piątek, 28 stycznia 2022

"Ujawniono rosyjskie stanowisko w sprawie kubańskich baz wojskowych !!!!!"

 Dmitrij Miedwiediew powiedział, że budowanie baz wojskowych na karaibskiej wyspie jest niemożliwe

Ujawniono rosyjskie stanowisko w sprawie kubańskich baz wojskowych

Twierdzenia, że Moskwa może wkrótce wysłać wojska i sprzęt na Kubę, zaledwie 100 mil od wybrzeża USA, powinny zostać wykluczone, ponieważ takie posunięcie zniszczyłoby nadzieje wyspiarskiego narodu na normalizację stosunków z Waszyngtonem, ostrzegł były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Rozmawiając w czwartek z dziennikarzami, Miedwiediew, który zajmował najwyższe stanowisko w swoim kraju w latach 2008-2012, a obecnie jest wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Rosji, powiedział, że dwa kraje Ameryki Łacińskiej są bliskimi partnerami Moskwy, ale są także suwerennymi narodami, które "próbują uciec z izolacji i w pewnym stopniu przywrócić normalne stosunki z USA".

"Nie możemy niczego tam rozmieścić" - kontynuował. "Nawet jeśli, jak to ma miejsce na Kubie, dzieje się tak tylko z powodu ich pozycji geopolitycznej, ich własnych interesów narodowych". Były przywódca przekonywał, że nie powinno się nawet dyskutować o takim planie, bo "wywołałoby to napięcie na świecie".

Na początku tego miesiąca wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow w wywiadzie dla RTVI powiedział, że nie wyklucza możliwości budowy infrastruktury wojskowej na Kubie czy w Wenezueli i że będzie to zależało od "działań naszych amerykańskich kolegów".Odnosząc się do toczących się sporów wokół Ukrainy, gdzie zachodni przywódcy oskarżają Rosję o planowanie inwazji, Miedwiediew podkreślił, że jego kraj nie chce wojny, a negocjacje w sprawie bezpieczeństwa są jedynym sposobem na deeskalację napięć między Rosją a NATO, blokiem wojskowym kierowanym przez USA.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan odpowiedział, zauważając, że rosyjska aktywność wojskowa w Ameryce Łacińskiej nie była przedmiotem dyskusji podczas ostatnich rozmów na temat bezpieczeństwa, ale powiedział, że USA będą działać "zdecydowanie", jeśli tak się stanie.

W środę minister spraw zagranicznych Moskwy Siergiej Ławrow poinformował, że prezydent Władimir Putin rozmawiał z przywódcami Kuby, Wenezueli i Nikaragui i zgodził się zintensyfikować współpracę z nimi w wielu dziedzinach, w tym w sprawach wojskowych.

W czwartek Ławrow wyraził rozczarowanie odpowiedzią Waszyngtonu na ostatnie propozycje Bezpieczeństwa Rosji, mówiąc, że USA odmówiły ustępstw w sprawie rozszerzenia NATO w Europie Wschodniej. "Główną kwestią jest nasze jasne stanowisko w sprawie niedopuszczalności dalszej ekspansji NATO na wschód i rozmieszczenia wysoce destrukcyjnej broni, która mogłaby zagrozić terytorium Federacji Rosyjskiej" - wyjaśnił dyplomata.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia

"Komisja Europejska ostro skrytykowała tajemnicę umowy o szcze....kach Pfizer !!!!!!!"

 Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich skrytykował organ wykonawczy za niepublikowanie tekstów przesyłanych między jego przewodniczącą Ursulą von der Leyen a dyrektorem generalnym Pfizera

Komisja Europejska ostro skrytykowała tajemnicę umowy o szczepionkach Pfizer

Komisja Europejska została oskarżona o "niewłaściwe administrowanie" przez organ nadzorujący UE po odmowie opublikowania wiadomości tekstowych, które jej przewodnicząca, Ursula von der Leyen, wysłała do dyrektora generalnego Pfizera Alberta Bourli w zeszłym roku podczas negocjacji w sprawie zawarcia umowy w sprawie szczepionki Covid-19.

Dochodzenie przeprowadzone przez Europejską Rzecznik Praw Obywatelskich Emily O'Reilly skrytykowało w piątek organ wykonawczy UE za to, że nie zwrócił się do biura von der Leyen o poszukiwanie tekstów. Uważa się, że dyskusje pomogły zabezpieczyć około 1,8 miliarda dawek szczepionki Pfizer dla bloku.

W kwietniu ubiegłego roku von der Leyen ujawniła, że przez miesiąc wymieniała SMS-y i telefony z Bourlą podczas negocjacji. Jednak komisja odpowiedziała później na prośbę dziennikarza o publiczny dostęp do wiadomości, twierdząc, że nie prowadziła rejestru tekstów i posiadała tylko e-mail, list i komunikat prasowy na ten temat.

W trakcie śledztwa okazało się, że komisja zwróciła się do kancelarii prezydenta o poszukiwanie "dokumentów", które spełniają jej wewnętrzne kryteria zapisu – teksty nie wchodzą w zakres tej definicji. Organ argumentował, że jego "polityka prowadzenia rejestrów zasadniczo wyklucza komunikatory internetowe". Powiedział dochodzeniu, że "do tej pory nie zarejestrował żadnych wiadomości tekstowych w swoim systemie zarządzania dokumentami".

"Wąski sposób, w jaki potraktowano to żądanie publicznego dostępu, oznaczał, że nie podjęto próby zidentyfikowania, czy istnieją jakiekolwiek wiadomości tekstowe" O'Reilly powiedział w oświadczeniu"Nie spełnia to uzasadnionych oczekiwań dotyczących przejrzystości i standardów administracyjnych w Komisji".

Rzecznik komisji powiedział, że organ "przyjął do wiadomości" zalecenie i odpowie rzecznikowi praw obywatelskich w wyznaczonym terminie.Zauważając, że "było to równoznaczne z niewłaściwym administrowaniem", Rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do Komisji Europejskiej o ponowne sprawdzenie odpowiednich wiadomości i udzielenie odpowiedzi na zalecenie do 26 kwietnia. Powiedziała, że "niewiarygodne jest twierdzenie", że wiadomości tekstowe nie podlegają unijnym przepisom dotyczącym przejrzystości, dodając, że jeśli "wiadomości tekstowe dotyczą polityki i decyzji UE, powinny być traktowane jako dokumenty UE".

Przetylumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news

"Rabobank: "Przygotuj się na wpływ"!!!!"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PIĄTEK, STY 28, 2022 - 09:46

Autor: Michael Every z Rabobank

"Przygotuj się na wpływ"


To nie jest piątek pełen pozytywnych wydarzeń, delikatnie mówiąc. Jednak w chwili pisania tego tekstu akcje azjatyckie podążały za amerykańskimi kontraktami terminowymi w górę, co dla mojego zmęczonego oka wydaje się niczym więcej niż dobrym kluczowym raportem o zyskach. Oto piątkowa myśl: być może powinniśmy porzucić wszystkie nasze gadające dane ekonomiczne i burczące / szylingowe sprawozdania finansowe i po prostu mieć zyski i cenę akcji jednej firmy jako wskaźnik zastępczy dla wszystkiego wszędzie, apoteozę aglomeracji, którą napędza zglobalizowany kapitalizm finansowy: ale dlaczego w ogóle mówię "być może", gdy czyta się całą resztę wiadomości, które najwyraźniej nie mają znaczenia?

Na przykład ceny gazu ziemnego w USA skoczyły o 72% w ciągu nocy, zanim się wycofały. Cienkie rynki, tak, i krótki wcisk w opcje wygasają. Niezależnie od tego, nie jest to rodzaj spokojnego handlu kluczowym towarem, który już i tak wstrząsnął rynkami. I raczej nie jest to niedźwiedzi sygnał cenowy.

Co więcej, Fed może w marcu pójść o 50 pb, aby wyprzedzić oczekiwania rynkowe i udowodnić, że nadal jest w stanie poważnie potraktować swój oficjalny mandat inflacyjny, mamrocze nagłówek Bloomberga. Spodziewaj się, że rynki będą trzymać się memu, że jeśli Fed przejdzie 50, będzie to oznaczać, że nie będą musieli kontynuować 25. Co nie ma sensu, biorąc pod uwagę, że mówimy o inflacji po stronie podaży, nad którą Fed i tak nie ma kontroli, w którym to momencie rozmowa wróci do następnego raportu o zarobkach zglomerowanego zglomerowanego kapitalizmu finansowego.

W przypadku kryptonitów STANY Zjednoczone mają regulować Bitcoin i inne aktywa kryptograficzne nad "bezpieczeństwem narodowym", mówi Barron's. Biały Dom najwyraźniej nie wyda zaleceń, ale wszystkie powiązane agencje rządowe będą miały od trzech do sześciu miesięcy na przedstawienie propozycji, a Biały Dom będzie działał jako koordynator polityki.

 Niektórzy powiedzą, że jest to, ponieważ: 1) może dać aktywom pieczęć zatwierdzenia; i 2) może rozrzedzić konkurencję na rynku, na którym można stworzyć nową "walutę" z dnia na dzień.

 Oba są logiczne. Jednak podobnie jak kontrola wszystkiego, co robi krypto, i opodatkowanie każdego transferu, co oznacza, że nie będzie w stanie działać na skalę wymaganą do tego, aby kiedykolwiek wyłonić się jako codzienny rywal dla wspieranej przez państwo waluty fiducjarnej i ich bardziej wydajnych, nieopodatkowanych systemów płatności. Ile razy ten Daily ostrzegał, że chociaż to wspaniałe uczucie dać Człowiekowi palec, 

Człowiek ma cztery własne i kciuk, i zaciśnięty w pięść? (Na co uwaga, GameStop zabawa i gry i memiczne szaleństwo były rok temu w tym tygodniu: a RobinHood wygląda dziś na znacznie mniej wesołego człowieka.)

Wciąż niedoceniany przez rynki, prezydent USA Biden zadzwonił do prezydenta Ukrainy Zełenskiego i podobno powiedział mu, aby "przygotował się na uderzenie", ponieważ rosyjska inwazja jest "nieunikniona" w lutym, gdy ziemia zamarznie, a Kijów może zostać "zwolniony". Wielu dziennikarzom ujawniono szczegóły tego wezwania z obu stron i nie ma zgody co do tego, co zostało powiedziane na temat prawdopodobieństwa wojny. 

Niektórzy donoszą, że nie zostało to określone jako "nieuniknione", tylko "praktycznie pewne"; inna tylko "wyraźna możliwość". Większość zgadza się, że wezwanie było "napięte i trudne", a Zełenski nie zgadzał się z oceną USA.

 Rosyjskie MSZ właśnie stwierdziło, że wojna z Ukrainą jest "niemożliwa". Logicznie rzecz biorąc, ktoś albo jest nieuczciwy, albo jest bardzo źle poinformowany – a każda opcja po obu stronach jest niepokojąca dla rynków, biorąc pod uwagę wojnę, oznaczałaby coś podobnego do tego, co właśnie widzieliśmy w cenach gazu ziemnego w USA.

Na froncie geoekonomicznym Chiny otrzymały od WTO pozwolenie na nałożenie ceł odwetowych na USA. Spodziewajcie się, że będą one teraz używane jako broń wojny handlowej mająca na celu rozbrojenie. 

Których mamy teraz dużo i nie idzie nam dobrze. Spodziewajcie się również wściekłości przeciwko WTO ze strony niektórych w D.C., nawet jeśli nie prowadzą teraz rzeczy. 

Tymczasem UE ma kontynuować sprawę WTO przeciwko Chinom w związku z ich działaniami przeciwko Litwie, twierdząc, że działania Pekinu zagrażają integralności jednolitego rynku, a nawet Niemiecka Federacja Przemysłu popiera to działanie. Chiny twierdzą, że przestrzegają wszystkich zasad WTO: Europa twierdzi, że całkowite usunięcie Litwy z powodu decyzji politycznej / polityki zagranicznej nie jest jedną z nich. 

Oczywiście nic nie wydarzy się szybko na tym froncie, ale to znowu pokazuje więcej napięć handlowych / geopolitycznych przed nami.

Pokazuje również, że niemiecka kanclerz dzwoniąca do ludzi w Brukseli mówiących "Nie rób tego" nie zrobiła tego, co mówi o zmianie wewnątrzunijnej dynamiki władzy: a zarówno globalne napięcia, jak i zmiana władzy wewnątrzunijnej są widoczne w tym, że francuski prezydent Macron zwołał szczyt Indo-Pacyfiku na 22 lutego, który zaprosił wszystkich od Japonii, Indii i Korei Południowej po Komory i Mikronezję - z wyjątkiem Chin!

Potencjalnie drugą najważniejszą wiadomością po "nieuchronności" wojny był nagłówek żeglugi: "USA, aby uzyskać otwarty rejestr z wysp dziewiczych". "In Deep Ship" z 2021 r. skupił się na geopolitycznych czynnikach napędzających globalny kryzys żeglugi / łańcucha dostaw i, patrząc na historię morską / wielką strategię, zaproponował logiczne działania USA jako "statek rzeczy przyszłych", jeśli chce połączyć swoją kontrolę wojskową nad oceanami z siłą handlową:

  1. Podnieś taryfy
  2. Wykorzystaj rynek amerykański, aby zmusić globalnych przewoźników do zmiany cen/praktyk na swoją korzyść
  3. Zbuduj rywala dla chińskiego morskiego Pasa i Szlaku z innymi
  4. Zmusić statki do zmiany bandery na USA
  5. Zbuduj nową amerykańską marynarkę handlową
  6. Odmawiaj przyjmowania towarów od niektórych przewoźników lub portów
  7. Czarterowanie prywatnych firm w celu przyniesienia do domu kluczowych materiałów (tj. Prywatyzacja); i
  8. US Navy przestaje chronić niektóre szlaki morskie, wymuszając koszty na innych

Widzieliśmy już #1 kilka lat temu; Ustawa o reformie żeglugi oceanicznej przed Kongresem zajmuje się numerem 2; dużo mówi się o #3; a powyższy nagłówek przemawia teraz do #4.

Uzasadnienie dla nowej amerykańskiej bandery / rejestru żeglugi jest mocno ukierunkowane na uznane największe nazwiska w branży, zauważając, że stały się one zbyt duże, aby zapewnić prawdziwy nadzór nad zgodnością:

"50% statków, które przepływają przez nasze międzynarodowe drogi wodne, jest zarejestrowanych w zaledwie trzech jurysdykcjach - Panamie, Liberii i wyspach Marshalla - gdzie luźno egzekwowane przepisy oraz brak należytej staranności i nadzoru stworzyły ogromne ryzyko dla amerykańskiego i globalnego przemysłu żeglugowego oraz ułatwiły nielegalną działalność na pełnym morzu".

Wygląda na to, że Stany Zjednoczone wkrótce "zachęcą" statki do zmiany bandery tam, gdzie mogą być lepiej uregulowane – do potrzeb/celów USA. Posiadanie regulacyjnej ręki na kole morskim jest koniecznym, ale niewystarczającym warunkiem odzyskania kontroli nad łańcuchami dostaw. Zauważ również, że dzieje się to w czasie, gdy Stany Zjednoczone już przyznają, że nie mogłyby stoczyć poważnej wojny, gdyby tego potrzebowały, ponieważ nie mogły dostarczyć ładunku wojskowego, aby to zrobić za pośrednictwem Sealift.

Wreszcie, Wielka Brytania wciąż czeka na "50 Shades of Gray/Cake", aby zdecydować o losie PM BYO. A Włochy wciąż nie są w stanie zdecydować się na prezydenta: co stanie się konstytucyjnie, jeśli pozostaniemy w tym zawieszeniu na zawsze? (Proszę o przyjaciela.)

Szczęśliwego piątku – i przygotuj się na uderzenie.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Most w Pittsburghu zawalił się na kilka godzin przed wizytą Bidena !!!!!!!"

 AUTOR: TYLER DURDEN

PIĄTEK, STY 28, 2022 - 09:07 AM

10 osób zostało rannych, gdy zawalił się zaśnieżony most w Pittsburghu w piątek rano, zaledwie kilka godzin przed planowaną wizytą prezydenta Joe Bidena na wcześniej umówioną podróż w celu omówienia infrastruktury.


Zdjęcie: Jeremy Habowski

Według szefa straży pożarnej w Pittsburghu Darryla Jonesa, trzy osoby zostały zabrane do lokalnych szpitali, chociaż żadna z nich nie odniosła obrażeń zagrażających życiu.

"Brzmiało to jak ogromny pług śnieżny ... pchanie się po powierzchni bez śniegu" - powiedziała sąsiadka Wendy Stroh. "Nie wiedziałem, co to jest... To było bardzo przerażające".

Kilka samochodów i autobus Zarządu Portu - w którym znajdowały się trzy osoby hospitalizowane - brały udział w katastrofie.

I oczywiście burmistrz Ed Gainey wykorzystał upadek, aby podkreślić potrzeby miasta w zakresie finansowania infrastruktury!

Zaledwie kilka godzin przed zaplanowanym przemówieniem prezydenta Joe Bidena w Pittsburghu na temat historycznego planu infrastrukturalnego o wartości 1,2 biliona dolarów, burmistrz Pittsburgha Ed Gainey powiedział, że most nad Hot Dog Dam Dog Park został skontrolowany we wrześniu ubiegłego roku.

"To ponadpartyjne prawo infrastrukturalne ma kluczowe znaczenie" - powiedział Gainey. "Pod koniec dnia bardzo ważne jest, abyśmy otrzymali to finansowanie". -CBS2 Pittsburgh


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo: https://www.zerohedge.com/

"Rosja twierdzi, że nie rozpocznie wojny, ponieważ napięcia na Ukrainie rosną"

 Rosyjski dyplomata powiedział w piątek, że Moskwa nie rozpocznie wojny na Ukrainie, ale ostrzegł, że nie pozwoli Zachodowi na deptanie swoich interesów bezpieczeństwa, w obawie, że planuje inwazję na swojego sąsiada.

Prezydent USA Joe Biden ostrzegł dzień wcześniej przywódcę Ukrainy, że istnieje "wyraźna możliwość", że Rosja może podjąć działania wojskowe przeciwko byłemu państwu radzieckiemu w lutym.



"Nie będzie wojny, jeśli zależy to od Federacji Rosyjskiej, nie chcemy wojny" - powiedział minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w wywiadzie na żywo dla rosyjskich stacji radiowych. "Ale nie pozwolimy, aby nasze interesy były brutalnie deptane i ignorowane".

Napięcie wzrosło w ostatnich tygodniach, a Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z NATO ostrożnie patrzyli na nagromadzenie ponad 100 000 rosyjskich żołnierzy w pobliżu Ukrainy, martwiąc się, że Moskwa przygotowuje się do ataku. Rosja wielokrotnie zaprzeczała istnieniu takich planów, ale domagała się, aby NATO obiecało Ukrainie, że nigdy nie będzie mogła do niej przystąpić i że Sojusz wycofa rozmieszczenie wojsk i sprzętu wojskowego w Europie Wschodniej.

USA i NATO formalnie odrzuciły te żądania w tym tygodniu, chociaż Waszyngton nakreślił obszary, w których możliwe są dyskusje, dając nadzieję, że może istnieć sposób na uniknięcie wojny.

Oficjalna odpowiedź Rosji na te propozycje będzie pochodzić od prezydenta Władimira Putina, ale Kreml powiedział, że "nie ma powodów do optymizmu".



Ławrow powtórzył tę ponurą nutę w piątek.

"Podczas gdy mówią, że nie zmienią swoich stanowisk, my nie zmienimy naszych" - powiedział. "Nie widzę tu miejsca na kompromis".

Putin otworzył cotygodniowe posiedzenie swojej Rady Bezpieczeństwa w piątek, mówiąc jedynie, że zajmie się ona kwestiami polityki zagranicznej.

Później, w rozmowie wideo z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, Kreml podkreślił, że USA i NATO nie wzięły pod uwagę kluczowych żądań Rosji: wykluczenia rozszerzenia NATO, powstrzymania rozmieszczenia broni sojuszniczej w pobliżu granic Rosji i wycofania swoich sił z Europy Wschodniej.



Jednocześnie Putin opowiedział się za kontynuowaniem rozmów o zablokowanym porozumieniu pokojowym dla wschodniej Ukrainy, gdzie wspierani przez Rosję rebelianci walczą z siłami ukraińskimi. Rozmowy te toczą się między Rosją, Ukrainą, Francją i Niemcami, a wysłannicy prezydenta z czterech krajów spotkali się w Paryżu w środę i zgodzili się na kolejne spotkanie w Berlinie za dwa tygodnie.

Po obaleniu w 2014 roku przyjaznego Kremlowi prezydenta w Kijowie, Moskwa zaanektowała Ukraiński Półwysep Krymski i zaczęła wspierać rebelię we wschodnim przemysłowym sercu kraju.



Wcześniej Ławrow zauważył, że USA zasugerowały, że obie strony mogą rozmawiać o ograniczeniach rozmieszczenia pocisków średniego zasięgu, ograniczeniach ćwiczeń wojskowych i zasadach zapobiegania wypadkom między okrętami wojennymi a samolotami. Powiedział, że Rosja zaproponowała omówienie tych kwestii lata temu – ale Waszyngton i jego sojusznicy nigdy ich nie podjęli do tej pory.

Opisując oferty USA jako rozsądne, podkreślił również, że główne obawy Rosji dotyczą NATO. Zauważył, że umowy międzynarodowe mówią, że bezpieczeństwo jednego narodu nie może odbywać się kosztem innych – i że wyśle listy, aby poprosić swoich zachodnich odpowiedników o zajęcie się tym obowiązkiem.



"Trudno będzie im uciec od odpowiedzi, dlaczego nie wypełniają zobowiązań przypieczętowanych przez swoich przywódców, aby nie wzmacniać swojego bezpieczeństwa kosztem innych" - powiedział.

W miarę narastania napięć Waszyngton ostrzegł Moskwę przed niszczycielskimi sankcjami, jeśli zaatakuje Ukrainę, w tym karami wymierzonymi w najwyższych rosyjskich urzędników i kluczowe sektory gospodarki. Kilku wysokich rangą urzędników USA powiedziało również w czwartek, że Niemcy nie pozwolą na rozpoczęcie działalności nowo wybudowanego gazociągu - który ma dostarczać gaz bezpośrednio z Rosji - jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę.

Zapytany o możliwe sankcje, Ławrow powiedział, że Moskwa ostrzegła Waszyngton, że ich wprowadzenie będzie równoznaczne z całkowitym zerwaniem więzi.

Podczas gdy Moskwa i Zachód rozważają kolejne kroki, NATO oświadczyło, że wzmacnia swoje odstraszanie w regionie Morza Bałtyckiego, a USA zamówiły 8 500 żołnierzy w stanie podwyższonej gotowości do potencjalnego rozmieszczenia w Europie.



Rosja rozpoczęła serię ćwiczeń wojskowych z udziałem zmotoryzowanych jednostek piechoty i artylerii w południowo-zachodniej Rosji, samolotów bojowych w Kaliningradzie na Morzu Bałtyckim oraz kilkudziesięciu okrętów wojennych na Morzu Czarnym i w Arktyce. Rosyjskie wojska udały się również na Białoruś na wspólne ćwiczenia, budząc zachodnie obawy, że Moskwa może przeprowadzić atak na Ukrainę od północy. Stolica Ukrainy znajduje się zaledwie 75 kilometrów (50 mil) od granicy z Białorusią.

Pomimo alarmującej retoryki ukraińscy urzędnicy wielokrotnie próbowali zapewnić spokój.

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow powiedział w piątek w parlamencie, że całkowita liczba rosyjskich żołnierzy w pobliżu Ukrainy - około 130 000 - jest porównywalna z rozbudową militarną Moskwy wiosną 2021 r., Kiedy Moskwa ostatecznie wycofała swoje siły po masowych ćwiczeniach wojskowych.



"Nie zaobserwowaliśmy żadnych wydarzeń ani działań o charakterze wojskowym, które znacząco różniłyby się od tego, co działo się wiosną ubiegłego roku", z wyjątkiem rozmieszczenia na Białorusi, powiedział Reznikov.

Ale to jak dotąd nie uspokoiło wielu na Zachodzie. Biden ostrzegł prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w czwartkowym wezwaniu, że USA uważają, że istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa, że Rosja może zaatakować, gdy ziemia zamarznie, a siły rosyjskie mogą zaatakować ukraińskie terytorium z północy Kijowa, według dwóch osób zaznajomionych z rozmową, które nie były upoważnione do publicznego komentowania.

___

Dziennikarze Associated Press Yuras Karmanau w Kijowie na Ukrainie i Nomaan Merchant w Waszyngtonie przyczynili się do powstania tego raportu.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:apnews.com

"C...D uderza w jedno z ostatnich niezakażonych miejsc na świecie!!!!!"

 WELLINGTON, Nowa Zelandia (AP) - Kiedy koronawirus zaczął rozprzestrzeniać się po całym świecie, odległy archipelag Pacyfiku Kiribati zamknął swoje granice, zapewniając, że choroba nie dotarła do jego wybrzeży przez prawie dwa pełne lata.



Kiribati w końcu zaczęło ponownie otwierać się w tym miesiącu, umożliwiając Kościołowi Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich wyczarterowanie samolotu, który przywiózł do domu 54 obywateli wyspiarskiego narodu. Wielu z tych na pokładzie było misjonarzami, którzy opuścili Kiribati przed zamknięciem granicy, aby szerzyć wiarę za granicą dla tego, co jest powszechnie znane jako kościół mormoński.

Urzędnicy trzykrotnie przetestowali każdego powracającego pasażera na pobliskim Fidżi, zażądali szczepienia i poddali kwarantannie dodatkowe testy po przybyciu do domu.

To nie wystarczyło.

Ponad połowa pasażerów uzyskała pozytywny wynik testu na obecność wirusa, który teraz wymknął się społeczności i skłonił rząd do ogłoszenia stanu klęski żywiołowej. Początkowe 36 pozytywnych przypadków lotu wzrosło do 181 przypadków do piątku.

Kiribati i kilka innych małych krajów Pacyfiku było jednymi z ostatnich miejsc na świecie, które uniknęły epidemii wirusa, dzięki ich odległym lokalizacjom i ścisłym kontrolom granicznym. Ale ich obrona nie wydaje się równać z wysoce zaraźliwym wariantem omikronu.

"Ogólnie rzecz biorąc, jest to nieuniknione. Dotrze do każdego zakątka świata" - powiedziała Helen Petousis-Harris, ekspert ds. Szczepionek na Uniwersytecie w Auckland w Nowej Zelandii. "To kwestiakupienia wystarczającej ilości czasu na przygotowanie się i zaszczepienie jak największej liczby osób".



Tylko 33% ze 113 000 osób w Kiribati jest w pełni zaszczepionych, a 59% miało co najmniej jedną dawkę, zgodnie z internetową publikacją naukową Our World in Data. I podobnie jak wiele innych krajów Pacyfiku, Kiribati oferuje tylko podstawowe usługi zdrowotne.

Dr Api Talemaitoga, który przewodniczy sieci rdzennych lekarzy z wysp Pacyfiku w Nowej Zelandii, powiedział, że Kiribati ma tylko kilka łóżek intensywnej terapii w całym kraju, aw przeszłości polegał na wysyłaniu najbardziej chorych pacjentów na Fidżi lub Nową Zelandię w celu leczenia.

Powiedział, że biorąc pod uwagę ograniczenia systemu opieki zdrowotnej Kiribati, jego pierwszą reakcją, gdy usłyszał o wybuchu epidemii, było: "Och, mój panie".

Kiribati otworzyło wiele miejsc kwarantanny, ogłosiło godzinę policyjną i nałożyło blokady. Prezydent Taneti Maamau powiedział w mediach społecznościowych, że rząd wykorzystuje wszystkie swoje zasoby, aby poradzić sobie z sytuacją i wezwał ludzi do zaszczepienia się.

Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, z siedzibą w amerykańskim stanie Utah, jest silnie obecny w wielu krajach Pacyfiku, w tym w Kiribati, gdzie jego 20 000 członków czyni go trzecim co do wielkości wyznaniem chrześcijańskim. Kościół ma około 53 000 misjonarzy służących w pełnym wymiarze godzin na całym świecie, pracujących nad nawróceniem ludzi.

Pandemia postawiła przed nimi wyzwania dla ich pracy misyjnej, która jest uważana za rytuał przejścia dla mężczyzn w wieku 18 lat i kobiet w wieku 19 lat.

Gdy pandemia osłabła i płynęła, kościół zareagował. Przypomniał o około 26 000 misjonarzy, którzy służyli za granicą w czerwcu 2020 r., Przenosząc ich do prozelityzmu online z domu, zanim wysłali niektórych z powrotem w teren pięć miesięcy później.

Kiedy szczepionki przeciwko COVID-19 stały się powszechnie dostępne w wielu krajach w kwietniu 2021 r., Urzędnicy kościelni zachęcali wszystkich misjonarzy do zaszczepienia się i wymagali tego od osób służących poza swoimi krajami ojczystymi.

Rzecznik Kościoła Sam Penrod powiedział, że powracający misjonarze pozostali w kwarantannie, współpracowali z lokalnymi władzami ds. Zdrowia i zostaną zwolnieni ze służby po zakończeniu kwarantanny.

"Ponieważ granice Kiribati są zamknięte od początku pandemii, wiele z tych osób nadal pracuje jako misjonarze znacznie dłużej niż 18 do 24 miesięcy oczekiwanej służby, a niektórzy służą nawet przez 44 miesiące" - powiedział.



Przed wybuchem epidemii w tym miesiącu Kiribati zgłosiło tylko dwa przypadki wirusa: członków załogi na przybywającym statku towarowym, który ostatecznie nie został dopuszczony do dokowania.

Ale lot czarterowy Kiribati nie był pierwszym razem, gdy misjonarze wracający do domu na wyspiarski kraj Pacyfiku uzyskali pozytywny wynik testu na COVID-19.

W październiku misjonarz powracający na Tonga ze służby w Afryce został zgłoszony jako pierwszy – i jak dotąd jedyny – pozytywny przypadek w kraju po powrocie do domu przez Nową Zelandię. Podobnie jak ci, którzy wrócili do Kiribati, on również został zaszczepiony i poddany kwarantannie.

Tonga desperacko próbuje zapobiec wybuchom epidemii, gdy odzyskuje siły po niszczycielskiej erupcji wulkanu i tsunami na początku tego miesiąca. 105-tysięczny naród otrzymuje pomoc z całego świata, ale poprosił, aby załogi z nadlatujących statków wojskowych i samolotów zrzuciły zapasy i odeszły bez kontaktu z tymi, którzy są na ziemi.

"Mają wystarczająco dużo na rękach, nie łącząc tego z rozprzestrzenianiem się COVID" - powiedział Petousis-Harris, ekspert ds. Szczepionek. "Wszystko, co mogą zrobić, aby to powstrzymać, będzie ważne. COVID tylko spotęgowałby tę katastrofę".

W dłuższej perspektywie jednak niemożliwe będzie powstrzymanie wirusa przed przedostaniem się do Tonga lub jakiejkolwiek innej społeczności, powiedział Petousis-Harris.

Pobliskie Samoa, z populacją 205 000, również próbuje zapobiec pierwszemu wybuchowi epidemii. Nałożył blokadę do piątku wieczorem po tym, jak 15 pasażerów lotu z Australii w zeszłym tygodniu uzyskało pozytywny wynik testu.

Do czwartku liczba ta wzrosła do 27, w tym pięciu pielęgniarek pierwszej linii, które leczyły pasażerów. Urzędnicy powiedzieli, że wszyscy zarażeni zostali odizolowani i do tej pory nie było epidemii społecznej.



Podczas gdy wtargnięcie wirusa na Pacyfik spowodowało blokady i inne ograniczenia, pojawiły się oznaki, że nie wszystkie tradycyjne aspekty życia na wyspie zostaną utracone na długo.

"Rząd zdecydował się zezwolić na połowy" - oświadczył w czwartek Kiribati, wymieniając pewne ograniczenia dotyczące czasu i miejsc. "Tylko cztery osoby będą mogły być na łodzi lub części grupy łowiącej ryby w pobliżu brzegu".

___

Metz donosił z Salt Lake City.

Przetllumaczono przez translator Google

zrodlo:apnews.com

Sperry: "Co wiedziała Clinton i kiedy to wiedziała?????? Dowody Russiagate budują !!!!!"

 AUTOR: TYLER DURDEN

CZWARTEK, STY 27, 2022 - 23:40

Autor: Paul Sperry via RealClearInvestigations,

Ponieważ akty oskarżenia i nowe dokumenty sądowe wskazują, że specjalny prokurator John Durham prowadzi dochodzenie w sprawie kampanii Hillary Clinton w 2016 r. za przekazywanie fałszywych raportów fbi w celu obciążenia Donalda Trumpa i jego doradców jako agentów Kremla, rola Clinton w rozwijającym się skandalu pozostaje nieuchwytna. Co wiedziała i kiedy to wiedziała?


Najwyżsi urzędnicy zaangażowani w jej kampanię wielokrotnie twierdzili, niektórzy pod przysięgą, że oni i kandydat nie byli świadomi podstaw swojej kampanii dezinformacyjnej: 35-stronicowego zbioru obalonych obecnie twierdzeń o zmowie Trumpa / Rosji, znanych jako dossier Steele'a. Mimo że jej kampania pomogła zapłacić za dossier, twierdzą, że przeczytała je dopiero po tym, jak BuzzFeed News opublikował je w 2017 roku.

Ale dokumenty sądowe, materiały wideo zza kulis i niedawno ujawnione dowody ujawniają, że Clinton i jej najlepsi doradcy kampanii byli znacznie bardziej zaangażowani w operację o wartości ponad 1 miliona dolarów, aby pogłębić brudy na Trumpie i Rosji, niż pozwolili. Dowody sugerują, że teoria spiskowa Trump-Rosja powstała z wielotorowego wysiłku w kampanii Clinton, która wyprodukowała wiele fałszywych twierdzeń, a następnie przekazała je przyjaznym mediom i funkcjonariuszom organów ścigania. Sama Clinton była w centrum tych wysiłków, wykorzystując swoje osobiste konto na Twitterze i debaty prezydenckie, aby powtórzyć fałszywe twierdzenia Steele'a i innych, że Trump był w zmowie z Rosjanami.

Chociaż Clinton nie była naciskana przez główne media na temat jej roli w Russiagate, krótka scena w filmie dokumentalnym "Hillary" z 2020 roku sugeruje, że była świadoma tego wysiłku. Pokazuje Clinton rozmawiającą ze swoim kolegą z partii, demokratycznym senatorem Timem Kaine'em i jego żoną, Anne, w cichym tonie o Trumpie i Rosji na zapleczu przed wydarzeniem kampanijnym na początku października 2016 r. Clinton wyraziła zaniepokojenie "dziwnymi powiązaniami" Trumpa z Rosją i jej prezydentem Władimirem Putinem. Poinformowała Kaine'a, że ona i jej współpracownicy "drapią się mocno", aby ich zdemaskować, projekt, o którym Kaine wydawał się słyszeć po raz pierwszy.

"Nie mówię tego lekko", szepnęła Clinton, zatrzymując się, by spojrzeć przez ramię, "[ale program Trumpa] jest programem innych ludzi".

"Drapiemy się mocno, próbując to rozgryźć" - kontynuowała. "On jest pojazdem, naczyniem dla tych wszystkich innych ludzi."

Następnie obaj omówili "wszystkie te dziwne powiązania" między kampanią Trumpa a Rosją. Kaine przywołał byłego menedżera kampanii Trumpa Paula Manaforta, a Clinton wyraziła podejrzenia wobec ówczesnego doradcy Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, generała porucznika Michaela Flynna, "który jest płatnym narzędziem dla rosyjskiej telewizji".

Clinton dodał: "To mnie przeraża ... sposób, w jaki Putin przejął aparat polityczny lub próbuje ... W tym momencie prezenter medialny przerwał im pewne kwestie inscenizacyjne i przestali dyskutować o Trumpie i Rosji.

Jake Sullivan: Promował zmowę – ale zaprzeczył pod przysięgą, znając szczegóły projektu dossier.

Zarówno Manafort, jak i Flynn byli cytowani w raportach z dossier przedłożonych kampanii Clinton przed rozmową dwóch kandydatów Demokratów w październiku 2016 r. Dossier fałszywie oskarżyło Manaforta, Flynna i innych doradców Trumpa o udział w spisku Kremla mającym na celu sfałszowanie wyborów dla Trumpa.

Sam autor dossier Christopher Steele zasugerował, że Clinton został poinformowany o swoich raportach. 5 lipca 2016 r. – tego samego dnia, w którym FBI publicznie uniewinniło Clinton w jej skandalu e-mailowym – Steele przekazał pierwsze części dossier agentowi FBI za granicą, który wcześniej zajmował się nim jako informatorem. Podczas spotkania w Londynie Steele zauważył, że Clinton był świadomy jego doniesień, zgodnie z notatkami, które Steele zrobił z ich rozmowy.

"Notatki odzwierciedlają, że Steele powiedział [swojemu agentowi FBI Michaelowi Gaecie], że Steele był świadomy, że "współpracownicy Partii Demokratycznej" płacą za [jego] badania; "ostatecznym klientem" było przywództwo kampanii prezydenckiej Clinton; a 'kandydat' był świadomy doniesień Steele'a" – napisał Michael Horowitz w swoim raporcie z 2019 r., w którym badał wykorzystanie przez FBI dokumentacji do uzasadnienia szpiegowania doradcy kampanii Trumpa Carter. Później w tym samym miesiącu, podczas Narodowej Konwencji Demokratów w Filadelfii, CIA podchwyciła rosyjską paplaninę na temat doradcy Clinton ds. polityki zagranicznej, który próbował rozwinąć zarzuty, aby "oczernić" Trumpa. W wyniku przechwycenia stwierdzono, że sama Clinton zatwierdziła "plan" "wywołania skandalu" przeciwko Trumpowi poprzez związanie go z Putinem. Według odręcznych notatek, ówczesny szef CIA John Brennan ostrzegł prezydenta Obamę, że Moskwa przechwyciła informacje o "rzekomym zatwierdzeniu przez Hillary Clinton 26 lipca 2016 r. propozycji jednego z jej doradców ds. Polityki zagranicznej, aby oczernić Donalda Trumpa".

Na konwencji doradca Clinton ds. polityki zagranicznej Jake Sullivan przejechał wózkiem golfowym z jednego namiotu informacyjnego sieci telewizyjnej na parkingu do drugiego, rzucając producentów, prezenterów, korespondentów, a nawet niektórych dyrektorów sieci NBC historię, że Trump i jego doradcy byli w łóżku z Putinem i prawdopodobnie spiskowali z rosyjskim wywiadem, aby ukraść wybory. Odwiedził także CNN i MSNBC, a także Fox News, aby snuć bezpodstawne teorie kampanii Clinton. Sullivan usiadł nawet z jeffem Zuckerem z CNN, aby przedstawić badania opozycji, które zebrali na temat Trumpa i Rosji.

Tytuł Sullivana był mylący. Był kimś więcej niż tylko doradcą Clintona ds. polityki zagranicznej. Jego portfolio obejmowało strategię kampanii.

"Hillary powiedziała Sullivanowi, że chce, aby przejął [jej kampanię]", jak relacjonowali dziennikarze Amie Parnes i Jonathan Allen w swoim bestsellerze z 2017 roku "Shattered: Inside Hillary's Doomed Campaign". "Będziesz moim policjantem ruchu drogowego i moim rabinem" - powiedziała Sullivanowi, dodając, że będzie on jej de facto głównym strategiem.

Sullivan została uwzględniona w "każdym aspekcie jej strategii kampanii", napisali, ponieważ "nikt z oficjalnego sztabu wyborczego nie rozumiał procesu myślowego Hillary tak dobrze jak Sullivan".

Obecnie służąc w Białym Domu jako doradca prezydenta Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, Sullivan zaprzeczył pod przysięgą, że zna szczegóły dotyczące projektu dossier

Menedżer kampanii Clinton Robby Mook (z dyrektor ds. Komunikacji Jennifer Palmieri, z tyłu) stanął przed kamerami, aby powtórzyć zasadniczo to, co Steele zgłosił do kampanii. - (AP) Panie przewodniczący, panie i panowie

Sullivan rozpowszechnił plotki przeciwko Trumpowi za kulisami, podczas gdy menedżer kampanii Clinton Robby Mook stanął przed kamerami, aby powtórzyć to, co Steele, były oficer brytyjskiego wywiadu, zgłosił do kampanii.

"Eksperci mówią nam, że rosyjscy aktorzy państwowi włamali się do DNC, ukradli te e-maile, a inni eksperci twierdzą teraz, że Rosjanie publikują te e-maile w celu faktycznej pomocy Donaldowi Trumpowi" - powiedział Mook Jake Tapper z CNN na konwencji. Te same zarzuty wysunął w programie ABC News "This Week", zakotwiczonym przez George'a Stephanopoulosa, który pełnił funkcję dyrektora ds. Komunikacji w Białym Domu podczas prezydentury Billa Clintona.

Dyrektor ds. Komunikacji kampanii Hillary Clinton Jennifer Palmieri przyznała, że wszyscy byli zdecydowani rzucić "chmurę" podejrzeń na Trumpa i zasiać wątpliwości co do jego lojalności, sugerując "możliwość zmowy między sojusznikami Trumpa a rosyjskim wywiadem".

"Mieliśmy misję, aby prasa skupiła się na perspektywie, że Rosja nie tylko zhakowała i ukradła e-maile z Krajowego Komitetu Demokratów, ale że zrobiła to, aby pomóc Donaldowi Trumpowi i zaszkodzić Hillary Clinton" - stwierdził Palmieri w artykule Washington Post z 2017 roku. "Chcieliśmy podnieść alarm

Nie wiadomo, czy ich medialny blitz był skoordynowany z Glennem Simpsonem, wykonawcą opozycyjnych badań kampanii Clintona, który zatrudnił Steele'a za 168 000 dolarów. Ale Simpson również uczestniczył w konwencji w Filadelfii, a w tym samym czasie, gdy najlepsi ludzie Clintona krążyli po mediach telewizyjnych, Simpson i jego współzałożyciel Fusion GPS, Peter Fritsch, spotykali się z New York Timesem i innymi głównymi mediami drukowanymi, aby przedstawić rosyjskie historie "zmowy", koncentrując się głównie na Manaforcie. Zła reklama z zasianych historii później wywarła presję na Trumpa, aby porzucił Manaforta jako swojego menedżera kampanii.

W tym samym tygodniu Simpson pracował z korespondentem ABC News Brianem Rossem nad obaloną historią przedstawiającą zwolennika Trumpa Siergieja Milliana jako rosyjskiego szpiega. Simpson powiedział również Rossowi, że Trump był zaangażowany w podejrzane transakcje biznesowe w Moskwie. Simpson zorganizował wywiad Rossa z Millianem za pośrednictwem producenta ABC Matthew Moska, starego przyjaciela Simpsona.

Następnie we wrześniu 2016 roku "Good Morning America" ABC, którego współgospodarzem jest Stephanopoulos, wyemitował część raportu Milliana. Później tego samego dnia Hillary Clinton opublikowała na Twitterze film z kampanii, zawierający mocno zredagowane cytaty z Milliana i sugerujący, że są one kolejnym dowodem na to, że Trump był "nieświadomym agentem Federacji Rosyjskiej". Nad filmem, który opublikowała 22 września, Clinton osobiście napisała na Twitterze: "Człowiek, który może być twoim następnym prezydentem, może być głęboko zadłużony w innym kraju. Czy ufasz mu, że będzie kierował naszymi?"

W efekcie Clinton wyemitowała milionom swoich zwolenników historię, którą jej kampania pomogła wyprodukować za pośrednictwem płatnego kontrahenta.

Igor Danchenko: Clinton wzmocnił swoje dossier fałszywe na temat Siergieja Milliana jako kluczowego źródła.

Trwające dochodzenie Durhama wykazało, że podstawowe części dossier zostały sfabrykowane i fałszywie przypisane Millianowi jako ich źródło, w tym fundamentalne twierdzenie o "dobrze rozwiniętym spisku współpracy" między Rosją a Trumpem. Durham poinformował, że główny kolekcjoner informacji Steele'a – były analityk Brookings Institution Igor Danchenko – nigdy nawet nie rozmawiał z Millianem, jak twierdził, ale po prostu wymyślił źródło najbardziej wybuchowych informacji w dossier.

Durham niedawno oskarżył Danchenko o okłamywanie FBI w sprawie Milliana.

Dzień po fałszywym tweecie Clinton na temat Milliana i Trumpa, jej kampania wydała oświadczenie starszego rzecznika krajowego Glena Caplina, zachwalając "nowy raport bombowy" Yahoo News, który ujawnił, że FBI prowadzi dochodzenie w sprawie "doradcy Trumpa ds. Polityki zagranicznej" pod kątem podejrzanych powiązań z Kremlem.

"To mrożące krew w żyłach dowiedzieć się, że urzędnicy wywiadu USA prowadzą śledztwo w sprawie podejrzanych spotkań między doradcą Trumpa ds. Polityki zagranicznej Carterem Page'em a członkami najbliższego otoczenia Putina podczas pobytu w Moskwie" - czytamy w oświadczeniu, które w całości załączyło artykuł Yahoo z 23 września 2016 r.

"Zaledwie dzień po tym, jak dowiedzieliśmy się o setkach milionów dolarów Trumpa w nieujawnionych rosyjskich interesach biznesowych" – kontynuował Caplin – "ten raport sugeruje, że Page spotkał się z objętym sankcjami najwyższym rosyjskim urzędnikiem, aby omówić możliwość zakończenia amerykańskich sankcji przeciwko Rosji podczas prezydentury Trumpa - działanie, które może bezpośrednio wzbogacić zarówno Trumpa, jak i Page'a, jednocześnie podważając amerykańskie interesy".

"Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego w amerykańskiej polityce" - dodał z niepokojem oświadczenie kampanii Clinton. "Każdy dzień wydaje się rzucać nowe wątpliwości na to, co naprawdę napędza proces decyzyjny Donalda Trumpa".

Ale historia Yahoo o nikczemnych spotkaniach Page'a na Kremlu była apokryficzna. Jego głównym źródłem był Steele, którego tożsamość została ukryta w historii. Reporter Yahoo Michael Isikoff przeprowadził wywiad ze Steele'em w pokoju w waszyngtońskim zajeździe zarezerwowanym przez Simpsona. FBI mimo to zacytowało artykuł, aby poprzeć swoje wnioski do tajnego sądu federalnego o upoważnienie do szpiegowania Page'a, twierdząc, że potwierdził zarzuty dossier, mimo że były one jednym i tym samym.

Tutaj znowu zespół Clinton nagłośnił jako "bombę" Trump-Rosja ujawnił doniesienia medialne, że pomógł stworzyć z zleconych przez siebie badań opozycji i z zainteresowania FBI, które wygenerował. Wszystko to było ukryte przed wyborcami.

Kampania Clinton podłożyła zarzut "tajnej gorącej linii" do Putina za pośrednictwem rosyjskiego banku.

We wrześniu ówczesny adwokat kampanii Clinton, Michael Sussmann, umieścił w siedzibie FBI sfabrykowany zarzut, że Trump utworzył "tajną gorącą linię" do Putina za pośrednictwem rosyjskiego Alfa Bank. Steele złożył raport z kampanii wyborczej na temat powiązań banku z Putinem mniej więcej w tym samym czasie.

Durham w zeszłym roku oskarżył Sussmanna o okłamywanie FBI, szczegółowo opisując, w jaki sposób prawnik i Simpson współpracowali z zespołem anty-Trumpowych, pro-Clintonowych badaczy komputerowych, aby przygotować raport techniczny dla FBI i mediów rzekomo łączących Trumpa z Alfa Bank za pośrednictwem serwerów e-mail. Simpson z kolei współpracował z reporterem Slate Franklinem Foerem, aby stworzyć historię propagującą zarzut, a nawet przejrzeć jego artykuł przed publikacją.

Historia Foera wybuchła 31 października 2016 roku. Tego samego dnia Sullivan nagłośnił tę historię na Twitterze, twierdząc w pisemnym oświadczeniu kampanii, że Trump i Rosjanie prowadzą "tajną gorącą linię" za pośrednictwem Alfa Bank i spekulując, że "władze federalne" będą badać "ten bezpośredni związek między Trumpem a Rosją". Przedstawił odkrycie jako dzieło niezależnych ekspertów – "informatyków" – bez ujawniania ich powiązań z kampanią.

"To może być najbardziej bezpośredni związek między Donaldem Trumpem a Moskwą" - oświadczył Sullivan.

"Październikowa niespodzianka", której nie było

Clinton powtórzyła to oświadczenie w swoim tweecie z 31 października, który szybko stał się wirusowy. Ostrzegła wyborców: "Informatycy najwyraźniej odkryli tajny serwer łączący Trump Organization z rosyjskim bankiem".

Również tego dnia Clinton napisała na Twitterze: "Nadszedł czas, aby Trump odpowiedział na poważne pytania dotyczące jego powiązań z Rosją", dołączając mem, który brzmiał: "Donald Trump ma tajny serwer. Został utworzony w celu prywatnej komunikacji z powiązanym z Putinem rosyjskim bankiem o nazwie Alfa Bank.

Październik 31, 2016

W tym samym czasie, gdy Simpson pracował nad Slate, ujawnił przyjacielowi z New York Times, że FBI ma dowody na związek Trump-Alfa, zapewniając Timesowi i innym zaprzyjaźnionym mediom poważny haczyk informacyjny do opublikowania bezpodstawnych plotek w przeddzień listopadowych wyborów.

Oszczerstwo Alfy miało być "październikową niespodzianką", która wstrząsnie kampanią Trumpa i odwróci uwagę mediów od śledztwa w sprawie e-maili Clinton, które ówczesny dyrektor FBI James Comey został zmuszony przez nowojorskiego agenta do ożywienia w ostatnim tygodniu kampanii. Zespół Clinton "przygotował nawet film promujący połączenie serwera Trump-Alfa Bank i był gotowy do całkowitego przeforsowania mediów społecznościowych", według Isikoffa i Davida Corna w ich książce "Russian Roulette". Ale "ten plan był w puszkach", napisali, ponieważ w artykule z 31 października Times zauważono, że FBI nie było w stanie potwierdzić twierdzeń o cyber-linku. Sceptycyzm ostudził medialną burzę, na którą liczyła kampania.

"Czekaliśmy, aż historia Alfa Bank wyjdzie na jaw" – powiedział przewodniczący kampanii Clintona John Podesta do Isikoffa i Corna. "A potem - bum! — zostaje uderzony".

W zeznaniach w Kongresie Podesta w dużej mierze twierdził, że nie ma wiedzy na temat wysiłków opozycyjno-badawczych kampanii.

Marc Elias: Skupiony na Durham, poinformował przywódców kampanii Clinton o oczernianiu Alfy, pokazują e-maile.

W oskarżeniu Sussmanna przez Durhama o okłamywanie FBI na temat jego pracy dla kampanii Clinton, podczas karmienia ich historią Alfa Bank, prokuratorzy ujawnili, że partner Sussmanna, Marc Elias, utrzymywał wielkie gwiazdy kampanii Clinton w pętli na temat projektu wyprodukowania spisku Trump-rosyjski bank, który FBI kilka miesięcy później całkowicie obaliło. E-maile uzyskane przez śledczych z Durham pokazują, że prawnik poinformował najwyższych urzędników kampanii Clintona Sullivana, Palmieri i Mooka o oczernianiu Alfy we wrześniu 2016 r. Elias, główny doradca kampanii, współpracował z "osobami działającymi w imieniu kampanii Clinton, aby dzielić się informacjami na temat danych rosyjskiego banku" – stwierdzono w akcie oskarżenia.

Sullivan, który obecnie pełni funkcję doradcy prezydenta Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, utrzymywał w grudniu 2017 r. zeznania w Kongresie, że nawet nie wiedział, że politycznie prominentny Elias pracował dla Perkins Coie, znanej demokratycznej kancelarii prawnej reprezentującej kampanię Clinton. Jednak główne historie medialne z 2016 r. rutynowo identyfikowały Eliasa jako "głównego doradcę kampanii Clintona" i "partnera w Perkins Coie".

"Szczerze mówiąc, Marc nosi ogromną liczbę kapeluszy, więc nie byłem pewien, kogo reprezentuje" - zeznał Sullivan. "Myślałem, że po prostu rozmawiał z nami jako, no wiesz, towarzysz podróży w tym - w tym wysiłku kampanii."

Weterani śledczy FBI wątpią, że Sullivan lub jego szef byli w ciemności na temat finansowanej przez kampanię pracy Eliasa, Sussmanna, Simpsona lub Steele'a i innych operacji kampanijnych mających na celu sprawienie, by Trump wyglądał na skompromitowanego przez zagranicznego przeciwnika.

"Durham mówi nam, że ta mistyfikacja Alfa Bank - i prawdopodobnie powiązane sprawy - były operacjami kampanii Clintona na najwyższym szczeblu" - zauważył były agent kontrwywiadu FBI i prawnik Mark Wauck. "Jak wiarygodne jest przypuszczenie, że sama Hillary nie wiedziała?"

Śledczy z Durham przesłuchiwali Eliasa na podstawie wezwania sądowego. Nowy akt sądowy w sprawie Sussmanna ujawnia, że Elias złożył zeznania przed wielką ławą przysięgłych w Waszyngtonie.C.

Zeznania wielkiej ławy przysięgłych są zapieczętowane i nie wiadomo, co Elias powiedział prokuratorom. Ale w 2017 roku zeznał na zamkniętym posiedzeniu Kongresu, że Mook był jego kontaktem w kampanii dla projektów badawczych opozycji, w tym dossier. "Skonsultowałem się z Robbym Okiem, który był menedżerem kampanii", powiedział, zauważając, że Mook zajmował się sprawami budżetowymi i podpisywał się pod wydatkami na badania opozycji rozliczanymi przez Perkins Coie, które wyniosły ponad 1,2 miliona dolarów.

Chociaż Mook nie został przesłuchany pod przysięgą na wzgórzu, powiedział CNN: "Nie wiedziałem, że płacimy wykonawcy, który stworzył ten dokument".

"To, co wiem [o dossier], jest tym, co przeczytałem w prasie" - twierdził. Mook powiedział, że nie przypomina sobie, aby widział notatki z dossier podczas kampanii. "Po prostu nie mogę przypisać temu, jaka informacja, wiesz, przyszła do nas w tym samym czasie lub skąd pochodzi, szczerze mówiąc. Wiesz, jako menedżer kampanii wiele się dzieje".

Mook dodał, że nie jest pewien, kto zbiera informacje do dokumentacji: "Nie znam odpowiedzi na to pytanie. ... Chciałbym, żebyśmy zwrócili na to większą uwagę w kampanii".

Elias często spotykał Simpsona

W swoim zeznaniu Elias powiedział, że spotkał się z Simpsonem i innymi badaczami Fusion GPS co najmniej 20 razy, a Steele co najmniej raz podczas kampanii. Powiedział, że otrzyma od nich pisemne raporty i skieruje ich do znalezienia pewnych informacji. On z kolei co tydzień podróżował do siedziby kampanii Clinton na Brooklynie w stanie Nowy Jork, aby opowiedzieć o tym, czego dowiedział się o Trumpie i Rosji.

Jednak Elias upierał się, że zostawił swoich rozmówców w niewiedzy na temat źródeł tych informacji, za które kampania płaciła mu ponad 1 milion dolarów. Upierał się również, że nie powiedział swoim kontaktom kampanijnym o swoich spotkaniach ze Steele'em lub Simpsonem, pomimo rozliczenia kampanii za takie konsultacje, i nigdy nie udostępnił raportów z dossier ani innych materiałów, które wygenerowali, z tymi urzędnikami Clinton. Elias utrzymywał nawet, że zatrudnił Fusion GPS na własną rękę bez konsultacji z Mookiem lub kampanią. "Byłem strażnikiem", powiedział, między wykonawcami badań a kampanią.

Jednak według "Rosyjskiej ruletki" Elias podzielił się odkryciami notatek Steele'a z co najmniej Mookiem. "Elias czasami informował Mooka o ich zawartości" - napisali Isikoff i Corn.

Podesta zeznał, że on również nie miał pojęcia, że Steele i Fusion GPS są na liście płac kampanii i nie przeczytał dokumentacji, dopóki BuzzFeed nie opublikował jej w Internecie po wyborach.

Pod przysięgą Podesta zaprzeczył rozmowie z Clinton na temat dossier nawet po wyborach: "Nie wiem, czy kiedykolwiek omawiałem dossier z panią Clinton". Przysiągł również, że Clinton nigdy nie rozmawiała z nim o badaniach opozycji w ogóle, ani o tym, kogo kampania może zatrudnić do ich przeprowadzenia.

Wewnętrzny zespół badawczy opozycji kampanii, kierowany przez główną badaczkę Christinę Reynolds, był pod kierownictwem Palmieri, szefa komunikacji, który jest blisko Clintona.

Były strateg polityczny Billa Clintona, Doug Schoen, powiedział, że łatwowierność sugeruje, że najwyżsi urzędnicy w obozie Clinton, w tym sama kandydatka, nie byli w pełni świadomi badań, za które ich prawnik kampanii ich rozliczał.

"Biorąc pod uwagę ponad 380 płatności z kampanii Clinton i DNC dokonywanych na rzecz Perkins Coie, wydaje się niemożliwe, aby sama kandydatka nie miała bezpośredniej wiedzy o celu tych płatności lub jakichkolwiek środków, zwłaszcza tych dla Fusion GPS" - powiedział Schoen.

Cytując anonimowych surogatów Clinton, zarówno New York Times, jak i CNN poinformowały, że kandydat nie wiedział o dossier przed opublikowaniem go przez BuzzFeed dwa miesiące po wyborach w 2016 roku. Były rzecznik kampanii Clinton Brian Fallon powiedział CNN w osobnym wywiadzie, że mogła jednak nie być całkowicie poza pętlą. "Być może wiedziała [o dossier i jego finansowaniu przed wyborami]", powiedział, "ale stopień dokładnie tego, co wiedziała, przekracza moją wiedzę".

Starszy śledczy Kongresu, który nalegał na anonimowość, powiedział, że zaprzeczenia są trudne do uwierzenia i opisał je jako próbę odizolowania Clinton od głównego przedsięwzięcia jej kampanii, które okazało się skandaliczne, jeśli nie przestępcze. "Największym kłamstwem jest to, że Hillary nie wiedziała o żadnej z tych rzeczy oppo, mimo że tweetowała o tym!" - powiedział.

Odgrodzona od badań oppo prowadzonych przez jej kampanię? Wydawało się, że w debatach przytacza fałsze dossier.

Clinton wydawała się również powoływać na dezinformację w dossier w debatach prezydenckich, rzucając dalsze wątpliwości na twierdzenia, że została odgrodzona od takich badań opozycji. Na przykład w końcowej debacie Clinton oskarżyła Trumpa o bycie "marionetką" Putina i zaakceptowanie jego "pomocy" w sabotowaniu jej kampanii, wyciągając wnioski podobne do tych zawartych w dossier. Twierdziła, że Trump zrobił to, co fałszywie twierdziło dossier – spiskując z rosyjskim rządem, aby zhakować jej kampanię i ukraść e-maile – chociaż rzekomo nigdy nie czytała raportów Steele'a.

"Zachęcaliście do szpiegostwa przeciwko naszemu narodowi" - powiedziała Clinton 19 października 2016 r.

Durham Inching Bliżej

Z każdym nowym aktem oskarżenia i aktami sądowymi Clinton zbliża się do centrum śledztwa specjalnego prokuratora, teraz w trzecim roku.

Durham wskazał w niedawno złożonym dokumencie sądowym, że aktywnie bada kampanię Clinton i stara się przesłuchać jej najwyższych urzędników. Jego biuro odmówiło odpowiedzi na pytanie, czy zamierza przesłuchać samą Clinton.

Niedawne oskarżenia Durhama przeciwko Sussmannowi i podwykonawcy Danchenko sugerują kluczowe postacie kampanii i wyjaśniają, że wpływ kampanii Clinton na zawartość dossier był znacznie głębszy niż wcześniej wiadomo.

Na przykład Durham odkrył, że wieloletni informator Clinton i doradca kampanii – Charles Dolan – był kluczowym źródłem dokumentacji i najprawdopodobniej zapoczątkował fałszywą plotkę o "taśmie siusiu" z udziałem Trumpa i moskiewskich prostytutek. Wydaje się prawdopodobne, że działał jako pośrednik między kampanią a głównym podźródłem Steele'a, Danczenką, z którym się komunikował. W 2016 roku Dolan "aktywnie prowadził kampanię i uczestniczył w rozmowach i wydarzeniach jako wolontariusz w imieniu Hillary Clinton", zgodnie z aktem oskarżenia Danchenko.

Innymi słowy, kampania Clinton nie tylko sfinansowała rosyjskie brudy na Trumpie, ale zapewniła część faktycznego źródła dla niego. Z kolei agenci kampanii prali brudy przez FBI i media głównego nurtu, aby zaszkodzić Trumpowi.

W powiązanym zgłoszeniu w sprawie Danchenko Durham zauważył, że jego "obszary dochodzenia" obejmują badanie "zakresu, w jakim kampania Clinton i / lub jej przedstawiciele kierowali, nakłaniali lub kontrolowali działania oskarżonego [Danczenki]" wokół dossier. Wskazał również, że prokuratorzy chcą dowiedzieć się, czy kampania wiedziała, że Danczenko i Steele przekazywali fałszywe informacje do FBI i zamierzają wezwać "wielu byłych pracowników kampanii" jako świadków procesu lub wielkiej ławy przysięgłych.

W sprawie Sussmanna agenci Durhama przesłuchali już jednego "byłego pracownika kampanii Clintona" i wezwali do sądu zapisy kampanii Clinton, zgodnie z nowym dokumentem złożonym przez Durhama na początku tego tygodnia.

Źródła zaznajomione z jego śledztwem twierdzą, że Durham ostatecznie bada kampanię Clintona między innymi pod kątem rzekomego spisku mającego na celu oszukanie FBI, Departamentu Sprawiedliwości i ramienia badawczego Pentagonu, które zapewniło finansowanie i wrażliwe dzienniki internetowe agentom Clinton, którzy pomogli sfabrykować oszustwo Alfa Bank.

Danchenko i kampania Clinton, w tym Podesta i inni urzędnicy, dzielą tę samą kancelarię prawną D.C. - Schertler & Onorato - co sprawia wrażenie, że kampania Clinton i główne źródło dossier weszły we wspólną obronę. Durham ostrzegł sąd, że układ stwarza konflikt interesów.

Adwokat Podesty, Bob Trout, nie odpowiedział na prośby o komentarz. Trout reprezentuje również innych byłych urzędników kampanii, którzy niedawno zatrzymali go w sprawach przed Durham.

Prawnik Clintona, David Kendall, który praktykuje w waszyngtońskiej firmie Williams & Connolly, nie odpowiedział na prośby o komentarz.

J.D. Gordon, który zajmował stanowisko mniej więcej równoważne stanowisku Sullivana w kampanii Trumpa w 2016 r., Powiedział w wywiadzie, że ma nadzieję, że Durham doda Sullivana i innych współpracowników Clintona do swojego dochodzenia karnego, "jeśli jeszcze tego nie zrobił".

Podejrzewa, że Sullivan był "mózgiem mistyfikacji Russiagate" i ma nadzieję, że on i inni członkowie zespołu Clinton z 2016 r. – a także sama kandydatka – zostaną wezwani do złożenia zeznań i przedstawienia dokumentów, tak jak on i inni doradcy Trumpa byli celem specjalnego prokuratora Roberta Muellera, opartego prawie wyłącznie na plotkach zapoczątkowanych przez maszynę Clintona. Nazwał finansowane przez Clintona oszczerstwa "zdeprawowanymi" i "destabilizującymi narodowo".

"Oprócz jawnej inwigilacji za pośrednictwem oszukańczego nakazu FISA przeciwko Carterowi Page'owi, wielu z nas zostało uderzonych wezwaniami federalnymi i kongresowymi, poddanymi wyczerpującym dochodzeniom Senatu i Izby Reprezentantów, przesłuchaniom specjalnego prokuratora i wynikającym z tego ostrym reflektorom medialnym" - powiedział. "Stawiłem się przed Senacką Komisją ds. Wywiadu, Senacką Komisją Sądownictwa, Komisją wywiadu Izby Reprezentantów i przedstawiłem żądane dokumenty Do Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów. Trzy razy byłem wzywany przed specjalnego prokuratora, z których pierwszy w sierpniu 2017 r. najwyraźniej wyciekł do Washington Post.

Gordon nie jest osamotniony w swoim pragnieniu, aby Clinton została pociągnięta do odpowiedzialności. Wśród tych Amerykanów, którzy wiedzą o śledztwie w Durham, w pełni 60% uważa, że specjalny prokurator powinien zapytać Clinton o jej rolę w dossier i innych nieuczciwych działaniach kampanii, wynika z niedawnego krajowego sondażu przeprowadzonego przez TechnoMetrica Institute of Policy and Politics. W podziale na przynależność polityczną, 80% Republikanów, 44% Demokratów i 74% niezależnych wyborców zgadza się, że Clinton powinna zostać przesłuchana przez śledczych.

To, co wydarzyło się ponad pięć lat temu, mogło zyskać nowe znaczenie: niektórzy stratedzy Demokratów spekulują, że Clinton patrzy na kolejny start w Białym Domu. Gdy popularność wiceprezydent Kamali Harris słabnie, a jej szansa na zostanie pierwszą kobietą prezydentem spada, mówią, że Clinton może zobaczyć otwarcie.

"Nigdy nie wyjdę z gry politycznej" - powiedziała Clinton w październiku w programie "Good Morning America" stacji ABC.

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...