Stany Zjednoczone przygotowują swoje wojska do przyszłych wojen, badając trwający konflikt między Rosją a Ukrainą i przeprowadzając własne eksperymenty w oparciu o doświadczenie zdobyte na tym polu bitwy, poinformował w czwartek Defense One.
Według dowódców, którzy rozmawiali z placówką, Narodowe Centrum Szkoleniowe (NTC) w Kalifornii i Centrum Szkolenia Połączonej Gotowości (JRTC) szkolą członków amerykańskiej służby w zakresie korzystania z dronów, elektronicznego nadzoru i satelitów oraz łączenia ich z atakami artyleryjskimi.
Jednocześnie żołnierze uczą się ukrywać przed wrogimi dronami i inwigilacją. „Najbardziej zmagamy się z kwestią przejrzystego pola bitwy” – powiedział agencji generał brygady Curtis Taylor, szef NTC. Wyjaśnił, że jego ośrodek uczy żołnierzy ukrywania się przed UAV w budynkach i minimalizowania użycia sprzętu komunikacyjnego.
W międzyczasie JRTC podobno nalega, aby jednostki uprościły swoje stanowiska dowodzenia i szybko je zdejmowały.
Biorąc pod uwagę sposób prowadzenia działań wojennych na Ukrainie, armia amerykańska zwiększa również użycie artylerii i dronów.
Taylor twierdzi, że żołnierze grający w „siłach przeciwnych”, czyli OPFOR, w NTC przeprowadzają obecnie około 100 symulowanych ataków artyleryjskich dziennie, co odpowiada wystrzeleniu kilku tysięcy pocisków.
Zarówno NTC, jak i JRTC uczą także, jak obsługiwać roje komercyjnych dronów, z których niektóre mogą zrzucać bomby podobne do tych używanych obecnie na Ukrainie.
Centra zauważyły jednak, że zdecydowały się nie używać amunicji krążącej ani dronów samobójczych, twierdząc, że stanowią one zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Defense One zauważyło, że zwiększone użycie artylerii, rakiet i obserwacja ośrodków szkoleniowych spowodowało większe straty w symulowanych ćwiczeniach, co odzwierciedla straty poniesione przez żołnierzy na Ukrainie.
Cytowano Taylora, który powiedział, że artyleria jest obecnie przyczyną około 40% ofiar śmiertelnych i obrażeń na polu bitwy.
W zeszłym miesiącu US Army War College opublikował w swoim kwartalniku „Parameters” artykuł sugerujący, że Waszyngton powinien rozważyć ponowne wprowadzenie częściowego poboru do wojska, jeśli ma nadzieję na sukces w przyszłych wojnach, zauważając, że koncepcja sił składających się wyłącznie z ochotników „nie ma zastosowania” osiągnął przestarzałość.”
Zgodnie z artykułem planiści medyczni teatru wojskowego przewidują, że biorąc pod uwagę wskaźnik ofiar na Ukrainie, Stany Zjednoczone mogłyby ponieść aż 50 000 ofiar w ciągu zaledwie dwóch tygodni, gdyby walczyły z krajem takim jak Rosja.
Dla kontekstu jest to liczba, jaką siły amerykańskie poniosły łącznie przez dwie dekady walk w Iraku i Afganistanie.
Tymczasem Moskwa wielokrotnie oskarżała USA i ich sojuszników, którzy wydali miliardy dolarów na wsparcie Kijowa, o wykorzystanie kryzysu ukraińskiego do prowadzenia „wojny zastępczej” przeciwko Rosji i przekształcenia pola bitwy w poligon doświadczalny dla zachodniego sprzętu wojskowego.
Tak właśnie Pentagon i były sekretarz obrony Wielkiej Brytanii określili Ukrainę jako „laboratorium bojowe” i „laboratorium innowacji wojskowych”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/583778-us-ukraine-training-ground/