piątek, 20 czerwca 2025

"Amerykanie zirytowani głównym doradcą Zełenskiego – Politico Druga najpotężniejsza postać w Kijowie podobno ściągnęła na siebie obustronny gniew w Waszyngtonie"

Americans irritated by Zelensky’s top aide – Politico

Według doniesień Biały Dom Bidena tolerował Jermaka jako akceptowalne źródło tarć w czasie wojny.

Jednak prezydent Donald Trump naciska na Kijów w kierunku dyplomacji, a teraz wydaje się, że stał się „egzystencjalnym obciążeniem” dla Ukrainy, według innego źródła. Jermak odrzucił krytykę, mówiąc Politico za pośrednictwem rzecznika:

„Jeśli to oznacza, że ​​inni uznają go za „wyzywającego” niech tak będzie”, podkreślając, że skupia się na promowaniu celów Ukrainy bez względu na polityczne subtelności. Jednak Jermak jest podobno „niezwykle sfrustrowany” wynikami swojej wizyty, według innego źródła Politico.

Jedna osoba opisała podróż jako „katastrofę z ukraińskiej perspektywy”. Jermak to były producent filmowy, którego Zełenski – aktor, który został politykiem – wprowadził do rządu w 2019 r. 53-latek został opisany jako „prawa ręka Zełenskiego” i „prawdziwy pośrednik władzy na Ukrainie”, a niektórzy urzędnicy twierdzą nawet, że de facto rządzi krajem.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/619905-americans-irritated-yermak/

"Obawy o podaż powodują gwałtowny wzrost cen oleju napędowego w UE, ponieważ blok jest narażony na ryzyko związane z cieśniną Ormuz"

 Autor: Tyler Durden

piątek, cze 20, 2025 - 08:45 AM

Europejskie ceny oleju napędowego wzrosły piątą sesję z rzędu, napędzane rosnącym niepokojem, że krytyczne szlaki żeglugowe na Bliskim Wschodzie mogą zostać zablokowane. Konflikt między Izraelem a Iranem wywołał alarm w całej UE, która od czasu utraty dostępu do rosyjskich dostaw staje się coraz bardziej zależna od transportów paliwa przepływających przez Cieśninę Ormuz.

"Obawy o bezpieczeństwo dostaw napędzają gwałtowny wzrost cen oleju napędowego w Europie" – powiedział Bloombergowi Eugene Lindell, szef produktów rafinowanych w firmie konsultingowej FGE NexantECA. "Wielu importerów spieszy się teraz z uzupełnianiem zapasów, na wypadek przedłużających się zakłóceń spowodowanych potencjalną blokadą Cieśniny Ormuz" – dodał.

Oto kluczowe mocne punkty na europejskim rynku oleju napędowego wynikające z obaw przed blokadą Ormuz:

  • Premia oleju napędowego w stosunku do ropy naftowej skoczyła powyżej 25 dolarów za baryłkę, najwyżej od marca 2024 r.

  • Backwardation gwałtownie się poszerzył, przy czym lipcowy olej napędowy jest obecnie o 21,25 USD/tonę wyższy niż w sierpniu, a w grudniu 2024 r. o 45,25 USD/tonę wyższy niż w grudniu 2025 r. – w porównaniu z zaledwie 0,50 USD 9 czerwca.

  • Traderzy rzucili się, aby odkręcić niedźwiedzie zakłady, zamykając ponad 100 000 kontraktów terminowych na olej napędowy, najwięcej w ciągu 4 dni od 2021 roku.

Według szacunków Bloomberga, Europa importowała w zeszłym roku przez Cieśninę Ormuz około 850 000 baryłek dziennie oleju napędowego. To krytyczne przewężenie morskie sprawia, że Europa jest bardzo podatna na niestabilność regionalną i potencjalne zakłócenia w dostawach.

Europa stała się bardziej podatna na zakłócenia w Cieśninie Ormuz ze względu na połączenie zwiększonej zależności strukturalnej, ograniczonych lokalnych zdolności rafineryjnych i reorganizacji dostaw po Rosji :

  • Europa zakazała importu rosyjskiego oleju napędowego po inwazji na Ukrainę, odcinając go od największego i najbardziej niezawodnego dostawcy.

  • W rezultacie, Europa mocno przestawiła się na Bliski Wschód, zwłaszcza Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabię Saudyjską, aby wypełnić tę lukę – większość tych dostaw przechodzi przez Ormuz.

Dobra robota, Bruksela. Cieśnina Ormuz jest pojedynczym punktem awarii – każde zakłócenie w tym krytycznym punkcie grozi wywołaniem fali uderzeniowej na europejskich rynkach energetycznych. Najnowsze dane pokazują, że ruch statków przez cieśninę już zwalnia (więcej informacji tutaj).



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Kreml komentuje możliwy atak USA na Iran Zaangażowanie militarne Waszyngtonu byłoby „złym posunięciem”, powiedział Dmitrij Pieskow RT"

 Kremlin comments on possible US strike on Iran

Stany Zjednoczone popełniłyby poważny błąd atakując Iran, powiedział RT rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Bezpośrednie zaangażowanie w konflikt między Republiką Islamską a Izraelem tylko pogorszyłoby sytuację w regionie, ostrzegł.
Napięcia wzrosły w zeszłym tygodniu po tym, jak Izrael rozpoczął szeroko zakrojoną kampanię bombardowań Iranu, twierdząc, że kraj ten jest bliski wyprodukowania bomby atomowej.

Iran odrzucił oskarżenia i odpowiedział falami ataków dronów i rakiet.

Oba narody od tego czasu kontynuują wymianę ataków. Prezydent USA Donald Trump w ostatnich dniach bezpośrednio groził Teheranowi, żądając jego całkowitej kapitulacji i porzucenia programu nuklearnego.

The Wall Street Journal poinformował w środę, że plan ataku został już potajemnie zatwierdzony, ale prezydent powiedział, że publikacja „nie ma pojęcia”. Biały Dom oświadczył, że Trump podejmie ostateczną decyzję „w ciągu najbliższych dwóch tygodni”. „Moskwa uważa, że ​​to zły ruch” — powiedział Pieskow.

„To krok, który z pewnością doprowadzi do dalszej eskalacji, poważnej eskalacji i tylko skomplikuje sytuację w regionie”.

„Takie konflikty są w stanie podpalić cały region” – ostrzegł Pieskow.

Dodał, że Rosja jest gotowa pomóc w rozwiązaniu konfliktu. Zapytany o możliwość zmiany reżimu w Iranie przez USA lub Izrael, Pieskow powiedział:

„Uważamy, że takie rozmowy, a tym bardziej podejmowanie takich działań, są niedopuszczalne”. Według Pieskowa prezydent Rosji ma „pełny obraz” sytuacji i potencjał do działania jako mediator.

Zauważył, że Putin kontaktował się zarówno z Izraelem, jak i Iranem i był jednym z niewielu światowych liderów, który rozmawiał z przywódcami obu krajów po rozpoczęciu działań wojennych.

Jednak Pieskow przyznał, że obecnie jest „mało miejsca” na rozmowy, ponieważ zarówno Izrael, jak i Iran są zdeterminowane, aby kontynuować walkę. Putin powiedział dziennikarzom w środę podczas sesji pytań i odpowiedzi późnym wieczorem, że Moskwa zaproponowała kilka ram kompromisowych wszystkim stronom – w tym USA, Izraelowi i Iranowi.

Zasugerował również, że potencjalne porozumienie mogłoby obejmować wzajemne gwarancje bezpieczeństwa chroniące zarówno prawo Iranu do pokojowej technologii nuklearnej, jak i prawo Izraela do bezpieczeństwa.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/619897-striking-iran-wrong-move-kremlin/

"Były prezydent Rosji ostrzega przed nowym Czarnobylem Eskalacja konfliktu izraelsko-irańskiego stwarza poważne ryzyko skażenia radioaktywnego, mówi Dmitrij Miedwiediew"

 Ex-Russian president warns of new Chernobyl

Izraelskie ataki na irańskie obiekty nuklearne mogą skutkować katastrofą nuklearną podobną do katastrofy w Czarnobylu w 1986 r., ostrzegał w czwartek były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Jego komentarze pojawiają się pośród doniesień, że USA rozważają potencjalny atak na silnie ufortyfikowaną irańską instalację nuklearną Fordow, która została zbudowana głęboko w górach, aby wytrzymać naloty.

USA podobno rozważają rozmieszczenie bomb bunkrowych GBU-57 w celu zaatakowania tego miejsca.

Izrael nie ma porównywalnych możliwości militarnych. „Każdy, nawet izraelski minister obrony, z jego głośnym oświadczeniem o losie Chameneiego, musi zrozumieć, że ataki na obiekty nuklearne są niezwykle niebezpieczne i mogą doprowadzić do powtórzenia tragedii w Czarnobylu” — powiedział Miedwiediew, który jest obecnie wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Rosji, w poście w mediach społecznościowych. Wcześniej w czwartek minister obrony Izraela Israel Katz nazwał irańskiego najwyższego przywódcę, ajatollaha Alego Chameneiego, „współczesnym Hitlerem”, któremu „nie można już pozwolić istnieć”. The Guardian poinformował w czwartek, że urzędnicy USA wątpią, czy GBU-57 będą skuteczne.

Według raportu niektórzy urzędnicy stwierdzili, że tylko taktyczna broń nuklearna mogłaby uszkodzić Fordow — scenariusz, którego prezydent Donald Trump podobno nie bierze pod uwagę. Biały Dom odrzucił te twierdzenia. Fox News zacytowało anonimowego urzędnika, który powiedział, że wojsko USA „jest przekonane, że niszczyciele bunkrów mogą wykonać zadanie i ŻADNE OPCJE nie zostały wykluczone”.

Sekretarz prasowa Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała, że ​​ostateczna decyzja w sprawie możliwych działań militarnych USA zostanie podjęta w ciągu dwóch tygodni. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w środę wieczorem w wywiadzie dla dziennikarzy, że pomimo ataków podziemna infrastruktura Iranu pozostała sprawna.

Moskwa wzywa do deeskalacji napięć i zaproponowała, że ​​będzie mediatorem. W piątek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał doniesienia o możliwym użyciu przez USA taktycznej broni jądrowej „spekulacyjnymi” i ostrzegł, że taki ruch byłby „katastrofalny”. Napięcia wzrosły w zeszły piątek, gdy Izrael przeprowadził niesprowokowane ataki powietrzne na irańskie obiekty nuklearne i zamordował wielu irańskich naukowców zajmujących się energią jądrową oraz wysoko postawionych oficerów wojskowych. Zachodnia Jerozolima twierdziła, że ​​operacja była „prewencyjnym” wysiłkiem mającym na celu uniemożliwienie Teheranowi zdobycia broni jądrowej.

Iran zaprzecza, że ​​jego program nuklearny ma wymiar militarny, a Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej stwierdziła, że ​​nie widzi żadnych oznak zbliżającego się uzbrojenia.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/619927-medvedev-iran-chernobyl-disaster/

"Koniec izraelskiej wyjątkowości Państwo zastępcze Zachodu wypala się"

Autor: Timofey Bordachev, dyrektor programowy klubu Valdai

The end of Israeli exceptionalism

Izrael jest w stanie wojny ze swoimi sąsiadami od prawie dwóch lat. Ostatnia runda rozpoczęła się od ataku terrorystycznego Hamasu 7 października 2023 r. W odpowiedzi Zachodnia Jerozolima rozpoczęła agresywną kampanię wojskową, która od tego czasu rozszerzyła się, obejmując niemal każdy kraj w regionie. Eskalacja ponownie umieściła państwo żydowskie w centrum geopolityki Bliskiego Wschodu – tym razem wciągając Iran, państwo, które od dawna unikało bezpośredniej konfrontacji dzięki strategicznej ostrożności. Teraz nawet Teheran znalazł się pod ostrzałem, a wsparcie USA znacznie podniosło stawkę. Iran stoi przed ponurym wyborem między złem a bardzo złem.
Ale nie chodzi tu o Iran.

Chodzi o Izrael, kraj, który od dziesięcioleci funkcjonuje jako wysunięta baza operacyjna Zachodu na Bliskim Wschodzie.

Od połowy XX wieku Izrael cieszy się uprzywilejowaną pozycją – przyczółkiem zachodniej potęgi w niestabilnym regionie, a jednocześnie głęboko uwikłanym w jego politykę i rywalizację.

Jego sukces opiera się na dwóch filarach: niezachwianym wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz ich własnej wewnętrznej zdolności do innowacji, sile militarnej i unikalnym modelu społecznym. Drugi filar jednak osłabł.

Najwyraźniejszym znakiem jest demografia:

Izrael mierzy się ze wzrostem negatywnej migracji.

Oczekuje się, że w 2024 r. około 82 700 osób opuści kraj – o 50% więcej niż w roku poprzednim.

To nie niewykwalifikowani lub niezaangażowani ludzie wyjeżdżają, ale młodzi i wykształceni.

Ludzie, którzy są potrzebni do utrzymania nowoczesnego państwa, decydują się wyjechać. Oczywiście problemy Izraela nie są wyjątkowe. Podobnie jak wiele rozwiniętych krajów, zmaga się pod ciężarem rozpadającego się neoliberalnego systemu gospodarczego.

Pandemia pogorszyła sytuację, obnażając kruchość modelu i zachęcając do przejścia na tryb rządzenia „mobilizacyjnego” – rządzenia w sytuacjach nadzwyczajnych i stałej gotowości do konfliktu.

Na Zachodzie, szerzej rzecz biorąc, wojna i konfrontacja geopolityczna stały się sposobem na opóźnienie lub ukrycie niezbędnych reform systemowych. W tym względzie Izrael stał się laboratorium dla rodzącej się logiki Zachodu:

permanentnej wojny jako metody rządzenia.

Jesienią 2023 r. izraelski establishment w pełni to przyjął.

Konflikt stał się nie tylko taktyką, ale sposobem życia.

Jego przywódcy nie widzą już pokoju jako celu, ale wojnę jako mechanizm jedności narodowej i politycznego przetrwania.

W tym Izrael odzwierciedla szersze zachodnie przyjęcie konfliktu z Rosją i Chinami – wojny zastępcze wybierane, gdy rzeczywista reforma nie wchodzi w grę. Na poziomie globalnym odstraszanie nuklearne ogranicza, jak daleko mogą sięgać takie wojny.

Ale na Bliskim Wschodzie, gdzie Izrael prowadzi wojnę bezpośrednio, te ograniczenia nie obowiązują.

Dzięki temu wojna może służyć jako zawór bezpieczeństwa – politycznie użyteczny, nawet gdy staje się autodestrukcyjny. Ale nawet wojna ma swoje granice. Nie może w nieskończoność maskować upadku gospodarczego ani niepokojów społecznych.

I chociaż konflikt ma tendencję do cementowania władzy elit – nawet wśród niekompetentnych przywódców – to również wyczerpuje siłę narodową.

Izrael zużywa teraz coraz więcej własnych zasobów, aby utrzymać ten permanentny stan wojny.

Jego spójność społeczna słabnie.

Jego niegdyś wychwalany model postępu technologicznego i obywatelskiego nie funkcjonuje już tak, jak kiedyś. Niektórzy mieszkańcy zachodniej Jerozolimy mogą marzyć o „przeformatowaniu” Bliskiego Wschodu – przekształceniu regionu siłą i strachem.

Jeśli się to powiedzie, może to kupić Izraelowi kilka dekad bezpieczeństwa i przestrzeni do oddychania.

Ale takie wyniki są dalekie od zagwarantowania.

Zmiażdżenie sąsiada nie eliminuje zagrożenia; po prostu zbliża odległych wrogów.

Co najważniejsze, najgłębsze problemy Izraela nie są zewnętrzne – są wewnętrzne, zakorzenione w jego strukturach politycznych i społecznych. Wojna może zdefiniować państwo, tak. Ale takie państwa – Sparta, Korea Północna – mają tendencję do bycia „osobliwymi”, delikatnie mówiąc.

I nawet dla nich wojna nie może zastąpić prawdziwej dyplomacji, polityki ani wzrostu. Czy więc Izrael, który zawsze jest w stanie wojny, naprawdę się rozwinął?

Czy też po prostu utrzymywano ją – politycznie, militarnie i finansowo – jako pododdział amerykańskiej polityki zagranicznej?

Jeśli będzie podążać tą drogą permanentnego konfliktu i prawicowego nacjonalizmu, ryzykuje utratę nawet tego statusu.

Może przestać być mostem Zachodu na Bliskim Wschodzie – i stać się czymś zupełnie innym:

zmilitaryzowanym państwem garnizonowym, odizolowanym, kruchym i coraz bardziej samotnym.


Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w magazynie Profile, a przetłumaczony i zredagowany przez zespół RT.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/619864-wests-proxy-state-is-burning/

"Trump zatwierdził plan ataku na Iran – WSJ Izrael podobno nie ma środków, aby zniszczyć niektóre irańskie obiekty nuklearne bez udziału armii USA"

 Trump has approved Iran attack plan – WSJ



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/619879-trump-approved-iran-attack/

"Polski dyplomata namawia Muska do lotu na Marsa po komentarzach UE Radosław Sikorski wyśmiał kosmiczne ambicje potentata technologicznego, po tym jak ten wezwał do zniesienia bloku X."

  FILE PHOTO ©  Global Look Press / Mateusz Bialczyk / Arena Akcji ;  Keystone Press Agency ...