W niedzielę policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozbić propalestyńską demonstrację w bazie lotniczej Incirlik w Turcji. Konwój protestujących przybył do amerykańskiej bazy wcześniej tego dnia w wyrazie gniewu wobec Stanów Zjednoczonych i Izraela.
Policja interweniowała przeciwko tysiącom obywateli, którzy zebrali się w bazie Incirlik w Adanie, aby wesprzeć Palestynę pod przywództwem #IHH. 🚨🔴Policja w Adanie zaatakowała grupę protestującą przeciwko Stanom Zjednoczonym i Izraelowi w bazie #Incirlik gazem pieprzowym i gumowymi kulami.… pic.twitter.com/eVBRA07ysl
— Daily Ummah (@dailyummah) November 5, 2023
Według doniesień po zamieszkach organizatorzy IHH wezwali tłum do rozejścia się. Nie było bezpośrednich doniesień o ofiarach. Protesty wybuchły w całej Turcji po rozpoczęciu izraelskiej kampanii powietrznej przeciwko Hamasowi w zeszłym miesiącu. Choć izraelski rząd twierdzi, że jego celem jest grupa bojowników ze Strefy Gazy, według danych ONZ 67% ofiar zamachów to kobiety i dzieci. Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia Gazy do enklawy wkroczyły izraelskie czołgi i żołnierze, w wyniku czego zginęło ponad 9700 Palestyńczyków. W tym samym okresie w Izraelu zginęło ponad 1400 osób, większość z nich podczas ataku Hamasu na państwo żydowskie 7 października. Stany Zjednoczone wsparły Izrael bronią, amunicją i funduszami, a także rozmieściły w regionie dwie grupy lotniskowców. Chociaż Türkiye jest sojusznikiem USA w NATO, Ankara odwołała swojego ambasadora w Izraelu, a prezydent Recep Tayyip Erdogan oskarżył izraelskie wojsko o zbrodnie wojenne i zerwanie kontaktów z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. „Uważam, że powinniśmy jak najszybciej powstrzymać Izrael – który wygląda, jakby całkowicie oszalał i stracił rozum” – oświadczył w czwartek Erdogan, dodając, że Ankara „zapewni, że osoby odpowiedzialne za zbrodnie wojenne w Gazie staną twarzą w twarz z sprawiedliwość." Stany Zjednoczone korzystają z bazy Incirlik Air od połowy lat pięćdziesiątych XX wieku. Obiekt był miejscem postoju lotów rozpoznawczych nad Związkiem Radzieckim, misji bojowych w Iraku i Afganistanie oraz misji wsparcia powietrznego podczas amerykańskiej kampanii przeciwko Państwu Islamskiemu (IS, dawniej ISIS) w 2015 r. Stany Zjednoczone przechowują także około 50 sztuk broni nuklearnej B61 bomby w Incirlik. Baza czasami była ośrodkiem protestów antyamerykańskich i antynatowskich, a w 2016 r. tysiące demonstrantów otaczało obiekt i paliło amerykańskie flagi podczas próby zamachu stanu na Erdogana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz