piątek, 19 marca 2021

"Kupujący posiadłość Jeffreya Epsteina w Nowym Jorku jest byłym dyrektorem Goldmana"

 To miejsce będzie wymagało naprawdę dobrego sprzątania.

zdjecie z internetu

Tajemniczy kupiec, który złapał elegancką rezydencję Jeffreya Epsteina na Upper East Side za 51 milionów dolarów, to były dyrektor Goldman Sachs, który przeprowadza się z Londynu do Nowego Jorku i planuje zamieszkać w tym domu z żoną.


Michael D. Daffey kupił siedmiopiętrową posiadłość z 40 pokojami pod adresem 9 E. 71st St., znacznie poniżej pierwotnej ceny wywoławczej wynoszącej 88 milionów dolarów - i jest zdeterminowany, aby nie pozostał żaden ślad po jego pokręconym byłym właścicielu.


„Planują całkowitą metamorfozę, fizyczną i duchową” - mówi źródło.


Pochodzący z Australii mieszkaniec niedawno przeszedł na emeryturę z głównej firmy finansowej po spędzeniu ostatniego roku jako przewodniczący globalnych rynków Goldmana odpowiedzialnym za przebudowę handlu w Europie po Brexicie - a także po zabiciu w bitcoinie.

Posiadłość w Upper East Side, która kiedyś należała do Jeffreya Epsteina.
Carlo Allegri / Reuters, zdjęcie pliku
"Pan. Daffey nigdy wcześniej nie był w domu ani nigdy nie spotkał jego właściciela, ale jest wielkim zwolennikiem przyszłości Nowego Jorku i opowie się po drugiej stronie wszystkich ludzi, którzy twierdzą, że najlepsze dni w mieście mogą należeć do przeszłości ”- powiedział Stu Loeser , rzecznik prasowy Daffey.

Najlepsi brokerzy mówią The Post, że cena to kradzież, biorąc pod uwagę, że każda podobna nieruchomość na Manhattanie, która nie miała związku z jednym z najbardziej pokręconych przestępców seksualnych w Ameryce, mogłaby z łatwością przynieść 100 milionów dolarów.

„Myślę, że to połowa ceny”, powiedział czołowy pośrednik Dolly Lenz, który był jednym z tych, którzy próbowali sprzedać nieruchomość. „Ma 28 000 stóp kwadratowych. To mniej niż 4000 dolarów za stopę za najwspanialszą rezydencję w najlepszej dzielnicy, tuż przy Piątej Alei. To najlepsze w Nowym Jorku ”.

Nawet taka umowa nie skusiła wielu, którzy mogli sobie pozwolić na taki przedział cenowy.

„Zaproponowaliśmy go wielu ludziom, którzy powiedzieli:„ Nie chcemy zbliżać się do tego miejsca ”- powiedział Lenz. „Wymyślni międzynarodowi ludzie, którzy zawsze są gotowi na umowę, powiedzieli:„ Nie ma mowy ”.

Źródła podają, że w domu nie ma żadnego starego dobytku Epsteina.
People passing by Epstein's old home in the Upper East Side of Manhattan.
Ludzie mijają stary dom Epsteina na Upper East Side na Manhattanie.
Christophera Sadowskiego
„Dom był całkowicie pusty” - podało źródło. „Nie było w tym żadnych strasznych, dziwnych rzeczy”.

Inne źródło podało, że Daffey kupił go za gotówkę i pożyczkę pomostową.

Adam Modlin z Grupy Modlin reprezentował zarówno Daffey, jak i majątek Epstein jako pośrednik.

Lenz pomyślał, że Daffey podjął dobrą decyzję o kupnie nieruchomości.

„Myślę, że wykonał sprytne posunięcie, jednak minie dużo czasu, zanim ludzie zapomną, że było to miejsce, w którym maltretowano dzieci” - powiedziała. „Ale on stawia na to długoterminowo. To właśnie robią niektórzy ludzie ”.

Pieniądze trafiają prosto do funduszu restytucji ofiar Jeffreya Epsteina, który jest kontrolowany przez majątek Epsteina.
Jeffrey Epstein's mugshot after his 2019 arrest.
Zdjęcie zrobione przez Jeffreya Epsteina po aresztowaniu w 2019 roku.
 W 2019 roku Epstein został znaleziony martwy w swojej celi w oczekiwaniu na proces za przestępstwa seksualne polegające na wykorzystywaniu dziewcząt w wieku 14 lat. Epstein nie przyznał się do winy. Podczas nalotu FBI agenci federalni znaleźli w sejfie rezydencji obrazy przedstawiające wykorzystywanie seksualne dzieci. Ten 40-pokojowy dom jest jednym z największych w mieście.

Epstein i jego domniemana partnerka, Ghislaine Maxwell, niesławnie zabawiali bogatych, królewskich i wpływowych w domu, który miał potajemnie nagrywać gości.

Wśród osób, które nocowały, był m.in. brytyjski książę Andrzej. Posiadłość należała wcześniej do klienta Epsteina, właściciela Victoria’s Secret, Lesa Wexnera.

Sprzedaż została wstrzymana przez prośbę o zamrożenie aktywów złożoną w zeszłym miesiącu na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych przez ponad dwa tuziny domniemanych ofiar i Denise George, prokuratora generalnego Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych, po tym, jak program odszkodowań dla ofiar Epsteina zapowiedział, że wstrzyma oferty odszkodowań ponad obawy dotyczące finansowania.

Sędzia odrzucił wniosek. Jak wynika z raportów, fundusz otrzymał do tej pory ponad 150 wniosków od domniemanych ofiar od czasu jego uruchomienia w czerwcu ubiegłego roku, wypłacając dotychczas 55 milionów dolarów nieujawnionej liczbie ofiar.
przetlumaczono przez GR translator Google 
zrodlo:https://nypost.com/

"ŁAŁ!!!!!!!!! Nawet jezuita z okazji inauguracji Bidena jest przedmiotem śledztwa!!!!!!!!"

 Kapłan inauguracyjny Bidena, ks. Kevin O'Brien, jest przedmiotem śledztwa w Kalifornii

Yaron Steinbuch

New York Post

Jezuita, który odprawił mszę inauguracyjną ówczesnego prezydenta elekta Joe Bidena - i jest przyjacielem rodziny od prawie 15 lat - jest przedmiotem śledztwa w sprawie nieokreślonych zarzutów i obecnie jest na urlopie ze stanowiska rektora Uniwersytetu Santa Clara w Kalifornii. do college'u.

Do zakonu jezuitów wstąpił w 1996 r., Święcenia kapłańskie przyjął w 2006 r.



Znajdujący się w Dolinie Krzemowej Uniwersytet Santa Clara przyjmuje rocznie około 5500 studentów.


Ta prywatna uczelnia, zaliczana do jednej z 25 najlepszych szkół na poziomie licencjackim w całym kraju, ma fundusze w wysokości miliona dolarów i liczy się z rządami Kalifornii. Gavin Newsom i Jerry Brown wśród jego absolwentów.


Z przewodami pocztowymi

Wielebny Kevin O'Brien rzekomo „przejawiał zachowania w miejscach dla dorosłych, składające się głównie z rozmów, które mogą być niezgodne z ustalonymi protokołami i granicami jezuickimi”, zgodnie z oświadczeniem Johna Sobrato, przewodniczącego rady nadzorczej kolegium.


Oświadczenie Sobrato nie precyzowało zarzutów przeciwko O'Brien, ale powiedział, że powiernicy „wspierają tych, którzy zgłosili się, aby podzielić się swoimi kontami”.


Powiedział, że podczas urlopu O'Brien ksiądz będzie współpracował z niezależnym dochodzeniem, a wnioski zostaną przekazane Radzie Powierniczej Uniwersytetu Santa Clara.

Rev. Kevin O'Brien, who officiated Joe Biden’s inaugural Mass and has been a family friend for almost 15 years, is under investigation in California.
Ksiądz Kevin O'Brien, który przewodniczył mszy inauguracyjnej Joe Bidena i jest przyjacielem rodziny od prawie 15 lat, jest przedmiotem śledztwa w Kalifornii.
Carolyn Kaster / AP
W styczniu O'Brien wygłosił nabożeństwo w katedrze św. Mateusza Apostoła Bidena, drugiego katolickiego prezydenta kraju, a także wiceprezydenta Kamali Harris przed ceremonią inauguracji na Kapitolu.
Jako wiceprezes przewodniczył także nabożeństwom podczas inauguracji Bidena.
Według uniwersytetu ksiądz - który jest rektorem Uniwersytetu Santa Clara od lipca 2019 roku - znał rodzinę Bidenów od około 15 lat. Kiedy poznał rodzinę, służył na Uniwersytecie Georgetown, innym kolegium jezuickim.
Joe Biden and Jill Biden attend Mass at the Cathedral of St. Matthew the Apostle in Washington, DC, on Jan. 20, 2021.
Joe Biden and Jill Biden attend Mass at the Cathedral of St. Matthew the Apostle in Washington, DC, on Jan. 20, 2021.
Jim Watson/AFP via Getty Images

O'Brien nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz ze strony Associated Press.

Tracey Primrose, rzeczniczka Prowincji Jezuickiej Zachodniej, która nadzoruje dochodzenie, powiedziała Mercury News, że „jezuici są zobowiązani do przestrzegania zawodowego kodeksu postępowania, a prowincja bada zarzuty, które mogą naruszać lub naruszać ustalone granice”.

ZOBACZ TEŻ

Przedstawiciel nie szczegółowo opisał śledztwa.


„Jak w przypadku każdej organizacji, zachodnia prowincja jezuicka ma praktyki dotyczące poufności, dlatego nie mogę podać żadnych dodatkowych informacji w tej sprawie” - powiedział Primrose.


Absolwenci i członkowie zarządu Uniwersytetu Santa Clara wyrazili w czwartek szok.


„Nie jestem pewien, co się dzieje - jestem naprawdę zaskoczony” - powiedział Norman Kline, członek rady stypendystów uniwersytetu, grupy pozyskującej fundusze i były burmistrz Saratogi, podał Mercury News.

The Rev. Kevin O’Brien poses with Joe and Jill Biden during Christmas.
Kevin O’Brien via Twitter

O'Brien, powiedział gazecie, był lubiany i zaimponował społeczności, kiedy po swojej inauguracji wyruszył w „trasę koncertową”.

„Jest wspaniały” - dodał Kline. „Myślę, że wszyscy go lubili”.

Urodzony w Kanadzie O'Brien stał się obywatelem USA w 1988 roku w wieku 22 lat i tego roku uzyskał tytuł licencjata w rządzie na Uniwersytecie Georgetown, a następnie tytuł prawnika na Uniwersytecie Florydy.

Jednak po rozpoczęciu kariery prawniczej przyjął pracę jako nauczyciel w katolickiej szkole średniej im. Kardynała Newmana w West Palm Beach na Florydzie.

Joe Biden and Jill Biden arrive at his inauguration on the West Front of the Capitol on Jan. 20, 2021 in Washington, DC.
Joe Biden and Jill Biden arrive at his inauguration on the West Front of the Capitol on Jan. 20, 2021, in Washington, DC.
Rob Carr/Getty Images

Do zakonu jezuitów wstąpił w 1996 r., Święcenia kapłańskie przyjął w 2006 r.

Znajdujący się w Dolinie Krzemowej Uniwersytet Santa Clara przyjmuje rocznie około 5500 studentów.

Ta prywatna uczelnia, zaliczana do jednej z 25 najlepszych szkół na poziomie licencjackim w całym kraju, ma fundusze w wysokości miliona dolarów i liczy się z rządami Kalifornii. Gavin Newsom i Jerry Brown wśród jego absolwentów.

Z przewodami pocztowymi

przetlumaczono przez GR translator Google
https://nypost.com/2021/03/19/biden-inauguration-priest-under-investigation-in-california/


"Żądamy negocjacji z reżimem! W ciągu doby 450 tys. Białorusinów opowiedziało się za podjęciem rozmów pokojowych z władzą"

 

Białoruscy abonenci operatorów komórkowych zostali odcięci od strony internetowej platformy Voice (Gołos), na której trwa zainicjowane przez Swietłanę Tichanowską ogólnobiałoruskie  nad potrzebą rozpoczęcia negocjacji władzą.

Rozmowy mają dotyczyć ws. uregulowania kryzysu społeczno – politycznego na Białorusi, trwającego od sierpniowych wyborów prezydenckich.

Po kilku godzinach od rozpoczęcia głosowania na platformie Gołos, przy próbie uzyskania dostępu do witryny  widzą tylko  o błędzie lub, że przeglądarka „nie może otworzyć strony”.

Operator poinformował abonentów MTS, że dostęp do zasobu został ograniczony na podstawie decyzji Ministerstwa Informacji Republiki Białorusi przyjętej zgodnie z Ustawą Republiki Białorusi „O środkach masowego przekazu” i odsyła z pytaniami do ministerstwa..

Abonenci innego operatora komórkowego, life :), również mają te same trudności z dostępem do serwisu.


Przypomnijmy, Swietłana  zwróciła się 18 marca do obywateli Białorusi, by w internetowym głosowaniu wypowiedzieli się, czy popierają postulat „pokojowego rozwiązania kryzysu w kraju w drodze negocjacji z przedstawicielami władzy”. Mediatorem między włądzą a opozycją mają być organizacje międzynarodowe.

W ciągu pierwszej godziny po uruchomieniu platformy inicjatywę Tichanowskiej poparło 100 ty. osób, a w ciągu pierwszej doby 447 290 tysięcy Białorusinów.


Dane z serwisu Voice z godz. 11:40  19 marca 2021 r

zrodlo:kresy24.pl

"USA mogą poszerzyć sankcje o operatora Nord Stream 2 i wykluczyć go z rynku"

 

Źródła agencji Bloomberg przekonują, że poszerzone  amerykańskie mogłyby uderzyć w operatora gazociągu , czyli spółkę o tej samej nazwie należącej do Gazpromu – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl




Trzy źródła agencji przekonują, że na nowej liście podmiotów objętych sankcjami  może znaleźć się Nord Stream 2 AG, operator spornego gazociągu, który ma połączyć Rosję i , a jest już prawie ukończony.

Nowe sankcje mogłyby dotknąć także ubezpieczycieli statków układających rury Nord Stream 2, czyli obecnie Fortuny, a w przyszłości także Akademika Czerskiego, który ma wrócić do prac do końca marca. Uderzenie dotknęłoby także firmy zapewniające wsparcie i materiały statkom pracującym przy Nord Stream 2.

(…)


Cały tekst tutaj.

zrodlo:kresy24.pl

"PILNE!!!!!!!!!!! Rosja wyprowadziła na morze wszystkie okręty podwodne Floty Czarnomorskiej!!!!!!!"

 

Po raz pierwszy w historii Rosja wyprowadziła wszystkie  podwodne Floty Czarnomorskiej na ćwieczenia bojowe na morzu, poinformowała rosyjska agencja „”.

fot: wikipedia

„Wszystkie okręty podwodne Floty Czarnomorskiej wykonują przydzielone im zadania poza swoimi bazami macierzystymi. W bazie nie ma ani jednej łodzi podwodnej”, brzmi .

W komentarzu dla rosyjskiej agencji, starszy oficer brygady okrętów podwodnych Floty Czarnomorskiej, kapitan Anatolij Waraczkin powiedział, że „to bezprecedensowy przypadek, który nie zaistniał dotąd w żadnej flocie Federacji Rosyjskiej ani we flotach obcych krajów”.


19 marca Rosja obchodzi Dzień Marynarza Okrętów Podwodnych.

W dniach 19-29 marca na Morzu Czarnym  prowadzi międzynarodowe  „Sea Shield 21”, za organizację których odpowiada . Bierze w nich udział 2,4 tys. żołnierzy z Bułgarii, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Polski, Rumunii, USA i Turcji, a także 18 okrętów wojennych i 10 samolotów.

zrodlo:kresy24.pl

"Brak porozumienia w Gruzji. Przedstawiciel UE opuszcza Tbilisi"

 

Na tym etapie misja specjalnego wysłannika szefa RE Charlesa Michela Christiana Danielssona się kończy. Po wielogodzinnych rozmowach z partią rządzącą Gruzińskim Marzeniem i opozycją  ogłosił, że opuszcza .



Jego zdaniem strony sporu, mimo zacieśnienia dialogu politycznego, nie mogły się ze sobą porozumieć.

– Z sześciu punktów zgłoszonych przez prezydenta Michela, w niektórych z nich osiągnięto znaczące postępy. W innych kwestiach postęp jest mniejszy. Teraz wrócę do Brukseli i przekażę to wszystko prezydentowi Michelowi – powiedział Danielsson.

Mediator wyraził także nadzieję, że strony w dalszej perspektywie wspólnie zastanowią się nad sytuacją, tak aby móc dojść do niezbędnego kompromisu, którego skutki będą widoczne w przyszłości. – Naprawdę uważam, że na to zasługują  – dodał mediator.


Opozycja obwinia partię rządzącą  o zerwanie rozmów bądź o niepowodzenia w dojściu do porozumienia. Przedstawiciel Zjednoczonego Ruchu Narodowego, a więc największej partii opozycyjnej Akakij Minaszwili, powiedział, że strony nie mogły się ze sobą porozumieć w kwestii przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych w kraju, a także uwolnienia przywódcy Zjednoczonego Ruchu Niki Melii i współwłaściciela kanału Mtawari Archi Gieorgija Rurua.

Jednocześnie wśród przedstawicieli opozycji pojawiły się zapewnienia, że dialog będzie kontynuowany.

zrodlo:kresy24.pl

"Kreml szykuje się do zimnej wojny z USA!!!!!"

 

Rosja ma nadzieję na lepsze relacje z USA, ale szykuje się na gorsze – oświadczył sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij , odpowiadając na pytanie o możliwość nowej zimnej wojny między krajami.

fot: .ru

„Przecież  i specjaliści – na takich prognozach zarabiają na chleb. Oczywiście zawsze liczymy na najlepsze, ale jednocześnie zawsze jesteśmy gotowi na najgorsze” – powiedział Pieskow.

Dmitrij Pieskow dodał,  że rosyjskie kierownictwo, niezależnie od wszystkiego, stara się wspierać stosunki między oboma krajami, o ile jest to zgodne z interesami całego świata.


„Ale oczywiście nie możemy nie brać pod uwagę słów pana Bidena” – dodał rzecznik Kremla.

Przypomnijmy, po serii mocnych komentarzy do wypowiedzi prezydenta USA Joe Bidena, który określił Władimira  mordercą, prezdent Rosji poinformował na antenie rosyjskiej telewizji państwowej, że mimo wszystko jest gotów do otwartej rozmowy online z przywódcą USA. Zaproponował termin rozmowy na piątek (19 marca) lub najbliższy poniedziałek.


W odpowiedzi  oświadczył, że prezydenci już rozmawiali i że  są w kontakcie z rosyjskimi przywódcami.

Sam  w czwartek po przemówieniu w Białym Domu odmówił odpowiedzi na pytanie dziennikarza, czy zgodził się na rozmowę z Putinem.

zrodlo:kresy24.pl

"SÄPO OSTRZEGA PRZED „NAGROMADZONYM ZAGROŻENIEM BEZPIECZEŃSTWA”!!!!!!"

 Szwedzka polityka zyskała nową koncepcję, gdy szef Säpo, Klas Friberg, przedstawił rocznik Policji Bezpieczeństwa na rok 2020. Brak bezpieczeństwa w kraju można teraz opisać jako: „nagromadzone zagrożenie dla bezpieczeństwa”. Przyczyną jest niezdolność polityków do zrozumienia konsekwencji migracji z brutalnych części świata.



W ostatnich latach około 200 osób zostało zidentyfikowanych jako zagrożenie bezpieczeństwa w związku z wnioskiem o zezwolenie na pobyt do Szwedzkiego Urzędu ds. Migracji lub w ramach innych działań Säpo. Ale tylko jedna trzecia z nich została zmuszona do opuszczenia kraju. W Szwecji pozostaje około 130 zagrożeń dla bezpieczeństwa, ponieważ deportacji nie można wykonać, na przykład ze względu na ryzyko prześladowań w kraju ojczystym.

Coraz więcej osób, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa, zgłasza się do Szwecji

Per Gudmundson z Bulletin zażądał informacji , aby móc bardziej szczegółowo analizować rosnące zagrożenia bezpieczeństwa.

Następnie stwierdza, że w 2020 roku Säpo zalecił Szwedzkiemu Urzędowi Migracyjnemu odrzucenie wniosku w przypadku 183 osób. 83 złożyło wnioski o zezwolenie na pobyt i pracę, 100 złożyło wnioski o obywatelstwo. W 2019 roku zidentyfikowano 275 zagrożeń bezpieczeństwa, które zostały odrzucone. 127 dotyczyło zezwoleń na pobyt, 148 obywatelstwa. Jeśli połączysz 83 i 127, otrzymasz około 200 nowych zagrożeń bezpieczeństwa w ciągu ostatnich dwóch lat.

„Oprócz tego, oczywiście, prowadzone są inne działania wywiadowcze. Czasami prowadzi to do zidentyfikowania przez Säpo dodatkowych osób, które chcą deportować zgodnie z ustawą o specjalnej kontroli cudzoziemców (LSU) ”- pisze Gudmundson.

To wyraźny wzrost. W 2014 r. Było łącznie 55 odrzuceń. W poprzednich latach było ich jeszcze mniej - około 10 odrzuceń rocznie.

Ceną dużej migracji są również ofiary śmiertelne w wyniku aktów terrorystycznych

W szwedzkiej polityce rzadko mówi się o narastaniu tych zagrożeń bezpieczeństwa, tj. Ich narastaniu z roku na rok.

Kiedy Säpo ostrzega przed „nagromadzonym zagrożeniem dla bezpieczeństwa”, to ich sposób na powiedzenie, że polityka migracyjna jest problemem bezpieczeństwa, podsumowuje Gudmundson.

Czas porozmawiać o tym zagrożeniu dla szwedzkiej opinii publicznej. Wspomniane powyżej przypadki to oczywiście tylko wierzchołek góry lodowej. Ludzie jako agencje bezpieczeństwa mają dokumentację tego, jak niebezpiecznie są brutalni.

Isberget składa się z ludzi, takich jak sprawca przemocy w Vetlanda, kiedy użył noża, aby zabić siedmiu mieszkańców Vetlandy w ich codziennym życiu. O ile wiemy, ten Afgańczyk nie był znany Säpo. Miał epidemię, o której przyczynach możemy spekulować, ale się od nich powstrzymać.

Wiemy jednak, że większość migrantów pochodzi z najbardziej brutalnych regionów świata. Pochodzą z kultur, w których zabijasz własnych krewnych, jeśli nie przestrzegają aktualnych tradycji.

Zagrożenie przemocą jest niedoceniane w polityce migracyjnej

To, że ci ludzie, jak powiedziała na przykład wicepremier Åsa Romson (posłanka) w Riksdagu, stali się Szwedami, gdy tylko wsiądą do metra, jest utopijnym, szalonym postrzeganiem. (Tak, powiedziała dosłownie: „każdy, kto jeździ metrem, jest Szwedem”. Źródło: Protokół z Riksdagu).

Oświadczenie, w wyniku którego Jimmie Åkesson odpowiedział: „Czy jeśli jadę metrem w Tokio, jestem Japończykiem?”

Moim zdaniem to najlepsza linia 2010 we wszystkich kategoriach. Właśnie dlatego, że ta kwestia kładzie nacisk na utopijne myślenie, które przenika wciąż obowiązującą „hojną” politykę migracyjną, obejmującą do 100 000 nowych zezwoleń na pobyt każdego roku.

Nie, Szwedzi nie stają się Japończykami, ponieważ są w Japonii. A ludzie z Bliskiego Wschodu czy Afryki nie stają się Szwedami huxflux, ponieważ są w Szwecji.

Powodem, dla którego Szwedzcy Demokraci wzrastali i rosną, jest to, że większość starych partii wciąż wyobraża sobie, że Szwedzi stają się Japończykami, gdy tylko postawią stopę w Tokio.

Oczywiście szef Säpo nie odważy się mówić otwarcie, wtedy zostałby zwolniony przez Ministra Sprawiedliwości Morgana Johanssona (S). Ale teraz posuwa się tak daleko, że mówi o „nagromadzonym zagrożeniu bezpieczeństwa”. Musimy być szczęśliwi, gdy szwedzkie władze nie ukrywają całkowicie prawdy i faktów przed potężnym rządem, który nie stroni od wszelkich środków, by zachować swoje przywileje.

Tylko Szwedzi mogą coś zrobić z rosnącymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa: zagłosować na nowy rząd, który nie zamyka oczu i nie wierzy, że Szwedzi stają się Japończykami, gdy tylko wylądują w Japonii.

przetlumaczonoprzez GR translator Google

zrodlo:samtiden.nu

"Rosji nie uda się doprowadzić, by zaprzeczono, że Krym to Ukraina - Wielka Brytania w ONZ"

 Federacja Rosyjska przez nielegalną okupację Krymu naruszyła pierwszą zasadę prawa międzynarodowego, więc cywilizowany świat nigdy nie uznaje roszczeń Kremla o zawłaszczenie ukraińskiego półwyspu - powiedział podczas nieformalnego spotkania w ONZ odnośnie Krymu, w ramach formuły „Arria” przedstawiciel Wielkiej Brytanii w Organizacji - donosi korespondent Ukrinform.



„Nielegalna okupacja Krymu przez Federację Rosyjską narusza pierwszą zasadę prawa międzynarodowego: kraje nie mogą przejmować terytoriów ani zmieniać granic siłą” - powiedział brytyjski dyplomata.

Podkreślił, że stanowisko Wielkiej Brytanii pozostaje jasne: „Nigdy nie uznaliśmy i nie uznamy nielegalnej okupacji Krymu przez Rosję”. Przedstawiciel Wielkiej Brytanii podkreślił również, że działania Rosji w pełni naruszają Kartę Narodów Zjednoczonych, a także dużą liczbę umów dwustronnych i wielostronnych.

„Wielka Brytania zdecydowanie potępia agresję Rosji na Ukrainę i potwierdza swoje pełne poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.

Brytyjski dyplomata wezwał Rosję do przestrzegania decyzji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w szczególności do zapewnienia dostępu na półwysep przedstawicielom biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka. „Niedopuszczalne jest, aby miliony krymian pozostawały poza mechanizmami monitorowania ONZ” - powiedział brytyjski dyplomata.

Wyraził również zaniepokojenie ciągłymi prześladowaniami mniejszości etnicznych i religijnych na Krymie, zwłaszcza Tatarów krymskich.

„Wzywamy Rosję do natychmiastowego uwolnienia ponad stu nielegalnie przetrzymywanych więźniów politycznych” - powiedział.

Swoje wystąpienie zakończył słowami: „Krym to Ukraina”.

Przypomnijmy, rosyjska delegacja przy ONZ zorganizowała w środę nieformalne spotkanie w formule Arria na temat sytuacji na Krymie. Przedstawiciele krajów zachodnich, którzy zabierali głos podczas wydarzenia, wyrazili zdecydowane poparcie dla suwerenności i niepodległości Ukrainy oraz wezwali Rosję do zaprzestania agresji i przywrócenia Ukrainie kontroli nad Krymem.

zrodlo:ukrinform.pl

"Koniec ery Orbana na Węgrzech?????? Zjednoczona opozycja prowadzi z sondażach"

 

Bezradność władzy w walce z epidemią, załamanie gospodarcze i ogólne zmęczenie rządami prawicowych autorytarystów – to wszystko sprawia, że rok przed wyborami na Węgrzech coraz bardziej prawdopodobne wydaje się zwycięstwo opozycji, która zamierza wystawić wspólną listę.



Przejęcie lub zniszczenie wszystkich opozycyjnych gazet, prześladowania organizacji pozarządowych, szczucie na mniejszości, dręczenie działaczy opozycji za pomocą organów ścigania. A także niepokojące raporty obrońców praw człowieka, ukazujące Węgry jako pierwszy kraj UE, w którym demokracja została zastąpiona przez dojrzewający autorytaryzm.

Teraz, kiedy w kraju szaleje epidemia covid19, w szpitalach przebywa 10 386 zakażonych koronawirusem – najwięcej od początku epidemii, ochrona zdrowia już w zasadzie zaliczyła krach, a gospodarka jest w opłakanym stanie – w ubiegłym roku PKB skurczyło się o ponad 5 pkt proc., Węgrzy mają coraz mniej powodów, by deklarować sympatie dla Victora Orbana i jego ekipy, która rządzi nad Balatonem już 11 lat.

Potwierdzają to kolejne sondaże. Badanie Instytutu IDEA wykazało, że na koalicję Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) chce głosować 36 procent osób w wieku wyborczym, zaś na wspólną listę opozycji – 39 procent. Marcowy sondaż Instytutu Nezoepont również wykazał niewielką różnicę między koalicją Fideszu i opozycji – odpowiednio 38 i 37 procent. Opozycja jest górą w zasadzie od kiedy ogłosiła zjednoczenie, czyli od grudnia. Przewaga nad obozem władzy w niektórych rankingach zbliża się już do 10 pkt proc.

Mimo, że zjednoczenie opozycji nie jest nowym pomysłem i wcześniej kończyło się klęskami wyborczymi, tym razem szansa na odsunięcie Orbana od władzy wydaje się mieć większe szanse powodzenia niż w poprzednich podejściach.

Przypomnijmy, że Sześć węgierskich formacji opozycyjnych poinformowało przed Bożym Narodzeniem, że zawiązują sojusz przed wyborami parlamentarnymi w 2022 roku, aby pokonać premiera Viktora Orbana i jego partię Fidesz. Koalicja jest egzotyczna i trudno sobie wyobrazić późniejszy rząd. W jej skład wchodzą partię od Węgierskiej Partii Socjalistycznej po skrajnie prawicowy Jobbik.

Ewentualna porażka Fideszu przerwałaby pasmo zwycięstw autorytarnej prawicy w naszej części Europy. Prawo i Sprawiedliwość straciłoby jedynego sojusznika we wspólnocie.

Fidesz ogłosił też dziś, że ostatecznie zerwał więzi z Europejską Partią Ludową. Jest to dopełnienie decyzji z początku marca, gdy grupa EPL w PE przyjęła nowy regulamin, który pozwala na zawieszenie lub wyrzucenie z niej nie tylko europosłów, ale i całych partii. W odpowiedzi na zmianę regulaminu europosłowie Fideszu zrezygnowali z członkostwa w grupie.


zrodlo:strajk.eu

"Netanjahu reaguje na ewentualny nakaz aresztowania wydany przez MTK Izrael nigdy nie zaakceptuje prób podważenia jego prawa do samoobrony, powiedział premier"

  Nakazy aresztowania lub jakiekolwiek inne kroki podjęte przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) przeciwko izraelskim urzędnikom nie będą...