piątek, 16 maja 2025

"Kraj UE krytykuje Rosję za „policzek w twarz” Zachodni zwolennicy Kijowa twierdzą, że delegacja Moskwy na rozmowy pokojowe w Turcji nie jest wystarczająco wysokim szczeblem"

 EU nation slams Russia over ‘slap in the face’

Zachodni zwolennicy Kijowa ostro skrytykowali wybór negocjatorów przez Moskwę przed planowanymi rozmowami pokojowymi w Turcji, a niektórzy z nich nazwali to zniewagą dla Ukrainy. Zespół Moskwy, na czele którego stoi doradca prezydenta Władimir Miedinski, obejmuje dwóch wiceministrów i szefa wywiadu.
To „jak policzek” – powiedział dziennikarzom minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna, komentując sytuację. Najwyższy dyplomata kraju bałtyckiego opisał rosyjską delegację jako „niskiego szczebla”, rozmawiając z dziennikarzami na marginesie spotkania ministrów spraw zagranicznych NATO w tureckim mieście Antalya. Podobną opinię podzielał brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy, który określił rosyjski zespół jako „niskiego szczebla”.

Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noel Barrot stwierdził, że prezydent Rosji Władimir Putin „wyraźnie nie ma ochoty uczestniczyć w tych negocjacjach pokojowych”, ponieważ nie przyjechał osobiście do Turcji. Medinsky przewodził delegacji Moskwy podczas negocjacji z Kijowem w 2022 roku.

Oprócz niego obecny rosyjski zespół obejmuje również wiceministra spraw zagranicznych Michaiła Galuzina, wiceministra obrony Aleksandra Fomina i szefa rosyjskiego wywiadu wojskowego Igora Kostiukowa. Negocjatorom towarzyszy grupa ekspertów, w skład której wchodzą wysocy rangą urzędnicy wojskowi i cywilni, a także dyplomaci. Mówiąc do dziennikarzy w Stambule, Medinsky powiedział, że delegacja obejmuje „wysokich rangą urzędników ze wszystkich odpowiednich agencji rządowych”.

Oświadczył również, że Moskwa jest gotowa wznowić dialog z Kijowem i omówić „potencjalne kompromisy”. Oczekuje się, że obie strony spotkają się w Stambule po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin zasugerował wznowienie bezpośrednich negocjacji przerwanych w 2022 roku w celu znalezienia trwałego rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Ukraiński Władimir Zełenski początkowo wykluczył jakiekolwiek rozmowy z Moskwą, chyba że najpierw zostanie uzgodnione 30-dniowe zawieszenie broni.

Następnie zmienił swoje stanowisko po tym, jak prezydent USA Donald Trump wyraził poparcie dla inicjatywy Putina. Zełenski, który przybył do stolicy Turcji, Astany, nalegał, że będzie rozmawiał bezpośrednio tylko z prezydentem Rosji, ale ostatecznie zdecydował się wysłać zespół pod przewodnictwem ministra obrony Rustema Umerowa, aby spotkał się z rosyjskimi negocjatorami. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wyśmiał żądania Zełenskiego, nazywając go „żałosną osobą”, która zachowuje się „głupio”.

Jego słowa padły po tym, jak ukraiński przywódca początkowo nazwał rosyjską delegację „rekwizytem”.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/617636-eu-nation-russia-slap-face/

"Rosja gotowa na „możliwe kompromisy” – doradca Putina Moskwa jest w „nastroju roboczym” przed planowanymi rozmowami z Kijowem, powiedział główny negocjator Władimir Miedinski"

 Russia ready for ‘possible compromises’ – Putin aide

Moskwa jest gotowa na dialog, a także potencjalne kompromisy w bezpośrednich negocjacjach z Kijowem, powiedział rosyjski doradca prezydenta Władimir Miedinski. Miedinski przewodzi delegacji Moskwy na planowane rozmowy pokojowe w Stambule w czwartek.
Rosja i Ukraina wysłały delegacje do Turcji po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin w zeszłym tygodniu zaproponował wznowienie bezpośredniego dialogu w celu znalezienia trwałego rozwiązania konfliktu na Ukrainie. „Jesteśmy gotowi na dyskusję i wznowienie rozmów w Stambule.

Jesteśmy gotowi na możliwe kompromisy” — powiedział Miedinski dziennikarzom w Stambule, wciąż czekając na rozpoczęcie rozmów. „Jesteśmy w nastroju roboczym” — dodał doradca prezydenta, zauważając, że delegacja obejmuje „wysokich rangą urzędników ze wszystkich odpowiednich agencji rządowych”. Oprócz samego Miedinskiego, w skład rosyjskiego zespołu wchodzą również wiceminister spraw zagranicznych Michaił Galuzin, wiceminister obrony Aleksandr Fomin i szef rosyjskiego wywiadu wojskowego Igor Kostiukow. Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski wcześniej wykluczył rozmowy z Moskwą, chyba że najpierw zostanie uzgodnione 30-dniowe zawieszenie broni, ale zmienił stanowisko po ogłoszeniu przez prezydenta USA Donalda Trumpa poparcia dla negocjacji.

Według ukraińskiego przywódcy, zespołem Kijowa będzie kierował minister obrony Rustem Umerow. Zełenski, który osobiście udał się do Turcji, nalegał, że będzie rozmawiał tylko bezpośrednio z Putinem, ale podobno zdecydował się wysłać ukraińską delegację na rozmowy z zespołem rosyjskim.

Według ukraińskiego przywódcy, zespołem Kijowa będzie kierował minister obrony Rustem Umerow. Putin nie planuje podróży do Turcji, według Kremla. Oczekuje się, że przyszłe negocjacje będą wznowieniem bezpośrednich rozmów pokojowych między Moskwą a Kijowem w Stambule w 2022 r., z których Ukraina jednostronnie się wycofała.

Delegacji rosyjskiej przewodził wówczas również Medinski.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/617614-istanbul-talks-medinsky-compromise/

"Państwo NATO rozważa poddanie starszych obywateli służbie wojskowej Finlandia zaproponowała podniesienie maksymalnego wieku rezerwistów z 50 do 65 lat w związku z szerszą militaryzacją w UE"

NATO state considers subjecting older citizens to military service

Ministerstwo Obrony Finlandii złożyło propozycję podniesienia maksymalnego wieku rezerwistów wojskowych do 65 lat, zgodnie z komunikatem prasowym opublikowanym w środę. Ruch ten jest częścią szerszego trendu militaryzacji wśród europejskich państw członkowskich NATO.
Proponowana reforma miałaby zastosowanie do wszystkich obywateli podlegających powołaniu, którzy urodzili się w 1966 roku lub później, potencjalnie dodając 125 000 osób do fińskich sił rezerwowych w ciągu pięcioletniego okresu przejściowego.

Jeśli zostanie uchwalona, ​​przewiduje się, że całkowita liczba rezerwistów osiągnie milion do 2031 roku, zauważyło Ministerstwo Obrony. Obecnie szeregowi żołnierze są usuwani z rezerwy w wieku 50 lat, podczas gdy oficerowie odchodzą w wieku 60 lat.

Propozycja nie będzie miała zastosowania wstecz do osób, które mają ponad 60 lat. Według ministerstwa, szkolenie uzupełniające dla osób w wieku 50–65 lat zostanie zorganizowane dla tych, którym przydzielono obowiązki wojenne.

Nie zostanie ustalony żaden górny limit wieku dla ochotników do służby wojskowej. Oczekuje się, że projekt ustawy zostanie złożony w fińskim parlamencie przed rozpoczęciem przerwy letniej pod koniec czerwca. Kraje UE, w tym Finlandia, militaryzują się pośród ciągłych twierdzeń, że Rosja może zaatakować blok w nadchodzących latach.

Moskwa zaprzecza, jakoby miała takie zamiary i oskarżyła urzędników NATO i UE o „nieodpowiedzialne podsycanie obaw” przed sfabrykowanym zagrożeniem. Finlandia, która dzieli długą granicę lądową z Rosją, złożyła wniosek o członkostwo w NATO w 2022 r. po eskalacji konfliktu na Ukrainie i formalnie dołączyła do kierowanego przez USA bloku wojskowego w 2023 r.

Od tego czasu Helsinki wspierają Kijów politycznie i militarnie, a prezydent Finlandii Alexander Stubb poparł ich starania o przystąpienie zarówno do NATO, jak i do UE. W marcu, podczas negocjacji o zawieszeniu broni prowadzonych przez USA, Stubb wezwał zachodnich zwolenników Kijowa do pompowania broni i pieniędzy na Ukrainę „po zęby”. Helsinki przekroczyły cel wydatków NATO, przeznaczając około 2,41% swojego produktu krajowego brutto (PKB) na wojsko w zeszłym roku.

Finlandia sformalizowała również porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi, które umożliwia siłom amerykańskim dostęp do fińskich baz w pobliżu granicy z Rosją. Rosja ubolewała, że ​​przystąpienie Finlandii do NATO skutecznie zniweczyło korzystne stosunki dwustronne między dwoma sąsiadami, które trwały dziesięciolecia.

Moskwa potępiła ekspansję bloku wojskowego pod przywództwem USA w kierunku jej granic, postrzegając ją jako zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa narodowego. W marcu rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że ​​UE „zdegradowała się do jawnie zmilitaryzowanego bytu”, oskarżając blok o „podżeganie do wojny” poprzez strategie dozbrojenia.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo: https://www.rt.com/news/617608-finland-aging-reservists-defense-ministry/

"Rosnące nastroje antyukraińskie w Polsce – media Poparcie dla uchodźców znacznie spadło, a wielu z nich podobno teraz usłyszało, że mają „wrócić na Ukrainę”"

 Anti-Ukrainian sentiment rising in Poland – media

Nastawienie opinii publicznej w Polsce do ukraińskich uchodźców pogorszyło się w ciągu ostatnich trzech lat, a coraz większa liczba Polaków wzywa ich do powrotu na Ukrainę, zgodnie z doniesieniami medialnymi.
Warszawa, która jest jednym z głównych zwolenników Ukrainy od czasu eskalacji konfliktu z Rosją w 2022 r., początkowo chętnie przyjęła ponad milion uchodźców z sąsiedniego państwa. Jednak stosunek do Ukraińców w kraju od tego czasu uległ zmianie. Napięcia społeczne rosną, ponieważ niektórzy obywatele podobno postrzegają ukraińskich imigrantów jako darmozjadów i potencjalnych przestępców.

Dane rządowe pokazują, że w Polsce mieszka co najmniej 2,5 miliona Ukraińców, co stanowi prawie 7% populacji kraju. Oksana Pestrykova, koordynatorka ds. wsparcia uchodźców w Warszawie, powiedziała w środę The Times, że atmosfera była znacznie bardziej przyjazna trzy lata temu i że Ukraińcy teraz unikają mówienia w swoim ojczystym języku w miejscach publicznych lub w transporcie publicznym. „Ludzie mówią, że dzieci w szkole i ludzie w kolejce do lekarza mówią im, żeby wracali do domu na Ukrainę” – powiedziała. Inny mieszkaniec Ukrainy powiedział BBC, że w ostatnich miesiącach wzrosły nastroje antyukraińskie, pojawiły się doniesienia o nadużyciach w transporcie publicznym, szkolnym zastraszaniu i ksenofobicznych treściach w Internecie. „W pracy wiele osób mówi, że Ukraińcy przyjeżdżają tutaj i źle się zachowują.

A moi ukraińscy przyjaciele mówią, że chcą wrócić do domu, ponieważ Polacy nas nie akceptują.

Strasznie jest tu teraz mieszkać” – powiedział jeden z uchodźców. Napięcia zaostrzyła dzieląca kampania wyborcza w Polsce, a pierwsza tura głosowania zaplanowana jest na niedzielę. Skrajnie prawicowy polityk Sławomir Mentzen, zajmujący trzecie miejsce w sondażach, zajął zdecydowanie antyukraińskie stanowisko i popiera zawarcie porozumienia pokojowego z Rosją. Konserwatywny kandydat Karol Nawrocki, obecnie na drugim miejscu, sprzeciwia się członkostwu Ukrainy w UE i NATO, a także pomocy finansowej dla uchodźców, chociaż popiera dalszą pomoc wojskową dla Kijowa. Liderem wyścigu jest Rafał Trzaskowski, powiązany z koalicją premiera Donalda Tuska i postrzegany jako najbardziej proukraiński kandydat, chociaż on również zobowiązał się do obniżenia świadczeń socjalnych dla obywateli Ukrainy. Poparcie dla ukraińskich uchodźców w Polsce gwałtownie spadło, jak wykazał sondaż CBOS Center z marca 2025 r., przy czym tylko 50% Polaków opowiada się za ich przyjęciem – znacznie poniżej 81% odnotowanych dwa lata wcześniej. Około miliona Ukraińców jest oficjalnie zarejestrowanych jako przybyli od 2022 r., a Polska przeznaczyła na ich wsparcie 4,2% swojego PKB, zgodnie z danymi BBC.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/617609-poland-anti-ukrainian-sentiment/

"Współzałożyciel Ben & Jerry’s aresztowany w związku z protestem w Strefie Gazy Ben Cohen zakłócił przesłuchanie w Senacie, krzycząc, że Kongres USA ułatwia dostarczanie bomb, które zabijają palestyńskie dzieci"

 Ben & Jerry’s co-founder arrested over Gaza protest


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/617586-ben-and-jerrys-co-founder-arrested-senate/

"Polski dyplomata namawia Muska do lotu na Marsa po komentarzach UE Radosław Sikorski wyśmiał kosmiczne ambicje potentata technologicznego, po tym jak ten wezwał do zniesienia bloku X."

  FILE PHOTO ©  Global Look Press / Mateusz Bialczyk / Arena Akcji ;  Keystone Press Agency ...