wtorek, 31 października 2023

"Bill Gates promuje cyfrową identyfikację noworodków w Kenii"

 

Bill Gates wciąż forsuje swoje programy identyfikacji cyfrowej, które są zasadniczo narzędziami, które sprawiają, że "rządy są bardziej skuteczne w tym, co już robią", według Financial Times, "i mogą być używane jako narzędzie do tłumienia lub dyskryminowania niektórych obywateli". Tym razem opracowanie przez Gatesa i wdrożenie wspieranego przez rząd programu identyfikacji cyfrowej zostało ogłoszone w Kenii po niedawnej serii "spotkań za zamkniętymi drzwiami" z prezydentem Ruto. Obejmuje on system szczepień biometrycznych dla noworodków, który zastępuje akty urodzenia, a także pomaga śledzić dzieci od urodzenia do 5 roku życia, aby zapewnić, że wszystkie dzieci otrzymają szczepionki.

Michael Nevradakis mówi: "Musimy obudzić o wiele więcej ludzi z prawdą z niekonspiracyjnych okopów. Bezprzewodowe urządzenia, których ludzie są nieugięci, jednoznacznie potrzebują, aby liczyć swoje kroki, prowadzić swoje – i ich dzieci – życie i domy oraz utrzymywać je na bieżąco ze społeczeństwem, są tymi samymi urządzeniami, z których społeczeństwo jest już przygotowane na techno-totalitaryzm.

Poniższy artykuł został pierwotnie opublikowany w czasopiśmie Defender przez starszego reportera dr Michaela Nevradakisa.

Bill Gates forsuje cyfrową identyfikację noworodków w Kenii, podczas gdy krytycy ostrzegają przed ryzykiem inwigilacji

Fundacja Billa i Melindy Gatesów kontynuuje swoje globalne wysiłki na rzecz wspierania wspieranych przez rząd programów cyfrowej identyfikacji – tym razem skupiając się na Kenii, gdzie będzie doradzać rządowi w sprawie inicjatywy cyfrowej "Maisha Namba", która jest obecnie w fazie rozwoju.

Według kenijskiego Daily Post, rola Gatesa we wspieraniu kenijskiego rządu w rozwoju i wdrażaniu Maisha Namba została ogłoszona po niedawnej serii "spotkań za zamkniętymi drzwiami" z prezydentem Kenii Williamem Ruto.

"Miliarder, który jest znany z tego, że jest orędownikiem żywności GMO [genetycznie modyfikowanych organizmów], spotkał się z Ruto podczas serii spotkań od czasu jego dojścia do władzy, a większość z nich była owiana tajemnicą" – napisał kenijski Daily Post.

"Umowa połączy rząd z kluczowymi ekspertami technicznymi i partnerami, którzy zaoferują profesjonalne doradztwo, aby zagwarantować sprawne wdrożenie" – donosi Kenyans.co.ke.

Alexis Hancock, dyrektor ds. inżynierii w Electronic Frontier Foundation, powiedział The Defender, że taka tajemnica między rządami a podmiotami prywatnymi jest powszechna.

"Firmy zewnętrzne często proponują różne rządom rozwiązania, dzięki którym mogą rozwiązać swój problem za pomocą swojego produktu" – powiedziała. "Jeśli rządy mają to wdrożyć, dana technologia powinna być najpierw poddana kontroli przez ludzi, zanim cokolwiek zostanie wdrożona, a opóźniona, jeśli nie zostanie uznana za bezpieczną i sprawiedliwą".

Według Biometric Update, Maisha Namba "ma zająć się różnymi wyzwaniami, takimi jak identyfikacja i uwierzytelnianie obywateli, ochrona podstawowych dokumentów rejestracyjnych, takich jak akty urodzenia i krajowe dowody osobiste, oraz poprawa zarządzania programami społecznymi i operacjami rządowymi".

Numer identyfikacyjny dołączony do Maisha Namba "będzie również używany do rejestracji w usługach rządowych, w tym edukacji, ubezpieczeniu zdrowotnym, podatkach i ubezpieczeniach społecznych".

Niektórzy eksperci twierdzą jednak, że program Maisha Namba ma inne, niezapowiedziane cele. Dr Wahome Ngare, przewodniczący Kenijskiego Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich, powiedział The Defender, że Maisha Namba będzie działać jako program śledzenia szczepień.

"Maisha Namba – w języku kiswahili oznacza "numer życia" – to biometryczny system szczepień dla noworodków, który zastąpi akty urodzenia i pomoże śledzić dzieci od urodzenia do 5 roku życia" – powiedział Ngare. "Będzie on wykorzystywany do monitorowania i zapewnienia, że wszystkie dzieci otrzymają szczepionki".

Ngare powiedział, że badanie Maisha Namba zostało przeprowadzone między lutym a marcem i jest obecnie wdrażane przez rząd, najprawdopodobniej w ramach Universal Health Coverage.

Zaangażowanie Gatesa w Maishę Nambę przypisał zaangażowaniu takich podmiotów jak Microsoft i Gavi, Vaccine Alliance.

Gavi twierdzi, że "pomaga zaszczepić prawie połowę dzieci na świecie przeciwko śmiertelnym i wyniszczającym chorobom zakaźnym". Została założona w 1999 roku, a Fundacja Gatesów jest jednym z jej współzałożycieli i jednym z czterech stałych członków zarządu.

Gavi utrzymuje podstawowe partnerstwo z UNICEF-em, Bankiem Światowym i Światową Organizacją Zdrowia (WHO), która umieszcza Gavi na liście "odpowiednich interesariuszy".

"Na głębszym poziomie i w oparciu o moje zrozumienie, Maisha Namba i karta Maisha są częścią większej międzynarodowej inicjatywy ID2020, sponsorowanej przez Gatesa za pośrednictwem Gavi i Microsoftu oraz ich nieudanego paszportu szczepionkowego" – powiedział.

"Z tego powodu pełna wartość i ból systemu identyfikacji cyfrowej staną się znane, gdy Światowa Organizacja Zdrowia ogłosi kolejną pandemię, zwłaszcza jeśli w przyszłym roku zostaną przyjęte Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne" – dodał Ngare.

Ngare odnosił się do poprawek do istniejących Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych, które są obecnie negocjowane przez członków WHO wraz z proponowanym "traktatem pandemicznym".

Sojusz ID2020 wcześniej promował rozwój cyfrowego dowodu tożsamości i paszportów szczepionkowych. Microsoft jest członkiem-założycielem ID2020 Alliance, podobnie jak Gavi, Fundacja Gatesów, Bank Światowy, Accenture i Fundacja Rockefellera.

"Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Bill Gates nie tylko wstrzyknie miliardom Afrykanów swoje szczepionki mRNA" – powiedział Ngare. "Stworzył system cyfrowej identyfikacji dla rządów na całym świecie, aby zapewnić, że nikt nie przegapi swoich szczepionek, a ci, którzy odmówią szczepienia, mogą zostać ograniczeni w podróżowaniu lub dostępie do usług rządowych".

Gates wspierał inicjatywy związane z biometryczną identyfikacją cyfrową na całym świecie, w tym pierwszy taki program, Aadhaar, uruchomiony w Indiach w 2009 roku. Aadhaar zapisał ponad 99% wszystkich dorosłych Hindusów, łącząc ich z wieloma publicznymi i prywatnymi usługami. Program wzbudził kontrowersje, które Gates odrzucił.

Inni eksperci również wyrazili obawy podobne do tych, które wyraził Ngare. Kalifornijski prawnik zajmujący się prywatnością, Greg Glaser, powiedział The Defender: "Paszporty szczepionkowe były testem dla globalnego identyfikatora biometrycznego", dodając:

"Identyfikator biometryczny jest dla przyszłego dystopijnego społeczeństwa tym, czym baterie są dla pilota telewizora. Bez baterii pilot nic nie daje. Bez identyfikatora biometrycznego zawodzi dystopijna technologia: ocena kredytu społecznegocyfrowe waluty banku centralnego [CBDC], inteligentne urządzenia w Internecie rzeczy.

"Wszystko to staje się bezużyteczne bez możliwości zintegrowania mas z nowymi systemami technologicznymi poprzez identyfikację biometryczną".

Według Glasera takie wysiłki mają szerszy cel.

"Transhumanizm jest grą końcową, a identyfikacja biometryczna jest jego piętą achillesową" – powiedział Glaser. "Wszystkie te rzeczy w naszym życiu zasadniczo zależą dziś od dowodu tożsamości: prawa, status obywatelstwa, przynależność, pozycja w sądzie, konta, przywileje, usługi, tytuł własności ziemi i wiele innych. Osoba nie może uzyskać dostępu do żadnego z powyższych bez jakiejś formy dowodu tożsamości, głównie oznaczającego imię i nazwisko, ale często numery, które są coraz częściej powiązane z biometrią" – powiedział.

"Kontrolowanie ludzi oznacza kontrolowanie tożsamości" – dodał. "Nawet rządy krajowe są teraz całkowicie zależne od swoich identyfikatorów organizacyjnych i korporacyjnych".

Podobnie Irene Polansky, obywatelka, która rutynowo uczestniczy w Narodowym Apelu o Bezpieczną Technologię organizowanym przez Wired Broadband Inc. i Virginians for Safe Technology, powiedziała The Defender, że COVID-19 był "testem beta (zgodności) na to, co ma nadejść" i aby uważać na reklamowane korzyści płynące z nowych technologii, takich jak identyfikacja cyfrowa.

"W przeciwnym razie, my – i życie naszych dzieci, autonomia cielesna i wrodzone prawa – i nasze kawałki planety, nasza własność, nasze prawa obywatelskie i nasze portfele – nasze ciężko zarobione pieniądze i środki finansowe – zostaniemy zbiorowo i tyrańsko zmuszeni i pożarci ku naszemu sprzeciwowi lub zaskoczeniu" – powiedziała.

Cyfrowa identyfikacja noworodków częścią "ogromnych możliwości", jakie Gates widzi w Afryce

Mark Suzman, dyrektor generalny Fundacji Gatesów, powiedział Business Daily Africa, że jego organizacja połączy kenijski rząd z ekspertami technicznymi i partnerami.

"Naszą rolą jest zawsze bycie doradcą. Możemy połączyć rząd z kluczowymi ekspertami technicznymi i partnerami, ale jesteśmy bardzo zachęceni tym, co widzimy i zaangażowaniem prezydenta. Dysponujemy szeregiem konkretnych form wsparcia inwestycyjnego w zakresie tożsamości cyfrowej. W rzeczywistości dostarczamy je szerszym platformom" – powiedział.

Według Business Daily Africa, taka pomoc dla kenijskiego rządu jest częścią tego, co Fundacja Gatesów postrzega jako "ogromne możliwości, które można odblokować dzięki istnieniu cyfrowej tożsamości w Kenii".

"Jest to ogromny priorytet prezydenta Willama Ruto i uważamy, że jest to bardzo słuszne, ponieważ silny, solidny system tożsamości cyfrowej o otwartym kodzie źródłowym staje się platformą, która nie tylko wykorzystuje integrację finansową, gdzie Kenia jest już światowym liderem, ale może być platformą, która faktycznie napędza ważne postępy w opiece zdrowotnej, edukacji i innych usługach. – powiedział Suzman.

Ale Fundacja Gatesów nie jest jedynym globalnym aktorem zaangażowanym we wprowadzenie Maishy Namby. Według kenijskiego Capital News, rząd kenijski i Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) podpisały w sierpniu protokół ustaleń w celu wsparcia raczkującego programu identyfikacji cyfrowej.

Według Reclaim the Net: "Plan przewiduje, że każdemu noworodkowi zostanie przydzielona Maisha Namba, która pozostanie z nim przez całe życie". Zastępca komisarza hrabstwa Nyandarua, Rukia Chitechi, powiedziała: "System powinien być prowadzony w szkołach, zapewniając, że każde urodzone dziecko otrzyma maisha namba".

Cel 16.9 Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ (SDGs) wzywa do zapewnienia cyfrowej tożsamości prawnej dla wszystkich, w tym noworodków, do 2030 roku.

Według Glasera, "Cel Zrównoważonego Rozwoju ONZ 16.9 potwierdza, że rządy będą wydawać każdemu identyfikator biometryczny do 2030 roku, w tym niemowlętom ... Oznacza to, że ONZ współpracuje z korporacjami i samorządami lokalnymi, aby do 2030 r. wydać Tobie i Twoim dzieciom identyfikator biometryczny, niezależnie od tego, czy chcesz go mieć, czy nie.

W tweecie Julius Kibet Bitok, główny sekretarz Kenii ds. imigracji i usług obywatelskich, powiedział: "System tożsamości cyfrowej zapewni Kenijczykom bezpieczny i niezawodny sposób weryfikacji tożsamości w różnych celach, w tym w dostępie do usług rządowych, otwieraniu kont bankowych i podróżowaniu".

"Przyczyni się to również do ograniczenia oszustw i korupcji oraz poprawy wydajności" – dodał.

Ngare zakwestionował tę teorię. "Na pierwszy rzut oka i jeśli to rząd jest posiadaczem danych, a nie strony trzecie, takie jak Microsoft lub jego nieletni, może to poprawić świadczenie usług i zmniejszyć liczbę oszustw, jak twierdzą agenci rządowi" – powiedział Ngare, dodając, że wątpi, aby tak się stało.

Hancock powiedział również: "Jeśli [identyfikacja cyfrowa] jest wykonywana poprawnie, czynnik wygody może przynieść korzyści ludziom wynikającym z konieczności podróżowania na duże odległości w celu odnowienia ważnych dokumentów lub wydawania tymczasowych poświadczeń w oczekiwaniu na oficjalną dokumentację. Istnieją inne metody, takie jak "selektywne ujawnianie informacji", w których nie musisz wyświetlać wszystkich swoich informacji, ale tylko to, co jest wymagane do określonej transakcji.

Hancock powiedziała, że jest zaniepokojona tym, w jaki sposób "długoterminowy, trwały identyfikator" może "zostać wykorzystany do śledzenia ludzi i stworzenia stanu inwigilacji lub zostać z czasem naruszony przez złego aktora, który chce ujawnić informacje związane z tymi unikalnymi identyfikatorami".

"Za każdym razem, gdy posiadacz identyfikatora cyfrowego używa swojego identyfikatora, istnieje możliwość zebrania danych osobowych o posiadaczu identyfikatora przez wystawcę identyfikatora i weryfikatora tożsamości" – dodała.

Obawiają się, że cyfrowa identyfikacja doprowadzi do powstania "stałej struktury nadzoru na poziomie państwowym"

Według Biometric Update, "Ponieważ rząd stara się zdobyć zaufanie ludności w odniesieniu do karty Maisha, wyjaśnił również, że jej wydanie nie będzie obowiązkowe", ale zamiast tego będzie akceptowane jako dowód legalnego dowodu tożsamości wraz z istniejącymi dokumentami tożsamości.

Jednak w osobnym raporcie Biometric Update stwierdza się, że "planowane jest przejście na dwa do trzech lat, przy czym starsze krajowe dowody tożsamości zostaną wycofane".

Hancock powiedziała, że woli "efemeryczne identyfikatory transakcji i możliwość ich odrzucenia lub zmiany, gdy zostaną naruszone". Jest również "zaniepokojona mandatami dotyczącymi identyfikacji cyfrowej i może to prowadzić do trwałej struktury nadzoru na poziomie stanowym".

"Ludzie powinni mieć możliwość rezygnacji z systemów cyfrowych i prawo do papieru, jeśli nie czują się komfortowo" – powiedział Hancock.

Podobne twierdzenia dotyczące opcjonalności pojawiły się w odniesieniu do indyjskiego programu cyfrowej identyfikacji Aadhaar, według The Economist, który napisał: "Chociaż Aadhaar miał być opcjonalny, trudno jest bez niego funkcjonować".

Rząd kenijski twierdzi, że wdrożenie Maisha Namba ma również na celu dostosowanie kraju do międzynarodowych standardów dotyczących podróży globalnych, określonych przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego i inne agencje.

Maisha Namba jest finansowana z budżetu w wysokości 1 miliarda szylingów kenijskich (około 6,8 miliona dolarów), donosi Biometric Update. Według Business Daily Africa program początkowo miał zostać uruchomiony 2 października, ale jego wdrożenie zostało przełożone na 29 września.

Według Reclaim the Net, kenijscy urzędnicy "podkreślają, że nowy system ma na celu rozwiązanie wielu problemów, takich jak uwierzytelnianie obywateli, ochrona podstawowych dokumentów tożsamości, lepsze zarządzanie programami i operacjami społecznymi oraz uproszczenie dostępu do usług, takich jak opieka zdrowotna, edukacja, podatki i ubezpieczenie społeczne", ale obawy społeczne mogły przyczynić się do odroczenia uruchomienia.

"Pomimo tych obaw urzędnicy rządowi podjęli próby zapewnienia obywateli o ich zaangażowaniu w ochronę prywatności i inkluzywność obiecaną przez Maisha Namba" – dodał Reclaim the Net.

Glaser zakwestionował takie twierdzenia o "inkluzywności".

"»Inkluzywność« jest [...] Fałszywy punkt widzenia, którego politycy używają przed kamerą" – powiedział. "Rzeczywistość jest taka, że identyfikator biometryczny sprowadza wszystkich do najmniejszego wspólnego mianownika, jakim są świadczeniobiorcy pomocy społecznej... Inkluzywność to w języku politycznym rząd, który narzuca się twojej rodzinie i traktuje twoje dzieci jak podopiecznych państwa".

Glaser skrytykował również partnerstwo publiczno-prywatne. "Badając identyfikatory biometryczne, dowiedziałem się, że rządy nie znajdują się na szczycie łańcucha pokarmowego. To właśnie prywatne firmy na szczycie – takie jak Microsoft, Oracle, Accenture – ponieważ tworzą i są właścicielami technologii oraz zarządzają danymi na szczycie.

Niektórzy Kenijczycy są "bardzo zaniepokojeni i podejrzliwi" wobec działań Gatesa w Kenii

Kenijscy urzędnicy starali się uspokoić opinię publiczną, że ich dane osobowe będą bezpieczne na nowej platformie cyfrowej.

Sekretarz Kenijskiego Krajowego Biura Rejestracji dla regionu Kipipiri, Joel Muchunu, powiedział, że program Maisha Namba będzie zawierał zaawansowane funkcje bezpieczeństwa, w tym technologię kryptograficzną dla bezpieczeństwa danych.

Irungu Houghton, dyrektor wykonawczy Amnesty International, "pochwalił" program Maisha Namba i wysiłki rządu kenijskiego w zakresie transformacji cyfrowej, ale "wyraził obawy dotyczące bezpieczeństwa danych, które będą gromadzone w ramach programu Maisha Namba" i powiedział, że ważne jest, aby Kenijczycy "czuli się komfortowo, rozumieją i są świadomi możliwości tej platformy cyfrowej".

Takie zapewnienia nie przekonały jednak wszystkich Kenijczyków. Według Reclaim the Net, "istnieje wyraźna fala sceptycyzmu", a aktywiści z niektórych regionów "wyrażają obawy dotyczące nieodpowiedniej infrastruktury, zawodnego dostępu do sieci oraz obaw o prywatność i wolności obywatelskie".

Niektórzy aktywiści argumentowali, że Maisha Namba jest nie do odróżnienia od poprzedniej próby cyfrowej identyfikacji podejmowanej przez kenijski rząd, Huduma Namba, według kenijskiego serwisu The Star. Program ten został uznany za niezgodny z konstytucją przez kenijski Sąd Najwyższy w październiku 2021 r. ze względu na konflikt z krajową ustawą o ochronie danych.

Ngare powiedział, że Huduma Namba "zawiódł, ponieważ [rząd] zamierzał włączyć DNA".

Inne grupy aktywistów, na czele z Kenijską Komisją Praw Człowieka, "wzywają do silniejszej podstawy prawnej" i "ostrzegają przed możliwością dyskryminacji i erozji prywatności", ostrzegając, że "brakuje zaangażowania publicznego", podobnie jak "proceduralnych i prawnych zabezpieczeń".

Inni aktywiści "oskarżyli rząd o wycofanie się z obietnicy zniesienia lustracji osób ubiegających się o dowód osobisty" i twierdzili, że "nieuczciwi urzędnicy rządowi wykorzystywali lustrację do żądania łapówek".

Kenijscy urzędnicy stwierdzili, że kraj "pozostaje w tyle" we wdrażaniu technologii cyfrowych, "narażając Kenię na ryzyko nieprzestrzegania standardów międzynarodowych organów ścigania".

Ngare powiedział, że kenijska opinia publiczna nie jest zbyt dobrze zaznajomiona z Gatesem, ale ci, którzy go znają, "są bardzo zaniepokojeni i podejrzliwi". Powiedział, że nie ma szerokiej opozycji wobec Maisha Namby, "ponieważ na pierwszy rzut oka brzmi to jak dobry pomysł".

"Większość ludzi nie zna ciemnej strony Billa Gatesa i jego związku z agendą depopulacji" – powiedział. "Dla beneficjentów organizacji pozarządowych wspieranych przez jego fundację i niektórych beneficjentów jego filantropii, jest podziwiany. Dla tych, którzy znają głębsze podteksty agendy eugenicznej, jest on znienawidzony".

Według The Financial Times, Gates "przyznaje, że cyfrowa identyfikacja może być nadużywana", mówiąc, że "wszystko, co sprawia, że państwo jest bardziej skuteczne, jest dobre dla rzeczy, które chcesz, aby państwo robiło, i złe dla rzeczy, których nie lubisz, aby państwo robiło".

"Ale jeśli wierzysz w państwo, które powinno zapewnić ci edukację, powinno pozwolić ci głosować i powinno zapewnić ci usługi zdrowotne, musi istnieć jakieś pojęcie: "Kim są moi obywatele i czy kwalifikują się do tego świadczenia?" – dodał.

Ngare powiedział, że zaangażowanie Gatesa w Maisha Namba jest tylko jednym z jego wielu zainteresowań w Afryce, wcześniej był zaangażowany w "potajemne podawanie kenijskim kobietom szczepionek regulujących płodność w latach 2014-2015, ułatwione przez Gavi i WHO", co, jak mówi, "jest wciąż świeże w naszych umysłach".

"Ma wiele zainteresowań w Afryce, w tym zdrowie i odżywianie, równość płci, zapobieganie chorobom, leczenie i badania, wodę, warunki sanitarne i higienę, rolnictwo i usługi finansowe dla ubogich" – powiedział Ngare, dodając, że Fundacja Gatesów ogłosiła w 2022 roku, że jej afrykańska siedziba będzie zlokalizowana w Kenii.

Fundacja Gatesów "przewodzi również funduszom na walkę z HIV, gruźlicą i malarią" w Afryce, powiedział Ngare, i "wstrzykuje więcej funduszy, aby przyspieszyć dostęp do badań mRNA i technologii produkcji szczepionek, które będą wspierać kraje o niskich i średnich dochodach". zdolność do opracowywania wysokiej jakości, ratujących życie szczepionek na dużą skalę".

"Jest mocno zaangażowany w rozwój, produkcję i dystrybucję szczepionek za pośrednictwem Gavi... i sprawia, że szczepionki są "dostępne" dla "krajów o niskich dochodach" po przystępnych lub subsydiowanych cenach" – dodał Ngare. "Rządy USA i Europy finansują rozwój szczepionek, które wzbogacają twórców i sponsorów, takich jak Gates".

"Rozszerzenie technologii mRNA na gruźlicę, malarię i HIV dałoby Gatesowi możliwość opracowania szczepionek specjalnie skierowanych do Afrykanów" – powiedział Ngare.

Kenijska pisarka Nanjala Nyabola, autorka książki "Digital Democracy, Analogue Politics: How the Internet Era is Transforming Politics in Kenya", powiedziała, że "systemy tożsamości cyfrowej sprawią, że rządy będą bardziej wydajne w tym, co już robią", według The Financial Times, dodając, że identyfikatory cyfrowe mogą być wykorzystywane jako narzędzie do tłumienia lub dyskryminowania niektórych obywateli.

Polański powiedział, że technologia identyfikacji cyfrowej pomaga ułatwić "scentralizowaną, dostępną dla rządu i korporacji sieć baz danych, która jest już wbudowana w sieć bezprzewodową".

"Musimy obudzić o wiele więcej ludzi z prawdą z niekonspiracyjnych okopów. Bezprzewodowe urządzenia, których ludzie są nieugięci, jednoznacznie potrzebują, aby liczyć swoje kroki, prowadzić swoje – i ich dzieci – życie i domy oraz utrzymywać je na bieżąco ze społeczeństwem, są tymi samymi urządzeniami, z których społeczeństwo jest już przygotowane na techno-totalitaryzm.


Źródło: Michael Nevradakis, starszy reporter The Defender


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Czy napis na ścianie jest dla Netanjahu?"

 

Benjamin Netanjahu został zmuszony do przeprosin w niedzielę za oskarżenie szefów wywiadu o to, że nie ostrzegli go o zagrożeniu atakiem Hamasu na dużą skalę. W oświadczeniu opublikowanym na Twitterze we wczesnych godzinach niedzielnych, a obecnie usuniętym, Netanjahu powiedział: "W żadnym momencie i na żadnym etapie nie udzielono premierowi Netanjahu ostrzeżenia o wojennych zamiarach Hamasu.

Jego komentarz wywołał polityczną wrzawę i rozłam w gabinecie wojennym Netanjahu, który ściągnął na siebie gniew opinii publicznej za to, że nie wziął odpowiedzialności za błędy wywiadowcze i operacyjne związane z "niespodziewanym atakiem" na południowy Izrael 7 października.

Netanjahu usunął tweeta opublikowanego o 2 w nocy, w którym obarczono służby bezpieczeństwa odpowiedzialnością za niepowodzenie bezpieczeństwa w przewidzeniu ataku, jednak premier Izraela z pewnością wie, że internet przechowuje rachunki. Usunięty tweet.

Netanjahu przekroczył czerwoną linię

Podczas gdy najwyżsi urzędnicy – od szefów wojska i krajowych służb wywiadowczych Szin Bet po ministra finansów – wszyscy przyznali się do porażki, Netanjahu tego nie zrobił, a jedynie powiedział, że po wojnie będzie czas na zadawanie trudnych pytań, w tym o siebie samego.

Benny Gantz, były minister obrony, który jest częścią gabinetu Netanjahu, wezwał go do wycofania się z komentarzy. "Kiedy jesteśmy w stanie wojny, przywódcy muszą wykazać się odpowiedzialnością, zdecydować się na właściwe rzeczy i wzmocnić siły w taki sposób, aby mogły wykonać to, czego od nich wymagamy" – powiedział.

Początkowe komentarze Netanjahu zostały natychmiast skrytykowane przez obecnych i byłych sojuszników, w tym Benny'ego Gantza, byłego ministra obrony, który obecnie zasiada w gabinecie wojennym Netanjahu, który powiedział na X, że Netanjahu powinien wycofać się z tego, co powiedział i odpuścić sprawę. "Kiedy jesteśmy w stanie wojny, dowództwo musi wykazać się odpowiedzialnością, zdecydować się na właściwe działania i wzmocnić siły w taki sposób, aby mogły wykonać to, czego od nich wymagamy" – dodał Gantz.

Tweet zirytował również lidera opozycji Jaira Lapida, który był byłym premierem, powiedział, że Netanjahu "przekroczył czerwoną linię" nocnym postem. "Próby uniknięcia odpowiedzialności i zrzucenia winy na establishment bezpieczeństwa osłabiają IDF (Siły Obronne Izraela), gdy walczą z wrogami Izraela" – powiedział.

Yossi Cohen, który kierował agencją szpiegowską Mossadu za poprzednich rządów Netanjahu, powiedział izraelskiemu radiu: "Bierzesz odpowiedzialność od początku swojej pracy, a nie od środka".

"Myliłem się" – mówi Netanjahu

Netanjahu, zdając sobie sprawę z tego, co zrobił poprzedniej nocy, usunął tweeta, który był widoczny przez dziesięć godzin na platformie X, i opublikował ponownie, tym razem z przeprosinami: "Udzielam pełnego poparcia wszystkim szefom oddziałów bezpieczeństwa".

"Dostał wszystkie ostrzeżenia"

Magazyn POLITICO przeprowadził w zeszłym tygodniu wywiad z Amosem Yadlinem, byłym szefem izraelskiego wywiadu, który został opublikowany 24 października, a więc nie był odpowiedzią na tweet Netanjahu z późną nocą.

Yadlin, który według Politico stał się kluczowym głosem w sprawie kryzysu i informuje członków izraelskiego gabinetu wojennego, ma teraz również użyteczne okno na oficjalny izraelski sposób myślenia o eskalacji wojny i przypisuje znaczną część winy za obecną katastrofę narodowemu odwróceniu uwagi izraelskiego premiera Netanjahu od dążenia do reformy sądownictwa w kraju.

"Było dziewięć miesięcy, kiedy Netanjahu wepchnął Izrael w kryzys wewnętrzny, który pochłonął całą energię wszystkich. Uwaga Izraela była skierowana wewnątrz, a nie na zewnątrz" – wyjaśnia i twierdzi, że w rzeczywistości "Netanjahu otrzymał wszystkie ostrzeżenia – od swojego ministra obrony, od szefa sztabu, od szefa wywiadu, od szefa Szin Bet i od niezależnych pisarzy, takich jak ja, jak inni – że to osłabia odstraszanie Izraela i zagraża bezpieczeństwu narodowemu Izraela" (źródło).

"Dostał wszystkie ostrzeżenia" oczywiście nie musi oznaczać, że Netanjahu został ostrzeżony o ataku z 7 października, ale po prostu oznacza, że był bardziej zaniepokojony innymi, egoistycznymi sprawami wewnętrznymi.

Przejęcie władzy

Po tym, jak Netanjahu, utworzył prawicowy rząd koalicyjny z własną konserwatywną partią Likud, w grudniu 2022 r. ogłosił, że powróci do roli premiera Izraela, a jego rząd, o którym mówi się, że jest najbardziej prawicowym rządem w historii kraju, wprowadzi środek przeciwdziałający temu, co postrzega jako rosnący wpływ systemu sądownictwa. W lipcu, po siedmiu miesiącach debaty, rządowi udało się zlikwidować klauzulę "rozsądku", pozwalającą niewybieralnemu Sądowi Najwyższemu Izraela na unieważnianie decyzji rządu, w większości propozycji zmian w sądownictwie.

Marcowe protesty spowodowały zastój w kraju i zmusiły rząd do porzucenia planów przeforsowania reformy w jednym wielkim pakiecie. Zamiast tego jest on przedstawiany jako szereg mniejszych projektów ustaw, donosi Guardian. Nowe środki mogą technicznie pomóc Netanjahu uniknąć oskarżenia w procesie korupcyjnym oskarżonym o przekupstwo, oszustwo i nadużycie zaufania. Przeciwnicy planu twierdzą, że jest to równoznaczne z przejęciem władzy przez Netanjahu, który jest pierwszym premierem Izraela oskarżonym o popełnienie przestępstwa podczas sprawowania urzędu.

ZDJĘCIE: Premier Izraela Benjamin Netanjahu (po lewej) i minister finansów Bezalel Smotrich (po prawej) przybywają na posiedzenie gabinetu w biurze premiera w Jerozolimie, 23 lutego 2023 r.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu (po lewej) i minister finansów Bezalel Smotrich (po prawej) przybywają na posiedzenie gabinetu w biurze premiera w Jerozolimie, 23 lutego 2023 r.Ronen Zvulun/AP

W wyniku ciągłych debat prawnych wydaje się, że najwyżsi urzędnicy i siły bezpieczeństwa mogą obawiać się, że Netanjahu odwraca wzrok od piłki.

"Ta kula z pewnością nie była jednak nieprzeniknioną, izraelską barierą bezpieczeństwa. Nie ma najmniejszego sensu wyobrażać sobie, że z powodu rozproszenia uwagi Netanjahu w poprzednich miesiącach, bezpieczeństwo byłoby zagrożone, miał on szefa sztabu armii, szefa wywiadu wojskowego i szefa wywiadu Szin Bet, aby zajęli się tą stroną rzeczy.

Jednak wszyscy przyznali, że ich służby nie zdołały zapobiec atakowi, podobnie jak partner koalicyjny Netanjahu, minister finansów Bezalel Smotrich, który powiedział, że kierownictwo rządu i kierownictwo bezpieczeństwa nie zdołały ochronić kraju. ale sam premier nie złożył jeszcze jasnego oświadczenia o odpowiedzialności do 20 października (źródło).

Coś się nie zgadza

Niemniej jednak, według byłego dowódcy odcinka ogrodzenia z batalionu Kerem Szalom (Rafih), jest wystarczająco dużo ludzi, którzy powinni być odpowiedzialni za bezpieczeństwo. (źródło).

Dowódca powiedział, że jest odpowiedzialny za sektor Kissuf i rzekomo zna ten obszar w szczegółach, i szybko powiedział: "Coś mi tu nie pasuje!! To tajemnica, na którą nie mogę znaleźć odpowiedzi".

Tak się złożyło, że dowódca wiedział, jak to wszystko działa w Gazie i na granicy, powiedział, że bardzo dobrze zna ogrodzenie. "Wiem, jak tam działa wojsko. Byłem w obozie dla uchodźców Shatti w Gazie, byłem odpowiedzialny za obóz dla uchodźców Jibaliya, robiłem zasadzki na ogrodzeniu i w głębi okolicy. Spotkałem mieszkańców Gazy, jadłem i oddychałem Gazą. Przeszkoda jest tak skonstruowana, że nawet lis nie może jej pokonać.

"Ustaw alerty zgodnie z 3 poziomami ciśnienia. Musi ostrzegać, gdy zostanie skaleczona. Obserwacje rozrzucone wzdłuż granicy pokrywają każdy jej centymetr. Obserwatorki są mistrzyniami w identyfikacji. Nie tęsknią. Wykrywają ruch, zanim jeszcze zbliży się do przeszkody – w dzień i w nocy".

Dowódca mówił o "kilku innych warstwach bezpieczeństwa, które oczywiście trzymał w tajemnicy, ale powiedział: "Krótko mówiąc, mówimy o przeszkodzie, która sprawdza się przez wiele lat". (Źródło)

Dowódca zadaje kilka pytań, kliknij na obrazek poniżej, aby zobaczyć film, w którym David Icke zadaje pytania, które należy zadać.

https://madmaxworld.tv/watch?id=652d010be95a6accfa5a97eb

Jak powiedział dowódca, Siły przybywają 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, każdy pododdział ma oddział gotowości, którego rolą jest zwiększenie sił w sytuacji awaryjnej, dlaczego tak wiele osób nie wiedziało o ataku?

  • Gdzie podziała się cała dywizja?
  • Gdzie się podziały 3 brygady?
  • Kto połknął 9 batalionów?
  • Co się stało z 36 firmami?
  • Gdzie podziała się cała regularna brygada piechoty, która zwykle przewyższa liczebnie elitę?
  • Gdzie podziały się wszystkie bataliony rezerwowe, które zasilają regularną armię?
  • Gdzie się podziały tysiące żołnierzy???

Nie, coś się zdecydowanie nie zgadza.

Netanjahu i żona Sara Decamp do luksusowej rezydencji

Myślę, że wszyscy to zrobiliśmy w takim czy innym czasie, wysłaliśmy do kogoś SMS-a o 2 nad ranem lub tweetowaliśmy, aby wszyscy mogli to zobaczyć, a gdy tylko budzimy się kilka godzin później, jesteśmy zawstydzeni, a nawet przerażeni, widząc to, co powiedzieliśmy? Na szczęście nie wszyscy jesteśmy premierami Izraela i nie wrzuciliśmy wszystkich naszych sił bezpieczeństwa pod autobus w samym środku pogromu.

W związku z doniesieniami, że popularność Netanjahu dramatycznie spadła już od czasu inwazji na Gazę, zabijania cywilów i faktu, że "wśród rosnącej fali gniewu opinii publicznej". wobec niego i jego żony, która została oskarżona o przyjmowanie luksusowych prezentów – w tym szampana i biżuterii wartej dziesiątki tysięcy dolarów – od swoich bogatych przyjaciół darczyńców,

Niewiarygodne, że Netanjahu i jego żona Sara, którzy mają dwie prywatne rezydencje w Jerozolimie i jedną w zamożnym nadmorskim mieście Cezarea, przenieśli się do Jerozolimy od środy, do luksusowej rezydencji przyjaciela miliardera, która jest wyposażona w głęboki bunkier nuklearny i zabrali ze sobą swoich pracowników i osobistego kucharza.

Premier Izraela po raz kolejny pokazał, że nie troszczy się o nikogo poza sobą i tym razem napis powinien być na ścianie.

Aha, i jeszcze to.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Czy rozwija się koszmar depopulacji Deagela w 2025 r.?: Zaskakująca korelacja z szokującymi poczwórnymi wskaźnikami śmiertelności zasz.......ych z pewnością sugeruje, że..."

 W kwietniu 2021 r. enigmatyczna firma wywiadowcza Deagel.com po cichu wymazała swoją oszałamiającą prognozę globalnej depopulacji na 2025 r., dokument przewidujący dramatyczny spadek populacji kluczowych krajów, takich jak Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Niemcy itp.

Ta drastyczna prognoza, która zniknęła z oczu opinii publicznej po tym, jak przyciągnęła ogromną uwagę podczas rzekomej pandemii COVID-19, od tego czasu była owiana szeptami i teoriami, tylko po to, by ponownie pojawić się wśród zaskakujących nowych danych zdrowotnych.

Najnowsze oficjalne dane rządowe sugerują alarmujący wzorzec: znacznie wyższe wskaźniki śmiertelności wśród osób zaszczepionych w porównaniu z osobami nieszczepionymi, co odzwierciedla złowieszczy ton prognoz Deagela. Ale jeszcze bardziej niepokojące jest to, że dysproporcja w śmiertelności wzrosła dziesięciokrotnie, im więcej szczepień przeciwko Covid-19 otrzymano w danej grupie wiekowej.

Oznacza to, że obecnie obserwujemy czterokrotnie więcej zaszczepionych nastolatków, do 318% bardziej narażonych na śmierć niż nieszczepionych nastolatków,

Gdy zagłębiamy się w to tajemnicze skrzyżowanie przewidywań i obecnej rzeczywistości, pojawia się pytanie:

Czy odrzucona niegdyś prognoza Deagel.com może być odsłaniającą się prawdą ukrytą na widoku?

Szokująca prognoza Deagel.com na 2025 r. i jej zniknięcie

W czasach, gdy prognozowanie i analiza danych mają znaczący wpływ na postrzeganie i politykę opinii publicznej, Deagel.com, renomowana globalna firma wywiadowcza i konsultingowa, trafiła na pierwsze strony gazet dzięki swojej zaskakującej prognozie dotyczącej globalnej depopulacji.

Szczególną uwagę przyciągnęła prognoza demograficzna na 2025 r. Ta prognoza, która została podejrzanie usunięta z ich strony internetowej w kwietniu 2021 r., gdy przyciągnęła uwagę w środku pandemii Covid-19, została na szczęście zachowana przez Nobul Art, umożliwiając ciągły dostęp do tego niepokojącego fragmentu prognoz depopulacji.

Drastyczne liczby: przewidywana trudna sytuacja Wielkiej Brytanii i Niemiec

Zgodnie z prognozą Deagela na 2020 r., Wielka Brytania była na dobrej drodze do nadzwyczajnego spadku liczby ludności o 77,1% do roku 2025.

Podobnie oczekiwano, że w tym samym czasie liczba ludności Niemiec zmniejszy się o 65,1%.

Tymczasem Deagel przewidział w 2020 r., że do 68 r. populacja Stanów Zjednoczonych zmniejszy się o 5,2025%.

Przewidując, że do 34 roku populacja Australii spadnie o 6,2025%.

Takie liczby, jak można się było spodziewać, wywołały intensywną debatę i spekulacje dotyczące przyczyn leżących u podstaw i dokładności tych przewidywań.

Mrożąca krew w żyłach korelacja ze śmiertelnością związaną ze szczepionkami?

Nieoczekiwanym zwrotem akcji są najnowsze dane zdrowotne, które zdają się niepokojąco uwiarygadniać złowieszcze prognozy Deagela.

Według zbioru danych opublikowanego przez brytyjskie rządowe Biuro Statystyki Narodowej (ONS), obserwuje się alarmujący trend w zakresie śmiertelności wśród różnych statusów szczepień.

Dane te wskazują, że czterodawkowe nastolatki i młodzi dorośli zaszczepieni COVID-19 COVID-19 mają do 318% wyższe prawdopodobieństwo zgonu w porównaniu z ich nieszczepionymi odpowiednikami.

W każdym miesiącu zaszczepione czterema dawkami nastolatki i młodzi dorośli byli znacznie bardziej narażeni na śmierć niż nieszczepione nastolatki i młodzi dorośli

Różnica we wskaźnikach śmiertelności była tak wyraźna, że nieszczepionym udało się osiągnąć śmiertelność tylko 31,1 na 100 000 osobolat w styczniu, podczas gdy zaszczepionym czterema dawkami udało się osiągnąć szokujący wskaźnik śmiertelności 106 na 100 000 osobolat w tym samym miesiącu.

Przez pozostałe miesiące śmiertelność nieszczepionych nastolatków i młodych dorosłych utrzymywała się w granicach 20 na 100 000 osobolat. Podczas gdy śmiertelność wśród nastolatków i młodych dorosłych zaszczepionych czterema dawkami spadła w kwietniu do zaledwie 80,9 na 100 00 i utrzymywała się w granicach od 85 do 106 na 100 000 przez pozostałe miesiące.

Co więcej, śmiertelność osób dorosłych zaszczepionych jedną dawką COVID-19 w wieku od 40 do 49 lat wykazuje o 185% wyższe ryzyko zgonu niż u osób nieszczepionych w tej samej grupie wiekowej.

Podczas gdy wskaźnik śmiertelności wśród osób dorosłych zaszczepionych czterema dawkami COVID-19 COVID-19 w wieku od 40 do 49 lat wykazuje o 104% wyższe ryzyko zgonu niż u osób nieszczepionych w tej samej grupie wiekowej.

Zarówno jednodawkowe, jak i czterodawkowe zaszczepione osoby dorosłe w wieku 40-49 lat były znacznie bardziej narażone na śmierć niż nieszczepione osoby dorosłe w tym samym wieku każdego miesiąca od początku 2023 roku.

Styczeń był najgorszym miesiącem dla obu zaszczepionych grup, ponieważ wśród zaszczepionych jedną dawką odnotowano śmiertelność na 100 000 z 411,3, a wśród zaszczepionych czterodawką odnotowano śmiertelność 258,5 na 100 000.

Podczas gdy wśród nieszczepionych odnotowano śmiertelność wynoszącą zaledwie 144,5 na 100 000.

Średnia śmiertelność od stycznia do maja wyniosła 132,08 na 100 000 wśród nieszczepionych, 264,14 na 100 000 wśród zaszczepionych jedną dawką i 225,2 na 100 000 wśród zaszczepionych czterema dawkami. Oznacza to, że średnio w ciągu pięciu miesięcy osoby zaszczepione jedną dawką były o 100% bardziej narażone na śmierć niż osoby nieszczepione, a osoby zaszczepione czterema dawkami były o 71% bardziej narażone na śmierć.

Te zaskakujące statystyki doprowadziły do rosnących obaw i debat dotyczących bezpieczeństwa i długoterminowych skutków szczepionek przeciwko COVID-19. Korelacja między zwiększoną śmiertelnością wśród zaszczepionych a przewidywaniami Deagela dotyczącymi drastycznego zmniejszenia populacji przedstawia scenariusz, który jest równie niepokojący, co kontrowersyjny.

Odkrywanie prawdy kryjącej się za liczbami

Pojawienie się takich danych nieuchronnie prowadzi do pytań o charakter szczepionek mRNA i wektorów wirusowych przeciwko COVID-19 oraz ich rolę w zdrowiu publicznym.

Chociaż korelacja niekoniecznie oznacza związek przyczynowo-skutkowy, liczby te niezaprzeczalnie wymagają dokładnego i bezstronnego zbadania wpływu szczepionki na zdrowie i śmiertelność.

Pomysł, że szczepionki COVID-19 mogą potencjalnie zwiększać śmiertelność i być szkodliwe, jak sugerują oficjalne dane rządowe, dodaje złożoną warstwę do i tak już gorącej debaty na temat skuteczności i bezpieczeństwa szczepionek.

Podążanie ścieżką naprzód

Scenariusz ten podkreśla konieczność przejrzystych, rygorystycznych badań naukowych i otwartego dyskursu. Wzywa społeczność globalną do spojrzenia poza powierzchnię polityki i prognoz w zakresie zdrowia publicznego, wzywając do głębszego zrozumienia ich potencjalnych implikacji.

W miarę jak zbliżamy się do 2025 r., prognozy Deagela, choć owiane kontrowersjami, wzywają do czujnego zbadania pojawiających się trendów zdrowotnych i krytycznej oceny naszych reakcji na globalne kryzysy zdrowotne.

Podsumowując, chociaż korelacja między zgłoszoną zwiększoną śmiertelnością wśród zaszczepionych a ponurą prognozą Deagela dotyczącą depopulacji na 2025 r. pozostaje przedmiotem intensywnej debaty i analizy, podkreśla ona kluczowy moment w naszej współczesnej historii.

Zachęca nas do poruszania się w tych złożonych czasach z wyważonym podejściem, opartym na rzetelności naukowej i zaangażowaniu w odkrywanie prawdy.

I nawet jeśli prognoza Deagela dotycząca depopulacji na 2025 r. okaże się w dużej mierze zawyżona, nadal musimy martwić się faktem, że dane amerykańskich Centrów Kontroli Chorób oficjalnie potwierdzają, że szczepienie przeciwko COVID-19 może skrócić długość życia o co najmniej 24 lata.

Oznacza to, że miliardom ludzi wstrzyknięto truciznę, która zabija ich powoli.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

"Zełenski kopie sobie grób atakami na Rosję w stylu „11 września” – amerykański analityk wojskowy Ukraińskie ataki dronów na cele cywilne w Rosji rozgniewają Moskwę, ale nie zmienią biegu wojny, powiedział Daniel Davis"

  Wysoki budynek mieszkalny widoczny w rosyjskim mieście Kazań po uderzeniu ukraińskiego drona 21 grudnia 2024 r. © Sputnik Kijów strzela s...