Zostało to napisane 21 lutego, 3 dni przed inwazją. Przez Michael Snyder
To nie jest gra. W miarę jak ten kryzys rozwija się na Ukrainie, widziałem ludzi w całym Internecie, którzy kibicowali obu stronom, tak jakby kibicowali swoim ulubionym drużynom piłkarskim. Ale ci ludzie nie rozumieją, o co toczy się gra. Jeśli III wojna światowa wybuchnie na Ukrainie, najprawdopodobniej doprowadzi to do wojny nuklearnej między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Tak więc wszyscy powinniśmy być głęboko zasmuceni tym, co się dzieje, ponieważ zbliżamy się naprawdę do punktu, z którego nie ma powrotu.
Jedną z dobrych rzeczy w latach Trumpa było to, że prezydent Trump nie był zainteresowany zadzieraniem z Rosją. Tak więc status quo na Ukrainie był szanowany przez obie strony przez cztery lata, a w regionie panował względny spokój.
Ale potem Joe Biden przejął władzę i otoczył się gwiazdorską drużyną podżegaczy wojennych. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, przewodniczący Kolegium Połączonego Szefa Sztabu generał Mark Milley, sekretarz obrony Lloyd Austin i sekretarz stanu Antony Blinken są członkami Partii Wojny i nie wydają się w ogóle zainteresowani znalezieniem sposobu na zawarcie pokoju z Rosją.
Po tym, jak przez ostatni rok wyśmiewano i wyśmiewano jego obawy dotyczące bezpieczeństwa, Władimir Putin w końcu przyznał, że negocjacje są w "ślepym zaułku" w poniedziałek. Tak łatwo byłoby wynegocjować pokojowe rozwiązanie z Rosjanami, które trzymałoby Rosję z dala od Ukrainy, ale nie tego chciała Partia Wojny.
Teraz Putinowi skończyła się cierpliwość i w poniedziałek znacznie eskalował kryzys, formalnie uznając niepodległość Doniecka i Ługańska oraz ogłaszając, że wyśle wojska do dwóch separatystycznych republik...
Prezydent Rosji Władimir Putin uznał w poniedziałek dwa separatystyczne regiony we wschodniej Ukrainie za niepodległe i nakazał rosyjskiej armii rozpoczęcie tego, co Moskwa nazwała operacją pokojową w tym regionie, podnosząc stawkę w kryzysie, którego Zachód obawia się, że może rozpętać poważną wojnę. Putin powiedział rosyjskiemu ministerstwu obrony, aby rozmieściło wojska w dwóch separatystycznych regionach, aby "utrzymać pokój" w dekrecie wydanym wkrótce po tym, jak ogłosił uznanie dla wspieranych przez Rosję separatystów, składając amerykańskie i europejskie obietnice nowych sankcji.
Według jednego z rosyjskich urzędników" w pobliżu granic republik Ługańskiej i Donieckiej przebywało "prawie 60 tys. ukraińskiego personelu wojskowego" i myślę, że Putin zdecydował, że jedynym sposobem na powstrzymanie Ukrainy przed opanowaniem obu republik jest przesunięcie własnych sił w pierwszej kolejności.
Mam nadzieję, że to naprawdę działa.
Miejmy nadzieję, że Rosjanie pozostaną w Doniecku i Ługańsku, a Ukraińcy pozostaną po ich stronie.
Jeśli taki jest efekt końcowy, nadal może istnieć nadzieja na rozładowanie sytuacji.
Ale nie liczyłbym na to.
Putin brzmi jak człowiek przekonany, że wojna nadchodzi. Poniższy tekst pochodzi z bardzo przybliżonego tłumaczenia jego poniedziałkowego przemówienia...
"od tych, którzy przejęli władzę w Kijowie, żądamy zaprzestania wszelkich działań wojskowych przeciwko Donbasowi. w przeciwnym razie konsekwencje będą dla Ukrainy. Liczę na wsparcie wszystkich sił patriotycznych w Rosji".
Rosja (pisząc to prostym angielskim) zasadniczo postawiła Ukrainie ultimatum.
Jeśli Ukraina zaatakuje Donieck i Ługańsk, Rosjanie zaatakują Ukrainę.
Oczywiście niektóre zachodnie źródła medialne faktycznie używają terminu "inwazja" do opisania ruchów wojsk rosyjskich w separatystycznych republikach.
Jeśli kupiłeś tę propagandę, pozwól, że zadam ci pytanie. Czy ludzie w tym filmie wyglądają, jakby właśnie zostali "zaatakowani"?...
Byłaby to dobra okazja dla obu stron, aby wziąć głęboki oddech i zacząć się wycofywać.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://waikanaewatch.org/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz