piątek, 8 grudnia 2023

"Promieniowanie elektromagnetyczne emitowane przez anteny Starlink powoduje choroby i zabija zwierzęta domowe i dzikie zwierzęta"

 W liście do Arthura Firstenberga, opiekun sanktuarium dla zwierząt w Górach Skalistych opisał, jak zwierzęta w sanktuarium chorują i umierają po tym, jak większość ludzi w okolicy zainstalowała antenę satelitarną Starlink.

To nie pierwszy raz, kiedy odnotowuje się wpływ częstotliwości elektromagnetycznych ("EMF") na zdrowie zwierząt i ludzi.

Claire Edwards, była redaktorka Organizacji Narodów Zjednoczonych i trenerka w dziedzinie pisania międzykulturowego, która ostrzegła Sekretarza Generalnego ONZ przed zagrożeniami związanymi z 5G w 2018 roku, powiedziała, że każdy, kto słyszy prawdę o 5G, unika jej i nie bez powodu. Korporacyjne media nie informują opinii publicznej, że tysiące naukowców i lekarzy wyraziło swoje obawy dotyczące wdrożenia 5G w co najmniej 60 apelach.

Nadmierna ekspozycja na telefony komórkowe i sieci Wi-Fi wiąże się z chorobami przewlekłymi, takimi jak zaburzenia rytmu serca, lęk, depresja, autyzm, choroba Alzheimera i niepłodność.

W zeszłym miesiącu studium przypadku opublikowane w czasopiśmie Journal of Community Medicine & Public Health donosiło, że w ciągu tygodnia od aktywacji wieży komórkowej 5G 20 metrów od jego mieszkania, u 49-letniego Szweda wystąpiły poważne objawy ze strony serca. Ten przypadek jest piątym raportem naukowym dr Lennarta Hardella, wiodącego na świecie naukowca zajmującego się ryzykiem raka spowodowanym promieniowaniem, oraz Mony Nilsson na temat wpływu promieniowania radiowego ("RF") na zdrowie ludzkie.

Nie tylko technologia piątej generacji ("5G") stwarza zagrożenia. Już od wielu lat publikowane recenzowane badania wskazują, że obecne technologie bezprzewodowe 2G, 3G i 4G – używane obecnie w naszych telefonach komórkowych lub komórkowych, komputerach i urządzeniach ubieralnych – powodują narażenie na fale radiowe, które stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt i środowiska.

Na początku tego roku prezes Cellular Phone Task Force Arthur Firstenberg napisał, że to nie "ptasia grypa" zabiła dzikie ptaki w Europie zeszłej wiosny, ale choroba popromienna. Wcześniej opublikowaliśmy artykuł, w którym wymieniliśmy 94 przypadki w 2022 roku, kiedy ogromna liczba zwierząt nagle zmarła. Chociaż nie ma żadnego związku z polami elektromagnetycznymi, być może powinniśmy przynajmniej zadać to pytanie.

Biuletyn Cellular Phone Task Force pod koniec zeszłego miesiąca omawiał możliwość, że nadajniki o bardzo wysokiej częstotliwości ("VHF") podłączone do kiwikiu przez Maui Forest Bird Recovery Project zabiły wszystkie oprócz trzech z 10 ptaków wypuszczonych w ciągu nieco ponad dwóch tygodni. Kiwikiu lub papugodziób Maui to krytycznie zagrożone ptaki, które można znaleźć tylko na Maui na Hawajach, gdzie pozostało mniej niż 150 osobników. Trzem ptakom, które przeżyły, udało się wyłączyć lub usunąć nadajnik radiowy wkrótce po wypuszczeniu do lasu.

W odpowiedzi na biuletyn z 28 listopada "Nie napromieniowujcie ptaków!", czytelnicy z całego świata przysłali do Firstenberga relacje o tym, co dzieje się nie tylko z owadami, ptakami, roślinami itp., ale także z ich zwierzętami domowymi. Opublikował te relacje w najnowszym biuletynie Cellular Phone Task Force. Poniżej znajduje się jedno z tych kont. Najnowszy newsletter można przeczytać TUTAJ.

Efekty naczyń Starlink

Mary z Guffey w stanie Kolorado, która ma sanktuarium dla zwierząt na wysokości 9000 stóp w Górach Skalistych, opowiada historię bardzo podobną do tej, którą Mark Broomhall opowiedział UNESCO (zobacz poprzedni biuletyn "Nie napromieniuj ptaków!") – pogorszenie stanu zdrowia wszystkich zwierząt towarzyszyło każdemu postępowi w komunikacji bezprzewodowej.

Wieża telefonii komórkowej zapewniła pierwszą usługę telefonii komórkowej w tym odległym miejscu 10 lat temu. Wieża została zmodernizowana około 2 lata temu. Większość ludzi w Guffey dostała antenę satelitarną Starlink zeszłego lata. "Prawie każdy w Guffey go ma" – mówi Mary.

Jedno z wielu dań Starlink w Guffey

Maryja napisała 6 listopada 2023 r.:

Starlink to technologia 5G Phased Array z nieba. Kiedy antena Starlink jest w trybie online, oznacza to, że satelita kieruje na nią wąską wiązkę. Ale zanim wiązka dotrze do Ziemi z odległości kilkuset mil w kosmosie, może mieć średnicę 8 mil lub więcej. Antena kieruje również wiązkę promieniowania bezpośrednio na satelitę i rozprasza promieniowanie wokół niego. Jeśli w promieniu 10 mil znajduje się wiele anten, tak jak w Guffey, promieniowanie z Ziemi i kosmosu jest rozproszone daleko i szeroko.



Powyższe zostało zaczerpnięte z biuletynu Cellular Phone Task Force z dnia 5 grudnia 2023 r. Z pełną treścią newslettera można zapoznać się TUTAJ.

Wyróżniony obraz: SpaceX ujawnia antenę Starlink nowej generacji dla użytkowników indywidualnych, PCMag, 17 listopada 2023 r.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Ocenzurowane – badanie, które pokazuje oszałamiającą liczbę 17 milionów zgonów po wprowadzeniu ............."(video)

 

Przełomowe badanie wykazało, że 17 milionów ludzi zmarło na całym świecie po wprowadzeniu "szczepionki" Covid i dlatego powinno przyciągać uwagę całego świata i wzywać do natychmiastowego zaprzestania wszystkich szczepionek Covid. Zamiast tego został OCENZUROWANY! Szokujące badanie, Śmiertelność związana ze szczepionką COVID-19 na półkuli południowej, autorstwa dr Denisa RancourtaMarine Baudin, Josepha Hickeya i Jérémie Mercier, zostało opublikowane 17 września 2023 r., ale również szokująco, badanie nie zyskało uwagi, na jaką zasługuje, ale spotkało się jedynie z cenzurą i potwierdzającymi narrację "weryfikacjami faktów" na temat bezpieczeństwa i skuteczności jeszcze nieprzetestowanych "szczepionek" Covid-19. Źródło

Badanie

Zespół lekarzy przebadał 17 krajów na 4 kontynentach, w Ameryce Łacińskiej i w regionie równikowym, co zapewniło im reprezentatywną próbkę świata. "Obliczamy toksyczność szczepionki dla wszystkich grup wiekowych" – wyjaśnił dr Rancourt – "biorąc pod uwagę liczbę dawek podanych na całym świecie, wnioskujemy, że 17 milionów ludzi zostałoby zabitych przez tę szczepionkę".

17 krajów, 4 kontynenty

Siedemnaście badanych krajów równikowych i półkuli południowej: Argentyna, Australia, Boliwia, Brazylia, Chile, Kolumbia, Ekwador, Malezja, Nowa Zelandia, Paragwaj, Peru, Filipiny, Singapur, RPA, Surinam, Tajlandia, Urugwaj.

Kraje te, rozciągające się na czterech kontynentach, stanowią 9,10 % światowej populacji, 10,3 % światowych zastrzyków przeciwko COVID-19 (wskaźnik szczepień wynosi 1,91 zastrzyku na osobę, we wszystkich grupach wiekowych), praktycznie każdy rodzaj szczepionki przeciwko COVID-19 i producenta.

Szczepionki Covid nie przyniosły korzystnego efektu.


W 17 krajach nie ma dowodów na to, że szczepionki przeciwko COVID-19 miały jakiekolwiek korzystne skutki i nie ma związku w czasie między szczepieniem przeciwko COVID-19 a proporcjonalnym zmniejszeniem śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny (ACM)

W rzeczywistości dzieje się odwrotnie. We wszystkich 17 krajach wyższe liczby odnotowuje się w przypadku śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny (ACM) w przypadku stosowania i podawania szczepionek przeciwko COVID-19.

Dziewięć z 17 krajów nie ma wykrywalnej nadwyżki ACM w okresie około jednego roku od ogłoszenia pandemii 11 marca 2020 r. przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), do czasu wprowadzenia szczepionek (Australia, Malezja, Nowa Zelandia, Paragwaj, Filipiny, Singapur, Surinam, Tajlandia, Urugwaj). Źródło

Zwiększają śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny


Według badań wystąpiły "bezprecedensowe szczyty ACM, które wystąpiły latem (styczeń-luty) 2022 r. na półkuli południowej oraz w krajach na szerokości równikowej. Szczyty te są zsynchronizowane z szybkim wprowadzeniem dawki przypominającej szczepionki przeciwko COVID-19 (3. lub 4. dawka) lub bezpośrednio przed takim wprowadzeniem. Naukowcy twierdzą, że zjawisko to występuje w każdym przypadku z wystarczającymi danymi dotyczącymi śmiertelności (Argentyna i Surinam miały niewystarczające dane dotyczące śmiertelności w okresie styczeń-luty 2022 r.).

Według lekarzy, którzy przeprowadzili badania, "jest mało prawdopodobne, aby przejście na reżimy wysokiego ACM, zbiegające się z wprowadzeniem i długotrwałym podawaniem szczepionek COVID-19, we wszystkich 17 krajach półkuli południowej i szerokości geograficznej równikowej, mogło być spowodowane jakąkolwiek inną przyczyną niż szczepionki". Źródło


Śmiertelność wzrasta wraz z wiekiem

Lekarze stwierdzają, że "synchronizacja między wieloma szczytami ACM (w 17 krajach, na 4 kontynentach, we wszystkich starszych grupach wiekowych, w różnym czasie) i związanymi z tym szybkimi wprowadzeniami dawek przypominających pozwala na wyciągnięcie jednoznacznych wniosków dotyczących związku przyczynowego i dokładnej kwantyfikacji toksyczności szczepionki COVID-19". Źródło


Współczynnik śmiertelności poszczepiennej dla wszystkich grup wiekowych (VDFR), który jest stosunkiem wywnioskowanych zgonów wywołanych szczepionką do dawek szczepionki dostarczonych w populacji, jest określany ilościowo dla szczytu ACM w okresie styczeń-luty 2022 r., który spada w przedziale od 0,02% (Nowa Zelandia) do 0,20%
(Urugwaj). W Chile i Peru wskaźnik śmiertelności po podaniu dawki szczepionki wzrastał wykładniczo wraz z wiekiem (podwajając się mniej więcej co 4 lata) i jest największy w przypadku najnowszych dawek przypominających, osiągając około 5% w grupach wiekowych 90+ (1 zgon na 20 wstrzyknięć dawki 4). (Również porównywalne z wynikami badań na półkuli północnej (Indie, Izrael, USA) według naukowców.)

17 milionów zgonów!


Zespół określił ilościowo ogólny wskaźnik śmiertelności dawki szczepionki dla wszystkich grup wiekowych (VDFR) dla 17 krajów wynoszący (0,126 ± 0,004) %, co oznaczałoby 17,0 ± 0,5 miliona zgonów ze względu na szczepionkę COVID-19 na całym świecie, z 13,50 miliarda wstrzyknięć do 2 września 2023 r. Źródło

Rancourt i in. twierdzą, że zgony spowodowane szczepionkami Covid "odpowiadałyby masowemu wydarzeniu jatrogennemu, które zabiło (0,213 ± 0,006) % światowej populacji . 1 zgon na 470 żyjących osób, w okresie krótszym niż 3 lata. w wymierny sposób nie zapobiegły żadnym zgonom".

Ogólne ryzyko zgonu wywołanego wstrzyknięciem szczepionek COVID-19 w rzeczywistych populacjach, wywnioskowane z nadmiernej śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny i jej synchronizacji z wprowadzeniem szczepionek, jest wszechobecne na całym świecie i znacznie większe niż zgłaszano w badaniach klinicznych, monitorowaniu działań niepożądanych i statystykach przyczyn zgonów z aktów zgonu, o 3 rzędy wielkości (1000 razy więcej). Źródło

Wiele innych wykresów i wyników można znaleźć tutaj – Badanie Rancourta 17 mln zgonów Śmiertelność z każdej przyczyny Półkula południowa 23.5MB ∙ Plik PDF Pobierz

Podsumowując:

W siedemnastu krajach na czterech kontynentach "Covid" nie miał nadmiernej śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny w większości z nich podczas "pandemii", a zatem, jak można się było spodziewać tylko w tym przypadku, szczepionkiCovid nie miały korzystnych efektów, ale w rzeczywistości wykazały, że powodują większą liczbę zgonów po wprowadzeniu i podaniu szczepionki.

Badanie ujawniło, że zaobserwowano szczyty śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny, które zbiegły się również z wprowadzeniem trzeciej i czwartej dawki przypominającej szczepionki i nie ma innej prawdopodobnej przyczyny większej liczby zgonów niż te szczepionki przypominające. We wszystkich 17 krajach, na czterech kontynentach, nastąpił szczyt liczby zgonów wszystkich osób starszych w każdym wieku po szczepieniu, a liczba zgonów osób starszych spowodowanych szczepionką wzrosła wykładniczo podwajając się mniej więcej co cztery lata. To nie przypadek.

Lekarze są przesłuchiwani podczas Międzynarodowego Szczytu Kryzysowego 4 w rumuńskim parlamencie. Wideo poniżej.

Nie powinno być żadnych wątpliwości co do niebezpieczeństw związanych z przyjmowaniem tych szczepionek, ani też nie powinno być żadnych wątpliwości, że przywódcy na całym świecie byli świadomi, że produkty farmaceutyczne są dalekie od "bezpieczeństwa i skuteczności".

Nie ma innego wytłumaczenia dla faktu, że nie wydają się oni zszokowani odkryciami w badaniu przeprowadzonym przez szanowanych naukowców. Fakt, że oni również chcą, aby praca została ocenzurowana i "sprawdzona pod kątem faktów" bez dyskusji, nie może być po prostu "przymykaniem oczu" na "teorie spiskowe" na tym etapie, kiedy istnieją mocne dowody na poparcie zagrożeń?

Możemy tylko założyć, że wiedzieli, zawsze wiedzieli i nie mieli żadnych skrupułów, by zaaplikować śmiertelną szczepionkę całemu światu. Teraz robią wszystko, co w ich mocy, aby nikt inny nie dowiedział się o prawdziwym złu ich działań.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Zatwierdzone przez FDA, kontrowersyjne mięso hodowane w laboratorium staje się rzeczywistością"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PIĄTEK, GRU 08, 2023 - 02:20

Autor: Patricia Tolson za pośrednictwem The Epoch Times (podkreślenie nasze),

Starając się chronić swój przemysł rolny, gospodarkę i zdrowie swoich obywateli, Włochy stały się niedawno pierwszym krajem, który oficjalnie zakazał hodowli mięsa.

(Ilustracja: The Epoch Times, Shutterstock, Freepik)

"Pierwszy w historii Japonii wyrok skazujący za nielegalny handel organami rzuca światło na przymusową grabież organów"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PIĄTEK, GRU 08, 2023 - 04:20

Autorami są Bin Zhao i Sean Tseng za pośrednictwem The Epoch Times (podkreślenie nasze),

W przełomowym orzeczeniu japoński sąd skazał dyrektora organizacji non-profit za ułatwianie nielegalnych przeszczepów narządów za granicą dla obywateli japońskich.



Lekarze przewożący narządy do operacji transplantacyjnej w szpitalu w prowincji Henan w Chinach, 16 sierpnia 2012 r. (Zrzut ekranu / Sohu.com)

28 listopada Sąd Okręgowy w Tokio skazał 63-letniego Hiromichi Kikuchi, przewodniczącego Stowarzyszenia Pacjentów z Chorobami Nieuleczalnymi, organizacji non-profit. 

Kikuchi został skazany na osiem miesięcy więzienia i grzywnę w wysokości 1 miliona jenów (około 6800 dolarów) za zorganizowanie przeszczepu narządów za granicą dla dwóch obywateli Japonii bez zgody rządu. 

Jego organizacja, która od ponad piętnastu lat pracuje z pacjentami po przeszczepach, jest obecnie pod lupą.

Sprawa, pierwsza tego rodzaju w Japonii, wywołała szerokie zainteresowanie mediów i zwiększyła obawy związane z nielegalnymi przeszczepami narządów.

Skazanie pana Kikuchiego pokazuje wysiłki Japonii zmierzające do rozprawienia się z handlem organami i przymusową grabieżą organów.

 Przeszczepy, które doprowadziły do jego aresztowania, miały miejsce na Białorusi w 2022 roku.

 Sprawa ta zwróciła jednak uwagę na ponurą rzeczywistość przymusowej grabieży organów w Chinach, ponieważ Kikuchi przyznał, że zdecydowana większość przeszczepów, które zaaranżował od 2007 roku, dotyczyła narządów z Chin.

Werdykt ten wywołał intensywną debatę publiczną w Japonii, gdzie grabież narządów jest już gorącym tematem spornym ze względu na powszechne zastrzeżenia etyczne co do źródła pochodzenia narządów do przeszczepów.

Przymusowa grabież organów


Przez lata śledztwa i raporty podkreślały praktykę przymusowej grabieży organów w głównych chińskich szpitalach, z istotnymi dowodami na poparcie tych twierdzeń.

25 czerwca 2022 r. japońskie wydanie The Epoch Times opublikowało ekskluzywny wywiad z Ushio Sugawarą, byłym członkiem największego japońskiego syndykatu przestępczego "Yakuza", Yamaguchi-gumi.

Sugawara, który w 2015 r. opuścił półświatek, by zostać komentatorem ekonomicznym, przypomniał incydent z 2007 r. 

W tym czasie brał udział w przeszczepie wątroby dla brata przyjaciela, zorganizowanym przez pośrednika i kosztującym około 220 000 dolarów. 

Przeszczep wątroby odbył się w Szpitalu Ogólnym Policji Zbrojnej w Pekinie.

Po przyjeździe do Chin pan Sugawara odwiedził brata swojego przyjaciela w szpitalu dzień przed planowaną operacją.

Opisał, że widział dawcę, 21-letniego praktykującego Falun Gong, nazwanego "terrorystą" i skazanego na śmierć, nieprzytomnego i pod wpływem leków, z bandażami na rękach i stopach.

 Personel szpitala wyjaśnił, że przecięcie ścięgien w dłoniach i stopach dawcy miało zapobiec ucieczce i zapewnić jakość narządów.

Przeszczep ostatecznie się nie powiódł, co spowodowało śmierć zarówno biorcy, jak i dawcy.

Po opublikowaniu raportu o przymusowych praktykach grabieży organów przez japoński dziennik "The Epoch Times", kilka czołowych japońskich mediów, w tym Yomiuri Shimbun, największa japońska gazeta, wszczęło śledztwo w sprawie japońskich pośredników w przeszczepach narządów za granicą i znalazło dowody przeciwko Stowarzyszeniu Pacjentów z Chorobami Nieuleczalnymi i panu Kikuchi.

Organizacja non-profit, zgodnie ze swoją stroną internetową, od 2003 roku łączy japońskich pacjentów z zagranicznymi szpitalami, głównie w Chinach, w celu przeszczepu narządów.

Ta oś czasu zbiega się z momentem, w którym chińskie szpitale zaczęły agresywnie sprzedawać przeszczepy narządów obcokrajowcom.

Kanadyjski prawnik zajmujący się prawami człowieka David Matas i nieżyjący już David Kilgour, były minister w rządzie Kanady, od dawna badają praktyki Komunistycznej Partii Chin (KPCh) w zakresie przeszczepiania narządów.

 Ich raport z 2006 roku, który został rozszerzony w książkę "Krwawe żniwa", wzbudził podejrzenia, że KPCh nielegalnie pobiera organy, a w szczególności atakuje praktykujących Falun Gong.

W 2016 roku Matas, wraz z Kilgourem i londyńskim dziennikarzem śledczym Ethanem Gutmannem, opublikował książkę "Bloody Harvest/The Slaughter: An Update". 

W 680-stronicowym raporcie oszacowano, że Chiny przeprowadzają od 60 000 do 100 000 operacji przeszczepów rocznie.

"Pobieranie narządów dla zysku"


10 października Sąd Okręgowy w Tokio przeprowadził pierwszą rozprawę w szeroko nagłośnionej sprawie Kikuchiego.

 Oskarżony został oskarżony o pośredniczenie w operacjach przeszczepiania narządów bez zgody rządu dwóm pacjentom, co stanowi naruszenie japońskiego prawa dotyczącego przeszczepów narządów.

Przewodniczący składu sędziowskiego Baba Yoshiro powiedział, że pan Kikuchi rekrutował pacjentów do przeszczepów narządów za granicą i przyspieszał operacje przeszczepiania narządów w ciągu kilku miesięcy.

 Japońskie prawo dotyczące przeszczepów narządów zakazuje sprzedaży ludzkich organów i czerpania zysków przez pośredników.

W zaskakującym wyznaniu Kikuchi ujawnił, że w ciągu ostatnich dwóch dekad jego organizacja ułatwiła około 170 przeszczepów, z czego 90 procent pacjentów otrzymało przeszczepy w chińskich szpitalach.

 Podkreślił opłacalność operacji, zauważając, że ceny w Chinach były znacznie niższe niż w Stanach Zjednoczonych.

 Po pandemii COVID-19 i wynikających z niej ograniczeniach w podróżowaniu Kikuchi skupił się na Europie Wschodniej i Azji Środkowej.

Pan Kikuchi przedstawił również związane z tym koszty: 20 milionów jenów (około 136 000 dolarów) za nerkę, 30 milionów jenów (około 204 000 dolarów) za wątrobę, 30-40 milionów jenów (204 000-272 000 dolarów) za serce i 40-50 milionów jenów (272 000-340 000 dolarów) za płuca. 

Liczby te obejmowały koszty operacji, podróży i pośrednictwa.

28 listopada sąd wydał ostateczny werdykt: Kikuchi został skazany na osiem miesięcy więzienia i grzywnę w wysokości 1 miliona jenów (około 6778 dolarów).

Decyzja ta była szeroko dyskutowana w Internecie, a niektórzy japońscy internauci wyrazili oburzenie: "Nieludzkie czyny tej grupy, przymusowe pobieranie narządów od młodych osób w Chinach, są całkowicie godne ubolewania" – czytamy w jednym z postów.

W innym poście skrytykowano łagodność wyroku: "Kikuchi jest zasadniczo wspólnikiem morderstwa; Ta kara jest niewystarczająca".

Początkowo Kikuchi utrzymywał, że jest niewinny, twierdząc, że jego działania "uratowały setki istnień ludzkich". 

Jednak Hiroaki Maruyama, przedstawiciel Sieci Stop Medycznemu Ludobójstwu (SMG), stanowczo nie zgodził się z tą perspektywą.

W wywiadzie dla "The Epoch Times" Maruyama powiedział, że "pobieranie narządów od żywych osób przez chińskie szpitale dla zysku" jest sprzeczne z zasadami etyki lekarskiej.

 Pan Kikuchi, angażując się w te działania, nie tylko podżegał do nich, ale także wplątał w nie wielu japońskich pacjentów, nieświadomych prawdy.

Pan Maruyama podkreślił, że aresztowanie i skazanie pana Kikuchiego, wraz z otaczającymi go mediami, rzuciło światło na sieć nielegalnych pośredników powiązanych z globalnym czarnym rynkiem organów, w szczególności z przymusową grabieżą organów na dużą skalę przez KPCh.

Podkreślił, że te rewelacje stanowią tylko powierzchnię znacznie mroczniejszej rzeczywistości. 

Wezwał do wprowadzenia przepisów uniemożliwiających obywatelom Japonii ubieganie się o przeszczepy narządów w krajach takich jak Chiny, które są znane z łamania praw człowieka.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...