niedziela, 15 stycznia 2023

"Stan poboru do wojska na całym świecie"

 AUTOR: TYLER DURDEN

NIEDZIELA, STY 15, 2023 - 01:35 PM

Wielka Brytania zakończyła pobór w 1957 roku, a wiele krajów europejskich poszło w jego ślady.

Jednak, jak szczegółowo opisuje Katharina Buchholz z Statisty, wiele krajów na całym świecie nadal egzekwuje obowiązkową służbę wojskową.

Infografika: Stan poboru wojskowego na całym świecie | Statista

Więcej infografik znajdziesz na Statista

Praktyka ta budzi kontrowersje z wielu powodów, w tym sprzeciwu na tle religijnym lub sprzeciwu sumienia wobec zaangażowania wojskowego.

Wiele demokracji nadal ma jakąś formę obowiązkowej służby wojskowej, ale znaczna część nie egzekwuje już zasad w pełnym zakresie, co skutkuje praktyką ograniczonego poboru, w której tylko mniejszość osób podlegających prawu jest faktycznie opracowywana. W takich przypadkach wyjątki są hojnie przyznawane i / lub duża liczba mężczyzn i kobiet w wieku poborowym jest odrzucana jako niezdolna do pracy z ogólnych powodów. W wielu krajach unikanie poboru poprzez łapówki i przysługi jest również możliwością, która obniża rzeczywistą rejestrację.

Mniej niż 30 krajów nadal wymaga od kohort w całym wieku ukończenia służby wojskowej. Wśród nich są Kuba i Kolumbia w Ameryce Łacińskiej; Angola, Erytrea i Sudan Południowy w Afryce, a także Finlandia, Austria i Szwajcaria w Europie (gdzie istnieją zastępcze programy usług społecznych). Służba wojskowa dla wszystkich jest bardziej powszechna na Bliskim Wschodzie. Izrael, gdzie zarówno mężczyźni, jak i kobiety wstępują do wojska bez wielu wyjątków na dwa do trzech lat, jest dobrze znanym przykładem tej praktyki.

W Azji Wietnam, Laos, Korea Północna i Korea Południowa, a także Tajwan nadal wymagają powszechnej służby wojskowej.

Podczas gdy Korea Południowa regularnie pojawiała się na pierwszych stronach gazet w związku z (choć odłożonym) poborem gwiazd Kpop, Tajwan niedawno ujawnił plany przedłużenia obowiązkowej służby wojskowej do jednego roku w świetle napięć z Chinami.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Farsa transformacji energetycznej trwa w Niemczech"

 AUTOR: TYLER DURDEN

NIEDZIELA, STY 15, 2023 - 01:00 PM

Eugyppius: A Plague Chronicle substack

Jeszcze raz: możesz mieć przerywaną moc wiatraka lub możesz umieścić wszystkich w samochodzie zasilanym bateryjnie, ale nie możesz zrobić obu.

Welt:

Klaus Müller, prezes Niemieckiej Federalnej Agencji ds. Sieci [która reguluje gaz i energię elektryczną], ostrzegł, że rosnąca liczba prywatnych stacji ładowania samochodów elektrycznych i pomp ciepła zasilanych elektrycznie może przeciążyć sieć energetyczną w Niemczech. "Jeśli nadal instalowana będzie bardzo duża liczba nowych pomp ciepła i stacji ładowania, będziemy musieli martwić się o problemy z przeciążeniem i lokalne awarie zasilania ... jeśli nie zaczniemy działać"...

Według raportu, ... Organ regulacyjny uważa, że lokalne sieci niskiego napięcia są szczególnie podatne na zakłócenia. W związku z tym Agencja opublikowała dokument strategiczny przewidujący racjonowanie zużycia energii przez pompy ciepła i stacje ładowania samochodów elektrycznych w czasach wysokiego wykorzystania sieci. ... Operatorzy sieci byliby wówczas zmuszeni do dławienia zasilania tych systemów ... Plany racjonowania energii elektrycznej mają wejść w życie 1 stycznia 2024 r. ...

Nawet w przypadku racjonowania energii prywatne stacje ładowania byłyby w stanie pobrać wystarczającą moc, aby naładować akumulator pojazdu elektrycznego w ciągu trzech godzin na odległość 50 kilometrów. Dodatkowo... "Prawie bezproblemowa ciągła praca" powinna być nadal możliwa dla dużej liczby pomp ciepła.

Wspaniale jest usłyszeć, że Twoja jazda może być ograniczona do promienia 50 km w dowolnym momencie bez uprzedzenia, a także, że Twoje grzejniki prawdopodobnie będą działać przez większość czasu. To właśnie dostajesz w Niemczech, za naginanie się do hojnych dotacji państwowych i kampanii informacyjnych mających na celu przyspieszenie "transformacji energetycznej", magicznego świata fantazji przyszłości, w którym wszystko będzie zasilane wiatrakami i wszyscy będą jeść bio muesli i nosić Birkenstocki.

Wojna na Ukrainie jest katastrofą, ale wyświadczyła nam co najmniej jedną istotną przysługę, przyspieszając niemiecki kryzys energetyczny. Ponieważ prawda jest taka, że zawsze kończyliśmy tutaj, ze zbyt dużą ilością energii elektrycznej i zbyt małą ilością elektryczności, aby je zasilić. Miało się to stać za dwie lub trzy dekady, długo po tym, jak panująca obsada zielonych luminarzy wycofała się z życia publicznego.

Zamiast tego wszyscy ci klauni stoją teraz w obliczu matematycznie pewnych i od dawna przewidywanych konsekwencji swoich fałszywych obietnic. I wygląda na to, że ich najbardziej oddani zwolennicy będą pierwszymi, którzy ucierpią za ich głupotę.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Lekarze coraz częściej diagnozują za pomocą informacji z komputerów; informacje kontrolowane przez podmioty globalne"

 Musiałeś zauważyć niepokojący trend rosnący w ciągu ostatnich kilku dekad. Kiedy odwiedzasz niektórych lekarzy, wydają się spędzać więcej czasu patrząc na swój komputer niż na przesłuchanie lub patrzenie na ciebie. Wynika to z faktu, że Ministerstwo Zdrowia połączyło je z bazami danych, umożliwiając im wprowadzanie objawów i pytanie komputera, jakie testy uruchomić i jakie tabletki przepisać.

Coraz częściej władze, politycy i lekarze pozwalają sobie wpaść w ręce informacji dostarczanych bezpośrednio do ich komputerów przez operatorów z komercyjnymi i politycznymi programami. Wielu z tych operatorów działa w globalnej przestrzeni poza granicami przepisów krajowych i bezpośrednio kontrolują programy medyczne za pośrednictwem zaawansowanych baz danych przesyłających podejrzane informacje.

Bez wątpienia zdajesz sobie sprawę, że Big Pharma jest w pełni zaangażowana.

Tajna wojna: jak zmienił się nasz świat i krajobraz medyczny

Autor: Dr. Guy Hatchard

5 stycznia opublikowano dokument przedstawiający badanie przeprowadzone na Tajwanie. Badanie parametrów elektrokardiogramu ("EKG") po szczepieniu Pfizer Covid wykazało, że 17,1% starszych uczniów szkół średnich miało co najmniej jeden objaw sercowy po drugiej dawce szczepionki, głównie ból w klatce piersiowej i kołatanie serca. 1% uczniów zwróciło nieprawidłowe pomiary EKG. W badaniu stwierdzono:

Objawy sercowe są częste po drugiej dawce szczepionki BNT162b2 (Pfizer), ale częstość występowania znaczących zaburzeń rytmu serca i zapalenia mięśnia sercowego wynosi tylko 0,1%.

85% z szacowanych 500 000 12-18-latków zostało zaszczepionych w Nowej Zelandii. 0,1% tej liczby to 425 dzieci, które według szacunków badania miały "znaczące zaburzenia rytmu serca i zapalenie mięśnia sercowego", podczas gdy 4 250 zwróciłoby "nieprawidłowe EKG", a 17 625 miało "co najmniej jeden objaw sercowy".

Mój bezpośredni problem dotyczy użycia terminu "tylko" w konkluzji. Wiele z tych przypadków pozostanie niewykrytych i nieleczonych lub, co gorsza, odrzuconych z miejsca przez lekarzy jako nieistotne lub z powodu lęku. Nieleczone, niektóre z tych dzieci mogą rozwinąć poważne komplikacje, które mogą sprawić, że będą podatne na nagłe zdarzenia sercowe, a nawet śmierć.

Jeśli uważnie śledzisz Twittera, tak jak robią to dla nas niektórzy z naszych badaczy, zauważysz, że wielu wykwalifikowanych lekarzy jest bardzo zajętych na Twitterze, odrzucając obawy. Po nagłym upadku gwiazdy koszykówki uniwersyteckiej na boisku, tweeterzy, którzy byli obecni na meczu wyrażając zaniepokojenie (którzy nie wspomnieli o szczepieniach), zostali jednak szybko zaatakowani za robienie zamieszania o "nic". Według wielu lekarzy nagłe załamanie podczas uprawiania sportu jest teraz normalne i nie ma się czym martwić???

Jak do tego doszło?

Musiałeś zauważyć niepokojący trend rosnący w ciągu ostatnich kilku dekad. Kiedy odwiedzasz niektórych lekarzy, wydają się spędzać więcej czasu patrząc na swój komputer niż na przesłuchanie lub patrzenie na ciebie. Wynika to z faktu, że Ministerstwo Zdrowia połączyło je z bazami danych, umożliwiając im wprowadzanie objawów i pytanie komputera, jakie testy uruchomić i jakie tabletki przepisać. Rodzaj leniwego podejścia do lekarza, w dużej mierze kontrolowanego przez firmy farmaceutyczne.

Nie jest zaskoczeniem, że "leczenie" (???) uszkodzeń spowodowanych szczepionką covidową również zostało zautomatyzowane w ten sposób. Lekarze zostali poproszeni o leczenie bólów w klatce piersiowej, kołatania serca i duszności jako normalnych wyników szczepień. Nigdy nie były przed szczepionkami covid Pfizera. Wcześniej objawy te skłoniłyby do wezwania karetki pogotowia. Różnorodność sposobów, w jakie obawy są odrzucane, jest zadziwiająca. CBS News donosi w pierwszym tygodniu stycznia, że pięciu koszykarzy uniwersyteckich zostało hospitalizowanych w Chicago po treningu. Niewiarygodne, że trener został obwiniony i usunięty.

Szerszy obraz

Coraz częściej władze, politycy i lekarze pozwalają sobie wpaść w ręce informacji dostarczanych bezpośrednio do ich komputerów przez operatorów z komercyjnymi i politycznymi programami. Wielu z tych operatorów działa w globalnej przestrzeni poza granicami przepisów krajowych i bezpośrednio kontrolują programy medyczne za pośrednictwem zaawansowanych baz danych przesyłających podejrzane informacje. Bez wątpienia zdajesz sobie sprawę, że Big Pharma jest w pełni zaangażowana. Jeśli chodzi o wyniki badań Pfizera, były trzymane z dala od opinii publicznej. Niewiarygodne, że agencje wojskowe i szpiegowskie również się zaangażowały i prawdopodobnie przyczyniają się do porad, które oferuje ci lokalny lekarz na temat Covid.

Podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej (1990-91) wojsko amerykańskie podejrzewało, że żołnierze mogą zostać uszkodzeni przez śmiertelne środki paralityczno-drgawkowe, takie jak sarin. Żołnierzom wydawano tabletki bromku pirydostygminy i szczepiono przeciwko wąglikowi. Ponad jedna trzecia powracających weteranów cierpiała na syndrom wojny w Zatoce Perskiej, przewlekłe i wieloobjawowe zaburzenie. Powiązano z nim szeroki zakres ostrych i przewlekłych objawów, w tym zmęczenie, ból mięśni, problemy poznawcze, bezsenność, wysypki i biegunkę. Przyczyny syndromu wojny w Zatoce Perskiej nigdy nie zostały ustalone.

Używam tego przykładu nie po to, aby wskazać palcem na jakąkolwiek przyczynę, ale raczej zasugerować, że armia amerykańska ma długą historię zaangażowania w Big Pharma. Przemysł farmaceutyczny jest kontrahentem wojskowym. Niedawno pojawiły się dyskusje i dowody na to, że Departament Obrony USA ("DoD") był ściśle zaangażowany w formułowanie i promowanie polityki pandemicznej. Dlaczego? Lewicowa, proszczepionkowa platforma informacyjna Politico donosi:

Urzędnicy uruchamiają nowy plan opracowania leczenia, szczepionek i środków ochrony osobistej, które mogą dostosować się do szeregu ewoluujących zagrożeń biologicznych i chemicznych "- powiedział Ian Watson, zastępca asystenta sekretarza Departamentu Obrony ds. Obrony Chemicznej i Biologicznej.

To nowe wojskowe podejście do medycyny jest oficjalnie nazywane "Wzmocnionym Medycznym Podejściem Przeciwdziałania Programu Obrony Chemicznej i Biologicznej". Posunięcie to obejmuje opracowanie testów, terapii i szczepionek na szereg nieznanych jeszcze zagrożeń. Jego wprowadzenie oznacza zmianę strategii dla DoD.

Według Iana Watsona "zmiana podejścia została ukształtowana w dużej mierze przez pandemię Covid-19. Może być niemożliwe stwierdzenie, czy nowe zagrożenie występuje naturalnie, czy też jest celowo manipulowane przez przeciwników, ale tak czy inaczej, środki zaradcze są często takie same.

Najwyraźniej przez cały czas istniało podejrzenie USA, że covid-19 jest w rzeczywistości ucieczką broni biologicznej. Jeśli tak jest, ścisłe zaangażowanie wojska w nasze przyszłe służby medyczne jest pewne. Myślenie wojskowe różni się od myślenia cywilnego. Myślenie wojskowe wiąże się z nieuniknionymi ofiarami. Jak powiedział Tennyson: "Ich nie po to, by rozumować dlaczego, ale żeby zrobić i umrzeć". Mając to na uwadze, nie jest zaskoczeniem, że profesja medyczna zmieniła bieg i teraz twierdzi, że nic nie poszło nie tak – nadmierna śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny w wysoce zaszczepionych krajach jest po prostu kosztem ostatecznego zwycięstwa.

Biotechnologia nie działa

Muchą w maści tej zwariowanej filozofii jest ryzyko samej biotechnologii. Najwyraźniej nikt nie poinformował najwyższych dowódców wojskowych, że biotechnologia tak naprawdę nie działa, zabija ludzi, każdego człowieka, niezależnie od tego, czy są przyjaciółmi, czy wrogami, Rosjanami, Chińczykami czy Amerykanami. Co więcej, jest to broń ofensywna / defensywna jak żadna inna, raz wystrzelona nie może być przywołana, zabija ludzi w nieskończoność.

Wydaje mi się, że wojsko jest tak samo ofiarą dezinformacji biotechnologicznej, jak wszyscy inni. Możesz zarabiać na biotechnologii, niezależnie od tego, czy działa, czy nie, czy pomaga, czy zabija ludzi. Trzeba po prostu utrzymać dolary inwestycyjne, dotacje rządowe i kontrakty wojskowe. Robisz to, składając dzikie obietnice, których nie możesz dotrzymać.

Zanim stanie się jasne, że Twój produkt nie działa i faktycznie szkodzi ludziom, masz nowy produkt gotowy do użycia i nowy zestaw obietnic. Technologia rozwija się tak szybko, że rząd, lekarze i wojsko nigdy nie mogą ich dogonić. Są w stanie ciągłego strachu napędzanego przez ludzi piszących seksowne bzdury public relations, które pojawiają się na oficjalnie wyglądającym papierze firmowym na pulpicie wszystkich. Wszystko za naciśnięciem przycisku. A scenarzyści są za to bardzo dobrze opłacani. Prawdopodobnie piszą również scenariusze do fantazyjnych quasi-medycznych eposów science-fiction, które zanieczyszczają nasze telewizory opowieściami o cudownych lekach zaprojektowanych przez naukowców w białych fartuchach i hunky bohaterów. Nic z tego nie istnieje.

Prawdę mówiąc, porażka i ryzyko biotechnologii są brudną tajemnicą, która jest przed nami ukrywana. Kiedy zaufanym dzieciom w wieku szkolnym powiedziano, że muszą otrzymać szczepionkę na covid, aby uczestniczyć w zajęciach szkolnych, nikt nie powiedział im, że 17,1% doświadczy objawów sercowych, których ostateczny wynik był nieznany. Nikt nie powiedział im, że są zapisywani jako uczestnicy eksperymentu. Nikt nie powiedział im ani ich rodzicom, że nie mają praktycznie żadnego ryzyka zakażenia covid, ale mierzalne i znaczące ryzyko po szczepieniu. Nikt nie powiedział im, że wielu lekarzy zignoruje lub zwolni ich, jeśli doznają obrażeń poszczepiennych. Trudno uciec od poglądu, że dzieci w wieku szkolnym stały się mięsem armatnim w tajnej wojnie zaaranżowanej przez biotechnologicznych marzycieli i błędnych planistów wojskowych, którzy nie różnią się zbytnio od Doktora Strangelove.

O autorze

Dr Guy Hatchard był wcześniej starszym menedżerem w Genetic ID, globalnej firmie zajmującej się testowaniem i bezpieczeństwem żywności (obecnie znanej jako FoodChain ID). Możesz subskrybować jego strony internetowe HatchardReport.com i GLOBE. GLOBAL do regularnych aktualizacji przez e-mail. GLOBUS. GLOBAL to strona internetowa poświęcona dostarczaniu informacji o zagrożeniach związanych z biotechnologią.


Przetlumaczono przez translator G|oogle

zrodlo:https://expose-news.com/

"Ministerstwo "prawdy": Jak kierowana przez BBC inicjatywa Trusted News spowodowała 2 miliony nadmiernych zgonów w "Five Eyes" i Europie z powodu ekstremalnej cenzury niebezpieczeństw związanych ze ......................."

 W 2019 r. rząd Wielkiej Brytanii ustanowił Ministerstwo Prawdy, kierowane przez British Broadcasting Corporation (BBC), w odpowiedzi na to, co twierdzili, że jest przytłaczającą ilością dezinformacji i fałszywych wiadomości krążących w Internecie.

Nazwali to Ministerstwo Prawdy, The Trusted News Initiative (TNI).

BBC Trusted News Initiative to potężne partnerstwo, które obejmuje organizacje takie jak AP, AFPFirst Draft, Google / YouTube, Twitter, Reuters, Financial Times, Meta (Facebook) European Broadcasting Union, CBC / Radio-Canada, The Hindu, Microsoft i The Washington Post.

Jest to jedyne "forum" na świecie tego rodzaju, zaprojektowane do przyjmowania informacji niezatwierdzonych przez Ministerstwo Prawdy w czasie rzeczywistym.

Ministerstwo Prawdy szybko ustanowiło zestaw surowych standardów i wytycznych dla organizacji informacyjnych, których należy przestrzegać, w celu zapewnienia, że tylko informacje zatwierdzone przez potężne rządy i inne potężne instytucje, takie jak BBC, ONZ i Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) docierają do opinii publicznej.

Standardy koncentrowały się na obszarach takich jak sprawdzanie faktów, przejrzystość i bezstronność, a organizacje informacyjne, które publikowały informacje NIEZATWIERDZONE przez potężne rządy i inne potężne instytucje, spotkały się z poważnymi konsekwencjami.

W miarę jak to nowe Ministerstwo Prawdy zyskiwało coraz większą władzę i wpływy, zaczęło rozszerzać swój zasięg poza same organizacje informacyjne.

Naukowcy i eksperci z różnych dziedzin zostali również objęci zakresem kompetencji Ministerstwa (The Trusted News Initiative), a potężne rządy i inne potężne instytucje argumentowały, że ich badania i odkrycia muszą zostać "sprawdzone" pod kątem dokładności i stronniczości.

Poważne konsekwencje, jakie spotkały organizacje informacyjne, naukowcy, eksperci i osoby, które odważyły się opublikować lub mówić prawdę, były następujące:

  • Utrata środków do życia: Organizacje informacyjne, które nie przestrzegały standardów Ministerstwa Prawdy, zostały pozbawione funduszy i oczernione, próbując je zamknąć.

    Podczas gdy naukowcy i eksperci, którzy zakwestionowali oficjalną narrację, stracili pracę lub uniemożliwiono im publikację swoich badań.


  • Nękanie i zastraszanie: Ministerstwo Prawdy wykorzystywało również swoją władzę do zastraszania i nękania osób, które kwestionowały oficjalną narrację.

    Obejmowało to wysyłanie wiadomości z pogróżkami, rozpowszechnianie fałszywych informacji na ich temat w Internecie, a nawet fizyczne prześladowanie lub atakowanie ich.

Podejście Ministerstwa Prawdy (TheTrusted News Initiative) było bardzo skuteczne w ograniczaniu rozprzestrzeniania się prawdziwych informacji, które szkodzą ich celom, aby uzyskać całkowitą kontrolę nad informacjami.

Naukowcy i eksperci zostali skutecznie uciszeni, a wszelkie badania lub ustalenia, które nie zgadzały się z narracją rządu na temat Covid-19, zostały odrzucone jako "fałszywe wiadomości".

Doprowadziło to również do społeczeństwa, w którym ludzie bali się mówić, w którym rządy miały zbyt dużą kontrolę nad tym, co ludzie mogą wiedzieć i myśleć, i gdzie wolność słowa i niezależne myślenie były tłumione.

Opinia publiczna była karmiona tylko informacjami, które Ministerstwo uznało za "prawdziwe", ale często oznaczało to, że ważne i potencjalnie ratujące życie informacje były ukrywane.

Doprowadziło to do tragicznych i niepotrzebnych ofiar śmiertelnych milionów ludzi z powodu zastrzyków Covid-19.

W 2021 r. Stany Zjednoczone odnotowały prawie 700 tys. nadmiernych zgonów i kolejne 360 tys. zgonów do 11 listopada 2022 r., Podczas gdy Europa odnotowała 382 tys. nadmiernych zgonów w 2021 r. i 309 tys. nadmiernych zgonów do listopada 2022 r. Liczby te nie obejmują Ukrainy.

W Australii odnotowano tylko 1 303 nadmierne zgony w 2020 r., Ale liczba ta wzrosła o 747% do 11 042 zgonów w 2021 r. po wprowadzeniu szczepionki Covid-19.

Do końca lipca 2022 r. w Australii odnotowano 18 973 nadmierną liczbę zgonów, co stanowi wzrost o 1 356% w stosunku do 2020 r. To więcej zgonów w ciągu 7 miesięcy niż w poprzednich dwóch latach łącznie.

W Stanach Zjednoczonych do 38. tygodnia 2022 r. zmarło o 1 700 osób więcej niż do 38. tygodnia 2020 r., a do 38. tygodnia 2021 r. zmarło o 109 tys. więcej osób w porównaniu z 38. tygodniem 2020 r.

Liczby te dowodzą, że liczba zgonów wzrosła, a nie spadła po wprowadzeniu szczepionki Covid-19.

Według Centers for Disease Control i Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w okresie od 2021 r. do listopada 2022 r. w USA odnotowano ponad 1 milion zgonów.

Podczas gdy oficjalne dane EuroMOMO, dostarczone przez 28 krajów europejskich, w tym Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Hiszpanię i Włochy, pokazują ponad 690 tys. nadmiernych zgonów w Europie do listopada 2022 r.

Australia, Kanada i Nowa Zelandia również miały znaczną liczbę nadmiernych zgonów, chociaż ich ogólna populacja jest mniejsza.

W sumie "Five Eyes" i większość Europy miały 1 103 592 nadmiernych zgonów w 2021 r. i 716 133 nadmiernych zgonów do listopada 2022 r.

Daje to ponad 1,8 miliona nadmiernych zgonów od czasu wprowadzenia szczepionki Covid-19.

Oficjalnej narracji, że szczepionka jest bezpieczna i skuteczna oraz zmniejszyłaby liczbę zgonów, przeczą powyższe dane. Same te liczby sugerują, że szczepionki przeciwko Covid-19 są główną przyczyną nadmiernej liczby zgonów w "Five Eyes" i Europie.

Jednak liczby, które zostały po cichu opublikowane, ale w żaden sposób nie upublicznione przez rząd brytyjski, przekształcają powyższą sugestię w ostateczny fakt.

Od maja 2022 r., ostatniego miesiąca z dostępnymi danymi, częściowo zaszczepione, podwójnie zaszczepione i potrójnie zaszczepione populacje w Anglii były bardziej narażone na śmierć z jakiejkolwiek przyczyny niż nieszczepiona populacja we wszystkich grupach wiekowych.

Dowodzi to, że zastrzyki Covid-19 były i nadal powodują nadmierną liczbę zgonów.

Ze względu na to, że powyższe liczby (które można szczegółowo obejrzeć w podziale na wiek tutaj) są standaryzowane pod względem wieku i wskaźniki na 100 000 mieszkańców, są one niepodważalnym dowodem na to, że zastrzyki Covid-19 zwiększają ryzyko śmierci i zabijają ludzi.

To tylko niektóre z tragicznych konsekwencji, jakie społeczeństwo musiało ponieść, odkąd Ministerstwo Prawdy znane jako The Trusted News Initiative zostało założone w 2019 r. przez rząd Wielkiej Brytanii i kierowane przez British Broadcasting Corporation (BBC).

Problem polega na tym, że to Ministerstwo Prawdy nadal istnieje i rośnie w siłę i z dnia na dzień zyskuje coraz większą kontrolę nad informacjami.

Niebezpieczeństwo cenzury i tłumienia głosów sprzeciwu nadal trwa i ważne jest, abyśmy wszyscy zachowali czujność w ochronie wolności słowa i praw jednostek.

Utworzenie Ministerstwa Prawdy doprowadziło do katastrofalnych konsekwencji. A teraz ważniejsze niż kiedykolwiek jest chronienie praw jednostek do wyrażania własnych opinii i perspektyw.

Musimy zachować czujność i nie pozwolić, aby strach i pragnienie kontroli doprowadziły nas do powtórzenia błędów z przeszłości.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Cel ONZ, jakim jest zmniejszenie emisji dwutlenku węgla, jest oszustwem, które ma umożliwić bogatym wzbogacenie się na plecach biednych"

 Jednym z celów planu Agendy 2030 Organizacji Narodów Zjednoczonych jest cel zrównoważonego rozwoju 7 ("SDG7").

Mówi się nam, że cały sens "zrównoważonego rozwoju" polega na łagodzeniu problemów, które rzekomo będą spowodowane przez emisję gazów cieplarnianych przez ludzkość ("GHG").

Ta bajka pozostawiła większość ludzi w złudzeniu, że transformacja energetyczna SDG7 i związane z tym zobowiązania polityczne do "zera netto" zmniejszą CO2 Emisji. To założenie jest błędne.

Cel 7.2 SDG7 zobowiązuje świat do znacznego zwiększenia wykorzystania energii odnawialnej w globalnym "koszyku energetycznym". Ma przeciwko niemu dwa duże ciosy. Po pierwsze, ignoruje związane z tym monumentalne ryzyko. Po drugie, nie mówi ani nawet nie sugeruje, że kraje rozwinięte lub międzynarodowe korporacje energetyczne – tak zwani "wielcy truciciele" – muszą koniecznie ograniczyć swoje emisje gazów cieplarnianych, mogą handlować kredytami węglowymi.

Handlując kredytami węglowymi i tworząc niedobór materiałów, na czym zarabia również wielki biznes, superbogaci postrzegają SDG7 jako metodę wzbogacenia się kosztem i ze szkodą dla biednych.

W ramach serii śledczej Unlimited Hangout zatytułowanej "Zrównoważone niewolnictwo", Iain Davis napisał esej o niemożliwej transformacji energetycznej. Poniżej znajduje się skrócona wersja jego eseju. Sam skrócony esej jest długi, więc podzieliliśmy go na dwie części. To jest druga część. Pierwszą część przeczytasz TUTAJ. Użyliśmy tych samych tytułów sekcji, w tej samej kolejności, co oryginalny esej dla ułatwienia odniesienia. Możesz przeczytać szczegółowy, dobrze udokumentowany i bardzo pouczający esej Davisa TUTAJ.

Dwulicowy globalny rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla

Protokół z Kioto, przyjęty w 1997 r., ustanowił trzy "elastyczne" międzynarodowe mechanizmy handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla i kompensacji: handel emisjami, mechanizm czystego rozwoju ("CDM") i wspólne wdrażanie ("JI").

Handel emisjami stworzył nowy rodzaj zbywalnego towaru, mierzonego w tonach metrycznych CO2 usunięcie (lub "sekwestracja"). Skutecznie ustanowił rynek handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla:

Handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla to kupno i sprzedaż kredytów, które pozwalają firmie lub innemu podmiotowi emitować pewną ilość dwutlenku węgla lub innych gazów cieplarnianych. Kredyty węglowe i handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla są zatwierdzane przez rządy w celu stopniowego zmniejszania ogólnej emisji dwutlenku węgla i łagodzenia ich wpływu na zmiany klimatu. Handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla jest również określany jako handel emisjami dwutlenku węgla.

Handel uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla: definicja, cel i sposób działania handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, Investopedia, 1 września 2022 r.

Ale kiedy odkryjesz, jak działa ten globalny rynek, puszysty język używany do jego sprzedaży nam – zmiany klimatu i emisje dwutlenku węgla – zostaje ujawniony.

ONZ uważa, że nie ma potrzeby, aby kraje rozwinięte redukowały emisję dwutlenku węgla, aby osiągnąć cele zrównoważonego rozwoju, stwierdzając:

Mechanizmy te [handel emisjami, mechanizm rozwoju na rzecz rozwoju i inicjatywa rodzenia] idealnie zachęcają do ograniczania emisji gazów cieplarnianych tam, gdzie jest to najbardziej opłacalne, na przykład w krajach rozwijających się. Nie ma znaczenia, gdzie emisje są redukowane, o ile są usuwane z atmosfery. Przynosi to równoległe korzyści w postaci stymulowania zielonych inwestycji w krajach rozwijających się i włączania sektora prywatnego w wysiłki na rzecz ograniczenia i utrzymania stałych emisji gazów cieplarnianych na bezpiecznym poziomie. [podkreślenie własne]

W 2018 r. organizacja Carbon Market Watch ("CMW") opublikowała raport, w którym podkreślono, co "zrównoważony rozwój" oznacza dla ludzi żyjących w krajach rozwijających się, podając przykłady z Ugandy, Indii, Chile i Gwatemali, gdzie projekty blokowały dostęp do gruntów niezbędnych do życia, zaostrzały konflikty o prawa do ziemi, niszczyły spójność społeczną w wioskach oraz niszczyły ekosystemy i różnorodność biologiczną.

Trzy lata później w raporcie CMW z 2021 r. zauważono, że duże korporacyjne projekty ochrony leśnictwa w Kolumbii rutynowo przeszacowują wartość sekwestracji dwutlenku węgla o miliony ton sekwestracji gazów cieplarnianych, generując ponad 20 milionów podejrzanych kredytów węglowych. Kredyty te były następnie przedmiotem obrotu na rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla.

Obecnie wartość rynku handlu emisjami wynosi około 2 miliardów dolarów rocznie, ale ma szybko rosnąć, zbliżając się do złożonej rocznej stopy wzrostu ("CAGR") wynoszącej 30% - bardzo atrakcyjnej dla globalistycznych inwestorów.

Podstawowy problem korupcji na rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla, który nie został jeszcze rozwiązany, został podkreślony w 2019 r. w raporcie Financial Times: "Kompensacja emisji dwutlenku węgla staje się największym skandalem związanym z nieuczciwą sprzedażą od czasu, gdy dominikański zakonnik Johann Tetzel sprzedał ułaskawienia, aby odkupić zmarłych".

CDM pozwala rządom i korporacjom "kompensować" własne emisje poprzez inwestowanie w projekty, które określają jako "zielone".

Jednym z przykładów jest francuski gigant energetyczny TotalEnergies. Podobno zabroniono 400 kongijskim rolnikom i ich rodzinom dostępu do własnej ziemi, aby TotalEnergies mógł ubiegać się o kredyty węglowe za sadzenie drzew na płaskowyżu Bateke. Pozwoli to TotalEnergies "zrównoważyć", bez faktycznego zmniejszenia, CO2 emisji o równoważną ilość.

Życie kongijskich rolników i ich rodzin wydaje się nieistotne. Jedna z poszkodowanych rolników, Clarisse Louba Parfaite, powiedziała, że z perspektywy rolnika celem wydaje się być "zabicie nas, odesłanie nas z powrotem do bycia niewolnikami, jak w przeszłości".

Jednym z wniosków, jakie możemy wyciągnąć z takich przykładów, jest to, że istnieje plan wykorzystania "zrównoważonego rozwoju" w celu udaremnienia rozwoju gospodarczego na globalnym Południu i że plan ten jest kluczowym elementem SDG7.

Czerpanie zysków z wyprodukowanego niedoboru

Cel 7.b SDG7 opisuje cel ONZ polegający na rozbudowie infrastruktury technologicznej w celu zapewnienia "zrównoważonych usług energetycznych dla wszystkich w krajach rozwijających się".

Podczas COP27 w listopadzie ubiegłego roku John Kerry wychwalał zalety Akceleratora Transformacji Energetycznej ("ETA"). Jest to globalne partnerstwo publiczno-prywatne ("G3P") między Departamentem Stanu USA, Fundacją Rockefellera i Bezos Earth Fund.

ETA jest częścią inicjatywy inwestycji kapitałowych o wartości 4,2 biliona dolarów, która wykorzystuje Target 7.b, który określa globalne Południe jako region pilotażowy dla światowej transformacji rynków energii. W swoich uwagach Kerry powiedział:

Inicjatywa ta, Akcelerator Transformacji Energetycznej, dokapitalizuje kapitał prywatny w celu przyspieszenia transformacji energetycznej w krajach rozwijających się, wspierając szybkie wdrażanie odnawialnych źródeł energii i zapewniając głębsze i wcześniejsze redukcje emisji. Naszym zamiarem jest wykorzystanie rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla w celu uruchomienia kapitału w celu przyspieszenia przejścia od brudnej do czystej energii, w szczególności w dwóch celach – w celu wycofania niesłabnących elektrowni węglowych i przyspieszenia odnawialnych źródeł energii.

Podczas gdy kraje rozwinięte skorzystały z niezawodnej energii, która umożliwiła im rewolucje przemysłowe, biedniejsze kraje nie będą miały tego przywileju. Zamiast tego, poprzez inicjatywy G3P, takie jak ETA i globalne strategie inwestycyjne, takie jak Glasgow Financial Alliance for Net Zero (GFANZ), będą zmuszeni zaakceptować praktycznie bezużyteczne odnawialne źródła energii.

Nic dziwnego, że w ramach tego celu SDG kraje Globalnego Południa są straszliwie i bezradnie narażone na nadużycia finansowe i gospodarcze. To nie przypadek, że dążenie do celu zrównoważonego rozwoju nr 7 nagle spowodowało "niedobór" na wielu międzynarodowych rynkach towarowych, zwłaszcza kobaltu, litu, miedzi i oczywiście ropy naftowej. Ropa naftowa jest niezbędna do produkcji ogromnej ilości tworzyw sztucznych, których wymaga energia odnawialna. Ten zaprojektowany "niedobór" z kolei zwiększa szansę na skulduggery.

Na przykład inwestycja kapitałowa Bezos Earth Fund w ETA jest sprytnym posunięciem Jeffa Bezosa. On i partnerzy Michael Bloomberg, Ray Dalio i Bill Gates inwestują również w globalne operacje wydobywcze, które zapewnią nikiel, miedź, kobalt i platynę wymagane do przejścia ETA na "energię odnawialną" w krajach rozwijających się.

Inicjatywy "zrównoważonego rozwoju", takie jak ETA, stworzą praktycznie nieograniczony popyt na te towary. Ponieważ popyt nieuchronnie przewyższa podaż, metale te będą stawać się coraz bardziej "rzadkie". A zyski Jeffa Bezosa z partnerstwa publiczno-prywatnego poszybują w górę.

Gates, Dalio i Bezos połączyli również siły z innymi multimiliarderami "filantropami", takimi jak chiński przedsiębiorca technologiczny Jack Ma i brytyjski magnat biznesowy Richard Branson, aby utworzyć Breakthrough Energy Ventures ("BEV"), która zainwestuje w niedobór, który produkują.

Jedną z inwestycji start-upowych BEV jest KoBold metals, kalifornijska firma poszukiwawcza, która wykorzystuje sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe do identyfikacji globalnych złóż metali akumulatorowych. Poprzez KoBold, Gates, Bezos i Ma i in. zainwestowali 150 milionów dolarów w projekt wydobycia miedzi w Zambii Mingomba.

Teraz jest dobry czas na inwestycje, ponieważ popyt stworzony przez próbę osiągnięcia niemożliwej transformacji energii odnawialnej sprawił, że wydobycie na dużą skalę zasobów takich jak miedź stało się coraz bardziej opłacalne, a zatem opłacalne.

Międzynarodowe korporacje wydobywcze generują ogromne zyski z wydobycia miedzi w Zambii. Szacuje się, że 90 000 stworzonych tam miejsc pracy przynosi korzyści ekonomiczne Zambijczykom. Ale koszty środowiskowe i zdrowotne zostały zaznaczone.

Szacuje się, że świat będzie musiał wyprodukować do 2030 r. dodatkowe 10 milionów ton metrycznych miedzi, aby osiągnąć cel zrównoważonego rozwoju 7 w kierunku energii odnawialnej. Podczas gdy tworzenie nowych i ożywionych rynków przyniesie korzyści inwestorom i międzynarodowym korporacjom wydobywczym, gwarantuje się również, że szkody środowiskowe i straty społeczności będą ogromne.

Ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla: dziwaczny model ekonomiczny

Po uwzględnieniu kosztów pozyskiwania zasobów, produkcji i energii, energia odnawialna jest znacznie droższa, zarówno pod względem środowiskowym, jak i ekonomicznym, niż równoważne paliwa kopalne lub alternatywne rozwiązania jądrowe.

Pomimo bezsensownych twierdzeń rządów – takich jak rząd Wielkiej Brytanii określający energię odnawialną jako "tanią" – większość ludzi może zrozumieć, że jest ona w rzeczywistości droższa niż tradycyjne źródła energii. Breakthrough Energy Catalyst ("BEC") nazywa ten dodatkowy koszt "zieloną premią".

BEC, finansowany przez Gatesa i Bezosa BEV, być może nie jest zaskoczeniem, że energia odnawialna kosztuje więcej niż rozwiązania "wysokoemisyjne", nie ze względu na monumentalny poziom zasobów wymaganych do jej wyprodukowania, ale raczej dlatego, że paliwa kopalne są nieprawidłowo wyceniane.

Inwestorzy tacy jak Gates i jego partnerzy proponują nową formę ekonomii. Używając wątpliwych modeli naukowych i dokonując przewidywań, które niezmiennie okazały się błędne, sugerują sztuczne zawyżanie ceny wszystkiego, co arbitralnie uznają, że nie jest "zielone".

Niedobór metali potrzebnych do wytwarzania i magazynowania energii odnawialnej nieuchronnie podniesie, a nie obniży ceny miedzi, litu i kobaltu oraz innych zasobów naturalnych. Rządy mogłyby udzielać dotacji, ale nie byłyby to oszczędności, a raczej dodatkowy koszt ponoszony przez podatników. Bardziej prawdopodobnym kierunkiem, jaki obiorą rządy, jest ten, który faktycznie planują – a mianowicie opodatkowanie produkcji paliw kopalnych, a tym samym zwiększenie jej kosztów. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) opisuje ten podatek węglowy jako:

Instrument internalizacji kosztów środowiskowych. Jest to podatek akcyzowy od producentów surowców kopalnych oparty na względnej zawartości węgla w tych paliwach.

UE postanowiła uruchomić piłkę za pomocą podatku granicznego opartego na emisji dwutlenku węgla. Proponowany sposób funkcjonowania tego unijnego mechanizmu ustalania cen ujawnia dwulicowość leżącą u podstaw rynków uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Importerzy nadal będą mogli importować, ale będą musieli kupić odpowiednie certyfikaty usuwania dwutlenku węgla. Chociaż zwiększa to koszty prowadzenia działalności, w rzeczywistości nie zmniejsza emisji dwutlenku węgla.

W szczególności przejście na odnawialne źródła energii "zwiększy koszty energii elektrycznej o 15%", zauważa BEC. Innymi słowy, fakt, że import z UE będzie miał nałożony na niego efektywny podatek węglowy, niekoniecznie sprawi, że energia odnawialna stanie się tańszą opcją. Rzeczywiście, ponieważ dążenie do celu zrównoważonego rozwoju 7 powoduje globalny niedobór, koszt energii odnawialnej, który jest już większy niż koszt paliw kopalnych, wzrośnie jeszcze bardziej.

Szarada kompensacji emisji dwutlenku węgla

"Rynek emisji dwutlenku węgla", który wychwalał Kerry, pozwoli również "wielkim trucicielom" na dalsze kompensowanie ich rzekomego zanieczyszczenia poprzez zakup kredytów węglowych. Mechanizm ten pozwala rządom w krajach rozwiniętych, współpracując z partnerami zainteresowanych stron, twierdzić, że zmierzają w kierunku "zera netto" bez zmniejszania emisji CO2 Emisji.

Na przykład rząd Wielkiej Brytanii, ze swoim zobowiązaniem do "zera netto", wykorzystał pieniądze brytyjskich podatników, aby subsydiować przekształcenie elektrowni Selby przez Drax Group Ltd w spalanie pelletu drzewnego zamiast węgla. Drax twierdzi, że "wykorzystanie pelletu z biomasy zmniejsza naszą emisję dwutlenku węgla o 80% w porównaniu z węglem". To nieprawda, chociaż jakaś kreatywna "nauka o klimacie" sprawia, że wydaje się to prawdą. Między innymi:

  • Pelety drzewne są mniej energochłonne niż węgiel. O wiele więcej pelletu drzewnego niż węgla musi zostać spalone, aby wytworzyć taką samą ilość energii.
  • Gdyby biomasa na pelety drzewne naprawdę była "neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla", jak twierdzi Drax, to całkowity globalny zalesiony ląd powinien rosnąć. Ale ten ląd jest w rzeczywistości zmniejszany. Spalanie pelletu drzewnego po prostu emituje więcej CO2 niż spalanie węgla.
  • Brak jest oczywistego uzasadnienia dla twierdzenia, że CO2 Emisje ze spalania biomasy na pelety drzewne powinny wynosić zero.
  • Pelety dla fabryki Drax w Selby są wysyłane przez Ocean Atlantycki, w ogromnej wymaganej ilości, w ogromnych tankowcach z silnikiem wysokoprężnym z Ameryki Północnej. Żadne koszty energii leśnej, operacji pozyskiwania drewna, przetwarzania i transportu wyprodukowanego pelletu drzewnego nie są uwzględniane w obliczeniach.

Ale to nie jest przeszkodą dla Drax, który podpisał największą umowę o kredytach węglowych w historii. Drax zdobędzie "certyfikaty" kredytów węglowych, emitując więcej CO2 z pelletu drzewnego, niż gdyby spalał węgiel.

Firmy takie jak Cemex, amerykański gigant produkcji betonu; Alphabet (spółka macierzysta Google) z biurami i sieciami energetycznymi rozsianymi po całym świecie; producent samochodów General Motors; a gigant naftowy Shell może następnie kupić kredyty Drax, zmniejszając w ten sposób ich "ślad węglowy", a także twierdząc, że są "zielone".

Porozumienie to pomoże Cemex i in. eksportować swoje towary i usługi na rynek UE. Mogą wymienić zakupione kredyty węglowe na niezbędne certyfikaty usuwania dwutlenku węgla. Zarówno UE, jak i te globalne korporacje mogą twierdzić, że zmniejszyły swój ślad węglowy, nie zmniejszając w rzeczywistości emisji dwutlenku węgla2 w ogóle.

Żadna z tych rażących dwulicowości nie podważa entuzjazmu rządu brytyjskiego dla polityki "zerowej netto". Po złożeniu po pseudopandemii obietnicy "odbudowania bardziej ekologicznej", strategia zera netto rządu brytyjskiego uosabia oszustwo SDG7.

Każdy, kto ośmiela się kwestionować ten model "zrównoważonego rozwoju", jest piętnowany jako "negacjonista" klimatu lub nauki. Zmiana klimatu jest nową globalną religią. Wątpienie w to, co nam o tym powiedziano – i nakazano nam w to wierzyć – jest herezją.

Tymczasem alarmistyczne gwiazdy klimatyczne latają po całym świecie swoimi prywatnymi odrzutowcami, pouczając nas, jak musimy zmniejszyć nasz ślad węglowy, ponieważ, w przeciwieństwie do wysiedlonych kongijskich rolników, mają bogactwo, aby "zrównoważyć" ich sadzeniem niektórych drzew.

Urojona, pusta retoryka alarmistów całkowicie ignoruje ogromne zagrożenie dla ludzkości, jakie stanowi zrównoważony rozwój i bezmyślne dążenie do celu zrównoważonego rozwoju nr 7.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Europa musi „otworzyć debatę” na temat własnych sił nuklearnych – Macron Francuski prezydent już wcześniej apelował, aby pokazać, że UE nie jest „wasalem” USA"

  Francja musi rozpocząć debatę na temat budowania ogólnoeuropejskiego potencjału obronnego, w tym ponownego przemyślenia własnego potencjał...