W ubiegłym tygodniu niemiecka posłanka Joana Cotar wygłosiła przemówienie w Bundestagu. Nikt nie potrzebuje cyfrowego euro, z wyjątkiem Europejskiego Banku Centralnego ("EBC") i polityków, którzy mają coś innego na myśli. A tym czymś innym jest totalna inwigilacja obywateli.
Wiele obiecuje się w związku z cyfrowym euro, powiedziała Cotar w Bundestagu: "ochrona danych, wszystko jest bezpieczne, nikt nie zamierza nikogo szpiegować. Jest to równie wiarygodne, jak obietnice złożone podczas wprowadzania euro".
Obietnice, które padły przy wprowadzaniu euro, obejmowały brak bailoutu, zasadę 3% i zakaz monetarnego finansowania państwa. "Teraz EBC nie robi nic innego, a traktat z Maastricht to makulatura" – powiedziała.
"Dzisiaj EBC obiecuje najwyższą ochronę danych dla cyfrowego euro, a jutro każda transakcja będzie monitorowana" – powiedziała Cotar. Będzie on wykorzystywany do kontrolowania zachowań obywateli, tak jak ma to miejsce w Chinach.
Uwaga: Począwszy od lat siedemdziesiątych, europejscy przywódcy dyskutowali o stworzeniu wspólnej waluty. Plan stał się oficjalny wraz z Traktatem z Maastricht z 1992 r., który utworzył Unię Europejską i utorował drogę do utworzenia wspólnej europejskiej waluty. Aby uczestniczyć w walucie, państwa członkowskie muszą spełniać surowe kryteria, takie jak deficyt budżetowy poniżej 3% PKB i wskaźnik zadłużenia poniżej 60% PKB – oba te czynniki zostały ostatecznie powszechnie zlekceważone po wprowadzeniu.
Nazwa nowej waluty została zaprezentowana w 1995 roku. 31 grudnia 1998 r. 11 krajów "zablokowało" swoje kursy wymiany w stosunku do siebie nawzajem i do euro. O północy ich waluty oficjalnie przestały istnieć. Obecnie euro jest oficjalną walutą 20 z 27 państw członkowskich Unii Europejskiej.
Największym sprawdzianem dla strefy euro był europejski kryzys zadłużeniowy, który rozpoczął się w 2009 r., kiedy to wiele banków centralnych działających w euro nie było w stanie spłacić swoich długów i zostało uratowanych przez inne kraje strefy euro lub instytucje UE.
Oryginalne przemówienie pani Cotar jest w języku niemieckim i można je obejrzeć na YouTube TUTAJ. Na poniższym filmie angielski dźwięk został wygenerowany przez tłumaczenie sztucznej inteligencji.
Niemiecka posłanka Joana Cotar uderza w CBCD w Bundestagu, mając na sobie koszulkę Bitcoina, 9 listopada 2023 r. (1 min). Źródło: Swan.com na Twitterze
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan do tej pory bardzo wyraźnie potępiał trwającą izraelską operację wojskową w Strefie Gazy, jednocześnie stopniowo zaostrzając swoją płomienną retorykę, a jednocześnie stosunki turecko-izraelskie zbliżają się do punktu krytycznego.
Ambasadorowie byli już odwoływani w sposób "wet za wet", ale w środę Erdogan po raz kolejny eskalował, nazywając Izrael "państwem terrorystycznym".W przemówieniu przed parlamentem powiedział członkom swojej twardogłowej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP): "Mówię jasno, że Izrael jest państwem terrorystycznym".
Rosja dostosowuje się do coraz ostrzejszych sankcji USA na handel rosyjską ropą i działa zgodnie z własnymi interesami, Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział we wtorek, komentując doniesienia, że Stany Zjednoczone rozważają ukaranie większej liczby statków naruszających limit cenowy G7 na rosyjską ropę.
Mechanizm pułapu cenowego ustanowiony przez G7 i UE mówi, że dostawy rosyjskiej ropy do krajów trzecich mogą korzystać z zachodniego ubezpieczenia i finansowania, jeśli ładunki są sprzedawane na poziomie lub poniżej pułapu 60 USD za baryłkę. Środek wszedł w życie pod koniec 2022 r., kiedy UE nałożyła embargo na import rosyjskiej ropy naftowej.
Jednak zachodni urzędnicy są podobno coraz bardziej zaniepokojeni, że Rosja może sprzedawać większość swojej ropy powyżej limitu cenowego.
W zeszłym miesiącu Stany Zjednoczone zajęły ostrzejsze stanowisko w sprawie sankcji wobec Rosji i nałożyły sankcje na dwa statki za naruszenie limitu cenowego.
Stany Zjednoczone podobno pracują również nad dalszym ukróceniem uchylania się od pułapów cenowych.
Departament Skarbu USA zażądał od firm zarządzających statkami informacji o około 100 tankowcach podejrzanych o naruszenie sankcji na rosyjską ropę naftową - poinformował Reuters na początku tego tygodnia, powołując się na źródło, które widziało zawiadomienia wysłane przez Departament Skarbu. Według źródła, badane tankowce załadowały rosyjską ropę z dalekowschodniego portu Koźmino oraz z portu Primorsk nad Morzem Bałtyckim.
"Chociaż nie potwierdzamy ani nie komentujemy dochodzeń ani działań egzekucyjnych, Departament Skarbu jest zaangażowany w egzekwowanie limitu cenowego i zmniejszanie zasobów Rosji na wojnę z Ukrainą" – powiedział Reutersowi rzecznik Departamentu Skarbu.
Komentując doniesienia, rzecznik Kremla powiedział, cytowany przez rosyjską agencję informacyjną TASS: "Oczywiście, rozumiemy, że władze amerykańskie nadal naciskają na kolejne sankcje w takiej czy innej formie".
"Ale dostosowujemy się do tych warunków i działamy w sposób, który najlepiej odpowiada naszym interesom" Pieskow powiedział we wtorek dziennikarzom w Moskwie.
Aktualizacja (0957ET):Na początku tygodnia żołnierze IDF sfotografowali się wewnątrz budynku i pomieszczenia, które służy jako "parlament Hamasu". W środę izraelskie media potwierdziły, że cały budynek został zburzony, co wydaje się symbolicznym aktem, w którym Izrael pokazuje światu, że grupa terrorystyczna jest "skończona" w Strefie Gazy.
"Po tym, jak kilka dni temu żołnierze sfotografowali się w budynku parlamentu Hamasu w mieście Gaza, wojsko zburzyło to miejsce" – pisze Times of Israel(TOI). "Budynek został zdobyty przez 7 Brygadę Pancerną i Brygadę Piechoty Golani". Poniższy film z rozbiórki jest szeroko rozpowszechniony i został zaprezentowany przez TOI:
Kiedy Netanjahu wystosował tę groźbę pod adresem USA, możecie być pewni,
że lada dzień zbliża się atak terrorystyczny na poziomie 9/11 pod fałszywą flagą
... w celu zastraszenia narodu
amerykańskiego, aby poparł trwające izraelskie ludobójstwo
Palestyńczyków i nagą grabież ziemi w Strefie Gazy
Uwaga redaktora SOTN: Jeśli jest jeden jednoznaczny omen tego, co ma nadejść, to jest nim złowieszcze przemówienie wygłoszone niedawno przez chazarską mafię don Benjamina Netanjahu.
Nikt nie robi mrocznych dramatów tak, jak pierwszorzędna syjonistyczna królowa dramatu Bibi Satanyahu – NIKT! Jeśli jest sierżant pod bronią, który pilnuje Synagogi Szatana, to jest nią Netanjahu. To jest właśnie powód, dla którego chazarska kabała celowo zainstalowała go na stanowisku premiera w tym krytycznym czasie, pomimo mnóstwa oskarżeń wiszących nad jego głową jak miecz Damoklesa.
Widzicie, istnieje bardzo ścisły harmonogram, którego państwo syjonistyczne, jeśli Izrael się trzyma, a który jest określony przez ich całkowicie fałszywe proroctwa. Nigdy nie zapominajcie: najpierw ci odwieczni fałszywi prorocy przepowiadają przyszłość świata; Potem robią to celowo. Mówimy o hollywoodzkiej kinematografii na epicką skalę. Następujący sposób:
W rzeczywistości cały amerykański przemysł filmowy może prześledzić swoje korzenie wstecz do stworzonych przez Chazarów magnatów filmowych, reżyserów, producentów, scenarzystów itp., których przodkowie sięgają Chazarskiego Kaganatu. Tak więc ci chazarscy oszuści mieli wiele dziesięcioleci, aby udoskonalić swoje rzemiosło oszustwa. W końcu postmodernistyczne programy telewizyjne i produkcja filmowa stanowią ostateczną broń masowego oszustwa. Wystarczy przyjrzeć się bliżej wszystkim kontrolowanym umysłowo zombie i społecznie zmodyfikowanym płatkom, które dziś nazywają siebie Amerykanami.
Ten sam chazarski klan stał za napisaniem i rozpowszechnieniem absurdalnej i oczywiście kłamliwej Biblii Scofielda. Wiemy więc, dokąd to narzędzie do prania mózgów zaprowadziło tak wielu chrześcijańskich syjonistów. w rzeczywistości wiele syjonistycznych zombie w podżegającym do wojny Kongresie USA jest kontrolowanych w ten sposób.
Co prowadzi nas do głupiego pojęcia "Narodu Wybranego".
KLUCZOWE PUNKTY: Faktem historycznym jest to, że banksterzy całkowicie kontrolowali tę planetę-więzienia przez tysiąclecia. Ta surowa i niepodważalna rzeczywistość wymagała okrutnego strażnika więziennego, który zamknie nas wszystkich w finansowym zakładzie karnym. Właśnie dlatego Chazarowie zostali wybrani zarówno na strażników więziennych, jak i strażników więziennych. Któż inny mógłby zarządzać planetarnym systemem karnym z tak bezwzględną skutecznością i wyrachowanym barbarzyństwem? Nie popełnij błędu: chazarska linia krwi, choć nawet nie związana z oryginalną linią hebrajską, została celowo wybrana, aby rządzić królestwem... To znaczy do tej pory. A oto dlaczego: Jak Żydzi naprawdę stali się "narodem wybranym".
Najważniejsze jest to, że cały świat będzie świadkiem chazarskiej wersji "Czasów Ostatecznych". W świetle katastrofalnej wojny biologicznej Covid prowadzonej przeciwko ludzkości, nie mają teraz innego wyjścia, jak tylko zbankrutować. Wiedzą w kościach, że albo oni, albo my. Dlatego w całym Internecie pojawiają się ostrzeżenia takie jak: MAYDAY!! "Nowy "Pearl Harbor" lub "9/11" w najbliższej przyszłości, ludzie.
Uwaga: Koniecznie obejrzyj wideo Netanjahu zamieszczone poniżej... ale tylko wtedy, gdy chcesz zobaczyć, jak najważniejsi sługusy szatana wykonują jego najbrudniejszą robotę, rozpoczynając wojny światowe.
Ameryka jest "następna", jeśli Izrael przegra wojnę – Netanjahu
Premier Izraela oświadczył, że "nic nie zastąpi" "całkowitego zwycięstwa" w Strefie Gazy
RT.com
Islamistyczni bojownicy będą stanowić zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych i Europy, jeśli Izrael przegra obecną wojnę z Hamasem, stwierdził premier Benjamin Netanjahu, mówiąc, że państwa zachodnie będą następne w kolejce, jeśli jego kraj upadnie.
Podczas gdy premier przyznał, że Waszyngton bardzo popiera izraelską akcję wojskową w Strefie Gazy, odrzucił wszelkie wezwania do zawieszenia broni, twierdząc, że byłoby to równoznaczne z kapitulacją Hamasu.
Netanjahu błagał sojuszników Izraela o wsparcie podczas poniedziałkowej rozmowy z Seanem Hannity z Fox News, stwierdzając: "Musimy wygrać nie tylko dla naszego dobra, ale dla dobra Bliskiego Wschodu", a także "dla dobra naszych arabskich sąsiadów" i całego świata.
"Musimy wygrać, aby chronić Izrael. Musimy wygrać, aby chronić Bliski Wschód. Musimy wygrać dla dobra cywilizowanego świata. To jest bitwa, którą toczymy i toczymy właśnie teraz. Nic nie zastąpi tego zwycięstwa" – kontynuował, dodając: "Jeśli nie wygramy teraz, to Europa będzie następna, a wy będziecie następni".
Podkreślając, że "nasza walka jest waszą walką", premier stwierdził, że istnieje "oś terroru" między Hamasem w Gazie, Hezbollahem w Libanie, Huti w Jemenie i irańskim rządem, twierdząc, że "sługusy" Teheranu dążą do "sprowadzenia Bliskiego Wschodu [i] świata z powrotem do ciemnych wieków".
"Po drugiej stronie stoi Izrael, nowoczesne państwa arabskie, oczywiście Stany Zjednoczone, wszystkie siły, które chcą pokoju, dobrobytu dla Bliskiego Wschodu i dla świata" – dodał Netanjahu.
Amerykańscy urzędnicy niechętnie wzywają bezpośrednio do zawieszenia broni, zamiast tego proponując krótsze "przerwy humanitarne", aby umożliwić dotarcie pomocy do oblężonej palestyńskiej enklawy. Jednak w miarę jak liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy rośnie, niektórzy urzędnicy administracji wzywają siły izraelskie do powściągliwości, a sekretarz stanu USA Antony Blinken ubolewał niedawno, że "zbyt wielu" Palestyńczyków zginęło w izraelskiej kampanii bombardowań.
7 października Hamas przeprowadził niespodziewany atak na Izrael, zabijając około 1200 osób i biorąc kolejnych 240 jako zakładników. W odpowiedzi Netanjahu wypowiedział wojnę palestyńskiej grupie bojowników, przeprowadzając zmasowane naloty i operację lądową w Strefie Gazy. Palestyńscy urzędnicy twierdzą, że liczba ofiar śmiertelnych po ich stronie przekroczyła do tej pory 11 000.
Wiodące partie opozycji na Tajwanie zgodziły się połączyć siły w ramach wspólnego mandatu w styczniowych wyborach prezydenckich, konsolidując swoje poparcie polityczne i zwiększając swoje szanse na utworzenie w Tajpej rządu bardziej przyjaznego Chinom.
Kuomintang (KMT) i Tajwańska Partia Ludowa (TPP) utworzyły w środę nowy sojusz, zgadzając się na jednego kandydata na prezydenta zamiast dzielić głosy.
Zgodzili się także na utworzenie wspólnego rządu, jeśli wygrają wybory.„To historyczny moment dla Tajwanu, gdzie dwie partie rozmawiają o utworzeniu rządu koalicyjnego” – powiedział kandydat TPP Ko Wen-je.
„Potrzebujemy współpracy wszystkich, aby osiągnąć ostateczny wynik”.
Po wspólnej analizie danych z sondaży partie wystawią Ko lub Hou Yu-iha z KMT na kandydata na prezydenta w ramach wspólnego mandatu.
Osoba, która zajmie drugie miejsce, zostanie wiceprezydentem.Obecny wiceprezydent Tajwanu Lai Ching-te z rządzącej Demokratycznej Partii Postępowej (DPP) jest głównym kandydatem w wyścigu prezydenckim.
Ma nadzieję, że zastąpi urzędującą Tsai Ing-wen, która kończy drugą kadencję na stanowisku prezydenta i nie może ubiegać się o reelekcję.
Łączenie głosów opozycji naraża jednak DPP na większe ryzyko utraty władzy, co prawdopodobnie oznaczałoby mniej antagonistyczne podejście do Chin w Tajpej.„Udany sojusz opozycji – bez względu na to, kto będzie kandydował na prezydenta – oznacza, że prawdopodobnie napięcia w cieśninie ulegną poprawie, ponieważ według lokalnych sondaży opozycja ma ponad 50% szans na pokonanie Lai z DPP” – twierdzi politolog Narodowego Uniwersytetu Tajwanu.
profesor Wang Yeh-lih powiedział Bloomberg News.„Dla Chin objęcie fotela prezydenckiego przez Ko lub Hou będzie lepsze niż Lai”.Stosunki Pekinu z separatystyczną prowincją pogorszyły się od czasu objęcia urzędu przez Tsai w 2016 r.
Zaciekłość nasiliła się w ostatnich latach, a rząd kontynentalny obiecał ponowne zjednoczenie z Tajpej, w razie potrzeby siłą, i przeprowadził zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia wojskowe w Cieśninie Tajwańskiej.
Tsai gościł amerykańskich polityków i zwiększał zakupy broni w Waszyngtonie.Zarówno KMT, jak i TPP obiecały kontynuować rozmowy z Pekinem w celu „przywrócenia pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej”.Chińscy urzędnicy potępili Lai z DPP jako separatystę i „sprawcę wichrzycieli na wskroś”.W środowym porozumieniu między partiami opozycji pośredniczył były prezydent Tajwanu Ma Ying-jeou.
DPP oskarżyła rywalizujące partie o manipulowanie przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh) i uginanie się pod „wolą Pekinu”.Z najnowszego sondażu tajwańskiego nadawcy TVBS wynika, że poparcie dla Lai wynosi 33%, następnie Ko – 24% i Hou – 22%.Miliarder, założyciel Foxconn, Terry Gou, ogłosił w sierpniu swoją kandydaturę jako kandydat niezależny.W sondażu TVBS miał zaledwie 8% poparcia.Gou, któremu nie udało się zdobyć nominacji KMT, sugerował sojusz z Ko.
Szef tajwańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Wellington Koo powiedział we wtorek reporterom, że chińskie dochodzenie podatkowe wobec Foxconna było motywowane politycznie, ponieważ urzędnicy KPCh nie chcieli, aby Gou podzielił głosy propekińskie.