sobota, 19 lipca 2025

"Zbójecki, bezbożny rząd Izraela chce zweryfikować rzeczywistość: 12 krajów uruchamia bezprecedensowe środki, aby powstrzymać rzeź palestyńskich dzieci"

 


Dziesięcioletnie dziecko z Gazy głoduje, szuka swojej rodziny i posiłku. Ściskał w dłoni postrzępiony latawiec, którego papier trzepotał na wietrze jak ranny ptak. Ciężarówka z pomocą humanitarną jechała tuż przed nami – ozdobiona białymi flagami, symbolami ONZ i obietnicą posiłku. Burczało mu w brzuchu, ale nadzieja trzymała go w walce o lepsze życie.

– Chodź – zawołał jeden z żołnierzy łamaną arabeksem, machając do niego do przodu.

 Chłopiec zawahał się, ale mężczyzna uśmiechnął się – ciepły, niemal życzliwy. 

Zrobił krok. 

Potem kolejny. 

Strzał rozdarł powietrze.

Młody chłopiec upadł w miejscu, a latawiec wyślizgnął mu się z maleńkich palców.

 Uśmiech żołnierza zmienił się w szyderczy grymas, gdy głosy roześmiały się przez radio.


 Za gruzami najemnicy przybijali piątki, wciąż dymiąc z karabinów.

Ciężarówka z pomocą? 

To była pułapka.

 Krew zbierała się wokół chłopca, wsiąkając w pył. 

Wiatr porwał jego latawiec.

 Nikt nie przyszedł go pochować. 

Jest jednym z tysięcy dzieci, które zostały pogrzebane pod gruzami, ich ciała porzucone w piasku, a ich nadzieja rozwiewa się na wietrze.

Jest to przykład piekła, z jakim borykają się dzieci w Strefie Gazy.

 Dzieci umierają z głodu bez opieki medycznej; poszukują zmasakrowanych krewnych; 

Są one ustawiane przez pułapki pomocy żywnościowej.

 Podczas gdy Izrael zawsze był chroniony przed kontrolą i uważany za najwyższy naród – sprawiedliwy i nietykalny – światowi przywódcy już nie odwracają wzroku. 

Podczas gdy izraelska bezlitosna kampania bombardowań w Gazie trwa, tysiące niewinnych dzieci jest grzebanych pod gruzami, a ich ciała rzucane są w pył.

 Szpitale zamieniają się w cmentarze. Pomoc jest ograniczana i wykorzystywana jako pułapka.

Ale w tych przerażających czasach rośnie historyczna koalicja narodów, które domagają się odpowiedzialności.

 Ludobójcze oblężenie Gazy, napędzane zachodnią bronią, izraelską supremacją i żądzą krwi, osiągnęło punkt krytyczny.

 Dwanaście krajów zobowiązało się do drastycznych środków mających na celu zdławienie izraelskiej machiny wojennej, przeciwstawiając się naciskom USA i sygnalizując sejsmiczną zmianę w globalnej sprawiedliwości. Pozostaje pytanie: czy reszta świata pójdzie w ich ślady, czy też nadal będzie umożliwiać rzeź?

Kluczowe punkty:

  • Dwanaście krajów, w tym Boliwia, Kolumbia i Republika Południowej Afryki, zgodziło się na embargo na broń, blokady portów na dostawy broni do Izraela i ściganie izraelskich zbrodniarzy wojennych.
  • UNICEF donosi, że ponad 3450 palestyńskich dzieci zostało zabitych – większość z nich została pogrzebana żywcem, spalona lub rozerwana przez bomby – a tysiące innych głoduje i jest odwodnionych z powodu izraelskiego oblężenia.
  • Szczyt w Hadze, wspierany przez ponad 30 państw, jest jak dotąd najsilniejszym jak dotąd sprzeciwem Globalnego Południa wobec bezkarności USA i Izraela, wywołując wściekłą reakcję Waszyngtonu.
  • Sprawozdawca ONZ ostrzega, że gospodarka Izraela jest "skonstruowana tak, aby podtrzymywać ludobójstwo", wzywając wszystkie narody do całkowitego zerwania więzi.

Koniec z bezkarnością?

Przez wiele miesięcy świat obserwował, jak Izrael niszczy Gazę, zrównując z ziemią całe dzielnice i atakując szpitale, szkoły i obozy dla uchodźców bombami dostarczonymi przez USA.

 Kiedy James Elder z UNICEF-u nazwał Gazę "cmentarzem dla dzieci", nie przesadzał.

 Izraelska blokada sprawiła, że ci, którzy przeżyli, piją skażoną wodę, podczas gdy dzieci takie jak 4-letnia Talia – teraz wyrywająca sobie włosy z powodu traumy – ucieleśniają psychologiczne żniwo tego piekła stworzonego przez człowieka.

Ale sytuacja się odwraca. 

Szczyt Grupy Haskiej w Kolumbii, prowadzony przez narody, które na własnej skórze doświadczyły okrucieństw wspieranych przez Zachód, nakreślił linię na piasku.

 Ich rezolucja jest nie tylko symboliczna – jest wykonalna: zakaz sprzedaży broni, wstrzymanie dostępu do portów dla dostaw broni i zamrożenie kontraktów, które finansują izraelską okupację.

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro ujął to wprost: "Palestyńskie życie nie jest już jednorazowe".

Hipokryzja USA zdemaskowana

Departament Stanu szydził z "radykalnych antyzachodnich programów" szczytu, ignorując ironię, że Stany Zjednoczone same zawetowały wiele zawieszeń broni ONZ, jednocześnie finansując masakry w Izraelu.

 Napad złości Waszyngtonu ujawnia panikę: ich święty klient na Bliskim Wschodzie nie ma już immunitetu, a ich władza kruszy się, podczas gdy narody współpracują ze sobą, aby przeciwdziałać ich ludobójczym działaniom.

Tymczasem Republika Południowej Afryki – świeżo po przełomowej sprawie MTK, która udowodniła ludobójstwo Izraela – przewodzi szarży.

 Jak ostrzegła sprawozdawczyni ONZ Francesca Albanese:

 "Zegar tyka, aby Europa i świat arabski się przyłączyły". 

Przekaz jest jasny:

 neutralność to współudział.

Bitwa toczy się nie tylko w zgliszczach Gazy – toczy się w dokach, sądach i salach posiedzeń na całym świecie. 

Czy Stany Zjednoczone i kraje europejskie będą nadal uzbrajać reżim, który zabija dzieci za aprobatą? 

Czy korporacje nadal będą czerpać zyski z apartheidu?

 Dwanaście pionierskich narodów zapaliło lont; Teraz świat musi wybrać – opowiedzieć się po stronie ludobójstwa lub stanąć po stronie ludzkości.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/2025-07-18

Brak komentarzy:

"Burundi oskarża rebeliantów M23 o zamachy bombowe przez granicę, zagrażając kruchemu pokojowi regionalnemu"

  Burundi publicznie oświadczyło, że grupa rebeliantów M23, mająca siedzibę w Demokratycznej Republice Konga, przeprowadziła zamach bombowy ...