niedziela, 1 września 2024

"Izrael potwierdza śmierć sześciu zakładników w Gazie Jeńcy zostali zabici na krótko przed tym, jak zostali znalezieni w tunelu, twierdzi IDF"

 Israel confirms deaths of six hostages in Gaza


Przetlumaczono pzrze translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/603354-israel-six-dead-hostages-gaza/

"Kreml krytykuje aresztowanie założyciela Telegrama we Francji Dmitrij Pieskow zażartował, że Paryż mógłby wykorzystać te same podstawy do aresztowania prezesów Renault lub Citroëna, ponieważ terroryści wykorzystują samochody"

 Kremlin blasts arrest in France of Telegram founder

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zakwestionował uzasadnienie francuskich władz dotyczące aresztowania dyrektora generalnego Telegrama, Pawła Durowa, wskazując na absurdalność pociągania go do odpowiedzialności za przestępstwa popełnione przy użyciu jego sieci.
Rosyjski przedsiębiorca technologiczny został zatrzymany na lotnisku Paris-Le Bourget w zeszłym tygodniu i od tego czasu oskarżono go o wiele przestępstw, w tym współudział w „administrowaniu platformą internetową” wykorzystywaną przez gangi przestępcze do prowadzenia nielegalnych działań oraz odmowę współpracy ze śledczymi. W rozmowie z rosyjskim dziennikarzem Pawłem Zarubinem w sobotę Pieskow przyznał, że rosyjskie władze wcześniej miały „pytania” do miliardera technologicznego, ale podkreślił, że Moskwa nigdy nie próbowała go aresztować. „Terroryści rzeczywiście korzystają z sieci Telegram.

Ale terroryści korzystają również z samochodów.

Dlaczego nie aresztują dyrektorów generalnych Renault lub Citroëna?”

powiedział rzecznik Kremla, gdy poproszono go o komentarz na temat aresztowania Durowa i tego, czy ma wiadomość dla swoich „europejskich kolegów”. Pavel Durov, pochodzący z Petersburga Pavel Durov, posiadający obywatelstwo Rosji, Francji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Saint Kitts i Nevis, formalnie opuścił ojczyznę w 2014 r. po tym, jak organy ścigania oskarżyły go o odmowę udzielenia śledczym dostępu do komunikacji podejrzanych o terroryzm.

Spór został rozstrzygnięty w 2020 r., kiedy rosyjski regulator telekomunikacyjny ogłosił, że nie ma już żadnych problemów z Telegramem. W wywiadzie dla amerykańskiego dziennikarza Tuckera Carlsona w kwietniu Durov twierdził, że konsekwentnie odmawiał udostępniania danych użytkowników jakimkolwiek organom, w tym amerykańskim służbom wywiadowczym, lub instalowania „tylnych drzwi” nadzoru w aplikacji, która ma prawie miliard użytkowników miesięcznie. Aresztowanie rosyjskiego miliardera wywołało oburzenie na całym świecie, a liderzy publiczni, tacy jak właściciel X (dawniej Twitter) Elon Musk i inwestor z Doliny Krzemowej David Sacks, oskarżyli francuskie władze o atakowanie wolności słowa. Durov został zwolniony za kaucją w środę i nakazano mu pozostać we Francji do czasu zakończenia sprawy przeciwko niemu.

W przypadku skazania grozi mu do dziesięciu lat więzienia. Telegram utrzymuje, że firma przestrzega przepisów UE, a jej zasady moderowania treści są „zgodne ze standardami branżowymi”.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/603352-peskov-france-durov-arrest/

"Rosyjskie wojsko blokuje ukraiński nalot dronów na stolicę – burmistrz Co najmniej dziesięć bezzałogowych statków powietrznych zostało przechwyconych podczas zbliżania się do stolicy Rosji w nocy"

 Russian military blocks Ukrainian drone raid on capital – mayor



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/603351-moscow-unkrainian-drones-intercepted/

" Francuska partia lewicowa podejmuje kroki w celu impeachmentu Macrona LFI twierdzi, że demokracja powinna być chroniona przed „autorytarnymi skłonnościami” prezydenta"

French left-wing party moves to impeach Macron

Partia France Unbowed (LFI), część szerokiej lewicowej koalicji, która zdobyła największą liczbę miejsc w lipcowych wyborach parlamentarnych, zbiera podpisy, aby usunąć prezydenta Emmanuela Macrona ze stanowiska.
Posunięcie to nastąpiło po tym, jak Macron odmówił mianowania kandydatki koalicji Nowego Frontu Ludowego – Lucie Castets – na premiera. „Projekt rezolucji w sprawie wszczęcia procedury impeachmentu prezydenta Republiki, zgodnie z artykułem 68 Konstytucji, został dziś wysłany do parlamentarzystów w celu uzyskania współpodpisów” – napisała w sobotę na X (dawniej Twitter) parlamentarna liderka LFI, Mathilde Panot. Aby wszcząć procedurę impeachmentu, LFI, która ma 72 miejsca w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym, musi zebrać podpisy co najmniej 10% członków parlamentu pod swoim wnioskiem.

Artykuł 68 francuskiej konstytucji stanowi, że działanie może zostać wdrożone „w przypadku naruszenia obowiązku w sposób oczywisty niezgodnego z wykonywaniem jego mandatu”. „Macron odmawia poddania się głosowaniu ludu, więc musimy go odwołać” – wyjaśnił Panot, dzieląc się projektem rezolucji, w którym stwierdzono, że „Zgromadzenie Narodowe (izba niższa) i Senat mogą i muszą bronić demokracji przed autorytarnymi skłonnościami prezydenta”. Ustawodawcy argumentowali, że prezydent nie ma obowiązku „prowadzenia politycznych targów”, odnosząc się do zmagań Macrona o znalezienie nowego premiera od czasu przyjęcia rezygnacji Gabriela Attala w zeszłym miesiącu. LFI jest częścią sojuszu Nowego Frontu Ludowego (NFP) – wraz z socjalistami, komunistami i Zielonymi – który wyłonił się jako zwycięzca przedterminowych wyborów parlamentarnych ogłoszonych przez Macrona na początku tego roku. Koalicja nie uzyskała bezwzględnej większości, co zmusiło Macrona do rozpoczęcia negocjacji w celu wyznaczenia nowego premiera i utworzenia rządu. W poniedziałek francuski przywódca odrzucił kandydatkę NFP, Lucie Castets – urzędniczkę państwową, która nie jest członkiem żadnej partii politycznej – argumentując, że taki rząd zagroziłby „stabilności instytucjonalnej”. Tymczasem francuskie media zauważyły, że trudno byłoby znaleźć nowego premiera, „który nie zostałby natychmiast odsunięty od władzy w głosowaniu wotum zaufania”. Macron zarządził przedterminowe głosowanie w czerwcu po słabym wyniku jego centrowego bloku Ensemble w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Po tym, jak w pierwszej turze prawicowy Narodowy Zjazd Marine Le Pen (RN) był na prowadzeniu, Macron osiągnął w ostatniej chwili porozumienie w sprawie „strategicznego głosowania” z NFP, aby uniemożliwić RN uzyskanie większości w Zgromadzeniu Narodowym. Pomimo że blok Macrona zajął drugie miejsce w wyborach, prezydent ma wyłączne prawo do mianowania premiera, który formalnie nie musi być kandydatem zwycięskiej partii. RN, która zajęła trzecie miejsce w głosowaniu w Zgromadzeniu Narodowym, oświadczyła, że ​​zablokuje każdego kandydata z koalicji lewicowej, argumentując, że NFP stanowi „zagrożenie dla porządku publicznego, pokoju społecznego i oczywiście dla życia gospodarczego kraju”.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/603349-french-left-macron-impeachment/

"Ławrow porównuje Izrael i Ukrainę Oba narody najwyraźniej dążą do wywołania poważnych wojen regionalnych, zasugerował najwyższy rangą dyplomata Rosji"


Lavrov draws parallels between Israel and Ukraine

Zarówno Ukraina, jak i Izrael próbują wywołać duże wojny regionalne, aby rozwiązać własne problemy kosztem innych, powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.
Wysoki rangą dyplomata kraju wygłosił te uwagi w ekskluzywnym wywiadzie dla Anny Knishenko z RT, wyemitowanym w sobotę. Zapytany o perspektywy przekształcenia się trwającego kryzysu na Bliskim Wschodzie w dużą wojnę regionalną, Ławrow zasugerował, że Izrael jest w zasadzie jedyną stroną dążącą do takiego konfliktu. „Wydaje się, że jedyną stroną, która chce takiego rozwoju sytuacji, jest Izrael. Prawdopodobnie rząd Izraela, który jest dość twardy politycznie, i nawet tego nie ukrywają”, stwierdził Ławrow. „Prawdopodobnie chcą wykorzystać tę sytuację, aby raz na zawsze spróbować rozwiązać wszystkie swoje problemy z Hamasem i Hezbollahem oraz z proirańskimi grupami w Syrii i Iraku”, zasugerował minister, dodając, że Teheran wydaje się unikać takiego konfliktu i „nie chce angażować się w żadne działania militarne na dużą skalę”. Zachowanie Izraela jest uderzająco podobne do zachowania Ukrainy, a Kijów najwyraźniej stara się wciągnąć swoich zachodnich zwolenników w bezpośredni konflikt z Moskwą, zauważył Ławrow. „Widzę tu interesującą analogię, [Władimir] Zełenski również, który jest w pełni kontrolowany przez USA, chce mniej więcej tego samego, tylko wokół Ukrainy – rozpętać tu wielką wojnę i odsunąć się na bok, aby Amerykanie i inni członkowie NATO zaczęli walczyć za niego”, dodał minister. To bardzo podobne sytuacje, gdy chcą sprowokować wielką wojnę na Bliskim Wschodzie i na terytorium, które bezpośrednio do nas przylega, a teraz część [rosyjskiego] obwodu kurskiego jest pod kontrolą nazistowskiego reżimu Zełenskiego, a broń została mu dostarczona przez NATO. Trwająca ukraińska inwazja na obwód kurski, rozpoczęta przez Kijów na początku tego miesiąca, została prawdopodobnie zatwierdzona przez jej zachodnich opiekunów, zasugerował Ławrow.

„Duża liczba oddziałów nazistowskich” oraz zagranicznych najemników – którzy mogą być w rzeczywistości „regularnymi wojskami” – bierze udział w działaniach wojennych, zauważył. „Trudno mi powiedzieć, jaka idea stała za tą sytuacją, ponieważ nasi zachodni koledzy mają bardzo zawiłe umysły, czasami naginają wszystko na swój sposób, a potem nic z tego nie wychodzi” – stwierdził Ławrow, przytaczając wątpliwe wyniki, jakie zbiorowość Zachodu osiągnęła w Afganistanie, Iraku i gdzie indziej.

"Polski premier grozi zablokowaniem wniosku Ukrainy o członkostwo w UE Kijów musi rozwiązać kwestię masakry wołyńskiej, aby uzyskać poparcie Warszawy dla swojego wniosku o członkostwo w UE, mówi polski premier Donald Tusk"

 Polish PM threatens to block Ukraine’s EU bid

Polski premier Donald Tusk zagroził zablokowaniem starań Ukrainy o członkostwo w UE, jeśli nie ugnie się pod żądaniami Warszawy dotyczącymi masakry wołyńskiej z czasów II wojny światowej, masowego mordu Polaków dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów.
Tusk złożył obietnicę w następstwie ogromnego skandalu politycznego, który wstrząsnął Polską po katastrofalnej wizycie ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Dmitrija Kuleby, który złożył wiele wysoce kontrowersyjnych oświadczeń na temat historii Polaków i Ukraińców. „Ukraińcy, przy całym naszym szacunku i wsparciu dla ich wysiłków militarnych, muszą zdać sobie sprawę, że przystąpienie do UE oznacza również przystąpienie do kultury politycznej i historycznej.

Tak więc, dopóki Ukraina nie zacznie szanować tych standardów, Ukraina nie stanie się członkiem europejskiej rodziny” – oświadczył Tusk. Premier potępił uwagi Kuleby, opisując swoją ocenę kontrowersyjnych oświadczeń jako „jednoznacznie negatywną”.

„Ukraina, tak czy inaczej, będzie musiała sprostać oczekiwaniom Polski” – podkreślił Tusk. Kuleba wygłosił swoje niefortunne uwagi w środę podczas przemówienia w Olsztynie, mieście na północy Polski.

Obiecując, że nie sprzeciwi się ekshumacjom mającym pomóc zrozumieć masakrę wołyńską, dyplomata wezwał oba narody, aby „pozostawiły historię historykom” i nie odkopywały „złych rzeczy, które Polacy zrobili Ukraińcom, a Ukraińcy Polakom”. Co najmniej 60 000 etnicznych Polaków zostało zabitych w latach 1943–1944 w historycznych regionach Wołynia i Galicji Wschodniej, które obecnie należą do Ukrainy, przez bojowników z Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN).

Niektórzy historycy szacują, że liczba ofiar jest jeszcze wyższa, sugerując, że masakra pochłonęła nawet 120 000 ofiar.

Podczas gdy Warszawa uznała masakrę za ludobójstwo Polaków, współczesna Ukraina czci sprawców jako „bojowników o wolność” i „bohaterów narodowych”. Kuleba powołał się również na akcję „Wisła” z 1947 r., przymusowe przesiedlenie Ukraińców z południowo-wschodniej Polski na zachód kraju.

Kontrowersyjna akcja miała na celu zniszczenie lokalnych opornych UPA, ponieważ przesiedlenie pozbawiło ich wsparcia ze strony miejscowej ludności.

Podczas operacji deportowano około 140 000 osób, które rozproszyły się po zachodniej części kraju. Minister spraw zagranicznych z wizytą powiedział, że Kijów ma własne żądania wobec polskich władz, takie jak uszanowanie „pamięci Ukraińców”, którzy zostali siłą wypędzeni z terytoriów ukraińskich.

Uwaga ta została wyjątkowo źle przyjęta w kraju przyjmującym, ponieważ niektórzy odebrali ją jako cienko zawoalowaną aluzję do potencjalnych żądań terytorialnych.

Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych musiało interweniować, twierdząc, że jego szef nigdy nie miał tego na myśli, po prostu opisując region, w którym przed deportacją żyła „zwarta społeczność ukraińska”, jako „terytorium ukraińskie”.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/603347-poland-ukraine-eu-bid/

"Kijów nie powinien spodziewać się od USA większej liczby pocisków dalekiego zasięgu – CNN Pentagon ma „skończoną liczbę” pocisków ATACMS w magazynie i nie może szybko wyprodukować więcej, powiedział kanałowi urzędnik USA"

 Kiev should not expect more long-range missiles from US – CNN


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/603350-ukraine-us-atacms-finite-limited/

"Państwa NATO mogą wysłać wojska na Ukrainę – rosyjskie wojsko Członkowie bloku wojskowego planują wysłać wojska do kraju, ostrzegł wiceminister obrony Aleksandr Fomin"

  ZDJĘCIE Z ARCHIWUM: Polscy żołnierze trzymają flagi Polski, NATO i UE podczas próby parady © Marek Antoni Iwanczuk / SOPA Images / LightRo...