową; Jestem patriotą!" – zadeklarował. "Spędziłem 31 lat za granicą. Moja nowozelandzka żona i ja zdecydowaliśmy, że nie wyjeżdżamy; Zostaniemy i pomożemy naprawić ten kraj. Ale aby to zrobić, wszyscy musimy pozbyć się ANC. "
Hersow powiedział, że krytyka Ramaphosy i ANC jest przydatna tylko wtedy, gdy jest poparta działaniami i rozwiązaniami.
Powiedział więc, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby doprowadzić do wyborów w przyszłym roku, aby przekonać ludzi do "głosowania zgodnie z tym, co widzą przed sobą".
"Myślę, że następnym etapem mojego życia jest skupienie się na pomaganiu mieszkańcom RPA poprzez mówienie i robienie tego, na co inni mieszkańcy RPA nie mogą sobie pozwolić".
Hersow powiedział, że korzystanie z demokratycznych praw jest jedyną drogą do "wolności od hegemonii ANC".
"Bardzo łatwo jest powiedzieć, jak większość biznesmenów w tym kraju: "Prowadzimy wiele zakulisowych dyskusji; pracujemy poprzez rady i organizacje; mamy prywatne spotkania z Cyrilem Ramaphosą; Obiecuje, że postąpi właściwie". To kompletna strata czasu!"
Zamiast po prostu mówić i mieć nadzieję na najlepsze, powiedział Hersov, będzie finansował kampanie zachęcające ludzi do głosowania za około rok. Kolejne wybory w RPA przyniosły rekordowo niską frekwencję wyborczą.
Hersow przekonał ANC do paniki przed wyborami w 2024 r., ponieważ jej korupcja jest oczywista, i to partia zniszczyła krajowy regulator energetyki, Eskom. Ten krach infrastruktury oznacza, że Eskom jest zmuszony racjonować energię elektryczną w procesie, który nazywa zrzucaniem obciążenia, co pozostawia RPA w ciemności przez cztery do 12 godzin każdego dnia, a czasem dłużej.
Hersow powiedział, że jest "chory" z powodu braku odpowiedzialności ANC za "gigantyczne rzeczy", które tworzy.
"Więc to, co rząd ANC próbuje zrobić, to powiedzieć:" Musimy wszyscy się zjednoczyć, aby naprawić zrzucanie obciążenia. " Stworzyli zrzucanie ładunku! Jacob Zuma ma reputację najbardziej skorumpowanego, bezużytecznego prezydenta, jakiego kiedykolwiek mieliśmy. Ale Cyryl będzie prezydentem, który pozwoli zgasnąć światła w tym kraju. To wielka porażka".
Alan Pullinger, dyrektor generalny jednej z największych korporacji finansowych w RPA, FirstRand, był następny w kolejce do otwarcia ognia do administracji Ramaphosy.
Przemawiając do akcjonariuszy 2 marca, powiedział, że otwarte poparcie ANC dla Rosji "może mieć bardzo negatywne konsekwencje dla kraju, który czerpie znacznie więcej korzyści z handlu i inwestycji z USA, Wielkiej Brytanii i Europy niż z Rosji".
Pullinger powiedział, że niektórzy z głównych partnerów handlowych RPA "wyrażają rosnące zaniepokojenie" "bliskimi relacjami" rządu z Moskwą.
Przypomniał ANC, że "sektor bankowy kraju, w tym nasz bank centralny, zasadniczo opiera się na dostępie do dolara amerykańskiego, globalnych rozliczeń i rozrachunków, co jest przywilejem i może zostać odwołane w dowolnym momencie. Z tych wszystkich powodów FirstRand nie podziela entuzjazmu rządu dla Rosji".
Sandile Swana, ekspert ds. zarządzania i analizy ryzyka, powiedział, że rekonstrukcja gabinetu Ramaphosy pod koniec 6 marca posłuży jedynie dalszemu "frustrowaniu" obywateli.
Prezydent zatrzymał ministrów zamieszanych w korupcję i inne przestępstwa finansowe i dodał jeszcze jeden: ministra elektryczności, którego zadaniem jest zakończenie kryzysu energetycznego, ale który jest osobistym przyjacielem Ramaphosy, a nie ekspertem od wytwarzania energii elektrycznej, który obiecał wcześniej... A także który jest oskarżony o przyznawanie nieregularnych kontraktów, gdy był burmistrzem miasta.
Przetlumaczono przez translator Google
zrtodlo:https://www.theepochtimes.com/