sobota, 15 października 2022

"NATO rozpocznie w poniedziałek ćwiczenia nuklearne z udziałem bombowców B-52"

 NATO poinformowało w piątek, że rozpocznie w poniedziałek coroczne ćwiczenia nuklearne "Steadfast Noon", w których do 60 samolotów weźmie udział w lotach szkoleniowych nad Belgią, Morzem Północnym i Wielką Brytanią, aby ćwiczyć użycie amerykańskich bomb jądrowych stacjonujących w Europie.

Ćwiczenia nuklearne – które nie obejmują żywych bomb – odbywają się w warunkach podwyższonego napięcia po tym, jak Rosja wielokrotnie groziła atakami nuklearnymi na Ukrainie po poważnych niepowodzeniach wojskowych na tamtejszym polu bitwy.

"Niezłomne południe" prawdopodobnie zbiegnie się z corocznymi ćwiczeniami nuklearnymi Moskwy, zwanymi "Grom", które są zwykle prowadzone pod koniec października i w których Rosja testuje swoje zdolne do przenoszenia broni jądrowej bombowce, okręty podwodne i pociski.

NATO twierdzi, że zachodnie ćwiczenia nie były spowodowane ostatnimi napięciami z Rosją.

"Ćwiczenia, które potrwają do 30 października, są rutynową, powtarzającą się aktywnością szkoleniową i nie są powiązane z żadnymi bieżącymi wydarzeniami na świecie" - oświadczył sojusz na swojej stronie internetowej, dodając, że nie zostanie użyta żadna broń na żywo.

"To ćwiczenie pomaga zapewnić, że odstraszanie nuklearne Sojuszu pozostaje bezpieczne, pewne i skuteczne" - powiedziała rzeczniczka NATO Oana Lungescu.

Belgia jest gospodarzem ćwiczeń, w których weźmie udział 14 krajów i do 60 samolotów, w tym najbardziej zaawansowane myśliwce na rynku i amerykańskie bombowce dalekiego zasięgu B-52, które przylecą z bazy lotniczej Minot w Północnej Dakocie.

We wtorek szef NATO Jens Stoltenberg dał jasno do zrozumienia, że sojusz będzie kontynuował ćwiczenia pomimo napiętej sytuacji międzynarodowej.

Odwołanie ćwiczeń z powodu wojny na Ukrainie byłoby "bardzo złym sygnałem", powiedział dziennikarzom, argumentując, że siła militarna NATO jest najlepszym sposobem zapobiegania dalszej eskalacji napięć.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

"Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Nigerii Tops 500": Ministerstwa

 Lokoja, Nigeria - Powszechne powodzie zabiły ponad 500 osób w Nigerii, pozostawiły około 90 000 domów pod wodą i zablokowały dostawy żywności i paliwa, poinformowały w piątek dwa ministerstwa rządowe.

Powodzie dotknęły 27 z 36 stanów Nigerii i dotknęły około 1,4 miliona ludzi, podały ministerstwa ds. Humanitarnych i zarządzania katastrofami w internetowym poście.

Nigeryjskie władze poinformowały, że powodzie spowodowane większymi niż zwykle deszczami narastały od wczesnego lata i nasiliły się po uwolnieniu wody z tamy Lagdo w sąsiednim Kamerunie.

"Skala katastrofy [...] jest kolosalny" - dodał w oświadczeniu Mustapha Habib Ahmed, dyrektor generalny Narodowej Agencji Zarządzania Kryzysowego.

W czwartek nagrania z dronów w Lokoja - która znajduje się w północno-środkowym stanie Kogi u zbiegu rzek Niger i Benue i ucierpiały z powodu powodzi od tygodni - pokazały dziesiątki zanurzonych domów i firm.

"Nigdy nie widziałem czegoś takiego" - powiedział Reuterowi mieszkaniec Khalid Yahaya Othman, patrząc na swoje zanurzone zbiorniki paliwa i pobliskie podmokłe ulice.

"Kiedy ta woda nadchodziła, nigdy nie przewidywaliśmy, że przyjdzie i pokryje zbiornik" - powiedział.

Państwowa firma naftowa NNPC obwiniała powodzie, które zablokowały kluczową drogę z Lokoja, za niedobór paliwa w stolicy, Abudży.

Federalny urzędnik ds. Bezpieczeństwa drogowego Koton Karfe powiedział, że powodzie utrudniały ruch przez co najmniej dwa tygodnie.

Kameruńska firma energetyczna Eneo poinformowała w zeszłym miesiącu, że uwolni wodę z tamy we wrześniu i październiku po tym, jak jej zbiornik osiągnie 91 procent pojemności.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

"Putin mówi, że nie ma potrzeby masowych nowych ataków na Ukrainę"

 Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w piątek, że nie ma potrzeby masowych nowych ataków na Ukrainę i że Rosja nie zamierza zniszczyć tego kraju.

Putin powiedział na konferencji prasowej pod koniec szczytu w Kazachstanie, że jego powołanie rosyjskich rezerwistów zakończy się w ciągu dwóch tygodni i nie ma planów dalszej mobilizacji.

Powtórzył również stanowisko Kremla, że Rosja jest gotowa do rozmów, choć powiedział, że będą one wymagały międzynarodowej mediacji, jeśli Ukraina będzie gotowa wziąć w nich udział.

Podsumowując, komentarze Putina zdawały się sugerować lekkie złagodzenie jego tonu, gdy wojna zbliża się do końca ósmego miesiąca.

Ale Putin – który powiedział, że będzie gotowy użyć broni nuklearnej do obrony "integralności terytorialnej" Rosji – ostrzegł również przed "globalną katastrofą" w przypadku bezpośredniego starcia wojsk NATO z Rosją.

Przemawiał po tygodniu, kiedy Rosja przeprowadziła najcięższe ataki rakietowe na Kijów i inne ukraińskie miasta od początku inwazji 24 lutego – akcja, którą Putin określił jako odwet za atak, który uszkodził rosyjski most na jednostronnie zaanektowany Krym.

"Nie stawiamy sobie za zadanie zniszczenia Ukrainy. Nie, oczywiście, że nie" - powiedział Putin.

Powiedział, że "nie ma potrzeby masowych ataków", ponieważ większość wyznaczonych celów została trafiona.

Putin odpowiedział "Nie", gdy zapytano go, czy żałuje, mówiąc, że brak działania na Ukrainie byłby jeszcze gorszy.

"Chcę, żeby było jasne: to, co się dzisiaj dzieje, jest nieprzyjemne, delikatnie mówiąc, ale to samo dostalibyśmy trochę później, tylko w gorszych dla nas warunkach, to wszystko. Działamy więc prawidłowo i terminowo".

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

"Wall Street otwiera się wyżej po tym, jak Putin mówi, że nie planuje dalszej mobilizacji wojsk"

 Wall Street otworzyła się w piątek wyżej po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin zaprzeczył dalszym planom większej mobilizacji wojsk w konflikcie na Ukrainie.

Jednak rynek później załamał się po tym, jak główne banki zgłosiły spadek zysków.

Wcześniejsza zapowiedź Putina o częściowej mobilizacji 300 tys. rezerwistów wywołała panikę na światowych rynkach w zeszłym miesiącu.

Putin powiedział dziennikarzom – po piątkowym szczycie w Kazachstanie – że obecnie nie planuje się niczego dodatkowego.

"Żadne propozycje nie otrzymały od ministerstwa obrony i nie widzę żadnej dodatkowej potrzeby w dającej się przewidzieć przyszłości" - powiedział The Financial Times. "Teraz zmobilizowano 222 000 osób z 300 000. W ciągu około dwóch tygodni wszystkie działania mobilizacyjne zostaną zakończone".

Straty na akcjach wzrosły w piątek po tym, jak ankieta Przeprowadzona przez University of Michigan wykazała, że oczekiwania inflacyjne w Ameryce ponownie wzrosły po spadku w lecie.

Rekordowo wysoka inflacja

Tymczasem rekordowo wysoka inflacja wzbudziła obawy, że agresywny nacisk Rezerwy Federalnej na podwyżkę stóp procentowych może zbyt mocno spowolnić gospodarkę w recesję w sezonie zysków spółek.

Inwestorzy uważnie śledzili sezon zysków pod kątem wpływu inflacji i reakcji Fed na wyniki spółek.

Znak NYSE
Znak NYSE jest widoczny na podłodze na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku 15 czerwca 2022 r. (Seth Wenig/AP Photo)

Nastroje konsumentów za wrzesień wyniosły 9,8 pkt, blisko najniższego poziomu w historii osiągniętego w czerwcu tego roku.

Technologiczny Nasdaq odnotował straty, ponieważ wiele firm z branży technologicznej z wyższej półki jest najbardziej wrażliwych na podwyżki stóp procentowych.

Październikowy wstępny raport Uniwersytetu Michigan dotyczący rocznej perspektywy inflacji wzrósł do 5,1 procent z 4,7 procent we wrześniu.

Pięcioletnia perspektywa inflacji wzrosła do 2,9 z 2,7 procent w zeszłym miesiącu.

Publikacja najnowszych danych o indeksie cen towarów i usług konsumpcyjnych mocno zaważyła w piątek, co pokazało, że inflacja w ubiegłym miesiącu będzie gorętsza niż oczekiwano.

"Biorąc pod uwagę, że bazowy CPI nadal zmierza w złym kierunku, a rynek pracy jest silny, warunki nie są na miejscu dla zwrotu polityki Fed, który byłby jednym z warunków trwałego rajdu na rynku akcji" - napisał dyrektor ds. Inwestycji w globalnym zarządzaniu majątkiem UBS Mark Haefele w piątkowej notatce, według CNBC.

Początkowo nieznacznie odbiło się to na rynkach, ponieważ inwestorzy przygotowali się na trzecią z rzędu podwyżkę stóp procentowych o 75 punktów bazowych przez Fed.

"Co więcej, ponieważ inflacja pozostaje podwyższona przez dłuższy czas, a Fed kontynuuje podwyżki, wzrasta ryzyko, że skumulowany efekt zaostrzenia polityki popycha gospodarkę USA w recesję, podważając perspektywy zysków przedsiębiorstw" - dodał.

Tymczasem zwolnienie brytyjskiego ministra finansów Kwasiego Kwartenga i częściowe wycofanie planów gospodarczych premier Liz Truss w piątek było postrzegane przez jej rząd jako desperacka próba przetrwania przez jej rząd zawirowań politycznych i gospodarczych.

Dow Jones Industrial Average spadł o 403,89 punktu na koniec tygodnia, kończąc dzień na poziomie 29 634,83 punktów.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.theepochtimes.com/

"Szwecja rezygnuje ze wspólnego śledztwa w sprawie wycieku Nord Stream, odmawia dzielenia się ustaleniami, powołując się na bezpieczeństwo narodowe"

 Szwecja zrezygnowała z propozycji powołania formalnego wspólnego zespołu śledczego z Danią i Niemcami w celu zbadania ostatnich wycieków rosyjskich gazociągów Nord Stream 1 i 2.

Mats Ljungqvist, szwedzki prokurator zaangażowany w dochodzenie karne w sprawie przecieków w szwedzkiej strefie ekonomicznej, powiedział Reuterowi, że kraj nie dołączy do wspólnego zespołu śledczego z agencji współpracy sądowej Eurojust.

Według Eurojustu wspólny zespół dochodzeniowo-śledczy jest "jednym z najbardziej zaawansowanych narzędzi wykorzystywanych we współpracy międzynarodowej w sprawach karnych, obejmującym porozumienie prawne między właściwymi organami dwóch lub więcej państw w celu prowadzenia dochodzeń w sprawach karnych". Takie zespoły są tworzone na określony czas, który zwykle wynosi 12-24 miesiące.

Oznaczałoby to, że Szwecja musiałaby dzielić się informacjami z własnego śledztwa w sprawie przecieków Nord Stream, które zataiła, twierdząc, że informacje są poufne. Ljungqvist powiedział Reuterowi, że informacje podlegające poufności są "bezpośrednio związane z bezpieczeństwem narodowym".

Uwagi Ljungqvista pojawiły się po tym, jak niemiecki portal informacyjny Der Spiegel poinformował o podobnej sytuacji, powołując się na anonimowe niemieckie źródła bezpieczeństwa. Szwecja odrzuciła pomysł dzielenia się informacjami odkrytymi podczas śledztwa w sprawie wycieków Nord Stream z Niemcami i Danią, mówiąc, że "poziom poufności wyników dochodzenia był zbyt wysoki, aby dzielić się nimi z innymi państwami".

Ljungqvist zauważył, że poza proponowanym formalnym zespołem dochodzeniowym Szwecja współpracowała z Danią i Niemcami w dochodzeniu w sprawie wycieku Nord Stream.

Według Reutersa, rzecznik szwedzkich służb bezpieczeństwa powiedział, że policja bezpieczeństwa ściśle współpracuje z innymi władzami, również międzynarodowymi, w ramach szwedzkiego dochodzenia karnego.

Rzecznik niemieckiego MSW powiedział w piątek dziennikarzom, że niemiecka policja federalna zakończyła dochodzenie w sprawie domniemanego sabotażu rurociągów i przekazała swoje ustalenia.

Kilka dni wcześniej, 11 października, ustępująca premier Szwecji Magdalena Andersson powiedziała, że kraj nie może dzielić się z Rosją informacjami o swoim dochodzeniu w sprawie wycieków Nord Stream. "W Szwecji istnieje tajemnica wokół wstępnego dochodzenia i dotyczy to również tej sprawy" - powiedziała, donosi Associated Press.

Wcześniej szwedzka Służba Bezpieczeństwa ogłosiła 6 października, że na podstawie wstępnego dochodzenia wycieki z gazociągów Nord Stream były prawdopodobnie spowodowane "poważnym sabotażem" i że "detonacje" prawdopodobnie spowodowały wycieki.

Cztery przecieki

Pod koniec września wykryto w sumie cztery przecieki na gazociągach Nord Stream – dwa na Nord Stream 1 i dwa na Nord Stream 2 – wywołując powszechne podejrzenia i obawy, w tym ze strony NATO, o sabotaż. Podczas gdy oba gazociągi Nord Stream, które przepływają przez Morze Bałtyckie z Rosji do Niemiec, nie działały, oba były wypełnione gazem, który wyciekł na powierzchnię wody. Nord Stream 1 niedawno przestał dostarczać gaz, a Nord Stream 2 nigdy nie zaczął działać.

Czwarty wyciek, u wybrzeży południowej Szwecji, został zgłoszony przez szwedzką straż przybrzeżną 29 września. Wcześniejsze trzy przecieki zostały zgłoszone 26 września. Nord Stream AG, operator sieci, wydał oświadczenie, w którym wskazał na bliski czas trzech wycieków. Powiedział dziennikarzom: "Zniszczenia, które miały miejsce tego samego dnia jednocześnie na trzech ciągach podmorskich gazociągów systemu Nord Stream, są bezprecedensowe".

Przed doniesieniami o trzech wyciekach odnotowano eksplozje wzdłuż gazociągów Nord Stream. Pierwsza eksplozja została zarejestrowana przez sejsmologów w poniedziałek na południowy wschód od duńskiej wyspy Bornholm. Drugi, silniejszy wybuch na północny wschód od wyspy tej nocy był równoważny trzęsieniu ziemi o sile 2,3 w skali Richtera. Stacje sejsmiczne w Danii, Norwegii i Finlandii również zarejestrowały eksplozje.

Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego powiedział w piątek rosyjskiej agencji informacyjnej TASS, że mają dane wywiadowcze na temat sabotażu na dwóch rurociągach, ale nie rozwinął.

Nord Stream 1 był głównym źródłem rosyjskiego gazu do Europy do końca sierpnia 19, kiedy rosyjska państwowa firma naftowo-gazowa Gazprom wyłączyła gaz do konserwacji. Na początku września Gazprom ogłosił, że porzucił plany ponownego uruchomienia przepływu gazu rurociągiem do Niemiec na czas nieokreślony, twierdząc, że wyciek ropy w krytycznej turbinie nie został jeszcze naprawiony. Rosja obwinia międzynarodowe sankcje za wojnę na Ukrainie za powstrzymanie rutynowej konserwacji gazociągu.

Tymczasem Nord Stream 2 nigdy nie wszedł do użytku. Niemcy w lutym wstrzymały certyfikację gazociągu na krótko przed rosyjską inwazją na Ukrainę. W tym czasie kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że odmowa certyfikacji gazociągu była odpowiedzią na uznanie przez prezydenta Rosji Władimira Putina niepodległości dwóch wspieranych przez Rosję regionów separatystycznych we wschodniej Ukrainie.

Reuters i The Associated Press przyczyniły się do powstania tego raportu.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:| Światowa Epoka (theepochtimes.com)

"Anty-naftowi ekolodzy niszczą obraz Van Gogha o wartości 85 milionów dolarów"

 AUTOR: TYLER DURDEN

SOBOTA, PAŹ 15, 2022 - 00:00

Bo to pokaże, albo sprawi, że ludzie staną się "zieloni"... czy coś w tym stylu. Obejrzyj poniżej, jak para aktywistów ekologicznych atakuje obraz Vincenta Van Gogha w londyńskiej National Gallery w piątek, ale najnowszy z serii podobnych akrobacji dostosowanych do chwytania nagłówków.

Praca Van Gogha z 1888 roku "Słoneczniki" jest powszechnie uważana za bezcenną, ale międzynarodowe raporty mówią, że została niedawno wyceniona na 85 milionów dolarów. To nie powstrzymało protestujących klimatycznych z grupy Just Stop Oil przed uderzeniem go puszką zupy pomidorowej. Następnie próbowali przykleić ręce do ściany, pozując pod zniszczonym dziełem sztuki.

Londyńska galeria wydała oświadczenie po incydencie, mówiąc, że arcydzieło było "nienaruszone" z powodu szkła ochronnego, które je pokrywa. Galerie w całej Europie musiały wzmocnić swoje zabezpieczenia i osłony ochronne, szczególnie w przypadku przedmiotów o wysokiej wartości i rzadkich.

"Jaki jest pożytek ze sztuki, gdy stoimy w obliczu upadku społeczeństwa obywatelskiego?" - napisała grupa aktywistów w swoim oświadczeniu po aresztowaniu ich dwóch.

"Establishment artystyczny, artyści i kochająca sztukę publiczność muszą wkroczyć do Obywatelskiego Oporu, jeśli chcą żyć w świecie, w którym ludzie są wokół, aby docenić sztukę" - powiedzieli protestujący.

Getty Images

Według NBC para została aresztowana:

W tle filmu gapie sapnęli i wezwali ochronę, gdy protestujący uklękli przed obrazem i przykleili ręce do ściany pod obrazem.

"Co jest warte więcej, sztuka czy życie?" – zapytał na klęcząc jeden z protestujących.

"Czy bardziej martwisz się o ochronę obrazu lub ochronę naszej planety i ludzi?" - kontynuował protestujący. "Kryzys kosztów utrzymania jest częścią kosztów kryzysu naftowego. Paliwo jest niedostępne dla milionów zimnych, głodnych rodzin. Nie mogą sobie nawet pozwolić na podgrzanie puszki zupy".

Grupa została później sfilmowana tego samego dnia, dokonując publicznych aktów wandalizmu przed siedzibą policji metropolitalnej w Londynie

Można się zastanawiać, gdzie ci lewicowi aktywiści klimatyczni stoją na perspektywie kończącej cywilizację wojny nuklearnej z Rosją. Dziwnie milczeli o zachodnich rządach pompujących coraz więcej broni w ukraińską wojnę zastępczą, potencjalnie prowadząc do bezpośredniej konfrontacji z nuklearnym mocarstwem zbrojnym.

Tymczasem, również na uwagę...


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Fauci pod redakcją artykułu grupy finansowanej przez NIH, powiązanej z laboratorium Wuhan"

 AUTOR: TYLER DURDEN

SOBOTA, PAŹ 15, 2022 - 01:00 AM

Autor: Eva Fu za pośrednictwem The Epoch Times (podkreślenie nasze),

Dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych Anthony Fauci zredagował artykuł badawczy grupy, która współpracowała z renomowanym laboratorium w Wuhan w celu zbadania niebezpiecznego wirusa nietoperzy, jednocześnie odsuwając obawy, że obiekt może być źródłem pandemii COVID-19.

Dr Anthony Fauci, główny doradca medyczny Białego Domu i dyrektor NIAID, pokazuje zrzut ekranu strony internetowej kampanii senatora Randa Paula (R-KY), odpowiadając na pytania podczas przesłuchania Senackiej Komisji Zdrowia, Edukacji, Pracy i Emerytur na Kapitolu 11 stycznia 2022 r. (Greg Nash-Pool/Getty Images)

Artykuł zatytułowany "Dynamika wirusa Nipah u nietoperzy i implikacje dla rozprzestrzeniania się na ludzi" został sfinansowany przez osiem programów federalnych, z których połowa pochodziła z NIAID, którym Fauci będzie kierował do grudnia tego roku.

Członkowie grupy badawczej non-profit EcoHealth Alliance, która stała się kanałem dla Wuhan Institute of Virology do prowadzenia ryzykownych badań nad nietoperzami przy użyciu dolarów amerykańskich podatników, stanowią ponad połowę z około dwóch tuzinów autorów artykułu.

Fauci zredagował artykuł w 2020 roku po otrzymaniu go do przeglądu, że 8 stycznia, dwa tygodnie przed COVID-19 doprowadził Wuhan do całkowitej blokady. Recenzowane czasopismo naukowe Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America, lepiej znane jako PNAS, zatwierdziło je we wrześniu tego samego roku i opublikowało dwa miesiące później.

Zakres wkładu Fauciego w artykuł jest niejasny. Jako urzędnik państwowy od czterech dekad, Fauci redagował również prace naukowe, w szczególności na temat HIV. Ale rola redakcyjna Fauciego, biorąc pod uwagę historię powiązań grupy z laboratorium w Wuhan i fundusze, które otrzymała od jego agencji, mimo to wzbudziła zdziwienie wśród krytyków.

Tristan Daedalus, dyrektor ds. Rządowych White Coat Waste Project, który śledził współpracę EcoHealth i laboratorium Wuhan, widział w tym przypadku "samolizujący się rożek do lodów".

Po pierwsze, Fauci opowiada się za niebezpiecznymi eksperymentami na zwierzętach, aby zwiększyć swój budżet w wysokości 6 miliardów dolarów. Następnie przekazuje je poprzez dotacje dla EcoHealth i innych białych płaszczy w USA i za granicą. On i jego koledzy następnie osobiście redagują i zatwierdzają eksperymenty, które sfinansowali do publikacji w czasopismach naukowych - a następnie twierdzą, że odnieśli sukces dzięki zapisowi publikacji. Wreszcie odnawia wypłaty, aby zasilić rządowy pociąg z sosem" - powiedział Dedal w oświadczeniu dla The Epoch Times. "Fauci nie podąża za nauką, ale EcoHealth z pewnością podąża za pieniędzmi."

W miesiącach, w których wirus rozprzestrzeniał się na inne części świata, Fauci wielokrotnie próbował promować naturalną narrację o pochodzeniu COVID-19, jednocześnie bagatelizując perspektywę wycieku laboratoryjnego zarówno prywatnie, jak i publicznie.

Peter Daszak, współautor artykułu PNAS i prezes EcoHealth, podziękował Fauci za poparcie teorii pochodzenia naturalnego w e-mailu z kwietnia 2020 r., Zgodnie z zapisami NIH od czasu opublikowania za pośrednictwem Freedom of Information Request (pdf).

"Chciałem tylko osobiście podziękować [sic] w imieniu naszych pracowników i współpracowników, za publiczne wystąpienie i stwierdzenie, że dowody naukowe potwierdzają naturalne pochodzenie COVID-19 z rozprzestrzeniania się nietoperza na człowieka, a nie zwolnienie laboratoryjne z Wuhan Institute of Virology", napisał 18 kwietnia 2020 r., Dzień po tym, jak Fauci powiedział dziennikarzom, że wszystkie dostępne dowody na temat wirusa były "całkowicie zgodne ze skokiem gatunku z zwierzę dla człowieka".

Peter Daszak (R) i inni członkowie zespołu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) badający pochodzenie koronawirusa COVID-19 przybywają do Wuhan Institute of Virology w Wuhan w centralnej prowincji Hubei w Chinach 3 lutego 2021 r. (Hector Retamal/AFP via Getty Images)

"Praca, którą wykonujemy we współpracy z chińskimi wirusologami, dała nam niesamowity wgląd w ryzyko, jakie reprezentują te wirusy, dzięki czemu możemy bezpośrednio pomóc chronić nasz naród przed koronawirusami pochodzącymi z nietoperzy" - powiedział, powołując się na finansowany przez NIH wieloletni projekt dotyczący pojawienia się koronawirusa nietoperzy w Chinach. "Z mojej perspektywy twoje komentarze są odważne i pochodzące od twojego zaufanego głosu, pomogą rozwiać mity krążące wokół pochodzenia wirusa".

"Wielkie dzięki za miłą notatkę" - napisał Fauci w odpowiedzi.

Projekt, na który powoływał się Daszak, został zawieszony w tym samym roku i był przedmiotem dochodzeń zarówno FBI, jak i Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie wykorzystania dotacji w Chinach. W sierpniu NIH zakończył finansowanie projektu dla laboratorium w Wuhan po tym, jak dwukrotnie nie udało się nakłonić chińskiego zakładu do przekazania dokumentacji laboratoryjnej.

Agencja Fauci pod koniec września ponownie przeznaczyła miliony funduszy na EcoHealth na wsparcie swoich projektów badawczych w Azji. Jeden z nich dotyczy wirusa Nipah.

Broniąc decyzji o dotacji 4 października, powiedział na wirtualnym webinarium, że "nie mogą arbitralnie zdecydować: "Po prostu nie chcę tego finansować", ponieważ ludzie ich nie lubią.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Stosunki amerykańsko-saudyjskie "prawdopodobnie nie do odzyskania"!": Ekspert

 AUTOR: TYLER DURDEN

SOBOTA, PAŹ 15, 2022 - 02:00 AM

Szef American Enterprise Institute mówi, że stosunki amerykańsko-saudyjskie są "prawdopodobnie nie do odzyskania" po tym, jak Biały Dom "spersonalizował" zeszłotygodniową decyzję OPEC+ o ograniczeniu produkcji, według eksperta cytowanego przez Bloomberga.

"Po raz kolejny spersonalizowali problem, co doprowadzi do kolejnego upokarzającego upadku, gdy będą potrzebować czegoś od Arabii Saudyjskiej" - powiedział Kori Schake, dyrektor studiów nad polityką zagraniczną i obronną w American Enterprise Institute, o stanowisku USA. "Mądrzej byłoby wskazać, że Arabia Saudyjska często odrzuca amerykańskie prośby o wykorzystanie ropy naftowej jako narzędzia polityki, podczas gdy gospodarka saudyjska jest od niej całkowicie zależna i ma nadrzędny interes w stabilności cen".

"Związek jest prawdopodobnie nie do odzyskania" - dodał Schake.

Analiza pojawiła się po pojedynkach z Waszyngtonu i Rijadu w ostatnich dniach w sprawie cięcia OPEC+, co podkreśla, jak złe są pogarszające się relacje między dwoma krajami, które obecnie oskarżają się nawzajem o działanie w złej wierze.

Arabia Saudyjska powiedziała, że cięcia były próbą złagodzenia zmienności na rynku i pouczała, że stosunki z USA muszą być budowane na zaufaniu. W czwartkowym oświadczeniu Białego Domu szydziono z próby "obracania się lub odchylania" przez Arabię Saudyjską, a sekretarz stanu Antony Blinken powtórzył ostrzeżenia Bidena, że decyzja będzie miała "konsekwencje".

Niezwykle publiczne kontrowersje odzwierciedlają narastającą niecierpliwość w Białym Domu teraz, gdy ma niewiele do pokazania dla zasięgu Bidena do Saudyjczyków – do czego był zmuszony, gdy ceny benzyny wzrosły latem, pomimo jego obietnicy wyborczej, że będzie traktował księcia koronnego Mohammeda bin Salmana jako "pariasa".

Jeden z saudyjskich urzędników powiedział, że istnieje poważne poczucie żalu, że USA opuściły Królestwo w okresach niskich cen ropy, tylko po to, aby odwrócić się i oczekiwać pomocy teraz, gdy chce powstrzymać wzrost cen przed wyborami w połowie kadencji w przyszłym miesiącu.

Inny urzędnik z Zatoki Perskiej nalegał, aby ograniczenie produkcji ropy naftowej polegało bardziej na zrównoważeniu podaży i popytu - i służeniu własnym gospodarkom, jednocześnie próbując zminimalizować szkody międzynarodowe.

Obecni i byli urzędnicy po obu stronach twierdzą, że Waszyngton i Rijad "zasadniczo się nie rozumieją", a jeden z nich powiedział, że była konsternacja z powodu gniewnej reakcji Białego Domu - sugerując, że administracja Bidena powinna była zamiast tego pójść wysoką drogą.

związku z tym jedyną nadzieją na przywrócenie stosunków jest fakt, że żadna ze stron nie chce zerwać więzi bezpieczeństwa i energii - ponieważ oba kraje mają długą historię wymiany informacji wywiadowczych. Saudyjczycy mają również to, co urzędnicy amerykańscy twierdzą, że jest "znaczącą liczbą" antyrakietowych myśliwców przechwytujących Patriot wysłanych do Arabii Saudyjskiej w maju.

Pomimo niektórych wezwań w Kongresie do ograniczenia saudyjskich zakupów amerykańskiej broni, administracja sprzeciwia się wszelkim ograniczeniom w sprzedaży broni do królestwa, powiedział Scott Modell, dyrektor zarządzający Rapidan Energy Group. Jakkolwiek niezadowoleni mogą być Saudyjczycy z opóźnień w dostawie amerykańskiej broni lub pomocy z powodu wojny na Ukrainie, "muszą się uśmiechnąć i znieść to", ponieważ nie ma substytutu dla USA, jeśli chodzi o obronę i bezpieczeństwo, powiedział.

Na razie jednak mówienie w USA jest karą, a nie zbliżeniem. Urzędnicy twierdzą, że Biden rozważa swoje opcje, jak najlepiej zareagować. -Bloomberg

Wchodzenie w spór

Jedną z opcji, którą USA rozważają ukarać Arabię Saudyjską, jest ustawa znana jako NOPEC - która umożliwiłaby USA pozwanie producentów OPEC za manipulacje na rynku energii. Przypuszczamy, że liczy się to tylko w kierunkach korzystnych dla USA - które planują drenować amerykańskie rezerwy strategiczne o co najmniej 165 milionów baryłek ropy do listopada, aby zwalczyć rosnące ceny. Bloomberg zauważa, że Biden może uwolnić więcej rezerw, aby spróbować jeszcze bardziej obniżyć ceny.

A co ze sprzedażą broni?

"Dla nas w tej chwili posiadanie wieloletniego partnera, takiego jak Arabia Saudyjska, który pomaga Rosji finansować wojnę agresji przeciwko Ukrainie, było bardzo gorzkim rozczarowaniem i wielką niespodzianką" - powiedział senator Chris Coons (D-DE) w piątkowym oświadczeniu dla CNN. "Myślę, że zarówno administracja, jak i Senat podejmą działania, a jednym z najbardziej prawdopodobnych działań jest powstrzymanie przyszłej sprzedaży broni".

Raport zauważa, że wojsko Arabii Saudyjskiej składa się w 75% ze sprzętu amerykańskiego, w tym myśliwców, według starszego kolegi z Brookings, Bruce'a Riedela.

Jeśli Stany Zjednoczone zakończą sprzedaż broni, będzie to oznaczało "w polityce" dla administracji Bidena - która generalnie poluzowała ograniczenia pomimo retoryki przeciwko Królestwu.

"Nie mogę sobie wyobrazić większego upokorzenia - zarówno pod względem jego wewnętrznej pozycji politycznej, jak i jego wysiłków na rzecz jedności na arenie międzynarodowej na Ukrainie i w Rosji - niż to, co zrobił MBS" dla Bidena, powiedział Aaron David Miller, starszy kolega z Carnegie Endowment for International Peace. "Przynajmniej nie obchodziło go, jaki będzie wpływ na Joe Bidena".


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Załogi planują ugasić pożar w sobotę wieczorem po wykolejeniu pociągu w pobliżu linii Arizona-Nowy Meksyk"

  Zaktualizowano 28 kwietnia 2024 r., godz. 12:35 czasu środkowoeuropejskiego Załogi planują ugasić pożar w sobotę wieczorem z powodu  wykol...