Jednak USA nie były w stanie zmusić Telegramu z siedzibą w Dubaju i jego urodzonego w Rosji właściciela do dostarczenia danych Departamentowi Stanu lub CIA, argumentował. Podobny pogląd wyraził wcześniej były rzecznik prasowy Durowa, Gieorgij Łobuszkin, który powiedział RT w niedzielę, że atak na przedsiębiorcę „najpewniej” pochodził ze Stanów Zjednoczonych, które „od dawna ścigają Pawła Durowa”. Durow, który został aresztowany w sobotni wieczór po przybyciu do Paryża, powiedział amerykańskiemu dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi w kwietniu, że otrzymał „zbyt dużo uwagi” od FBI i innych amerykańskich organów ścigania, gdy przebywał na terytorium USA.
Twierdził również, że amerykańskie agencje próbowały zwerbować pracowników Telegrama i przekonać ich do stworzenia „tylnych drzwi” do komunikatora. „Dla Waszyngtonu wykorzystywanie sieci społecznościowych do inwigilacji, ich całkowita cenzura i podporządkowanie, w tym szantaż pod pozorem zwalczania różnych zagrożeń, to tradycyjne sposoby wywierania wpływu politycznego i zewnętrznego”, twierdził Wołodin. Przewodniczący Dumy zasugerował również, że USA wykorzystały Francję, aby dopaść Durowa, który ma obywatelstwo francuskie.
Jest również obywatelem Rosji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Saint Kitts i Nevis. Paryska prokuratura ogłosiła w poniedziałek kilkanaście potencjalnych zarzutów przeciwko Durovowi, od współudziału w handlu narkotykami i praniu pieniędzy po ułatwianie dystrybucji pornografii dziecięcej. Prezydent Francji Emmanuel Macron zaprzeczył w poniedziałek, że aresztowanie Durova miało jakiekolwiek podłoże polityczne, stwierdzając, że miało miejsce w ramach „trwającego śledztwa sądowego”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/603146-us-durov-arrest-volodin/