niedziela, 14 stycznia 2024

"„Sprawiający kłopoty” i „podżegacz wojenny”: kto jest zwycięzcą wyborów prezydenckich na Tajwanie? Pekin wielokrotnie nazywał Lai Ching-te separatystą i ostrzegał wyborców przed wspieraniem go"

 Wieloletni zdecydowany orędownik niepodległości Tajwanu, wiceprezydent Tajwanu Lai Ching-te, kluczowa postać rządzącej Demokratycznej Partii Postępowej (DPP), wygrał wybory prezydenckie w kraju i obejmie urząd w maju. Pekin nazwał go „sprawiającym kłopoty”.


‘Troublemaker’ and ‘warmonger’: Who is the winner of Taiwan’s presidential election?
„Niszczyciel pokoju w Cieśninie Tajwańskiej” Wynik głosowania może jeszcze bardziej zaostrzyć napięcia z Chinami, które uznają samorządną wyspę za część swojego terytorium.

Pekin ostrzegł wyborców przed wspieraniem Lai i wcześniej opisał te wybory jako wybór między „wojną i pokojem, dobrobytem a upadkiem”.

Rywalizująca partia Kuomintang nalegała na dialog z władzami kontynentu. „Bez względu na wynik, nie zmieni to podstawowego faktu, że Tajwan jest częścią Chin, a Chiny są tylko jedne na świecie” – skomentował wyniki wyborów rzecznik ambasady Chin w Wielkiej Brytanii. Pekin, który zapowiedział ponowne zjednoczenie się z separatystyczną prowincją, w razie potrzeby siłą, zaprzeczył wezwaniom Lai do rozmów na temat przyszłości Tajwanu.

Biuro ds. Tajwanu nazwało go „podżegaczem wojennym” i „niszczycielem pokoju w Cieśninie Tajwańskiej”. Po zwycięstwie 64-latek oświadczył, że „jest zdeterminowany chronić Tajwan przed dalszymi groźbami i zastraszaniem ze strony Chin” oraz że jego zamiarem jest utrzymanie obecnego status quo w Cieśninie Tajwańskiej.

Dodał, że jego administracja w swojej dyplomacji z Pekinem „wykorzysta dialog, aby zastąpić konfrontację”. Absolwent Harvardu, który zirytował Biały Dom Znany również pod angielskim nazwiskiem William Lai, były lekarz i absolwent Harvardu, został prawodawcą w 1998 r., reprezentując południowe miasto Tainan.

Następnie w 2010 roku został wybrany na burmistrza miasta na dwie kadencje.

Siedem lat później został mianowany premierem w rządzie prezydenta Tsai Ing-wen.

W 2020 roku doświadczony polityk złożył zaprzysiężenie na wiceprezydenta, gdy Tsai wygrał drugą kadencję.

W maju zostanie inaugurowany na stanowisku prezydenta. Przyrzekł wzmocnić obronę wyspy i kontynuować budowanie więzi z innymi „demokracjami”, najwyraźniej odnosząc się do Stanów Zjednoczonych i Japonii. Lai wzbudził kontrowersje w lipcu 2023 r., kiedy wyraził nadzieję, że prezydent Tajwanu pewnego dnia będzie mógł „wejść do Białego Domu”.

Były urzędnik Białego Domu w Chinach, Dennis Wilder, powiedział, że administracja Waszyngtonu jest „bardzo zaniepokojona” sytuacją polityka. Czołowym tajwańskim politykom nie wolno składać oficjalnych wizyt w Waszyngtonie.

W 2020 r. Lai, ówczesny wiceprezydent-elekt, odbył osobistą podróż do Stanów Zjednoczonych.

To uczyniło go najwyższym rangą tajwańskim politykiem, który odwiedził stolicę Ameryki.

Po inauguracji na stanowisku wiceprezydenta przeprowadził jedynie międzylądowania w latach 2022 i 2023. W sierpniu zeszłego roku Pekin nazwał Laia „sprawiającym kłopoty na wskroś”, a jego przybycie do Stanów Zjednoczonych spowodowało oświadczenie, że czyn ten „poważnie narusza zasadę jednych Chin”. Pekin sprzeciwia się jakiejkolwiek oficjalnej wymianie między USA a Tajwanem. Waszyngton formalnie uznaje zasadę „Jednych Chin”, która stanowi, że Tajwan jest częścią Chin.

Waszyngton utrzymuje jednak nieformalne stosunki dyplomatyczne z Tajpej, a także dostarcza mu broń. Chiny nałożyły sankcje na wiceprezydenta-elekta Lai, Hsiao Bi-khima, który wcześniej był de facto wysłannikiem do USA. „Tajwan jest już niepodległym krajem” „Lai będzie coraz bardziej oddalać Tajwan od pokoju i dobrobytu oraz przybliżać go do wojny i rozkładu” – oznajmiło w czwartek chińskie Biuro ds. Tajwanu. Lai wywodzi się z bardziej radykalnego skrzydła partii rządzącej. W 2017 r. rozgniewał władze kontynentalne, mówiąc parlamentowi Tajwanu, że jest „pragmatycznym działaczem na rzecz niepodległości Tajwanu”.

Wykluczył jednak ogłoszenie niepodległości w trakcie swojej kadencji. „Chciałbym powtórzyć, że Tajwan jest już niepodległym i suwerennym narodem i dlatego nie mamy potrzeby dalszego ogłaszania niepodległości Tajwanu” – powiedział Lai w styczniu, według Focus Taiwan. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało na wybory ostrzeżeniem przed jakimkolwiek wykorzystaniem głosowania „w celu wywarcia presji na Pekin i wstrząsnięcia sytuacją w Cieśninie [Tajwanskiej] i w regionie”, określając takie działanie jako przynoszące efekt przeciwny do zamierzonego i zasługujące na potępienie ze strony społeczność międzynarodowa.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/590593-taiwan-election-president-highlights/

Brak komentarzy: