czwartek, 1 września 2022

"Polscy właściciele domów stoją w obliczu zamarzania na śmierć tej zimy, gdy ustawiają się w kolejce na DNI, śpiąc w swoich samochodach, tylko po to, by kupić węgiel"

 Destrukcyjna wojna między Rosją a Ukrainą przyciąga coraz więcej ofiar w całej Europie, choć pod wieloma względami jest to wina kolejnych lewicowych rządów europejskich, które przez dziesięciolecia stale unikały tanich, obfitych paliw kopalnych zamiast drogiej i zawodnej "zielonej" energii.

Zdjęcie: Polscy właściciele domów stoją w obliczu zamarzania na śmierć tej zimy, gdy ustawiają się w kolejce na DNI, śpiąc w swoich samochodach, tylko po to, by kupić węgiel

Ponieważ wiele krajów UE zamknęło własne elektrownie węglowe, zasilane gazem ziemnym i jądrowe, stały się nadmiernie zależne od taniego gazu i ropy z Rosji po tym, jak oszukały się, że skoro nie wiercą i nie produkują energii z paliw kopalnych, "ratują planetę", mimo że ich rosyjscy sąsiedzi wiercą i wydobywają.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę UE nałożyła sankcje gospodarcze na Moskwę i zaczęła filtrować broń na Ukrainę. To doprowadziło Rosję do odcięcia Europejczyków od obfitych dostaw paliw kopalnych i zamiast tego sprzedania ich Chinom i Indiom, które korzystają z ogromnych zniżek cen ropy, węgla, gazu ziemnego i innych form energii – podczas gdy Europejczycy starają się znaleźć wystarczające dostawy przed zwykle brutalnymi zimami na kontynencie.

Na przykład polscy obywatele od kilku dni ustawiają się w kolejce, aby kupić wystarczającą ilość węgla, aby ogrzać swoje domy na zimę, ponieważ ceny gazu ziemnego i energii elektrycznej gwałtownie wzrosły w ciągu ostatnich kilku tygodni.

"W późnych letnich upałach w Polsce dziesiątki samochodów i ciężarówek ustawiają się w kolejce do kopalni Węgla Kamiennego Lubelski Wegiel Bogdanka, ponieważ właściciele domów obawiający się zimowych niedoborów czekają dniami i nocami, aby zaopatrzyć się w paliwo grzewcze w kolejkach przypominających czasy komunistyczne" - podał tym tygodniu Reuters.

Artur, 57 lat, emeryt, przejechał około 18 mil do kopalni i, od czasu publikacji raportu Reutersa, spędził trzy noce w swoim małym hatchbacku, czekając w kolejce składającej się z różnych samochodów, ciężarówek, ciągników ciągnących przyczepy i inne pojazdy.

"Toalety zostały dziś postawione, ale nie ma bieżącej wody" - powiedział w rozmowie z gazetą. "To przekracza wyobraźnię, ludzie śpią w swoich samochodach. Pamiętam czasy komunizmu, ale nie przyszło mi do głowy, że możemy wrócić do czegoś jeszcze gorszego".

Newswire donosił dalej:

Gospodarstwo domowe Artura jest jednym z 3,8 mln w Polsce, które polegają na węglu do ogrzewania, a teraz stoją w obliczu niedoborów i podwyżek cen, po tym jak Polska i Unia Europejska nałożyły embargo na rosyjski węgiel po inwazji Moskwy na Ukrainę w lutym.

Polska zakazała zakupów ze skutkiem natychmiastowym w kwietniu, podczas gdy blok nakazał ich zanikanie do sierpnia.

Kraj produkuje własny węgiel – z polskich kopalń wydobywa się około 50 mln ton rocznie. Ale kraj nadal importuje sporo surowców paliw kopalnych, a większość z nich pochodziła z Rosji, "podstawowej części gospodarstwa domowego ze względu na konkurencyjne ceny i fakt, że rosyjski węgiel jest sprzedawany w bryłach bardziej odpowiednich do użytku domowego", zauważył Reuters.

Ponieważ popyt gwałtownie wzrósł (wraz z cenami innych paliw kopalnych i energii elektrycznej) po inwazji na Ukrainę, kopalnia Bogdanka i inne kontrolowane przez rząd zostały zmuszone do racjonowania sprzedaży lub oferowania węgla online osobom fizycznym za pośrednictwem platform internetowych, a następnie tylko w ograniczonych ilościach. Artur, który nie podał serwisowi informacyjnemu swojego nazwiska, powiedział Reuterowi, że zabezpieczył dokumenty od swojej dalszej rodziny, aby mógł zabezpieczyć ich przydziały paliwa w tym samym czasie, gdy kupił własne.

Dorota Choma, rzeczniczka kopalni Bogdanka, powiedziała Reuterowi, że menedżerowie będą sprzedawać do około 250 gospodarstw domowych dziennie i zdecydowali się pozostać otwartymi w ostatni weekend, aby spróbować poradzić sobie z zaległościami klientów.

Dodała, że wprowadzono limity, aby uniemożliwić Polakom gromadzenie węgla lub czerpanie z niego zysków.

Polskę, podobnie jak wiele krajów europejskich, czeka wyjątkowo ostra zima. "Aż 60 proc. tych, którzy wykorzystują węgiel do ogrzewania, może być dotkniętych ubóstwem energetycznym" - powiedział Łukasz Horbacz, szef Krajowej Izby Handlowej.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.naturalnews.com/

Brak komentarzy:

"Węgry mogą opóźnić pożyczkę G7 dla Ukrainy w wysokości 50 mld dolarów do czasu wyborów w USA"

  Autor: Tyler Durden piątek, paź 11, 2024 - 11:00 Autor: Kyle Anzalone za pośrednictwem The Libertarian Institute, Węgierski rząd zapowiedz...