poniedziałek, 4 kwietnia 2022

Dzień 40:" Rosja zaprzecza zabójstwom, mówi sytuacja fałszywy atak"

 Kreml kategorycznie zaprzecza wszelkim oskarżeniom związanym z mordowaniem cywilów w ukraińskim mieście Bucza.

Ilhan Omar (D-MN) (L) rozmawia z przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi (D-CA) podczas wiecu z innymi Demokratami przed głosowaniem nad H.R. 1, czyli ustawą o ludziach, na Wschodnich Schodach Kapitolu USA w dniu 08 marca 2019 r. w Waszyngtonie. (zdjęcie AFP)
Żołnierze przechodzą obok zniszczonego rosyjskiego czołgu i pojazdów opancerzonych w obwodzie kijowskim, 2 kwietnia 2022 r. (Zdjęcie Reuters)

Ukraińskie władze poinformowały w niedzielę, że prowadzą dochodzenie w sprawie możliwych zbrodni popełnionych przez siły rosyjskie po znalezieniu setek ciał rozrzuconych po miastach poza stolicą Kijowa po wycofaniu się Rosji z tego obszaru.

"Te informacje muszą być poważnie zakwestionowane" - powiedział dziennikarzom w Moskwie rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. "Z tego, co widzieliśmy, nasi eksperci zidentyfikowali oznaki fałszowania wideo i innych podróbek".

Pieskow oświadczył, że fakty i chronologia wydarzeń w Bucze nie popierają ukraińskiej wersji wydarzeń i przyzywał międzynarodowych przywódców, aby nie spieszyli się z osądem. "Kategorycznie zaprzeczamy wszelkim oskarżeniom".

Pieskow powiedział, że rosyjscy dyplomaci będą kontynuować starania o zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu omówienia tego, co Moskwa nazwała "ukraińskimi prowokacjami" w Bucze po tym, jak ich pierwsza próba zorganizowania takiego spotkania została zablokowana.

Alexander Bastrykin, szef Rosyjskiego Komitetu Śledczego, nakazał wszczęcie dochodzenia na podstawie tego, że Ukraina rozpowszechniała "celowo fałszywe informacje" o Bucze.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres również wezwał do niezależnego dochodzenia w sprawie incydentu, mówiąc, że musi to prowadzić do skutecznej odpowiedzialności.

Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że w masowych grobach pod Kijowem znajdowały się setki ciał cywilnych, oskarżając rosyjskich żołnierzy o ich masakrę.

Europa podzielona w sprawie sankcji wobec Moskwy

Francja w poniedziałek poprosiła o nową rundę sankcji przeciwko Rosji, nakładając odpowiedzialność za zabójstwo Buczy na drzwi Rosji.

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział radiu France Inter, że istnieją wyraźne wskazówki wskazujące na zbrodnie wojenne, obwiniając rosyjską armię za zabójstwa w.

"To, co wydarzyło się w Bucze, wymaga nowej rundy sankcji i bardzo jasnych środków" - powiedział Macron, prosząc o to, aby nowe sankcje były wymierzone w przemysł węglowy i naftowy.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział w poniedziałek, że Niemcy są główną przeszkodą na drodze do nałożenia surowszych sankcji na Rosję.

"To Niemcy są główną przeszkodą w sankcjach. Węgry są za sankcjami" - powiedział.

Jego komentarz pojawił się po tym, jak urzędujący premier Węgier Viktor Orban wygrał czwartą kadencję z rzędu. Orbán jest przeciwny pomocy Ukrainie w sprzęcie wojskowym.

Brytyjski wywiad: Przegrupowanie sił rosyjskich

Brytyjski wywiad wojskowy twierdził, że siły rosyjskie przegrupowują się, aby skoncentrować swoją ofensywę na Donbasie na wschodzie Ukrainy.

Brytyjskie Ministerstwo Obrony napisało w poniedziałek na Twitterze, że rosyjska armia i najemnicy z Wagner Private Military and Security Company (PMSC) zostali przeniesieni do regionu separatystycznego.

Najnowsza aktualizacja wywiadu obronnego na temat sytuacji na Ukrainie - 4 kwietnia 2022

Dowiedz się więcej o odpowiedzi rządu Wielkiej Brytanii: https://t.co/vU5ocGdpuw

🇺🇦 #StandWithUkraine 🇺🇦 pic.twitter.com/b6zWoAJQ2e

— Ministerstwo Obrony 🇬🇧 (@DefenceHQ) 4 kwietnia 2022 r.

Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss ma również wezwać do ostrzejszych działań przeciwko Rosji podczas zbliżającej się wizyty w Polsce.

W oświadczeniu opublikowanym przez brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych Truss powiedział, że Putin "jeszcze nie pokazał", że poważnie podchodzi do dyplomacji.

"Twarde podejście ze strony Wielkiej Brytanii i naszych sojuszników jest niezbędne, aby wzmocnić rękę Ukrainy w negocjacjach" - zapewniła.

Moskwa sprowadzi swoich inżynierów emigrantów do domu

Rosyjski rząd próbuje różnych sposobów przekonać wysoko wykwalifikowanych rosyjskich emigrantów do powrotu do domu, poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Przemysłu i Handlu.

"Dalszy rozwój tego programu i dodatkowe korzyści w celu przyciągnięcia wysoko wykwalifikowanych rosyjskich specjalistów z różnych sfer są omawiane" - powiedział minister, nie rozwijając tematu.

Rosja znana jest z produkcji światowej klasy inżynierów i innych specjalistów technicznych, z których wielu już wyjechało lub jest w trakcie opuszczania kraju.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.presstv.ir/

""Zabójcze państwo francuskie": Protestujący na Korsyce ścierają się z policją w związku z zamordowanym przywódcą"

 Wiec protestacyjny zwolenników korsykańskiego nacjonalisty Yvana Colonny zamordowanego w więzieniu w południowej Francji w zeszłym miesiącu stał się gwałtowny.

Ilhan Omar (D-MN) (L) rozmawia z przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi (D-CA) podczas wiecu z innymi Demokratami przed głosowaniem nad H.R. 1, czyli ustawą o ludziach, na Wschodnich Schodach Kapitolu USA w dniu 08 marca 2019 r. w Waszyngtonie. (zdjęcie AFP)
Wiec protestacyjny na francuskiej śródziemnomorskiej wyspie Korsyka przez zwolenników zamordowanego nacjonalistycznego przywódcy staje się gwałtowny, gdy protestujący ścierają się z policją. (fot. AFP)

Prawie 14 000 protestujących wzięło udział w demonstracji przed prefekturą w mieście Ajaccio na śródziemnomorskiej wyspie, według organizatorów, a ponad 100 młodych ludzi starło się z policjantami.

Protestujący wykrzykiwali hasła takie jak "Zabójcze państwo francuskie", wskazując na rosnący gniew z powodu odmowy ochrony Colonny w więzieniu, pomimo wielokrotnych próśb o odbycie kary więzienia na jego rodzinnej wyspie.

Uczestnikami demonstracji byli nacjonalistyczni i proautonomiczni przywódcy wyspy.

61-letnia Colonna, która odsiadywała wyrok dożywocia, została pobita przez innego więźnia, kameruńskiego bojownika, 2 marca.

Został skazany za zabójstwo wysokiego urzędnika francuskiego rządu w 1998 roku, najbardziej szokujące z serii ataków zbrojnej grupy niepodległościowej znanej jako FLNC.

Morderstwo wywołało zamieszki na Korsyce, gdzie wielu postrzega go jako bohatera w walce o niepodległość od Francji.

Ożywiło to ruch nacjonalistyczny i skłoniło rząd prezydenta Francji Emmanuela Macrona do wezwania do rozmów na temat zaoferowania większej autonomii politycznej dla terytorium.

Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin zobowiązał się do rozpoczęcia rozmów na temat przyszłości Korsyki od pierwszego tygodnia kwietnia, ale data nie została jeszcze ustalona.

Dwa poprzednie wiece protestacyjne dla Colonna w zeszłym miesiącu również doprowadziły do gwałtownych starć między policją a młodymi protestującymi, z których niektórzy podpalili pojazdy i uszkodzili budynki.

Decyzja o obniżeniu flag Colonny na budynku regionalnej rady Korsyki i na lotnisku w Ajaccio w zeszłym miesiącu wywołała głęboki niepokój na kontynencie francuskim, a Macron skrytykował ten ruch jako "błąd i niewłaściwe".

Rozwój nastąpił kilka miesięcy po masowych protestach na administrowanym przez Francję karaibskim terytorium Gwadelupy, co skłoniło Paryż do zaoferowania przywódcom wyspy rozmów na temat ich autonomii.

Gwadelupa i pobliska francuska wyspa Martynika były sceną wieców protestacyjnych i gwałtownych starć wywołanych przepisami COVID-19, ale zakorzenionych w długotrwałych obawach dotyczących wysokich kosztów utrzymania, niskich płac, bezrobocia wśród młodzieży i nieufności wobec rządu w Paryżu.

Francja opóźniła wdrożenie nakazu szczepień przeciwko COVID-19 dla pracowników służby zdrowia na dwóch wyspach karaibskich po tym, jak środek ten wywołał powszechne protesty na terytoriach francuskich, w których ranni zostali policjanci, a dziennikarze zaatakowani.

Na Gwadelupie istnieje historyczna nieufność wobec francuskiego rządu w radzeniu sobie z kryzysami zdrowotnymi po tym, jak wiele osób było systematycznie narażonych na toksyczne pestycydy stosowane na plantacjach bananów w 1970 roku na Martynice i Gwadelupie.

Incydent naraził znaczną część populacji na zagrożenia dla zdrowia i związane z nimi nowotwory oraz zanieczyścił glebę.

Produkt został zakazany w USA w 1976 roku i we Francji w 1990 roku, ale wprowadzono specjalne przepisy dotyczące jego dalszego stosowania na terytoriach karaibskich do 1993 roku.

Gwadelupa została skolonizowana przez Francję i jest departamentem zamorskim tego kraju, dlatego jako część Francji jest członkiem Unii Europejskiej.

Od czasu II wojny światowej podjęto liczne próby autonomii, ale żadna z nich nie zakończyła się sukcesem. Gniew ludzi mieszkających na Gwadelupie wynika z tego, że rządzi nimi kraj oddalony o 7000 kilometrów, nieustannie traktując ich jak obywateli drugiej kategorii.

Chociaż Gwadelupa jest ekonomicznie zależna od Francji, ludzie mieszkający na wyspie rzadko cieszą się jakością życia porównywalną z jakością życia Francji kontynentalnej.

Gwadelupa otrzymuje 972 miliony euro rocznie od UE, ale stopa bezrobocia wśród młodzieży od dziesięcioleci oscyluje wokół 50 procent.

Przez całą historię i wieki Francja, jako samozwańczy obrońca praw człowieka, pozostała jednym z krajów kolonizujących na świecie, które po wielu latach niewolnictwa nadal kontrolują narody rozsiane po ponad 12 terytoriach i traktują swoich ludzi jako obywateli drugiej kategorii.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.presstv.ir/

Iran: "USA odpowiedzialne za wstrzymanie rozmów w Wiedniu, muszą podjąć decyzję polityczną"

 Rzecznik irańskiego MSZ skrytykował Stany Zjednoczone za wstrzymanie wiedeńskich negocjacji w sprawie wznowienia porozumienia z Iranem z 2015 roku, mówiąc, że amerykańscy urzędnicy muszą jak najszybciej podjąć niezbędną decyzję polityczną, jeśli chcą osiągnąć porozumienie.

Ilhan Omar (D-MN) (L) rozmawia z przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi (D-CA) podczas wiecu z innymi Demokratami przed głosowaniem nad H.R. 1, czyli ustawą o ludziach, na Wschodnich Schodach Kapitolu USA w dniu 08 marca 2019 r. w Waszyngtonie. (zdjęcie AFP)
Rzecznik irańskiego MSZ, Saeed Khatibzadeh, przemawia na cotygodniowej konferencji prasowej w stolicy Iranu, Teheranie, 4 kwietnia 2022 r. (Zdjęcie agencji informacyjnej Fars)

"Wszyscy nie powinniśmy zapominać, że to, z czym mamy dziś do czynienia, nie jest administracją, która chce wykonywać swoje obowiązki, ale raczej taką, która stara się wykorzystać środki prawne, aby nie honorować swoich zobowiązań" - powiedział Saeed Khatibzadeh na cotygodniowej konferencji prasowej w stolicy Iranu, Teheranie w poniedziałek.

Khatibzadeh powiedział ponadto, że rozmowy wiedeńskie zostały wstrzymane z powodu takiego amerykańskiego podejścia.

"Stany Zjednoczone próbują trzymać pozostałe kwestie jako zakładników swoich wewnętrznych spraw. Nie będziemy czekać wiecznie ... Stany Zjednoczone muszą podjąć decyzję polityczną" - powiedział.

"Stany Zjednoczone są odpowiedzialne za obecną przerwę w rozmowach i jej [możliwe] wystąpienie w najbliższych dniach. Rozwiązanie jest również w Białym Domu. [USA] muszą logicznie odpowiedzieć na racjonalne żądania Iranu, które zostały zatwierdzone przez grupę krajów P4+1, abyśmy mogli wrócić do Wiednia" – dodał irański dyplomata.

Khatibzadeh powiedział, że porozumienie jest "bardzo w zasięgu ręki", jeśli USA staną się w pełni świadome, że Iran ani nie porzuci swoich czerwonych linii, ani nie wycofa się ze swoich żądań.

Rzecznik irańskiego MSZ wyjaśnił, że najważniejszą kwestią w rozmowach wiedeńskich jest to, aby Iran mógł w pełni czerpać korzyści gospodarcze obiecane w ramach Wspólnego Kompleksowego Planu Działania (JCPOA) – jak oficjalnie nazywa się umowę.

Khatibzadeh wyjaśnił dalej, że Teheran przekazał Waszyngtonowi jasne komunikaty za pośrednictwem zastępcy szefa polityki zagranicznej Unii Europejskiej Enrique Mory, ale jeszcze nie otrzymał nowej odpowiedzi od Amerykanów.

"Nie otrzymano odpowiedzi"

Powiedział, że 63-letni hiszpański dyplomata niósł wiadomość od USA podczas swojej wizyty w Iranie w zeszłym miesiącu.

"Nasze przesłanie, odpowiedzi i żądania były krystalicznie czyste ... Pan Mora opuścił Teheran z wiadomościami i odpowiedziami z Iranu, a my wciąż czekamy na odpowiedzi drugiej strony, ale nie otrzymano jeszcze żadnej nowej odpowiedzi" - powiedział Khatibzadeh.

Zauważył również, że nałożenie nielegalnych sankcji stało się częścią polityki USA, podkreślając, że administracja Bidena poszła w ślady swojego poprzednika.

"Stany Zjednoczone muszą zaakceptować fakt, że muszą przystąpić do negocjacji na zasadzie równych praw" - podkreślił.

Od kwietnia ubiegłego roku w stolicy Austrii trwają negocjacje w sprawie przywrócenia JCPOA, który został porzucony przez byłego prezydenta USA Donalda Trumpa w maju 2018 r.

Rezygnując z porozumienia, Trump wprowadził to, co nazwał kampanią "maksymalnej presji", aby rzucić Iran na kolana. Teheran utrzymuje, że polityka ta zawiodła. Administracja Joe Bidena zgadza się z tym, ale nie podjęła żadnych konkretnych kroków, aby spełnić obietnicę uchylenia polityki.

W ostatnich miesiącach Iran powoływał się na niezdecydowanie Waszyngtonu jako przyczynę przedłużających się rozmów, ponieważ wiele kluczowych kwestii pozostaje nierozwiązanych, począwszy od zniesienia wszystkich sankcji po JCPOA po zapewnienie gwarancji przez stronę amerykańską, że nie opuści umowy ponownie.

Pozostałe strony rozmów – Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania i Niemcy – również zauważyły, że negocjatorzy są bliscy sfinalizowania porozumienia.

W niedzielę irański minister spraw zagranicznych Hossein Amir-Abdollahian powiedział sekretarzowi generalnemu ONZ Antonio Guterresowi, że negocjujące strony w rozmowach wiedeńskich są bliskie osiągnięcia ostatecznego porozumienia, dodając, że piłka jest teraz w sądzie USA.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.presstv.ir/

"Droga do wojny na Ukrainie "

 Zostało to napisane 21 lutego, 3 dni przed inwazją. Przez Michael Snyder

To nie jest gra. W miarę jak ten kryzys rozwija się na Ukrainie, widziałem ludzi w całym Internecie, którzy kibicowali obu stronom, tak jakby kibicowali swoim ulubionym drużynom piłkarskim. Ale ci ludzie nie rozumieją, o co toczy się gra. Jeśli III wojna światowa wybuchnie na Ukrainie, najprawdopodobniej doprowadzi to do wojny nuklearnej między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Tak więc wszyscy powinniśmy być głęboko zasmuceni tym, co się dzieje, ponieważ zbliżamy się naprawdę do punktu, z którego nie ma powrotu.

Jedną z dobrych rzeczy w latach Trumpa było to, że prezydent Trump nie był zainteresowany zadzieraniem z Rosją. Tak więc status quo na Ukrainie był szanowany przez obie strony przez cztery lata, a w regionie panował względny spokój.

Ale potem Joe Biden przejął władzę i otoczył się gwiazdorską drużyną podżegaczy wojennych. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, przewodniczący Kolegium Połączonego Szefa Sztabu generał Mark Milley, sekretarz obrony Lloyd Austin i sekretarz stanu Antony Blinken są członkami Partii Wojny i nie wydają się w ogóle zainteresowani znalezieniem sposobu na zawarcie pokoju z Rosją.

Po tym, jak przez ostatni rok wyśmiewano i wyśmiewano jego obawy dotyczące bezpieczeństwa, Władimir Putin w końcu przyznał, że negocjacje są w "ślepym zaułku" w poniedziałek. Tak łatwo byłoby wynegocjować pokojowe rozwiązanie z Rosjanami, które trzymałoby Rosję z dala od Ukrainy, ale nie tego chciała Partia Wojny.

Teraz Putinowi skończyła się cierpliwość i w poniedziałek znacznie eskalował kryzys, formalnie uznając niepodległość Doniecka i Ługańska oraz ogłaszając, że wyśle wojska do dwóch separatystycznych republik...

Prezydent Rosji Władimir Putin uznał w poniedziałek dwa separatystyczne regiony we wschodniej Ukrainie za niepodległe i nakazał rosyjskiej armii rozpoczęcie tego, co Moskwa nazwała operacją pokojową w tym regionie, podnosząc stawkę w kryzysie, którego Zachód obawia się, że może rozpętać poważną wojnę. Putin powiedział rosyjskiemu ministerstwu obrony, aby rozmieściło wojska w dwóch separatystycznych regionach, aby "utrzymać pokój" w dekrecie wydanym wkrótce po tym, jak ogłosił uznanie dla wspieranych przez Rosję separatystów, składając amerykańskie i europejskie obietnice nowych sankcji.

Według jednego z rosyjskich urzędników" w pobliżu granic republik Ługańskiej i Donieckiej przebywało "prawie 60 tys. ukraińskiego personelu wojskowego" i myślę, że Putin zdecydował, że jedynym sposobem na powstrzymanie Ukrainy przed opanowaniem obu republik jest przesunięcie własnych sił w pierwszej kolejności.

Mam nadzieję, że to naprawdę działa.

Miejmy nadzieję, że Rosjanie pozostaną w Doniecku i Ługańsku, a Ukraińcy pozostaną po ich stronie.

Jeśli taki jest efekt końcowy, nadal może istnieć nadzieja na rozładowanie sytuacji.

Ale nie liczyłbym na to.

Putin brzmi jak człowiek przekonany, że wojna nadchodzi. Poniższy tekst pochodzi z bardzo przybliżonego tłumaczenia jego poniedziałkowego przemówienia...

"od tych, którzy przejęli władzę w Kijowie, żądamy zaprzestania wszelkich działań wojskowych przeciwko Donbasowi. w przeciwnym razie konsekwencje będą dla Ukrainy. Liczę na wsparcie wszystkich sił patriotycznych w Rosji".

Rosja (pisząc to prostym angielskim) zasadniczo postawiła Ukrainie ultimatum.

Ukraińscy żołnierze batalionu ochotniczego Donbasu biorą udział w akcjach porządkowych we wsi w rejonie łysyczańskim obwodu ługańskiego, kontrolowanej przez prorosyjskich separatystów 28 stycznia 2015 r. Prezydent Ukrainy zaapelował do Władimira Putina, a Waszyngton zagroził ostrzejszymi środkami, jeśli Moskwie nie uda się powstrzymać separatystycznych bojowników przeprowadzających nową ofensywę na wschodzie byłej republiki radzieckiej.

Jeśli Ukraina zaatakuje Donieck i Ługańsk, Rosjanie zaatakują Ukrainę.

Oczywiście niektóre zachodnie źródła medialne faktycznie używają terminu "inwazja" do opisania ruchów wojsk rosyjskich w separatystycznych republikach.

Jeśli kupiłeś tę propagandę, pozwól, że zadam ci pytanie. Czy ludzie w tym filmie wyglądają, jakby właśnie zostali "zaatakowani"?...

Byłaby to dobra okazja dla obu stron, aby wziąć głęboki oddech i zacząć się wycofywać.

Przeczytaj resztę

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://waikanaewatch.org/

"Rosyjskie MINISTERSTWO obrony zaprzecza zabójstwom w Bucze, twierdzi, że materiał został zainscenizowany dla zachodnich mediów"

 Jeśli chodzi o nieuczciwą propagandę, reżim Jacindy nie ma nic wspólnego z reżimem Zełenskiego na Ukrainie, a każde oświadczenie należy traktować z najwyższą ostrożnością. Zachodnie media w terenie mają przydzielonych opiekunów reżimu, a ci, którzy próbują przeprowadzić własne dochodzenie, odkrywają, że nie mogą, a przynajmniej nie otwarcie.

Daily Telegraph —

Wcześniej ukraińskie władze twierdziły, że znalazły ciała cywilów leżących na ulicach miasta Bucza w obwodzie kijowskim, twierdząc, że zostali zabici przez wojska rosyjskie, które jeszcze kilka dni temu stacjonowały w mieście.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony odrzuciło zarzuty wysunięte przez Kijów, twierdząc, że rosyjskie wojska zabiły cywilów w ukraińskim mieście Bucza. Ministerstwo stwierdziło, że zdjęcia i filmy rzekomo przedstawiające martwych cywilów na ulicach były zainscenizowanymi zdjęciami i filmami stworzonymi specjalnie w celu rozpowszechniania za pośrednictwem zachodnich mediów.

"[Te obrazy są] kolejną prowokacją. W czasie, gdy osada ta znajdowała się pod kontrolą rosyjskich sił zbrojnych, ani jeden miejscowy mieszkaniec nie został ranny [...] To kolejny przykład dostarczania inscenizowanych materiałów z reżimu kijowskiego do konsumpcji zachodnich mediów, jak to miało miejsce w przypadku szpitala położniczego w Mariupolu, nie mówiąc już o innych miastach" - podało ministerstwo.

Ministerstwo obrony podkreśliło, że wojska rosyjskie opuściły miasto 30 marca i przypomniało publiczności, że burmistrz miasta Anatolij Fiedoruk potwierdził ten fakt następnego dnia. Co więcej, mer nigdy nie wspomniał w swoim 31 marca, że cywile zostali zastrzeleni na ulicy ze związanymi rękami, jak twierdzi Kijów.

Przez cały czas – aż do niedzieli – że miasto znajduje się pod kontrolą wojsk rosyjskich, mieszkańcy Buczy mogli się swobodnie przemieszczać i mieli dostęp do sieci komórkowych – podkreśliło ministerstwo obrony.

Ministerstwo zauważyło ponadto, że obrazy ciał na ulicach pojawiły się cztery dni po opuszczeniu miasta przez wojska rosyjskie i natychmiast po przybyciu na miejsce ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa (SBU) i ukraińskich mediów. Ciała, które zostały sfilmowane i sfotografowane, nie wykazują żadnych oznak rigor mortis lub lividity, a krew na ranach jest świeża.

Według rosyjskiego ministerstwa obrony mieszkańcy mieli kilka możliwości opuszczenia miasta, z wyjątkiem południa, które było rutynowo ostrzeliwane przez siły ukraińskie, które atakowały m.in. kwatery mieszkalne przy użyciu artylerii, czołgów i MLRS.

Wojska rosyjskie wycofały się z Buczy po ostatniej serii rozmów rosyjsko-ukraińskich, podczas których Moskwa zapowiedziała militarną deeskalację, która obejmuje drastyczne ograniczenie działań wojskowych w kierunku Kijowa. Kreml wyjaśnił, że podejmuje ten krok, aby zapewnić bezpieczeństwo decydentom w Kijowie w celu przyspieszenia rozmów.

Rozmowy mają zakończyć rosyjską specjalną operację wojskową na Ukrainie, rozpoczętą 24 lutego przez prezydenta Władimira Putina w odpowiedzi na prośbę o pomoc ze strony Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej (DRL i ŁRL). Ten ostatni powiedział, że w tygodniach poprzedzających rozpoczęcie operacji nastąpił wzmożony ostrzał ze strony ukraińskich sił zbrojnych i batalionów nacjonalistycznych.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://waikanaewatch.org/

"Huragan Katrina ujawnił ogromne tajne amerykańskie laboratorium broni biologicznej w Nowym Orleanie"

 VT: Mike Ruppert sięga początków VT, do 1993 roku, kiedy ludzie z VT zaczęli pracować z Ruppertem, ujawniając operacje narkotykowe CIA w Ameryce Łacińskiej i Środkowej. Znaczna część wczesnych prac Rupperta i materiałów źródłowych pochodziła od obecnych redaktorów VT.

Zanim szlak przeniósł nas do Tbilisi i Odessy, po opuszczeniu Ft. Detrick, było to centrum walki z zarazkami na 3 skale.

Raporty o braku uwolnienia prawie 5000 małp testowych lub czynników chorobotwórczych - Inne projekty obronne lub badawcze NOLA obejmują HIV, SIV, SARS, opryszczkę-B, wąglika, zatrucie jadem kiełbasianym, odrę, Zachodni Nil i ospę myszy

Brak potwierdzonych informacji na temat innych laboratoriów NOLA poziomu 3 zaangażowanych w badania nad bronią biologiczną - co najmniej jedno laboratorium podobno zagrożone

Autor:
Michael C. Ruppert

13 września 2005 0800 PST (FTW) - Prior do nadejścia huraganu Katrina 29 sierpnia, większy obszar Nowego Orleanu był znaczącym ośrodkiem badań nad chorobami zakaźnymi i bronią biologiczną. Co najmniej pięć biolab poziomu 3 znajdowało się w Nowym Orleanie lub na pobliskich przedmieściach Covington. Poziom 4 jest jedynym wyższym poziomem hermetyzacji i jest używany głównie do badań nad bronią w gorączkach krwotocznych i innych czynnikach wirusowych. Chociaż było wiele powodów do niepokoju z Katriną, największym początkowym zmartwieniem dla FTW był status prawie 5000 małp (trzymanych na zewnątrz za drutem kolczastym) wykorzystywanych w badaniach nad chorobami zakaźnymi w Tulane University National Primate Center.

Rzeczniczka National Institutes of Health Ann Puderbaugh powiedziała FTW: "National Primate Research Center w Tulane dobrze przeszło przez burzę. Nie było rannych ani zbiegłych zwierząt i nie było uwolnienia żadnych czynników biologicznych z innych przyczyn. "

Centra Kontroli Chorób (CDC) zgłosiły bardzo małe uszkodzenia i brak uwalniania środków w żadnym z monitorowanych obiektów. CDC prowadzi Program Uwalniania Wybranego Agenta i wydało ostrzeżenia przed lądowaniem Katriny, a następnie opublikowało prośbę, aby wszystkie laboratoria, które zostały naruszone, natychmiast je powiadomiły. Rzecznik CDC Von Roebuck powiedział FTW, jeśli chodzi o program Select Agent: "Natychmiast skontaktowaliśmy się ze wszystkimi tymi laboratoriami. Raporty z powrotem były takie, że szkody były niewielkie lub żadne. Nie doszło do utraty ani uwolnienia żadnego agenta, a obecnie we wszystkich naszych obiektach obowiązują zabezpieczenia. "

Inne agencje nie były jednak tak otwarte i najwyraźniej są inne laboratoria, które wpadły przez lukę w zakresie sprawozdawczości. Nie wiadomo, czy doznały one jakichkolwiek szkód i nie można sporządzić listy, ponieważ lokalizacja wszystkich takich obiektów jest najwyraźniej niedostępna. Inne laboratoria mogą być niezależnymi wykonawcami wojskowymi współpracującymi z Departamentem Obrony. Stan Luizjana prowadzi biolabokon poziomu 3 w Nowym Orleanie, a główne szpitale (zwłaszcza szpitale kliniczne) zwykle mają takie laboratoria.

FTW skontaktowało się z wieloma agencjami, w tym CDC, FEMA, Białym Domem, Uniwersytetem Tulane, Pentagonem i Centrum Operacji Wojny Biologicznej Armii USA (USAMRID) w Fort Detrick w stanie Maryland, Biurem Gubernatora Luizjany oraz Departamentem Zdrowia i Opieki Społecznej.

FTW nie było w stanie uzyskać jednoznacznej odpowiedzi na temat wszystkich pozostałych laboratoriów, a nawet odpowiedzi na pytanie, ile ich faktycznie było. Żaden podmiot nie dysponował informacjami dostępnymi od razu na wyciągnięcie ręki w formie komunikatu prasowego. CDC było najbardziej pomocne w dokonywaniu skierowań i udzielaniu szybkiej odpowiedzi. FEMA nie odpowiedziała na dwie wiadomości poczty głosowej.

Rzeczniczka gubernatora Luizjany Kathleen Blanco powiedziała FTW, że według jej wiedzy wszystkie takie programy były kontrolowane przez rząd federalny, a następnie skierowała nas do stanowego Departamentu Jakości Środowiska (DEQ). Rzecznik najwyraźniej nie miał wiedzy o żadnych obiektach w LSU ani żadnej innej instytucji państwowej. DEQ nie oddzwaniał do czasu prasy.

Problem polega na tym, że inne związane z obronnością broń biologiczną lub programy badań nad chorobami zakaźnymi w regionie mogą być nadal zagrożone i nikt nie wydaje się mieć takich informacji ani nie chce lub nie jest w stanie poinformować o tym opinii publicznej.

NIEZALEŻNI BADACZE WYPEŁNIAJĄ DUŻĄ LUKĘ

To niezależni badacze ujawnili potencjalny kryzys. W ten sposób podnieśli wiele pytań, które należy dodać do stale rosnącej listy Katriny.

Według raportu zamieszczonego na The Memory Blog, cytującego Tulane University Magazine"Głównymi obszarami zainteresowania w Tulane National Primate Research Center są choroby zakaźne, w tym praca związana z bioobroną, terapia genowa, biologia reprodukcyjna i neuronauka. Centrum naczelnych Tulane odgrywa kluczową rolę w federalnym planie strategicznym badań nad bioobroną. "

Informacje z The Primate Research Project potwierdzają: "Tulane ma ponad 4 500 małp jedenastu gatunków. Makaki Rh stanowią przytłaczającą większość z co najmniej 3 500 na rękę.

"Przejazd przez obiekt oferuje rzadki wgląd w małpy badawcze w klatkach z tylko żywopłotem i ogrodzeniem z drutu kolczastego oddzielającym akry zagród od drogi."

Ten sam dokument kontynuuje złowieszczy precedens.

W połowie października 1998 roku dwa tuziny małp rezusów uciekły z klatek na tym terenie zewnętrznym. Urzędnicy Tulane szybko stwierdzili, że małpy nie były zarażone żadną chorobą i nie stanowiły zagrożenia dla społeczeństwa. Ale rozważmy raport Blancharda poniżej. Co najmniej 70% małp TRPRC jest zarażonych opryszczką B, chorobą śmiertelną dla ludzi. Choroba ta od pewnego czasu jest używana jako klub przeciwko makakom. W Wisconsin urzędnicy ośrodka naczelnych wykorzystali wysokie liczby zachorowań (powszechne we wszystkich koloniach makaków poddawanych regularnemu wysokiemu stresowi), aby argumentować, że makaki w zoo hrabstwa stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego i nie mogą być bezpiecznie utrzymywane na wystawie publicznej. Niedawno, kiedy małpy rezus uciekły z wyspy na Florydzie, Kirk Boehm, urzędnik z Wisconsin, po raz kolejny publicznie stwierdził, że makaki stanowią zagrożenie dla społeczeństwa. Urzędnicy NIH RPRC chcą tego w obie strony. Kiedy społeczeństwo jest zaniepokojone, małpy nie stanowią zagrożenia; kiedy społeczeństwo troszczy się o dobro małp, małpy są zbyt niebezpieczne, aby mieć je w pobliżu. To jest mentalność i logika pochłaniająca nasze ograniczone podatki i narażająca tysiące małp rocznie na ciężkie cierpienie.

W posunięciu, które pozostało całkowicie niezauważone (lub niezgłoszone) przez główne media należące do korporacji, przed lądowaniem Katriny, Centra Kontroli Chorób z siedzibą w Atlancie wyraziły zaniepokojenie wieloma chorobami zakaźnymi, ośrodkami badawczymi broni biologicznej na celowniku zabójczej burzy. Na górze strony głównej programu Select Agents program witryny CDC znajduje się następujące powiadomienie.

Ogłoszenie dla podmiotów dotkniętych huraganem Katrina
Podmioty, które są zarejestrowane w programie Select Agent, które zostały dotknięte huraganem Katrina, mogą skontaktować się z programem CDC Select Agent Program w celu uzyskania wskazówek dotyczących działań, które należy podjąć, aby przenieść wybranych agentów do innego zarejestrowanego podmiotu lub zgłosić kradzież, utratę lub zwolnienie wybranych agentów, które mogły wystąpić z powodu szkód spowodowanych przez burzę [podkreślenie dodane]. Program CDC Select Agent przyspieszy wszelkie specjalne prośby od zarejestrowanych podmiotów w wyniku huraganu Katrina. Skontaktuj się z Programem za pośrednictwem poczty elektronicznej pod numerem lrsat@cdc.gov, telefonicznie pod numerem 404-498-2255, faksem pod numerem 404-498-2265 lub zadzwoń do wyznaczonego przedstawiciela CDC.

W wyniku Katriny co najmniej jedno laboratorium poziomu 3 zostało naruszone, co wymagało awaryjnej podróży w celu ochrony przechowywanych tam śmiercionośnych środków. Wspomniano o tym tylko w czasopiśmie medycznym.

Złowieszczy cytat w tej historii z www.medpagetoday.com wskazywał na pilność i niebezpieczeństwo:

Ale podczas gdy wojsko idzie od drzwi do drzwi, aby nakłonić, a w niektórych przypadkach zmusić niechętnych mieszkańców do ewakuacji strefy niebezpiecznej w Nowym Orleanie, dr Curiel wraca, aby przeprowadzić atak w stylu wojskowym na laboratoria, które on i jego koledzy pozostawili. Dr Curiel, lat 49, jest profesorem i szefem sekcji onkologii medycznej w Tulane.
Oprócz siły roboczej i zapasów, których on i jego koledzy potrzebują, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, przywożą tyle ogromnych zbiorników ciekłego azotu, ile mogą zdobyć.
"Wiele bardzo cennych materiałów badawczych już zginęło, ponieważ wiele z nich znajdowało się w zamrażarkach, które były podłączone do elektryczności, a zasilanie awaryjne zawiodło, a wszystko, co znajduje się w zamrażarkach zasilanych energią awaryjną, zniknęło na zawsze" - powiedział w wywiadzie telefonicznym w tym tygodniu. "Jedyne rzeczy, które możemy teraz uratować, to to, co znajduje się w ciekłym azocie".

Większość powyższych informacji została opracowana przez dr Edwarda Hammonda z The Sunshine Project i niezależnego badacza Briana DePhillipsa, który przekazał je temu pisarzowi 10 września.

Oprócz Tulane istnieje wiele innych obiektów, o które należy się martwić. Jak ujął to DePhillips w swojej wiadomości do FTW:

A ile z tego rodzaju badań odbywało się w samym Nowym Orleanie? Najwyraźniej całkiem sporo.
- Louisiana State University's Medical School ma biolabo poziomu 3 w budynku badań klinicznych zlokalizowanym przy 533 Bolivar Street. Zgodnie z wnioskami o dotacje, obiekt LSU był miejscem badań z udziałem wąglika i genetycznie modyfikowanej ospy myszy. I właśnie o tym wiemy.

Stan Luizjana ma biolabokrownik poziomu 3 w Nowym Orleanie. [zobacz ten dokument PDF]
Wydaje się wysoce prawdopodobne, że instytucja wielkości Tulane ma biolaba w samym Nowym Orleanie, a nie tylko w Covington.
Potem jest University of New Orleans, Loyola University, Xavier University of Louisiana i inni. Nie wiem, czy zajmowali się badaniami biologicznymi, czy też mają biolabacje wysokiego poziomu, ale warto byłoby się tego dowiedzieć.
— I nie zapominajmy o New Orleans Medical Complex, który zawiera ponad 40 bloków szpitali i biomedycznych ośrodków badawczych. Według tej strony internetowej został poważnie zalany.

Ile takich obiektów dotknęła Katrina? Co się stało z ich potencjalnie śmiertelną zawartością?

FTW uważa za ironiczne, że w tym samym czasie, gdy administracja Busha obcinała fundusze na niezbędne naprawy i wzmocnienia wałów przeciwpowodziowych, rozdawała pieniądze na badania nad bronią biologiczną w regionie.

PRIORYTETY?

Louisiana 's News Banner poinformował o tych wydarzeniach 14 grudnia ubiegłego roku.

Centrum naczelnych do budowy laboratorium
biohermetyzującego Leslie Ackel

COVINGTON - Tulane National Primate Center rozszerza się dzięki dotacji w wysokości 13,6 miliona dolarów zabezpieczonej przez Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych, która zostanie przeznaczona na budowę nowego laboratorium biohermetyzacji trzeciego poziomu. Tulane University zainwestuje w projekt 5 milionów dolarów.
Zabezpieczone wśród 500-akrowego obszaru lasów piney buforowanych od zgiełku otaczającej społeczności przez 250 stóp otaczających lasów, 40-letnie centrum uniwersyteckie zostało wybrane do prowadzenia badań w celu opracowania metod leczenia i szczepionek na potencjalne zarazki bioterroryzmu.
Przez ostatnie 10 lat naukowcy z placówki pracowali nad znalezieniem lekarstw na śmiertelne choroby zakaźne – a mianowicie AIDS, SARS, zatrucie jadem kiełbasianym, dżumę, boreliozę, ospę, wąglika i tularemię, a wszystko to w laboratorium bezpieczeństwa biologicznego trzeciego poziomu. Nowe laboratorium biohermetyzacji, które ma się rozpocząć wiosną, pozwoli Narodowemu Centrum Naczelnych Tulane rozszerzyć swoją uwagę na prace związane z bioobroną.

Ośrodki badawcze poziomu 3 i 4 są rozproszone po całych Stanach Zjednoczonych.

Od 9/11 FTW pisze obszernie na temat wojny biologicznej.

Kluczowa historia FTW na temat amerykańskich biolab znajduje się tutaj. Dodatkowe raporty FTW na temat broni biologicznej można znaleźć, klikając tutaj i przewijając w dół do nagłówka Biowarfare.

FTW ostrożnie zauważa widoczną obsesję na punkcie czynników biologicznych ze strony Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii od 9/11. Jak na przykład naukowiec wojskowy, który stwierdził, że konieczne jest wykopanie ciał ofiar grypy hiszpanki z 1918 roku, aby uzyskać DNA dla najbardziej śmiertelnej choroby, jaka kiedykolwiek uderzyła w planetę (hiszpańska grypa), i twierdził, że aby zapewnić obronę przed nią, musieli najpierw stworzyć ją jako broń ofensywną.

Zgadza się. Ekspert powiedział, że intencją rządów USA i Wielkiej Brytanii było odtworzenie wymarłej choroby i ryzyko wprowadzenia jej do populacji, wyłącznie w celu znalezienia sposobu na jej ponowne zabicie.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.veteranstoday.com/

"Niemiecka armia ostrzega firmy przed wojną z Rosją – media Bundeswehra szkoli firmy na podstawie nowo zatwierdzonego tajnego dokumentu, podała gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung"

  ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Niemieckie wojska i pojazdy wojskowe biorą udział w pokazie w bawarskim mieście Würzburg. © Getty Images Niemieckie ...