wtorek, 23 maja 2023

"Administracja Bidena wydaje rzadką naganę Izraela w sprawie osiedla na Zachodnim Brzegu"

 AUTOR: TYLER DURDEN

WTOREK, MAJ 23, 2023 - 10:15 AM

Przez kołyskę,

Stany Zjednoczone skrytykowały niedawną decyzję Izraela o zezwoleniu żydowskim osadnikom na założenie osiedla wokół obszaru placówki Hamesh na Zachodnim Brzegu, mimo że Waszyngton wcześniej wzywał Tel Awiw, aby nie legitymizował placówki.

W zeszłym tygodniu szef Centralnego Dowództwa Armii Izraela, Yehuda Fuchs, podpisał dekret zezwalający Izraelczykom na wejście do obszaru Homesh, co zasadniczo utorowałoby drogę do budowy kolejnego osiedla na okupowanym Zachodnim Brzegu. Zgodnie z prawem międzynarodowym ekspansja osadnictwa Izraela na terytoriach palestyńskich jest uważana za nielegalną.

Departament Stanu USA konsekwentnie domaga się, aby Izrael powstrzymał się od eskalacji działań przeciwko Palestyńczykom, co w tym przypadku zapewniłoby dalszą konfrontację między izraelskim wojskiem a palestyńskim ruchem oporu.

Zdjęcie: Issam Rimawi/ApaImages

Rzecznik Departamentu Stanu, Matthew Miller, zauważył, że USA obawiają się decyzji Izraela o legitymizacji placówki na północnym okupowanym Zachodnim Brzegu, ponieważ jej budowa zostałaby uznana za nielegalną.

Jesteśmy głęboko zaniepokojeni zarządzeniem rządu izraelskiego, który pozwala swoim obywatelom na stałą obecność w placówce Homesh na północnym Zachodnim Brzegu, która zgodnie z izraelskim prawem została nielegalnie zbudowana na prywatnej ziemi palestyńskiej. Rozkaz ten jest niespójny zarówno z pisemnym zobowiązaniem byłego premiera Szarona wobec administracji Busha w 2004 r., jak i zobowiązaniami obecnego rządu Izraela wobec administracji Bidena. Rozwój izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu jest przeszkodą w osiągnięciu rozwiązania dwupaństwowego.

Jesteśmy również zaniepokojeni dzisiejszą prowokacyjną wizytą na Wzgórzu Świątynnym/Haram al Sharif w Jerozolimie i towarzyszącą jej podżegającą retoryką. Ta święta przestrzeń nie powinna być wykorzystywana do celów politycznych i wzywamy wszystkie strony do poszanowania jej świętości.

Według raportu hebrajskich mediów z zeszłego miesiąca, izraelski Kneset uchwalił trzecie czytanie ustawy, która zniosłaby zakaz powrotu osadników do czterech osiedli na okupowanym Zachodnim Brzegu, w tym Homesh, Sa-Nur, Ganim i Kadim.

Te poprzednie osiedla zostały ewakuowane na mocy ustawy o "wycofaniu" w 2005 r., która obejmowała wycofanie wojsk izraelskich ze Strefy Gazy i ewakuację kilku osiedli w Gazie i na północnym okupowanym Zachodnim Brzegu. Izraelscy ustawodawcy zaproponowali nowe ustawodawstwo, aby przywrócić cztery osiedla w grudniu ubiegłego roku.

W styczniu Sąd Najwyższy Izraela dał rządowi Benjamina Netanjahu 90 dni na wyjaśnienie powodów, dla których nie rozmontował osiedla Homesh zgodnie z ustawą o wycofaniu. Rząd już planował uchylenie części prawa w ramach planu legalizacji osiedli, w tym placówki Homesh.

Izraelski serwis informacyjny Haaretz zasugerował w kwietniu, że polityka reformy sądownictwa była odpowiedzią izraelskiej skrajnej prawicy i "zemstą" na ustawę o wycofaniu się z 2005 roku.



Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Miliony w Meksyku zostalo ostrzezone aby przygotowały się do ewakuacji, gdy wulkan wyrzuca popiół"(video)

 AUTOR: TYLER DURDEN

WTOREK, MAJ 23, 2023 - 11:45 AM

Miliony ludzi zostały ostrzeżone, aby przygotować się na możliwą ewakuację po tym, jak Meksyk podniósł poziom alarmowy na wulkanie Popocatepetl po rojach trzęsień ziemi, które mogą sygnalizować rychłą erupcję.




W niedzielę Krajowa Koordynacja Ochrony Ludności (CNPC) podniosła poziom alarmowy do "żółtej fazy trzeciej" z "żółtej fazy drugiej" na Popocatepetl, położonym w stanach Morelos, Puebla i Meksyk i około 45 mil na południowy zachód od Mexico City.

CNPC ostrzegło przed większą aktywnością wulkaniczną i rozproszeniem popiołu w kilku pobliskich miastach. Zalecono również, aby mieszkańcy w pobliżu unikali wychodzenia na zewnątrz.

Milenio TV poinformowało, że stolica stanu Puebla została pokryta popiołem po raz pierwszy od dekady. Jego lotnisko zostało zamknięte w weekend.

"Jesteśmy w fazie gotowości, a nie alarmu" - napisał w poniedziałek na Twitterze gubernator Puebli Sergio Salomon. Powiedział, że mieszkańcy w pobliżu wulkanu powinni być przygotowani do ewakuacji.

Około 25 milionów ludzi mieszka w promieniu 60 mil od wulkanu.

"W przypadku Mexico City ryzykiem jest opad popiołu. Jesteśmy przygotowani na taki scenariusz i wiemy, co robić. Bądźmy czujni" - napisała na Twitterze burmistrz Meksyku Claudia Sheinbaum.

 Ambasada USA wydała ostrzeżenie, ostrzegając ludzi, aby nie podróżowali w promieniu 7,5 mili od wulkanu. Zauważono również, że "podróżni lotniczą mogą nadal doświadczać dodatkowych opóźnień, odwołań lub tymczasowych zamknięć lotnisk z niewielkim lub żadnym ostrzeżeniem".

Popocatepetl był uśpiony przez prawie trzy dekady, odkąd wybuchł w 1994 roku. Roje trzęsień ziemi wokół wulkanu mogą sugerować, że przepływy magmy rosną i erupcja jest nieuchronna.

 

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Ukraiński nalot na rosyjski region graniczny rani ośmiu cywilów - gubernatora Vyacheslav Gladkov mówi, że przepisy dotyczące „antyterrorystycznego operacji” zostały wprowadzone w Belgorod"

 Wtargnięcie ukraińskiej grupy sabotażowiny do rosyjskiego regionu Belgorodu w poniedziałek spowodowało, że co najmniej ośmiu cywilów rannych, powiedział lokalny gubernator Vyacheslav Gladkov. 

Ukrainian raid on Russian border region injures eight civilians – governor

Urzędnik odwiedził szpitale, aby sprawdzić na nieczystości, zgodnie z adresem wideo opublikowanym na jego kanale telegramowym. 

Zauważył, że podczas wtargnięcia żaden cywil nie zginął. 

Wcześniej tego dnia gubernator przedstawił przepisy dotyczące „operacji antyterrorystycznej” na tym obszarze incydentu, zapewniając dodatkową władzę organom ścigania i ograniczając niektóre swobody obywatelskie.

Policja może teraz sprawdzać dokumenty i pojazdy oparte wyłącznie na podejrzaniach, zakazać ruchu w wyznaczonych obszarach, ograniczyć usługi telekomunikacyjne, pozwolić serwisom uczestnicząc w operacji swobodne wprowadzanie prywatnych nieruchomości i tak dalej.

Gladkov nie przedstawił żadnych szacunków, jak długo obowiązuje specjalny system. 

Incydent został uznany przez Moskwę, a rzecznik Kremla Dmitrija Peskow stwierdził wcześniej tego dnia, że rosyjskie wojsko, Gwardia Narodowa, Agenci Straży Granicznej i Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) „podejmują wszystkie niezbędne środki, aby zniszczyć wroga”.

Peskov twierdził również, że atak miał w dużej mierze cele polityczne, ponieważ wynika to z następstwa upadku twierdzy Donbass w Artyomovsk, znanym jako Bakhmut na Ukrainie, która została niedawno w pełni uwolniona przez siły rosyjskie.

Roszczenie o schwytanie miasta zostało zakwestionowane przez Kijda. Wtchnięcie została również potwierdzona przez Ukrainę, z rzecznikiem Dyrekcji Wywiadu Ukrainy, Andrey Yusov, twierdząc, że został wystawiony wyłącznie przez rosyjskie jednostki współpracy walczące o Kijasza, a mianowicie tak zwaną legion „Wolność Rosji” i rosyjskiego Korpusu Wolontariatu (RDK). Raid wydaje się przypominać podobny wtargnięcie do rosyjskiego regionu Bryansk na początku marca. 

Atak spowodował śmierć dwóch rosyjskich cywilów, a RDK stwierdził za niego odpowiedzialność. W tym czasie Kijów próbował zdystansować się od incydentu, nalegając, by nie było to za nalotem. Jednak członkowie RDK twierdzili, że władze ukraińskie bezpośrednio „podpisały się” podczas nalotu.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/576733-ukrainian-raid-belgorod-region/

"Ciężarówka z „nazistowską flagą” taranuje barierę bezpieczeństwa w pobliżu Białego Domu Świadek zdarzenia powiedział, że wyglądało to na celowe zderzenie"(video)

 Ciężarówka z barierą bezpieczeństwa „Nazistowskiej flagi” w pobliżu Białego Domu


© Twitter /

 Benjamin Berger Podejrzany został zatrzymany przez sekretną służbę USA po rozbiciu ciężarówki U-Haul w bramę bezpieczeństwa niedaleko Białego Domu w Waszyngtonie. 

Władze podobno badają podejrzany pakiet na miejscu zdarzenia. 

Katastrofa odbyła się po północnej stronie Lafayette Square, która jest bezpośrednio przylegająca do Białego Domu, około 22:00 czasu lokalnego w poniedziałek wieczorem, zgodnie z Secret Service, która potwierdziła, że dokonała jednego aresztowania.

„Nie było żadnych obrażeń żadnych tajnych służb lub personelu Białego Domu, a przyczyna i sposób katastrofy pozostają przedmiotem dochodzenia” - powiedział w oświadczeniu rzecznik tajnej służby Anthony Guglielmi.

Naoczny świadek później zabrał na Twittera, aby podzielić się nagrań, gdy władze aresztowały kierowcę ciężarówki U-Haul. 

Powiedzieli, że początkowo zakładali, że wypadek był wypadkiem: „Dopóki U-Haul nie cofnął się i po raz kolejny próbował przełamać bariery”. 

Policja była widziana w sprawie sprawdzania ciężarówki później w poniedziałek wieczorem, w pewnym momencie rozmieszczenia robotów w celu ustalenia, czy zawierała ona coś niebezpiecznego.

Lokalny partner NBC poinformował, że „podejrzany pakiet” został znaleziony w U-Haul lub w jego pobliżu, ale nie oferował dalszych szczegółów. 

Materiał filmowy ze sceny pokazuje również nazistowską flagę leżącą na ziemi w pobliżu pojazdu, który według mediów znaleziono z rzeczami w ciężarówce. 

To, co wydaje się być nazistowską flagą, zostało właśnie wyciągnięte z kabiny ciężarówki U, która wbijała ogrodzenie na Lafayette Square przed Białym Domem - Nathan Howard (@smileitsnathan) 23 maja 2023

23 maja 2023 Według lokalnej reporterki Fox Marina Marrako kilka bloków zostało zamkniętych w tym obszarze, gdy władze są badane, a wiele hoteli również ewakuowano jako środki ostrożności. 

Żadne szczegóły dotyczące podejrzanego nie zostały jeszcze opublikowane, a przyczyna katastrofy pozostaje niejasna. Departament Policji Metropolitan DC pomaga tajnej służbie w sondzie.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/576745-white-house-truck-crash/

"Życie z toksycznymi lotnymi substancjami organicznymi (i SCCP) w domu!"(video)

  Lotne związki organiczne (LZO) to grupa związków, które mogą łatwo tworzyć gazy. Są to niebezpieczne substancje chemiczne znajdujące się w powietrzu, które mogą wpływać na twoje zdrowie z krótkotrwałym uczuleniem (reakcjami alergicznymi) i / lub rakiem poprzez długotrwałe narażenie.



American Lung Association wyjaśnia, że LZO można znaleźć w powietrzu wewnątrz i na zewnątrz. Niektóre z tych źródeł nadal wytwarzają LZO, gdy są przechowywane lub transportowane. Niektóre z bardziej znanych LZO obejmują benzen, formaldehyd i toluen.

Źródła wewnętrzne mogą obejmować:

  • Rodzaje działalności – wyroby artystyczne i rzemieślnicze (kleje, markery trwałe i inne), odzież do czyszczenia chemicznego, drukarki biurowe i kserokopiarki, palenie tytoniu, piece opalane drewnem
  • Materiały budowlane – kleje; uszczelniacze i szczeliwa; dywany, podłogi, wyroby z drewna prasowanego
  • Produkty do pielęgnacji domu i higieny osobistej – aerozole (odświeżacze powietrza), środki czyszczące i dezynfekujące, kosmetyki i dezodoranty, olej opałowy, benzyna, meble, pestycydy

Źródła zewnętrzne obejmują emisje oleju napędowego, wydobycie i przetwarzanie benzyny, ropy naftowej i gazu, emisje przemysłowe i spalanie drewna.

Krótkotrwała ekspozycja na wysokie poziomy niektórych LZO może powodować bóle głowy, zawroty głowy, zawroty głowy, senność, nudności oraz podrażnienie oczu i dróg oddechowych. Efekty te zwykle ustępują po ustaniu ekspozycji. U zwierząt laboratoryjnych długotrwałe narażenie na wysokie poziomy niektórych LZO spowodowało raka i wpłynęło na wątrobę, nerki i układ nerwowy.

Szczegółowe informacje na temat konkretnych skutków zdrowotnych poszczególnych LZO można znaleźć na portalu Agencji ds. Substancji Toksycznych i Rejestru Chorób (Agency for Toxic Substances and Disease Registry Toxic Substances Portal).

Aby chronić siebie i swoją rodzinę przed LZO, ALA zaleca:

Unikaj lub ograniczaj stosowanie produktów o wysokiej zawartości LZO

Używaj produktów o niskiej zawartości LZO, w tym niektórych źródeł, takich jak farby i materiały budowlane. Poszukaj informacji "Low VOCs" na etykiecie.

Użyj innego podejścia, które zmniejsza zapotrzebowanie na produkty zawierające LZO. Na przykład zintegrowana ochrona przed szkodnikami może pomóc wyeliminować lub znacznie ograniczyć stosowanie pestycydów.

Kupuj tylko tyle, ile potrzebujesz do projektu. Wszelkie resztki lub nieużywane produkty należy usunąć w bezpieczny sposób.

Zawsze postępuj zgodnie ze wskazówkami producenta podczas korzystania z tych produktów.

Nie pal i utrzymuj wszystkie budynki wolne od dymu tytoniowego. Dym tytoniowy zawiera między innymi LZO.

Dodaj wentylację, gdy używasz produktów z LZO w pomieszczeniach

Otwórz okna i dodaj wentylator, aby wyciągnąć powietrze na zewnątrz podczas korzystania z produktów o wysokiej zawartości LZO. Zwiększenie ilości świeżego powietrza w domu pomoże zmniejszyć stężenie LZO w pomieszczeniach.

Pozwól nowym dywanom lub nowym produktom budowlanym wywietrzyć na zewnątrz, aby uwolnić LZO przed ich zainstalowaniem.

Nie przechowuj produktów z LZO w pomieszczeniach, w tym w garażach połączonych z budynkiem.

Upewnij się, że systemy wentylacji w biurze lub szkole działają skutecznie, aby zmniejszyć ilość LZO wytwarzanych przez drukarki lub kopiarki.

Jeśli SCCP są zakazane, to w jaki sposób są one nadal tak obecne w naszych produktach codziennego użytku?

Badanie opublikowane w czasopiśmie Environmental Science: Processes & Impacts wykazało, że krótkołańcuchowe parafiny chlorowane (SCCP), grupa substancji chemicznych, które potencjalnie powodują raka u ludzi, zostały odkryte i nadal są szeroko obecne w artykułach gospodarstwa domowego pomimo zakazów stosowania chemikaliów. (Powiązane: Uważaj na te powszechne przedmioty gospodarstwa domowego, które powodują raka.)

Według badań opublikowanych w czasopiśmie Science of the Total Environment, każdego roku nadal produkuje się ponad milion ton chlorowanych parafin – co sugeruje, że regulacja chemiczna przeciwko SCCP nie była całkowicie skuteczna.

Badanie opublikowane w czasopiśmie Environmental Science and Pollution Research International wykazało, że nawet w krajach takich jak Kanada, gdzie chemikalia zostały zakazane, SCCP zostały wykryte w pyle, co skłoniło naukowców do poszukiwania wewnętrznego źródła chemikaliów. Są trwałymi substancjami chemicznymi, co oznacza, że nie ulegają degradacji w środowisku i nie gromadzą się u zwierząt. Chlorowane parafiny wykryto w różnych dzikich zwierzętach oraz w ludzkim mleku i krwi.

Hui Peng, profesor chemii środowiska, i jego zespół zebrali 96 produktów wewnętrznych, w tym elektronikę, plastikowe zabawki, produkty do pielęgnacji ciała i meble ze sklepów i domów w Toronto. Znaleźli SCCP w 88 procentach produktów, przy czym najwyższe stężenie chemikaliów znajduje się w zewnętrznych powłokach z tworzyw sztucznych dwóch urządzeń elektronicznych - jednym z nich były przewody słuchawek dousznych.

Naukowcy odkryli również wysokie stężenia SCCP w plastikowych zabawkach dla dzieci, w tym zabawkach do żucia dla dzieci i zabawkach piankowych, a także w opakowaniach zabawek. Wszystkie zabawki zostały zakupione w 2019 roku, pełne siedem lat po zakazie używania i importu SCCP w Kanadzie.

Odkrycie wysokich stężeń SCCP w zabawkach jest szczególnie niepokojące dla dzieci, biorąc pod uwagę, że trwałe chemikalia są szczególnie niebezpieczne w fazie rozwoju dziecka, a dzieci mogą być bardziej narażone na ekspozycję SCCP poprzez kontakt rąk i ust z zabawkami, powiedzieli naukowcy.

Obejrzyj poniższy film, aby dowiedzieć się o toksycznych produktach gospodarstwa domowego, które powinieneś wyrzucić z domu.

Ten film pochodzi z kanału Daily Videos na Brighteon.com.

Więcej powiązanych artykułów:

Czym są LZO i jak wpływają na twoje zdrowie?

Te powszechne, codzienne przedmioty gospodarstwa domowego SZKODZĄ Twojemu zdrowiu.

Czy kolor włosów jest wart umierania?


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

"Europejczycy nie zdają sobie sprawy, że "pewnego dnia staną się mniejszością we własnych krajach", ostrzega najlepiej sprzedający się południowoafrykański pisarz Ernst Roets w wywiadzie dla węgierskich mediów"

 Południowoafrykański pisarz i filmowiec Ernst Roets powiedział w wywiadzie dla węgierskich mediów, że jest zaskoczony tym, jak otwarci są Europejczycy na masową imigrację. Ostrzega, że konsekwencje demograficzne będą ogromne, a Europejczycy staną się mniejszością we własnych krajach.



(Artykuł Johna Cody'ego opublikowany z RMX.news)

"Z RPA byliśmy zaskoczeni, patrząc na Europę, na to, jak otwarte są kraje i jak niektórzy ludzie po prostu akceptują imigrantów, nie zdając sobie sprawy, że pewnego dnia staną się mniejszością we własnym kraju", powiedział Roets węgierskiej gazecie Magyar Nemzet.

"Kiedy to się stanie, będzie za późno. Dlatego powiedziałem wcześniej, że demografia jest kluczowa: różnorodna kultura, wspaniałe teatry, rozrywka, uniwersytety i wszystko inne są bezużyteczne, jeśli demografia spada. I myślę, że jest to szczególnie prawdziwe dla Europejczyków i Amerykanów, którzy nie uznają swojego znaczenia w tej grupie demograficznej. "

Roets, który pełni również funkcję zastępcy dyrektora generalnego AfriForum, który opowiada się za prawami Burów w RPA, mówi, że mówi z doświadczenia. Jako członek społeczności burskiej w RPA obserwował z pierwszej ręki brutalny sposób, w jaki biali ludzie są coraz częściej traktowani w społeczeństwie południowoafrykańskim, a przemoc rośnie wraz z utratą władzy politycznej przez białych i dalszym zmniejszaniem się do statusu mniejszości. Zmiana władzy przełożyła się na wrogą dyskryminację, a w niektórych przypadkach nawet na morderstwo, w tym członków rodziny Roetsa.

W rzeczywistości brutalna zbrodnia skierowana przeciwko ludności burskiej jest jednym z głównych czynników, które zmotywowały Roetsa do napisania książki o sytuacji w Afryce Południowej, międzynarodowego bestsellera "Kill the Boer: Government Complicity in South Africa's Brutal Farm Murders", która została niedawno przetłumaczona na język węgierski.

Kiedy pisałem moją książkę, zacząłem od tych raportów, aby podkreślić, jak duży jest to problem. Poza tym częścią mojej pracy jest pomaganie ofiarom. Znam wiele ofiar. Wielu z nich spotkałem po atakach, ale aby zrozumieć powagę problemu, muszę też opowiedzieć o tych, których znałem, zanim stali się ofiarami brutalnych ataków. Mogę wymienić sporo osób, które zginęły na swoich farmach, wraz z członkami rodziny i przyjaciółmi, którzy przeżyli. Miałem przyjaciela w liceum, który wyszedł z domu w nocy i nagle ktoś strzelił mu w głowę podczas rozmowy telefonicznej. Kuzyn mojego ojca został brutalnie zamordowany; Zaczęli go bić kamieniami, a następnie przebili mu czaszkę widłami.

Ofiarami jednego z najbardziej brutalnych morderstw na farmie byli rodzice jednej kobiety, którą znałem. Zawiązali im sznury wokół szyi i ciągnęli je w górę i w dół domu. Ojciec kobiety został zamordowany przez wepchnięcie głowicy prysznicowej do gardła i wystrzelenie gorącej wody w żołądek, powodując poważne oparzenia wewnętrzne. W końcu został zastrzelony ze strzelby.

A to tylko kilka przypadków z wielu. Niektórzy zostali spaleni pochodniami, niektórzy byli przywiązani do tylnej części samochodu i ciągnięci aż do śmierci, inni mieli maczety przyciśnięte do gardeł, inni zostali poćwiartowani. To straszne, jak kreatywni są zabójcy.

Roets zadedykował swoją książkę pamięci Wilmiena Potgieter, który miał zaledwie dwa lata, kiedy ona i cała jej rodzina zostali zamordowani. Dziewczynka wróciła do domu z rodziną, kiedy ojciec został zaatakowany, dźgnięty 151 razy widłami, nożem i maczetą, a następnie pozostawiony na śmierć w ogrodzie z widłami wbitymi w szyję. Morderstwo miało miejsce na oczach żony i córki, a dziewczynka została zastrzelona przed własną matką, po czym matka została wyciągnięta z domu, zmuszona do uklęknięcia, a także zastrzelona.

"To tak straszne, że nawet nie chcesz o tym myśleć, ale jest też więcej historii z udziałem dzieci" - powiedział Roets.

Biali są coraz bardziej samowystarczalni w RPA

Roets opisuje różne problemy, z jakimi boryka się społeczność burska w Afryce Południowej, w tym intensywny poziom dyskryminacji, która według Roetsa rodzi się z zazdrości. Pomimo tej dyskryminacji, biała społeczność ma w wielu przypadkach znacznie lepsze wyniki.

"Moim zdaniem nasz rząd nie jest naprawdę skuteczny i niekompetentny, ale nasza społeczność odnosi spore sukcesy i stąd bierze się konflikt, czyli zazdrość. Jednocześnie częścią problemu jest to, że rząd próbuje wykorzystać nas jako kozły ofiarne i obwinia nas za problemy kraju" - powiedział.

Południowoafrykańczyk twierdzi, że jednym z podstawowych obszarów konfliktu jest konflikt między różnymi wynikami czarnej społeczności a Burami.

"Spójrzmy na statystyki. Na Węgrzech dochodzi do 0,8 morderstwa na 100 000 osób rocznie; Myślę, że na całym świecie średnia wynosi około sześciu. Jednak większość kryminologów twierdzi, że sytuacja jest najgorsza w Republice Południowej Afryki, dlatego kraj nazywany jest stolicą morderstw. Każdego roku w kraju popełnianych jest ponad 20 000 morderstw.

Następnie, według niektórych analityków, południowoafrykański system edukacji jest najgorszy, około 80 procent szkół w kraju jest dysfunkcyjnych. Z drugiej strony nasza społeczność ma bardzo dobre szkoły, uniwersytety i prywatne uniwersytety, które są na tym samym poziomie co instytucje europejskie. Kolejnym problemem jest bezrobocie, które zależy od tego, jak je mierzysz, ale wynosi około 40 procent, ale w naszej społeczności jest to tylko około 8 procent. Istnieją wyraźne różnice w wymienionych obszarach: podczas gdy w pozostałej części kraju zdarzają się kolejne porażki, sukcesy odnotowujemy jeden po drugim.

Kilkadziesiąt lat po zakończeniu rządów białych w RPA, kraj jest w rozsypce, z powszechną kradzieżą i korupcją na wszystkich szczeblach władzy, wraz z załamaniem usług publicznych, w tym najbardziej podstawowych, takich jak elektryczność i wywóz śmieci.

"Teraz jednym z największych problemów jest elektryczność, w której rząd ma monopol, więc tylko rząd może dostarczać energię elektryczną, ale w praktyce tak się nie dzieje. Nie ma prądu przez kilka godzin dziennie. Istnieje aplikacja telefoniczna, dzięki której możemy śledzić, kiedy nastąpi przerwa w dostawie prądu, na przykład jutro między drugą a piątą po południu "- powiedział Roets.

Powiedział, że społeczności burskie instalują własne panele słoneczne do wytwarzania własnej energii elektrycznej i podejmują inne środki w celu zwiększenia niezależności, w tym utworzenie całkowicie samodzielnych instytucji.

Powiedział, że ogólna sytuacja Burów jest "bardzo dobra i bardzo zła w tym samym czasie".

"Jest bardzo źle, ponieważ system południowoafrykański jest na skraju upadku i nie ma oznak, że kraj wyjdzie z tego kryzysu. Rośnie liczba protestów przeciwko państwu długu publicznego, korupcji, przestępczości i edukacji. Wszystkie wskaźniki wskazują, że kraj zmierza w złym kierunku. Zbudowaliśmy instytucje w naszej społeczności, chroniąc w ten sposób również nas samych. Jeśli państwo upadnie, musimy przetrwać. Posiadamy własne szkoły, uczelnie, organizacje kulturalne i gospodarcze. Mamy ponad 20 instytucji społecznych, które nie są w stanie rozwiązać wszystkich problemów, ale pomagają nam przetrwać.

Kim są Burowie?

Wielu wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego, czym właściwie jest społeczność burska, a Roets mówi, że są również znani jako Afrykanerzy, która jest społecznością kulturową głównie z Afryki Południowej, ale która ma korzenie w holenderskiej, niemieckiej i francuskiej populacji, która osiedliła się w Afryce Południowej.

Ale uważamy się również za Afrykanów ze względu na naszą tożsamość. Nie jesteśmy już Holendrami, Niemcami czy Francuzami, jesteśmy odrębnym narodem blisko związanym z Afryką i Zachodem. W Republice Południowej Afryki w latach 1990. ustanowiono nowy rząd i w tym czasie rozpowszechniła się ideologia, że wszyscy możemy zrezygnować z własnej tożsamości kulturowej i w ten sposób stać się tacy sami. Ten proces był ważny nie tylko dla nas, ale także dla innych społeczności, ale nie zadziałał".

Roets mówi, że jest ogólnie optymistą i wierzy, że sytuacja Burów ulegnie poprawie, ale musi też być realistą. Powiedział, że chociaż sytuacja jest zła i coraz więcej Burów opuszcza kraj, pozostają odporni.

"Nasza kultura jest silna, nasze poczucie tożsamości jest silne. Chcemy przetrwać. To dużo z nas, około 2,7 miliona z nas" - powiedział. "Podobnie jak Węgrzy, żyjemy rozproszeni, ale na jeszcze większym obszarze niż Węgrzy i wszędzie jesteśmy mniejszością".

Powiedział, że Burowie muszą zacząć żyć bliżej siebie, dopóki nie staną się większością w pewnym obszarze Afryki Południowej. Powiedział, że w międzyczasie przedstawiciele społeczności burskiej w RPA starają się podnieść świadomość na temat sytuacji, z którą się borykają, szczególnie wśród międzynarodowej publiczności:

"Wiemy, że ludzie będą biedniejsi, wiemy, że będą coraz bardziej wściekli na rząd RPA i wiemy, że będą nas obwiniać za kolejne niepowodzenia, gdy rząd stanie się coraz bardziej niekompetentny. Korupcja i przestępczość będą rosły, a sytuacja w kraju jeszcze się pogorszy. Z drugiej strony nasze instytucje stają się coraz silniejsze, podczas gdy ja widzę wyłaniającą się próżnię polityczną. Ludzie opuszczają partię rządzącą, ale nie chcą też stać za opozycją. W pewnym sensie jest to przesada, ale według niektórych punktów widzenia wchodzimy w społeczeństwo postpaństwowe: państwo upada, ale nie ma alternatywnego rozwiązania, które mogłoby je zastąpić. Nie wiem, czy tak się stanie, ale myślę, że może".

Chociaż ostrzeżenia Roetsa mogą wydawać się alarmistyczne dla niektórych, transformacja demograficzna w Europie jest w toku i trwa od dziesięcioleci. Jak wcześniej informował Remix News, obecnie jeden na pięć francuskich noworodków ma muzułmańskie imiona, przewiduje się, że kraje takie jak Norwegia i Wielka Brytania będą miały rdzenną populację mniejszości w nadchodzących dziesięcioleciach, a wiele europejskich miast już przekroczyło ten punkt krytyczny w ostatnich latach.

Czytaj więcej na: RMX.news


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...