niedziela, 12 maja 2024

"Oni kłamią, my wiemy, że kłamią, a oni wiedzą, że my wiemy, że kłamią"

 "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jednak... nadal kłamią." – Aleksander Sołżenicyn.

Powyższe jest jedną z ostatnich obserwacji dr Vernona Colemana. Zaraz po tym cytacie napisał:

"Jestem nękany przez NHS, aby się zaszczepić przeciwko covidowi. Czy nękanie nie jest nielegalne? I dlaczego nie jest nielegalne promowanie produktu, który może wyrządzić poważną szkodę, ale który nie robi tego, co powinien?"

Mijanie uwag 239

Autor: Dr Vernon Coleman

1. Moja monografia szczegółowo opisująca medyczne i naukowe dowody na to, że maski na twarz są bezużyteczne i niebezpieczne, została wycofana ze sprzedaży. Czy to dlatego, że planują przywrócić maseczki? Wydawałoby się, że tak. Ale moja książka "Dowód na to, że maski na twarz wyrządzają więcej szkody niż pożytku" jest dostępna ZA DARMO w formacie PDF na tej stronie. (Czyli zakaz nie wyszedł im na dobre, prawda?) Wszystkie dostępne dowody medyczne i naukowe dowodzą, że maski są niebezpieczne i bezużyteczne. Jak zwykle żadna z osób, które promują stosowanie maseczek, nie jest gotowa do debaty ze mną. Powiedz wszystkim, których znasz, aby pobrali książkę. Ale proszę uszanować moje prawa autorskie. Żadnego wycinania rzeczy ani rebrandingu książki – czego przygotowanie wymagało wiele ciężkiej pracy.

2. Według książek historii społecznej nikt w Niemczech ani Austrii nigdy nie witał Hitlera ani nie aprobował nazistów. Jest to dziwne, ponieważ widziałem filmy, na których Hitler przemawiał do ogromnych, wiwatujących tłumów rozhisteryzowanych zwolenników, którzy wyraźnie uwielbiali go i to, co mówił. Podobnie, za kilka lat wszyscy lekarze będą upierać się, że sprzeciwiali się programowi masowych zatruć, do którego zachęcają proszczepionkowcy oszuści, politycy i celebryci. Tak jak nie da się znaleźć Niemca, który poparłby Hitlera, tak samo niemożliwe będzie znalezienie lekarza, który zaaprobował szczepionkę covid lub przyznałby, że podał ją swoim pacjentom.

3. "Przez całą moją karierę jako parlamentarzystka uważałam, że ważne jest, aby nie żyć w bańce, ale mieszać się i mieszać ze zwykłymi ludźmi." – Diane Abbott, posłanka (To z pewnością najlepsza definicja arogancji, jaką widziałam. Zwykli ludzie, rzeczywiście.)

4. Nikt, kto pracuje dla rządu, w jakimkolwiek charakterze, nie powinien być dopuszczony do głosowania.

5. Najnowsza książka dr Colina Barrona zatytułowana "Wielka panika Covid" to lektura obowiązkowa i świetne podsumowanie tego, jak okłamywano i oszukiwano miliony. To żywa historia tragicznej historii. (Moja recenzja książki ukazała się na tej stronie zatytułowana "Recenzja Wielkiej Paniki Covidowej Colina M. Barrona".) Kliknij TUTAJ, jeśli chcesz kupić książkę dr Barrona na Amazon.

[Uwaga: Nie jest możliwe udostępnienie konkretnego linku do żadnego konkretnego artykułu opublikowanego przez dr Colemana, dlatego poniżej załączamy kopię recenzji dr Colemana na temat książki dr Barrona.]

6. Był czas, kiedy Ceefax był uważany za najnowocześniejszą technologię. Świat byłby teraz szczęśliwszym i zdrowszym miejscem, gdyby technologia informacyjna zatrzymała się wraz z Ceefax.

7. "Kiedy odejmie się od życia niemowlęctwo (które jest roślinnością), sen, jedzenie i chlupanie, zapinanie i rozpinanie guzików – ile pozostaje z czystej egzystencji?" Lorda Byrona

8. Naukowcy, lekarze i autorzy, którzy kwestionują szczepionki, są traktowani jak terroryści. Nie, w rzeczywistości jesteśmy traktowani gorzej niż wielu terrorystów, ponieważ jesteśmy uciszani i pozbawiani praw obywatelskich bez publicznego procesu.

9. Sir Ramick Hobbs, przemawiając w imieniu rządu brytyjskiego, mówi, że mniej niż milion osób zostało zabitych lub poważnie rannych przez szczepionkę Covid-19. "To wielki sukces", powiedział rzecznik, "a ponieważ wszystkie zgony dotyczyły ludzi, którzy i tak by ostatecznie zginęli, nie ma potrzeby prowadzenia odpowiedniego dochodzenia".

10. "Śmierć to nic innego, jak żyć pokonanym to umierać każdego dnia", Napoleon Bonaparte

11. Ogromny, warczący pies podbiegł do mnie i warknął złośliwie. Potem położył łapy na moich udach i wyglądał na głodnego. Oczywiście nie był na smyczy. – Nie martw się – powiedział właściciel – prawie nigdy nie gryzie. O dziwo, nie czułem się zbytnio pocieszony.

12. Jeśli Wielka Brytania i UE zostaną zbombardowane z powodu ataków NATO na Rosję, czy USA pomogą? (To się nazywa pytanie retoryczne. Wszyscy znamy odpowiedź. Amerykanie pomogliby nam, ale ani Biden, ani Trump nie kiwną palcem, by pomóc Wielkiej Brytanii czy UE). Jeśli wygląda na to, że Rosja przegra wojnę z Ukrainą, to III wojna światowa będzie nieunikniona. Jeśli natomiast wygląda na to, że Rosja wygra wojnę z Ukrainą, to III wojna światowa będzie nieunikniona. NATO desperacko pragnie rozpocząć III wojnę światową i zrobi wszystko, aby osiągnąć swój cel.

13. Obywatele w wieku powyżej 75 lat nie powinni już nigdy płacić podatku. A już na pewno nie należy od nich oczekiwać, że ponownie wypełnią formularz podatkowy.

14. Nasze oswojone wiewiórki zorganizowały haracz ochronny. Siedzą na parapecie i jedzą kit, trzymając szybę w oknach. Nie przestaną jeść kitu, dopóki nie zapewnimy im stałego dopływu orzechów włoskich.

15. Kiedy byłem lekarzem rodzinnym, byłem osobiście odpowiedzialny za około 2,500 pacjentów. Pacjenci zawsze mogli udać się do wybranego przez siebie lekarza. Moi partnerzy i ja zapewnialiśmy opiekę zdrowotną 24 godziny na dobę przez każdy dzień w roku (w tym Boże Narodzenie). Pacjenci byli odwiedzani w domu na życzenie o każdej porze dnia i nocy. Dlaczego ogólna praktyka jest teraz taka okropna? Czy to możliwe, że pomimo zarabiania około 150 000 funtów rocznie, lekarze rodzinni pracują teraz średnio 24 godziny na dobę? Tylko myśl.

16. Domy opieki i domy spokojnej starości, które są obozami śmierci dla osób słabych i podatnych na zagrożenia, są wspierane i promowane, a w wielu przypadkach prowadzone, przez lekarzy. Prawda jest taka, że powinny one zostać zakazane, a przemysł domów opieki powinien zostać zdelegalizowany. O wiele lepiej jest, gdy osoby starsze mieszkają w domu lub w specjalnym, niezależnym mieszkaniu i mają do dyspozycji pielęgniarki, opiekunów, klientów i tak dalej, którzy mogą zadzwonić i zapewnić wszelkie potrzebne wsparcie. Taki system byłby również tańszy i odciążyłby szpitale. Alternatywnie, mieszkanie w porządnym hotelu jest tańsze i niezmiennie przyjemniejsze.Hotele mogą zapewnić posiłki i pranie znacznie skuteczniej niż domy opieki. Jeśli pacjenci wymagają stałej opieki – a większość z nich nie potrzebuje – muszą przebywać w odpowiednio wyposażonym domu opieki z odpowiednim personelem. Musimy przywrócić wszystkie szpitale wiejskie, które zostały zamknięte. Napisałem powieść "Wojna o kapustę pani Caldicot" (na podstawie której powstał film o tym samym tytule), aby zwrócić uwagę na koszmar domu opieki. (Wszystkie cztery powieści o uroczo zadziornej pani Caldicot można teraz kupić w jednym zbiorczym wydaniu. Wystarczy odwiedzić księgarnię na http://www.vernoncoleman.com
)
17. Odbyłem niepokojącą rozmowę ze starszym konsultantem szpitalnym w brytyjskim szpitalu. Kiedy zwróciłem uwagę, że lek na receptę może powodować cukrzycę u niektórych pacjentów, konsultant odpowiedział, że jest to niemożliwe, ponieważ, jak powiedział, "lek nie jest przeznaczony do wpływania na trzustkę". Absurdalność tego rzeczy wprawiła mnie w osłupienie. Cały sens efektu ubocznego jest to, że dzieje się, gdy lek robi coś, czego nie powinien. To tak, jakby powiedzieć, że samochód nie może zabijać pieszych, ponieważ nie jest do tego przeznaczony. Nic dziwnego, że co szósty pacjent przebywa w szpitalu, ponieważ zachorował u niego lekarz. Nic dziwnego, że lekarze zabijają obecnie więcej ludzi niż rak czy choroby serca.

18. "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jednak... nadal kłamią". Aleksander Sołżenicyn.

19. Jestem nękany przez NHS, aby zaszczepić się przeciwko covid. Czy nękanie nie jest nielegalne? I dlaczego nie jest nielegalne promowanie produktu, który może wyrządzić poważną szkodę, ale nie robi tego, co powinien?

20. Dostęp do tej strony internetowej zawsze był bezpłatny i zawsze będzie. Nie ma reklam ani sponsorów. Na moich filmach nigdy nie zarabiano. Nigdy nie prosimy o datki. Jednak dziesiątki obecnie dostępnych książek (w tym wszystkie 15 książek Bilbury i wszystkie 4 powieści pani Caldicot) można znaleźć w księgarni na www.vernoncoleman.com

O Autorze

Vernona Colemana Dr hab. inż. MB ChB praktykował medycynę przez dziesięć lat. Od ponad 30 lat jest pełnoetatowym profesjonalnym autorem. Jest powieściopisarzem i pisarzem prowadzącym kampanie, napisał wiele książek non-fiction. Napisał ponad 100 książek, które zostały przetłumaczone na 22 języki. Na jego stronie internetowej, www.vernoncoleman.com, znajdują się setki artykułów, które można przeczytać za darmo.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Nasza wolność odeszła – prawdopodobnie na zawsze"

 Od 1988 roku, kiedy dr Vernon Coleman po raz pierwszy ujawnił, że strach przed AIDS jest przesadzonym kłamstwem, spotkał się z atakami ze strony rządów i agentów tajnych służb. To namierzanie doprowadziło do izolacji, karania i prób uciszenia go.

Jego książki są krytykowane tylko dlatego, że przedstawiają prawdę. Władze są przerażone prawdą, którą dzieli się dr Coleman, co skutkuje powszechnymi zakazami, kłamstwami i blokadami.

Cenzura i tłumienie prawdy wykracza poza niego samego i dotyka wszystkich. To przygnębiające, że zakaz książek i autorów pozostaje niezauważony i niekrytykowany, mówi dr Coleman. Ten brak troski jest czymś, co trudno mu zrozumieć.

Autor: Dr Vernon Coleman

Powiedzieć, że nie mam dużego doświadczenia z mediami społecznościowymi, to jak powiedzieć, że nie mam dużego doświadczenia w piknikowaniu na szczycie Mount Everestu. Kiedy dorastałem, nie było mediów społecznościowych, a kiedy w końcu próbowałem założyć konto na Facebooku na początku 2020 roku, powiedziano mi, że jestem zbyt niebezpieczny, aby uzyskać dostęp do platformy. Wydawało im się, że mogę zepsuć społeczność Facebooka niechcianymi prawdami i prowokującymi do myślenia pomysłami. Zostałem też zbanowany w Linked In. I nie udało mi się otworzyć konta na żadnym portalu społecznościowym. Co gorsza, każdy, kto spróbuje udostępnić moje filmy i artykuły, prawdopodobnie zostanie zbanowany.

Przez jakiś czas miałem konto na YouTube, które rozrosło się do około 250 000 subskrybentów w ciągu kilku miesięcy, zanim zbanowali mnie na całe życie – i, prawdopodobnie na złość, zabronili mi również dostępu do czyjegokolwiek kanału YouTube. YouTube był wyraźnie pod kierownictwem CIA, a w Wielkiej Brytanii zawsze podejrzewałem, że pracownicy BBC działają jako obserwatorzy YouTube – zwracając ich uwagę na wszystko, co zawierało niewygodną, a przez to niedopuszczalną prawdę.

Byłem więc nieco zdezorientowany, gdy w lutym 2024 roku usłyszałem, że dyrektor Google powiedział, że podróbki sztucznej inteligencji stanowią poważne zagrożenie dla demokracji. Przyszło mi do głowy, że władza wykonawcza musi spojrzeć trochę bliżej domu, jeśli martwi się o demokrację. Myślę, że nie ma wątpliwości, że Google i YouTube stanowią znacznie większe zagrożenie dla demokracji niż sztuczna inteligencja lub sztuczna inteligencja. Polityka cenzury i wykluczenia, faworyzowana przez bliźniacze zło Google i YouTube, wyrządziła już więcej szkód demokracji niż jakikolwiek inny przejaw mediów w historii.

Od 1988 roku, kiedy po raz pierwszy ujawniłem, że AIDS jest potwornym i przesadzonym kłamstwem, mającym na celu zastraszenie i zmuszenie do posłuszeństwa, jestem na celowniku rządów i agentów tajnych służb. Jeśli nie masz doświadczenia w tym, jak działa świat w dzisiejszych czasach, możesz pomyśleć, że przesadzam. Uwierz mi, nie jestem. Plan zawsze był taki, żeby izolować, karać i uciszać. Jak wyjaśniam w mojej książce "Truth Teller: The Price", nie ma już absolutnie żadnej wolności.

Jesteśmy ograniczani na wiele sposobów, a wolność prasy ma obecnie jedynie znaczenie historyczne, którego nikt nie traktuje poważnie. Nie ma wolności słowa. Jeśli o mnie chodzi, równie dobrze mógłbym mieszkać w Chinach. (Prawdę mówiąc, nie jest to do końca prawda. Moi wydawcy w Chinach otrzymali nakaz zaprzestania sprzedaży wszystkich moich książek po tym, jak napisałem felieton o szczepieniach dla dobrze sprzedającej się chińskiej gazety.)

Po tym, jak zakwestionowałem oficjalne stanowisko w sprawie AIDS (dla przypomnienia, wszystko, co powiedziałem, okazało się słuszne, a wszystko, co promował establishment, okazało się błędne), wydawcy odmówili mi czegokolwiek wspólnego z moimi książkami, w tym z książkami, które sprzedawały się w dużych ilościach (mój wydawca w Niemczech wysłał mi tantiemy w wysokości 30 000 funtów w ciągu jednego roku, a następnie wyrzucił wszystkie moje książki i odmówił dalszej sprzedaży) i tak zostałem self-publisherem.

Na początku prowadziłem własne wydawnictwo, ale opierało się ono na sprzedaży wysyłkowej, a ponieważ ceny przesyłek gwałtownie wzrosły, ćwiczenie wkrótce stało się niemożliwe, więc zacząłem sprzedawać swoje książki na Amazonie. Dla mnie było to i jest coś w rodzaju jajka wikarego. Amazon sprawił, że co najmniej dwie z moich książek o covidzie stały się "niedostępne", a następnie Biały Dom amerykańskiego prezydenta Joe Biden zaangażował się w tłumienie moich książek.

A potem Biały Dom prezydenta Joe Bidena zdecydował, że chce, aby Amazon zakazał mojej książki o szczepionkach – książki, która jest pełna niewygodnych, a przez to niedopuszczalnych prawd.

Zatytułowana "Każdy, kto mówi, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne, kłamie", moja książka o szczepionkach i szczepieniach została po raz pierwszy opublikowana przed oszustwem covidowym i jest pełna faktów na temat powszechnych szczepionek. Nikt nigdy nie zakwestionował żadnego z faktów zawartych w książce. Odkąd książka została opublikowana na Amazonie, często była najlepiej sprzedającą się książką o szczepionkach nr 1 na świecie. I sprzedał się w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy.

W odległych czasach, zanim media zdecydowały się cenzurować lekarzy mówiących prawdę, często dyskutowałem o wartości szczepionek i szczepień ze zwolennikami proszczepionkowców. Nigdy nie przegrałem debaty. Proszczepionkowcy poradzili sobie z tą kompromitacją, odmawiając debaty ze mną.

A potem okazało się, że urzędnik Białego Domu napisał do Amazona z prośbą o "zmniejszenie widoczności" mojej książki. (Istnieją również dowody na to, że urzędnicy Białego Domu wywierali presję na portale społecznościowe i YouTube. To prawdopodobnie wyjaśnia, dlaczego wszędzie mnie banują. Wygląda na to, że cenzura była zaaranżowana z góry.) Biały Dom powołał się na to, że wydałem książkę własnym sumptem. (Jest to często używane jako sposób na zdyskredytowanie książki). A sztab Bidena poinformował, że "potępiłem szczepionki Covid-19 jako niebezpieczny eksperyment medyczny" i że "twierdziłem, że lekarze, którzy je podają, są winni zbrodni wojennych".

"Musimy zebrać zespół SWAT i przygotować odprawę jeszcze w tym tygodniu" – odpowiedział jeden z dyrektorów Amazona. Pracownik Amazona poinformował później, że włączyli opcję "Nie promuj książek antyszczepionkowych, których głównym celem jest przekonanie czytelników, że szczepionki są niebezpieczne lub nieskuteczne" i obiecał "przejrzeć dodatkowe opcje obsługi tych książek".

A co dokładnie Biały Dom wie o mojej książce? Jestem gotów się założyć, że jej nie czytali.

A co Biały Dom wie o szczepionkach i szczepieniach?

Z chęcią przedyskutowałbym treść mojej książki z prezydentem Bidenem lub kimkolwiek z Białego Domu.

Ale w dzisiejszych czasach tak to nie działa.

Establishment nie debatuje, nie dyskutuje ani nie przegląda informacji. BBC w Londynie zakazało jakiejkolwiek uczciwej dyskusji na temat szczepionek i szczepień. Nie pozwalają, aby ktokolwiek kwestionujący szczepionki pojawiał się w ich programach, "niezależnie od tego, czy są one słuszne, czy złe".

Establishment po prostu zakazuje wszystkiego, czego nie pochwala lub co uważa za przerażające.

Dotyczy to nie tylko mnie. Dotyka każdego.

Książki, które zawierają ogromne błędy lub oszczerstwa, mogą być łatwo zakazane, ale moje książki są zakazane i tłumione, a ja jestem blokowany i okłamywany, po prostu dlatego, że zawierają prawdę. Władze są przerażone prawdami, którymi się dzielę. (Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak prawda jest tłumiona, przeczytaj moją książkę "Truth Teller: The Price".)

Nasza wolność i prawo do posiadania opinii i dzielenia się nimi sięgają wielu wieków wstecz. W XVII wieku John Lilburne, pamflecista znany był jako "Freeborn John' za to, że stanął w obronie swoich praw do mówienia tego, co myśli, kiedy chce, i do milczenia (aby uniknąć samooskarżenia, gdy chciał milczeć). To John Lilburne dał nam wszystkim prawo do zachowania naszej godności i prywatności, niezależnie od tego, do czego państwo będzie próbowało nas zmusić. Lilburne był jedną z sił napędowych rozwoju angielskiej demokracji.

Cenzorzy zawsze robili, co mogli, aby stłumić niepopularne opinie, a prawda zawsze była uważana za utrapienie, zwłaszcza gdy jest w jakiś sposób niewygodna dla machiny państwowej.

W 1719 roku 18-letni drukarz John Matthews został powieszony – a następnie, na wszelki wypadek, wyciągnięty i poćwiartowany – za opublikowanie 1000 egzemplarzy broszury, która wzywała do obalenia Jerzego I, który był niepopularny i powszechnie uważany za nieudolnego. Pamflet (który był XVIII-wiecznym odpowiednikiem bloga) sugerował pozwolenie parlamentowi na pomoc w wyborze królów lub przywrócenie rodzimej brytyjskiej rodziny królewskiej (wysiedlonej w 1788 roku w wyniku zamachu stanu). Matthews stanowczo odmówił ujawnienia tożsamości autora broszury, więc zamiast tego powiesili go. Zanim go powieszono, dzielny i niepokorny Matthews wygłosił porywającą mowę z szafotu.

Jeśli jednak wolnomyślicielscy pisarze i wydawcy mają świętego patrona, to powinien nim być Daniel Defoe, a nie dzielny i nieszczęsny Matthews.

W 1703 roku Defoe, wówczas jeszcze pamflecista i dziennikarz, a nie sławny pisarz, został aresztowany za wywrotowe zniesławienie i przewieziony do więzienia Newgate. Później został postawiony pod pręgierzem za to, że był dysydentem. W rzeczywistości napisał satyryczny pamflet zatytułowany "Najkrótsza droga z dysydentami", w którym udawał torysa, ale doprowadził ich poglądy do skrajności, aby się z nich naśmiewać. Establishmentowi nie było do śmiechu i Defoe został aresztowany. Stojąc pod pręgierzem napisał wiersz zatytułowany "Hymn pod pręgierzem". Poemat został sprzedany i zamiast zostać obrzucony zgniłymi jajkami i śmierdzącymi rybami, Defoe stał się bohaterem dla motłochu, któremu nie podobały się jego poglądy, ale podziwiał jego odwagę – zwłaszcza kłótliwą i zadziorną.

Defoe (który zmienił nazwisko z Daniel Foe na Daniel Defoe, ponieważ uważał, że brzmi lepiej) został wściekle zaatakowany przez establishment, ale był pierwszym prawdziwie bohaterskim angielskim pisarzem. W kolejnych latach napisał swój "Dziennik roku zarazy" (prawdopodobnie mając nadzieję, że nikt nie zauważy, że w czasie zarazy miał zaledwie pięć lat), a po podróży konnej po Anglii napisał "Podróż przez całą wyspę Wielkiej Brytanii". Pod różnymi pseudonimami napisał wiele pamfletów – oryginalnych tanich książek w miękkiej oprawie. Później, przygnieciony obelgami i krytyką ze strony establishmentu, Defoe wymyślił nową formę literacką i wymyślił powieść – wymyślone biografie. Jego powieści, w tym Robinson Crusoe, Moll Flanders i Roxana, nigdy nie spotkały się z uznaniem krytyków, ale zawsze odnosiły ogromny sukces wśród ludzi, którzy je czytali.

Powszechnie uważa się dziś, że ci z nas, którzy żyją na Zachodzie, żyją w wolnych społeczeństwach i cieszą się luksusem wolnej prasy.

Ale my tego nie robimy.

Uczciwe słowa i prawdy, honor i godność są tym, czym żyją dobrzy ludzie. Ale teraz żyjemy w świecie zdominowanym przez godnych pogardy konspiratorów, którzy kupili i opłacili lokajów pracujących dla godnych pogardy organizacji, takich jak YouTube i BBC; Lokaje, którzy uważają uczciwość, prawdę, honor i godność za swoich zaprzysięgłych wrogów i którzy spędzają każdą godzinę pracy, robiąc wszystko, co w ich mocy, aby stłumić prawdę i uciskać społeczeństwo.

Ważne jest, aby pamiętać, że każdy, kto nadal może umieszczać filmy na YouTube, jest tam, ponieważ CIA chce, aby został usłyszany. Innymi słowy, nie sądzę, że powinieneś oczekiwać, że ktokolwiek z tysięcy wciąż tworzących oparte na faktach filmy na YouTube będzie dzielił się prawdą o zdrowiu, chorobach, szczepionkach lub czymkolwiek innym. Obawiam się, że są bardziej skłonni do informowania o tym, co spiskowcy chcą usłyszeć.

W mojej książce "Truth Teller: The Price"; Wyjaśniłem, w jaki sposób zostałem wyrzucony z Królewskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych za osobliwą współczesną zbrodnię, jaką jest mówienie prawdy. Domyślam się, że inny członek towarzystwa (podejrzewam, że ktoś z BBC) skarżył się, że nie zgadzają się z tym, że mówię prawdę o covidzie i innych sprawach. Społeczeństwo, które wyraźnie nie pochwala wolności słowa, przyznało rację skarżącemu i wyrzuciło mnie. Czy odważyliby się mnie wyrzucić, gdybym był Żydem, czarnym albo jednym i drugim? W głębi serca podejrzewam, że nie. A jeśli to podejrzenie jest słuszne, to są winni odwróconego antysemityzmu lub rasizmu, a może nawet obu.

Nawiasem mówiąc, ilekroć myślę o BBC, przypomina mi się uwaga Kennetha Tynana, że "wszelka słabość deprawuje, a absolutna słabość korumpuje absolutnie".

Powinienem się już do tego wszystkiego przyzwyczaić. Byłem cenzurowany od lat osiemdziesiątych, kiedy to opublikowałem niepopularne politycznie prawdy o zagrożeniu AIDS. (Rządy i instytucje medyczne twierdziły, że do roku 2000 wszyscy zostaniemy dotknięci AIDS. Powiedziałem, że się mylą.)

Dziś cenzorzy przyglądają się wszystkiemu, co robimy.Znajomy

z Niemiec udostępnił jeden z moich filmów za pośrednictwem swojego kanału w mediach społecznościowych. Wkrótce potem otrzymał oficjalne ostrzeżenie. Wątpię, czy będzie oglądał więcej moich filmów.

Nigdy przedtem nasza wolność nie była w tak śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Ignorujemy znaki ostrzegawcze na własne ryzyko.

Dziś wracamy do czasów sprzed Lilburne. Wolności, które on i inni wywalczyli dla nas, zostały stłumione. I prawie nikt nie zabrał głosu w obronie tych utraconych swobód. A już na pewno żaden polityk i nikt w mediach głównego nurtu nie miał odwagi powiedzieć słowa o tym, co się dzieje. Ku mojemu absolutnemu zdumieniu zostałem wyrzucony z Królewskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych, ponieważ mówiłem prawdy, które nie podobały się innym członkom. Nie podobało im się, że mam poglądy, których oni nie podzielają, i nie podobało im się, że dzielę się swoimi poglądami (opartymi, pamiętajmy, na dowodach naukowych) z innymi ludźmi. Uważam to za dość przerażające.

Jako autor, którego wiele książek zostało całkowicie zakazanych (wyłącznie dlatego, że establishment chciał stłumić zawarte w nich prawdy), nie widzę żadnej różnicy między zakazem książki a jej spaleniem.

Nie, w rzeczywistości zakazanie publikacji jest gorsze niż jej spalenie, ponieważ książka nie może zostać spalona, dopóki nie zostanie opublikowana. Aby spalić książkę, musiała ona zostać opublikowana i istnieje spora szansa, że niektóre z wydrukowanych książek uniknęły pożaru. Jeśli książka jest całkowicie stłumiona (jak to się zdarzyło mnie), nie ma żadnych kopii do spalenia lub przeczytania.

Wydaje się, że nikogo nie obchodzi zakaz książek i autorów. Nie rozumiem tego.

O Autorze

Vernona Colemana Dr hab. inż. MB ChB praktykował medycynę przez dziesięć lat. Od ponad 30 lat jest pełnoetatowym profesjonalnym autorem. Jest powieściopisarzem i pisarzem prowadzącym kampanie, napisał wiele książek non-fiction. Napisał ponad 100 książek, które zostały przetłumaczone na 22 języki. Na jego stronie internetowej, www.vernoncoleman.com, znajdują się setki artykułów, które można przeczytać za darmo.


Przetlumaczono przez translator \Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"WHO dąży do monitorowania i kontrolowania globalnych dostaw żywności"

 W środę zakończyło się pierwsze posiedzenie Sojuszu WHO na rzecz Bezpieczeństwa Żywności. Spotkanie ośrodków współpracujących z WHO, organizacji ONZ i darczyńców zostało zwołane w celu wsparcia realizacji "Globalnej strategii WHO na rzecz bezpieczeństwa żywności na lata 2022–2030".

Liberty Counsel Action podsumowała tę inicjatywę: "Nowy plan globalnego zarządzania właśnie zapoczątkował sojusz mający na celu kontrolowanie tego, co jesz. Sojusz będzie miał władzę nad tym, jaka żywność jest produkowana, jak będzie produkowana, zarządzana i kontrolowana – i gdzie "żywność" będzie dystrybuowana.

W tym nowym planie zastosowano podejście "Jedno zdrowie". W zeszłym roku David Bell wyjaśnił, że One Health ma na celu wykorzystanie strachu do kontrolowania nas i usprawiedliwiania naszych ograniczeń, zubożenia i śmierci. Jest to kult oparty na strachu przed światem i ludźmi, o których mówią, że go zatruli. Jest on uwzględniony w proponowanych przez WHO poprawkach do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych i Traktatu o Pandemii.


Światowa Organizacja Zdrowia jest wyspecjalizowaną agencją Organizacji Narodów Zjednoczonych ("ONZ"). ONZ ma stać się Jedynym Rządem Światowym.

W dniach 6–8 maja 2024 r. Departament ds. Żywienia i Bezpieczeństwa Żywności WHO, zorganizowany we współpracy z amerykańskimi Centrami Kontroli i Prewencji Chorób ("CDC"), był gospodarzem pierwszego spotkania Sojuszu WHO na rzecz Bezpieczeństwa Żywności.

Spotkanie, w którym uczestniczyły ośrodki współpracujące z WHO i inne instytucje, miało na celu wsparcie realizacji "Globalnej strategii WHO na rzecz bezpieczeństwa żywności na lata 2022–2030" ("Strategia"), która została przyjęta na 75. sesji Światowego Zgromadzenia Zdrowia w maju 2022 r. Zaplanowano, że realizacja Strategii nastąpi w ciągu 8 lat od 2022 do 2030 roku, stąd lata podane w jej tytule.

Strategia WHO wyznacza globalne cele w zakresie "bezpieczeństwa" żywności, które mają zostać osiągnięte do 2030 roku. "Obecnie nie istnieje żaden globalny mechanizm, który umożliwiałby dostosowanie wysiłków w tej dziedzinie oraz zapewnienie innowacji i wsparcia krajom w skoordynowany sposób", stwierdza WHO. Starając się wypełnić tę lukę, WHO zwołała posiedzenie Sojuszu WHO na rzecz Bezpieczeństwa Żywności, aby:

  1. opracowuje zakres uprawnień Sojuszu WHO na rzecz Bezpieczeństwa Żywności, określając jego wartość dodaną w dziedzinie nadzoru nad chorobami przenoszonymi przez żywność; i
  2. opracowanie projektu planu prac na lata 2023–2030, aby pomóc krajom w osiągnięciu celu WHO w zakresie nadzoru nad chorobami przenoszonymi przez żywność do 2030 r.

W oświadczeniu wydanym w poprzednich dniach WHO wyraziła nadzieję, że w spotkaniu wezmą udział 64 ośrodki współpracujące z WHO, organizacje ONZ zajmujące się bezpieczeństwem żywności oraz darczyńcy.

Czytając "Globalną strategię WHO na rzecz bezpieczeństwa żywności na lata 2022–2030: streszczenie", wydaje się, że istnieją dwa uzasadnienia dla wdrożenia globalnego bezpieczeństwa żywności. Jednym z nich jest zapobieganie chorobom wywołującym biegunkę, a drugim osiągnięcie Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ ("SDGs").

"Niebezpieczna żywność zawierająca szkodliwe poziomy bakterii, wirusów, pasożytów, substancji chemicznych lub fizycznych może powodować ostre lub przewlekłe choroby – w tym ponad 200 chorób, od biegunki po nowotwory, co w niektórych przypadkach prowadzi do trwałego kalectwa lub śmierci" – czytamy w podsumowaniu.

"Bezpieczeństwo żywności pozostaje priorytetem zdrowia publicznego i odgrywa kluczową rolę w Agendzie na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030", dodano.

Ta nowa strategia, zgodnie ze streszczeniem, przyczyni się do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju i zostanie poddana przeglądowi w 2030 r., kiedy świat zastanowi się nad postępami w realizacji celów zrównoważonego rozwoju.

W ostatnich latach niezależne media skupiły się na Agendze 2030 i wiele z nich zapoznało się z jej nikczemnymi celami. Być może jednak mniej osób zdaje sobie sprawę, że Agenda 21 ONZ, z której wywodzi się Agenda 2030obejmuje całe 21St stulecie. Innymi słowy, Agenda 2030 obejmuje okres od dekady do roku 2030. Agenda 2040 obejmuje następną dekadę. Następnie Agenda 2050 i tak dalej, aż do ostatniej dekady, a ostateczna Agenda 2090 kończy się w 2099 roku. Nie powinniśmy się więc dziwić, gdy w 2030 r. zobaczymy odniesienie do "świata zastanowi się nad poczynionymi postępami".

Podejście "Jedno zdrowie" do kontroli żywności

Jak czytamy w streszczeniu: "W strategii uznano, że bezpieczeństwo żywności jest ściśle związane ze zdrowiem zwierząt, roślin i środowiska, w którym jest ona produkowana". To jest podejście One Health.

W streszczeniu czytamy dalej: "W strategii wezwano państwa członkowskie [WHO] do rozważenia podejścia "Jedno zdrowie" przy planowaniu jej wdrażania. Umożliwi to rządom krajowym wykrywanie, zapobieganie i reagowanie na istniejące i pojawiające się choroby na styku człowiek-zwierzę-środowisko, a także szybkie reagowanie i łagodzenie problemów zdrowia publicznego związanych z żywnością wynikających z tych interakcji".

Strategiczne priorytety WHO

Począwszy od strony 9, streszczenie opisuje pięć "priorytetów strategicznych" strategii.

"Państwa członkowskie powinny odpowiednio zmodyfikować, przeprojektować lub wzmocnić swoje krajowe systemy bezpieczeństwa żywności w oparciu o strategiczne obszary priorytetowe i cele strategiczne określone w strategii" – czytamy w dokumencie.

Pierwszym z priorytetów WHO jest "wzmocnienie krajowych systemów kontroli żywności". Chociaż słowo "kontrola" jest pokazane w tytule, jest ono zastąpione przyjaźniej brzmiącym słowem "bezpieczeństwo" w całym streszczeniu. Możemy przypuszczać, że skoro mają formę, to tak właśnie jest z ich planem, który wydaje się łagodny. Jednak przegląd "priorytetu strategicznego 1" (patrz poniżej) wyraźnie pokazuje, że celem jest kontrola, a nie "bezpieczeństwo".

Globalna strategia WHO na rzecz bezpieczeństwa żywności na lata 2022–2030: streszczenie, Światowa Organizacja Zdrowia 2022, str. 10, pobrane 11 maja 2024 r.

W streszczeniu stwierdza się, że oprócz prawodawstwa, polityki, ram instytucjonalnych i funkcji kontrolnych, państwa członkowskie WHO muszą rozważyć i przyjąć cztery ważne zasady, aby system był bardziej skuteczny. Streszczenie opisuje te zasady w następujący sposób:

  1. Perspektywiczne – "Priorytet strategiczny 2: Identyfikacja i reagowanie na wyzwania w zakresie bezpieczeństwa żywności wynikające z globalnych zmian i przekształceń w systemach żywnościowych". Systemy bezpieczeństwa żywności powinny być wyposażone w taki sposób, aby identyfikować, oceniać i reagować na istniejące i pojawiające się problemy. Systemy bezpieczeństwa żywności muszą zostać przekształcone z systemów reaktywnych na proaktywne, zwłaszcza w odniesieniu do zagrożeń dla zdrowia pojawiających się na styku ludzi, zwierząt, ekosystemów i środowiska.
  2. Oparte na dowodach – "Priorytet strategiczny 3: Zwiększenie wykorzystania informacji dotyczących łańcucha żywnościowego, dowodów naukowych i oceny ryzyka przy podejmowaniu decyzji dotyczących zarządzania ryzykiem". Gromadzenie, wykorzystywanie i interpretacja danych stanowią podstawę do budowania systemów bezpieczeństwa żywności opartych na dowodach.
  3. Skoncentrowanie na ludziach – "Priorytet strategiczny 4: Wzmocnienie zaangażowania zainteresowanych stron i informowanie o ryzyku". Skuteczne zapewnienie bezpieczeństwa żywności od pola do stołu wymaga bardziej integracyjnego podejścia obejmującego wszystkie zainteresowane strony, w tym uprawnionych konsumentów i podmioty prowadzące przedsiębiorstwa spożywcze.
  4. Opłacalne – "Priorytet strategiczny 5: Promowanie bezpieczeństwa żywności jako istotnego elementu krajowego i międzynarodowego handlu żywnością". Wraz z globalizacją handlu żywnością patogeny i choroby przenoszone przez żywność mogą przekraczać granice i powodować poważne skutki zdrowotne i gospodarcze.

Kontrola ONZ nad krajowymi systemami kontroli żywności

Aby zademonstrować pełną kontrolę nad dostawami żywności przez ONZ i jej agencje, przy jednoczesnym wdrażaniu podejścia "Jedno zdrowie", cytujemy poniższy fragment streszczenia (dodane linki).

Globalna strategia WHO na rzecz bezpieczeństwa żywności na lata 2022–2030: streszczenie, Światowa Organizacja Zdrowia 2022, str. 15, pobrane 11 maja 2024 r.

"Plan musi być odpowiednio... finansowane w celu realizacji jej celów" – finansowane przez kogo?

Monitorowanie, ocena i cele

W tym miejscu pojawia się biegunka, zmieszana z jeszcze większą inwigilacją i kontrolą ONZ. Znowu cytuję streszczenie, bo po prostu nie mogliśmy tego wymyślić.

Pełny tekst "Globalnej strategii WHO na rzecz bezpieczeństwa żywności: 2022–2030można przeczytać TUTAJ. Załącznik 2, począwszy od strony 63, opisuje "cele w zakresie bezpieczeństwa żywności na 2030 r., proponowaną metodę realizacji zobowiązań krajów".

Wyznaczono trzy cele (patrz rysunek poniżej): zmniejszenie o 40% średniej światowej zapadalności na biegunki pokarmowej (w porównaniu z 2010 r.); 100 % krajów samodzielnie zgłasza się do wskaźnika bezpieczeństwa żywności IHR (2005 r.); oraz, że globalnie wynik zdolności do wykrywania zdarzeń związanych z "bezpieczeństwem" żywności wynosi 3,5 – dane do obliczenia wyniku są zgłaszane przez kraje i monitorowane w ramach wspólnej oceny zewnętrznej WHO ("JEE").

Obecnie JEE jest dobrowolnym, opartym na współpracy i wielosektorowym procesem oceny zdolności danego kraju do zapobiegania, wykrywania i szybkiego reagowania na zagrożenia dla zdrowia publicznego, niezależnie od tego, czy występują one naturalnie, czy w wyniku zamierzonych lub przypadkowych zdarzeń. Jest to kompleksowa ocena, która ocenia możliwości danego kraju w 19 obszarach technicznych IHR (2005).

Jak długo jeszcze JEE będzie dobrowolne? Kto będzie bezterminowo finansował "strategię bezpieczeństwa żywności" WHO? Nie my, jeśli #ExitTheWHO.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

""Inwestycja w bezpieczeństwo europejskie": Polska odsłania nowe fortyfikacje na granicy z Białorusią"

 AUTOR: TYLER DURDEN

NIEDZIELA, MAJ 12, 2024 - 01:00 PM

Od 2022 r. NATO i Polska (członek UE) rozpoczęły budowę dużego muru granicznego, aby powstrzymać migrantów przed przekroczeniem granicy z Białorusią. W tym czasie Białoruś, która jest blisko sprzymierzona z Rosją, była oskarżana przez Warszawę o "zbrojenie" migrantów. Warszawa twierdzi, że to nie tylko trwa, ale wręcz się nasila.

Polska stara się teraz o kolejne fundusze z Unii Europejskiej na dalsze wzmocnienie i rozbudowę ogrodzenia i fortyfikacji na granicy z Białorusią, przedstawiając projekt jako "inwestycję w bezpieczeństwo europejskie".

Przez AP

Premier Donald Tusk potwierdził podczas telewizyjnej wizyty na granicy, że powstały nowe "struktury antymigracyjne".

"Rozpoczęliśmy intensywne prace nad nowoczesnymi liniami fortyfikacji w wielu wymiarach. Ta fortyfikacja pojawi się wzdłuż całej polskiej granicy - tu na wschodzie - i będziemy informować opinię publiczną" - powiedział. Wezwał Unię Europejską do poparcia tego przedsięwzięcia.

"To zewnętrzna granica Polski, a także Unii Europejskiej. Dlatego nie mam wątpliwości, że cała Europa, wierzę, że to dostaniemy, będzie musiałapostawić na swoje bezpieczeństwo, inwestując we wschodnią granicę Polski i w bezpieczeństwo naszych granic" - podkreślił Tusk.

"Wiem, że każdego dnia jest coraz więcej nielegalnych przekroczeń" – kontynuował Tusk, podając jako główną przyczynę wojnę na Ukrainie. Opisał "rosnące zagrożenie wynikające z wojny rosyjsko-ukraińskiej, agresji Rosji na Ukrainę i niepewnej sytuacji geopolitycznej".

"Przyjechałem dzisiaj przede wszystkim po to, żeby zarówno dowódcy, jak i ich podwładni nie mieli wątpliwości, że państwo polskie i polski rząd są z nimi w każdej sytuacji, tu na granicy" - kontynuował Tusk.

Dodał też, że dał do zrozumienia swoim dowódcom bezpieczeństwa pilnującym granicy, że "nie ma ograniczeń środków, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski".

Kryzys nasilił się w 2022 r., kiedy tysiące migrantów z Syrii, Iraku, Jemenu, Afganistanu i Afryki najpierw napłynęło na Białoruś, a następnie udało się do polskiej granicy, gdzie znosili przenikliwe zimno w dążeniu do przekroczenia granicy. Polska twierdziła, że białoruskie służby bezpieczeństwa przez cały czas koordynowały i ułatwiały spisek stojący za secenami.


Niekiedy sytuacja doprowadzała do poważnych konfrontacji, na przykład gdy setki migrantów parły w kierunku granicy w pobliżu polskiej wsi Kuźnica i próbowały pokonać ogrodzenie z drutu kolczastego łopatami i innymi narzędziami, ścierając się z polskimi siłami bezpieczeństwa po drugiej stronie.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Agencja ONZ zamyka kwaterę główną w Jerozolimie po podpaleniach izraelskich osadników"(video)

 AUTOR: TYLER DURDEN

NIEDZIELA, MAJ 12, 2024 - 01:30 PM

Przez kołyskę

Agencja Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA) ogłosiła w czwartek, że zamyka swoją siedzibę we wschodniej Jerozolimie po tym, jak izraelscy osadnicy dokonali podpalenia jej budynku.

Był to drugi atak osadników na budynek UNRWA w ciągu niecałego tygodnia, jak poinformował komisarz generalny agencji, Phillipe Lazzarini.

"Nasz dyrektor, z pomocą innych pracowników, musiał sam ugasić pożar, ponieważ izraelskie gaśnice i policja potrzebowały trochę czasu, zanim się pojawiły. To skandaliczny rozwój. Po raz kolejny życie pracowników ONZ znalazło się w poważnym niebezpieczeństwie".

"W świetle tego drugiego przerażającego incydentu w ciągu niecałego tygodnia, podjąłem decyzję o zamknięciu naszego kompleksu do czasu przywrócenia odpowiedniego bezpieczeństwa" – powiedział Lazzarini.

Nagranie wideo w mediach społecznościowych pokazało budynek UNRWA w płomieniach, a w tle słychać było wiwaty osadników. Nikt nie został ranny, ale pożary spowodowały znaczne szkody materialne - podała agencja informacyjna WAFA.

Zaledwie dwa dni wcześniej osadnicy zaatakowali tę samą kwaterę główną, rzucając kamieniami w pracowników ONZ "pod czujnym okiem izraelskiej policji" – dodał Lazzarini.

Sprawcy tych ataków muszą zostać zbadani, a osoby odpowiedzialne muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności. Cokolwiek mniej ustanowi nowy, niebezpieczny standard" – powiedział, dodając, że osadnicy od miesięcy nieustannie atakują i nękają pracowników UNRWA. "Kilkakrotnie izraelscy ekstremiści grozili naszemu personelowi bronią".

Osadnicy od dwóch miesięcy organizują gwałtowne i prowokacyjne protesty przed siedzibą UNRWA.

Agencja ONZ działa na rzecz uchodźców palestyńskich i wewnętrznie przesiedlonych Palestyńczyków od 1950 roku. Organizacja zapewnia edukację, opiekę zdrowotną i inne usługi. W ostatnich latach boryka się z poważnym brakiem finansowania swojej globalnej działalności.

Po atakach z 7 października Izrael oskarżył pracowników UNRWA o udział w ataku.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Iran grozi Izraelowi „wyniszczającą wojną” Ostrzeżenie nadeszło po tym, jak IDF zasugerowało, że jest przygotowane do inwazji na Liban"

  Bojownicy Hezbollahu biorą udział w pogrzebach swoich żołnierzy 29 czerwca 2024 r. w Aita al Chaab w Libanie © Chris McGrath / Getty Image...