piątek, 12 lutego 2021

"ZŁOTY DESZCZ NAD SZKOŁAMI NA PRZEDMIEŚCIACH - NIKT NIE WIE, DOKĄD IDĄ PIENIĄDZE??!!"

 

Partie nieustannie powtarzają, że więcej pieniędzy powinno trafiać do szkół w zagrożonych obszarach, ale już są one zalewane ogromnymi kwotami - nikt nie wie, dokąd zmierzają te duże dodatki do szkół na przedmieściach.

W wyjątkowo szczegółowej ankiecie magazyn Kvartal pokazuje olbrzymie sumy, które już zostały przekazane szkołom podstawowym na wrażliwych obszarach. „Jeśli twoje liczby są poprawne, jest to prawdopodobnie bardziej niepokojące, niż mogłem przypuszczać” - mówi Björn Åstrand, śledczy w rządowej szkole specjalnej, do reportera Kvartala Ludde Hellberga.



Różnice w kraju

Źródło: kwartalne.

Kwoty, jakie szkoły otrzymują w formie stypendiów na ucznia, różnią się z przyczyn naturalnych w różnych częściach kraju. Ale nawet badacze są zaskoczeni, jak duże są te różnice. Jak widać na poniższym diagramie Kvartala, szkoła w szczególnie wrażliwym obszarze w Landskronie otrzymuje 74 000 koron na ucznia i rok akademicki, podczas gdy szkoła w słabszym obszarze w Sztokholmie otrzymuje ponad dwukrotnie więcej: 169 500 koron na ucznia na rok. (W obu gminach ani koszty lokalne, ani funkcje zarządcze nie są uwzględnione w budżecie szkoły, a gęstość nauczycieli nie różni się w sposób, który stanowi wyjaśnienie).

Wszyscy inni uczniowie znajdują się w niekorzystnej sytuacji

Inwestycje w szkoły na obszarach zagrożonych są bardzo duże w większych gminach i dotyczą wszystkich innych uczniów w gminach. Zwykłe szkoły w Sztokholmie otrzymują tylko 79 000 SEK na ucznia i rok akademicki, podczas gdy te z obszarów szczególnie wrażliwych otrzymują średnio dodatkowe 44 500 SEK na ucznia.

Nad szkołami na wrażliwych obszarach już pada złoty deszcz. Niemniej jednak wyniki szkolne pogarszają się, co jest trendem w Pizie od wielu lat.

Koszt na ucznia. Czerwony: odsłonięte obszary. Zielony: nie odsłonięty.

Jeszcze większe różnice w gminach

Ale Kvartal pokazuje również, że różnice w gminie mogą być jeszcze większe. W Sztokholmie Rinkebyskolan otrzymuje 169 500 koron na ucznia i rok akademicki. Jednocześnie szkoła Mälarhöjden otrzymuje tylko 68 000 koron na ucznia i rok akademicki. Dwa i pół razy więcej pieniędzy trafia do Rinkebyskolan niż do szkoły Mälarhöjden, obie znajdują się na wrażliwych obszarach.

Te różnice nigdy wcześniej nie były badane. Śledczy ze szkół państwowych przestali patrzeć na szczebel miejski. To, że różnice są tak ogromne między szkołami w tej samej gminie, komentuje szkolny ekspert z Kvartal: „Fakt, że tego nie widzieliśmy, jest naprawdę przerażający”.

Kvartal zauważa, że koszty lokalne zostały podniesione, podobnie jak koszty zarządu szkoły, ponadto ekonomista, z którym przeprowadzono wywiad, stwierdza, że różnice w gęstości nauczycieli między różnymi szkołami nie są tak duże, jak różnica w alokacji zasobów, a zatem nie może wyjaśnić, gdzie pieniądze ze szkół słabszych idą.

Dlatego eksperci szkolni pozostają bez odpowiedzi w obliczu tych głównych różnic i nie mogą przedstawić żadnych wyjaśnień.

Wiele partii chce wpłacać pieniądze do szkół podmiejskich

Z drugiej strony, my w Samtiden możemy stwierdzić, że kilka partii nalegało na przekazywanie coraz większych pieniędzy szkołom na obszarach zagrożonych - pomimo faktu, że poziom edukacji uczniów nie poprawił się dzięki większej ilości pieniędzy dla szkół.

- Nowe środki, które przyjdą, należy skierować do szkół, które potrzebują największego wsparcia - mówi minister finansów Magdalena Andersson (S) do Expressen (29.03.2019).

„Partia Centrum chce więcej inwestować w szkoły na obszarach wykluczonych” i „Socjaldemokraci chcą przeznaczyć więcej środków na słabsze szkoły, aby zapewnić większą równość między szkołami”. To jest odpowiedź stron na kwestionariusz do Skolporten 2018. 

Chrześcijańscy Demokraci piszą we wniosku partii w Riksdagu: „dodaj więcej zasobów do zagrożonych szkół” (2017/18: 4167).

A Moderaci piszą w swoim wniosku budżetowym do Riksdagu 2020: „dodaj więcej zasobów do słabszych szkół” (s. 85).

Za dużo dla szkół w wrażliwych obszarach?

Kwartalnik będzie kontynuował przegląd szkół. To oczywiste, że musi się to stać. Gdzie trafiają pieniądze z podatków? Jeśli poziom wiedzy uczniów z obszarów wrażliwych pozostaje w tyle, a kilka stron chce przelać jeszcze więcej miliardów na te szkoły, należy zadać sobie pytanie, czy naprawdę brakuje pieniędzy.

Jestem głęboko przekonany, że nie ma bezpośredniego związku między pieniędzmi a nauką uczniów. Szkoły na obszarach szczególnie wrażliwych nie powinny mieć większych zasobów niż uczniowie w innych miejscach. Powinna tu panować równość pod względem liczby nauczycieli, personelu leczącego i pomocniczego, pomieszczeń, materiałów dydaktycznych. Szwedzcy uczniowie mają takie same prawa jak nowoprzybyli do szkoły o równym poziomie materialnym.

Wymagany jest także powrót do poglądu moralnego, w którym studium pokoju, bezpieczeństwa, a tym samym dyscypliny, stawia się na pierwszym planie. Szkoły, w których panuje bałagan, powinny mieć dostęp do wspólnych i wędrownych zasobów w gminie, które pomagają tworzyć porządek w szkołach. Niechlujnych uczniów należy usuwać z sal lekcyjnych, aw poważniejszych przypadkach ze szkoły i umieszczać w specjalnych klasach.

Musi się skończyć dzisiejsza szkoła flum, w której poświęcamy zmotywowanych do nauki i uporządkowanych uczniów, aby hałaśliwi nie czuli się urażeni naganami i karami.

Oczywiście musi istnieć również całkowicie otwarte konto na temat wykorzystania zasobów szkoły. Co Rinkebyskolan robi z jego ogromnych zasobów? My, podatnicy, mamy prawo wiedzieć, jak wykorzystywane są nasze pieniądze z podatków.

zrodlo:samtiden.nu

Brak komentarzy:

"Realpolitik Trumpa: Zerwanie starych sojuszy, tworzenie nowych umów Dlaczego USA odwracają się od Europy Zachodniej i patrzą na Rosję"

Autor: Vitaly Riumshin, analityk polityczny w Gazeta.ru ©  Gazeta.Ru / Dasha Zaitseva Rok temu, gdyby ktoś powiedział mi, że...