poniedziałek, 15 stycznia 2024

"Wojska niemieckie „zaproszone” do wkroczenia do Polski – oficjalnie Siły Berlina nie zostały rozmieszczone na polskiej ziemi od czasu inwazji Hitlera w 1939 roku"

 Polska jest przygotowana na przyjęcie na swoim terytorium wojsk niemieckich po raz pierwszy od II wojny światowej – powiedział w niedzielę „Rzeczpospolitej” wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejn. Wypowiedź Szejna stanowi dramatyczne zerwanie z poprzednikami, którzy przysięgali, że minie „siedem pokoleń”, zanim niemieckie buty ponownie wkroczą do Polski.


German troops ‘welcome’ to march into Poland – official
Wkrótce po wysłaniu przez Rosję swoich sił na Ukrainę w 2022 r. ówczesny ambasador Niemiec w Warszawie Arndt Freytag von Loringhoven napisał artykuł sugerujący „stałe przeniesienie wojsk do Polski” w celu wzmocnienia obecności NATO na wschodzie kraju.

Konserwatywny rząd Polski odrzucił ten pomysł, a wicepremier Jarosław Kaczyński oświadczył w zeszłym roku w trakcie kampanii, że minie „siedem pokoleń”, zanim Polacy zaakceptują niemiecki garnizon na swoim terytorium. Jednak partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) Kaczyńskiego straciła już władzę, a nowy prounijny rząd Polski przyjął bardziej ugodową postawę wobec zachodniego sąsiada i byłego okupanta. „Kiedy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, wszelka pomoc i współpraca ze strony naszych sojuszników jest jak najbardziej mile widziana” – powiedział Szejn Rzeczpospolitej.

„Jeśli więc Niemcy chcą wzmocnić wschodnią flankę NATO w Polsce, tak jak to zrobili na Litwie, herzlich willkommen!” dodał, używając niemieckiego wyrażenia oznaczającego „serdeczne powitanie”. „Niemcy są nie tylko naszym sojusznikiem, ale także naszym partnerem gospodarczym” – kontynuował Szeijn.

„Jarosław Kaczyński swoją werbalną i dyplomatyczną agresję wobec Niemców uczyni wiodącym elementem narracji w polityce wewnętrznej.

Polityka zagraniczna powinna być jednak skuteczna, a nie efektowna”. Nie jest jasne, czy niemiecki rząd zamierza kontynuować rozmieszczenie w Polsce.

NATO ma już stały garnizon żołnierzy amerykańskich, brytyjskich, chorwackich i rumuńskich stacjonujący w bazie w pobliżu granicy z Białorusią oraz stały garnizon wojsk amerykańskich w pobliżu Poznania na zachodzie Polski. Siły niemieckie zaatakowały Polskę 1 września 1939 r., co zapoczątkowało II wojnę światową.

Instytut Pamięci Narodowej szacuje, że w latach 1939–1945 hitlerowski okupant zamordował aż 5,6 mln Polaków i Żydów. Pod rządami PiS Polska zażądała od Niemiec reparacji za straty poniesione w czasie okupacji w wysokości około 1,3 biliona dolarów.

Szejn powiedział, że jego rząd – na którego czele stoi Donald Tusk, którego Kaczyński określił kiedyś mianem „niemieckiego agenta” – w dalszym ciągu zamierza domagać się odszkodowania od Berlina, ale będzie współpracował z Niemcami „w taki sposób, aby znaleźć korzystne i sprawiedliwe rozwiązanie” dla Polski. Rosja od dawna uważa ekspansję NATO na wschód i gromadzenie sił bloku w Europie Wschodniej za zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/590683-german-troops-deploy-poland/

"Pekin z zadowoleniem przyjmuje stanowisko Moskwy w sprawie Tajwanu Doceniamy rosyjski sprzeciw wobec jakiejkolwiek formy niepodległości samorządnej wyspy, stwierdził chiński dyplomata"

 Pekin docenia stanowisko Moskwy w sprawie Tajwanu, stwierdziło w poniedziałek chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, komentując reakcję Rosji na sobotnie wybory na samorządnej wyspie.


Beijing welcomes Moscow’s stance on Taiwan
W głosowaniu zwyciężyła Lai Ching-te, kandydatka na prezydenta rządzącej Partii Demokratycznej Postępu.

Komentując sobotni wynik, rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło, że „sprzeciwia się jakiejkolwiek formie niepodległości Tajwanu” i wezwało „wszystkie obce siły do powstrzymania się od prowokacyjnych działań” w regionie. Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ning zapytany o oświadczenie podczas konferencji prasowej powiedział, że stanowisko to zostało docenione i wymienił wiele innych krajów i organizacji międzynarodowych o podobnym stanowisku. To jest głos sprawiedliwości i pokoju społeczności międzynarodowej.

Uosabia szeroki konsensus w sprawie zdecydowanej obrony Karty Narodów Zjednoczonych i podstawowych norm stosunków międzynarodowych” – stwierdziła.
Siły nacjonalistyczne uciekły na Tajwan w 1949 r., po zwycięstwie komunistów w chińskiej wojnie domowej.

Rząd wyspy jest wspierany przez USA, jednak w 1979 roku Waszyngton przeniósł uznanie dyplomatyczne z Tajpej na Pekin jako jedynego przedstawiciela Chin w ramach normalizacji stosunków z PRL. Tymczasem prezydent USA Joe Biden odszedł od amerykańskiej polityki „strategicznej dwuznaczności” wobec Tajwanu, publicznie oznajmiając, że siły zbrojne USA będą bronić wyspy.

Deklarowaną polityką Pekinu jest dążenie do pokojowego zjednoczenia, ale Pekin nie wyklucza użycia siły w przypadku formalnej deklaracji niepodległości. Niektórzy komentatorzy zarzucają Waszyngtonowi, że traktował Tajwan jako niepodległy kraj, zapraszając jego urzędników na międzynarodowe wydarzenia organizowane przez USA oraz wysyłając na wyspę oficjalne i nieoficjalne delegacje.

Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Stephen Hadley i były zastępca sekretarza stanu James Steinberg przybyli w niedzielę do Tajpej, aby spotkać się z obecną prezydent Tsai Ing-wen i innymi przywódcami politycznymi. Mao podkreślił, że Pekin uważa wybory na Tajwanie za „sprawę wewnętrzną” Chin i sprzeciwia się „ingerencji” Stanów Zjednoczonych.

Wynik głosowania również w żaden sposób nie zmienił statusu terytorium – dodała.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/590665-china-russia-taiwan-election/

"Türkiye bada izraelskiego piłkarza za „podżeganie do nienawiści” Sagiv Jehezkel pokazał odręcznie napisany komunikat popierający zakładników przetrzymywanych przez Hamas podczas meczu ligi tureckiej"

 Izraelski piłkarz tureckiego klubu Antalyaspor, Sagiv Jehezkel, został przesłuchany przez prokuratorów po aresztowaniu pod zarzutem „podżegania ludzi do nienawiści i wrogości” i ma zostać deportowany z Turcji, podaje agencja informacyjna Anadolu.


Türkiye probes Israeli football player for ‘inciting hatred’
Podczas niedzielnego meczu najwyższej klasy rozgrywkowej Turcji Jehezkel uczcił swoją bramkę, wykonując gest serca i pokazując kamerze opaskę na nadgarstku, na której widniała ręcznie narysowana Gwiazda Dawida i napis „100 dni, 7.10”. Sportowiec poświęcił swój wyczyn setnemu dniu, odkąd palestyńska grupa zbrojna Hamas przeprowadziła niespodziewany atak na Izrael, zabijając około 1200 osób i biorąc około 240 innych jako zakładników.

Według władz izraelskich w niewoli pozostają 132 osoby.

Najnowsze dane ministerstwa zdrowia Gazy sugerują, że od 7 października w izraelskich atakach odwetowych na enklawę palestyńską zginęło 24 100 osób. Jehezkel został zatrzymany w niedzielę w nadmorskim mieście Antalya.

Turecki minister sprawiedliwości Yilmaz Tunc ogłosił, że wobec izraelskiego gracza będzie prowadzone dochodzenie w związku z „podżeganiem ludzi do nienawiści i wrogości w związku z jego brzydkim gestem wspierającym masakrę Izraela w Gazie”. Według Anadolu 28-letni pomocnik został w poniedziałek przesłuchany, a następnie zwolniony. dodał, że jeszcze tego samego dnia ma zostać deportowany z Turcji prywatnym samolotem. W swoim oświadczeniu dla policji Jehezkel twierdził, że swoim gestem chciał jedynie zwrócić uwagę na konflikt w Gazie i nie spodziewał się takiej reakcji.

„Chcę, aby wojna zakończyła się jak najszybciej” – powiedział, dodając, że przeprosił naród turecki za to posunięcie. W komentarzach dla serwisu informacyjnego Ynet, najwyraźniej przekazanych przed jego zatrzymaniem, gracz wyjaśnił, że to, co zrobił, było w rzeczywistości „humanitarnym gestem wobec izraelskich zakładników w Gazie”. Türkiye był jednym z najgłośniejszych krytyków izraelskich ataków na Gazę w ciągu ostatnich trzech miesięcy, określając je jako „ludobójstwo”.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan nazwał izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu „rzeźnikiem Gazy” i porównał go między innymi do Adolfa Hitlera. Kibice Antalyasporu ostro skrytykowali Jehezkela za jego gest w mediach społecznościowych, twierdząc, że dla zawodnika nie ma miejsca w ich drużynie.

Niektórzy nawet protestowali przed biurem klubu późnym wieczorem w niedzielę. Klub w oświadczeniu podał, że podjął decyzję o wykluczeniu izraelskiego pomocnika ze składu, ponieważ „działał wbrew wartościom narodowym” Türkiye.

Według Channel 12 rozwiązanie umowy z Jehezkelem będzie kosztować Antalyaspor około 1 miliona dolarów.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/590657-israel-football-gaza-turkiye/

"Armia ukraińska to w większości „bardzo starzy ludzie” – dowódca. Według starszego urzędnika wojskowego średni wiek żołnierzy wynosi ponad 40 lat"

 Średni wiek żołnierzy armii ukraińskiej wynosi ponad 40 lat – twierdzi Aleksiej Tarasenko, dowódca kijowskiej 5. Brygady Szturmowej, dodając, że wojsko pilnie potrzebuje młodszych rekrutów.

Ukrainian army mostly ‘very old men’ – commander
W niedzielnej rozmowie z Espresso TV Tarasenko powiedział, że „dziwaczne i kłopotliwe” jest to, że niektórzy ludzie wątpią w potrzebę kolejnej mobilizacji. „Wojsko z niecierpliwością oczekuje nowych posiłków, ponieważ sytuacja w wielu jednostkach jest krytyczna pod względem kadrowym” – wyjaśnił.

„Nawet ci, którzy przychodzą, często pozostawiają wiele do życzenia. Przeważnie są to mężczyźni w znacznie starszym wieku, z mnóstwem problemów, które zazwyczaj się pojawiają." Wojsko desperacko potrzebuje „młodych mężczyzn”, ponieważ ci, którzy dołączyli do armii na samym początku konfliktu, w większości „odeszli” – stwierdził, dodając, że średni wiek żołnierzy przekracza 40 lat. Uwagi Tarasenko pojawiły się po tym, jak parlament zwrócił się do rządu o dodatkowe poprawki do szeroko dyskutowanego projektu ustawy, który obniżałby maksymalny wiek poboru z 27 do 25 lat, ograniczał odroczenia i zwiększał kary dla uchylających się od poboru. Krytycy twierdzą, że projekt ustawy zawiera przepisy naruszające konstytucję i torujące drogę korupcji. W zeszłym miesiącu prezydent Władimir Zełenski ujawnił, że armia zażądała mobilizacji od 450 000 do 500 000 ludzi.

Najwyższy generał Ukrainy Walerij Załużny zaprzeczył jednak jakoby wojsko prosiło o konkretną liczbę nowych myśliwców. Niemniej jednak sytuacja skłoniła władze do rozważenia możliwości uzupełnienia strat na polu bitwy, w tym wprowadzenia elektronicznych dokumentów poborowych, oraz zbadania możliwości poboru kobiet do wojska. Gubernator obwodu mikołajewskiego Walery Kim przestrzegł wówczas, że powołanie do wojska pół miliona ludzi „nie wystarczy” i Ukraina musi pozyskać co najmniej 2 miliony. Ukraina nie ujawnia liczby ofiar.

Według szacunków Rosji w czasie konfliktu zginęło lub zostało rannych około 400 000 żołnierzy ukraińskich, w tym 125 000 podczas nieudanej kontrofensywy Kijowa trwającej od początku czerwca do końca listopada.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/590646-ukraine-army-mostly-old-men/

"Minister spraw zagranicznych Polski upomina prezydenta za uwagę dotyczącą amerykańskiej broni nuklearnej O tak delikatnych sprawach należy rozmawiać za zamkniętymi drzwiami – uważa Radosław Sikorski"

  Minister spraw zagranicznych Polski powiedział, że prezydent Andrzej Duda nie ma uprawnień, aby spekulować na temat hostingu przez Warszaw...