Biden i Suga zgadzają się, że USA i Japonia będą współpracować nad 5G
Podtekst spotkania był odpowiedzią na wpływy Chin i ich agresywne działania w regionie Indo-Pacyfiku i poza nim, a premier Yoshihide Suga nie dał się wciągnąć w rywalizację.
David E. Sanger i Katie Rogers
The New York Times
WASZYNGTON - Prezydent Biden i premier Japonii Yoshihide Suga zobowiązali się w piątek do wspólnej pracy nad szybkim rozwojem technologii komunikacyjnych 5G, aby uniemożliwić jednej z wiodących chińskich firm zdominowanie globalnego rynku, co jest symbolicznym pierwszym krokiem w kierunku umocnienia sojuszu, który obumarł podczas administracja Trumpa.
Porozumienie było jednym z wcześniej wynegocjowanych wyników pierwszej osobistej wizyty zagranicznego przywódcy w Białym Domu pana Bidena, po trzech miesiącach, w których rozmawiał on ze swoimi zagranicznymi odpowiednikami jedynie przez telefon lub wideokonferencję. Dla pana Sugi samo pojawienie się z panem Bidenem w Ogrodzie Różanym - gdzie prezydent początkowo błędnie nazwał go „Yosi” zamiast „Yoshi” - było dowodem na to, że udało mu się zachować najważniejsze stosunki międzynarodowe Japonii pomimo jednej z najtrudniejsze przemiany prezydenckie w historii.
„Nasze zobowiązanie do osobistego spotkania wskazuje na wagę, jaką oboje przywiązujemy do tej relacji” - powiedział Biden. „Będziemy współpracować, aby udowodnić, że demokracje mogą nadal konkurować i wygrywać w XXI wieku”.
Ale podtekst spotkania był odpowiedzią na wpływy Chin i ich agresywne działania w regionie Indo-Pacyfiku i poza nim - co pan Biden uważa za jedno z kluczowych wyzwań w czasie jego urzędowania. Był to ostrożny taniec, podczas którego japońscy urzędnicy obawiali się napięć z Pekinem w sprawie Tajwanu, Morza Południowochińskiego i gwałtownego rozłamu między otwartym Internetem Zachodu a zdominowanym przez chiński rząd zamknięty.
Tak więc w chwili, gdy pan Biden kreślił linie na piasku - obiecując konkurować z chińskim rządem, gdzie tylko będzie mógł i stawić mu czoła, gdzie będzie musiał - pan Suga, co nie jest zaskakujące, próbował osłabić wszelkie poczucie rywalizacji.
Pan Biden powiedział, że oba kraje będą „współpracować w wielu dziedzinach”, w tym „promować bezpieczne i niezawodne sieci 5G”, technologię, która obiecuje zrewolucjonizować szybkość i użyteczność szybkich połączeń komórkowych w fabrykach i dotrzeć na obszary wiejskie. Jest to również technologia, w której praktycznie nie ma Stanów Zjednoczonych, podczas gdy jedna z wiodących firm w Pekinie, Huawei, przy wsparciu chińskiego rządu, połączyła rozległe obszary Azji Południowo-Wschodniej, Ameryki Łacińskiej, Afryki i Bliskiego Wschodu.
Doradcy pana Bidena ostrzegli, że jeśli Stany Zjednoczone nie zaangażują sojuszników w wyścig o nadrobienie zaległości, skutki mogą być katastrofalne dla bezpieczeństwa narodowego: Coraz więcej światowego ruchu internetowego i rozmów będzie przepływać przez obwody kontrolowane przez Pekin. Aides powiedział, że Japonia i Stany Zjednoczone wydadzą 2 miliardy dolarów na wspólny projekt mający na celu opracowanie alternatywnych podejść - co jest niezwykłą zmianą w stosunku do lat 80., kiedy uważały się nawzajem za potężnych rywali technologicznych.
„Japonia i Stany Zjednoczone są głęboko zainwestowane w innowacje i patrzą w przyszłość” - powiedział Biden. „Obejmuje to upewnienie się, że inwestujemy i chronimy technologie, które utrzymają i wyostrzają naszą przewagę konkurencyjną, oraz że te technologie są regulowane przez wspólne normy demokratyczne, które oboje dzielimy - normy ustanowione przez demokracje, a nie przez autokracje”.
Nic dziwnego, że Suga trzymał się swojego scenariusza, kiedy mówił o „wpływach Chin”, mówiąc: „zgodziliśmy się przeciwstawić wszelkim próbom zmiany status quo siłą lub przymusem na morzach wschodnich i południowochińskich oraz zastraszaniu innych na Morzu Południowochińskim. region." Później pan Suga wspomniał bezpośrednio o Tajwanie w czasie, gdy demokratyczna wyspa, wciąż uważana przez Pekin za zbuntowaną prowincję, była wielokrotnie nawiedzana przez chińskie samoloty bojowe .
Nie ostrzegając Chin, powiedział po prostu, że obaj przywódcy zgodzili się co do „znaczenia pokoju i stabilności” Cieśniny Tajwańskiej. Był to język, który wydawał się celowo zaczerpnięty z 52 lat temu, kiedy prezydent Richard M. Nixon i premier Eisaku Sato wydali oświadczenie, w którym japoński przywódca powiedział, że „utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa na obszarze Tajwanu jest również ważne dla pokoju i bezpieczeństwo Japonii ”.
Gdy dwaj przywódcy odpowiadali na pytania reporterów, pana Bidena zapytano o kontrolę posiadania broni po kolejnej masowej strzelaninie, w której zginęło osiem osób w zakładzie FedEx w Indianapolis. Wcześniej tego dnia pan Suga - którego kraj zakazuje posiadania prawie całej broni i zgłasza jedne z najniższych wskaźników przestępstw z użyciem broni na świecie - złożył kondolencje. W Ogrodzie Różanym stał w milczeniu, gdy prezydent wzywał do zakazu używania broni szturmowej.
Pan Suga następnie skierował własne pytanie wewnętrzne, czy Japonia odwołałaby Igrzyska Olimpijskie w tym roku, które mają się odbyć w Tokio w lipcu, kiedy wielu ekspertów ds. Zdrowia publicznego argumentowało, że nie ma bezpiecznego sposobu na kontynuację. biorąc pod uwagę koronawirusa.
„Powiedziałem prezydentowi, że jestem zdecydowany zrealizować tego lata Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie w Tokio jako symbol globalnej jedności” - powiedział Suga. „Prezydent Biden po raz kolejny wyraził poparcie dla tej determinacji”.
Administracja Bidena naciskała również na rząd Japonii, by stanął po stronie Stanów Zjednoczonych w ogłoszeniu nowych zobowiązań dotyczących emisji gazów cieplarnianych, aby osiągnąć cel zerowej emisji netto do 2050 r. Według dwóch urzędników administracji Biały Dom nakłaniał Japonię do ograniczenia emisji. o połowę od poziomu z 2013 r. do końca dekady.
Urzędnicy mieli nadzieję, że w piątek Japonia ogłosi koniec finansowania rozwoju elektrowni węglowych za granicą, ale pan Suga nie złożył takiego publicznego zobowiązania.
David E. Sanger jest korespondentem Białego Domu i ds. Bezpieczeństwa narodowego. Podczas 38-letniej kariery reporterskiej dla The Times był w trzech zespołach, które zdobyły nagrody Pulitzera, ostatnio w 2017 roku za międzynarodowe reportaże. Jego najnowsza książka to „The Perfect Weapon: War, Sabotage and Fear in the Cyber Age”. @ SangerNYT • Facebook
Katie Rogers jest korespondentką Białego Domu w biurze w Waszyngtonie. @ katierogers
przetlumaczyla GR przez translator google
https://www.nytimes.com/2021/04/16/us/politics/biden-5g-japan.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz