środa, 17 kwietnia 2024

"Założyciel Telegramu ujawnia wywiad z Tuckerem Carlsonem Platforma przesyłania wiadomości ma teraz nowy kanał, stworzony przez amerykańskiego dziennikarza"

 Urodzony w Rosji przedsiębiorca z branży IT Pavel Durov drażnił się z „bardzo rzadką” rozmową z Tuckerem Carlsonem, nagraną mniej więcej w tym samym czasie, co wizyta amerykańskiego dziennikarza w Rosji i jego szeroko nagłośnione spotkanie z prezydentem Władimirem Putinem.

Telegram founder reveals Tucker Carlson interview
Urodzony w Petersburgu miliarder wraz ze swoim bratem matematykiem Nikołajem założyli VK, rosyjską odpowiedź na Facebooka, zanim w 2013 r. stworzyli Telegram.

Od tego czasu platforma do przesyłania wiadomości rozrosła się do ponad 800 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie – twierdzi Durow. „Jako lider platformy neutralnej politycznie mam obowiązek rozmawiać z dziennikarzami reprezentującymi różne poglądy polityczne” – oznajmił Durov w poście na swoim oficjalnym kanale.

„W ten sposób mogę zachować uczciwość wobec wszystkich odbiorców i opowiedzieć każdemu historię Telegramu”. Według Durowa tego samego dnia w lutym udzielił także trzygodzinnego wywiadu „dziennikarzowi o poglądach liberalnych” oraz Carlsonowi, „który jest znany z konserwatyzmu”. „Wywiad z Tuckerem zostanie opublikowany wkrótce.

Będzie w formacie wideo, co jest dla mnie bardzo rzadkie, więc koniecznie go obejrzyjcie” – dodał Durov. Ujawnił także, że amerykański dziennikarz założył oficjalny kanał na Telegramie dla swojej sieci Tucker Carlson Network, wzywając opinię publiczną, aby „przyglądali się tam ogłoszeń”.

Kanał zgromadził już ponad 55 000 subskrybentów. Carlson był najpopularniejszym gospodarzem telewizji kablowej w USA aż do kwietnia ubiegłego roku, kiedy Fox News rozwiązała z nim kontrakt, odnosząc ogromny sukces pod względem oglądalności i wartości rynkowej.

Wrócił kilka miesięcy później na X (dawniej Twitter), po tym jak nowy właściciel platformy, Elon Musk, obiecał chronić wolność słowa. W lutym Carlson odwiedził Moskwę i nagrał długi wywiad z Putinem, pierwszy wywiad, jakiego rosyjski prezydent udzielił zachodniemu dziennikarzowi od czasu eskalacji konfliktu na Ukrainie w 2022 roku. Telegram od dawna jest najpopularniejszą aplikacją do przesyłania wiadomości w Rosji i na Ukrainie.

W ostatnich latach zyskał także popularność w pozostałej części świata, po tym jak Meta zmieniła ustawienia prywatności WhatsApp. Durov obecnie mieszka na Bliskim Wschodzie i oprócz ojczystego rosyjskiego uzyskał obywatelstwo Francji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Telegram jest zarejestrowany jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Dubaju, jednak lokalizacja jego fizycznej siedziby nie została podana do wiadomości publicznej.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/596054-durov-tucker-carlson-telegram/

"Moskwa reaguje na francuską propozycję rozejmu olimpijskiego Kreml stwierdził, że Ukraina może wykorzystać każde zawieszenie broni na swoją korzyść"

 Ukraina zazwyczaj wykorzystuje każdy rozejm przestrzegany przez Rosję, aby zyskać przewagę na polu bitwy, powiedział we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Odpowiadał na propozycję „olimpijskiego zawieszenia broni” złożoną przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Moscow reacts to French Olympic truce proposal
W poniedziałek francuski prezydent wezwał do globalnego zawieszenia działań wojennych podczas Igrzysk Olimpijskich w 2024 r., które odbędą się w Paryżu w lipcu i sierpniu.

Omawiając tę kwestię z francuskimi mediami, szczególnie wspomniał o konflikcie na Ukrainie i wojnie w Gazie. W odpowiedzi rzecznik Kremla Pieskow powiedział, że prezydent Rosji Władimir Putin był wielokrotnie pytany o podobne inicjatywy. „Zarówno nasz prezydent, jak i nasi wojskowi zwrócili uwagę, że reżim w Kijowie zwykle wykorzystuje takie pomysły i inicjatywy w celu przegrupowania, dozbrajania itp.

To z pewnością znacznie utrudnia rozważanie takich inicjatyw” – stwierdził Pieskow. Dodał, że w każdym razie rosyjski rząd nie otrzymał od Francji żadnych formalnych propozycji w tej sprawie. Po tym, jak w zeszłym miesiącu Macron zasugerował rozejm olimpijski na Ukrainie, Putin upierał się, że Moskwa, rozważając jakiekolwiek wezwania do zawieszenia broni, będzie kierować się własnymi interesami i sytuacją na polu bitwy. „Jesteśmy za rozmowami pokojowymi, ale nie zwoływanymi z powodu kończącej się amunicji przeciwnikowi” – stwierdził rosyjski przywódca.

Moskwa oczekuje, że Kijów „naprawdę poważnie podejdzie do poszukiwania prawdziwie pokojowych, długoterminowych dobrosąsiedzkich stosunków między obydwoma państwami, a nie robienia kilkuletniej przerwy na dozbrajanie” – dodał. Macron należy do zachodnich przywódców opowiadających się za dalszą pomocą wojskową dla Ukrainy.

Obiecał zwiększenie francuskiej produkcji broni, aby mogła ona dostarczać broń do Kijowa przez wiele lat.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/596049-kremlin-olympic-truce-macron/

"Zełenski podpisuje drakońską ustawę mobilizacyjną Nowe przepisy dodatkowo upraszczają procedury mobilizacyjne i wprowadzają nowe kary dla uchylających się od poboru"

 Jak wynika z karty legislacyjnej znajdującej się na stronie internetowej ukraińskiego parlamentu, prezydent Władimir Zełenski podpisał we wtorek kontrowersyjną ustawę o mobilizacji wojska.

Zelensky signs draconian mobilization bill
Nowe przepisy zostały przyjęte przez Radę Najwyższą na początku tego miesiąca po długiej debacie na temat ich treści.

W ostatniej chwili jego postanowienia stały się jeszcze bardziej rygorystyczne niż pierwotnie zaproponowano, po wycofaniu klauzuli demobilizacyjnej. Przyjęte ustawodawstwo faktycznie oznacza, że wszyscy poborowi pozostaną w wojsku na czas nieokreślony, za decyzją podobno lobbował niedawno mianowany naczelny dowódca sił zbrojnych Aleksandr Syrski.

Oczekuje się, że procedura demobilizacji zostanie wprowadzona w odrębnych przepisach, choć nie jest jasne, kiedy dokładnie taka ustawa mogłaby wejść w życie. Nowa ustawa jeszcze bardziej upraszcza projektowane procedury, nakładając na wszystkich Ukraińców obowiązek „aktualizowania swoich danych” u władz wojskowych w ciągu 60 dni od dnia wejścia w życie ustawy.

Przepis ten dotyczy także Ukraińców mieszkających za granicą. Poza tym wszystkie uprawnione osoby w wieku od 18 do 60 lat muszą teraz zawsze nosić przy sobie dowód wojskowy.

Co więcej, zawiadomienie o poborze uważa się za niezwłocznie doręczone poborowemu, nawet jeśli funkcjonariusze poborowi nie stawią się osobiście w jego miejscu zamieszkania i nie wręczą mu zawiadomienia. Ustawa wprowadza także nowe kary za naruszenia, w tym grzywny i zawieszenie prawa jazdy.

Policja może również siłą dostarczyć podejrzanego uchylającego się od poboru do biura poborowego, jeśli poborowy nie stawi się po uznaniu, że otrzymał zawiadomienie o poborze. Krytycy ustawy argumentują, że jeszcze bardziej zdystansuje ona władze ukraińskie od ogółu społeczeństwa.

Według doniesień spotkała się ona również ze słabym przyjęciem w samym wojsku ze względu na brak jakichkolwiek mechanizmów demobilizacji.

Na odbiór najwyraźniej wpływ miał także fakt, że wprowadzenie projektu ustawy uzasadniano w dużej mierze rzekomą koniecznością odciążenia zmęczonych wojną żołnierzy od służby wojskowej. Kijów utrzymuje dążenie do mobilizacji od początków konfliktu z Rosją, który wybuchł pod koniec lutego 2022 r.

Z czasem wysiłki mobilizacyjne stawały się coraz bardziej chaotyczne i bezprawne, a w Internecie krążyły liczne filmy wideo przedstawiające ukraińskich oficerów poborowych goniących po ulicach potencjalnych żołnierzy , brutalnie ich zatrzymując i bijąc.

Jednak wysocy urzędnicy ukraińscy rutynowo odrzucali obawy dotyczące narastających naruszeń, uznając je za rosyjską propagandę.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/596056-zelensky-signs-mobilization-law/

"„Brak dowodów” – Iran opracowuje broń nuklearną – MAEA Organ nadzoru atomowego ONZ odrzucił twierdzenia Izraela, że Teheran jest za kilka tygodni od uzyskania zdolności nuklearnej"

 Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) nie ma dowodów na to, że Iran prowadzi aktywny program broni jądrowej, powiedział dziennikarzom dyrektor generalny Rafael Grossi. Wyższy urzędnik komentował uwagi izraelskiego wysłannika przy ONZ Gilada Erdana, który stwierdził w niedzielę, że Teheran może zdobyć broń nuklearną w ciągu kilku tygodni.

‘No evidence’ Iran developing nuclear weapons – IAEA
Grossi powiedział, że nie ponosi odpowiedzialności za oświadczenia państw członkowskich MAEA, ale sama agencja uważa izraelskie twierdzenia za bezpodstawne. „Jeśli chodzi o agencję przeprowadzającą tam inspekcję, nie mamy żadnych informacji ani wskazówek, że w Iranie istnieje program broni nuklearnej” – powiedział dziennikarzom we wtorek po odprawie członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (RB ONZ) w Nowym Jorku. „Fakt, że gromadzi się uran wzbogacony w bardzo, bardzo dużych ilościach, nie oznacza automatycznie, że mamy broń nuklearną” – dodał Grossi.

Nawiązał do wcześniejszych odkryć inspektorów MAEA śladów wysoko wzbogaconego uranu w Iranie. W zeszłą niedzielę izraelski ambasador Erdan ostro zareagował na Teheran podczas sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconej omówieniu ataku Iranu na Izrael za pomocą dronów i rakiet.

Teheran rozpoczął ostrzał w weekend w odwecie za atak na konsulat w Syrii 1 kwietnia, za który obwinia Izrael. Erdan nazwał regionalnego rywala Izraela „państwem terrorystycznym odpowiedzialnym za globalne zniszczenia” i poprosił organ bezpieczeństwa międzynarodowego o rozważenie, co by się stało, gdyby Iran „mógł wystrzelić bombę nuklearną”, atakując jego kraj. „Czas Iranu na ucieczkę w celu wyprodukowania arsenału broni nuklearnej to obecnie tygodnie, zaledwie tygodnie” – oświadczył.

„Inspektorzy MAEA byli trzymani w nieświadomości.

Iran jest o krok od stania się potęgą nuklearną.

To powinno przerazić każdego członka tej rady”. Teheran od dziesięcioleci zaprzecza twierdzeniom, że dąży do uzyskania potencjału nuklearnego.

Za prezydentury Baracka Obamy Stany Zjednoczone i inne mocarstwa światowe podpisały porozumienie z Iranem, na mocy którego zaoferowano mu złagodzenie sankcji i możliwości biznesowe w zamian za zaakceptowanie ograniczeń nałożonych na jego przemysł nuklearny.

Izrael głośno sprzeciwił się porozumieniu z 2015 r., znanemu jako JCPOA, i lobbował administrację Donalda Trumpa, która ostatecznie wycofała USA z udziału, skutecznie niszcząc porozumienie.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/596071-iaea-iran-nuclear-weapons/

"Tak się składa, że 100 najgorszych właścicieli w Nowym Jorku to Żydzi – jakie są szanse?"

  W Wielkim Jabłku istnieje poważny problem slumlordów, a 100 najgorszych przestępców   to prawie wszyscy Żydzi . Sam Parker, który kandyduj...