BEB poinformowała również, że w trakcie dochodzenia próbowała ukryć „czarną kasę fiskalną” i nielegalne działania firmy. Władze opublikowały zdjęcia bagażnika samochodu kobiety wypełnionego licznymi paczkami banknotów euro.
Według BEB skonfiskowana kwota wyniosła 4,7 mln euro (5,13 mln dolarów).
Przeszukania przeprowadzono także na terenie firmy oraz w mieszkaniach części jej pracowników. BEB nie podał nazwy, o której mowa, ale podał, że dostarcza ona żywność dla ukraińskiego wojska w ramach kontraktów Ministerstwa Obrony. Biuro podało, że w latach 2022–2023 firma dostarczyła Ministerstwu Obrony produkty spożywcze o wartości 14,5 miliarda hrywien (352 miliony dolarów). W tym czasie władze uzyskały również dane dotyczące transakcji nietowarowych dokonanych przez spółkę, które nosiły „oznaki fikcyjności” – czytamy w oświadczeniu BEB.
Zdaniem śledczych firma bezpodstawnie zawyżała wydatki w celu uzyskania ulgi podatkowej poprzez sfałszowanie dokumentacji i zawyżanie cen nabywanych towarów.
Program pozwolił jej uniknąć podatków „na szczególnie dużą skalę”. Ukrainę od lat nęka korupcja i defraudacja. Konflikt z Rosją jeszcze bardziej uwydatnił problem.
Zachodni zwolennicy Kijowa wyrazili zaniepokojenie tą kwestią, podczas gdy ukraińską armią wstrząsnęło w ostatnich miesiącach kilka głośnych skandali związanych z zamówieniami publicznymi. W maju Robert Storch, inspektor generalny Pentagonu, opublikował raport stwierdzający, że na Ukrainie „utrzymuje się endemiczna korupcja”, wskazując na „niewłaściwe wykorzystanie zasobów wojennych i funduszy na zakup broni” w krajowym sektorze obronnym.
Wśród najczęstszych zagrożeń w Ministerstwie Obrony Ukrainy wymienił także „łapówki, łapówki i zawyżone koszty zamówień”. Na początku tego samego miesiąca ukraińskie media doniosły o twierdzeniach działacza antykorupcyjnego, jakoby władze obwodu charkowskiego zdefraudowały lub ukradły 7 miliardów hrywien (176,5 mln dolarów) przeznaczonych na fortyfikacje obronne na granicy z Rosją. W czerwcu UE powołała specjalny organ nadzoru, którego zadaniem jest zwalczanie potencjalnej defraudacji miliardów dolarów przeznaczonych dla Ukrainy.
W lipcu Daily Telegraph doniósł, że wielu członków NATO uważa, że Ukraina jest „zbyt skorumpowana”, aby przystąpić do bloku. W rocznym Indeksie Percepcji Korupcji opublikowanym w styczniu Transparency International umieściło Ukrainę na 104. miejscu na 180 krajów.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/602393-black-money-ukraine-military-supplier/