poniedziałek, 18 sierpnia 2025

"Trump chce, aby Ukraina poczyniła ustępstwa terytorialne – media Po rozmowach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, amerykański przywódca podobno uważa, że Kijów powinien zgodzić się na oddanie całego Donbasu Moskwie."

 Trump wants Ukraine to make territorial concessions – media

Prezydent USA Donald Trump poparł plan pokojowy, który zakłada oddanie przez Ukrainę całości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej Rosji, donoszą „New York Times” i Fox News, powołując się na anonimowych urzędników europejskich. Moskwa rzekomo zgodziłaby się wówczas na zaprzestanie działań wojennych w innych miejscach.
Doniesienia te pojawiły się po piątkowym spotkaniu Trumpa ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, Władimirem Putinem, w Anchorage na Alasce.

Po rozmowach obaj prezydenci wyrazili nadzieję na postęp w kierunku rozwiązania konfliktu na Ukrainie. W sobotę „New York Times”, cytując swoje źródła, poinformował, że podczas zbliżającego się spotkania z prezydentem Ukrainy Władimirem Zełenskim i kilkoma zachodnioeuropejskimi przywódcami w Białym Domu w poniedziałek, Trump zaproponuje Kijowowi zrzeczenie się terenów nowo powstałych terytoriów rosyjskich w Donbasie, które nadal pozostają pod kontrolą Ukrainy.

Kreml z kolei zgodziłby się na zaprzestanie działań wojennych wzdłuż obecnej linii frontu w obwodach zaporoskim i chersońskim, które również stały się częścią Rosji po referendach w 2022 roku. Mniej więcej w tym samym czasie Fox News zacytował anonimowego europejskiego dyplomatę, który zasugerował, że porozumienie zostało zaproponowane przez prezydenta Putina podczas szczytu na Alasce i że „prezydent Trump popiera te warunki”. Zełenski wielokrotnie wykluczał jakiekolwiek ustępstwa terytorialne wobec Moskwy. W rozmowie z CNN w niedzielę specjalny wysłannik prezydenta Trumpa, Steve Witkoff, stwierdził, że Moskwa „poczyniła pewne ustępstwa [terytorialne]”, co określił jako „znaczący” zwrot w kierunku „umiarkowania”.

Według amerykańskiego urzędnika, obecna linia frontu posłużyłaby jako podstawa do „wymiany terenów” przynajmniej w niektórych obszarach. Kreml nie skomentował jeszcze rzekomych nowych ustaleń terytorialnych.

W niedzielę Moskwa oficjalnie nadal domaga się od Ukrainy uznania Krymu, Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz obwodów zaporoskiego i chersońskiego za terytorium Rosji w całości oraz wycofania swoich wojsk z ich granic administracyjnych.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/623129-nyt-fox-news-trump-in-favor-ukraine-territorial-concessions/

"Izrael bombarduje elektrownię w nowym ataku na infrastrukturę cywilną Jemenu"

 

Kłęby dymu po izraelskim nalocie na infrastrukturę cywilną w Sanie w Jemenie 6 maja 2025 r. (Zdjęcie: Reuters)

Izraelski reżim zbombardował elektrownię na południe od stolicy Jemenu, Sany, w ramach dalszej eskalacji agresji przeciwko temu arabskiemu krajowi.

Mieszkańcy Sany w niedzielę informowali, że słyszeli co najmniej dwie eksplozje w pobliżu elektrowni Hazeem, podczas gdy doniesienia lokalnych mediów wskazywały, że potężne eksplozje były spowodowane izraelskim uderzeniem.

Agencja informacyjna Reuters cytuje naocznych świadków, którzy potwierdzili, że słyszeli głośne eksplozje w pobliżu elektrowni w niedzielę wczesnym rankiem, bez natychmiastowych doniesień o ofiarach w ludziach.

Jemeńska telewizja Al-Masirah twierdzi, że strajk wyłączył z pracy niektóre generatory w elektrowni.

Atak został przeprowadzony przez łodzie rakietowe marynarki wojennej reżimu, według anonimowego izraelskiego urzędnika wojskowego, cytowanego przez media.

Hazem al-Asad, członek biura politycznego jemeńskiego ruchu oporu Ansarullah, uderzył w Izrael za ataki na obiekty cywilne.

"Przestępczy i zbankrutowany wróg atakuje tylko obiekty usługowe i infrastrukturę cywilną, taką jak instalacje wodne i elektryczne" – napisał w poście na stronie X.

Wydarzenie to miało miejsce kilka dni po tym, jak jemeńskie siły zbrojne ogłosiły w oświadczeniu, że przeprowadziły cztery ataki dronów na miasta Hajfa, Negew, Ejlat i Be'er Sheva na terytoriach okupowanych przez Izrael, w ramach kolejnej operacji wspierającej Palestyńczyków w Strefie Gazy.

Ataki z użyciem sześciu dronów "pomyślnie osiągnęły swoje cele" – powiedział rzecznik jemeńskiej armii, generał brygady Yahya Saree, w oświadczeniu wyemitowanym przez telewizję al-Masirah we wtorek wieczorem.

Saree powiedział, że ataki zostały przeprowadzone w odpowiedzi na "realizację przez Izrael planu eliminacji sprawy palestyńskiej poprzez ludobójstwo, głód i przesiedlenia".

Obiecał również kontynuować ataki na Izrael, dopóki "agresja na Strefę Gazy nie ustanie, a blokada nie zostanie całkowicie zniesiona".

W odpowiedzi na eskalację ludobójczej wojny w Strefie Gazy, która rozpoczęła się w październiku 2023 r., siły jemeńskie wdrożyły strategiczną blokadę morską mającą na celu zakłócenie dostaw zasobów wojskowych do Izraela i wezwanie społeczności międzynarodowej do zajęcia się tragicznym kryzysem humanitarnym w Strefie Gazy.

Jednocześnie przeprowadzili liczne ataki rakietowe i dronowe na strategiczne cele na terytoriach okupowanych przez Izrael w solidarności z Palestyńczykami przeżywającymi 22 miesiące nieustającej, ludobójczej wojny.

Jemeńskie Siły Zbrojne dały jasno do zrozumienia, że nie wstrzymają swoich operacji, dopóki Izrael nie zaprzestanie ataku na Strefę Gazy, gdzie do tej pory zginęło co najmniej 61 800 Palestyńczyków, w większości kobiet i dzieci.



Przetlumaczono przez translator Google


zrodlo:https://www.presstv.ir/Detail/2025/08/17/753242

"USA pomogły szefowi cyberbezpieczeństwa Netanjahu uniknąć oskarżeń o przestępstwa seksualne wobec dzieci: Raport"

 

Izraelski urzędnik ds. cyberwojny, Tom Artiom Alexandrovich (zdjęcie z mediów społecznościowych)

Niedawny raport ujawnił, że administracja Donalda Trumpa pomogła jednemu z czołowych urzędników izraelskiego premiera ds. cyberwojny uniknąć oskarżenia o przestępstwa seksualne wobec dzieci, uwolniła go i odesłała na terytoria okupowane przez Izrael.

Tom Artiom Alexandrovich, pełniący obowiązki szefa ds. danych i sztucznej inteligencji w izraelskiej tzw. Narodowej Dyrekcji ds. Cyberbezpieczeństwa, który pracował bezpośrednio pod kierownictwem Benjamina Netanjahu, został aresztowany w Las Vegas w środę po dwutygodniowej tajnej operacji przeprowadzonej przez FBI, Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego i policję w Nevadzie.

Został umieszczony w Henderson Detention Center i oskarżony o zwabienie dziecka za pomocą komputera do aktu seksualnego, za co grozi do 20 lat więzienia.

North Star News poinformował w niedzielę, że oficerowie zaangażowani w operację potwierdzili, że administracja Trumpa, na prośbę Izraela, zignorowała amerykańskie organy ścigania, aby zapewnić szybki powrót Aleksandrowicza na terytoria okupowane przez Izrael.

"Pomimo tego, że sama administracja Trumpa autoryzowała użądlenie – zespół Trumpa wkroczył i wysadził w powietrze ich pracę. Przyspieszyli jego uwolnienie i powrót do [okupowanej Palestyny]. Złapano drapieżnika. A potem, aby chronić Netanjahu, został uwolniony" – czytamy w raporcie.

W raporcie dodano, że Henderson potwierdził w rozmowie z North Star News, że Aleksandrowicz został formalnie aresztowany, postawiono mu zarzuty i nadal oczekuje na rozpatrzenie zarzutów o popełnienie przestępstwa.

"To nie są spekulacje. To nie jest plotka. To jest fakt. A jednak Izrael odprowadził go z powrotem do Tel Awiwu, jakby nic się nie stało" – podkreślono w raporcie.

Aleksandrowicz przyjechał do Las Vegas jako osoba prywatna na Black Hat Briefings, corocznym spotkaniu specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa.

Oficerowie biorący udział w operacji potwierdzili również, że nie posiadał on wizy dyplomatycznej ani immunitetu dyplomatycznego.

Biuro Netanjahu wydało oświadczenie po incydencie, w którym stwierdziło, że "pracownik państwowy, który podróżował do USA w sprawach zawodowych, był przesłuchiwany przez amerykańskie władze podczas swojego pobytu... Pracownik nie został aresztowany i odesłany na [terytoria okupowane] zgodnie z planem".

Izraelski portal Ynet twierdzi, że Aleksandrowicz nigdy nie został aresztowany, a jedynie "krótko przesłuchany" przed powrotem do hotelu i odlotem do domu.

Jednak The Guardian poinformował w sobotę, że Aleksandrowicz "stoi w obliczu zarzutów o zwabienie dziecka za pomocą komputera do aktu seksualnego" i potwierdził, że "wszystkich ośmiu podejrzanych zostało doprowadzonych do więzienia po aresztowaniu".

"Jerusalem Post" potwierdził w sobotę, że był on jednym z ośmiu mężczyzn aresztowanych i oskarżonych.

"Osiem osób zostało aresztowanych; w tym Tom Artiom Alexandrovich, 38 ... Wszyscy zatrzymani są oskarżeni o próbę nakłonienia nieletnich w Internecie do popełnienia aktów seksualnych" – czytamy w komunikacie.

Times of Israel poszedł jeszcze dalej, donosząc, że został on "umieszczony w Henderson Detention Center" i że spodziewane są akty oskarżenia.

Jako jeden z najwyższych urzędników Netanjahu ds. cyberwojny, Aleksandrowicz ma głęboki dostęp do izraelskich tajemnic cybernetycznych i tajnych partnerstw z obcymi mocarstwami.

Jest również założycielem izraelskiej inicjatywy "Cyber Dome" o wartości wielu milionów dolarów. Program jest podobno wyposażony w sztuczną inteligencję do wykrywania, neutralizowania i odpierania zagrożeń cybernetycznych, zanim dotrą do krytycznych systemów.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.presstv.ir/Detail/2025/08/17/753255/

"Europejscy przywódcy dołączą do poniedziałkowych rozmów Zełenski-Trump i chcą gwarancji bezpieczeństwa "typu Artykuł 5""

 Autor: Tyler Durden

Utworzone...

Przed planowanym na poniedziałek spotkaniem prezydenta Trumpa z prezydentem Zełenskim w Gabinecie Owalnym, w którym weźmie udział również rosnąca lista przywódców europejskich i NATO, coraz częściej mówi się o poszukiwaniu wspieranych przez Amerykę gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy w stylu "artykułu 5" w ramach szerszego porozumienia pokojowego z Rosją.

Jak podaje CNN, powołując się na wysokiego rangą urzędnika europejskiego, proponowany plan nie obejmowałby bezpośrednio NATO – i skutecznie usunąłby kwestię członkostwa w sojuszu wojskowym – ale miałby na celu zaoferowanie Ukrainie ochrony podobnej do klauzuli NATO o obronie zbiorowej.

Za pośrednictwem Associated Press

Szczegóły propozycji pozostają nieujawnione i niejasne, a także istnieje praktyczna rzeczywistość i główna przeszkoda, w jaki sposób takie "gwarancje" miałyby być egzekwowane.

Kreml prawdopodobnie wzbraniałby się przed takim warunkiem, biorąc pod uwagę, że rosyjskie kierownictwo powiedziało, że nigdy nie pozwoli na rozmieszczenie zachodnich wojsk ani sił w stylu NATO na Ukrainie.

W rzeczywistości od lat, przez cały czas trwania wojny, w europejskich stolicach mówi się o pomyśle rozmieszczenia "sił bezpieczeństwa" na Ukrainie.

Jedną z rzeczy, co do której wszyscy zachodni sojusznicy zgadzają się na tym wczesnym etapie, jest to, że inicjatywa nigdy nie ruszy z miejsca, jeśli Stany Zjednoczone oficjalnie jej nie poprą i nie poprą. A jednak, jeśli europejscy przywódcy udający się do Białego Domu będą mocno lobbować w tej sprawie, jest prawie pewne, że spowoduje to zerwanie procesu negocjacyjnego z Rosją.

Dla Moskwy zapewnienie trwałej neutralności Ukrainy pozostaje najwyższym priorytetem, a więc mówienie o systemie w stylu artykułu 5, który "chroniłby" Ukrainę w przypadku przyszłych rosyjskich ataków, prawdopodobnie nie wejdzie w grę.

Ale to przede wszystkim jastrzębie naciskają na to i prawdopodobnie Moskwa będzie postrzegać to po prostu jako nałożenie przez NATO swojego koca bezpieczeństwa na Kijów pod innym pozorem lub pod przykrywką odmiennej semantyki.

W niedzielę coraz więcej europejskich przywódców potwierdziło, że dołączy do prezydenta Ukrainy Zełenskiego w jego poniedziałkowej podróży do Białego Domu.

Zgodnie z listą BBC, najwyżsi rangą urzędnicy potwierdzili, że wezmą udział:

  • Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer
  • Premier Włoch Giorgia Meloni
  • Kanclerz Niemiec Friedrich Merz
  • Prezydent Finlandii Alexander Stubb
  • Prezydent Francji Emmanuel Macron
  • Sekretarz generalny NATO Mark Rutte
  • Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen

Stało się to po tym, jak większość przywódców z tej listy zdecydowanie narzekała, że Europa, a nawet Ukraina, zostały pozostawione w tyle i odcięte od procesu negocjacyjnego. Popierają Zełenskiego, który mówi, że wszystkie decyzje podjęte bez bezpośredniego udziału Ukrainy są "martwe" po przyjeździe.

Prezydent Trump ma nadzieję, że ten szybko postępujący proces rozmów, który rozpoczął się w piątek z Putinem na Alasce, doprowadzi do ostatecznego i trwałego porozumienia pokojowego, które zakończy wojnę. Ale znaczna część całego zachodniego establishmentu – czy to urzędnicy rządowi, czy prasa głównego nurtu – wydaje się chcieć, aby ten proces się nie powiódł.

Trump poinformował w sobotę w mediach społecznościowych:

 "Prezydent Zełenski przyjedzie do Waszyngtonu, do Gabinetu Owalnego, w poniedziałek po południu. 

Jeśli wszystko się ułoży, umówimy się na spotkanie z prezydentem Putinem.

 Potencjalnie uda się uratować życie milionów ludz Dziękuję za zwrócenie uwagi na tę sprawę!"



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/


"Polski dyplomata namawia Muska do lotu na Marsa po komentarzach UE Radosław Sikorski wyśmiał kosmiczne ambicje potentata technologicznego, po tym jak ten wezwał do zniesienia bloku X."

  FILE PHOTO ©  Global Look Press / Mateusz Bialczyk / Arena Akcji ;  Keystone Press Agency ...