poniedziałek, 25 kwietnia 2022

"Globalne wydatki wojskowe biją rekordy!!!!!!!

 Największymi wydatkami wojskowymi w 2021 r. były STANY ZJEDNOCZONE, Chiny, Indie, Wielka Brytania i Rosja.

Globalne wydatki wojskowe biją rekordy

Wydatki wojskowe wszystkich krajów łącznie ustanowiły nowy rekord w 2021 r., Przekraczając po raz pierwszy w historii 2 biliony dolarów, ujawnił Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) w raporcie opublikowanym w poniedziałek.

Rządy wydały w sumie 2,113 biliona dolarów na broń w zeszłym roku. Największymi wydatkami były Stany Zjednoczone, Chiny, Indie, Wielka Brytania i Rosja, co stanowiło 62% całkowitej sumy.

Według naukowców rok 2021 był siódmym z rzędu rokiem, w którym globalne wydatki wojskowe wzrosły, pomimo obciążeń nałożonych na gospodarki przez pandemię Covid-19.

Podczas gdy wydatki na obronę USA spadły o 1,4% w porównaniu z 2020 r., Waszyngton pozostał absolutnym światowym liderem, wydając w zeszłym roku około 801 miliardów dolarów. Raport SIPRI wskazuje również, że amerykańskie finansowanie badań i rozwoju wojskowego – choć spadło o 1,2% w ubiegłym roku – nadal wzrosło o 24% w latach 2012-2021. Sugeruje to, że Stany Zjednoczone "koncentrują się bardziej na technologiach nowej generacji", według Alexandry Marksteiner, badaczki z programu wydatków wojskowych i produkcji broni SIPRI. "Rząd USA wielokrotnie podkreślał potrzebę zachowania przewagi technologicznej armii USA nad strategicznymi konkurentami" - powiedziała w oświadczeniu.

Z szacowanymi 293 miliardami dolarów wydanymi na broń, Chiny zajmują drugie miejsce na liście SIPRI. Według szwedzkiego instytutu wydatki wojskowe Pekinu wzrosły przez 27 lat z rzędu, z 4,7% wzrostem w 2021 r.

Indie zajmują trzecie miejsce z 76,6 mld USD wydanymi w ubiegłym roku, co stanowi wzrost o 0,9% w porównaniu z 2020 r. W raporcie zauważono, że New Delhi pracuje nad zmniejszeniem swojej zależności od importowanej broni w ostatnim czasie, a 64% wydatków wojskowych trafiło do lokalnych producentów broni.

Wielka Brytania wydała 68,4 miliarda dolarów na obronę w 2021 roku, co stanowi wzrost o 3% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Według szacunków SIPRI wydatki wojskowe Rosji wzrosły o 2,9%, osiągając 65,9 mld USD w 2021 r. Moskwa wydała więc 4,1% swojego PKB na obronność. Wydatki wojskowe kraju rosły przez trzy kolejne lata, zgodnie z raportem. Lucie Béraud-Sudreau, dyrektor programu wydatków wojskowych i produkcji broni SIPRI, zauważyła, że "wysokie dochody z ropy i gazu pomogły Rosji zwiększyć wydatki wojskowe w 2021 roku". Dodała, że "rosyjskie wydatki wojskowe spadały w latach 2016-2019 w wyniku niskich cen energii w połączeniu z sankcjami".

W Europie osiem kolejnych państw członkowskich NATO dostosowało swoje wydatki na obronę do celu Sojuszu wynoszącego co najmniej 2% ich PKB w zeszłym roku. Niemcy, choć nie należą do krajów, które osiągnęły cel, to jednak znalazły się na trzecim miejscu wśród największych wydatków na obronność w Europie Środkowej i Zachodniej, wydając 56,0 miliarda dolarów na wojsko, czyli 1,3% swojego PKB.

Przetlumaczono przez translator Goole

zrodlo:https://www.rt.com/news/

"Afrykański prezydent został zamordowany; Jego ludzie nadal nie chcą się podporządkować"

 




tanz-pres.jpg
Prezydent Tanzanii John Magufuli został zamordowany 18 marca 2021 r.


Globalistyczny oddział uderzeniowy został wysłany, aby wyeliminować jedynego przywódcę, który walczył z Kabałem i ich "szczepionkami" bezpośrednio, na otwartej przestrzeni, od pierwszego dnia...

Jego następca, globalistyczny szyling, przywrócił COVID BS, ale po zaledwie tygodniu strachu i szaleństwa mieszkańcy Tanzanii odmówili podporządkowania się.

 Poparcie dla prezydenta Johna Magufuliego wśród zwykłych ludzi było ogromne ze względu na jego prawdziwe ciepło, determinację, aby postawić ludzi na pierwszym miejscu i uwolnić swój kraj od korupcji, tłustych kotów i bezczynności rządu.




Bushiri
(henrymakow.com)


Wystarczy zadać sobie pytanie: Który inny przywódca gdziekolwiek na świecie kiedykolwiek dobrowolnie zmniejszył o połowę swoją pensję, a drugą połowę przeznaczył na szczytne cele? Magufuli zrobił to, i wiele więcej, przez całe swoje pięć i pół roku prezydentury.

I taki był jego sukces w ciągnięciu swojego kraju za buty, że był znany lokalnie i pieszczotliwie jako "buldożer".

To jest 13 mos. teraz od czasu zabójstwa jedynego na świecie suwerennego przywódcy, który prowadził otwartą wojnę przeciwko kabałowi COVID-19.

Jest to relacja z pierwszej ręki o sytuacji na miejscu w Tanzanii, odkąd oddział uderzeniowy został wysłany, aby wyeliminować jedynego przywódcę, który walczył z kabałem i ich "szczepionkami" bezpośrednio, na otwartej przestrzeni, od pierwszego dnia ...

W ciągu kilku tygodni od morderstwa prezydenta Magufuli, jego następczyni, Samia Suluhu Hassan, uczestniczka Światowego Forum Ekonomicznego, przystąpiła do instalowania agendy COVID Kabała. To było całkowicie przygnębiające doświadczenie. Wiem. Byłem tam, aby to zobaczyć.

Na zawsze zniknął bezmaskowy uśmiech Magufuli i namacalne ciepło, zastąpione teraz codziennymi obrazami zimnego, nieczułego prezydenta i całej jej świty w kagańcu, zgodnie z rozkazami Kabała.

W krótkim odstępie czasu pojawiła się następująca kampania

strachu rozpoczęta przez media

obrazami "pacjentów z COVID" w szpitalach

ścisła kontrola COVID na lotniskach i w granicach

kraju, aby zmusić społeczeństwo do noszenia masek na twarz maski

na twarz we wszystkich budynkach rządowych

zamaskowane siły


maski w szpitalach

antyspołeczne maski dystansujące

w szkołach

maski na ulicach

bez uścisków

dłoni transport publiczny zmuszony do działania na połowie pojemności

wiadomości od rządu na naszych telefonach komórkowych, ostrzegające nas przed COVID i promujące "szczepionkę"

wyczuwalny strach między starymi przyjaciółmi i rodzinami


import "szczepionek" na COVID zakazanych przez Magufuli

"Ona jest trucizną" to słowa często słyszane na ulicy, gdy Tanzańczycy porównywali nowego prezydenta mianowanego przez WEF z Magufuli.

Ale potem, już po tygodniu, coś się stało. Coś naprawdę niezwykłego...

Po zaledwie tygodniu strachu i szaleństwa mieszkańcy Tanzanii mieli już dość.

Nazwij to dziedzictwem Magufuli, nazwij to boską interwencją, a może po prostu starym zdrowym rozsądkiem, ale faktem jest, że w ciągu zaledwie siedmiu dni zaczęły pojawiać się wielkie pęknięcia w narracji COVID w Tanzanii.

Najpierw była to policja. Pracując w tropikalnym upale, szybko zdali sobie sprawę, że duszą się za maskami, więc wyrzucili je tam, gdzie ich miejsce - do kosza.

Tak więc, kiedy widzisz, że policja sama kwestionuje narrację i dystansuje się od nonsensu, co się dzieje?

Wszyscy inni podążają za nimi.
samia.jpgtans.u.turn.jpg

samia-mask.jpgI tak, podczas gdy nowa prezydent i jej akolici pojawiali się codziennie w telewizji, wszyscy zamaskowani, pompując strach i promując "szczepionki" covidowe, na ulicach mieszkańcy Tanzanii nic z tego nie mieli i, uwierzcie mi, masowa niezgodność była widokiem, który można było zobaczyć.


Nie wiem, ilu z was, którzy to czytają, dało świadectwo całemu narodowi zaangażowanemu w pokojowe, milczące, obywatelskie nieposłuszeństwo, ale mogę zaświadczyć z pierwszej ręki, że jest to jedno z najbardziej poruszających zjawisk, jakich możecie doświadczyć: jak ciepły, cichy, łagodny prąd przechodzący od jednej osoby do drugiej, pozostawiając wszystkich z uśmiechem.

Po cichu cała Tanzania przestała się podporządkowywać.

TO 50 MILIONÓW LUDZI w kraju prawie pięć razy większym od Wielkiej Brytanii.


I tak dzisiaj, z wyjątkiem lotnisk w kraju (do których 90% Tanzańczyków nigdy nie wejdzie), życie toczy się tak, jak zawsze.

Dzieci chodzą do szkoły bez masek, ludzie pracują swobodnie zdemaskowani, policja absolutnie nie egzekwuje żadnych zasad COVID, autobusy publiczne są zapakowane do rękojeści. Rybacy żeglują po oceanie, rolnicy uprawiają ziemię, turyści przyjeżdżają z Europy, aby zasmakować wolności, którą kiedyś mieli. Rynki są absolutnie pełne milionów uśmiechniętych ludzi kupujących i sprzedających, przytulających się i ściskających dłonie, a kluby i bary melodiami, podczas gdy mężczyźni i kobiety mogą robić to, co mężczyźni i kobiety zawsze robili - spotykać się, tańczyć i romansować, bez przepustek, bez trucizny, dokładnie tak, jak Bóg zamierzył.

To błogosławieństwo od Boga być tutaj.

Odpisuję z tą ostatnią anegdotą, aby wywołać uśmiech na twojej twarzy:

W niedawnej rozmowie z personelem szpitala w Tanzanii poinformowali mnie, że rząd nakazał im uruchomienie "programów pomocowych", aby poinformować społeczeństwo o niebezpieczeństwie COVID. Cytuję z tej rozmowy:

"... Zapakowaliśmy więc pojazdy szpitalne w sprzęt i personel i wyruszyliśmy do wiejskich wiosek głęboko w buszu, aby poinformować ich o COVID. Kiedy tam dotarliśmy, zastaliśmy ludzi pracujących w polu i zadzwoniliśmy do nich razem.

"Zapytaliśmy ich, czy słyszeli o koronawirusie lub COVID. Wszyscy po prostu zmarszczyli brwi i spojrzeli na siebie. "Co?" – pytali. Nie mieli pojęcia, o czym mówimy. Więc spróbowaliśmy ponownie. I znowu po prostu potrząsnęli głowami.

Byli całkowicie zdezorientowani. Więc przestaliśmy robić to, co robiliśmy i pomyśleliśmy o tym wszystkim. Potem spojrzałem na tych wieśniaków. Byli sprawni i zdrowi. Urodzili się pod gorącym słońcem. Pracowali na swoich polach dzień po dniu i można było zobaczyć ich mięśnie wyciosane z pracy fizycznej, ich lśniącą skórę, ich białe zęby. Byli w doskonałym zdrowiu".

W tym momencie rozmowy lekarz zatrzymał się i pokręcił głową. Wyglądał na zakłopotanego, zanim doszedł do wniosku: "Potem spojrzałem na nas, ludzi ze szpitala. Wiecie co, to my wyglądaliśmy na chorych w porównaniu z tymi wieśniakami! To my potrzebowaliśmy wykładów o zdrowiu. Powiedziałem więc personelowi, żeby wsiedli do pojazdów i odjechaliśmy. Nie wrócimy. Tych wieśniaków należy zostawić takimi, jakimi są. Nie potrzebują tego wszystkiego".
rolnicy-t.jpg


© 2022 Credence ECHN dodatkowe strony • Theme Xena

Dzięki Jimowi

--

1650791308932blob.pngPierwszy komentarz MS

Dzięki Henry za ten wspaniały artykuł Bushiri. Jestem Etiopczykiem, ale spędziłem kilka lat w Tanzanii. Jest to jeden z najbardziej ugruntowanych krajów, jakie znam. Trzy okrzyki dla wspaniałych mieszkańców Tanzanii.

Pamiętacie, że prezydent Magufuli wyrzucił WHO z Tanzanii po tym, jak próbki owoców, kóz i oleju silnikowego uzyskały pozytywny wynik testu NA COVID za pomocą testu PCR.

Następnie Bill Gates napisał list do głów państw afrykańskich, wzywając ich do nakłonienia Magufuliego do podporządkowania się.

Następnie Magufuli zmarł i został zastąpiony przez Hassana zatwierdzonego przez WEF.







Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:henrymakow.com

"Macron ponownie wybrany na prezydenta Francji; Le Pen przyznaje się do porażki"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PONIEDZIAŁEK, KWI 25, 2022 - 02:22 AM

Aktualizacja (1400ET) : Pierwsze prognozy wyniku francuskiego głosowania prezydenckiego w 2022 r. są w toku i wygląda na to, że prezydent Emmanuel Macron zachowa swoje stanowisko na kolejną pięcioletnią kadencję, wygrywając z przewagą 58,2% do 41,8% Marine Le Pen, zgodnie ze wstępnymi wynikami opublikowanymi przez francuską gazetę Le Monde. Le Pen straciła bramkę, co sprawiło, że jego zwycięstwo było niemal potwierdzone.

Wybory zostały również zwołane przez AFP, największy i najbardziej autorytatywny serwis informacyjny we Francji.

Oto zestawienie sondaży exit poll.

Francuskie stacje telewizyjne odsetek wygranych Macrona wynosi od 57,3% do 58,2%, powołując się na wyniki pięciu sondaży.

Zwycięstwo czyni Macrona pierwszym francuskim prezydentem, który wygrał drugą kadencję od dwóch dekad - pierwszą od czasu Jacques'a Chiraca, który odszedł z urzędu w 2007 roku.

Być może najbardziej znaczącym aspektem tego głosowania jest to, że Macron wygrał ze znacznie mniejszą przewagą; jego margines zwycięstwa tym razem jest mniejszy niż 20 punktów procentowych, w porównaniu z 30 punktami procentowymi ostatnim razem. Według Bloomberga wzrost poparcia dla Le Pen odzwierciedla "gorzko podzielony kraj".

Podczas wiecu po głosowaniu Le Pen powiedziała, że wyniki "reprezentują oszałamiające zwycięstwo", zanim poprowadziła swoich zwolenników w chórze hymnu narodowego. "Miliony ludzi głosowały na obóz narodowy i na zmiany".

Jest prawdopodobne, że wiadomość o zwycięstwie Macrona zostanie przyjęta przez rynki na całym świecie, ponieważ analitycy z Wall Street przewidywali, że zwycięstwo Le Pen byłoby jeszcze większym szokiem dla rynków międzynarodowych niż wyniki referendum w sprawie Brexitu w 2016 roku.

* * *

WCZEŚNIEJ

Dzień, który zdaniem niektórych może mieć bardziej burzliwy wynik dla rynków europejskich niż Brexit, nadszedł, gdy francuscy wyborcy po raz drugi w ciągu dwóch tygodni idą do urn, aby zakończyć wybory prezydenckie, w których sondaże sugerują, że obecny centrysta Emmanuel Macron ma przewagę w sondażach nad nacjonalistyczną Marine Le Pen. Lokale wyborcze są otwarte od 7 rano w niedzielę i mają zostać zamknięte o 19:00 (czasu londyńskiego), kiedy to zostaną również opublikowane pierwsze oficjalne szacunki.

Chociaż debata telewizyjna (w ubiegłą środę 20 kwietnia) między dwoma pretendentami przyczyniła się do zwiększenia zamiarów głosowania na korzyść Macrona (od 1 do 2 punktów, z 55% do 57% według sondaży), wydaje się, że była ona krótkotrwała. Dzisiaj (22 kwietnia) zamiary głosowania na Macrona wahały się między 53% a 55% (z błędem marginesu między 1% a 3%).

Według Goldmana, sondaże zbliżające się do dnia wyborów historycznie były dość precyzyjne dla podobnie zaciętych wyścigów, co wyjaśnia, dlaczego rynki prognoz przeszacowały szanse Macrona na wygraną na poziomie 90%, w porównaniu z 80% w zeszłym tygodniu. Podczas gdy sondaże wskazują na zwycięstwo Macrona, pozostaje pewne ograniczone pole do zwycięstwa M. Le Pen, ponieważ pozostaje niepewność co do ostatecznego wyboru tych, którzy głosowali na Jean-Luca Mélenchona w pierwszej turze. Co więcej, niektóre wczesne niespodzianki wskazują, że zmiany mogą nadejść: jak zauważa Globe and Mail, Le Pen wygrała głosowanie na Gwadelupie, Martynice i Gujanie Francuskiej; Macron wygrał wszystkie trzy w 2017 roku.

Okres zaciemnienia rozpoczął się wczoraj o godzinie 23:00 (czasu londyńskiego). Oznacza to, że obaj pretendenci będą musieli zaprzestać kampanii - ostatnia publiczna interwencja w mediach miała miejsce wczoraj wieczorem we francuskiej telewizji LCI) i nie zostaną opublikowane żadne sondaże opinii publicznej przed wynikiem drugiej tury.

Do południa czasu francuskiego głosowało 26,41% wyborców, wynika z danych ministerstwa spraw wewnętrznych. To mniej niż w dwóch poprzednich wyborach w 2017 i 2012 roku, kiedy frekwencja w tym samym czasie wynosiła odpowiednio 28,23% i 30,66%. Ale jest nieco wyższy niż poziom obserwowany w pierwszej turze dwa tygodnie temu, kiedy 25,48% głosowało do 12 po południu.m.

Macron zagłosuje w Le Touquet, gdzie wraz z żoną posiada majątek.

Le Pen odda swój głos w Henin-Beaumont, mieście na północy, gdzie jej partia posiada ratusz i gdzie po raz pierwszy została wybrana na prawodawcę.

Tło

Wcześniej zapowiadaliśmy różnice między obiema platformami, ale oto odświeżenie dzięki uprzejmości Bloomberga: nie trzeba dodawać, że plany kandydatów są diametralnie różne. W kraju Macron trzyma się swojego credo pro-biznesowych zmian – w tym podwyższenia wieku emerytalnego – aby zwiększyć zatrudnienie i uczynić gospodarkę bardziej konkurencyjną. Le Pen chce, aby Francuzi przeszli na emeryturę jeszcze wcześniej niż obecne minimum 62 i obiecuje gwałtowne cięcia podatków od sprzedaży i podatków dochodowych, aby pomóc gospodarstwom domowym.

W swojej wizji Europy Macron podtrzymuje swoją charakterystyczną linię dotyczącą wzmocnienia europejskiej suwerenności za pomocą projektów, które mogłyby obejmować więcej wspólnych inwestycji. Podczas gdy Le Pen nie chce już opuszczać UE, jej propozycje przekształcenia jej w luźniejszy sojusz narodów i przeprowadzenia referendum w celu potwierdzenia prymatu francuskiego prawa nad jego zasadami podważyłyby blok od wewnątrz.

Starcie jest powtórką wyborów z 2017 roku, kiedy Macron pokonał Le Pen z dużą przewagą prawie 33 punktów procentowych. Tym razem ostatnie sondaże opublikowane przed sobotnim blackoutem kampanii pokazały różnicę na poziomie około 11 punktów; równie dobrze może być znacznie mniej.

Po pierwszej turze 10 kwietnia rynki przestraszyły się, gdy różnica między dwoma kandydatami była tak niewielka, jak dwa punkty procentowe. Ale Macron stopniowo się dalej, ponieważ Le Pen nie zdołała wykorzystać zysków, które osiągnęła, koncentrując swoją kampanię na tym, jak rozwiązać zbliżający się kryzys kosztów utrzymania. Według Bloomberga, Marine miał okazję wypełnić lukę podczas prawie trzygodzinnej debaty na żywo z Macronem w środę. Jednak walczyła o to, podczas gdy Macron zwrócił uwagę na politykę, która odzwierciedla bardziej ekstremistyczne poglądy jej ojca, takie jak zakaz muzułmańskiej zasłony we wszystkich miejscach publicznych.

Ze swojej strony Le Pen powiedziała wyborcom w północnej Francji w ostatnim dniu kampanii w piątek, że Macron próbował ją "brutalizować" podczas debaty i że "pogarda", którą jej okazywał, odzwierciedlała to, jak widzi Francuzów.

Na drugim końcu hrabstwa, w południowym mieście Figeac, Macron wezwał swoich zwolenników, aby przekonali jak najwięcej ludzi do zgromadzenia się wokół niego, próbując aktywować "front republikański" – termin dla ponadpartyjnej opozycji, który uniemożliwił skrajnej prawicy przejęcie władzy. Upierał się, że jego zwycięstwo nie jest przesądzone.

"To referendum w sprawie przyszłości Francji" - powiedział Macron w rozmowie z BFMTV. "Pracuję do północy, a potem będę w stanie pokory i refleksji".

Wyborcza niespodzianka?

Podczas gdy wszystkie sondaże pokazują, że Emmanuel Macron prawdopodobnie wygra drugą kadencję w niedzielę, niektórzy są ostrożni, a banki od Citigroup po zarządzającego aktywami Amundi ostrzegają, że rynki nie doceniają ryzyka niespodzianki. Jeśli chodzi o dokładność sondaży, nie zapominajmy, że sondaże NYT pokazały Hillary Clinton jako 85% faworytkę w wyborach w USA w 2016 roku.

Nie trzeba dodawać, że jeśli nacjonalistyczna Le Pen zdenerwuje zasiedziałego operatora, europejskie akcje spadną w poniedziałek, podczas gdy francuskie obligacje osiągną gorsze wyniki niż niemieckie papiery wartościowe, a euro może nawet handlować na parytecie z dolarem w nadchodzących miesiącach, według inwestorów i strategów. Pełne konsekwencje będą widoczne dopiero po wyborach parlamentarnych w czerwcu, kiedy będzie jasne, czy ma ona większość, aby poprzeć swoje propozycje przeglądu umów o wolnym handlu i przywrócenia kontroli granicznych.

I tak, wspomnienia z 2016 r., kiedy inwestorzy byli zaślepieni siłą populistycznych nastrojów w brytyjskim głosowaniu za opuszczeniem Unii Europejskiej i wyborze Donalda Trumpa w USA.

"To byłby okropny dzień dla rynków" - powiedział Eric Hassid, trader w Aurel BGC w Paryżu. "Nadal uważam, że Macron wygra, ale kluczowe będą sondaże, które pojawią się po debacie prezydenckiej. To nie byłby pierwszy raz, kiedy pojawia się niespodzianka. To samo mieliśmy z Brexitem".

Według wielu, zwycięstwo Le Pen byłoby prawdopodobnie jeszcze większym szokiem dla inwestorów, ponieważ sondaże pokazują większą przewagę Macrona niż w przypadku głosowania za pozostaniem w Wielkiej Brytanii w 2016 roku. A francuscy ankieterzy mają dobre wyniki, a sondaże przed wyborami w 2017 r. i w tegorocznej pierwszej turze głosowania są bardzo zgodne z wynikami.

Jeśli Le Pen wygra, nastąpi "czarny poniedziałek" na giełdzie, a Stoxx 600 prawdopodobnie spadnie o 6%, a francuski indeks CAC 40 spadnie bardziej, powiedział Ludovic Labal, menedżer Strategic Europe Quality Fund w Eric Sturdza Investments.

W środowej notatce stratedzy Barclays pod przewodnictwem Emmanuela Cau napisali, że spodziewają się co najmniej 5-procentowego spadku na rynkach akcji w przypadku zwycięstwa Le Pen, ale nie widzą teraz powodu do paniki. Strateg Oddo BHF Sylvain Goyon oszacował prawdopodobieństwo wygranej Le Pen na nie większe niż pięć lat temu, ale takie wydarzenie byłoby szczególnie niekorzystne dla akcji finansowych, podczas gdy euro prawdopodobnie poruszałoby się poniżej parytetu w stosunku do dolara.

Po stronie kredytowej stratedzy Barclays ostrzegli, że inwestorzy obligacji korporacyjnych nie powinni być zbyt obwiniani o możliwość, że Le Pen zostanie następnym prezydentem, mówiąc, że ryzyko jest wypaczone na minus.

"Wystarczyłby jeden sondaż wskazujący na ostrzejszy wyścig, aby wywołać słabsze wyniki francuskich kredytów" - napisali analitycy Barclays. "Biorąc pod uwagę brak jakiejkolwiek premii za ryzyko w tych kredytach, pozostajemy ostrożni."

Viraj Patel, strateg makro w Vanda Research, zaleca kupowanie swapów ryzyka kredytowego na włoskich obligacjach rządowych jako zabezpieczenie przed ryzykiem większego rozdrobnienia strefy euro po wyborach. Widzi również potencjalne zwycięstwo Le Pen jako wywołanie "pełnej kapitulacji" tych, którzy stawiają na silniejsze euro.

"Zwycięstwo Le Pen dałoby nam przekonanie, że musimy wzywać do parytetu euro-dolar, ale może to być bardziej trzy- do sześciomiesięczny rodzaj ewolucji, a nie odruchowy w ciągu dnia" - powiedział.

Biorąc pod uwagę, że Le Pen musiałaby zdobyć większość parlamentarną w czerwcu, aby w pełni wdrożyć swoją politykę, inwestorzy walutowi powinni być w stanie skupić się na innych czynnikach napędzających euro, takich jak zacieśnianie polityki pieniężnej, powiedział Lee Hardman, analityk walutowy w MUFG Bank.

"Rynek potencjalnie może początkowo przesadnie zareagować na niespodziewane zwycięstwo Le Pen, ale w rzeczywistości rzeczywistość może nie być tak zła, jak początkowo się obawiano" - powiedział, dodając, że euro może osłabić się o 3% do 5% po początkowym zwycięstwie. "Będzie dość ograniczona pod względem polityki, którą naprawdę może realizować".

Bez względu na wyniki niedzielnego głosowania, Bloomberg ostrzega, że zmienność na rynku może się utrzymać do wyborów parlamentarnych w czerwcu.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"List SOS od mieszkańca Szanghaju mówi, że miasto jest na skraju upadku z powodu blokady C...."

 Podobnie jak to, co wydarzyło się na początku 2020 r. przed rozpoczęciem pierwszej fazy plandemii koronawirusa Wuhan (COVID-19), z Chin wyłaniają się dziwne doniesienia o ekstremalnych środkach, które rzekomo są podejmowane w celu zwalczania zupełnie nowego "podwariantu" BA.2 omikrona (kretyńskiego) "wariantu" chińskiego wirusa.

Zdjęcie: List SOS od mieszkańca Szanghaju mówi, że miasto jest na skraju upadku z powodu blokady COVID

The Epoch Times doniósł o rzekomym liście SOS, twierdząc, że miasto Szanghaj, a przynajmniej jego części, są w chaosie w związku z nowym lockdownem Komunistycznej Partii Chin (KPCh). Nie tylko mieszkańcy cierpią pod ciężkim butem tyranii, ale także łańcuch dostaw.

"List przedstawia chaos w społeczności pisarza w związku z brakiem kierownictwa" - wyjaśnił raport prasowy China in Focus na temat sytuacji. "List mówi, że "pozytywne" przypadki COVID-19 wybuchły, a obszar ten jest na skraju upadku.

Wiemy już, że "pozytywny przypadek" nie znaczy absolutnie nic, ponieważ testy PCR są fałszywe. Ale najwyraźniej rząd i media testują wody, aby zobaczyć, jak ogłupieni są ludzie, którzy po raz drugi dają się nabrać na ten absurdalny podstęp.

Ktoś o imieniu "Pan Huang", z którym rozmawiał Epoch Times, powiedział, że 90 procent budynków w jego dzielnicy Szanghaju rzekomo mieści teraz "pacjentów z wirusem".

"Nasza społeczność jest zablokowana od 1 kwietnia", powiedział Huang, ujawniając Prima Aprilis jako dzień, w którym wszystko to spadło na szczupaka w Szanghaju.

"A 3-go był tylko jeden lub dwa pozytywne przypadki. Jednak cztery dni później pozytywne przypadki wzrosły do 36. Jakie to ma znaczenie?"

Niektóre z "pozytywnych przypadków" zostały zabrane z ich domów i przeniesione gdzieś, choć wydaje się, że nikt nie wie gdzie. Istnieje podejrzenie, że te przypadki są obecnie umieszczane w miejscach kwarantanny, ale nie ma na to dowodów.

"Nikt nie wie, dokąd zostaną zabrani" - dodał Huang. "To jak loteria. Zwykli ludzie nie mają pojęcia, dokąd ci ludzie są wysyłani".

Szanghaj odmawia zbierania śmieci z domów "pozytywnych przypadków"

Wydaje się, że Szanghaj wstrzymał wiele usług publicznych w całej społeczności, chociaż pełny zakres tego pozostaje nieznany.

"Nigdy nie mieliśmy żadnego oficjalnego wydania, liczby pozytywnych przypadków" - powiedział Huang. "A pracownicy służb społecznych wydają się znikać. Całkowicie zignorowali nasze istnienie".

Dzwonienie na miejską infolinię lub usługi społeczne prowadzi teraz donikąd, ponieważ mieszkańcy nigdy nic nie słyszą. Tak więc niektórzy ludzie próbują teraz po prostu pomagać sobie nawzajem zamiast interwencji rządu.

"Właśnie teraz", twierdził Huang, "stara kobieta cierpiała na wysoką gorączkę, a mieszkańcy z innych budynków dostarczali jej leki na własne ryzyko".

List SOS twierdzi ponadto, że mieszkańcy Szanghaju, którzy mają "negatywny" wynik testu na grypę Fauci, są instruowani, aby dostarczać zapasy tym, którzy mają "pozytywny wynik" bez żadnych środków ochrony osobistej. To tyle, jeśli chodzi o powstrzymanie rozprzestrzeniania się (zakładając, że kupisz oficjalną narrację o rozprzestrzenianiu się COVID, która sama w sobie jest bzdurą).

Wywóz śmieci stał się również rzekomo problemem dla mieszkańców Szanghaju z covid-dodatnim wynikiem, którzy nie otrzymują już normalnych odbiorów i muszą żyć z odpadami piętrzącymi się w ich domach.

"Jeśli gospodarstwo domowe ma pozytywne przypadki, nie będzie zbierać śmieci przez kilka dni" - powiedział Huang. Pytali, co robić, mówiąc: "Mój dom śmierdzi", ale nie mogą wyrzucać śmieci za drzwi, ponieważ muszą być odpowiedzialni przed innymi.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

"Blinken, Austin obiecują więcej pomocy podczas wizyty w Kijowie"

 Fundusze mają podobno pomóc Ukrainie w modernizacji broni do standardów NATO.

Blinken, Austin obiecują więcej pomocy podczas wizyty w Kijowie

Sekretarz stanu USA Antony Blinken i sekretarz obrony Lloyd Austin złożyli w niedzielę niezapowiedzianą wizytę na Ukrainie, gdzie obiecali dodatkowe finansowanie wojskowe i wsparcie dyplomatyczne dla kraju w związku z rosyjską ofensywą.

Serwisy informacyjne podały, że ze względów bezpieczeństwa reporterzy towarzyszący najwyższemu rangą waszyngtońskiemu dyplomacie i szefowi obrony nie mogli relacjonować podróży, dopóki urzędnicy nie opuścili Ukrainy.

Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział wizytę podczas sobotniej konferencji prasowej, ale USA publicznie potwierdziły, że stało się to dopiero w poniedziałek.

"Mieliśmy okazję bezpośrednio zademonstrować nasze silne stałe poparcie dla ukraińskiego rządu i dla narodu ukraińskiego" - czytamy w komunikacie. Blinken powiedział dziennikarzom po przejściu z Ukrainy do Polski.

Strategia, którą wprowadziliśmy, ogromne wsparcie dla Ukrainy, ogromna presja na Rosję, solidarność z ponad 30 krajami zaangażowanymi w te wysiłki, przynosi realne rezultaty.

Austin powiedział, że USA mają "sposób myślenia", aby pomóc Ukrainie wygrać walkę z Rosją.
Blinken i Austin obiecali prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu ponad 322 miliony dolarów nowej pomocy wojskowej, podały agencje prasowe, powołując się na amerykańskich urzędników. Waszyngton podobno sprzeda również Ukrainie "niestandardową amunicję" o wartości do 165 milionów dolarów.


"Ta pomoc pomoże również siłom zbrojnym Ukrainy przejść na bardziej zaawansowaną broń i systemy obrony powietrznej, zasadniczo systemy zdolne do NATO".
"Zapewni wsparcie dla zdolności, których potrzebuje Ukraina, zwłaszcza walki w Donbasie" - powiedział jeden z amerykańskich urzędników.

Media cytują urzędnika Departamentu Stanu, który powiedział, że amerykańscy dyplomaci wrócą do Lwowa na zachodniej Ukrainie jako pierwszy krok do ponownego otwarcia ambasady w Kijowie "tak szybko, jak to możliwe".

Biały Dom podobno nominuje Bridget Brink, która obecnie pełni funkcję ambasadora na Słowacji, na ambasadora w Kijowie. Od 2019 roku nie było potwierdzonego ambasadora USA na Ukrainie.


Rosja zaatakowała Ukrainę pod koniec lutego, po tym jak Kijów nie wdrożył warunków porozumień mińskich, podpisanych po raz pierwszy w 2014 roku, i ostatecznego uznania przez Moskwę republik Donbasu w Doniecku i Ługańsku. Niemieckie i francuskie protokoły pośrednictwa zostały zaprojektowane w celu nadania separatystycznym regionom specjalnego statusu w państwie ukraińskim.
USA i ich sojusznicy z NATO dostarczają Ukrainie broń, od przeciwpancernych i przeciwlotniczych systemów rakietowych po pojazdy opancerzone i haubice. Nałożyli też sankcje gospodarcze na Moskwę.

Od tego czasu Kreml zażądał, aby Ukraina oficjalnie ogłosiła się krajem neutralnym, który nigdy nie dołączy do kierowanego przez USA bloku wojskowego NATO. Kijów twierdzi, że rosyjska ofensywa była całkowicie niesprowokowana i zaprzeczył twierdzeniom, że planował odbić obie republiki siłą.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia

"Sankcje nie przyniosą pokoju "– Argentyński FM

 Buenos Aires nie nałoży sankcji na Moskwę w związku z konfliktem na Ukrainie, powiedział minister spraw zagranicznych

Sankcje nie przyniosą pokoju – Argentyński FM

Sankcje nie pomogą osiągnąć pokoju i sprzyjać dialogowi w sprawie konfliktu na Ukrainie, powiedział w sobotę argentyński minister spraw zagranicznych Santiago Cafiero agencji informacyjnej Telam, dodając, że jego kraj nie dołączy do tych, którzy nakładają ograniczenia na Rosję.

"To, czego Argentyna szuka i proponuje, to powrót do dialogu" - powiedział dyplomata w Rzymie, gdzie spotkał się ze swoim włoskim odpowiednikiem Luigim Di Maio.

Cafiero powiedział również, że Buenos Aires nie ma nawet ram regulacyjnych dla jednostronnych sankcji, a zamiast tego ma prawo, które zapobiega tego typu działaniom rządu. Jego rząd podejmuje wyzwanie, przed którym stoi dziś świat, "wzywając do pokoju", dodał.

Szczerze mówiąc, nie wierzymy, że nałożenie sankcji lub blokad będzie produktywne dla pokoju, dialogu i negocjacji dyplomatycznych.

Mówiąc o roli sankcji w regionie Ameryki Łacińskiej, Cafiero powiedział, że "co tego typu działania [...] spowodował większe nierówności i większe niepowodzenia ze społecznego punktu widzenia".

Argentyna była również jednym z niewielu krajów – obok Meksyku i Brazylii – które wstrzymały się od głosu podczas głosowania nad zawieszeniem statusu Rosji jako stałego obserwatora Organizacji Państw Amerykańskich (OPA) w związku z jej działaniami na Ukrainie. Rezolucja została jeszcze przyjęta na początku tego tygodnia i została pochwalona przez USA jako "jasny komunikat dla Kremla".

"Przytłaczająca liczba krajów w obu Amerykach wezwała Kreml do zakończenia nieprzyzwoitej wojny z wyboru, wycofania swoich sił i przestrzegania prawa międzynarodowego" Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w czwartek w oświadczeniu.

USA i ich sojusznicy w Europie i poza nią nałożyli bezprecedensową liczbę sankcji na Rosję w związku z jej ofensywą wojskową. Restrykcje dotyczą moskiewskiego sektora finansowego i bankowego, przemysłu kosmicznego i lotniczego, a także eksportu paliw.

Rosja zaatakowała sąsiednie państwo pod koniec lutego, po tym jak Ukraina nie wdrożyła warunków porozumień mińskich, podpisanych po raz pierwszy w 2014 roku, i ostatecznego uznania przez Moskwę republik Donbasu w Doniecku i Ługańsku. Niemieckie i francuskie protokoły pośrednictwa zostały zaprojektowane w celu nadania separatystycznym regionom specjalnego statusu w państwie ukraińskim.

Od tego czasu Kreml zażądał, aby Ukraina oficjalnie ogłosiła się krajem neutralnym, który nigdy nie dołączy do kierowanego przez USA bloku wojskowego NATO. Kijów twierdzi, że rosyjska ofensywa była całkowicie niesprowokowana i zaprzeczył twierdzeniom, że planował odbić obie republiki siłą.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...