wtorek, 23 lutego 2021

"Biden próbuje wskrzesić umowe nuklearna z Iranem z 2015r"

 WASZYNGTON (AP) - Wczesne wysiłki administracji Bidena mające na celu wskrzeszenie umowy nuklearnej z Iranem z 2015 r. Spotyka się z chłodną, ​​wczesną reakcją Teheranu. Chociaż niewielu spodziewało się przełomu w pierwszym miesiącu nowej administracji, twarda linia Iranu sugeruje trudną drogę przed nami.



Po kilku znaczących podejściach do Iranu w pierwszych tygodniach jego urzędowania, Irańczycy prawie unikali działań zewnętrznych. Odrzucili już otwierający gambit Bidena: powrót USA do umowy, z której prezydent Donald Trump wycofał się w 2018 roku, jeśli Iran w pełni wypełni swoje zobowiązania wynikające z porozumienia.


Iran zapowiada się jako główny test ogólnego podejścia administracji Bidena do polityki zagranicznej, które, jak powiedział prezydent, dostosuje się do tego rodzaju wielostronnej dyplomacji, której Trump stronił. Chociaż istnieją inne ważne kwestie - między innymi Rosja, Chiny i Korea Północna - Iran ma szczególne znaczenie dla najważniejszych doradców ds. Bezpieczeństwa narodowego Bidena. Należą do nich sekretarz stanu Antony Blinken, doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan i specjalny wysłannik ds. Iranu Rob Malley, z których wszyscy byli ściśle zaangażowani w tworzenie umowy z 2015 r. Pod rządami prezydenta Baracka Obamy i mogą mieć osobisty udział w jej ocaleniu.


Biden przyjął urzędowe zobowiązanie do odwrócenia wycofania się Trumpa z umowy, która dała mu miliardy dolarów ulgi w sankcjach w zamian za ograniczenie programu nuklearnego. W zeszłym tygodniu Biden zapewnił co najmniej trzy sposoby: zgodzenie się na powrót do międzynarodowych rozmów z Iranem w sprawie ożywienia umowy, unieważnienie determinacji Trumpa, że ​​wszystkie sankcje ONZ wobec Iranu muszą zostać przywrócone, oraz złagodzenie uciążliwych ograniczeń w podróżowaniu dla irańskich dyplomatów wysłanych do Stanów Zjednoczonych. Narody.


Jednak Iran stanowczo żądał, aby nie zareagował na nic innego niż całkowite zniesienie sankcji ponownie nałożonych przez Trumpa. W weekend Iran spełnił groźbę zawieszenia przestrzegania porozumienia ONZ zezwalającego na inwazyjne inspekcje zadeklarowanych przez niego obiektów jądrowych. Chociaż Iran powstrzymał się przed nakazem usunięcia międzynarodowych inspektorów, ograniczył współpracę z nimi i obiecał, że ponownie podejmie ten krok za trzy miesiące, jeśli sankcje nie zostaną zniesione.


Twarde stanowisko Irańczyków pozostawiło administrację na skraju trudnego wyboru: idź naprzód ze złagodzeniem sankcji, zanim Iran wróci do pełnej zgodności i zaryzykuje utratę posiadanej dźwigni lub podwoi się w żądaniach o pełną zgodność w pierwszej kolejności i ryzykujesz, że Teheran odejdzie z umowy całkowicie.



Jest to delikatna równowaga, której administracja nie chce przyznać, że musi się z nią zmierzyć, biorąc pod uwagę wrażliwą politycznie naturę Iranu w Waszyngtonie - Republikanie zdecydowanie sprzeciwiają się porozumieniu nuklearnemu - oraz w Europie i na samym Bliskim Wschodzie, szczególnie w Izraelu i państwach arabskich Zatoki Perskiej, które są najbardziej bezpośrednio zagrożone.


W poniedziałek sekretarz stanu Antony Blinken potwierdził, że Stany Zjednoczone są gotowe do powrotu do porozumienia nuklearnego, pod warunkiem, że Teheran wykaże „ścisłą zgodność” z nim. Przemawiając na wspieranej przez ONZ Konferencji w sprawie rozbrojenia w Genewie, Blinken powiedział, że Stany Zjednoczone są zobowiązane do zapewnienia, że ​​Iran nigdy nie zdobędzie broni jądrowej i zobowiązały się do współpracy z sojusznikami i partnerami w celu „wydłużenia i wzmocnienia” porozumienia zawartego między Iranem a Niemcami i Francją, Wielka Brytania, Rosja, Chiny i Stany Zjednoczone


„Dyplomacja to najlepsza droga do osiągnięcia tego celu”. powiedział.


Jednak zaledwie 24 godziny wcześniej Iran w niedzielę odrzucił prośby o zawieszenie współpracy z organem nadzoru jądrowego ONZ. Chociaż Iran nie wydalił Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, której zadaniem jest monitorowanie przestrzegania przez Iran umowy, zakończył jednak dostęp agencji do wideo z kamer zainstalowanych w wielu miejscach.


Nie było natychmiastowej reakcji ze strony Stanów Zjednoczonych, ale w poniedziałek Biały Dom i Departament Stanu bagatelizowali znaczenie tego posunięcia.


„Naszym zdaniem dyplomacja jest najlepszą drogą do powstrzymania Iranu przed zdobyciem broni jądrowej” - powiedziała reporterom sekretarz prasowy Białego Domu Jen Psaki. „Nie oznacza to, że najwyraźniej nie podjęli kroków koniecznych do spełnienia wymagań, a my nie podjęliśmy żadnych kroków ani nie wskazaliśmy, że spełnimy również żądania, które oni wysuwają”.


W Departamencie Stanu rzecznik Ned Price zwrócił się bardziej bezpośrednio do misji MAEA, chwaląc agencję za „profesjonalizm” w utrzymywaniu inspektorów i ich aparatów w kraju, pomimo wczesnej groźby wydalenia ich przez Iran we wtorek. Powiedział, że Stany Zjednoczone popierają sukces szefa MAEA Rafaela Grossiego w osiągnięciu tymczasowego porozumienia z Iranem, ale ubolewał, że Teheran nadal nie spełnia wymogów.

Price powiedział, że administracja obawia się, że Iran zmierza w złym kierunku, ale nie skomentuje opinii administracji, czy jej dotychczasowe działania informacyjne przyniosły rezultaty. Nie był też gotów powiedzieć, co administracja może zrobić, aby zmusić Iran do przywrócenia zgodności z umową, biorąc pod uwagę ciągłe zagrożenie rezygnacją ze wszystkich nałożonych przez siebie ograniczeń.


„Stany Zjednoczone są gotowe spotkać się z Irańczykami, aby rozwikłać te trudne i złożone pytania” - powiedział Price, nawiązując do wyrażeń, których urzędnicy administracji używali w odniesieniu do ich początkowego celu, jakim jest „zgodność z przepisami”, a następnie „zgodność z przepisami”. plus."


„Compliance-plus”, według urzędników administracji, obejmowałoby ograniczenia działalności Iranu poza energią jądrową, w tym rozwój rakiet i wsparcie dla grup rebeliantów i milicji na Bliskim Wschodzie. Głównym powodem wycofania się z umowy nuklearnej, podanym przez Trumpa, był brak rozwiązania tych problemów, a jego administracja przez ponad rok próbowała rozszerzyć umowę, aby je uwzględnić.

zrodlo:apnews.com

Brak komentarzy:

"Zełenski pozwala zagranicznym najemnikom służyć jako oficerowie armii ukraińskiej Nowe prawo ma na celu rozwiązanie problemu niedoboru kadry dowódczej w siłach zbrojnych Kijowa"

  ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Zagraniczny najemnik trzymający ukraińską flagę. © International Legion for the Defense of Ukraine Ukraiński przywód...