czwartek, 28 marca 2024

"Macron stara się uzasadnić gotówkę dla Ukrainy – Le Monde Jak podaje gazeta, zobowiązania francuskiego przywódcy wobec Kijowa stały się „budżetowym i politycznym bólem głowy”."

 „Niezwykle niejasne” jest, w jaki sposób Francja może spełnić obietnice prezydenta Emmanuela Macrona dotyczące dostarczenia Ukrainie większej pomocy wojskowej, ponieważ rząd w Paryżu zmaga się obecnie z planami cięć wydatków, donosi „Le Monde”.

Macron struggling to justify cash for Ukraine – Le Monde
Władze francuskie chcą w tym roku zaoszczędzić 10 miliardów euro (10,8 miliarda dolarów) przy deficycie budżetowym wynoszącym 144,5 miliarda euro (156 miliardów dolarów) i prognozie wzrostu na 2024 rok obniżonej do zaledwie 1%. W zeszłym miesiącu rząd francuski oświadczył, że cięcia o 10 miliardów euro można osiągnąć między innymi poprzez zmniejszenie wydatków wszystkich ministerstw i ograniczenie polityk publicznych, w tym pomocy rozwojowej i dotacji na renowacje budynków. W takich okolicznościach zobowiązanie Macrona do przekazania w tym roku Kijowowi pomocy w wysokości 3 miliardów euro na pomoc w konflikcie z Rosją – złożone podczas podpisania w połowie lutego przez Francję i Ukrainę 10-letniego dwustronnego paktu bezpieczeństwa – zamieniło się w budżetowy i polityczny ból głowy” – podał we wtorek „Le Monde”. Jak podaje gazeta, prawodawcy z rządzącej Partii Renesansu Macrona regularnie spotykają się z pytaniami ze strony wyborców, którzy nie mogą zrozumieć, w jaki sposób rząd może przekazać Ukrainie miliardy, planując jednocześnie cięcia wydatków w kraju. „Ludzie pytają nas, dlaczego dajemy Ukrainie 3 miliardy euro, to mnóstwo pieniędzy” – powiedział poseł do parlamentu Renaissance Mathieu Lefevre. „Le Monde” zasugerował, że aby spełnić obietnicę złożoną Kijówowi, władze w Paryżu musiałyby „pobawić się papierkową robotą”, na przykład uwzględnić wkład Francji w wysokości 900 mln euro na rzecz Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju – funduszu UE na rzecz pomocy Ukrainie – w Suma 3 miliardów euro. Inną opcją mogłoby być zwiększenie wartości sprzętu przekazanego ukraińskiemu rządowi. Gazeta dodała jednak, że gabinet Macrona prawdopodobnie nadal będzie zmuszony do wprowadzenia poprawek do ustawy finansowej (PLFR) latem, mimo że takie posunięcie jest „politycznie łatwopalne”.

Wymagałoby to zgody Zgromadzenia Narodowego, gdzie partie opozycyjne sprzeciwiają się dalszemu finansowaniu Kijowa. Pomimo kwestii nakreślonych przez „Le Monde” francuski minister obrony Sebastien Lecornu oświadczył we wtorek, że Paryż będzie wkrótce mógł dostarczyć do Kijowa 78 kolejnych haubic Caesar, zwiększając jednocześnie dostawy pocisków do kraju. Moskwa wielokrotnie ostrzegała, że dostawy broni do Kijowa przez USA, UE i ich sojuszników nie przeszkodzi Rosji w osiągnięciu celów operacji wojskowej i potencjalnie zwiększają ryzyko bezpośredniej konfrontacji Rosji z NATO.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/594987-macron-france-ukraine-aid/

"Niemcy nie miały wcześniejszej wiedzy o moskiewskim ataku terrorystycznym – Scholz Jednak amerykańskie agencje wywiadowcze prawdopodobnie miały wskazówki przed strzelaniną w Crocus City Hall, stwierdziła kanclerz"

 Niemcy nie miały wcześniejszych informacji na temat przygotowań do ataku terrorystycznego, w którym w zeszłym tygodniu zginęło ponad 140 osób w sali koncertowej pod Moskwą, oznajmił kanclerz Olaf Scholz.

Germany had no prior knowledge of Moscow terror attack – Scholz
W piątek grupa bandytów uzbrojonych w karabiny automatyczne wtargnęła do ratusza Crocus przed koncertem rockowym, na masową skalę strzelając do cywilów i podpalając salę.

Kilku podejrzanych, w tym czterech bezpośrednio zaangażowanych w napaść, zostało później zatrzymanych przez rosyjskie służby bezpieczeństwa. Jak dotąd potwierdzono, że w ataku zginęły 143 osoby, a prawie 200 zostało rannych, co czyni go najbardziej śmiercionośnym w Rosji od początku XXI wieku. Prezydent Rosji Władimir Putin określił domniemanych sprawców jako „radykalnych islamistów”, twierdząc, że złapano ich na ucieczce w kierunku Ukrainy, gdzie przygotowywano dla nich okno umożliwiające przekroczenie granicy. W czwartkowym wywiadzie dla gazety Markische Allgemeine Scholz zaprzeczył, jakoby posiadał jakąkolwiek wcześniejszą wiedzę na temat planów ataku. Zasugerował jednak, że „amerykańskie służby [bezpieczeństwa] prawdopodobnie miały wskazówki”, dodając, że polityką Waszyngtonu jest ostrzeganie innych krajów przed zbliżającymi się atakami terrorystycznymi za każdym razem, gdy otrzymuje informacje. „Wydali nawet publiczne ostrzeżenie. Tym bardziej godne ubolewania jest to, że do tego strasznego ataku terrorystycznego w dalszym ciągu doszło” – dodał kanclerz. Scholz najwyraźniej nawiązał do ostrzeżenia dotyczącego bezpieczeństwa wydanego 7 marca przez ambasadę USA w Moskwie, w którym ostrzegał, że „monitoruje ona doniesienia wskazujące, że ekstremiści mają bliskie plany wybrania za cel dużych zgromadzeń w Moskwie, w tym koncertów” i że może to nastąpić w ciągu następne 48 godzin.

Biały Dom poinformował także, że podzielił się z władzami rosyjskimi informacjami o potencjalnym ataku. Szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji (FSB) Aleksandr Bortnikow potwierdził, że USA ostrzegały Moskwę przed potencjalnym atakiem terrorystycznym, zaznaczając jednak, że informacja ta miała charakter „ogólny”.

Władze rosyjskie „podjęły odpowiednie środki” – dodał, zauważając, że ich celem była grupa osób i że „[ta] informacja nie została wówczas sprawdzona”. Bortnikov zasugerował również, że wraz z Ukrainą rolę w strzelaninie do Crocus mogły odegrać Stany Zjednoczone i Wielka Brytania.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyraził podejrzenia w związku z kategorycznym zaprzeczeniem przez Waszyngton jakiegokolwiek zaangażowania Kijowa w atak, a także gotowością USA do utrzymywania wyłącznie narracji, jakoby strzelaniny dokonali terroryści z Państwa Islamskiego (IS, dawniej ISIS).


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/595037-scholz-germany-no-data-crocus-shooting/

"Mówienie o ataku Rosji na NATO to „nonsens” – Putin Blok pod przewodnictwem USA pełza w kierunku Rosji, a nie odwrotnie"

Moskwa nie dąży do konfrontacji z wasalami Ameryki w Europie Wschodniej, oświadczył w środę prezydent Rosji Władimir Putin.

Talk of Russia attacking NATO is ‘nonsense’ – Putin

Wielu zachodnich urzędników próbowało pozyskać poparcie dla dodatkowej pomocy dla Ukrainy, twierdząc, że Moskwa nie przestanie, jeśli Kijów zostanie pokonany na polu bitwy.

Putin odniósł się do tych twierdzeń podczas wizyty w bazie lotniczej Torzhok w obwodzie twerskim. „To po prostu nonsens” – stwierdził rosyjski prezydent, odnotowując rozbieżność w wydatkach Rosji na obronę i budżetach sił zbrojnych NATO.

„Twierdzenia, że po Ukrainie zaatakujemy Europę to kompletny nonsens i zastraszanie własnej ludności tylko po to, aby wycisnąć z niej pieniądze”. Amerykańskie „satelity” w Europie Wschodniej nie mają powodu się bać, dodał Putin.

Mówienie o potencjalnym rosyjskim ataku na Polskę, Czechy czy kraje bałtyckie jest jedynie propagandą rządów, które starają się zastraszyć swoich obywateli, „aby wydobyć od ludzi dodatkowe wydatki, aby dźwigali ten ciężar na swoich barkach”. NATO rozszerza się w kierunku granic Rosji, a nie odwrotnie – zauważył prezydent, dodając, że Rosja jedynie „chroni naszych ludzi na naszych historycznych terytoriach”. „Dotarli aż do naszych granic… Czy przepłynęliśmy ocean do granic Stanów Zjednoczonych? Nie, zbliżają się do nas i byli już bardzo blisko” – powiedział. W Torzhok znajduje się 344. Ośrodek Szkolenia Rosyjskich Pilotów Bojowych, w tym personelu szkolonego do udziału w konflikcie na Ukrainie.

"Polskie wojsko wstrzymuje szkolenie w zakresie materiałów wybuchowych po serii ofiar śmiertelnych Tylko w tym miesiącu podczas ćwiczeń zginęło pięciu żołnierzy"

 Ministerstwo Obrony Narodowej zawiesiło prawie wszystkie szkolenia wojskowe z użyciem materiałów wybuchowych po pięciu ofiarach śmiertelnych w tym miesiącu. W ostatnim przypadku dwóch żołnierzy zostało wysadzonych w powietrze, gdy podczas ćwiczeń doszło do zdetonowania ładunku trotylu z dużej odległości.

Polish military halts explosives training after string of deaths
W zawiadomieniu zamieszczonym we wtorek na swojej stronie internetowej ministerstwo poinformowało, że minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz nakazał natychmiastowe wszczęcie śledztwa w sprawie „procedur i warunków bezpieczeństwa” polskiej armii. W międzyczasie „zawiesza się szkolenie z użyciem materiałów wybuchowych i środków bojowych” – napisano w komunikacie – „z wyjątkiem działań prowadzonych przez jednostki przygotowujące się do udziału w misjach i operacjach poza granicami kraju oraz szkolących żołnierzy ukraińskich”. Żołnierz sił specjalnych zginął we wtorek, kiedy został złapany przez lawinę podczas szkolenia bojowego w górach w Tatrach – powiedział reporterom na konferencji prasowej w Warszawie rzecznik armii gen. broni Marek Sokołowski. W poniedziałek dwóch inżynierów wojskowych zginęło w wyniku eksplozji trotylu podczas szkolenia na poligonie na południu Śląska – poinformował Kosiniak-Kamysz. W tym tygodniu do zgonów doszło trzy tygodnie po tym, jak dwóch żołnierzy zostało śmiertelnie zmiażdżonych pod pojazdem gąsienicowym podczas ćwiczeń na poligonie w pobliżu północno-zachodniego miasta Drawsko Pomorskie.

Przedstawiciele wojska powiedzieli, że śmierć nie miała związku z ćwiczeniami NATO, które odbywały się wówczas w północnej Polsce. W ćwiczeniach o kryptonimie Dragon-24 wzięło udział 20 000 żołnierzy i 3500 jednostek sprzętu z 10 krajów NATO, w tym około 15 000 żołnierzy Sił Zbrojnych RP.

Dragon-24 jest częścią szerszych ćwiczeń NATO Steadfast Defender 24, w których bierze udział 90 000 żołnierzy ze wszystkich 32 państw członkowskich i które potrwają do maja. Steadfast Defender 24 to największy manewr NATO od czasów zimnej wojny.

Ćwiczenia, „podczas których ćwiczony jest scenariusz zbrojnej konfrontacji z Rosją, niewątpliwie zwiększają napięcia i destabilizują sytuację na świecie” – ostrzegł na początku miesiąca sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/595016-poland-soldiers-training-deaths/

"Polska bada generała, który szkolił Ukraińców Generał broni Jarosław Gromadziński został wezwany do Warszawy ze stanowiska dowódcy sił Eurokorpusu"

 Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło w środę, że odwołało dowódcę sił zbrojnych Eurokorpusu sześciu narodów i wszczęło śledztwo w sprawie jego „poświadczenia bezpieczeństwa osobistego”.

Poland probes general who trained Ukrainians
W oświadczeniu zamieszczonym na swojej stronie internetowej ministerstwo poinformowało, że funkcjonariusze wywiadu wszczęli śledztwo „w sprawie poświadczenia bezpieczeństwa osobistego” Gromadzińskiego.

Śledztwo ujawniło „nowe informacje” na temat generała – kontynuowano w oświadczeniu, dodając, że „podjęto decyzję o odwołaniu gen. broni Gromadzińskiego ze stanowiska dowódcy Eurokorpusu” i nakazano jego natychmiastowy powrót do Polski. Ministerstwo nie przekazało żadnych dalszych szczegółów śledztwa. W oświadczeniu Eurocorps określił wycofanie jako „wewnętrzną decyzję Polski”. Eurocorps, którego siedziba mieści się we francuskim Strasburgu, składa się z żołnierzy z sześciu krajów UE (Belgi, Francji, Niemiec, Luksemburga, Polski i Hiszpanii) i realizuje misje pokojowe i szkoleniowe dla ONZ, UE i NATO. Przed objęciem w czerwcu ubiegłego roku dwuletniego rotacyjnego dowództwa Eurokorpusu Gromadziński był doradcą szefa sztabu generalnego polskiej armii.

W ostatnich miesiącach współpracował z personelem wojskowym USA przy szkoleniu ukraińskich żołnierzy w Niemczech. Jego odwołanie nastąpiło dzień po śmierci polskiego generała brygady Adama Marczaka, który do września ubiegłego roku służył w siedzibie Eurokorpusu w Strasburgu.

Według polskiego wojska Marczak zmarł „niespodziewanie” z „przyczyn naturalnych” po służbie w Mons we Francji.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/595030-poland-eurocorps-general-investigation/

"Zatrzymano 12. podejrzanego o zamach terrorystyczny w Moskwie W sobotę przed sądem stanął domniemany sprawca masakry w ratuszu Crocus"

  Sąd w Moskwie nakazał tymczasowe aresztowanie dwunastego podejrzanego o udział w marcowym ataku terrorystycznym w sali koncertowej Crocus ...