Jak wynika z karty legislacyjnej znajdującej się na stronie internetowej ukraińskiego parlamentu, prezydent Władimir Zełenski podpisał we wtorek kontrowersyjną ustawę o mobilizacji wojska.
Nowe przepisy zostały przyjęte przez Radę Najwyższą na początku tego miesiąca po długiej debacie na temat ich treści.
W ostatniej chwili jego postanowienia stały się jeszcze bardziej rygorystyczne niż pierwotnie zaproponowano, po wycofaniu klauzuli demobilizacyjnej.
Przyjęte ustawodawstwo faktycznie oznacza, że wszyscy poborowi pozostaną w wojsku na czas nieokreślony, za decyzją podobno lobbował niedawno mianowany naczelny dowódca sił zbrojnych Aleksandr Syrski.
Oczekuje się, że procedura demobilizacji zostanie wprowadzona w odrębnych przepisach, choć nie jest jasne, kiedy dokładnie taka ustawa mogłaby wejść w życie.
Nowa ustawa jeszcze bardziej upraszcza projektowane procedury, nakładając na wszystkich Ukraińców obowiązek „aktualizowania swoich danych” u władz wojskowych w ciągu 60 dni od dnia wejścia w życie ustawy.
Przepis ten dotyczy także Ukraińców mieszkających za granicą.
Poza tym wszystkie uprawnione osoby w wieku od 18 do 60 lat muszą teraz zawsze nosić przy sobie dowód wojskowy.
Co więcej, zawiadomienie o poborze uważa się za niezwłocznie doręczone poborowemu, nawet jeśli funkcjonariusze poborowi nie stawią się osobiście w jego miejscu zamieszkania i nie wręczą mu zawiadomienia.
Ustawa wprowadza także nowe kary za naruszenia, w tym grzywny i zawieszenie prawa jazdy.
Policja może również siłą dostarczyć podejrzanego uchylającego się od poboru do biura poborowego, jeśli poborowy nie stawi się po uznaniu, że otrzymał zawiadomienie o poborze.
Krytycy ustawy argumentują, że jeszcze bardziej zdystansuje ona władze ukraińskie od ogółu społeczeństwa.
Według doniesień spotkała się ona również ze słabym przyjęciem w samym wojsku ze względu na brak jakichkolwiek mechanizmów demobilizacji.
Na odbiór najwyraźniej wpływ miał także fakt, że wprowadzenie projektu ustawy uzasadniano w dużej mierze rzekomą koniecznością odciążenia zmęczonych wojną żołnierzy od służby wojskowej.
Kijów utrzymuje dążenie do mobilizacji od początków konfliktu z Rosją, który wybuchł pod koniec lutego 2022 r.
Z czasem wysiłki mobilizacyjne stawały się coraz bardziej chaotyczne i bezprawne, a w Internecie krążyły liczne filmy wideo przedstawiające ukraińskich oficerów poborowych goniących po ulicach potencjalnych żołnierzy , brutalnie ich zatrzymując i bijąc.
Jednak wysocy urzędnicy ukraińscy rutynowo odrzucali obawy dotyczące narastających naruszeń, uznając je za rosyjską propagandę.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/596056-zelensky-signs-mobilization-law/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz